Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Wklejam tabelke, zeby nowe osoby mogły sie dopisac:P NICK..................WIEK........TERMIN PORODU............SKĄD JESTEM gosia1062009............25.............1.06.2009........ . ......Tychy Apsika.....................29.............1.06.2009..... .. . .......podlasie Fasolkowa mama........30.............1.06.2009................Warszawa Kasza22..................22............03.06.2009...... ........W\'ton UK Dunia77..................31.............4.06.2009...... .........Stany Gonia81..................27.............5.06.2009....... . . .......Śląsk agaaa1...................24.............6.06.2009....... ........Jarocin Pigii ......................30.............6.06.2009........ .......Węgrów Anaconda_a.............21.............06.06.2009.......Z a brze/Śl ąskie Agusia ...................28.............7.06.2009..... ..........Śląsk ewcisko..................25.............7.06.2009....... . .......Łódź Pakston21...............35............10.06.2009....... ........Poznań Nikola81..................27............10.06.2009...... .........śląsk tuncia....................26............12.06.2009.. .... ........Rybnik Biała_czekoladka......26............12.06.2009.......... ... Warszawa czarunia................34............13.06.2009........ ......świnoujscie joolaa....................28............14.06.2009... .. .........śląsk Shila2....................25............15.06.2009.... ...........Szczecin Mama E..................39............15.06.2009............... UK MariolaNY...............30............15.06.2009..... ..........NYC Pimach...................31...........15.06.2009...... .........BielskoBiala sztorm...................33...........15.06.2009..... .....…..podbeskidzie klunia1912..............34...........16.06.2009...... .........UK OlaOli....................28............16.06.2009?... ...........UK mamawiwi...............22............16.06.2009....... .......Sochaczew Mamusia222.............22...........18.06.2009....... .......Nasielsk polka1983...............25............20.06.2009...... .... ...Kielce Zakochana mama......27............20.06.2009...............Kalisz obelixowa...............32............20.06.2009..... .........lubuskie mój pierwszy raz.....30............20.06.2009...............Śląsk sąsiadka dorothy.....28............20.06.2009.............dolny śląsk AniaP....................28.............21.06.2009.... ..........UK/Poznań lusia.79.................29............23.06.2009.... ..........Śląsk myszka79..............29............23.06.2009....... .......UK loona_84...............24............30.06.2009..... .........dolny śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszlo, ufff :) Lusia, niepoprawna jestes!!! :) no ale bedziesz juz spokojniejsza, bo widze ze cie to okno bardzo w oko kolilo ;) Ja natomiast nie moge sie powstrzymac przed pikantnym! W pierwszej ciazy mnie wrecz odrzucalo, teraz jadlabym tylko dania azjatyckie :o Natomiast coli czy innych gazowanych nie za bardzo, kiedys mialam okropnego smaka na tonik z cytryna, ale ja i przed ciaza gazowanych raczej nie pilam, wiec chyba dlatego mnie nie ciagnie. co do rodzenia, to moim pierwszym razie sie nauczylam ze nie mozna planowac - no chyba ze planowana cesarke. Ja tez chcialam rodzic w nowej, super wyposazonej sali w wodzie, ale trzy tyg przed terminem strasznie podskoczylo mi cisnienie i codziennej kontroli w szpitalu polozna mi powtarzala zebym sobie to wybila z glowy. Za to nigdy bym sie nie spodziewala cc, ale ze po 20 godz wywolywania rozwarcie bylo 1cm i mala ulozona na skos, wiec sie w koncu zlitowali i mnie pocieli. Ale tak jak mowi Obelixowa, nie wazne jak, oby tylko bez problemow i komplikacji, a reszte sie zniesie ;) Fasolkowa, ja pilates tez lubie ale od dawna nie cwicze, a i teraz musialabym sie zapoznac z tymi specjalnymi cwiczeniami ciazowymi. Joga tez mnie troszke zanudza, ale ta ciazowa jest o wiele lagodniejsza i nie trza stac godzinami w tej samej pozycji ;) a najlepiej to bym sie dobrala do tai chi ale nie wiem czy takowe istnieje w wersji ciazowej. Ja juz ide spac, bo godzina powazna. Zycze doberj nocki wszystkim a Duni zeby sie nie przemeczala przy przeprowadzce!!! :) Acha, dzis wieczorem dostalam list ze szpitala, moja wizyte z ginem przelozyli z 30 grudnia na ..... 19 maja!!!! Nerwy niesamowite, ale mnie uspokoila przyjaciolka i jutro zdzwonie bo to musi byc jakas pomylka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki tuncia👄 Juz sie wpisuje ja! Duzoooo nas!Ja tu dopiero drugi tydzien jestem i malo kogo jeszcze kojarze, ale sporo nickow to wogole pierwszy raz widze. U mnie tez sniezek, hurrra!Uwielbiam snieg, zime...narty...I znowu sezon mnie ominie.Ale trudno. Ciekawe co robi moj maly maluszek w brzuszku?:-)Szkoda, ze nie mamy domowego usg....a moze kiedys technika pojdzie do przodu i... E....wtedy to tez by bylo dziwnie, tak bez rabka tajemnicy, oczekiwania... Ide, bo mi sie robi sentymentalnie.Dobranoc mamy!😴 Na kolacje zjadlam 3 grapefruty! NICK..................WIEK........TERMIN PORODU............SKĄD JESTEM gosia1062009............25.............1.06.2009........ . ......Tychy Apsika.....................29.............1.06.2009..... .. . .......podlasie Fasolkowa mama........30.............1.06.2009................Warszawa Kasza22..................22............03.06.2009...... ........W'ton UK Dunia77..................31.............4.06.2009...... .........Stany Gonia81..................27.............5.06.2009....... . . .......Śląsk agaaa1...................24.............6.06.2009....... ........Jarocin Pigii ......................30.............6.06.2009........ .......Węgrów Anaconda_a.............21.............06.06.2009.......Z a brze/Śl ąskie Agusia ...................28.............7.06.2009..... ..........Śląsk ewcisko..................25.............7.06.2009....... . .......Łódź Pakston21...............35............10.06.2009....... ........Poznań Nikola81..................27............10.06.2009...... .........śląsk tuncia....................26............12.06.2009.. .... ........Rybnik Biała_czekoladka......26............12.06.2009.......... ... Warszawa czarunia................34............13.06.2009........ ......świnoujscie joolaa....................28............14.06.2009... .. .........śląsk Shila2....................25............15.06.2009.... ...........Szczecin Mama E..................39............15.06.2009............... UK MariolaNY...............30............15.06.2009..... ..........NYC Pimach...................31...........15.06.2009...... .........BielskoBiala sztorm...................33...........15.06.2009..... .....…..podbeskidzie klunia1912..............34...........16.06.2009...... .........UK OlaOli....................28............16.06.2009?... ...........UK mamawiwi...............22............16.06.2009....... .......Sochaczew Marteeeczka..........26...........17.06.2009................Tarnów Mamusia222.............22...........18.06.2009....... .......Nasielsk polka1983...............25............20.06.2009...... .... ...Kielce Zakochana mama......27............20.06.2009...............Kalisz obelixowa...............32............20.06.2009..... .........lubuskie mój pierwszy raz.....30............20.06.2009...............Śląsk sąsiadka dorothy.....28............20.06.2009.............dolny śląsk AniaP....................28.............21.06.2009.... ..........UK/Poznań lusia.79.................29............23.06.2009.... ..........