Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

;) O pogodę nie martw się Klara , pogadalam z Lucyferem ( niżej się nie dało) i przyrzekł mi słoneczko dla Ciebie, gdy wrócisz a on mi nawali to z nim się rozliczę. :D

Saro myślałam, że z fotela (obrotowego) spadnę :D:D :D- grunt to dobry humor. Okna w Chatce otworzyłam, kawa już pachnie, herbata do tego grzanki z żółtym serem, pomidorek:) Zbój i Kicia już liżą łapki ale coś syczą na....no właśnie , tego Lucyfera:P. Całą noc lałoo i padało :( teraz wciąż mży ..... a mnie (czego nienawidzę ) kręcą się włosy w takiej pogodzie wilgotnej. Ostatnie zakupy, sprzątanie i.....pakowanie- to mnie dziś czeka. Mimo pieskiej pogody życzę MIŁEGO DNIA

:D Witam wszystkie laseczki które tu dzisiaj zajrzą, Klara zostawiła nam kawkę i herbatkę coś dzisiaj skromnie, chyba wyczuła moją niedyspozycję żołądkową a więc zrobiła mi embargo dzisiaj na jedzonko. Klara wytłumacz kotom że wiedzminki muszą mieć dobre uklady z Lucyferem bo a każdym chłopie siedzi ten przyjemniaczek a my na codzień mamy z nimi do czynienia. Musimy trzymać tych Lucyferów krótko bo inaczej z rozumem się nie połapiemy. Aniu!! hop, hop , wszystkim których musisz obsługiwać, pozakładaj pampersy tak jak babci i koniecznie ich skasuj, policz im sprzątanie bo przy tylu ludziach więcej masz sprzątania, gotowanie, obsługę i odszkodowanie za potworów małych i dużych. Osobno za utrudniony dostęp do laptopa babci ale tyle aby starczyło Ci na kupno nowego tylko będziesz miała dla siebie. Klara umie liczyć jako księgowa to ich ładnie podliczy. miłego dnia Dziewczynki, niech słoneczko Wam jeszcze dzisiaj przyświeci.

;) Klara nie oburzaj się że wybredna zrobiłam się co do śniadanka i nie zauważyłam tostów z serkiem żółtym i pomidorkiem , ale na razie mam świetne samopoczucie tylko nie wiem w którą stronę haftnąć.:D

Sara- tylko nie haftuj :P a co do Lucyferów- masz rację Zostało mi tylko pakowanie...:( mąż już część rzeczy zaniósł do samochodu. I tak :( czegoś zapomnę!!!! W Poznaniu, jakby tu powiedzieć....zawierucha mżawkowa mżawka , wiatr... nie pamiętam aby tu tak długo i z uporem lało!!!! Zabieram więcej ciepłych ciuchów, choć.... przed chwilą byłam na kamerce w Mielnie i.... słoneczko- ludzie spacerują na plaży.... Może będzie jednak ładnie :) Jutro 4.30 pobudka- 5.30 wyjazd.... według konspektu męża :P znasz to Saro- prawda??? KONSPEKT!!!! Dobra idę do pakowania i wcale nie wiem co.... spakować!:P Buziaki Anka :) Saro :)

Jakos zyje, ciezko ale,hahahaha dam rade. jak bede mogla to zawsze sie odezwe. Tu tez pada , brzydko i ponuro. Sara dbaj o Chatke. Klara, szczesliwej podrozy i slonca duzo :)

O i Ania się odezwała, Klarcia pożegnałam już Cię przez pocztę, no ale jako ta sierota na gospodarstwie muszę i tutaj życzyć Ci wesołej podróży i ogromnego słońca. Jak już wiesz to słońce Ci załatwiłam, więc spokojnie jedż dziewczyno i baw się dobrze.Pojedz sobie rybki nad morzem bo świerza inaczej smakuje. Aniu , nie martw się będę dbała o domek, codzień balanga z kocurkami. Oczywiście czekamy na Was i pokazujcie się aby kocurki nie zapomniały waszych zapachów. ;)

Jak wszystkie topiki - być może i ten kiedyś zniknie. Jednak odczuwam potrzebę aby pisać i poznawać Wspaniałe, ciepłe i serdeczne kobiety, którym życie kroplomierzem dozowało szczęście.

