CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Hej ! Biala_czekoladko - hmm a moze aby podreperowac odpornosc narazie lepiej jakby Kubus siedzial w domu z jakas opiekunka ? Za zlobek i tak sporo placiliscie , wiec moze znajdziecie za podobne pieniazki kogos do Kubusia? powodzenia zycze i oczywiscie zdrowia i jeszcze raz zdrowka ! U nas ok - mala zdrowa, je dalej wszystko, pojawily sie male problemy ze spaniem w nocy i nie wiem kompletnie czym sa spowodowane , bo juz od bardzooo dlugiego czasu nocki byly ok :/ . a co jej rozmownosci to dalej bez zmian - czyli malutko! I u nas tez tak bylo ,ze na mnie tez wolala tata - tzn okolo roczku ladnie mowila tata i mama , a potem slowa mama zapomniala na dobre pol roku i bylam tez tata ;) Teraz juz jest slowo mama, dalej oczywiscie tata, na babcie - cos w rodzaju niania albo aja w zaleznosci jak przysluchac sie , papa , am, mniam, bach, ba, i titi - to okreslenie na ptaszki i drob w szczegolnosci ;) Mu - to krowa, ale i teraz juz renifer ;) i tym podobne - czasami cos ladnie powtorzy np jak buczy i macha mi reka abym jej cos podala to mowie jej - powiedz daj mi misia - i ona mowi ladnie daj , ale potem dalej buczenie ;) Ja jak dowiedzialam sie tez pozno rozpoczelam mowic , bo ok 2 roku - wiec jak narazie nie martwie sie tylko cierpliwie czekam... AniuP- hmm ja tez podejrzewam wlasnie sucha skore i nawet kupilam preparat na bazie parafiny (choc do tej pory bylam do nich sceptycznie nastawiona) no i czekam U Ewki na twarzy chocby lepiej - kupilam krem na zime AQuastop - sklad podobny i u nas lepiej sprawdza sie niz ten z nivei i dodatkowo widze ,ze skora na buzi poprawia sie , za to na nozkach i raczkach raczej bez zmian...

kurcze takietam -ja myslalam ,ze dziecko z taka przypadloscia juz rodzi sie , a nie ,ze moze sie zlepic pozniej!

U nas zima na całego, i znowu wraca! Tzn nawet na chwilę nas nie opuściła! Wyjście na dwór, ubranie się, jak ja tego nie lubię, mogę być na dworze, byle się nie ubierać i dziecka! W niedzielę z naszego mieszańca boksera zrobiliśmy psa pociągowego do sanek. Pies szczęśliwy i dziecko! Inne dzieci tylko z zazdrością patrzyły i mówiły rodzicom, ze też tak chcą :) ale psina miała co pociągnąć, Tonia waży 14 kg bez sterty ubrań a sanki pewnie z 10 kg, takie wypasione z fikuśnym oparciem i pokrowcem na oparcie i nóżki :) Czy Wasze dzieciaki, też niechętnie chodzą takie opatulone na dworze? Musiałam zrezygnować z grubych ocieplanych spodni, bo stała i wyglądała jak ludzik z reklamy opon michelin :) teraz zakładam jej rajstopki i welurkowe spodnie, bez ocieplenia. My sztukę jedzenia łyżką i widelcem opanowałyśmy w okolicach pierwszych urodzin, za to nie wiem czemu moje dziecko nie chce jeść jabłka w kawałkach. Już jadła całe jabłko, trzymała sama gryzła kęsy i zjadała, a teraz starte... Myślę, że to idące czwórki i trójki, bo bardzo boleśnie to przechodzi

Lusiu, może się urodzić, może się zlepić. W okresie pokwitania pod wpływem hormonów wszystko wraca do normy, ale jak jest mała dziurka, to przede wszystkim mocz cofa się do pochwy, może być trudność z oddawaniem moczu i oczywiście stany zapalne, nawet do zapalenia nerek. U nas nic takiego na szczęście nie miało miejsca. Aha i lubi sobie toto powracać :( Nemezis przemyśl wszystkie za i przeciw, jeśli możesz udaj się do lekarza położnika na konsultacje. Może ktoś z Twoich znajomych, ma dobrego lekarza... A najlepiej podpowie Ci własne serce. To Twoja decyzja, Twoje zdrowie. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z Wami. Kończę, bo moje szczęście się obudziło Niedługo się odezwę

