TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

dziś zaczynamy 26 tydzień:) bosko, ale czas zasuwa! co do browarka, to ja odkąd \"wiem\" to ani kropli takiego alkoholowego nie wypiłam, nawet niskoalkoholowego... w specjalnym sklepie (na Braci Wieniawksich - dla lublinianek info) kupuję takie 0,0 % jak już mam ochotę. ale spoko jest, nawet nie mam ochoty:D odbiję póżniej papatki, lecę na dom. mam rosołek[cool[

Koteczku dziękuję:) Już je troszkę skróciłam i zaokrągliłam, mi akurat długość nie przeszkadza - na studniówkę miałam takie i jeszcze pończochy zakładałam:) Ale krótsze będą lepiej wyglądać. Kupiłam zmywacz bezacetonowy i będę próbować, jak się nie uda to trudno. Nie martw się, będzie dobrze. Najważniejsze to pozytywne myślenie i spokój:)

Hej dziewczyny :) Dawno mnie nie było, ale weekend na uczelni spędziłam. A niedzielny wieczór i poniedziałek spędziłam w łóżeczku, bo brzuszek mnie strasznie bolał :( Wczoraj byłam u lekarza i wszystko z małym jest oki. Ale muszę dużo leżeć teraz, bo szyjka się trochę skróciła. Więc w gruncie rzeczy chwilowo nie robię nic...

Właśnie sąsiadka przyniosła mi wynik z glukozy!!! Troszkę sie bałam bo wieczorem zjadłam paczke m&m-sów. Ale na szczescie cukier w normie tzn 87

Witam dziewczynki. Bylam dzis zrobic wyniki:krew,mocz i slynna glukoze:):)Kurcze nie wiedzialam,ze az tyle jest jej do wypicia:)I szczerze mowiacv myslalam,ze jest duzo slodsza,zaskoczyla mnie ilosc ale smak do przezycia:):) Wyniki odbiore dopiero jutro wiec poki co w niepewnosci zyje. pogoda dopisuje na calego fajnie bo lubie gdy jest cieplo,choc upaly wiem ze ciezko zniesc moge:):) Dziewczyny powiedzcie mi czy zrobienie tipsow w ciazy nie szkodzi ?Pytam bo tak widze,ze co chwile ktoras z was pisze o paznokciach,to na slub lub na codzien.Czy ten zel nie zaszkodzi dzidzi-w koncu to jest jakas chemia. Poprawilam stopke bo we wtorek zaczal sie 26 tydz:) A powiedzcie mi bo cos takiego slyszalam,czy to prawda,ze do porodu nie mozna miec pomalowanych paznokci ani tipsow,bo lekarz na podstawie naturalnej plytki moze ocenic stan pacjentki?

Majka mam pytanie w związku z tym badaniem - bo kupiłam tą glukozę i ona jest jakby sypka w tej buteleczce. To się jakoś rozpuszcza czy coś? Co do tipsów nie mam pojęcia czy nie szkodzą. Zastanawiam się nad nimi na ślub, bo to już za 24 dni :) Ale szkoda mi trochę moich paznokci.

A co do porodu to też słyszałam, że nie można mieć pomalowanych pazurków. Podobno niektóre szpitale życzą sobie, żeby u stóp też nie były pomalowane.

:D:D:D:D:D:D Maartusia najważniejsze że z dzidzią jest wszystko dobrze a płeć to będzie słodka niespodzianka :) Majka powiem Ci tak ja miałam cesarskie cięcie to nie mogłam mieć ani pomalowanych paznokci ani biżuterii nie wiem jak jest teraz :) Polusia a Ty kochana leż i odpoczywaj :D:D:D jak robiłam glukozę jak byłam z Madzią to rozpuszczałam ją w szklance wody :)

Koteczek dodzwoniłaś się do gina :)

Sylwinka bo się wybieram właśnie, ale chyba w poniedziałek dopiero pójdę. Bo ja na badania sama nie chodzę, bo mi się zawsze słabo robi. A nie bardzo ma kto ze mną iść przed weekendem.

Bry! Koteczek ja mam przepisany fenoterol i isoptin. Pierwsze to na skurcze, drugie osłonowe na serducho.Narazie nie biorę tego, bo skurczów nie miałam częstych jak narazie. Skutkiem ubocznym zażywania fenoterolu mągą być drgawki, osłabienia, palpitacje serca. U jednych to występowało, a u innych nie. Moje koleżanki barły ten lek z reguły do 37-38 tc. Do porodu nie można mieć wymalowanych paznokci, ponieważ sprawdzają na płytkach reakcje organizmu... Moje dziecie chyba już stoi na głowie ;). Dzisiaj zaczoł kopać wysoko nad pępkiem. Co do rozmiaru brzucha to zaczymało się na 101 cm i od dłuższego czasu nie drgnie. Przytyłam jak narazie 6,5 kg. Jak do tej pory to chyba nie za dużo. Ale przed ciążą miałam trochę zbędnych kilogramów....

zatrzymało* :-o

W sumie jesli chodzi o te paznokcie a w sumie o tipsy to zalezy w duzym stopniu od szpitala,bo jak widze zdania sa podzielone. Ja glukozy nie kupywalam w aptece ,gdy poszlam na badania to w laboratorium dano mi ja juz rozpuszczona. w sumie tez przed porodem planuje slub cywilny i tez bym wolala zrobic sobie nawet delikatny french,zeby te paznokcie jakos wygladaly.No ale nie wiem jak to u mnie w szpitalu przyjma:):)

