Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Witam Panie! Obejrzałam Jaśka i pośmiałam się od rana - dzięki Jolu, pół godziny zleciało nie wiadomo kiedy. Od dzisiaj poważnie biorę się do roboty - oby jednak nie skończyło się tylko na chęciach.Jak na razie - rozkręcam się przy Was i kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam ponownie. Niby jestem rozbudzona jak obejrzałam Jaśka. Planuję też coś zrobić w domu , a ile z tego wykonam to zobaczymy. Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i 🖐️ do Kazdej z osobna! Ale jestescie pracusie, Kochane moje dajcie sobie na luz, do Swiat mamy jeszcze przeszlo tydzien czasu....... no dobra, wypilam kawke i biore z Was przyklad, bo bedzie u mnie jak w tym kawale : Kowalski do żony: - musisz dokładnie sprzątać. Dziś w szafie znalazłem cały pęk pajęczyny. Zgarnąłem ją i wyrzuciłem. A żona na to: - coś ty zrobił! To była moja nowa sukienka na sylwestra. Zabieram sie za te\" pajeczyny\" a Wam zycze milego dnia! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIA JOLAZABRZE ANULACZARNULA ANNAKRYSTYNA LONIA ANIUKRYSIU jak dobrze ,że jesteś,życzę zdrowia ,bo wyjazd tuż. Moje KUMPELE trochę dzisiaj popracowałam,ale muszę przyznać, że samopoczucie mam nie najlepsze.Zastanawiam się czy to aura powoduje taki stan rzeczy? Moja mama mawiała " kiepskiej baletnicy przeszkadza i rąbek u spódnicy". Coś w tym jest. Na jutro odłożyłam spis, co mam kupić.Wolę iść z pamięcią w ręku, żeby nie wracać , bo coś zapomniałam. Ponieważ wyjeżdżamy chcę coś zabrać, ze sobą.Oczywiście to co będzie możliwe do przewiezienia.W domu też powinno coś zostać, żeby po powrocie nie biegać po sklepach. A jakoś tam będzie.Ja nigdy nie szaleję z powodu świąt. Acha , zapomniałam napisać, że spełniłam swoje marzenie i ubrałam choinkę.Teraz szydełko w garść i przy choince do dłubania się zabiorę. Mam zaległości w korespondencji , od jutra zaczynam pisać. Na razie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. już wieczór - znowu. Słucham właśnie tv Kory,oj..oj.. Biedaczka - uzala się nad sobą,w pralvce wodę grzala do mycia dzieci,nie ona jedna.Ja wiadrami przynosiłam na strych,gdzie mialam mały służbowy pokoik- z szatni mieszczęcej się na terenie zakladu. Wannę - taką cynową - mam do dzisiaj. Kochało się dzieci - nikt nie kalkulował - ile to kosztuje i życie było z sensem. Ona miała pralkę a ja tarę.Pamiętacie jak wyglądała? Nieraz żałuję,że gdzieś przez lata mi się zapodziala. Wspomnienia............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Macham do Was! Od 19-stej zabieram sie do pisania do Was i co chwile musialam przerywac, bo to sasiadka wpadla , potem Siostra zadzwonila i tak zeszlo. AnnoKrystyno, jak zdrowko, czy juz lepiej? Zycze milych wrazen w gorach! Globusiku , pogoda nie nastraja nas optymistycznie, u mnie tez szaro i ponuro. Przydaloby sie choc troche sniegu, byloby jasniej. Jolu, napracowalas sie , nalezy sie odpoczynek a tak na margnesie to co to jest ten kurnik? Napisz cos wiecej, moze tez pogram. Livio, tare do prania pamietam, tez pamietam jak Mama o swicie wstawala zabierala sie za pranie, najpierw trzeba bylo ogien w piecu zrobic, potem wielki kociol nastawiala i gotowalo sie pranie. To bylo zajecie na pol dnia. A jak wyschlo to nosilo sie do magla, nie byl to magiel elektryczny, tylko trzeba bylo sie namchac przy kreceniu korbka oj! pamietam, pamietam..... Ja juz mialam "FRANIE" , ktora prala tylko trzeba bylo wyrzymaczka wyzymac pranie a jak kuplismy pralke automatyczna to patrzylam w nia jak w ekran telewizora :D Loniu myslimy o Tobie i czekamy! Zycze milej nocki!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ machalam wieczorkiem, teraz macham z rana , zeby Wam kawusia dzisiaj smakowala :D Puk, puk wstawac spiochy!! Milutkiego dnia zycze! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
