STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Kruszyna mój mąż wogóle nie rozmiawia na temat dziecka, a jak ja poruszam ten temat to widze, że nie bardzo atmosfera się robi Nie wszyscy mężczyżni lubią rozmawiać na ten temat im się wydaje to abstrakcją oni muszą już widzieć wziąć na ręce dopiero wtedy do nich dociera, że jest, a co dopiero jak się starają żeby było, a tu nic to wtedy też robi się dla nich niemiło zaczynają myśleć jednak nic nie powiedzą Nieraz jak patrzyłam na zachowanie mojego to miałam ochote przerwać starania, ale zrozumiałam, że on po prostu inaczej wszystko odbiera niż ja Kruszyna zrozum to, a na pewno będzie łatwiej oni dopiero jak zobaczą to miękną wiem co czujesz ja to samo przeżywałam

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ja spałam do 10:O Grażka :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Gratulacje dziewczyny mam do Was apel nie mierzcie temperatury nie róbcie żadnych testów owulacyjnych bo same widzicie po Grażce że nie wyszła jej kreska to już myślała że nie ma owulacji a tu proszę jest w ciąży :)

Moja przyjaciolka urodzila w nocy Martynke!!! mozliwe, ze zostane matka chrzestna:) oni starali sie jakos 2 lata, ale ona ma zespol policystycznych jajnikow, w koncu si eudalo:) dzwonila do mnie po 2 w nocy zaraz po porodzie, w Polsce bylo po 3:) a rodzila od okolo15:00 4.02:D fajnie, bo juz sie nei mogla doczekac Dorka z przytulaniem tak juz jest, ze nei zawsze ma sie na te rzeczy ochote, wazne jest uczucie, wsparcie, przyjazn w zwiazku:) Dla mnie seks nei jest najwazniejszy, owszem powinien istniec, ale nie dominowac!:) bedzie lepiej...wtedy, gdy oboje bedziecie w humorze:) Kruszyna Ty tez si enei przejmuj bywaja gorsze i lepsze dni, jak to w zyciu:)

Acha oczywiscie Grazka:) gratuluje!!!!!!!!!!!!! Mery Tobie tez fajnie, ze juz sie udalo:) buziaki tu jest straszna pogoda;) A Dorka, ja tez juz nie rz dreczylam sie straconymi szansami...akurat w te wazne dni mozna nei miec ochoty, nastroju, albo mozna byc masakrycznie zmeczonym:)

Sylwinka, ja z testow nie rezygnuje, bo mi one pomagaja :) wiem ze nie przegapiam owu ;) Aga, pewnie ze nie jest najwazniejszy i nie powinnien dominowac w zwiazku. Dla mnie najwazniejsze jest uczucie, i wsparcie! u nas sa dni ze nie mozemy sie powstrzymac i dni ze nie mamy zupelnie ochoty i sie nie zmuszamy, bo powinnismy... na szczescie ja mam ochote tuz przez owu :D:D:D:D

Agi - ja mam policystyczne jajniki :(:(:(:( Temperaturę będę mierzyła, bo dzięki niej sporo się dowiaduję o swoim organiźmie. Testów owu narazie nie robię, ale może zacznę. Nie wiem narazie. Wiem że są czasem lepsze i gorsze dni. W sumie ostatnio mieliśmy same dobre. Tylko jak już przychodzą te złe chwile to potrafią dobić na jakiś czas :(

tak Kruszyna:) niestety, ale takie chwile moga tez wzmocnic zwiazek:) tak czy inaczej pokonacie zle dni:) byle razem! ona miala zawsze 50% na poczecie orzeczone przez lekarza i sie udalo, z tym, ze miala monitoring i kiedy lekarz kazal, to musieli sie przytulac mimo humorkow;) i wyszlo:)

Co do seksu. Dla nas jest niezwykle ważny. Często mam ochotę, M też, w różnych dniach cyklu. Oczywiście nie jest to najważniejsze, bo ważnych jest też wiele innych rzeczy, ale nie wyobrażam sobie bez tego szczęśliwego związku. Uważam że bez udanego pożycia ludzie mogą mniej się ze sobą dogadywać. Tak było przez jakiś czas u nas przynajmniej, ale te czasy na szczęście już minęły i mam nadzieję że nigdy nie wrócą.

