Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anielaa

Opieka socjalna matek z dziećmi w Anglii II cz.

Polecane posty

Gość misia2377
witam wszystkich po swietach ....jejku jak tu pusto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA25
Witam wszystkich!!! Mam takie pytanko,ale najpierw naświetle sprawe: mój mąż pracuje od lutego,legalnie.Złożył dokumenty w lipcu na working tax credit,ja z dziećmi dojechałam w pazdzierniku,w tym z niepełnosprawną córcią,i do dziś nie mamy decyzjii co w naszej sprawie sie dzieje?!Dzwonimy ale każdy co innego mówi.Czy chodzi może o to że mąż nie przepracował pełnego roku podatkowego? Serdecznie dziekuje za ewentualną odpowiedz. Pozdrawiam i życze z okazjii Nowego Roku spełnienia marzeń!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKA25 z całą pewnością nie chodzi o fakt iż Twój mąż nie ma przepracowanego roku. czekasz dopiero od października, więc bardzo krótko. Ja czekam już 9miesięcy i dalej nic. Są tu dziewczyny, które również czekają bardzo długo. Nie napisałaś tylko czy posiadasz NIN? Musisz go mieć by otrzymać ctc. Jeżeli go nie masz, to Ci z wtc i ctc umówią Ci wizytę w job centre o ten numer. Ja po 26tygodniach czekania sama zadzwoniłam do job centre i umówiłam się na taką wizytę - tak jest o wiele szybciej. Dziewczyny u mnie nadal cisza:((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris1285
hej dziewczyny chcę wam przedstawić troszkę moją sytuację a wyglądało to mianowicie: w styczniu tego roku przyjechał tu mój mąż,początkiem lutego podjął się pracy i razem podjęliśmy decyzję ,że ja razem z synkiem przylecimy do niego na stałe w kwietniu i tak też się stało.zaczęłam pracować i oboje mieliśmy nin ale na home office zawsze było żal tej 100.i tak sobie pracowaliśmy ,mój mąż pod koniec lipca zmienił pracę na lepszą a ja ze swojej zrezygnowałam.we wrześniu podjęłam się pracy i mój mąż zrobił sobie ho.tak więc pracowałam z mężem w tym samym zakładzie ale niestety zaczął się kryzys i oboje straciliśmy pracę w pazdzierniku.mąż znalazł szybko drugą ale niestety moja znajomość języka jest zbyt kiepska aby jako taką pracę znalezć.tak więc początkiem pazdziernika złożyliśmy papiery na taxy,po jakimś miesiącu dostaliśmy następne papiery uzupełniające ,wypełniliśmy wszystko dokładnie i odesłaliśmy.w połowie grudnia zadzwoniliśmy do nich i ci od chb powiedzieli nam ,że nasze papiery są od 23 pazdziernika u nich w kompie i od tego czasu mamy doliczyc 16 tygodni i pieniadze powinny byc(a wiec wyliczylismy to na 12 lutego przyszlego roku)jakie bylo nasze zaskoczenie gdy po swietach dostalismy decyzje o przyznaniu wtc i ctk.malo tego dzisiaj dostalismy zwrot naliczony od 7 lipca08(przypominam ze moj maz ma ho od konca wrzesnia.a najlepsze jest to ze jeszcze nie dostalismy decyzji z chb,gdzie to podobno przewaznie jest pierwsze:)dlatego nie mam pojecia dziewczyny od czego to zalezy,nam sie udalo bardzo szybko i cale szczescie bo wejdziemy w nowy rok bez długu .życzę wam wszystkim szczesliwego nowego roku i szybkich decyzji i oczywiście ladnych zwrotow bo przecież to sie nam należy.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2377
hej ,hej u mnie tez nic, cos Anielaa sie nie odzywa ????wyslalas juz ta skarge bo ja tez mam napisana i wacham sie czy jej uzyc..........KIKA25 piszesz ze twoj M zlozyl dokumenty w lipcu a jaki kraj podal jako miejsce zamieszkania twojego i dzieci na dzien zlozenia wniosku no i ten NIN wazny dokument.jest nas duzo czekajacych na benefity taki urok urzednikow ze mowia co im slina na jezyk przyniesie ....pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2377