Opiekunka nie wchodzi w grę, przy warszwaskich cenach 10 zł za godz, to minimalne minimum, wyszłaby ogromna kwota, a złobka szukam po znajmosci, bo nomrlanie to 500 osob na liscie rezerwowej, woczraj w kilku sie dowiadywalam;-(

Takietam i ja nie zdawałam sobie sprawy z takiej możliwości. Mam nadzieję, że te naciągania przyniosą dobre efekty. Może zaktualizujesz tabelkę?

Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54........13//17..11,9kg//81 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56...........1 3..... .9250//74 zizu77.............Zuzia......21.05....3330/56.........12 /12....10kg/77 Carmen37...... Witold......23.05...3500/55........17.....11,5//82 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...18 ....15,8kg/92 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// catherine_.........Laura.......05.06.....2950/50......... ./.....9350//75 Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........15/2 . ..10.800//77 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........13/ .......11kg/86 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50.....17/0 ...13200/ok 83 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .16//7....10200//81 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam...........Antosia.....15.06...3090/51......12/ 20......11800/78 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58....1 1//15..10.5/84 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .15.....11//81 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........12//9.. 9570// myszka79.......Maja.........21.06....3212/51.......10 /00.....11000/ 72 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..13/85 nemezis2882.....Milena......24.06.....3300/54....... 15/10....12000/84 Sztorm............Jaś.......25.06.....3550/56..... . 12/5/5 .. ..10,1/77 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....10/29.. ...10/76 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 14/29 ...11200/83 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....8700//73 DRUGA TURA (niekoniecznie na czerwiec) termin porodu plec sztuk Nemezis2882 ......14.02.2011.........s............1.......Maksiu Catherine Gosia 19.05

oj jak dobrze ze dizewczyny dlugo nie odzywajace sie daly znak zycia!!!! Halo a gdzie reszta??? Aniu P co do skory Marty-PL mimo tego ze wy jestescie stamtad nie jest 'naturalnym' srodowiskiem Marty. Urodzona w UK, chowana na Angielskiej wodzie i jedzeniu, przyzwyczajona do wilgoci. Wydaje mi sie ze stad w UK jej skora ma sie lepiej. wiem ze ten krem co ci GP dal to pamietam ze bardzo dobry. Staraj sie uzywac jak dlugo tylko mozesz tego rodzaju kremow, nie przezycaj sie na hydrocortisone i silniejsze rzeczy poki nie musisz bo one na dluzsza mete robia wiecej szkody niz pozytku. Ja mariannie nieczym nie zageszczam mleka, ona od okolo 8 miesiaca zycia przestala jesc kaszki tym samym przestalam dosypywac na zageszczanie jakis tam rzeczy. Boze juz nawet nie pamietam co to bylo, tak szybko czas leci... W tym miesiacu nasze maluchy koncza 18 miesiecy aaaa!!!! masakra gdzie moje malenstwo? moj chlop ma dzis 33 urodziny, ja jako ze nie czulam sie dobrzez przez ostatnie 2 dni (najpierw potworny bol brzucha a teraz chyba zaczyna mi sie przeziebienie) jeszcze nic nie przygotowalam. musze szybko po kartk ur jechac, jakies kawalek ciacha ze swieczka chociaz i posadzic mala aby cos nabazgrolila. kurde mialam pisac dalej ale mloda wstaje pisze wiec szybko u nas przeprowaszka z dziciecego lozeczka /crib do lozka dla bobasow/toddler bed. Normalnie mialam stracha ze mi mala bedzie w nocy uciekac (wczoraj pierwsza noc)ale polozylam ja z jej misiem i ladnie sama zasnela. Niestety idioci sasiedzi jak zwykle w nocy sie tlukli wiec nas obudzili o 2;30. No i wsrodku nocy mi sie nie chce juz jej odkladac wiec w takich wypadkach spi z nami (a zdarza sie to srednio 2 razy w tyg). Za to polozylam ja poltorej godz temu na drzemke ale nie zasnela sama (tylko ze odlozylam ja jak miala focha,zaczela krzyczec i tyle ze spania). Zobaczymy jak bedzie dzisiaj. Z nowych slow mamy; auto, cow, bird, nana (babcia po ang w skrocie), ciocia. Mloda wstala wylazla z lozka przyszla przytulila sie i tyle:-P

