CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Zora super,że możesz od razu. Ja czekam do następnego cyklu. Muszę się psychicznie do tego przygotować :-)

No to coś pozytywnego zora :) a wiecie ze mnie podkusiłyście tymi porządkami No i zamiast pisać prace mgr. skonczyć ja jak się należy robię porządki w szafie Wywaliłam połowe rzeczy, wkurzyłam sie bo w częśc sie nie mieszcze (ktoś pytała czy po duph iczy castagnusie sie tyje TAK!!! JA PO 4 MIESIĄCACH MAM 6 KILO)a no i wywaliłam kolekcje negatywnych testów ciązowych i pozytywnych owulacyjnych :) nie wiem po co je trzymam Glupia baba i pisac tu bo sie nudze

Ja tez wczoraj wyrzuciłam pozytywne testy ciążowe bo po co mam jej trzymać.. Poczekam za następnymi ;) Ostatnio dziewczyny tyle pisały a teraz pewnie odpoczywają :) albo trenują maraton z M hihihi

u mnie niestety porządków ciąg dalszy....ale już prawie końcówka:) ugotowałam zupkę w między czasie, popracowałam trochę i zaraz będę szamać, bo coś zgłodniałam:) Super Zorka, że tak szybko możesz rozpocząć starania, jestem pewna, że teraz już będzie wszystko wporządku.... Ja w poniedziałek idę na monitoring, będzie to 11cd, więc pewnie jeszcze z dwa razy będę musiala się pofatygować, no ale cóż, chociaż się upewnię czy na pewno mam owule i czy wszystko jest ok z moimi pęcherzykami. Niezapominaka, robiłaś betę?

zuzka, ja też dzis zupkę zrobiłam :) Grochówkę. Ale dla męża mam drugie danie bo mięsożerna z niego bestia ;)

zuzka, fajnie masz. bo ja na monitoring idę zaraz po @ i chodzę co 2, 3 dni aż do momentu gdy będę po owu

no to rzeczywiście sporo wizyt Cię czeka:( no ale czego się nie robi żeby spełnić swoje największe marzenie.... mój mąż też jest tego samego gatunku, ale niestety doba ma tylko 24 h:( ja jeszcze generalnie jestem w pracy, bo czasami pracuję w domu, mi.in dziś, więc pomiędzy myciem okien i generalnymi porządkami świątecznymi, odbieraniem telefonów i odpisywaniem na maile zdążyłam jedynie upieprzyć pomidorówkę:)

Cześć Byłam u gina. Mam 12 mm pęcherzyk w prawym jajniku - dzisiaj 10 dc. Czy któraś z was ma jakieś dane na temat wielkości pęcherzyka i dnia cyklu i długości swojego cyklu. Szukam punktu odniesienia :). Poza tym wyniki dla gina są książkowe.

hej...a ja własnie wrociłam od endorynologa oglądnal wyniki i powiedzial ze wszytsko oki ) od dzisiaj kazal mi odstawic bromergon na miesiac czasu i po miesiacu zrobi prolaktyne na czczo po tabletce i po godzinie i od niego przyjsc:)naprwde super lekarz.pozdrawiam..a na monitoring pojde za tydzien przed owulka w trakcie i po zobaczyc co sie tam dzieje u mnie:)

Lovekrove jeśli lekarz mówi,że wyniki książkowe, to Ty się lepiej nie doszukuj punktów odniesienia, bo się jeszcze okaże,że masz inaczej i będziesz się stresować :-)

Beti, nie doszukuję się :). Chcę tylko wiedzieć jakie miałyście duże pęcherzyki w jakim dniu cyklu - tak dla samej siebie. Ja tam mam - muszę znać przyczynę.

hahahaha psychika ją hamuje

lovekrove, pęcherzy rośnie 2mm na dobe, u mnie rósł 1mm. Ja owu miałam 12,13dc. Chyba 9dc pęcherzyk miał 19mm. Długosci swoich cykli nie znam bo bez luteiny lub duphastonu @ nie mam długo. Przypuszczam więc że owu będziesz miała do 4,5 dni. Skoro masz książkowe ,,objawy'' to widocznie pęcharzyk rośnie u Ciebie 2mm/dobe. Wiem że niewiele pomogłam ale zawsze to coś ;)

Lovekrove, ja będę kiepskim punktem odniesienia, bo mam bardzo krótkie cyke (25-27 dni). W zeszłym miesiącu w 5dc miałam pęcherzyk 10mm, nawet moja gina się zdziwila, że taki już duży urósł:) myślałam, ze owule będę miała ok 10 dc, ale jajnik bolał mnie dopiero 14 i 15 dc...więc sama już nie wiem...najwidoczniej bardzo wolno mi poźniej rósł.... od poniedziałku zaczynam monitoring, więc będę miała więcej szczegółow.... Pewnie u Ciebie pęcherzyk rośnie 2 mm na dobę, więc ok 15/16 dc powinnać mieć owulkę:) i do dzieła:)

Dzięki zorka Ja mam owu ok. 19 -20 dc - dziś jestem w 10 dc - albo będzie rósł wolno albo owulka będzie wcześniej. Szkoda, że mój cykl monitorowany nie może być normalny - znowu nie będzie z tego uniwersalnych wniosków.