doris dobrze napisalas ze Wam sie udalo tylko nie wiem czy potem nie bedziecie mieli z tego powodu klopotow wiem ze benefity naleza sie legalnie pracujacym czyli od daty uzyskania pozwolenia na prace chyba nawet na naszym topiku ktoras pisala ze musi zwrocic kase bo maz mial HO ale w jednym zakladzie nie przepracowal roku i zmienil prace wiec powinien tez zmienic HO o czym nie wiedzial i wyszlo na to ze za te miesiace co nie mial nowego HO musza zwrocic benefity,osobiscie nie wiem jak to jest ale warto to sprawdzic,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris1285
właśnie o to chodzi ,że on nie miał prędzej ho ale oni o tym wiedzieli.dlatego nie wiem od czego to zależy.my tam nic nie kręciliśmy w papierach pisaliśmy tak jak jest i z czystym sumieniem możemy spać.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris1285
a tak na marginesie misia to my dzwonilismy do nich i zglaszalismy im zmiane pracy meza to tylko nam podziekowali(a odnosnie ho to zaklad mojego meza wysylal papiery o zmiane nr ho) tak mi sie wydaje jutro sie dowiem i wam napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris1285
tak jak myslalam odnsnie ho to moj maz wypelnial i dawal do nowego pracodawcy oni wypelnili swoja czesc i wyslali.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA25
Mam NIN.Jak tylko przyjechałam,odrazu pojechałam na spodkanie(które wcześniej załątwił mój mąż).Ostatnio kazali nam przesłać dzieci paszporty i akty urodzenia w czasie 14 dni.Mąż złożył dokumenty w lipcu a ja z dziećmi dojechałąm w pazdzierniku,i wtc było o tym poinformowane na piśmie.To trwa już pół roku,jestem już troche zniechęcona,ale wiem że nie ja jedna czekam i może to potrwać jeszcze dłużej.Cieszy mnie natomiast że córcia ma wspaniałą pomoc i opieke!!! Serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goya 007
nam nie przyznali ChB 3 miesiace wczesniej, tylko bodajze 3 tyg wczesniej od zlozenia wniosku, w decyzji napisali ze dlatego tak bo maz nie mial wczesniej HO i kase dali od momentu gdy juz go mial..... oni sa nienormalni, kazdego traktuja inaczej......... knoca, sami nie wiedza jak sie maja a pozniej jeszcze robia problemy i kaza czasem zwrac ;( a co do reszty czyli CTC to nadal czekam, od maja....... pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris1285
naprawdę przepisy tu są chore.ja już wcale nie czaje od czego to wszystko zależy.moja znajoma składała papiery pod koniec lipca i tak samo jak mi wypłacili jej kase od 7 lipca tyle ze ja skladalam w pazdzierniku.ona dostala kase w polowie listopada a ja 29 grudnia.nie mam pojecia dlaczego macie takie problemy,wiem ze podstawa sa nr.nin pary i ho przynajmniej jednej osoby i dobrze wypelnione papiery to niech ci urzednicy nie świrują tylko wyplacaja wam kase.co innego jak ktos sciemnia i chce ich okantowac ale tu sa proste przypadki normalnych rodzin starajacych sie o to co im sie należy!!!wtc i ctk mam zobaczymy kiedy dadza mi chb.jak bede mogla jakos wam pomóc to piszciei pytajcie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA25
Może zależy od regionu? Nie mam pojęcia co jest nie tak?Dzwoniłam i dowiedziałam sie tylko tyle że dokumenty sa kompletne i że poszły do wyższej instancjii?A to było 3 tyg temu! O co tu chodzi to nie mam pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2377