Biala czekoladko to jest jakis koszmar z tym chorowaniem mlodego i tak podziwiam ciebie ze tyle wytrzymalas. Niestety w PL sa takie chore zasady zatrudnienia, ze rozumiem ze boisz sie o prace. Ech zeby jakos to latwiej od nowego roku bylo dla Was... Takie Tam; super ze wracasz do pracy, ja juz sie poznej wiosny tez nie moge doczekac:-D Masakra z tymi zlepionymi wargami, jest to bolesne dla Toski czy jakos nie bardzo?I tez bylam pewna ze to jest wada wrodzona!!! Dunia wszystkiego najlepszego dla Hanii! Czy ktos moze mi podeslac na maila login i haslo aby uaktualnic moj wpis na blogu? bo ja znam haslo ktore musze wpisac aby przegladnac bloga ale nie pamietam jakie jest aby publikowac. u Apropo bloga to widze ze Jola, Dunia i Tuncia sa chyba na bierzaco, no dziewczyny musimy nadrobic! Takie tam sprobuj dac Tosce jablko w kawalkach malutkich do jedzenia doroslym widelcem. U nas dziala a raczej dzialalo bo teraz od ponad tygodnia mloda wogole nie chce jesc warzyw, owocow tylko mleko ('kuuukuuu') ryz, rodzynki. I tak na okraglo juz mnie szlag trafia znowu pewnie ma faze na bycie niejadkiem:-( mam andzieje ze jej przejdzie jak poprzednio bo patrzac na nia duzo nie przytyla i ma niecale 79 cm wzrostu ciagle.

hej hej ...w związku z tym,ze wywołano mnie melduje się pokornie:) czytam..tzn podczytuje i tyle nie mam czasu i siły żeby odpisać,jakaś depresja mnie dopadła ,zasypana jestem a ja nie lubie zimy ..te całe ubieranie siebie Kubusia,przykładanie do pieca,rozpalanie ...koszmar:( w spa było super ,powrót też ok,M.,dawał sobie świetnie rade.. mam kłopoty z Kubą i jego trójkami ..tzn tak mu wychodza ,że budzi sie w nocy co godz juz nie daje rady,smarujemy ,daje czopek bo goraczka sie pojawia ale pomaga na godz dwie..jestem niewyspana ,zmeczona tym bardziej,ze jak mnie nie było M.,nauczył Młodego spac w naszym łózku a ja nie umiem go odzwyczaić:( druga z nowości ..Kuba ciągle jest głodny!!!ciagle chodzi i woła am..już nie daje rady cokolwiek zobaczy chce i wszystko jedno co ...zarówno brokuly ..groszek..wędzona rybę czy czekoladę ...najchętniej ciągle cos podjadałby Duniu uściski i buziaki dla Hani z okazji święta:) Też włosy jeżą mi się i na plecach jak widzę jakie rewolucje wyczynia Kuba kopiując Tomka ,ostatnio co mnie przeraza akurat,Kuba zaczął wchodzic po schodach bez trzymania. Jeśli chodzi o mowę to Kuba niewiele mówi tzn,ma swoje stale okreslenia,nasladuje zwierzeta,samochody wogole pojazdy,a ze stalych słów moze 10 ale pediatra nie zwrócila na to uwagi. Kasza,wszystkiego najlepszego dla Sama:) widzę ,że z Marianny taka sama złośnica jak z mojego Księcia! Nauczył sie piszczec,tupać wrzeszczec i co najgorsze nic sobie nie robi ze mnie ,pomimo,ze zdarza mi sie podnosic głos na neigo ...a mąż ostoja spokoj i wogole..tylko spojrzy na niego i jest spokój! Takie tam zazdraszczam z jednej strony powrotu do pracy ..dobija mnie juz to siedzenie tzn niby pracuje troche w firmie ale to nieregularne a w domu mam ciagle cos do roboty i nie wyrabiam ...teraz mielismy gosci dwa tyg i ciagle siedzialam w kuchni:( powodzenia z nianią! Biała Czekoladko wspołczuję Wam tych przejść!Wydawało się ,że Kuba bardzo odporny jest a tu takie kłopoty!W Twoim wypadku nijak ma się stwierdzenie ,ze długie karmienie piersią wzmaga odporność ...Bezmyślne te matki które prowadzą chore dzieci do złobka czy klubiku...z jednej strony rozumiem,ze nie maja gdzie dzieci zostawić ale żal i dzieci tych chorych i tych zdrowych które zarażają.. Wg mnie kiedy opiekunka widzi ,ze dziecko jest chore powinna natychmiast wzywac rodziców i kazać im zabrac dziecko...smutne to bo swiadczy o tym,ze tylko kasa się liczy...obojetnie chore czy zdrowe wazne ,ze uczęszcza.. Podajesz mu cos szczegolnego na wzmocnienie? Duzo zdrówka dla Kubusia oby Wasze problemy szybko się skończYŁy