ANULA znowu pierwsza. A ja wstałam w okienko spojrzałam ,usłyszałam głos ptaszyny, że jest nowy dzień. Piję kawkę z Wami.Dołączam życzenia na cały dzień - spokoju i zdrowia.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień słoneczny. Podrywam się do działania.Piszecie o praniu,tarę je też pamiętam i nawet na niej prałam.Ale była to ciężka praca.Nie lubiłam tego dnia kiedy było pranie. Trwało ono od rana do wieczora.Na koniec oczywiście krochmalenie, bo pościel była tylko biała. Ale miało to też zalety - zapach świeżości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
JOLU nie tylko Ty nie mogłaś spać tej nocy.Ja również zaliczałam odwracanie się na boki,sen nie przychodził. Ja to łączę z pogodą, a szczególnie z wysokim ciśnieniem. Cz LIVIA też nie spała, jeszcze nas dzisiaj nie odwiedziła? A może już uszka do barszczyku przygotowujesz? Hej.ANULA pewnie chodzi i robi zakupy.Ja jednak jestem zmienna.Miałam dzisiaj wyjść, ale po prostu nigdzie nie pójdę.Będę się dalej snuła po mieszkaniu.Ja tak odpoczywam. Niech czas goni - ja nie będę. Na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie!🖐️ Livio a co to sie z Toba dzis dzieje, taka zapracowana jestes.? Pomachaj choc🖐️ do nas. Jolu , dzieki za linka , pozniej zobacze co to jest. Globusiku, nie bylam na zakupach, mialam termin u lekarza , trzeba bylo uzupelnic apteczke , oj jak ja to lubie :-( wydalam jak zwykle sporo kasy w aptece, tak sie ta chemia podkarmiam, zeby jakos funkjonowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam też wieczorkiem. No to mnie też ładniej przyznać się do leniuchowania. Nic nie robiłam i z tym mi dobrze. JOLU jeżeli ja dobrze tłumaczę sen , to on jest pomyślny. Wypuściłaś z rąk kłopoty.Oby tak było bardzo Ci tego życzę. Komisja - powiedz Sobie - jak ma być tak będzie.To dużo zależy od podejścia lekarza.Już trzymam kciuki, będzie okej. ANULA oj tak , ja również czuję wydatek na tę chemię.Jednak bez niej nie mogła bym jako tako żyć. LIVIO czy już spisz? LONIU dalej czekamy! na Ciebie. ANIUKRYSIU na Ciebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie śpię - od rana wybrałam się dzisiaj do MIASTA - autobusem. Mieliśmy jechać z Mm samochodem - ale przekonałam Go,że pojadę sobie sama.Miałam jeszcze trochę do zrealizowania moich planów na gwiazdkę,lepiej,że mi się nie pętał i nie śledził mnie. Po powrocie - \"goła - ale wesoła\"- zrobiłam obiadek,potem kimonko i oto jestem. muszę się Wam pochwalić,że dokonałam zakupu za 1 zł telefonu komórkowego. Próbowałam zadzwonić,ale choinka jestem ciemna jak tabaka w rogu. Za parę dni przyjedzie Córcia - to będzie szkolenie. Jak dla mnie to za dużo tych wszystkich możlwości.mieliśmy w domu telefon komórkowy - jak tylko były te pierwsze - wydaliśmy na niego 4000 zł obecnych - bo nie było szans na telefon normalny,w tej części miasta gdzie mieszkamy,a w domu chore dziecko,więc wydatek duży,ale niezbędny - potem na komórki już patrzeć nie mogłam - po tym pierwszym,drogim BUBLU. A ile on wzbudzał u ludzi zazdrości i zawiści!!!! Trzymam go w domu - jako zabytek. Może za 100 lat - będzie cuuuś wart. Od jutra w planie r o b o t a. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Tak mi dzisiaj trudno z Wami się rozstać. Tak tak LIVIA, ja mam aparat też jeden z pierwszych i bez tych bajerów.Na szczęście jeszcze działa.Te nowe mnie przerastają, jakieś zdjęcia można robić, kamerka do nagrywania - to nie dla mnie. Mnie szkolili moi wnukowie.Bo mój pan jak zaczął się mądrzyć , to się uśmiałam i podziękowałam za kurs. Dziewczyny wysłałam do Was @. A teraz mówię dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam serdecznie. Spałam dzisiaj jak suseł.Całą noc coś mi się śniło, ale za radą LIVI chcę jak najszybciej o tym zapomnieć. Czekamy na szczęśliwy powrót syna . Po kawce, muszę się zmobilizować i poderwać do życia. Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Więc tak, część zakupów zrobiłam.Postawiłam kapustę do gotowania.Zrobię troszkę bigosu. Jutro kupię resztę i po kłopocie. JOLU nie obawiaj się ja Cię jutro obudzę - na komisję dojedziesz. Bardzo bym chciała żebyś miała radosne święta i nie myślała już o komisji.Ale jutro chyba nie dowiesz się jaka będzie decyzja. Oni trzymają to w tajemnicy i przysyłają zawiadomienie pocztą - tak przynajmniej było dawniej. ANULA pozdrowionka. LIVIA zapowiedziała na dzisiaj robotę - dużo energii Ci przesyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