u mnie podobnie wszystko maja i ciagle kaza czekac szkoda ze nie ma okreslonego czasu na rozpatrzenie tych aplikacji tak to mozna czekac i czekac doris jestes pierwsza osoba ktora pisze ze nie miala zadnych problemow z dostaniem benefitow.mam nadzieje ze moze i u nas tych czekajacych dlugo cos sie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goya 007
doris1285 to juz wogole zawiła historia jesli przyznali Ci CTC a nie masz jeszcze Child benefitu bo ponoc dopiero majac decyzje o przyznanym ChB mozna dostac reszte......... oni sobie z ludzi chyba zarty robia, nie wiem czy oni maja jakies zasady wytyczone czy po prostu przyznawaja zaleznie od humoru w danym dniu....... nie chodzi mi o to ze dlugo czekam, zeby nie bylo ze zazdroszcze ale rozwalaja mnie ci co sie zajmuja decyzjami itp, jak dla mnie jak robia bledy to niech dawaja wszystkim, byleby pozniej ktos przez idiotow nie cierpial i nie musial zwracac pieniedzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris1285
dokladnie z wami sie zgadzam,dla mnie to tez jest chore,tym bardziej ze jak dzwonilismy do wtc i ctc to nam powiedziedzieli ze oni nic nam nie moga powiedziec bo to wszystko zalezy od chb, a teraz prosze tamto dostalam a z chb jeszcze nic.poplatanie z pomieszaniem.poczekam i zobacze czy mi przyjdzie ten chb do 12 lutego bo wtedy mija 16 tygodni od daty wprowadzenia papierow do kompa.smiechu warte bo z tamtego dostalam zwrot czyli 29 grudnia,14 stycznia znowu dostane ale juz normalnie a puzniej to co cztery tygodnie,dla mnie to lepiej ze pierwsze dostalam to bo wiadomo zawsze wiecej kasy ale z wami to sobie leca w balona na calego.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA25
Już po świętach, stary rok się kończy jego blask już mija Nowy 2009 do brzegu dobija... ŻYCZĘ BY BYŁ PIĘKNY LEPSZY OD STAREGO A TOBIE PRZYNIÓSŁ COŚ SZCZEGÓLNEGO ••• SAMEJ SERDECZNOŚCI I SAMEJ MIŁOŚCI UŚMIECHU NA TWARZY I TO O CZYM MARZYSZ ••• -:¦:-_-:¦:-_-:¦:-_-:¦:-_-:¦:- _$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$ $$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$ $$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$ ____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$ ___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$ __$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$ _$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$ $$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$ _________$$$$_____$$$$__$$$ roku __________•(▒▒▒▒)• _________•(▒▒▒▒▒▒)• ______•(▒)_(█)(█)(█)_(▒)• ____•(▒)(█)_____ ___(█)(▒)• __•(▒)(█)______XII____(█)(▒)• _•(▒)(█)______\_|______(█)(▒)• •(▒)(█)________\|__ _____(█)(▒)• •(▒)(█)_IX______O____III_(█)(▒)• •(▒)(█)_________________(█)(▒)• _•(▒)(█)_______________(█)(▒)• ___•(▒)(█)_____VI____ (█)(▒)• _____•(▒)(█)________(█)(▒)• _______•(▒)_(█)(█)(█)_(▒)• ________•(▒▒▒▒▒▒▒)• _____•(▒▒▒)(_____)(▒▒▒)•

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2377
witam wszystkich w NOWYM ROKU wczoraj dzwonilam w sprawie WTC i strasznie sie wkurzylam bo mi powiedzieli ze teoretycznie wszystko jest wporzadku ale maja watpliwoscie co do mnie i to moje dane weryfikuja wiec sie pytam o co chodzi czy moze mam cos doslac na potwierdzenie ze tu mieszkam jakies rachunki na mnie no to mi pan odpowiada ze nie potrzeba,wiec tak mnie zezloscil ze poprosilam go o adres gdzie moge zlozyc zazalenie na ich prace wiec z ociaganiem ale mi podal ale jak chcialam zeby mi przyslali na pismie od kiedy mam zlozone dokumenty i ze jest komplet bo chce to dolaczyc do skargo to juz jest problem bo podobno nie moga mi przeslac takiej informacji.Czyste wariactwo!!!!!!a co u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domanek
