Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

Witaj senny szepcie:) Ja jestem facetem;) A tak na poważnie, trzeba żyć wyobrażeniem następnego spotkania i tym co dobre. Zobaczysz jakoś to wszystko się ułoży. I gratuluję ślubu:) Ryjku i tak najlepsza frajda to jeździć na reklamtasi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się nie smucić, ale to nasze \"pierwsze\" rozstanie po Naszym ślubie będzie koszmarem :( Przez tydzień podejrzewam będę chodzic jak naćpana, z podkrążonymi oczami od płaczu :( Ja już tesknię i już beczę a On jeszcze jest.... Co to dopiero bedzie jak wyjedzie :( Mój mężuś, najcudowniejszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senny szepcie jak na świeżo upieczoną mężatkę masz taką smutną minkę że gotów jestem pomyśleć że coś nie tak. Co kurcze facet nie teges?? Zła teściowa?? Zabili kogoś na weselu?? Wykrzyw buźkę w drugą stronkę:) Ryjku ja się mieszczę pomiędzy cząsteczkami wody;) Mnie się nie da trafić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieeeeeeeeeeeeendoberek w 2009 roku:D W sumie nie zbyt fajnie weszlam do Nowego Roku ale mam nadzieje,ze okaze sie lepsze od poprzedniego chociaz 2008 byl jak dla mnie bardzo udany:):):) philozoph -- Witam:) Oklad z mlodej piersi??Chyba cos Ci sie pomylilo hehe..robilam oklady ale ze scierki i wody zimnej :):):) Do tego moj R.mnie wspieral ...sylwka nawet spedzilam przy stole z \"łódeczka\" i rodzina i R.:) Pozniej mielismy awarie pradu i siedzielismy przy malym radyjku i swiecach hehe....no same nie szczescia:/ Senny szept -- witam serdecznie:):) Po 1wsze gratulacje z powodu slubu:D \" 11 stycznia przyjdzie mi się z Nim pożegnać na miesiąc aaaaaaaaaaaa Chyba nie dam rady... przedtem te rozstania były takie wiecie zwyczajne, bez fajerwerków\" z tego co zrozumialam to juz rozstawaliscie sie wiec w czym problem? On wyjezdza na miesiac i po slubie zmienia sie rodzaj tesknoty???:) ryjekkk - Ty łobuziaro.....tylkosniezkami bys rzucala w ludzi hehe.....u mnie od groma sniegu, nadal sypie i podobno wnet ma byc az -20 stopni:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel tak rozstawaliśmy się, ale to było jakos tak inaczej, ciężko mi to teraz opisać.. Przedtenm to był mój chłopak, narzeczony... hmm... było zupełnie inaczej, teraz mam tą świadomość że to mój mąż, ukochany mężuś... Ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senny szept - byc moze jak wyjde za maz to wtedy odczuje ta roznice ale watpie w to:P Chyba,ze zmienie faceta to odczuje roznice ale inna hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku wyobraź sobie co nas adminów spotyka ze strony warstwy ósmej (użytkowników) :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:44 [zgłoś do usunięcia] philozoph Aniołku wyobraź sobie co nas adminów spotyka ze strony warstwy ósmej (użytkowników) Ta wypowiedz tyczy sie....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz ryjku ja mam z kapustą i grzybami, z tym że są zamrożone:) Więc uważaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kaszankę, szynkę, karkówkę, boczek, kiełbaski i krupnioki z połowy świnki więc amunicji nie zabraknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy dostawcę:) Gość hoduje nam świnkę, zabija i przerabia w/g zamówienia. To razem z teściem co jakiś czas organizujemy taką akcję:) Pychotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia255
Witam wszystkich.DLUGO mnie tu niebylo.U mnie juz sie wyjasnilo.Tak jak myslalam i sie niepomylilam.Moj byly wrocil do Polski.Wlasnie dzis go zobaczylam z daleka.A najwazniejsze z kim?Wlasnie ze swoja była dziewczyna.Troche to dla mnie dziwne.Juz wiem teraz jaki byl powod naszego rozstania, a bardziej kto za tym stal.Narazie jestem w szoku.Ale myslalam ze gorzej to odbiore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MNIA!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:):):):):) ALE SIĘ STĘSKNIŁEM:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesz co Moni?? Miałem nie pisać nic przykrego, ale to krótki fiucik jest normalnie. Ale my Cię kochamy i dzidzię też:) A tak w ogóle to pochwal się jak dzidzia rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia255
Philozop.Wspominales wczesniej ze masz jakas znajoma pania adwokat.CHcialabym sie jakos zabezpieczyc juz teraz bo niewiem nawet na ile on przyjechal.Zeby mi nieuciekl.A ja glupia zadzwonilam do niego z ukrytego num.Odezwalam sie ale on udal ze nic nieslyszy.Tylko hallo. hallo i sie rozlączyl.Facet ma tupet.Ale napewno poznal mnie po glosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia255
Ale i tak mi jest przykro.Nigdy niepomyslalam ze tak zrobi.Ale kiedys zaplaci za to.Moze zrozumie, ale bedzie juz za pozno.Ogolnie dobrze sie czuje, dzidzia zdrowa i rosnie.Prawdopodobnie bedzie dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia255
Ok.Milego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
my jestesmy 5lat po slubie.nasze rozstania trwaja 6,7miesiecy.jest strasznie ciezko.bardzo latwo sie pogubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karo, wszystkiego dobrego jesteśmy z Tobą Moni tak jak gadałem z Marzenką tak na szybkasa to trudno jest na podstawie polskiego prawa zatrzymać gościa w Polsce. Jest taki krytyczny moment narodzin. Dziecko musi urodzić się żywe i dopiero jakby całe prawo zaczyna nabierać mocy. W przyszłym tygodniu mam spotkanie z Marzenką to się ją dokładniej wypytam. Natomiast bardzo mnie martwi ta \"garowniczka\" bo tu się mogą dziać rzeczy przed którymi prawo może Cię nie ochronić. Postaram się coś wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia255
philozoph.Jaka "garowiczka"Co masz na mysli.Bo zaczynam sie bac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
Ja sie jeszcze jakoś trzymam a trwa to już prawie 4 lata.Ale podejrzewam że On przekroczył już jakąś granice choć nie chce sie do tego przyznać nawet przed samym sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Garowanie\" grypsowe określenie odsiadywania wyroku. \"Garownicy\" czyli więźniowie to bardzo specyficzne środowisko. Jeśli mnie pamięć nie myli to ta jego aktualna odsiadywała wyrok. To znaczy na razie nie ma się czego obawiać. Spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
Zgadza sie.Tylko jak to życie wygląda kiedy co wieczór siedzisz i myslisz.A nie są to mysli za wesołe tym bardziej że każda rozmowa z Nim dostarcza kolejnych podejrzeń.Wiem że przesadzam.Zresztą bardzo bym chciała nie mieć racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×