Kto jest w związku na odległość??

O to fajne :D u nas nigdy nie ma takich bajerów :( a tak bym sobie poszła z dzieciakami a nawet sama :D ty a te laski to z czego były z drutu czy bambusa :D żartuję :D Mam do was żal :O wiecie żeście mnie zawiedli :O dlaczego nikt mi nie powiedział ,że zapomniałam prania wstawić :D niu niu niu :D Ostatnio oglądałam na discovery ?chyba ? :D taki tam program z działu technika i nauka robil;i próbę taką sobie .Obkleili domek kempingowy czy cos na styl przyczepy takie cos jak w Ameryce jest często spotykane jako miejsce zamieszkania :D no i obkleili tten domek włóknem węglowym calusi od dachu po sam dół .Do tego wynajęli samolot ,w którym uruchomili silniki .Miały one za zadanie odgrywac tornado jakie często odwiedza Amerykę ,predkośc dochodziła do 300 km/h,z groszami no i te silniki dmuchałuy z coraz to większa prędkością na ta chałupke ,gdyby nie fakt że chata stała umocowana linami do ziemi to była by nietknięta W miedzy czasie taka specjana wyrzutnie do liści i gałęzi chyba ?:Dbardzo ładnie udoskonalona rzucała w ta chatke dechami Wynik taki był ,ze włókno węglowe dało wiekszy opór na takie nieoczekiwanie uderzenie latajacym materiałem podczas tornada :)czyli jakby ktoś miał domek opatulony tym włóknem to miałby większą szansę na przeżycie tornada aw skali 5 F?niestety ten domek był umocowany na piaszczystym terenie linami z tymi no >...kurde takie tam widelce jak do namiotu :D i w ostatniej fazie dmuchania domek odleciał :D hłe hłe hłe :D ale jakby co był cały czyli solidne fundamenty i chata by stała nie ruszona :) no jeszcze porządne obłożenie budynku włóknem i otynkowanie i git majonez ;) Powinnam dostać Nobla za tłumaczenie :D

Niby prawda Ryjku tylko włókno węglowe kosztuje chyba ze 200 zł/kg. Jednym kilogramem pokryjesz około 1,5m2. Do tego żywica poliamidowa za jakie 20 zł kg, a zużycie jest podobne. Jak się to wszystko doda to za taką przyczepę z włókna węglowego kupisz porządną hawierę w strefie gdzie nie ma huraganów:).

No racja ,ale jak juz ktoś mieszka na tych terenach zagrożonych tornadem itp to chyba dobrze ,ze ktoś nad tym myśli jak zapobiec nieszczęsciu lub zminimalizować skutki takiej tragedii . Swoją droga ta przyczepa to był przykład a jeśli ktoś ma dom to chyba warte jest to zachodu. Może włókno jest tańsze w stanach i koszty nie są aż tak duże jak piszesz :) mam nadzieję ,ze tak jest i ludzie zechcą coś z tym zrobić :) Trudno zyć samą nadzieją :) my tu mamy jednego chłopaka i wiemy że wam też jest ciężko :) ale lekarstwa na przetrwanie ci nie podamy :D jesteśmy tak samo jak ty tęskniący i czekający :) choć juz nie wszyscy :D Wierność ,szczerość ,zaufanie a będzie dobrze.

Witam wszystkie nowe "pomarańczki":) Fajnie że się przyłączyliście. :) Ryjku mała poprawka, jestem chłopakiem ale odległość to aktualnie 4,2 km :) i to tylko w godzinach pracy:) Ale masz rację, lekarstwa nie ma. No może jedno.

jetem tego samego zdania ale czasami trzeba porozmawiac z kims kto patrzy na to z boku to pomaga;) wysluchac innej mysli niz tylko swojej. jesli pozwolicie to chetnie bede drugim ktory czasami porozmawia z Wami nie tylko o samotnosci:) pozdrawiam