cześć.... u mnie też ciszzzzzzzzzzzza.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie wygląda sprawa tak. Ok. sześciu tygodni temu mój mąż dzwoniła do wtc i ctc. Powiedzieli jemu by zadzwonił za trzy tygodne, to dowie się czego innego. Dzwoni po trzech tygodni i znów mówią, że ma zadzwonić za trzy tygodne. Babka go przepraszała i tym podobne. I mówi do mojego męża, że jak zadzwoni za te trzy tygodnie, to już na pewno dowie się czegoś więcej. Wiec moj mąż dzwonił wczoraj. Babka zdziwiona wielce, że nasza sprawa tak długo trwa, bo przecież wszystko jest w porządku i powinno to być już zakończone. Powiedziała, że po tej rozmowie idzie do swojego team leadera by to wyjaśnić. I na koniec co mój mąż usłyszał? Zadzwoni pan za tydzień lub dwa to będzie wszystko wiadomo - śmiechu warte!!! Jestem już załamana i chyba nadzieja mi odeszła, że naprawdę dostaniemy te pieniądze. Acha ta kobieta jeszcze stwierdziła, że nie mamy się czym martwić bo te pieniądze nam nie przepadna, a odkładają się nam. I co z tego?! Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA25
Pewnego razu było dziecko gotowe,żeby się urodzić...Więc któregoś dnia zapytało Boga: -Mówią,że chcesz mnie jutro posłać na ziemię,ale jak ja mam tak żyć skoro jestem takie małe i bezbronne??? -Spomiędzy wielu aniołów wybiorę dla Ciebie jednego.On będzie na Ciebie czekał i zaopiekuje się Tobą. -Ale powiedz mi Boże,tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się,to mi wystarczało,by być szczęśliwym??? -Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do Ciebie każdego dnia...I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. -A jak będę rozumiał,kiedy ludzie będą do mnie mówili,jeśli nie znam języka,którym posługują się ludzie??? -Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył cię mówić. -A co będę miał zrobić,kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą,Boże??? -Twój anioł złoży Twoje rączki i nauczy Cię jak się modlić. -Słyszałem,że na ziemi są też źli ludzie.Kto mnie ochroni??? -Twój anioł będzie cię chronił nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. -Ale będę zawsze smutny,ponieważ nie będę Ciebie,Boże więcej widział... -Twój anioł będzie wciąż mówił Tobie o Mnie i nauczy cię jak do Mnie wrócić. Chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej Ciebie... W tym czasie w Niebie panował duży spokój,ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: -Boże,jeśli już zaraz mam tam podążyć,powiedz mi proszę imię mojego anioła ... -Imię Twojego anioła nie ma znaczenia...Będziesz do niego wołał: "Mamusiu" ... POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonia080563.o2.pl
To co napisałaś weronika to prawdziwy szok,jakby piowiedział Pawlak.Ciekawa jestem czy tak samo traktują obywateli angielskich?Zapewne nie.W tym tygodniu wracamy z Polski-ciekawe jakie będę miała wiadomości?Taką piękną mamy w Polsce zimę,a w Anglii-szaro,buro i ponuro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathi28
