ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

yyyy ;D

Aliccia: ja mam szfiorowy i moge powiedziec, ze jesli odpowiednio dbasz o higiene to gumki sie nie przebarwiaja. jesli jednak tak sie stanie zawsze mozesz je wymienic u orto. ja od poczatku bylam zdecydowana na krysztal i nie zaluje. najwaznijsze jest aby czuc sie w nim dobrze bo w koncu nosi sie go dosc dlugo. ktos tu pisal, ze mozna zeby podniesc, ze orto powiedzial aby nosic aparat kiedy zeby sie ruszaja to zostana dzieki niemu mocniej osadzonie w dziasle. wiec mysle, ze to mozliwe ale ma miejscie pewnie przez caly okres leczenie, a nie kilka miesiacy. :)

Mam pytanie czy ktoś robił lub robi aparaty w Akademii Medycznej we Wrocławiu?? Jeśli tak to proszę o informacje na temat ceny aparatu stałego i wizyt kontrolnych.

Nowe zdjęcia w galerii:) choć postępy są coraz mniej widoczne...

Nibinwing: bo Twoje zeby to wygladaja na proste od samego poczatku leczenia :p :D

crazy_bogie dzięki! już byłam zdecydowana na 100% na szafirowy ale ostatnio nasłuchałam się opowieści o przebarwieniach...no cóż higiena to podstawa:) ale nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz - czy są tak mocne jak metalowy? bo co nieco też się obiło o uszy;) Z jednej strony nie mogę się już doczekać założenia, bo im szybciej zacznę leczyć tym szybciej zdejmę, ale z drugiej strony jestem przerażona...może to głupie pytanie ale czy bardzo widać, że masz aparat? wiem, że to w dużej mierze zależy od kształtu zębów, moje są niby dość mało widoczne jak mówię. Koleżanka założyła metalowy i nic nie widać, dopiero jak zacznie się śmiać to widać, ze ma:) Szczęściara:) pozdrawiam

Hej ja mam podobnie - mój aparat widać tylko wtedy jak się śmieję ;) bardzo się martwiłam że jak założę to wszyscy będą się dziwnie przyglądać a tu przez pierwszy tydzień nikt w pracy nie zauważył że go wogóle mam !!!

Alicca: jesli dobrze dbasz o zeby to nic nie powinno sie przebarwiac. jest kilka rzeczy, ktorych trzeba unikac na duza skale jak curyy czy papryka mielona w duzych ilosciach, a po kawie najlepiej umyc zeby. ja stosuje sie do tych zasad i mam biale gumki miedzy wizytami. jesli po kazdym posilku od razu umyjesz zeby, a nie po jakims dluzszym czasie to nie bedzie problemu. mowie z wlasnego doswiadczenia, ale wiem, ze Setsi ma podobne zdanie. jesli chodzi o to czy sa tak samo mocne to zdania roznia sie niewiele, ze sa tak samo mocne, albo, ze odrobine slabsze co moze wydluzyc czas leczenia o 3 miesiace. jednak wiekszosc orto( w tym takze moj) uwaza, ze sa tak samo mocne jak metalowe. i tak jak ktos wspomnial sa polaczenia zamkow metalowych i kosmtycznych w jednym aparacie,a to wykluczaloby rozna moc dzialania. mysle, ze i tak najwiecej zalezy od orto, bo czytalam o przypadku zamkow metalowych, ktore odklejaja sie co tydzien, ale prawdopodobnie z winy orto, ktory nie umie ich dobrze przykleic:O duzo lekarzy odradza zamki kosmetyczne bo musza na nie bardziej uwazac podczas wizyt kontrolnych. z reguly jest tak, ze zamek metalowy sie wykrzywi (i tak trzeba go wymienic), a krysztal peknie( i na to samo wychodzi). z wlasnego doswidczenia moge powiedziec, ze zamki cholernie mocno trzymaja choc wygladaja niepozornie:O i choc jestem miesiac od wizty to niktore zeby bola od naciagu :O ale to dowod na to, ze wszystko dziala:P co do widocznosci krysztalu. ja po zalozeniu bylam bardzo szczesliwa. jadac autem od orto caly czas zerkalam w lusterko jak to wyglada i choc czulam, ze buzia stala sie czyms wypchana to sam efekt mi sie podobal. i tego samego dnia moj brat nie zauwazyl, ze mam aparat(nie wiedzial kiedy mam termin zakladania), musialam mu powiedziec. kilka dni pozniej nikt inny nie zauwazyl, ze znajomych. albo sama im pokazywalam, albo ktos zoabczyl jak swiatlo dobija sie od zebow i po tym poznal, do dzis niektorzy znajomi nie wiedza, ze mam aparat, a minelo juz 2 miesiace :O dla mnie jest on widoczny i wiem, ze nie jest tak, ze calkiem go nie widac. ale mi to wystarcza, bo i tak chcialam sie wszystkich chwalic:P jesli chcesz zobaczyc jak to naprawde wyglada zapraszam do galerii Setsi, ktora ma aparat krysztalowy:) duzoo tego wyszlo:O sorry :P