Witam z samego rana, każdego kto wpadnie na dobrą kawę, mocną i aromatyczną. W ten pochmurny i deszczowy dzień trzeba rozweselić sobie życie. ;) Aniu, jeśli wpadniesz to zatrzymaj się na troszkę dłużej niż jedno zdanie. U Was też pogoda pod zdechłym azorkiem i co gorsza ma być tak przez najbliższe 2 tygodnie, według prognozy jaką wczoraj na necie czytałam. I już po lecie. Ale ważne że Klara w końcu urlop zaczęła, miejmy nadzieję że uda jej się załapać jakieś promienie słoneczka. Miłego dnia Aniu Pene -hop, ho Nikuś - czyżby urlop?

Witam wszystkich którzy tu wpadną, w tej chwili mamy urlopy, chatkę wywietrzyłam , kocurki zabrałam na wczasy ale czekam na resztę wczasowiczek.

Już dzisiaj jest 26 lipiec i z kocurkami pięknie we fraki ubrenymi w snieżnych koszulach i muchy w czerwone kropy przygotowaliśmy imprezę imieninową dla Ani naszej przemiłej koleżanki. żyj nam Aniu szczęśliwie długie lata w miłości rodziny i w naszym wsparciu i opiece,życzenia te składam w imieniu wszystkich dziewczyn a w domku dla Ciebie piękne bordowe róże 1000 buziaków od nas wszystkich,Sara Klara NIKI Pene

Przyszłam do chatki, otworzyłam okna, przewietrzyłam , świerze kwiaty postawiłam i wraz z kocurkami czekamy , która pierwsza nas odwiedzi.:D Kawy nie będę zaparzać bo mogłaby zapleśnieć zaczym doczekałaby się wypicia. No to czekam!!!!!!!!!!!!!

Hej Saro! :) , Ty Jesteś-dzięki Dziś po 13-tej wróciliśmy SZCZĘŚLIWIE! Słońce i plaża była od niedzieli do środy, a więc ( co za dar:P ) cztery dni W sobotę jechaliśmy w deszczu- nad morzem to samo z przerwami na mżawkę. Jeszcze tego samego dnia- spacer w deszczu po plaży i morzu (jakby inaczej )A od niedzieli do środy- PRZEPIĘKNIE :) Opaliłam się mocno. :) Byliśmy jeden dzień w Kołobrzegu, co bym się nie "przypaliła";)...promenada, katedra, spacer po mieście. Na miejscu w S. była rybka, dłuuuugie spacery, wycieczka rowerowa do Ustronia. Dziś wracaliśmy w deszczu, z przerwami....dopiero 20km. przed Poznaniem przestało padać. Wypoczęłam...mąż robił posiłki ( on je celebruje) . Teraz codzienność :( wstawiam pranie....a koszul się uzbierało przez tydzień :D :( jutro znów będę miała maraton!!!!!! Walizy jeszcze CZEKAJĄ w korytarzu:( do rozpakowania. Buziaki Saro dla Ciebie i chciałabym też dla innych....

Witam Cię Klara To fajnie że zdążyłaś się opalić i wypocząć, ale miałaś maraton, a teraz od nowa robota i prasowanie. Ja od dwóch dni też jestem w domu , piorę , zakupy, sprawy zaległe, sprzątanie itd. Gdy pojadęna działkę to już grzyby będą na całego. Jak zauważyłaś wszystkie dziewczyny się rozleciały, nie chciały ze mną gadać. Klara nie masz wyjścia , musisz poczarować ażeby się odezwały bo ja chyba utraciłam czarcią moc. Fajnie że jesteś i czyżby to był cały Twój urlop wykorzystany? :D ;)

