Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewulkaaa..........

nie mam znajomych calymi dnaimi siedze sama w domu

Polecane posty

Witaj Kelly :) Nawiasem mówiąc ta aktorka, która grała Kelly przeszła ostatnio mastektomie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisaliście o marzeniach. Hmm... ja często się tak zastanawiam i dochodze do wniosku, że to o czym marzę tak naprawdę to nie są prawdziwe marzenia, bo nie robie nic aby je zrealizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niby robie ale wydaje mi się że chcę zbyt wiele choc niektórzy mogą to mieć w każdej chwili a mnie zajmuje wiele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem jeszcze mężatką. tworzę rodzinę która w każdej chwili pryśnie jak bańka mydlana. Nie mam dzieci. Moje marzenie ukochana osoba, maleństwo, rodzina. Czy to kiedys się spełni nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzo tego jest. W sferze emocjonalnej marzę żeby mnie nikt więcej nie kopnął w dupę, marze o bezpieczeństwie, cieple rodzinnego ogniska, żeby mieć wsparcie chociaż w kilku osobach na krzyż. Jesli chodzi o bardziej materialne sprawy to głównie podróże do Azji, porządna lustrzanka cyfrowa, własne mieszkanie w kamienicy i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też chciałem mieć takie maleństwo:( ja już nei mam rodziny tzn. zony... Smutna napisałas "jeszcze" czy to się kończy???? nie musisz odpowiadać jeśli nie chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi Aniu :(:(:( wiem że każdy inaczej przeżysa różne życiowe problemy ale moge powiedzieć że po troszku wiem co czujesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego wiem co czujesz że sprawia Ci przykrość myslenie o rodzinie. Dziękuje Przemku. Czasem dociera że ja nie umiem chyba żyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna, właśnie się boję tego pryśnięcia bańki mydlanej, bo juz tak bywało w moim życiu. Często to było niezapowiedziane trzęsienie ziemi, a czasem długotrwały proces, zawsze to jednak zmierzało do smutnego zakończenia. I to wszystko jeszcze na etapie nieformalnych związków. Mężatką nigdy nie byłam i pewnie prędko nie będę, a chciałabym. Chyba tylko Wam sie do tego szczerze przyznaje, bo na codzien to udaje nowoczesna kobietę, dla której małżenstwo to bezsensowna skostniała instytucja. Niestety, osoba z którą jestem ma na tyle swoich problemów i zaburzeń, że żoną szybko nie zostanę, jeśli w ogóle kiedykolwiek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieważny, o nikonie d3, to ja nawet nie marzę, za sumie ile kosztuje to mogłabym siedzieć w Azji ładnych pare miesięcy ;) Smutna, dzieki za miłe słowa, odpowiem przesądnie "nie dziekuje " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex-punk, niktważny nalezy się nam szczęście. Jak słysze trzeba mieć siłe. Ex-punk zostaniesz mężatką będziesz z tym jednym jedynym. Niktwazny jeszcze można stworzyć rodzinę i mieć maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki za was:) ex-punk- jak nie tego zona to jakiegos innego zostaniesz, nic na sile.. a moze akurat tego, z ktorym jestes? nie mysl na zasadzie czekania tylko, az znow sie cos spsuje.. :) staraj sie myslec pozytywnie , wiem ze to bardzo ciezkie, ale to lepsze niz czekanie na katastrofe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np. nie chce kogoś od tak sobie by tylko kogoś mieć i nie być samotnym i nieszcześliwym z tego powodu. chcę widzieć że osoba która jest obok mnie jest szczęśliwa i cieszy się tym tak jak ja. chciałbym żyć dal kogoś i pokazywać miłość bo słowa to nie wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, ja wierzę że moje zycie ciągle się zmienia. Może nie zawsze wszystko idzie tak jak ja chce, ale wydaje mi sie, że mimo wszystko jest coraz lepiej (tylko czemu tak dłuuugo to trwa). Staram sie tez sobie tłumaczyc, że pare lat temu miałam problemy, z których teraz śmieje się na głos, a wtedy zakrawały o miano katastrofy. Może moje dzisiejsze wypociny będą kanwą pod żarty za pare lat? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex-punk masz racje za ta kase to można sobie pożyć troszkę więc d90 chociaż:( Aniu wiem że można bo kilka takich osób znam tylko jak długo można czekać na to ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewazny, tu sie z Tobą zgadzam. Wiązanie się z pierwszą lepszą osobą dla zagłuszenia samotności to chyba nie jest dobry pomysł. To jest jak odżywanie się trutka na szczury z powodu braku dostepu do jedzenia. Ło matko ale przykład wymysliłam :p :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być z taka osobą dla której zrobi się wszystko. Zamykasz oczy i widzisz ją. Tęsknisz za nią choć widziało się ją ja kilka minut temu. Patrzysz w oczy i widzisz miłość. I to coś co jest potrzebne w każdym związku. Jak mówi mąż jestem za bardzo romantyczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×