Nemezis,obyś podjeła dobrą decyzje!Mam nadzieję ,że wszystko dobrze się ułozy:)Wspołczuje zimna w domu...ja nienawidzę i wstaje wczesnie rano zeby w piecu napalic...zostałam zmuszona zeby się nauczyć palić:D..no nie zmuszona...mogłam czekać aż mąż przyjdzie popołudniu i napali ale sobie tego nei wyobrażam.. Czytałam o Twoim M.,mam nadzieję,że teraz już jest lepiej? czasami mam wrazenie,ze masz ciągle pod górkę:(:(Oby przyszły rok był dla Ciebie łaskawy i bezproblemowy! Caterine gratulacje !!Oj to M.,musi być szczęsliwy na wiesc o chłopakach!! Jak teraz się czujesz na myśl o tym,ze urodzi się dwójka? Ewcisko alez się cieszę ,że Wiki jest zdrowa...na szczęscie mogę powiedziec...a nie mówiłam:) AniuP widzę ,że Martuli apetyt dopisuje jak Kubusiowi...z dwojga złego nie wiem czy lepiej mały żarłoczek czy niejadek:p Mamo E czy Ty nadal jestes na Dukanie bo coraz bardziej powaznie myslę o przejsciu na te diete,chudniesz dalej? Myszko i ja i ja!!chce zobaczyć sukienke!!! Tunciu widziałam na nk zdjęcia ależ Matiś ślicznie wygląda...taki pogodny i radosny!

tyle na dzis ...postaram się częsciej i więcej obiecuje:) Carmen dziękuję za opamiętanie

No i Pandita znowu uciekla kilkadziesiat razy z lozka przed pojsciem spac. Musialam ja ukolysac. Jakies pomysly? ja wiem ze ta przeprowadzka byla nagla (lozeczko nie nasze a kolezanka chciala sprzedac od dluzszego czasu, teraz szukala dodatkowej kasy na swieta to glupio mi trzymac). Moze ona jest za mala? eehhhh...:-(

Kasza hasła przesłałam Ci na pocztę. U nas śniegu nadal sporo. wczoraj byliśmy w Playmanii a tam zimno (może ok 16-17 stopni) ciemno (3 lampy na całą salę) wilgotne wykładziny masakra! już mam dość tej zimy :(