Ach Saro mój urlop (dłuższy) w tym roku wykorzystany- 2 tygodnie...pozostałe dni...hm... może mi się uda zachować do przyszłego roku:), pewnie kilka pjedyńczych wykorzystam w ciągu roku. Ale....... prania trzy zrobione- już na strychu , reszta poukładana w szafie. Wpadłam już w normalny codzienny bieg. A teraz ....padam- idę do łazienki a potem do łóżka. Ty pamiętałaś o imieninach Anny....więc i ja teraz dla Anny, Anki, Ani, Hanny, Hani, Hanki- wszystkiego, co NAJLEPSZE Pa- dobrej nocki p.s. a... grzyby, ... jak wracaliśmy z nad morza wiele osób stało z grzybami.....a jak zatrzymaliśmy się na postój, mąż patrzył za grzybami :D....ciągnie wilka do lasu:P teraz ma kilka dni zajęte pracą ale... z niecierpliwością czeka wolnego....na grzyby :D

Saro- dzieki za zyczenia . Klara witaj, ciesze sie, ze jestes zadowolona i opalona. Dziewczyny moze od poniedzialku bedzie lepiej z kontaktem :) U mnie leje, wieje brrrrrrrrrrr

Klara guza mi nabilas :D. Jestem Hanka- dzieki -pozdrawiam Pracowalas dzis :P wiecej ode mnie:D

Klara :D , i niech mi ktoś powie że nie jesteś czarownicą, tak szybciutko wyczarowałaś Anię-Hanię że mało brakowało a w progu byście się porozbijały. A tej mocy na urlopie jeszcze Ci przybyło, zauważ że Ani cały czas nie było a ledwo się pojawiłaś, machnęłaś różdżką i Ania jest. Podziwiam Twoją moc, ha,ha :D Aniu miło mi że się odezwałaś a w poniedziałek liczymy na więcej, dobrej nocki dziewczynki.

o żarciu....

Co do wpisu pomarańczy to musi być głodna bo myśli tylko o żarciu jeśli doczytała się tego czego nie ma ( głodnemu , chleb na myśli ) Cześć dziewczynki te które dzisiaj tutaj wpadną , niedziela dzisiaj pochmurna u mnie i deszczowa, no ale pogoda nas nie rozpieszcza a różnica jest taka że albo mniej pada albo więcej.Klara, wierzę w Twoje moce więc użyj ich do odczarowania pogody :D, a dzisiaj nie szalej z robotami bo należy Ci się teraz odpoczynek po urlopie. Miłego dnia wszystkim i bawcie się dobrze w ten bylejaki niedzielny dzień.

Saro:D :D :D a' propos żarcia :P kawka pyszna, zauważyłam w dzbanie! Przytulam się w fotelu na zadaszonym tarasie i....popijam;) U mnie też mży na przemian z opadami. Hanka, chyba oszukała małego "potwora" i dorwała się do neta:P Czaruj teraz aby ściągnąć Pene i Niki;) . No niestety ruszam z "robotą" pełną parą...ale najpierw obiad. Dobrze nam się spało dzisiejszej nocy a i rano rzeczy fizjologiczne :P :D lepiej poszły niż nad morzem (przepraszam!!!) Odczarować pogodę musimy razem...."dwa koty machną ogonkami aby szybciej słonko było z nami" :D ....to chyba Zbój i Kicia mają coś do powiedzenia :P :D Miłej niedzielo

Klarciu to Tobie oddałam palmę pierwszeństwa w czarowaniu, mnie moce opuściły i dziewczyny a kocurki są Ci przeznaczone do pomocy. Obrotna jesteś jak kawę znalazłaś to poijaj i relaksuj się bo wszystko co dobre szybko się kończy, a jutro praca cię czeka. Nie przepraszaj za fizjologię bo właśnie te wygody się docenia jak się ich nie ma np, na wczasach. Fizjologia jest nam przypisana z całym dobrodziejstwem inwentarza które życiem się zwie. No to baw się dobrze Klarciu a Hania jak potwora wykiwa to napewno do nas się podłączy.;) :D

