Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

kurcze ja też mam przerwę międzysemestralną i czekam znowu na natłok zajęć. Wtedy będzie robota a nie myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Dziewuszki a te walentynki jak nam nie wypalą to przesiedzimy na topicu bo nawet w tv same zakochane pary :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Cortina - masz racje zwłaszcza że patrząc na moje życie zawodowe i jego ja robię znacznie więcej i nie narzekam na brak czasu... uważam że jak się chce zawsze się jakiś czas znajdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma problemu, przynajmniej na naszym topiku nie będzie zakochanych par. Trzeba jednak wierzyć, że spędzimy je z ukochanymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Cortina - masz coś wspólnego z uczeniem kogoś jeśli mogę spytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaniuga
A wiec poklocilismy sie. Kazalam mu wyjsc, spakowalam jego rzeczy I nie odzywalam sie do niego prawie dwa tygodnie. Jak sie do niego odezwalam po tym czasie, to byl zdziwony, ze dzwonie, bo myslal. ze zerwalam z nim i ogolnie zaczal na mnie wrzeszczec. Pozniej ja zaczelam do niego wydzwaniac, pisac sms, a on mnie czasami ignorowal, czasem odpisywal, czasem ostro, czasem milo. On chce mnie ukarac za to, ze go zostawilam. Wszystko sie zmienilo, odkoad zamieszkal z kolega. Ten kolega jest wolny i z tego co wiem, jest po niedudanym zwiazku i nie szanuje kobiet. I co o tym myslicie ? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Cortina - też męczę studentów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
kaniuga - wiem że koledzy mogą mieć wpływ, mój ex jak raz wrócił od kumpla gadał jakby mu ktoś coś w głowie poprzestawiał, tylko się mogłam domyślać kto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam od nowa... no co ty? kurcze bo zacznę myśleć, że ten zawód jest przeklety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mogę się dołączyć? Jestem w podobnej sytuacji, też się rozstaje własnie z chłopakiem, a raczej robimy sobie przerwe w związku, ale nie wiadomo czy potem znów będziemy razem, na razie sie nie zapowiada... :( Na razie on nie chce rozmawiać, a co do przerwy to powiedział że nie wie ile to potrwa, i że powie mi jak będzie chciał już skończyć tą przerwe i spróbować na nowo. Nie wiem czy warto czekać i znów się z tym męczyć :( I nie chce sobie robić nadziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Cortina - nie wiem ale z obserwacji chyba zaczynam w to wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
mała555 - jasne miło nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, czyli jednak staropanieństwo za nauczycielkami się cignie nawet i na studiach wyższych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Zaczyna nas Byc bardzo duzo Nie wiem czy to dobrze czy zle ze az tyle nas cierpi :( A widzicie kobietki Faceci nigdy takiego topicu nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle że macie racje z tym że powinnyśmy być troche zołzami, teraz chyba najlepiej zająć się sobą, pokazać że potrafimy żyć bez naszych byłych i ułożyc sobie życie na nowo. Może wtedy zauważą że muszą coś zrobić by nas nie stracic na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała555 daj spokój - dołącz do nas - myśmy dały czas do 15.02, jesli w walentynki nie będzie kroku z ich strony musimy o nich zapomnieć. Co to znaczy przerwa, zwariował i co masz czekać tak kilka lat jak jaśnie pan zechce wrócić. Z mojego doświadczenia powiem ci, że nie warto. ja już 6 lat wierzyłam w takiego dupka, że się zmieni, a teraz się cieszę, że go rzuciłam, dla tego, choć zapowiada się, że i on będzie nastepny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
No ja chyba zaczne wierzyć że ten zawód ma zwiększone ryzyko do staropanieństwa... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
mała555 - no może przyłącz się z tym terminem do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że w naszym wypadku w większym stopniu ja zawiniłam i wiem że on ma racje niestety :/ W każdym razie powiedziałam mu że rozumiem swoje błedy i mogę je naprawić, ale to on musi dać nam szansę. I wydaje mi sie ze zrobiłam wszystko co powinnam i teraz kolej na jego krok, a jeśli jego nie zrobi to znaczy że naprawde mu nie zależy na tym związku i nie warto sobie zawracać nim głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jakoś mi lżej, że się wygadałam, że nie jestem sama ze swoimi myślami. Że jest wiele podobnych nam osób. Z drugiej strony mówię sobie co to mam za problemy, porównując sie do ludzi chorych, cierpiących. Mój problem to banał, nie ten będzie inny. Może tak ma być, że pojawi się w końcu ten wymarzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Cortina - a ja się nie spodziewałam też że jest tyle osób z podobnymi przeżyciami hehe i że kogoś po fachu tu spotkam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
mała555 - może ten krok pokaże w Walentynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam od nowa... widzisz, a jesteś kolejna, już jedną spotkałam - umówiłysmy się na czwartek. A tak sobie analizuję ostatnie tygodnie to on mi cały czas na złość robił. Były oczywiście te cudowne chwile, ale jednak było wiele złośliwości. I teraz czekam, czekam, czekam.... i się nie do czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
no wlasnie kazda z Nas czeka i czeka a czy sie doczekamy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Cortina no różne przypadki się zdarzają ...hehe powiedz mi jeszcze że miasto Twojej pracy zaczyna się na litere W. ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - no to ciekawy fach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RamonaSama musimy w coś wierzyć, bo zwariujemy. A przecież wiadome jest, że nadzieja umiera ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Dobra bedziemy wierzyc ale tylko do 15.02 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam od nowa... tak na W idę oglądnąć CSI w TV odreaguję, zaglądnę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×