Kasza to sto lat sto lat dla Sama :) A jak on się czuje? Pamiętam, że przed twoim wyjazdem do UK i PL było nieciekawie. Jeśli chodzi o nowe łóżko dla Pandy, to być może problemem nie jest rozmiar ale właśnie to, że jest nowe, inne, nieznane (?) Dzieciaki są dość wrażliwe na takie zmiany. Ja np założyłam wczoraj Marcie nową powłoczkę z froty na jej podusię no i podusia lądowała na ziemi - ostatecznie spała bez powłoczki. U nas to tylko powłoczka, a jaki problem. Co do maści Diprobase to też mam nadzieję, że pomoże. Tłusta jest niesamowicie, zupełnie jakbym ją Linomagiem smarowała; GP też nie chce dawać nic silniejszego, ja zresztą też nie chcę. Dziewczyny polecam Linomag maść na odparzenia pupki. joolaa ty jak zwykle zapracowana po same pachy i jeszcze ci goście takie długie wizyty sobie robią. Ty pewnie nie możesz sobie pozwolić na rewanż. Oby dobre samopoczucie szybko powróciło :)

Macie jakieś sprawdzone sposoby na "złapanie" próbki moczu u małych dzieci siusiających jeszcze w pieluszki? Pojemnik na mocz czeka i czeka. Dywanów nie mam tylko w łazience i aneksie kuchennym ;)

Witam! :) jak miło zobaczyć tyle wiadomości! AniuP jestem pewna , że ta nowa maść pomoże! Nazwa jej jest mi znana, mojej koleżanki córka tez miała problemy skórne i też stosowała tę maść. O! i gratuluje rozstania ze smoczkiem ze smoczkiem! tez bym chciała go wyeliminować, ale nie mam teraz siły! :) A nie wywołałam Cie ostatnio, bo Twój ostatni post jeszcze pamiętałam :D Biała_czekoladko! ależ to musi być męczące, takie ciągłe nawroty przeziebień! A niania faktycznie droga! Życze zeby jak najszybciej znalazło sie jak najlepsze rozwiązanie! najlepiej, żeby Kubuś jak najszybciej sie uodpornił! :) zdrówka więc dużo życzę! Takietam , biedna Tosia! dobrze , że to zauważyłaś zanim byloby za późno! Miło, że wreszcie sie odezwałaś!!!!!! Ja tez nienawidze tego całego ubierania kurtek, szalików, czapeczke! rękawiczek!!!! wrrrr ;/ Kasz najlepszego dla Sama! mam nadzieję , że urodziny udane!!!!! :) Co do łóżeczka, to dobrze AniaP pisze, nasze dzieci ciężko znosza takie zmiany teraz :) Joolaa no! milo i Twoj post nareszcie zobaczyć! Tak, tak, i mnie łapie przygnebienie! ciężko znosze braki słońca! :) jak ja Ci zazdrosze, że Twój Kubuś tak ładnie je! mój mały niejadek wpędza mnie we frustrację! wzsytsko ble tylko mleczko najlepsze! :/ Annnnnnna u nas odwilż i w sumie to tez kiepsko to teraz wygląda! plucha niesamowita!

Aniu P, ja za Kuba łaziłam z godzine i sie nie udało złapać, za to ponieważ był bez pieluszki postanowił zrobić na środku pokoju wielką kupę;-) Sprawdzają sie te woreczki przyklejane na mocz, tyle, że trzeba je po ok 2h zdjąc jak się nie złapie, bo ten klej moze fałszować wyniki badań i głupoty wychodza;-( Kasza, ja nie tyle boje sie o utrate pracy, co pracuje na takich warunkach (ala kontrakt), że jak mnie nie ma to aksy nie dostaję, a po 5 dniach to jest spora sumka. W każdym razie plus taki, ze szef zgodził się na zdalną pracę, jest mega ciężko seidziec z laptopem być na bieżąco i z tel w ręku, Kuba nie daje mi pracwiac, wyciąga kableki itd.;-) ale od 2 dni tak pracuję, w sytuacjach awaryjnych bedize ok, a w następnbym tyg Moj M, z nim posiedzi;-) Jolu, no właśnie, widzisz, karmiłam Kubę rok, i rzeczywiście był super odporny, dopóki nie ptrzestałam karmić;-(