Śląsk myszka79..............29............23.06.2009....... .......UK loona_84...............24............30.06.2009..... .........dolny śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maarteczka, a u mnie już po sniegu, plucha aż się żyć nie chce... MamaE, mam nadzieję, że ten list to rzeczywiście jest jakas pomyłka, bo to zakrawa na zart jakis. Ja tu ledwo tydzień wytrzymuję bez usg, a Tobie kazaliby czekac 5 m-cy? ! No, dziś wreszcie powinnam przybrać ludzką postać. Mam na mysli fryzjera. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobótkę;-) Dzis czeka mnie duuuzo pracy, gotowanie, mycie okien i takie tam świąteczne porządki....ech nie przepadam ale cóż zrobić. Moja pierworodna wczoraj miała swoje drugie urodzinki. Ach co to był za dzień, wyściskana, wypieszczona, wycałowana, no i obowiązkowo prezenciki i torcik. Nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał, ze mam juz taka duzą córeńkę. Marteeeczka dobrze Ci z tym śnieżkiem, tak mi sie marzy choć kilka płatków śnieżnych na święta a tu chyba sprey pojdzie w ruch na okna;-) MamoE to napewno pomyłka, napisz koniecznie o co w tym chodzi. Ja właśnie dostałam dwa zaproszenia na te sama godzinę i ten sam dzień na skan i ginka, tez nie realne. Pisma wyszły z tej samej Poradni Szpitalnej, wizyty na rożnych pietrach. Moze myślą ze jak jestem w dwupaku to tam rade tak w dwóch miejscach na raz hehehe tez muszę to wyjaśnić. Pimach kochana, trzymam kciuki za włoski. Ja byłam tydzień temu w salonie i wyglądam jak wamp. Babka (oczywiście angielka) niedosc ze zrobiła mi farba schodki na boku i muszę zmieniać przedziałek to jeszcze wyglądam jakbym juz miała przynajmniej miesięczne odrosty. Juz nie mogę sie doczekac mojej fryzjereczki w PL....jeszcze miesiąc;-) Wszystkim czekającym mamusiom życzę udanego weekendu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E :* Teraz juz wiem, ze jestes w tym samym tyg co ja:P Zapraszam inne nowe mamuski do wpisania sie rowniez w tabele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie znowu deszcz, po śniegu już śladu nie ma..... :( Wczoraj upiekłam pierwszy raz w życiu pasztet. Właśnie go jem, pycha! Ze śliweczką. Zapraszam. ;) To Był pierwszy raz, zawsze Mężyk piecze i zarazem ostatni chyba, bo wściekłam się na to mielenie, mimo że mam elektryczną maszynkę. Wczoraj też przyjechał do nas narożnik do salonu, także jeszcze jedna szafa przed Świętami i meble będą skompletowane. Coraz ładniej się robi, ale o choince jeszcze nie marze. Pewnie w Wigilię ubierzemy. Dziś pierwszy raz miałam tak potworny koszmar, że w nocy obudziłam się z płaczem. Śniło mi się, że mąż mojej koleżanki- przesympatyczny facet- zginął w wypadku samochodowym. To było tak realne, że przez długi czas nie wiedziałam, co jest prawdą, a co snem. Koszmar Tuncia- wpisałam maila, podasz mi dane do bloga? Przekonałaś mnie, muszę zrobić zdjęcie, a to na pewno przez Święta się stanie- to nasza tradycja- masa świątecznych zdjęć. :) Brzuszek jakoś z dnia na dzień się powiększa, także mogę spokojnie do Was dołączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie tyle napisalam i wszystko wcielo, a i tak juz dobrze zdenerwowana od rana jestem 😠 Dzwonilam do szpitala, ale wychodzi na to ze w soboty nie pracuja ... !!!!! Do poniedzialku to ja juz niezla bestia bede 😡 ehhh, mam rozne juz mysli, moze zmienic szpital? zobacze czy polozna ktora mi przydzielili odbiera dzis telefony, moze ona cos doradzi. A tak to wszystko u nas dobrze, Brzusio pobolewa ale sa to klasyczne bole rozciagajacej sie macicy :) Siedze wlasnie w naszym salonie ktory wyglada jakby jakas traba powietrzna przeleciala - mala potrafi w dwie sekundy zrobic taki bajzel, ze hej, a ja nie mam sily zbierac bo dzis cos zmeczona jestem. Pimach, zycze wspanialego relaksu i super