http://picasaweb.google.com/Setsi85/AparatkowyWiat#5255488630760290866 masz linka zebys nie musiala szukac. dokladnie tak to wygada jak na zdjeciach. drut pozostaje metalowy gdyz z powlekanych podobno odchodzi farba i nie sa tak skuteczne :O ale pisz podobno bo sama ich nigdy nie mialam.

wielkie dzięki! :) wygląda naprawdę nieźle, nareszcie widzę taki aparat u osoby faktycznie z krzywymi ząbkami, bo dotychczas to pokazywano mi tylko u osób, które miały już super proste zęby;) ale jak widać jest dość fajnie:) piszę dość, bo cały czas mam opory no ale cóż, chyba lepiej pochodzić trochę z aparatem a potem mieć piękne ząbki niż całe życie mieć krzywe;)

crazy_bogie - Hihihi :) Tak samo bym odpowiedziała na wątpliwości Alicci :) Więc nie musze nic dodawać :D Kochana teraz jak znów ktoś zada pytanie na temat ligaturek bądz działania zamków kryształowych i ich widoczności wystarczy ze skopiujesz i wklejisz ten tekst:) Jest w nim wszystko zawarte :)

Aliccia - "nareszcie widzę taki aparat u osoby faktycznie z krzywymi ząbkami" Jakoś to tak miło zabrzmiało :D Wiem że rzadko można zobaczyć kryształ na krzywych zębach :P Dlatego zdecydowałam się pokazać z czym musze walczyć :P

Alicca: gdyby nie bylo kosmetycznych to pewnie nosilabym metal aby czymkolwiek wyprostowac zeby. i mysle, ze moglabym nosic metal, ale juz po jakims czasie kiedy zeby bylyby prostsze, bo jednak zamki metalowe uwydatniaja wade i przyciagaja uwage, a ja taka odwazna nie jestem aby sie pokazywac. ale to musi byc Twoja decyzja zebys czula sie z nim dobrze. ja napewno mniej akceptowalabym sie w metalu :O wiele lat nosilam sie z zamiarem zalozenia aparatu i od poczatku marzylam o kosmetycznym.

jesli chodzi o krysztal na krzywych zebach to te fotki sa bezcenne. sama szukalam wczesniej takich fotek na necie i nieststy znalazlam bardzo malo albo slabej jakosci. na pristych zebach kazdy aparat wyglada fajnie. na krzywych juz nie :O wiadomo, ze sa krzywe do czasu, ale to wlasnie poczatki sa najtrudniejsze aby sie przekonac.

hmmm... no ja też długo dojrzewałam do tego, by się zdecydować na stały aparat... chyba jeszcze nie do końca nawet jestem przekonana, ale leczenie w toku wiec nie będę już się wycofywać:) Tym bardziej, że jestem tak przewrażliwiona na punkcie zębów, że głupio mi jak coś mówię a ktoś mi patrzy na usta ostatnio nawet łapie się na tym, ze jak mówię to staram się tak mówić, by ząbki były delikatnie "schowane" ;) trochę głupie ale tak mam:)

Alicca niekt Cie lepiej nie zrozumie niz my. ja nauczylam sie smiac zakrywajac usta :( decyzja nigdy nie jest latwa, bo jednak aparat nosi sie troche czasu, ale zawsze warto. ja od kiedy sie zdecydowalam nie mialam watpliwosci, chcialam jak najszybciej go zalozyc aby wszyscy widzieli, ze jednak robie cos z ta wada. i choc czasem troche sie wstydze, to napewno mniej niz z krzywymi zebami. mialam chwile zwatpienia, ale nie z powodu wygladu, a tego, ze na poczatku to wszystko wydaje sie w ustach takie duze. po 3 dniach mi przeszlo :)