JOLA coś kapitalnego - kotki /moje ulubione zwierzątka/ śpiewają. Musze tego swojego lenia nauczyć.On tylko spi i jednym okiem spogląda co dzieje się wokół niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu nie przejmuj sie komisja co ma byc i tak bedze, przesylam Ci moc pozytywnej energii i trzymam kciuki 👄 Globusiku👄 u Ciebie juz bigosik sie gotuje ja postanowilam sobie, ze zabiore sie w sobote za gotowane. Choinke tez ubiore w sobote, bo przyjda Wnusie i pomoga. Lvio!👄 usiadz, odpocznij , jutro tez jest dzien. Dzis nie czuje sie najlepej, wiec postanowilam odpoczac z ksiazka! Czytam \" Biala Masajka \"moze juz czytalyscie a jak nie to polecam. Jest to jeden z najwiekszych bestelerow ostatnich lat. Tak w skrocie: Jest to relacja kobiety z czterech lat, ktore spedzila w buszu. Kierowana wielka miloscia, wyszla za maz za Masaja z Kenii. Tam doswiadczyla nieba i piekla, dotarla do granic wytrzymalosci fizycznej i duchowej. Wraz z corka wygrala najwieksza walke o przetrwanie..... Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO do licha nie nadwyrężaj swoich możliwości.ANULA dobrze Ci radzi, my z JOLA też. JOLU ale TY jesteś łasuch.Ta chałwa i to jeszcze z bakaliami naprawdę pychota.Narobiłaś mi apetytu i dzisiaj sobie kupiłam, i zapomniałam napisać.Trzymam kciuki za dzień jutrzejszy.Być może JOLU, że powiedzą Ci od razu / to było by najlepsze/ zaszło wiele zmian od czasu kiedy ja miałam tę wątpliwą przyjemność stawać przed wielebną komisją. ANIU tak w domu "kapuściany" zapach.Ja lubię, niektórzy nie . Powolutku będzie się gotował bigos,ja się śmieję, żeby choć trochę zostało na święta.Jak zacznę doprawiać i próbować to i zjem. Ubieranie choinki, to dla mnie też wspomnienia. Tak szczęśliwie , się złożyło, że ostatnie swoje święta mój tata spędził u nas.Już mocno schorowany, oparty o swoją laseczkę siedział w fotelu z kotkiem na kolanach i obserwował jak ja ubierałam drzewko. Bacznie obserwował i co jakiś czas laseczką pokazywał mi gdzie powinnam zawiesić stroik.Sa to chwile dla mnie nie do zapomnienia. Niestety los nas rozdzielił i w następnym roku byliśmy już sami. U Ciebie będą wnuczęta.Wyobrażam sobie roześmiane radosne, dziecięce buzie.Będą chciały Babci pomóc we wszystkim. Aby te momenty trwały jak najdłużej.Bo są przepiękne. No to dzisiaj troszkę pogadałam z Wami. Do następnego razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sobie wlaśnie siadLam i odpoczywam po drzemce. Ostatnie okna przejrzały,firanki tyyyż.Mój MM wkurzył się jak zwykle na mnie, po co to robisz? Za jego pokój mogę brac się tylko pod jego nieobecność - bo zakłócam mu spokój. Oj dziady..dziady. A tak ogólnie- TO CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA. Już bigosy się gotują,zaraz będzie pieczenie mięs i ciast - kto to wszystko zje? Globus - jak Ty to robisz,że nie przesadzasz? Mnie to się nie udaje.Tym bardziej,że przyjezdżające dzieci na wszystko mają ochotę,zamówienia telefoniczne są na najróżniejsze potrawy.Rozumiem,po stołówkowym jedzeniu - wszystko smakuje inaczej. Lubię właściwie,jak jest przygotowane tyle - że potem parę dni dla mnie laby z gotowaniem. Jutro dalszy ciąg moich planów porządkowych.Z rana postaram się Was powitać.Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam z rana. JOLA trzymaj się.Stoję obok Ciebie i trzymam kciuki. Kawa już zaparzona, będę pić razem z Wami.Ja już się przewietrzyłam na balkonie z kotem.Powiedziałam mu,że jest niegrzeczny i urwię mu ogon. Wiązkę usmiechów przesyłam dla każdej z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam Skowroneczki :D Jolcia juz jestem z Toba i trzymam kciuku! ❤️ Globusiku, Ty z kotkiem na bakonie, a ja wrocilam z moim pieskiem ze spacerku, na dworze jeszcze ciemno.......a teraz pije z Wami goracca kawke i poczytam co wczoraj napisalyscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie - Jola - tylko Ci współczuć tych ciągłych nerwów,parę m-cy szybko zleci - i od nowa polska ludowa. Znam to dobrze - pogrywali sobie tak z moim MM,dopóki nie przeszedł na emeryturę.ciągłe badania lekarskie,często prywatnie,wydawana kupa forsy i ciągłe komisje. Pamiętam jak na jednej komisji zapytali go,na co choruje, wziął kartę i zaczął czytać to co napisane - po łacinie,Wysoka Komisja obraziła się - a On na to,że nie wie na co chory - więc czyta co tam napisane - SAM TEGO NIE ROZUMIE, Potem zapytali go czy pali? - odpowiedział,że tak a ile? - powiedział,że nie liczy. Robił sobie jaja,bo był pewny,że renta mu się należy. Z początku dostał na 2 lata,a potem to było różnie. Chyba to tzlko w naszym Kraju,człowiek cieszy się z tego,że jest stary.Ot życie... Nogi po wczorajszej robocie cuuś mnie bolą,ale plany na dzisiaj mam ambitne - No to nara.. Jolciu - WORKI Mikołajka mi się nie przyśniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam powtórnie. JOLU znam ten problem - komisja. Jest to okropne upokorzenie każdego człowieka, który choruje i musi żebrać o tak małe pieniądze. Zawsze stawiam pytanie - czy jest ktoś taki , co chciałby chorować ? Nie dość, że jest pokrzywdzonym przez los, dodatkowo musi znosić humory lekarzy.Samo życie. U mnie dzień fatalny, mżawka , a teraz mgła.Zrobiłam resztę zakupów i mam z głowy. LIVIO wczoraj za bardzo wstawiłaś sobie w kość.Ja również , po dniu intensywnej pracy muszę wyluzować. Nie te lata.Wczoraj któryś raz obejrzałam film w tv "Miłość w Nowym Jorku". Fantastyczną rozmowę prowadzi babcia głównej bohaterki, w pewnym momencie mówi - wszyscy jesteśmy młodzi tylko przez półtorej minuty. Ileż mądrości zawarte jest w tych słowach? ANULA pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popoludniu! Moje plany sie zmienily, chcialam w sobote zabrac sie z gotowaniie ale dzis sie lepiej czuje, wiec poszlam w Wasze slady , bigosik juz ugotowny :D , teraz gotuje miesko na \" zimne nozki\" troche czasu to zabiera ale bede miala juz gotowe. Jolu! to co Livia i Globusik napisaly, nic dodac nic ujac, tylko dodam jeszcze , ze tym\" DOKTOROM\" z komisjii zyczmy duzo zdrowia, zeby nie musieli znalesc sie w takiej sytuacji. Pozdrawiam i milego popoludnia zycze, nie przemeczajcie sie 👄 Ide do kuchni konczyc obiadek, bo zaraz moj Pan przyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
JOLU już nie stresuj się.Odpoczywaj i spij dobrze.Jeżeli jeszcze dane nam będzie pożyć , nie raz dostaniemy obuchem w głowę- od bliżnich. ANULA też tak robię , jeśli czuję się lepiej korzystam z tego i wykonuję to co było zaplanowane.Ale baaaaaaaaaardzo często zmieniam plany. No cóż byłam młoda przez półtorej minuty. LIVIA wszystkie jesteśmy w podobnej sytuacji.Wiemy co to , szpital,przychodnia,lekarze. Oby nie bywać tam za często, bo bywać będziemy na pewno. ANIUKRYSIU - czy dalej pociągasz nosem,pokasłujesz?Mam nadzieję, że nie.Do szybkiego kontaktu. LONIU biedna Ty jesteś,nam smutno bez Ciebie. Ale zupełnie przypadkowo wysłuchałam audycji w radiu dotyczącej podobnej sprawy jak Twoja. Facet, który mieszka 8 km od Krakowa pozbawiony został internetu. Winnego tej sytuacji nie było.Walczył długo o ponowne podłaczenie. Smuci mnie ten fakt.Ty również możesz czekać długo. Ale bądzmy cierpliwe. Dobrej nocy.Do zobaczenia jutro rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze cos, chcialam juz to popoludniu napisac i zapomnialam, ale na szczescie "skleroza nie boli" :D Dzis minal wlasnie miesiacc od naszego pierwszego "spotkania", szkoda , ze naszej zalozycielki Loni nie ma wsrod nas ale badzmy dobrej mysli, moze juz niedlugo sie zjawi. LONIU 🌻 to dla Ciebie. A dla Was . Marzeń o które warto walczyć! Radości,którymi warto się dzielić! Przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Zegar głośno dżwoni. Czas się budzić. Miłego dnia dla wszystkich.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×