rezultatu u fryzjerki!!! Samopoczucie w ciazy bardzo wazne!!! Fasolkowa, u nas dzisiaj 10 stopni, szans na snieg na swieta raczej nie ma. Polnocna Norwegia to najcieplejsze miejsce w Europie w tym tygodniu, wiec nie ma sie co dziwic. PASZTET, MNIAM! ja nie jadam bo kupnych w ciazy nie mozna a ani mnie ani M sie nie chce robic :( Tunciu, z tabeli wynika ze miedzy nami jest tylko 3 dni ;) Klunia, co ja mowilam o myciu okien??? Popros meza, bo tobie zabronione!!!! Matreeeczka, no wlasnie, ta odrobina tajemnicy nadaje uroku :) My chyba sie do Ikei dzisiaj wybierzemy.... juz mnie nerwy biora :o udanej soboty Wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja znow spac nie moge :-o Tym razem nabawilam sie chyba zapalenia zatok (tych przy nosie, bocznych) i lewa strona mi zyc nie daje. Uhhh, musze wykombinowac jakiegos lekarza dzis, a nie wiem czy moj rodzinny w soboty przyjmuje. Jeszcze w tym wszystkim finisz pakowania (finisz, hehe - caly pokoj cory) i nie wiem jak sie wyrobie. Ale coz, boli jak diabli i co wiecej, samo raczej nie przejdzie. A mialo byc \"tylko\" przeziebienie, cholera by to wziela. Jak nie urok, to.... Uhhh, zla jestem bo jeszcze nie wiem, czy w tym wszystkim nie czeka mnei wypad do polskiego sklepu bo w ten weekend maja byc karpie. I tak mi sie wszystko nalozy pieknie :-0 A pakowac bede po nocy.... Widze, ze kto daje rade nieco porzadkuje na swieta. Ja chwilowo porzadkow mam dosyc, hihi. Przeprowadzka przed swietami ma tez swoje plusy, chcesz czy nie, robisz totalna czystke. A nowa chate oczywiscie tez trzeba jakos doprowadzic do ladu :-) Doba, sprobuje, moze jeszcze troche pospie bo dopiero wpol do szostej Milego weekendu kobiteki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klunia, Ty moze nie przesadzaj z tymi oknami. Nas uczyli na studiach, ze jak kobieta w ciąży podnosi obie ręce do góry, to w macicy wytwarza się jakby tłok pod ciśnieniem, co moze zaszkodzić dziecku. Pozatym szybko robi sie ciemno i nie bedzie widać Twoich wypucowanych okien, a jutro spadnie deszcz i beda wygladały prawie jak przed mycem. :-) Wszystkiego najlepszego dla malutkiej ;-) Oj, ja ide do tej pierwszy raz i na dodatek wszystko ma się odbyc u kolezanki w domu, więc już się boje. Fasolkowa mamo, mniam, pasztet... Ty jesteś herszt-mamą, jeszcze meble przestawia. Uważaj na siebie i nie podnoś niczego ciężkiego!!! Sen nie do pozazdroszczenia, mnie co noc cos meczy, ale na szczęście rano zapominam. Dunia, biedaku...Bądź dzielna i zagoń kogo się da do roboty. Nie bierz wszystkiego na swoje barki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! No u mnie juz prawie sniegu ani sladu....zima,ha! Pimach, a Ty po studiach jakis medycznych jestes?Dobrze by bylo, zebysmy tu mialy jakby co fachowa pomoc;-) Fasolkowa, ja z pasztetu nie skorzystam(choc wierze,ze pyszny) bo miesa nie jadam od 20 lat.Ale jak cos innego zrobisz to sie pisze:-PWogole to glodna jestem....i chce mi sie kwasne jesc, to znaczy, ze bedzie corka czy syn?:-D Dunia, powrotu do zdrowka zycze.Fajnie, ze swieta juz spedzicie w nowym mieszkanku.Od razu beda wyjatkowe, bo inne:-) Mamo E, kurde, chyba faktycznie sie pomylili z tymi terminami.Nie przeobrazaj sie w besie, tylko badz cierpliwa i wszystko sie w pon, wyjasni! Klunia, wszystkiego najlepszego dla coreczki🌼Jak ma na imie?Dwa latka to juz...powazny wiek:-P A my dzi sbylismy na zakupach, istne wariactwo!Wszedzie koledy, mikolaje, swiecidelka, caly ten blichtr mnie meczy....tymbardziej, ze swiat nie czuje ani troche. Ide cosik zjesc,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) Fasolkowa mamo daj przepis może miesko pod postacia domowego pasztetu przejdzie przez mój żołądeczek bo narobiłaś smaka:) U mnie juz po śniegu ,Tuncia pewnie wie coś o tym a wydawało się ,że będzie