*nikt

Aliccia - powiem krótko: Zakładaj aparat bo robisz to dla siebie:) Nosze aparat juz 1, 5 miesiaca i widzę same plusy:) Już nie śmieję się zamkniętymi ustami tylko pokazuje szeroki uśmiech - jeszcze krzywy - ale jakoś straciło to dla mnie znaczenie - bo przecież już niedługo będą proste! Czas szybko leci. Aparat ortodontyczny potrafi być PIĘKNY :) Spróbuj - napewno nie pożałujesz i nie przeklniesz dnia w którym się na niego zdecydowałaś :)

Setsi! ŚWIĘTA RACJA

peppa07 - :)

no właśnie... przeważnie na każdych stronach o ortodoncji są pięęękne, śnieżnoo białeee, proste zęby z aparatem :/

ufff, udało się... myślałam, że przed obiadem nie dam rady przeczytać, co naprodukowaliście :P Aliccia--> Naprawdę, ale to NAPRAWDĘ nie ma co się tak przejmować widocznym aparatem :) Ja mam metalowy prawie dwa tygodnie i jeszcze ani razu nie doświadczyłam, żeby ktoś dziwnie na mnie spojrzał, czy jakoś skomentował nieprzyjemnie. Raczej odniosłam wrażenie, że gdyby tylko leczenie było tańsze, to ludzie masowo zaczęliby zakładać sobie stałe aparaty! A z tym odbarwianiem, to chyba trzeba baaardzo uważać... sama higiena nie wystarcza, przynajmniej w moim przypadku :P Gumki miałam koloru zębowego, a po niecałych dwóch tygodniach są żółte :O I nie pomaga mycie po każdym szczotkowaniu... W ogóle, to od częstego mycia pojawiły mi się na zębach białe plamki :( pamiętam, że w przedszkolu dawali nam czasem do mycia zębów taki płyn specjalny, który niby miał wzmacniać ząbki, a ja nie mogłam go używać, bo właśnie od niego pojawiały mi się te plamki. Parę lat później dentystka mówiła żebym sobie smarowała zęby pastą na parę minut, to mi lepiej zmineralizuje szkliwo i miałam to samo. A teraz od częstego mycia znowu się pojawiły. Wiecie może co to jest?

Od piątku mam aparat! Chwilowo jest tylko na górze, bo na zdjęciu wyszło, że pod 6 na dole mam jakieś przebarwienie kości (taka biała plama). Lekarz mówi, że może być to tylko miejscowe zagęszczenie kości lub cos w tym rodzaju. A we wtorek idę mu się pokazać. Wczoraj ból był okropny, nadal nic nie mogę zjeść tylko te ciągłe papki itp. ale już czuję różnicę, tzn. moja dwójka włazi na swoje miejsce...!

omhg :P szczotkowanie po każdym posiłku* miało być :D

ida-corrida jak przyzwyczailas sie do hyraxa to luk bedzie dla Ciebie wrecz niewyczuwalny w ustach:) a co do moich zdjec, moze to dziwne ale jeszcze sobie nie robilem zdjec uzebienia, podchodze do tego na luzie nie stoje codziennie przed lustrem i nie szukam efektow, ale chyba pora cyknac jakies foty:) tylko jak Wy je umieszczacie w tych stopkach?

pablo85 Tu musisz wejść. ;) http://f.kafeteria.pl/preferencje.php?id_f=2

źle sformułowałem pytanie:) ale juz wszystko jasne jak zrobie foty to je wrzuce:)

właśnie wróciłam z wizyty. Orto zaskoczona była, że moja luka po górnej czwórce już się zamknęła . Niestety szczęścia nastał kres, kiedy zobaczyła moje dziąsło (dla wyjaśnienia zrobiło mi się coś czerwonego na dziąśle właśnie tam po mojej 4, wcześniej myślałam że to może od wosku, bo miałam go strasznie długo przyklejonego a wyglądało to jakby było odgniecione), orto spytała kto wcześniej usuwał mi zęba....spytałam czy to coś poważnego, a ona tylko powiedziała, że to już powinno się zagoić dawno, mówiła żeby zrobić zdjęcie bo to może jakiś przetok czy jakoś tak. Nie mam pojęcia czy to coś poważnego...:( jestem załamana

nie zalamuj sie. poczekaj az bedzie zdjecie i diagnoza. jesli nie boli i nie dokucza to nie ma sie co martis na zapas, ale nie zanidbuj tylko dowiedz sie co to jest.

Widzę efekty! Mam aparat 4 dni, codziennie robię zdjęcie, a potem szybko je porównuję i już widać, że moja dwójka wchodzi do łuku, a nawet już w nim częściowo jest. ! Musiałam podzielić się z Wami tą wiadomością.