Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

no wlasnie... sorki dziewczyny,nieprzyjemne to widoki i wiadomosci ale lepiej na przyszlosc wiedziec prawda? ja juz chyba tylko bede w domu teraz robic sobie soczki, przynajmniej bede wiedziala co pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia.
Ja juz po wizycie jak zwykle bardzo krotkiej. Pan doktor sprawdzil cisnienie (a ze przystojny to i podskoczyc moze hihi), posluchalam bicia serca malej, uslyszalam ze wszystko w porzadku i mam sie stawic za 4 tyg. A potem juz tylko zakupy z przyjaciolkami, kawka i ploteczki. Bardzo mily dzien. Aha i no doktor powiedzial ze mam sie oszczedzac troszeczke podkoloryzowalam ta wiadomosc dla mojego chlopaka, a co. Aniu P ja tez sie czasami zastanawiam czy nie przesadzam z gadaniem o malej i czy tatus nie czuje sie przez to odsuniety troche na boczny tor. Chociaz bardzo sie stara, ciagle mowi do malej, kladzie reke na brzuchu kiedy kopie problem tylko ze ona wtedy przestaje. Wiec rzadko kiedy moze cos poczuc. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ujawniłam się na blogu :-) Mój N też się zmienił ale on zawiązuje już męską koalicje z brzuchem pomijając w tym wszystkim mnie! Na szczęście potrofie mu o sobie przypomnieć ;-) Nie moge też mieć przy nim żadnych komleksów bo im większy mój brzuch w porównaniu do innych tym bardziej się cieszy i jesy dumny, cały czas pyta czemu nosze luźne rzeczy bo inne noszą obcisłe i brzuch im widać. Jeszcze troche i zaczne traktować zwiększanie się obwodu mojego brzucha jak wyścigi! Co do służby zdrowia to ja po pierwszej wizycie publicznej zrezygnowałam, chodze do gin w prywatnej klinice ale mają podpisany kontrakr z NFZ więc jes OK, wyniki od początku robie odpłatnie w prywatnej klinice, szybko, miło i bez problemów!!! Nemezis i Myszko ciepliwości życze z tymi badaniami i zabiegami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wczorajszej wizycie tak zadowolona z tego, że wszystko jest dobrze wziełam się za sprzątanie w szafie a potem poszłam na długi spacer i oczywiście przesadziłam teraz padam i sił nie mam! Trzeba na siebie uważać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy Wy macie upławy? Ja mam takie prawie przeźroczyste, ale wieczorem mam mokra wkładkę. Czy powinnam się martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze robie sobie zapas soczkow na zime w spizarni, takich domowej roboty, ale zdarza mi sie kupowac w sklepie. Na szczescie takiej ice tea nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimach ja tez mam ciagle mokra wkładke. Opławy przezroczysto białawe i własnie mowiłam to mojej gince i powiedziała ze to normalne. Ze tym bardziej na tym etapie ciazy wydzielina moze sie zwiekszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak mam, gin sprawdzał, czy to przypadkiem nie sączą się wody, bo moja szyjka chciała się skracać, ale na \'szczęście\' okazało się, że to niewielki stan zapalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja tez wlasnie wrocilam z pol dniwoego krazenia \"o miescie\", a to szkola, a to jeden sklep, a to drugi i tak mi zeszlo, ze zaraz musze sie zajac jakims obiadem i po mala do przedszkola jechac :-) Dziewczyny, nie martwcie sie waga dzieciaczkow. Serio! Ja nawet nie wiem (i pewnie do porodu sie nie dowiem) ile moj maluch wazy, a w okolicach polowkowych usg tez byl jednym z mniejszych (mimo ze termin mam na pocz czerwca). To wszystko z usg to tylko SZACUNKI i prawda moze byc inna w te czy w druga strone :-) A poza tym jesli lekarz mowi, ze jest okej, jesli brzucho miesci sie w normie wielkosciowo (miarka w dlon :-D) to na pewno jest dobrze i nie ma co \"swirowac\" ❤️ AniaP______ fajnie, ze twoj maz tak zareagowal. Lepiej tak niz w druga strone :-P Zobaczysz, przestanei sie tak przejmowac niedlugo, bedzie myslal chwila biezaca i tyle. A to, ze zaczal o siebie bardziej dbac - to chyba dobrze, nie? :-p Fakt, ze duzo zalezy od