ładnie:) Mama E mnie też ciągnie do pikantnego ale ja zawsze tak jem więc to mnie nie dziwi:) a z tym listem to musi być pomyłka ,przecież może się zdarzyć ,że prędzej urodzisz niż się doczekasz:D pimach powodzenia u fryzjera ,moze nam pozniej zdjecie wkleisz:D Klunia noooo nie przesadzaj z ta robota,mnie jeszcze teraz w krzyzu lupie jak sie za porzadki wzielam ale mam duzy pietrowy dom to i pracy duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pisze przepis. Pasztet Teściowej 60dag wątróbki 60 dag tłustego boczku lub podgardla 60dag łopatki lub mięsa gulaszowego kawałek wołowiny ( ja kupiłam też 60 dag) 1 bułka 4 jajka przyprawy do smaku: sól, pieprz, gałka muszkatołowa, papryka, majeranek, tymianek lub inne zioła do smaku warzywa: marchew, seler, pietruszka, por, cebula duża Do smaku śliweczki suszone ( do środka jak lubimy), pestki dyni lub słonecznika ( do posypania na wierzchu) wątróbkę smażymy z cebulę, resztę mięsa gotujemy z warzywami Po przestudzeniu mielimy wszystko dwa razy (warzywa bez pora również).Bułkę namaczamy w wywarze po mięsie i dodajemy do masy. Dajemy jajka i tłuszcz, który zebrał się na garnku po wystudzeniu wywaru. Dodajemy przyprawy do smaku.Wyrabiamy łapkami, do foremek wkładamy i pieczemy ok. 40 min. Jeśli lubimy ze śliwkami wkładamy jeszcze śliweczki do środka i możemy posypać pestkami. Pycha! smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo, wszyscy chyba wzieli sie za pasztety :-P bo takie tu pustki. Albo klimat przedswiateczny nastraja bardziej rodzinnie niz kafeteryjnie.Ja slucham sobie swiatecznych piosenek w Trojce, zeby wejsc w klimat, ale jakos ciezko...Jutro musze isc do lekarza z moja coreczka, bo chyba cos sie dzieje:-( Mielismy dzis isc do teatru, ale oddalismy bilety rodzicom... Milego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matreeczka, a co sie z corunia dzieje? Mam nadzieje, ze to tylko przeziebienie/katar i obejdzie sie bez lekarstw!!! Po naszej dluuugiej wizycie w Ikei jestem jeszcze padnieta! Nawet mala odespala nam dzisiaj do 9ej! Jak ja tam nie lubie jezdzic!!!! Fasolkowa, ten pasztet brzmi wspaniale ale jego jest bardzo duzo, 60 dkg tego, 60 dkg tantego, to znaczy ze wychodzi ok 2i pol kilo pasztetu? cos mi sie chyba myli, nie? Ja dzis szykuje pierogo, zobaczymy jak wyjda, nie jestem zbyt dobrej mysli. Rozczarowalam sie przy robieniu makowca... eh, ja to chyba jednak lewe rece do spraw kuchennych mam, a dobre intencje nie zawsze wystarczaja :( Wracam do gotowania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba faktycznie wszystkie wsiąkły przy garach. MamaE, napewno nie będzie tak źle. Ja upiekłam mój piernik z piwem, właśnie przełozyłam go powidłami i czekam az wystygnie... No i zmierzyłam się z nalesnikami do krokirtów, piekłam je 1,5 godziny. Uff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja własnie sie stram uspokoic. Przed chwilką moj synus spadł z łozka. On co chwile sie przewraca itd, ale tym razem jak zobaczyłam, że upadajac przekrzywił kregosłup tak ze az mi dreszcze przeszły to sie bardzo przestraszyłam. Mąż ozywiscie mnie ejszcze nabuzował bo zapytał czy ma mu \"wlać\" za to:/ To ja tu sie martwie czy moj Niki kaleka nie bedzie a on mu chce jeszcze walnac, bo sie wygłupia:/ Normalnie wkurzyłam sie na maksa! Ale mąz chyba widział, że az sie trzese i mnie przeprosił. Może jestem przewrazliwona, ae dosc naogadaam sie dzieci kalekich (taki moj zawod) i jakos boje sie o mojego Nikodemka, bo czasem tak niewiele trzeba:/ No dobra a teraz cos mniej stresujacego:P Upiekłam juz pierniczki z moim Nikosiem:) Sa smaczne:) Bedziemy je wieszac na choince:) Choinki jeszcze nie mam bo w sklepie wykupili te ktore mi sie podobały i chyba w tym roku znowu mi mąz przywiezie zywa. A chciałam kupić juz sztuczna, bo co roku