Kuba ma znów antybiotyk, wiec teraz na wzmocnienie nic mu nie dam, ale dostawał żelazo, kwas foliowy i wit B6( to z racji anemi, którą miał po tej 1 infekcji) a ja mu daje omegamed (to tak jak tran) i multi samostol, wcześniej dostawał engystol na wzmocnienie i widziicie, te dzieciece wirusy są silniejsze od wszystkiego;-( Jak był w domu to był bardzo mocny, byłyam pewna, ze juz sie nic nie wydarzy a tu po5 dniach znów;-(

Wczoraj miałam mega wenę, dzisiaj postaram się szybko dopisać Biała Czekoladko nianie wszędzie są drogie :( u nas znalezienie takiej za +/- 7 zł/godz graniczy z cudem, standard, to tak jak piszesz 10 zł, a Lublin jest dużo dużo mniejszy od Warszawy a i pensje bez porównania. Jedyne co, to wynajęcie/kupienie mieszkania, tu już jest ogromna przepaść w cenach, oczywiście na korzyść Lublina. Dobrze, ze szef zgodził się na taką formę pracy. Nie mam doświadczenia w chorowaniu dzieci, ale podobno (niestety) każde dziecko, aby nabyć odporności musi przechorować to wszystko. U Was jeszcze pora roku robi swoje. Czy pytałaś lekarza o możliwość podania szczepionki uodparniającej? Nie wiem dokładnie jak się takie coś nazywa, ale moja siostra stosowała u swojego syna, też ciągle był chory. Zaczął chorować właśnie jak poszedł do przedszkola. Kasza mojej Tosi to chyba przeszkadzało, bo łapała się za cipkę przy przewijaniu. Myśleliśmy z mężem, że lubi się hmmmm dotykać ;) potem pomyślałam, poczytałam gazetki, na necie i wnikliwie obejrzałam sobie jej krocze. Aha i nie chciała za chiny ludowe siąść na nocnik, pewnie ją ciągnęło jak miała tak wypiętą dupkę. Teraz jak szparka jest już ponad połowę długości rozdzielona, to nocnik traktuje wręcz jak krzesełko nosi ze sobą wszędzie robi siusiu ale też siada sobie na nim i bawi się zabawkami :) Coś jeszcze miałam napisać aha Po wybuchu gazu w Zielonej Górze u nas dzisiaj jest kontrola gazowa. O ile pamiętam na wiosnę była, ale, że odgórnie przykazane...Pomimo tych kontroli co chwilę słyszy się o zaczadzeniu od kuchenek gazowych. Jak pomyślę...wynajmowałam kiedyś mieszkanie, właśnie z piecykiem, a że zimą okropnie wiało w łazience i mycie się przypominało mycie na syberii, to pozatykałam wszelkie kratki, wywietrzniki gazetami... Mam chyba więcej szczęścia niż rozumu, że się nie udusiłam. Na dodatek panowie, którzy kontrolowali instalacje powiedzieli, żeby nie było szczelnie, bo musi być 'ciąg' hahahhahaha, powinni mnie opierzyć, a nie mówić!

Pomiary domowe zaznaczam. Wytłumaczcie mi ten fenomen, Tosia ma 84 cm wzrostu a spodnie na 92 są takie na już! Rosną jej szczudła, bynajmniej nie po mnie hahahahha Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54........13//17..11,9kg//81 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56...........1 3..... .9250//74 zizu77.............Zuzia......21.05....3330/56.........12 /12....10kg/77 Carmen37...... Witold......23.05...3500/55........17.....11,5//82 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...18 ....15,8kg/92 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// catherine_.........Laura.......05.06.....2950/50......... ./.....9350//75 Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........15/2 . ..10.800//77 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........13/ .......11kg/86 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50.....17/0 ...13200/ok 83 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .16//7....10200//81 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam...........Antosia.....15.06...3090/51......17/15......13,8/84 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58....1 1//15..10.5/84 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .15.....11//81 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........12//9.. 9570// myszka79.......Maja.........21.06....3212/51.......10 /00.....11000/ 72 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..13/85 nemezis2882.....Milena......24.06.....3300/54....... 15/10....12000/84 Sztorm............Jaś.......25.06.....3550/56..... . 12/5/5 .. ..10,1/77 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....10/29.. ...10/76 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 14/29 ...11200/83 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....8700//73 DRUGA TURA (niekoniecznie na czerwiec) termin porodu plec sztuk Nemezis2882 ......14.02.2011.........s............1.......Maksiu Catherine Gosia 19.05