ciebie. Skoncentrowane jestesmy na brzuchach (szczegolnie te, ktore w ciazy sa pierwszy raz) i nawet nie zauwazamy jak faceci schodza na dalszy plan. Ale coz, trzeba ich czasami dowartosciowac, dopiescic, zeby nadal czuli sie wazni. Penwi ei tak wszystkie sprawy zalatwiacie razem, ale doplinuj, zeby - skoro sam sie pcha - zaangazowal sie w zakupy dla dziecka, w podejmowanie decyzji co i gdzie kupic. Niech czyta i gada do brzucha ile wlezie. A z natura, trudno, bedzie sie musial pogodzic, ze jednak to ty wszystko czujesz a on - tylko sporadycznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor!🌼 U nas ciezki dzien i nocka tez bedzie pewnie nieprzespana.Zabki kolejne...Eh:-o Pimach, ja tez czasem mam lekkie uplawy, przezroczyste.I poki maja one taki \"kolor\" nie ma co panikowac. Mam nadzieje, ze sposob listowny przyniesie efekt i to pozytywny! Buzka dla Ciebie👄 Wiki, jak milo Cie ujrzec:-) Wygladasz kwitnaco, a brzusio okazaly:-) Moj M. tez czasem wybiega w przyszlosc...Pierwsza Jego reakcja, jak dowiedzial sie, ze kolejna corcia bedzie...bylo lekki przerazenie, dot. tego, jak On sobie poradzi z dwoma zieciami:-D Teraz czasem sobie wizualizuje takie sytuacje, ze jak jedna bedzie chciala sukienke czerwona, to druga tez:-D W kazdym razie bedzie wesolo:-D Faceci roznie reaguja...jedni sie wycofuja niemal zupelnie w akcje paniki, a inni wrecz odwrotnie-zeby zagluszyc panike, angaazuja sie bardzo:-) U mnie dzis bylo naprawde wiosennie, chyba moge juz zimowy plaszcz i buty schowac do archiwum,co? Teraz jak sie \"odkrylam\" to polowe sasiadow zaskoczylam swoja pilka z przodu hihi. I tez macie manie szukania i patrzenia na inne ciezarowki??? Wszedzie ich pelno nagle:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikuniu masz taka sama sukienko tunike jak ja:P Nawet tez mam w niej fotke na blogu;) Masz bardzo zgrabny brzuszek. Nic Ci na boki nie idzie. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez wiosna w pełni. Pranie susze na balkonie. Ale chodze w zimowych butach bo wiosennych nie mam. Mam na obcasie a nie mozna teraz chodzic na obcasie wiec musze sprawic sobie jakies płaskie. Za to kupiłam sobie juz sandałki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, Czyli wczorajszy dzień też był udany pod względem badań i wizyt lekarskich, super! :) :) Odnośnie wagi dzieciaczków to jest dokładnie tak, jak Dunia pisała. To wszystko są szacunki, więc najważniejsza jest opinia lekarza. Jak mówi, ze jest ok, to należy się cieszyć! Przy porodzie może się okazać, że dzidzia jest większa lub mniejsza niż szacowane, a najważniejsze, żeby była zdrowa. :) Pimach, na tym etapie ciąży wydzielina jest większa. Jakiś czas temu ja się o to martwiłam. Mi lekarz powiedział, ze należy kontrolować, jaki kolor ma wydzielina i jej ilość i jeśli naprawdę jest jej bardzo dużo, to bez wahania dzwonić do gin. Jednka w trzecim trymestrze musimy mieć na uwadze, że będzie jej więcej niż zazwyczaj. Wiki- zgrabniutki brzusio, promiennie wyglądasz. :) Miło Cię poznać naocznie. ;) AniaP- Dunia pięknie napisała o facetach. :) Każdy jest inny i inaczej podchodzi do sprawy. Super, ze Twój się tak przejmuje, to bardzo miłe. :) Zaczyna widać czuć stateczność. Najważniejsze, żeby wiedział, że Ty jesteś z niego dumna jako przyszłego tatusia i dzidzia też będzie. Poradzi sobie i z narzeczonymi i z innymi problemami, a córcia pewnie będzie jego oczkiem w głowie. Mój na przykład jest razem ze mną w ciąży. Objawia się to wiciem gniazda, uczestniczeniem we wszystkim, co dotyczy ciąży i dziecka. Chodzi ze mną nawet do gin na wizyty. Moja gin go uwielbia, bo jest jednym z niewielu facetów, którzy wchodzą do gabinetu i uczestniczą w dyskusjach. Ona jest zachwycona, bo poznaje męski punkt widzenia na ciążę. Mój Mąż nie wybiega jeszcze daleko w przyszłość, na razie nie może się doczekać spacerów z dzidzią w wózku. U mnie też piękna wiosenna pogoda i też mam fazę na pochowanie ciepłych kurtek. Muszę się też zabrać za świąteczne porządki, okna brudne, firanki szare....