Kruszyna, ja tez mam policystyczne jajniki, ale to nie jest porblem, jezeli jest sie pod nadzroem lekarza. Problem jest jak sie o tym nie wie i sie stara, wiec sie zupelnie tym nie przejmuj. Zaraz zaczniesz cos brac, i bedziesz miala piekne wyrownane cykle z przecudowna owu :) a przy waszej czestotliwosci przytulanek, to na pewno sie uda przy pierwszej owu!

Agi - ja ten cykl mam jeszcze bez pomocy lekarza. A jak teraz się nie uda, to dostanę clostibergyt na jajeczkowanie (mam z tym duży problem) i monitoring też wtedy będzie. Ale tak bym chciała żeby udało się jeszcze teraz, bez leków... Trzymajcie za mnie kciuki.

Kruszyna ja tez mialam prawie dwa cylkle bez pomocy, ale wtedy bylam nieswiadoma problemu, zobaczysz jezeli teraz wam nie wyjdzie, czego Wam nie zycze!, to jak zaczniesz brac tabl, to sie bardzo uspokoich i zobaczysz ze to wcale nie jest taki wilki problem jak sie wydaje;D

graaaaaażka - suuuuuuuuuuuuper :)ja to czulam,sciskam Cie mocno i gratuluje :D to jaakis dzien porodow chyba byl,moja bratowa(ta od jajek;) urodzila dzis sliczna dziewczynke :D, 2 dni temu wrozylam jej obraczka z reki i tez wyszla dziewczynka,hahaha ale ze mnie wrozka ;) i wiecie,wczoraj wahadelkiem machalam (kiedys z kolezanka dla zabawy kupilam)ale co dziwne sprawdza sie... i o 2 z was spytalam...Grazka bylas jedna z nich i sprawdzilo sie jak dzis czytam-jestes w ciazy :D hmm o kogo jeszcze spytalam to zgadnijcie....:p

Ja obstawiam ze nastepna bedzie kruszyna! Zgadlam SURI? no dzis jakis dzien na rodzenie, i dziewczynki!

Nie spytalam o kruszyne... ;)

Suri, pytałaś o Dorkę pewnie :P Ale o mnie też zapytaj i daj znać :P

kruszyna,dobra spytam:),lepsza jak tester jestem hihi

No to jak, Suri, pytałaś o tą Dorkę naszą????? Ja tam nawet wahadełka nie potrzebuje bo wiem że Dorcia się wstrzeliła :D

To nie ja mam sie wstrzelac ale ukochany :D:D:D:D:D:D:D poczekamy dwa tyg i zobaczymy :D

Dorciu mocno trzymam kciuki :)

A ja czekam na moją małą Dorotkę, może Bozia mi ją da niedługo :)

no trzymaj, trzymaj, bo ja za siebie nie moge bo juz mam zajete, bo musze trzymac ze Ciebie, Anne, suri i cala reszte!

Grazka raz jeszcze gratulacje, bardzo, bardzo sie ciesze.... Slwinka ale pospalas, dobrze, sluchaj sie malenstwa... Ja polecam temp i test bo mi pomogl, a Grazce nie wszla owulka bo musiala miec zanim zaczela testowac, dlatego tez wyszla juz wczoraj kreseczka :) Nie poddawac sie dziewczny, tylko duzo milosci bo to najwazniejsze, bo przeciez z milosci dzieciatko powstaje....

Dorotki sa najlepsze! na pewno Ci sie poszczesci, skoro tak piekne imie wybralas :D:D:D:D:D:D:D Ja bym chciala mala Julie, ale jak pewnie nam teraz sie uda to bedzie chlopiec ;) bo bylo w sama owu i na pieska ;) Wiem ze ukochany marzy o malym chlopaczku, ale sie zupelnie nie przyzna! oj durnowaci ci faceci sa czasami :D:D:D:D:D:D:D

no dobra o dorke spytalam:) kruszynka o Ciebie tez:)ale nie wiem czy gadac zeby sie nie nakkrecac?? ze smiertelna powaga tego nie biore dlatego nieszkodliwe to dla mnie,w kazdym razie nic zlego nie wyszlo:D

no ale co wyszlo jak o mnie spytalas????????????

dorka,ze luty/marzec dla Ciebie... :D

to mi pasuje :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

no i stronka moja :D:D:D:D:D co za dzien!

Suri gadaj co wyszło o mnie :) Moja mama ma takie wahadełko ale dawno z niego nie korzystałam :) Też nie biorę tego całkiem serio, ale zabawa może być fajna.

Wahadelka sa super jak wychodzi to co sie chce, bo to zawsze bardzo pozytywnie nastawia, a jak wyjdzie co innego to sie o tym szybko zapomina :D:D