Ależ się uczepiłam, teraz mnie kijem nie pogonicie stąd :) Kasza, daję małej owoce pokrojone, widelczyk, specjalnie od jednej babci ukradziony, a ona tylko banana tak je, a wcześniej wszystkie owoce tak jadła... Nie chciałabym się nakręcać, że coś z nią jest nie tak.... Wasze dzieciaki niejadki, a ja czekam z wytęsknieniem tego jadłowstretu u mojego dziecka i doczekać się nie mogę. Jedynie co, to warzywa w formie przystawek nie idą, w zupie wszystko, kapusta, fasola, papryka, ogórki, buraczki, a jako dodatek do mięska wywołują odruch wymiotny. Nie powinnam się dziwić, bo ja warzywa zaczęłam jeść w szkole średniej, sałatki, surówki, w zupie. Wcześniej wyławiałam łyżką i ozdabiałam nimi brzeg talerza :) pomidorówka była przelewana przez sito :) fajnych mam rodziców hihihiihiih do dzisiaj jest to temat koronny wszelkich spotkań rodzinnych dodam, że nie byłam chorowitkiem, niczego mi nie brakowało, uprawiałam sport, niemal wyczynowo więc teraz nie stoję nad Tonią i nie wciskam w nią warzyw, mąż jak nie widzę, to ma takie zapędy, a skutek jest odwrotny. Jakoś trudno mu zrozumieć, że można nie jeść warzyw i żyć zdrowo. Ale też zupę dyniową mała zjada więcej niż ja na raz! Mam świetny przepis, smaczek rewelacja, do tego groszek ptysiowy Joolu Twój Kuba ciągle chodzi głodny i woła mniam? U nas jedzenie jest wspólne, ciastka, słodycze schowane, bo nie odciągnęłabym mojego potworka od jadła :) Czy Wasze pociechy piją z kubeczków, czy przez smoczek? My nie możemy rozstać się ze smoczkiem, bo jest bunt i nie pije wtedy nic, no i mleczko obowiązkowo z butli Ja z racji wielkości Tosi nigdy nie zagęszczałam mleka, kaszki takie do picia były tylko przez miesiąc, a od wiosny w nocy nie dostaje moje dziecko nic, mleka ani picia. Na noc 240 mleka po obudzeniu 150-180 mleka a za godz 150 picia. Czy Wy dajecie mleko od krowy, czy formułę? Ja od roczku powoli wprowadziłam mleczko od krowy, a teraz na noc daję jeszcze formułę, w razie braku jakiś składników w pożywieniu. Nie konsultowałam tego z żadnym lekarzem, poszłam na żywioł. Mleko od swojej krowy

Takie tam, moj Kuba np. nigdy nie miał w buzi butli ze smokiem;-) za to pje z niekapka. Ja daje mojemu normalnie jedzenie na mleku krowim, sery, jogurty itd, a kasze je takie gotowe na modyfikowanym ale to tylko z racji wygody, no i Kuba je uwielbia;-)