No Zorka to dobrze że tak reagujesz na tą wiadomość, zobaczysz będzie dobrze, bo tak być musi!! Fajnie że możesz od razu smigać dalej z Męzuniem:) Ja dziś robie gwałt na moim ...;P;P;D;D w końcu hehe. A te nasze maleństwa dadzą nam jeszcze nie raz w kość:)tak mówi moja mamka:) Teraz niestety M nie ma i śmigam na szmacie;P;P Ciekawe jak tam Vilia, miała dziś też iśc do gina??? Vilia haloooo???? A gdzie Słodka...znowu ją pożarło??? Buziaki dla Was!!

Zuzka - dzięki za dane porównawcza - przy Tobie jestem żółwiem :). Nie mogę się jeszcze starać - bo w tym cyklu muszę robić wyniki. Drugi raz nie pójdę na żywioł - już raz poszłam i żałuję. Wytrzymam jeszcze trochę :).

Lovekrove to idziemy na całość :-) obie w następnym cyklu :-)

Lovekrove, myślałam, że już zaczynacie:( oj w takim razie za miesiąc się będzie u Was działo, oj będzie :) a jakie badania będziesz jeszcze robiła? już się nie mogę doczekać tego mojego monitoringu...będę wiedziała na 100 % w których dnich była owulka....bo jakoś u mnie się to wszystko dziwnie odbywa.... w zeszłym miesiącu, tak jak pisałam wcześniej, jajnik bolał mnie 14 i 15 dc czyli jakoś w tych dniach (mniej więcej) musiałam miec owulkę...a 26 dc dostałam już plamiń przedokresowych, co oznacza, że moja fl jest zbyt krótka...????

Beti2905 - yyyyyyyyyyyyyeeeeeeeaaaaaaaaaaaaaaa Zuzka - dzieje się cały czas. We wtorek monitoring - na jego podstawie dpo - progesteron i może namówię go na prolaktynę z obciążeniem - bo to mnie niepokoi. To, że bolał Cię jajnik nie oznacza owulacji - mnie bolą po owulacji dni - jakbyś mierzyła tempkę to wiedziałabyś jak długa jest fl. Wiem, że to wymagające - ale wiele wyjaśnia :).

od następnego miesiąca muszę się zmobilizować i zaczne mierzyć tempkę, bo w tym cyklu nie ma już sensu (dziś 8dc). Tylko będę Cię lovekrove prosiła o pomoc w interpretacji oczywiście :)

A mnie smyra jajnik, ciekawe od czego...przecież nic się tam nie dzieje :-(

zuzka, nie sugeruj sie dokładnie bólem bo mnie jajnik bolał ostro 2,3 przed owu

zuzka - zawsze jest sens. Beti - pracuje sobie ten jajnik - to dobry znak.

Dziewczyny, Mam wyniki hormonow ( juz w odp dniach robione) normy: FSH 3,85 mlU/ml faza folikularna 3,03-8,08 LH 9,24 -II-II- 1,80-11,78 Prolaktyna 15,50 min 1,90 max 25,00 Testosteron 117,00 Chyba stosunek LH do FSH jest zbyt duży....czy przez to mogę mieć problemy z zaciązeniem? Wcześniej tez robilam takie badania i nie dostalam zadnych leków....bo z USG-monitoringu wynikało że mam owulację... czy powinnam( jak to jest u was??) dostać jakieś leki na to??? Sama nie wiem jak mam to interpretować

alooo - jeżeli masz owulacje to nie powinnaś dostać leków - bo celem samym w sobie jest owulacja i jak ona jest to leki niczego nie poprawią. Wyniki średnie - LH/FSH = ponad 2. Dzisiaj gin powiedział mi, że powyżej 3 to dopiero PCO. Świat jest teraz porąbany i tempo życia też - że normy hormonalne też się przesuwają. Powiedz jaki to dzień cyklu? Na testosteronie się nie znam. Prolaktyna ładniusia. Robiłaś Esradiol???

jestem w ciąży .....................................................................................................................................................................................................................................................................urojonej

nie kłam ty nigdy nie zajdziesz z takim nastawieniem

alooooo, a nie masz norm testosteronu na wynikach? Bo wydaje mi się wysoki!! Ja miałam testosteron 121.20 a norme mam do 76. Powinnaś zbadać też androstendion i dhas-s. U mnie na tej podstawie wyszło że to jajniki są odpowiedzialne za moje pcos anie np nadnercza

To był chyba 3 dzień cyklu wiec patrzac na normy wyniki sa ok ale stosunek nie bardzo:(