Oj Saro, Czarownica z Ciebie nie lada ;) jeszcze wczoraj mogłaś mnie wyczarować:P ale internet mam od dziś. Telewizor kupiony, komputer też! Złodziej nie oddał :( Jutro z mężem wyjeżdżamy, plecaki spakowane. Siostra męża zamieszka w naszym mieszkaniu, dla OCHRONY :d Pozdrawiam Was i do zobaczenia Zobaczymy co czas przyniesie??? Saro Klaro Hanka Nikuś, czekają tu na Ciebie W mazowieckim też leje, mży i pada do wyboru :P

To nie moje czary tak podzialały ale Klary, :D ledwo przyjechała , dopadła do internetu i już Hania i Penelopę się pojawiły. Oj Klarciu teraz będę bała się z Tobą zadzierać, przyrzekam że bede grzeczna tylko nie zamieniaj mnie np, w myszę bo kocurki mnie nie poznają i łykną ten przysmak. Penelope jak wrócisz to się pojaw , choć jeszcze sporo wakacji Ci zostało. Baw się dobrze i wracaj wypoczęta i uśmiechnięta :D Aniu - Haniu, podprowadż lapka "potworkowi" albo znajdż mu zajęcie poza domem, a może na łowienie rybek go wyslij dla zdrowia.

\_/> \_/>\_/>\_/> \_/>\_/> Pochmurno ale dość ciepło, kawka pachnie- zapraszam chętnych:) Mam stresa dziś pierwszy dzień w pracy po 2 tygodniach urlopu . Nie umiem się zorganizować :O jak widzę te sterty przed sobą!!! Miłego dnia

Witam Klara, Ty masz dzisiaj stresa po urlopie a ja od rana biegam jak kotka z pęcherzem. Miałam wiele spraw do załatwienia i latałam aż choć częściowo zalatwiłam. U mnie dzisiaj słońce i upał, te nagłe zmiany pogody kiedyś mnie wykończa. Przed chwilą szłam przez trawnik i wlazłam na grzybka zajączka, na moim osiedlu. Niedługo grzybki do domu będą wlaziły.

juz wczoraj do Was pisalam ale, babcia ma komputer przedpotopowy no i do tego ostatnio ten maly tu majstrowal:( Ale chyba w tym tygodniu bede miala laptopa. Kawe i hebate zaparzylam, kocurki mleka sie napily. Tutaj raz slonce raz chmury. Mam chwile czasu ide z kawa na taras i Was zapraszam. Saro, spokojnie, nie spiesz sie bo krzywde sobie zrobisz. Klara czaruje Tobie aby papierzyska zniknely:)

Witam Was Laseczki, od dzisiaj śpieszę się powoli Aniu, fajnie że będziesz miała dla siebie lapka, bo ja tak mam i jest mi dobrze. Najważniejsze to być niezależną nawet w dostępie do lapka, dlatego nie nauczylam męża nim się posługiwać i nie mam zamiaru go uczyć bo w ten sposób tylko sobie zrobiłabym wrogą robotę. U mnie dziś , tak jak wczoraj upał i slońce w całej okazałości. Jest fajnie i Wam też dzisiaj tak życzę.

właśnie za chwilę wychodzę z pracy- OBŁĘD . Ale.... jestem już prawie na bieżąco[ cool]. Saro- u mnie też koło południa zaczęło wychodzić słońce, zrobiło się duszno, mimo otwartych okien. Mimo , że ja już po urlopie ale kocham słońce latem- nawet w pracy :D. Hanka- to będziesz z nami częściej gadać.... jak babcia będzie miała sjestę :P Ja w domu mam do kompa niestety jeszcze trzy "gęby" i z dostępem różnie bywa.... Saro masz szczęście, przynajmniej w tym względzie:) Życzę Wam miłego popołudnia

U mnie od rana ciepło i mocne słońce aż do wieczora, jutro pojadę na działkę bo słońce mnie woła w lasy. Miłego wieczora dziewczynki a od jutra duzo słoneczka bo Klara nawet jak w biurze przez okno ma promienie słoneczka , to zaraz inaczej tutaj pisze i buziek więcej wysyła. No to do miłego Dziewczynki. :D ;) Jutro podrzucę trochę kwiatków do chatki i wyczeszę kocurki bo juz lnieją na jesień.