Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1234567

dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

Polecane posty

Gość gwiazda 29
czyżby banał, ale Ty jesteś poje****y/a, szkoda słów, więc nie skomentuje ....wypowiedzi, (.I..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
opinie takich osób jak co niektórzy z Was są dla mnie absolutnie bezwartościowe i nie robią na mnie żadnego wrażenia, widać, że niektórzy lecza kompleksy i frustracje więc trzeba im wybaczyć, gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy
opinia meza zrobilaby wrazenie czy tez nie, a predzej czy pozniej sie dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo przeciez
wartosciowy to znaczy tylko taki jaki nie pokazuje jak jestem zaklamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
gwiazdko nie zwracaj na Troli uwagi - oni po to tu sa , by sie dowartosiowac ublizajac innym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
czyzby banal.. to po co tu wlazisz?????zaloz swoj topic i sie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
brudny palec... jetem pewna ze "nadszedl ten czas"na przemyslenia.,,,kiedys nie moglam sie odwazyc by " powiedziec sobie"ze potzrebuje czasu - nei wyobrazalm soebie dnia "bez neigo" teraz ten czas mam ........gwiazdka tez kiedys podejmie teka decyzje .....zatrzyma sie na chwile i przemysli czy dalej takie zycie ma sens.... teraz tego n ei zrobi bo nie wyobraza sobie "dni bez niego"--------taki czas milam na mysli co mi dawal? przy nim czuje sie kobieta, czuje sie potrzebna i kochana ,byl ze mana zarowno w chwilach radosci jak i smutku , wtedy kiedy potrzebowalam rozmowy i slowa wsparcia ..byl zawsze wtedy kiedy go potzrebowalam.... na odleglosc lecz tak jak by byl obok ...tak daleko a tak mi bliski.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
czyzby banal.., czy nie uwazasz ze bardzo przesadziles z wypowiedzia do gwiazdy o oplatku?? czy ty czlowieku sie zastanowiles co mowisz??????? ty myslisz wogole/???czlowiek myslacy i z kultura tak sie nie wypowiada.........wiec nie masz po co tu wlazic , zglosilam twe posty do usuniecia ... to jest forum ogolne i mozna wyrazac swoje zdanie ale jesli nie potrafisz rozmawiac inaczej to wynocha!!!!!!! zaloz swoj topik i sie wypowiadaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
Martus, mam do Ciebie takie osobiste pytanie:ile lat jesteście w małż i od kiedy macie taka syt jaka jest i co było tego powodem - wczułam sie w Twoja syt, ale narazie to sa same ogólniki i dlatego nie do końca Ciebie rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach jakie
piekne sa te wzniosle slowa o tym, ze byl gdy potrzebowalam, daleki a bliski (no dramat) na pewno by byl, gdyby jego zona o tym wiedziala...nadszedl czas przemyslenia...potrzeba wiecej czasu, ciekawe na co? by w koncu spojrzec w lustro? i powiedziec sobie w oczy "nie odchodze, bo kochanek to moja przyjemnosc (do czasu) a maz to bezpieczenstwo (do czasu)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
..Spotkałam dziś miłość... - I co Ci powiedziała ?? - Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca - Płakała ?? - Płakała...bo często rani - Krzyczała ?? - Krzyczała, że nie jest zawsze piękna - Śmiała się ?? - Śmiała się...bo umie z siebie kpić - Żałowała czegoś ?? - Żałowała, ze ludzie nie zawsze traktują ją poważnie - Była zła ?? - Złościła się, że czasem w nią wątpimy - Cieszyła się ?? - Cieszyła się, że jej tak często szukamy - Co Ci jeszcze powiedziała ?? - Powiedziała...że nie jest dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
do ach jakie tak piekne slowa , ty zapwene nie znasz znaczenia tych slow......byl zawsze i jest bo mnie kocha .... ten czas to czas tez dla niego...........potrzebowalismy go by teraz spojrzec w lustro i powiedziec ze...odchodzimy ale nie od siebie ...... od tych ktorzy nas nie kochaja nie potrzebuja , rania ... odchodze od meza on od zony ...... bardzo go kocham , chce byc szczesliwa odchodze bo" kochanek" to moja milosc - nie do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
gwiazdko piekne , ale troszke smutne bylam z nim 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
Dlaczego nie zostaly usuniete posty "czyzby banal"!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