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, właśnie się zmeirzyłam i też mam w brzusiu 113cm;-) Fasolkowa mamo, mój mąż to podobnie jak twój, co prawda do lekarza (orócz USG ) nie wchodzi, ale to dlatego, że ja wolę sama;-) Co do snucia planów, to mój też już się zastanawia jak to będzie za 10 lat;-)łysinka się nie martwi, ale dlatego, ze juzdawno go dopadła;-) Cieszę się, ze u Was wszytko w porządku po wizytach;-) ja mam dopiero 16, strasznie długą mam przerwe między nimi, ponad miesiąc i troszkę się martwię, za to 10 ide na USG to zobaczę maluszka;-) Jakoś teraz wydaje mi się, że moje życie było jakieś puste bez tego brzucholka i planów co będzie jak sie urodzi;-) Już tak bardzo chciałąbym Go przytulić i wiedziec, ze wszystko jest dobrze i jest juz z nami cały i zdrowy;-) Brzusio mi rośnie, waga skacze, chyba juz z 10kg mam na plusie, a tak było cudnie, jak w połowie lutego było tylko 2, nie wiem czy to przez to, ze mam taki apetyt, czy poprostu dzidiza rośnie i tak musi być... Niestety nie obyło się bez rozstepów, na brzuszku nic, ale pośladki i uda...;-(masakra, ale nie ma co się przejmować, zbledną, a jak dzidzie zobaczę to zapomne o nich;-) Fasolkowa mamo, czy oglądałaś już porodówkę na Kasprzaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę Wam zazdroszczę tych Waszych facetów, którzy sie tak angażują w te całe przygotowania na przyjście dzieciaczka. Mojego to ostatnio niezbyt obchodzi, a może inaczej - nie roztkliwia się nad tym wszystkim, nie przejmuje sie tak niczym, a może dlatego właśnie, że bardzo optymistycznie do tego wszytskiego podchodzi. Pyta tylko czy mi wystarczy kasy na zakupy dla dziecka, nawet nie jak sie czuję ,no bo w jego mniemaniu powinnam sie czuć bardzo dobrze, przecież chora nie jestem\". No ale to też odległość nas dzieląca nie służy temu całemu oczekiwaniu na przyjście potomka ;) No, a teraz wychodze na spacerek, bo grzech w taką pogode siedzieć w domu!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz za pierwszymrazem tez chodził ze mna na usg i nawet przybierał na wadze tak jak ja bo miał tez smaki:P A teraz chyba na to nie ma czasu, bo on wiecznie zapracowany i nawet brzusia za bardzo nie ma kiedy pogłaskac. W pierwszej ciazy to on ciagle gadał do brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) co do uplawow to tez mam i opserwuje czy to nie wody bo szyjka krotka ale nie sa takie strasznie duze jakos do tego krazka musze wytrzymac czyli do poniedzialku oby sie udalo najgorsze ze zostalam zmuszona znowu do przeprowadzki sama nie dam rady mieszkac skoro mam tyle lezec :( wiki wygladasz super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbantka
Witam chciałam sie was dziewczyny zapytac czy masturbacja moze zaszkodzic kobiecie w ciazy jesli ciaza przebiega prawidłowo? Niestety rozstałam sie z partnerem, a wiodomo kazdy ma potrzeby tylko nie wiem czy ich zaspakajanie nie zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladko- jeszcze nie byłam. Mamy iść na któryś zajęciach ze szkoły rodzenia, ale nie wiem, czy nie wybierzemy się te sami na rekonesans. Nie byłam na wczorajszych zajęciach w szkole rodzenia przez tą położną i nie wiem, na kiedy planują wizytę w szpitalu. Może już była...? Mam stracha cały czas i chyba będę musiała nakręcić Mojego, żebyśmy sami poszli, zobaczyli co i jak, jak wygląda cennik i kiedy ewentualnie należy zacząć się umawiać z lekarzem i położną. Wiesz coś może o tym? Zaczynam się denerwować, że tak sobie postanowiłam tam rodzić, a może w ogóle miejsc nie będzie.... Zwłaszcza, ze na wykłady w szkole chodzi ok. 40 kobiet (dwie grupy) i wszystkie prawie są w tym samym tyg. ciąży czyli tak jak ja.... Z resztą na wiosnę coraz więcej brzuchatek widać, może znowu jakiś problem z miejscami się zrobi.... Twój prowadzący pracuje w IMiD? Już pisałaś o tym, ale szczerze mówiąc nie pamiętam... Mój Mąż twierdzi, że ja mam jakieś schizy na punkcie całej organizacji porodu, przyjazdu do szpitala itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbantka
jeszcze dodam ze rodze tak jak wy w czerwcu. Mam termin na 28 czerwca;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiki! Sliczna mama z slicznym brzusiem:-) Jak miło Cie zobaczyc:-) Chyba i ja powinnam sie w koncu zabrac za to i wkleic swoja buzke na blogu:-) A ja dzis zadolowna, byłam znowu u połoznej i tym razem juz mieli zastrzyk:-) Ale co najwazniejsze nie bolało:-) dziewczyny wczesniej pisały, ze to jest cholernie nieprzyjemne a mi sie jakos udało:-) No i dowiedziałam sie, ze własnie wprowadzili nowe zasady i ta sczepionka jest teraz podawana tylko raz w czasie ciazy a nie trzy jak było do tej pory:-) czyli na ta ciaze mam juz z głowy:-) Mama E, super nowinka co nie? Nie wiem jak u Ciebie Dunia w Stanach? Tez tylko raz? U nas dzis chmurki, ale na weekend zapowiadaja słoneczko. Fajnie, ze juz wiosna przyszła:-) Poprawia sie nam humorki. Mi cos od dwoch dni hormony szaleja, wczoraj np leze w łozku i zaczynam płakać:-) tak o bez powodu..... dzis jak wyszłam ze szpitala zadowolona z wszystkiego, opowiadam mojemu i nagle rycze.... oj smieszne to jest. Najgorzej, ze nie mogłam tego opanowac. I moj sie wystraszyl ze cos sie stało:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caremn37
Nemezis kochana, tylko absolutnie sie nie przemęcz przy tej przeprowadzce! I nie denerwuj się!I faktycznie, lepuiej żebys nie mieszkała sama skoro masz tylko leżeć, bo to zawsze w domu znajdzie sie coś do zrobienia albo do załatwienienia, poza tym z innymi w domu to przyjemniej niż samemu :) Dasz radę! Myszko, no to świetnie że już dzisiaj sie udało z tym zastrzykiem i że na jednym sie kończy :) Wiki super że sie ujawniłaś ipokazałaś na blogu! Miło Cę zobaczyć! i jaki ładny brzuszek! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej carmen, dzieki za wsparcie:-) Co do Twojego faceta, to sie nie martw, kazdy jest inny a Twoj widocznie ma bardziej praktyczne podejscie do sprawy. Z drugiej strony masz ta frajde, ze sobie sama powybierasz co bedziesz chciała dla malenstwa:-) Moj na przykład mowi mi ze jak mysli o naszej coreczce to ma widok takiej 2-3 letniej dziewczynki:-) i widzi jak sie z nia bawi w parku i takie tam. Ogolnie tez jak odwiedzamy znajomych z malutkimi dziecmi to on mowi potem do mnie, ze on nie widzi nic fajnego w takich malutkich dzieciach:-) ze wszystkie dla niego takie same sa:-) Jak widzisz facet a facet rozni sie:-) I chociaz chciałabym, zeby miał inne podejscie nie zmienie go, taki juz jest. A ze bedzie kochał nasze malenstwo to jestem na 1000% pewna, bo przeciez z jego krwi i kosci! Twoj tez, uwierz. Zreszta lepiej po porodzie niech pomaga, teraz wsparcie wystarczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Cieszę się, ze jest wiosna, ale... zaczynają mi puchnąć nogi :( jest mi za gorąco, ja puchnę w upału bez ciąży,a teraz bardzo się tego boję. Dzizij przestałam widzieć kostki u nóg. Najgorzej, ze pić mi się nie chce. Co do brzuszka, to mam 102 cm w obwodzie, we wtorek dowiem się ile mnie przybyło, bo ostatnio nic nie było do przodu. Dzisiaj robiłam wyniki i ciekawi mnie jak wyjdzie moja hemoglobina, bo nie jest za dobrze, mnie odrzuciło od mięsa, biorę żelazo w tabletkach i niestety często zapominam. Na blogu się nie pojawiłam, bo poczta na którą dostałam namiary na bloga \'w cudowny\' sposób przestała chyba należeć do mnie. Nie mogę się na nią zalogować, ani tym bardziej odzyskać konta ;( Cieszę się, że u Was nastroje super, wizyty i wyniki. Nie ma to jak słoneczko :) Tylko z porządkami nie przesadzajcie, żeby nie trzeba było odwiedzać szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caremn37