Phill zaraz dostaniesz z kartofla :D juz drugi raz mnie poprawiasz "tato" :D przecież napisałam że jest jeden((( chłopak))) :D halo powinieneś mi podziekować odmłodziłam cię troszkę :D zaraz mi sie dostanie :O Kolegę jak najbardziej zapraszam :D będziemy miały juz dwóch mężczyzn na topicu żeby nie było ,że tylko babki tęsknią ;) Phill pobiję cię z odległością :D mojego micha i mnie dzieli jak na razie odległość ok,500 metrów :Djak rzut beretem :D mogłabym nawet obiadki do pracy nosić :D

Spoko Ryjku, wiesz ja tracę monopol ;) to muszę troszkę po marudzić :)

Phill no jaka tam bezludna jak jade z Ryjkiem i Czekoladka :D musze miec ladne bikini co by dziewczyn nagimi piersiami nie straszyc :D Ryjku bylam nad jeziorkiem i z Michem mym i z rybkami

a zapomnialam jeszcze sie pochwalic, ze kupilam wczoraj okulary i japonki specjalnie pod wyjazd na bora trzeba zaczac sie pakowac dziewczyny

trudno zyc sama nadzieja ---------> witamy :) milo goscic kolejnego Mezczyzne na topiku :)

a tam pakować... jedzmy na zywioł :D tylko bilet i jazda :D ja skoczę na solarium co by was moją bladością nie porazić :D witam wszystkich nowych... Phill, nie martw się... może już żeś nie jedyny, aczkolwiek nadal wyjątkowy :D

jak to sie nie pakowac Czekoladko? ! ja juz zakupy porobilam i zamierzam to wszystko ze soba zabrac a solarium niepotrzebne, zobaczysz jak sie tam ladnie opalimy tylko olejki trzeba wziasc do opalania i bedziemy sie nawzajem olejkowac :D

DSoooobry dzien:) Kurczaki,wlasnie u mnie zaczelo lac...pewnie niebo placze razem ze mna bo moj R.dzis o 16 jedzie do Wawy a dowiedziesliśmy sie dzis o 10 rano!! No cyyrk,wszystko jest robionoe na tzw. WARIACKICH PAPIERACH...wlasnie pije piwo:P Oj pozniej poczytam co pisaliscie kochani:):):):)

Angel no ladnie ladnie, piwo pijesz po wariacku :D ehhh ja nie lubie rozstan :(

Jezu :O o mały włos a bym zemdlała :O wiecie co ?:O wyłączyli mi internet :D od teraz jadę na szerokopasmówce :D Misska ty jak moja stara :O cztery torby na podróż tygodniową co by sie co dzień pięć razy przebierać :D Będziemy sie smarować olejem przepalonym juz niedługo mój michu będzie wymieniał olej w aucie to będzie troszkę tego cuda :D Ubrań także nikt nie bierze skoro juz jedziemy na te wyspy to wypadało by zaczerpnąć odrobinę tamtejszej kultury i zrobić sobie śliczne mini spódniczki i staniczki z liści palmowych :D Angel no rzeczywiście masz zapiernicz ,jak pifko popijasz :D tak tak wiem najlepszym lekarstwem na smutki jest utopienie ich w alkoholu :D hłe hłe hłe :D Phill ty zawsze pozostaniesz naszym rodzynkiem w bokserkach w reniferki :Dhihihi :D O żesz !!! Przez was oblałam się kawą :O kurde no :Okaleczniak :O

a robcie co chcecie ja swoje bikini i cala reszte ciuchow na wyspe zabieram stroj z lisci tez sobie zrobie najlepszy na smutki jest litr wodki kurde pada u mnie :( a bylo juz tak pieknie :( Ryjek gdybys Ty tylko widziala moja walize podrozna taka sliczna w kwiatki mam a jaka ona pojemna :D tylko mam problem z utarganiem jej jak sie juz zapakuje :o

hellllllllllllllllo:D No i po piwie...w sumie juz dawno PO:O Sloneczko swieci,ladnie jest a mi jakos smutnawo:O...kto ze mna 29.06 pojedzie do hospital?:) ryjku ech..Ty i te kompy, wiecznie mam ze swoim problem:O:O:O...fakt, %% sa rozwiazaniem na problemy ale na chwile bo zaraz terazniejszosc Nas przytlacza:O Misss hehe fajna musisz miec ta ealize w kwiaty:D PS. Glosowalyscie//glosowaliscie wczoraj?:D Ja NIE:P:P:P