musze sie prosic męża zeby sie ruszył po choinke i zawsze stroje przez to dopiero w wigilie:/ Ale dzis najezdzam na tego mojego męża:P Sory za błedy, ale to nadal nerwy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, a to sie stracha najadlas!Ale jak to wygladalo z tym kregoslupem?Tak na chwile mu sie skrzywil i pozniej wrocilo do normy?Bo to co piszesz brzmi groznie, ale mam nadzieje, ze tylko na tym sie skonczylo!A Twoj maz....pierwsza klasa z ta reakcja! MamaE, u Matyldy katar nieustajacy,okropny i niedajacy zyc i ogolnie marudna na calego:-(Brak apetytu, ale goraczki niet.Wogole teraz taki glupi czas, ze wszystkim cos dolega...tfu tfu. Ja do gotowania to tez troche lewus jestem, ale jak mam natchnienie to lubie cos upichcic, ale piec nie lubie(nudzi mnie to strasznie).Pierogi uwielbiam ale chyba w zyciu ich nie ulepie....bo nie ma mnie kto nauczyc:-P Za to podoba mi sie jak mezczyzna jest bossem w kuchni:-P Dobra, ide luli.Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Martusiu tak jak piszesz, kregosłup sie przekrzywił a potem juz byo ok. Tzn wygladało to tak jakby moj Niki zrobił salto w tył:/ No coz dzieci sa gietkie i na szczescie nic mu nie jest. Teraz własnie moj Niki tanczy przy radju:) On uwielbia tanczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️🖐️ ja jaszcze w pracy :o ale to juz ostatni dzien w tym roku!!!! hurra!!! :D:D:D:D:D:D:D:D Tuncia, wszystko dobre co sie dobrze konczy!!! No i masz racje, dzieciaki strasznie elastyczne sa ;) moja wczoraj spadla trzy razy - dwa z krzesla na kafelki, raz z wersalki (bo o niej skakala) ale na drewno. Jakies siniaki pewnie beda, ale nic poza poczatkowym okropnym ryczeniem sie nie stalo :) Marteeeczka, strasznie mi sie podoba imie Matylda!!! Nie martw sie za bardzo jesli nie ma goraczki, to jest dobry znak. Katar ma to juz w sobie, odbiera dzieciakom apetyt, tez z racji tego ze nie moga go wysmarkac i zapelnia im sie gardelko tym ochydztwem. Uzywsz krople do noska? albo olejek olbas na husteczke? mowia ze dobrze robi miec humidifikator pomieszczen (kubeczek z woda na kaloryferach pewnie tez bedzie dobrze). Zycze poprawy! A mnie tak mi sie zwlec z lozka nie chcialo, mowie wam! W ten weekend zaczelam wreszcie czuc swieta, wiec jakos tak dziwnie bylo jechac do pracy dzis rano... choinka jest :) pierogi tez :) !!!! bardzo skromnie powiem ze wyszly przepyszne, ale to na pewno zaleta roboty trzech par raczek :) Tatus walkowal, mala rozcinala (z pomoca taty oczywiscie) a mama lepila. Wyszlo 88 i ciasta bylo na drugie tyle... jakis dziwny ten przepis, bo wg niego mialo wyjsc tylko 50... 20 poszlo juz do brzuszkow a reszta zamrozona! Mniam! Tylko makowiec wyszedl troszke zdemoralizowany, chcialam isc na latwizne i kupilam gotowe ciasto. Kluniu, gdzie ty kupujesz zywe drozdze? Bo ja tylko z tymi w proszku sie tu spotkalam. Moj bardzo dobrze gotuje ale ostatnio to ja dominuje w kuchni, mowie wam, ta ciaza cos mnie zmienia :o Znajomi sie dziwia, rodzina tez.... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na katarek zwykle nc nie daje mojemu skarbowi. Odciskam gruszka jak juz jest naprawde kleisty, bo on tego nie lubi. Podaje herbatke malinowa z herbapola, vibowit i jak jest goraczka to dopiero ibuprofen w syropku. Dobzre jest nawilzyc powietrze, ja na noc daje mokry recznik na kaloryfer z racji tego ze mamy piec w domu i sie bardzo kurzy i mamy suche powietrze niestety. Noale oby do swiat wszyscy powyzdrawiali, a jak dzieciaczki zobacza prezenty to na pewno postawi ich na nogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poweekendowo! Mam od dzis wolne i to do konca roku !!! :) Wczoraj jakas depresyjka mnie naszla i nic kompletnie nie chcialo mi sie robic, a na dodatek na wieczor mialam jeszcze rzyganko (pierwsze wieczorne) - u mnie jakos kompletnie odwrotnie zamiast zmniejszac sie, wymioty nasilaja sie :( Dzis cd. zakupow i sprzatania, jutro powtorka z rozrywki ... lodowka juz prawie pelna (wczoraj moj dostarczyl od tesciowej (przyszlej) pelno przetworow domowej roboty) Zreszta na Wigillie i pierwszy dzien Swiat jedziemy do mojej mamy, tak wiec pichcenia w kuchni nie ma za wiele :) Nie mam jeszcze wiekszosci prezentow no i z tym jak zwykle bedzie problem. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ta pogoda za oknem , jakas kompletna porazka . Pocieszajace jest ,ze podobno ma sie ochlodzic i zrobic bialo , oby. :) a taki domowy pasztet to sama bym chetnie zjadla, przeslijcie cos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę Wam, że możecie cokolwiek robić Świątecznego. Ja się znowu rozchorowałam. Wczoraj 39 stopni, dreszcze, wymioty, rozsadzający ból głowy, kaszel jakbym płuca miała wypluć. Pogotowie, antybiotyki, leki na gorączkę. Eh... I taka ta moja cała ciąża:( Leże w łóżku cały już kręgosłup mi obiera od tego leżenia ale jak tylko wstanę to bluuuch i rzygam. Znowu chudnę, już cieszyłam się brzuchem. niestety to chyba był efekt przejedzenia bo brzuch mi znikł i boję się czy moja niunia daje radę.. dobrze, że u Was dobrze bo dla mnie to smutne Święta, pełne obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu to musisz sie pospieszyc z tymi prezentami bo gwiazdka tuz tuz:) Apsika przykro ze tak chorujesz:( Nikomu tego nie zycze. Ale musisz byc dobrej mysli i nie poddawac sie. Zwalcz chorobe chorobie na przekor i powiedz dzidzi ze mama czuwa i nie da zrobic nic złego. Pozdrawiam Trzymaj sie cieplutko:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I my po wizycie.Matylek zdrowiutki, huraaaa!Katar sie przypeletal jak to katar i powinien minac,juz mija powoli.Uf uf!A na katar stosuje sol morska disne mar(odciagam nose frida) i mam tez euphorbium.Plus mega nawilzanie pokoju. Zdrowie najwazniejsze... Apsik...ojej, nie wiedzialam, ze u Ciebie ciaza tak przebiega:-(Ale lekarze daja nadzieje, ze potem bedzie lepiej? Bedzie dobrze, a dzidzius jest dobrze chroniony! Mnie tez mecza wymioty i poranne i wieczorne.A jak zjem jajko w jakiejkolwiek postaci to od razu...fru, podonie z mlekiem, a ponoc trzeba duzo mleka pic. Dzis moj M. odebral wyniki badan, ciekawe jak wyszly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika ❤️ ojejku. Nie martw sie o brak brzusia, dzidzia na pewno daje sobie rade (ufam, ze jestes w stalym kontakcie z ginem) a niektore kobiety nie maja brzuszka do 6mies. wiec jeszcze przyjdzie i twoj czas. Kuruj sie teraz i miej pozytywne mysli. Ciezka ta twoja ciaza, ale na pewno macierzynstwo ci to wszystko odplaci, zobaczysz. Lusia, ja wlasnie wrocilam z zakupu prezentow - wszystkie w jednym sklepie zalatwilam bo mi sie nie chcialo za bardzo lazic. W tym roku prezenty sa pod znakiem relaksujacych kapieli ;), dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej bylam dzis na moim cotygodniowym usg, Antek pomachal mamusi i mamusia jest uspokojona na kilka godzin, od jutra znowu się martwi. U mnie za oknem leje, wieje i ogólnie do d. Prezenty mam, ale nie chce mi się ich pakowac. Lenistwo mnie dopadło. Piernik upiekłam, nalesniki usmazyłam i mam fajrant. Apsika, nie martw się, podobno jak mama choruje, to organizm \"zajmuje się\" zwalczaniem choroby i nie powinien zaszkodzic dziecku. Niestety musisz ratowac się domowymi sposobami. Mnie pomaga woda z miodem i cytryną, słyszałam, że mozna tez z czosnkiem. Ja tez leże, juz trzeci miesiąc i nie powiem co mnie trafia w tym łóżku. Solidaryzuje się z Toba. Marteczkaa, super, że dzidzia zdrowa. Jak wyniki? Masz juz? MamaE, no kochana, szacuneczek, wszystkie prezenty w jednym sklepie? Jestes wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×