Hew odpoiedzi wszystkim dziewczynom:)Jesli możecie pomóc w odpowiedzi na pewny temat dotyczący zasiłku incoming support to była bym wdzięczna...dość dawno,bo trzy miesiące temu wysłałam o to aplikacje,dzwonili do mnie odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania zadawane przez urząd i stwierdzili w pózniejszym liście,że sprawa jest w toku...po jakims czasie mój facet musiał wysłać kopie dowodu osobistego i na tym się zakończyło...czekamy.Obecnie nie mamy zafajnej sytuacji bo mąż miał wypadek i z bardzo ciężkim urazem kolana przeszedł na seek pay,ponieważ jest nadal zatrudniony w prywatnej małej firmie i otrzymuje seek pay złożyłam aplikacje o ten właśnie wcześniejszy zasiłek,mamy troje małych dzieci i wynajmujemy dom,chciałam tylko uzyskać pomoc w spłacaniu rentu na czas obecny,ponieważ mąż nie moze pracowac i nasze życie uległo pogorszeniu,opłaca tu przeciez składki ubezpieczeniowe przez półtora roku i nawet nie może otrzymać odszkodowania,bo nie był ubezpieczony dodatkowo przez swoją firmę,a wypadek miał w drodze z pracy do domu i nikogo to nie obchodzi...martwię się bo słyszałam nieciekawe informacje dotyczące Incoming support,moze nie potrzebnie o to się chciałam starać...sama nie wiem ...pomózcie dziewczyny.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domanek
hej. jedyne co mogę ci poradzić, to po prostu idź do councilui złóż wniosek o Hausing Benefit.Wiem, że można to otrzymać, bo sama go pobieram. Council odrzucił mój pierwszy wniosek ale ja poszłam jeszcze raz i okazało się że jednak mi się należy. W tej chwili council płaci mi cały rent i cały tax. Spróbuj naprawde warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjem ci chleb
domanek, mam pytanko do Ciebie, jeśli mogłabyś napisać, jak długo czekałaś na decyzje w sprawie housing benefit, w jakim mieście, i jak wyglądała Twoja sytuacja zarobkowo-mieszkaniowa , będę ogromnie wdzięczna. też staram się o ten zasiłek, ale nie wiem czy mam szanse go otrzymać. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domanek
decyzje dostałam juz po tygodniu, pierwsza była odmowna, ponieważ obliczyli mi, że nasz dochód przekracza 16000 rocznie. Wyliczyli, że mój mąż zarabia 16340. Dla mnie to wydało się śmieszne, bo jak obliczyłam to wyszło mi, że to jest 6 funtów na tydzień. Poszłam z powrotem i powiedziałam to w councilu. Pani popatrzyła na mnie i spytała, czy nam brakuje pieniędzy. Powiedziałam, że tak. Pani przyjęła mojego claima. Za tydzień dostałam następną decyzję. W tej drugiej przyznali mi dofinansowanie w wysokości 145 funtów na tydzień. I oczywiście zwrot nadpłaconego taxu. W tej chwili co 4 tygodnie wpływa mi na konto 560 funtów. Mój rent to 550 na miesiąc, więc jestem na plusie. Zostaje mi na rachunki. Mieszkam w małej miejscowości blisko Peterborouh, Kettering. No i mam 6 dzieci. Pracuje tylko mój mąż. Pozdrawam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjem ci chleb
dzięki za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathi28
do Domanek wyjaśnij mi jak uzyskałas tak duże dofinansowanie???Jak wiem to płacą najwyżej do 120 za rent,a za counsil tylko 15f,a i mozesz być zwolniony płacenia counsil taxu przez pewien czas.Zasiłek Incoming suport juz upoważnia odrazu do Hausing Benefitu,ale ja jeszcze nie dostałam żadnej odpowiedzi,oszczędności się skonczyły,a na domiar złego szefowa mojego męza odmawia płacenia mu seek pay...twierdząc ze narazie nie ma przacy i oni jak by nie mają obowiązku płacenia dalej męzowi seek pay???Co robić moze jakiś prawnik,by coś podpowiedział...sama już nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×