wiecznie masz** wiecie co.......wczoraj byla impreza u mnie w city , taki jarmark , i....byla buurza, wiatr wial na maxa.....wszystkie lawki, parasole,grille, podest gdzie graly zespoly itp. polecialy w gore, ludzie w szpitalu wyladowali!!!! Dzis w necie o tym czytalam...ufff....a mialam tam isc:O:P

Angel ja Ci moge potowarzyszyc w drodze do hospitala :) ja nie glosowalam, bo mi sie nie chcialo do domu w niedziele wracac :P

a co zemną?? pomoze ktos mi??;(

Dzień dobry wszystkim:) Wczoraj troszkę popsułem sobie system, a że udaje mi się to średnio raz na 5 lat to muszę sobie przypomnieć jak to się naprawia:) Ale dzisiaj już jestem na antenie. Roba bo tak właściwie nie wiem czy można jakoś pomóc. Co najwyżej możemy napisać jak my to widzimy:) Roba ja mam tylko jedno pytanie. Czy chcesz ją mieć dla siebie albo chcesz żeby była szczęśliwa??

Cześć słoneczka Phill to żeś nabroił sobie :D a juz myślałam ,że ja tylko tak umiem :D Właśnie ja tez nie wiem bardzo co temu chłopakowi doradzić ,no niby moze walczyć ale czy to cos da tego i my sami nie wiemy .Wszystko zależy do dziewczyny czy chce cokolwiek znów zaczynać ,bo z tego co widze to ona jest juz szczęśliwa i chyba raczej lepiej zostawić to tak jak jest . Więcej nie mam nic do dodania ,bo my to my ,każdy ma co innego w sercu i inaczej myśli na takie tematy a rady na takie sprawy to chyba żadnej nie ma ,bo zależne jest to od jednej osoby na którą nasze czcze pisanie i gadanie nie ma wpływu . U mnie leje jak z cebra a tak fajnie sie zapowiadało .

Kurcze Ryjku u mnie słońce w najlepsze:) A za niecałe 48h mam godzinę Z :)

dobry no u mnie niestety znow leje :( a tez sie na ladny dzionek zapowiadalo, nawet w drodze do pracy mialam okulary przeciwsloneczne na nosie tak slonko dawalo! a teraz po slonku juz ani sladu :( Phill a co to godzina Z?

Wyjazd w Karkonosze :)

Heya :D Miss chodz do mnie..u mnie dzis jest skwar !!! Wnet mykam na lezak...ja, radyjko, slkoneczko,cos zimnego do picia:) W sumie wole opalac sie z kims bo po 1wsze jest z kim pogadac a po drugie czas szybciej leci no ale muze da rade:) philozoph wakacje?:):) gdzie podziala sie pani ryjkowa?;);) Moj R.juz pracuje w Wawwie:) Moze uda mi sie dolaczyc do niego chociaz i tak wole jechac za granice jak tylko reka dojdzie do siebie w 100%:) OK.Bylam,widzialam i lece dalej:D Milego dnia:* PS.Roba no i jak tam Twoja sytuacja?:) ...i jak sytuacja reszty pomaranczek?:) Pooozdro siostry i bracie:D

No i przestało padać ,ale zaduch jak cholera :D choć ciepło jest z tym że padac ma podobno i to dobrze ,nawet burze zapowiadają :( ech kurde to poczekam na tą burzę :D A wiecie co ?

co??

Angel zadzieram kiece i juz do Ciebie lece! :D obok na lezak se klapne Ryjku no co no! :D nie wiem z czego Wy sie cieszycie, ze deszcz, ze burza... caly maj to bylo, poczatek czerwca... ja prosze o sloneczko upal skwar! Phill aaaa urlopik

Coś sie wczoraj stało .Pierwszy raz od nie pamiętnych czasów to zobaczyłam i poczułam .