No tak Myszko, każdy facet inny i faktycznie też trzeba szukać plusów tej całej sytuacji, np tak jak piszesz, że będe mogła wybierać dla małego to co mi się podoba ;) No a po porodzie pewnie nasi faceci będą zachwyceni dzieciaczkami!!! ;) Takietam, no to zakładaj nowe konto i szybciutko do nas dołącz! A co do puchnięcia to wmuszaj w siebie wodę! Miej ja zawsze w zasiegu reki i nawet po małym łyczku wypijaj ale często. ja tez wcześniej nie przepadałam za wodą mineralną, raczej wolałam soczki itd ale teraz nawet w nocy popijam i odpukac kostki jeszcze widac :) a co do żelaza to ja regularnie zazywam kompleks witamin o ktorych codziennie pamietam a dodatkowo wlasnie mam jeszcze zelazo w tabletkach o ktorym czasami tez zapominam. Ale tez staram sie jeść to co ma duzo zelaza, np pietruszkę ktora nienawidze ale jak mus to mus, da rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu masz rację z tym żeby zaangażować M w zakupy. Przypomniałaś mi, że on już kiedyś napomknął, że pewnie nie będzie miał nic do gadania w tym temacie. Ale jestem straszna :( ale obiecuje poprawę. Marteczka ja to może innych ciężarówek nie wyszukuje na ulicy, ale za to jak widzę gdzieś jakiś wózek to potrafię nawet zawrócić byle tylko bliżej się przyjrzeć i np posłuchać czy kółka trzeszczą ;) Co do upławów to z tego co wiem to jak są białe lub przezroczyste to jest ok. Ja mam wydzieliną, której czasem jest mniej czasem więcej ale co gorsze jest żółta. Nic nie swędzi i nie piecze, ale dostałam jedną tabletkę Clotrimazolum (znowu). Gdzieś wyczytałam, że pod wpływem powietrza wydzielina może zmienić kolor na żółty (utlenia się), ale zastanawiałam się czy to czasem nie jest spowodowane tym że czasem jakieś kropelki moczu mi pociekną. W środę położna pobrała próbkę wydzieliny więc jak coś będzie nie tak to pewnie się skontaktują. Pytanko do mam z UK. Jak to jest z wynikami po glukozie? Oni je przysyłają, czy kontaktują się tylko jak coś jest źle? Osobiście bardzo mi się taki system informowania tylko o złych wynikach nie podoba, bo nigdy nie mogę mieć pewności, że oni w ogóle je mają. Wiki miło cię wreszcie zobaczyć tym bardziej, że z Poznania jesteś :) Dziewczyny tylko nie przesadzajcie z porządkami świątecznymi, nasze maleństwa nie docenią lśniącego domku, a za to ze zrelaksowanej mamusi na pewno się ucieszą. JA nic wielkiego nie planują i tak cały czas w pracy będę. Nemezis dbaj o siebie w trakcie tej przeprowadzki.🌼 Jakie ładne słoneczko za oknem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania p, ja miałam ten sam problem:-) robiłam dwa razy testy na glukoze i powiedzieli, ze wyniki beda za 3 dni i jak bedzie cos nie tak to sie skontaktuje ze mna połozna diabetyk. No i ani razu sie nie skontaktowli ze mna co wziełam za dobra nowine ale i tak mnie dreczyło jaki wynik, zeby byc swiadomym. No i wczoraj np miałam wizyte z połozna, ja przychodze a oni mi mowia, ze dzis znowu mam miec glukoze. Taki bałagan maja w tym wszystkim. Uparłam sie i zobaczyłam sie w koncu z połozna i powiedziałam, ze chce zobaczyc te wyniki glukozy. I na szczescie jest wszystko w porzadku. Takze, jesli nie skontaktuja sie z Toba w ciagu tygodnia od zrobienia badan to dobry znak. Zawsze jednak mozesz dzwonic do poloznej i spytac o wyniki. Ja juz wiem, wiec jestem spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko____ w Stanach te zastrzyki nawet trzy lata temu to byl jeden w czasie ciazy i drugi po porodzie, jesli okazalo sie, ze dzieciak ma RH+ (trzech to chba nigdy tu nie bylo). Teraz tez tak mam miec. Po pierwszym juz jestesm, a z drugim - zobaczymy. Z ta dawka po porodzie chodzi o to, ze wlasnie w trakcie porodu najwieksze jest niebezpieczenstwo, ze dojedzie do wymieszania krwi matki i dziecka i ze matka zacznie produkowac przeciwciala, ze sie \"uczuli\" na RH-. I ta szczepionka druga (tez ma dzialanie na ok. 12 tyg) ma zapobiegac, zeby tych przeciwcial po ciazy nie bylo, ze jakby sie szybko kolejna ciaza trafila, to zeby nie bylo problemow (jelsi dobrze pamietam tlumaczenie swojej lekarki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×