Mam dzis cudowny dzien, jestem taka szczesliwa ... moj maz jak zwykle zyje sam sobie , nie rozmawia ze mna o nic nie pyta ,,,,zapewne dzis jz sie nei odezwie bo ma"swoje sprawy"- niech ma ,przez ten tydzien rozmwial ze mna ok godzmin(musilam mowic to o najwazniejsze - gdyz nie mial czasu )ale chyba wszystko zrozumilam jakie on ma podejscie do zycia do mnie , 10 lat to i tak dlugo , niech sobie zyje swoim zyciem byc moze bedzie szczesliwy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wspaniale
ze podjelas marto taka decyzje, nie moge sie doczekac bys napisala jak ci poszlo i jak poszlo kochankowi z odchodzeniem od zony, na na 99% pod innym nickiem napiszesz, jak to cie oszukal i wcale odejsc nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
przeciez on ma juz zalozona sprawe rozwodowa, czemu milabym pisac pod innym nickiem?on bez wzgledu na to jak ja bym podjela decyzje i tak by sie rozwiodl,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś również podjęłam decyzję o odejściu po 4 latach bycia z nim :( Wczoraj uświadomiłam sobie ze jestem mniej ważna niż zasłony do jego domu :O Odchoruje i wszystko wróci do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
u mnie juz po dylemacie, nie muszę wybireac, on wybrał ALE NIE MNIE, w sumie to czuje pewna ulgę, ale tez i żal...., ale to minie, rzeczywiscie jakby potem on miał cierpiec to lepiej, że to koniec, zreszta mam dziwne wrażenie co do całej tej sytuacji, nie wszystko jest zrozumiałe, troche to sie dziwnie skończyło, on mówił i mówił...., a ja na koniec powiedziałam:DZIEKUJĘ, mam uczucie takiej pustki, ale wiem że dla mnie najlepsze wyjscie. Jakby sie tak zastanowić to może wcale mu az tak nie zależało albo tez chciał pomóc i sobie.Zreszta nieważne. Nie jestem załamana, a czuje ulgę. Dziwię sie że mam akurat takie odczucia..., chyba jednak byłam juz na to przygotowana... no cóż zycie toczy sie dalej..., juz nie będzie klamstw - to wielka ulga. On wiedział,że to wkrótce nastapi, ale tam daleko ode mnie łatwiej sie z tym pogodzi, może on mnie wcale nie kochał..., różne mysli przychodzą , ale to juz nie ma zadnego znaczena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazek
powinnas sie cieszyc ze tak sie stalo...facet sie wystraszyl albo go sumienie gryzlo...lub kogos sobie znalazl innego...powrot do rzeczywistosci i moze powiekszenia rodziny ci zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
dziś zadzwonił...,mówił ze liczył ze ja będę chciała Go zatrzymać, wtedy by wierzył,że mi naprawdę zależy, myslał, że wczoraj zadzwonie może, napiszę smsa ale nic, a tak to jakby wyświadczył mi przysługę , że to mi nie zależało, że był tylko odskocznia od codziennego mojego życia a przeciez tak nie było, mógłby byc "piątym kołem u wozu" gdybym tylko zechciała.... wyszło na to że chciał mnie sprawdzić, na ile mi zależy - zwyczajnie mnie podpuścił a ja cóż... przyznałam mu racje chociaż jej nie ma, to było jedyne wyjście Mam ochotę zadzwonić, odkręcić to wszystko..., ale nie mogę, do mnie to jeszcze nie dociera, bo czuję się tak zwyczajnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby ktos
nie wiedzial, to sie nazywa manipulacja, stosowana na szeroka skale w stosunkach miedzy kochankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
to właściwe określenie tego "zjawiska"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
witaj gwiazdko Pewnie masz ogramny metlik w glowie- zadzwonisz do niego???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
qna ......... od meza odeszlas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
gwiazdko ,,, pwenie on sie bedzie czul tak jakbys ty odeszla , hmm nie potrzebna ta manipulacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
Marta, korci mnie zadzwonić, prześpię sie z tym i jutro zobaczę, widzisz jak to wyszło, nie lubię takich wkrętów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
nawet jak by to miał byc juz koniec to nie w takim stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak mozna konczyc
w nieskonczonosc, pozegnania w stylu niewolnicy isaury, ciekawe jak to jest byc marionetka, ktora mysli, ze marionetka nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×