Wróciłam od okulisty i powiedział, że na \"pierwszy rzut oka\" nie widać przeciwskazań do naturalnego porodu ale dla upewnienia się zrobi bardziej szczegółowe badania, tylko muszę zarezerwować więcej czasu - dwie wizyty pod rząd. I zrobię to właśnie pomiędzy 7 a 8 miesiącem ciąży, wtedy kiedy są zalecenia.

tipsy miałam raz w życiu,do ślubu ;) wolę swoje,naturalne,czasem maluję lakierem,także do porodu to powinni mnie dopuścić bezproblemowo :P

Ja też chodzę naturalnie, tylko przycinam pazurki

ja już po wizycie i po szkole rodzenia. dowiedziałam się, że u mnie w szpitalu nie można mieć pomalowanych paznokci, żadnych tipsów i żadnej biżuterii. ja tipsów nigdy nie miałam, bardzo rzadko maluję, więc to akurat dla mnie nie stanowi problemu. jeśli chodzi o USG, to moja dzidzia ma już 918g! niby waga w normie, ale mi się wydaje trochę sporawy ten mój chłopak. poza tym, tak jak i ostatnio lekarz był tajemniczy co do porodu. mój mąż się stale podpytuje, ale lekarz stwierdził, że porozmawiamy później, bo ma kilka przemyśleń, co do mojego porodu. nie chcę być krojona i mieć potem brzydki brzuch... :( ogólnie wszystko w normie :) pytałam też o krzywą cukrową. mówił, że tego nie zleca swoim pacjentkom, bo jedyną rzeczą z tego wynikającą jest to, \"że można się porzygać\" (cytuję dosłownie :P) no chyba, że są wyraźne wskazania, ale u mnie ich nie ma.

Nilli cięcia nie widać, bo jest zaraz nad linią włosów łonowych. Więc nawet kuse majteczki Ci je przykryją ;) Koteczek ja jeszcze dodatkowo potas mam do tych tabletek przepisany. A po zażyciu jak się czujesz?

aha, muszę jeszcze dodać, że mój mąż musiał kolejny raz oglądać siuraka w przybliżeniu. a dodatkowo lekarz zmierzył :P kulki mają 16mm a siurak 8mm... imponujące wymiary :P najlepsze jak urodzi się dziewczynka hihi

niLLi to twoj synus rosnie jak na drozdzach:):) oby tak dalej a bedziesz miala co nosic na rekach:):) Tez jestem ciekawa ile moj synus wazy ,bo wizyte mam teraz w poniedzialek i bedzie to ostatni dzien 26 tyg,na ostatniej wizycie w 23 tyg wazyl 600gram:)

no koteczek to fakt,na start,na otwarcie apteki masz już odpowiednią ilość leków :D

Kurcze to moje to malenstwo przy waszych!!!a ja myslałam ze takie duze!!!Dziś spotkałam kolezankę jeszcze z miesiąc zostało jes 6 tygodni a dzidzia wazy juz 2900g spora co???

Majka, to spodziewaj się podobnej wagi. mój miał w pierwszym dniu 23tc 550g :)

miało byc zostało jej!!!ale to pokracznie napisałam

no nie wiem, chyba taka normalna. lekarz mówił, że dziecko w około 30tc powinno ważyć jakieś 1,5 kg :)

Nilli eeee to kule niezłe już a tą ewentualna cesarką się nie przejmuj i tego i tego są wady i zalety, blizna naprawde nie jest widoczna to ok. 10 cm. cieniutkiej kreseczki, bikini nadal można nosić bez problemu a z kroczem też przecież różnie bywa jak dzidzia duża to podobno porozrywać może całą szyjkę i cerować trzeba i potem problemy nie ma sie co martwić na zapas, szkoda że ja nie miałam wczoraj tego USG bo porównałybyśmy wagę bo u nas chyba 2 dni różnicy jest

dziewczynki, chyba ogólnie są trochę mniejsze...

niLLi powiem Ci,ze moj P urodzil sie o wadze 4600,mam nadzieje,ze synek nie pojdzie w jego slady bo nie wyobrazam sobie takie duze dziecko urodzic przy mojej drobnej budowie:):)chyba w polowie porodu zrezygnuje:):)

to ja licze na dziewczynkę bo maja niunia wazy 563g a to juz 24 tg i 3 dni

hej dziewuszki:) nilli - no no...i jeszcze te imponujące wymiary kuleczek...;) maartusia - pewnie dziewczynka, bo chyba chciałabyś? ja dziś miałam mieć robioną glukozę, ale na czczo wyszła mi 124 i pielęgniarka od razu zapytała, czy wczoraj nic słodkiego nie jadłam...hmmm tylko dwa pąćzki , snickersa, twixa i trzy cukierki merci....codziennie tak jem, bo mnie ciągnie. Na szczęście pielęgniarka była mądrzejsza niż ja i mnie odesłała z zastrzeżeniem abym dzień pr\\zed badaniem nie opychała sie słodyczami, bo wynik może wyjść zafałszowany i po co mi dodatkowy stres...eh głupia ja głupia...