wow Biala czekoladko powiem ci ze moja mloda tez byla zdrowiutrka przez 9 miesiecy jak ja karmilam w polowie ale zawsze swoim mlekiem. A potem poszlo! gryba zeladkowa, nietolrancja laktozy po grypie, zapalenie ucha, 3 dniowka, znowu ucho i teraz przeziebienia raz na miesiac ! TYle dobrego ze szefa masz na poziomie, i rozumiem co masz na mysli mowiac ze kuba przeszkadaz ci w pracy ja teraz musialam zatkac gebusie mlodej mlekiem ( tym samym zajac rece) bo mi sie na laptopa wspina:-P Dzisiaj o dziwo mloda przespala do 7 bez pezerwy mimo tego ze ja ja ukolyslaam do snu. Hmmm zobaczymy jak dalej... Takie tam u nas dalej butla:-( co prawda mloda nigdy smoka nie uzywala wiec o tyle lepiej ale ta butla mnie wkurza. Probowalam zabrac kilka dni nie pila z niej ale tym samym nie pila wogole mleka NIC! przetestowalam rozne kubeczki, slomki i inne cuda NIC. A mleko pic MUSI. To bylo ze 2 miesiace rtemu na nowy rok sprobuje raz jeszcze. Marianna pije mleko krowie zaczelam wprowadzac kolo roczku, najpierw pila raz dziennie okolo 14 miesiaca zaczela juz pic zawsze krowie i formula poszla w niepamiec.:-) wez mnie nie strasz z tym mizianiem sie po czesciach prywatnych. Moja robi dokladnie to samo:-( a ze uwielbia ostatnio chodzic na golasa (taki etam podobno) to sie dotyka prawie bez przerwy. Aniu P z moczem nie za bardzo pomoge. Moze wlasnie w tym celu sprobuj z nocnikiem? Marta nie usiadzie raz na jakis czas? Annnna dzieki bede probowac potem cos wrzucic na bloga

Wstawiłam zdjęcia na bloga. Jeszcze pytanie o mocz - jeśli uda mi się coś złapać np wieczorem, to gdzie przetrzymać pojemniczek do rana. Może postawię go na parapecie, żeby było chłodniej? Takietam widzę, że sytuacja szybko się polepsza. Oby trwale :) Ja też nie mogę trzymać jedzenia w zasięgu Marty wzroku, najgorsze są spotkania ze znajomymi i z innymi dzieciakami. Słodyczy Marta praktycznie nie jada - lekarz zakazał.

Aniu P, ja to uważam, że mocz powinien byc oddany jak najszybciej, całą noc to chyba za długo, mogą się rozwinąć jakieś bakterie albo coś.

Ania, takie info znalazłam, ale nie ma nic o ilości godz. w tej niższej temp. Pobrana próbka moczu powinna zostać dostarczona do pracowni wykonującej badanie w jak najkrótszym czasie od pobrania. W sytuacji, kiedy mocz musi być przechowywany, powinien być trzymany w temperaturze ok. +4C, gdyż w taka temperatura chroni przed nadmiernym namnażaniem się bakterii, które mogą znajdować się w moczu. Mocz przetrzymywany w temperaturze pokojowej już po kilku godzinach nie nadaje się do oceny.

Hej ! Takietam - u nas podobnie z warzywami a dokladniej z marchewka - w zupie nawet wieksze kawalki wcina bez problemu - a taka na gesto sama czy z dodatkami od razu odruch wymiotny. Smoka dalej mamy (niestety) ale tylko do spania - pare razy possa i potem wypluwa, no i przyzwyczaila sie ze ma dwa :/ jednego mietosi w rece a drugiego w buzi :D Z butli dalej tez pije ale tylko wieczorem i ranem mleko , w ciagu dnia z kubkiem nie ma problemu. Mleko - dalej formula , od stycznia jeden posilek mleczny chce zastapic krowim . Mleka na wieczor nie zageszczam - jedynie zanim dostanie mleko , je swoja kolacje i polowe naszej ;) Ogolnie zarlok wielki i o wszystko trzesie sie , o slodycze niestety tez i jak przychodza goscie to korzystajac z okazji porywa ze stolu ile sie da (oczywiscie wykorzystujac chwile nieuwagi bo wie ,ze jej nie wolno) .

Witek ostatnio 3 razy dziennie mleko pije, zageszczone kaszka i z butli :/ nie wiem kiedy nam sie uda wyeliminowac butle, wiem , że bedzzie z tym problem. Smoczek tylko do spania. Inne napoje z niekapka. mleko krowie chciałam wprowadzić zamiast modyfikowanego, ale za nic w świecie nie chce takiego pic! chyba trója wychodzi.... może to stąd to nie jedzenie stałych pokarmów...

MamoE najlepszego z okazji urodzin