A moze sa tu jakies mamy rocznik 85?

hej kobity, co jest z Wami? ja bylam z mala z wizyta, potem troche pospacerowalysmy, kurcze jak zle sie jezdzi wozkiem po tym sniegu, masakra, chwilami zalowalam ze mam kola a nie plozy :P dzis mala skonczyla 3 miesiace, ale ten czas szybko leci, a dopiero sie toczylam z wielkim brzuchem..teraz bedziemy sie kapac, tylko czekamy na tate, ktory tradycyjnie poszedl wyslac multilotka, pasowaloby cos wygrac hehehe, a co tam u Was?

A to gratki z okazji 3miesiecy:-) My tez wlasnie pierwszy raz od kilku dni kapalismy synka,byl przeziebiony to nie chcialam go kapac.Unas snieg stopnial,ale witar zimy ze hej. Juz sie nie moge doczekac jak bedzie cieplutko,synke bedzie mogl pobrykac bez tych klamotow,bez czapek ,rekawiczek itp. Ja sie ciesze,bo metoda usypiania ,chyba zaczyna wkoncu dzialac,synek lepiej juz sam zasypia,i spi dluzej:-)

klarisa-nowlasnie mi tez jedynie spacerek zostaje,i przez to szalu dostaje,teraz synek byl przeziebiony to nawet z domu nie wychodzilisy,wkoncu wkurzylam sie i wzielam psa na spacer;-) A jaki kolorek wybralas tej farby do pokoju??? nivea-ja jak ide na zakupy to najpierw musze ogladnac co jest w prawie wszystkich sklepach,potem wracam jeszcze do tych fajniejszych ,a i tak przewaznie na koniec kupuje w tym pierwszym gdzie bylam:-)A maz na zakupach to porazka,ale niestety bede musiala go zawsez brac,az do tej pory gdy wkoncu zdam prawko,w polsce kilka razy nie zdalam ,ale teraz jak bede robic w niemczech ,to robie prawko tylko na automaty.A przez mojego faceta czesto kupilam cos co potem bylam zla,bo on zawsze mowi,o tak to piekne yyy ale ci pasuje,a potem domnie dociera,ze tylko chcial szybko ze sklepu wyjsc,brrr

Witam my konczymy dzis 7 miesięcy :) to prawda czas leci jak szalony nie dawno lezał taki mały w łóżeczku ze nie było go widac a terz lezy prawie 11 kg i zwiedza łóżeczkoz zkazdej strony he he ... Simba jedną scianę zrobiłam na ciemny czerwony reszta wanilia i powiem Wam ze super to wygląda :)zyczę miłego dnia i zaglądajcie tu częsciej :P

witam, my juz jestesmy nakarmione, przewiniete i przebrane :P snily mi sie jakies glupoty, ze mialam pelno malych dzieci i one sie tak rozpelzaly po katach i nie moglam ich zebrac do kupy :D w ogole to musze isc zrobic cytologie, a tak mi sie nie chce ruszyc tylka z domu..rozleniwilam sie przez ta zime...

nie tylko ty :P dziewczyny a moze wy wiecie od kiedy mozna podawac danonki ja słyszałam ze dopiero od 3 roku ;) i ze uczulają podobno ;) u mnie dzis nawet ciepło ale o wyjsciu z wozkiem nie ma mowy ;) chyba kupie sanki malemu :)

jedyne co wiem na temat danonkow, to to ze podobno zawieraja duzo cukru, tu juz byly takie tematy, jedne dziewczyny zachwalaly, inne odradzaly, wiec nie wiadomo do konca jak to jest, zreszta jakby sie przyjrzec blizej to okaze sie, ze wszystko jest niezrowe:P ehhh musze isc do skarbowki, a tak mi sie nie chceeee:( dziewczyny wiecie moze jak to jest z tym zwrotem podatku na dziecko? bo szukalam teraz w necie ale nic z tego nie kumam..

+ Urodziłam dziecko w drugiej połowie zeszłego roku. Czy mogę korzystać z ulgi? Czy należy mi się pełny jej limit? Tak. Małżonkowie, jeśli chcą się wspólnie rozliczać z podatku za dany rok, muszą być małżeństwem przez cały ten rok (dlatego osoby, które pobrały się - powiedzmy - na początku stycznia 2007 r., wspólnie będą się mogły rozliczyć dopiero za 2008 r). Z ulgą na dzieci jest na szczęście inaczej. W ustawie podatkowej jest mowa o tym, że ulga przysługuje podatnikom, którzy wychowywali dzieci "w roku podatkowym". Nie ma wymogu wychowywania dzieci przez cały rok. Wystarczy miesiąc, a nawet dzień. Nawet więc jeśli dziecko urodziło się w sylwestra zeszłego roku, rodzicom przysługuje pełna ulga. znalazłam to na forum gazeta.pl edziecko

klarissa mały ma już 7 miesięcy(gratulacje:-))więc możesz spróbować z tym danonkiem.Wiem że moja znajoma daje swojej małej już prawie wszystkie jogurty, deserki i nic małej nie jest.Spróbuj może od 1-2 łyżeczek i jak nic się nie pokaże to zwiększaj dawkę.Z tym cukrem to prawda, że go sporo zawierają a uczulać może mleko krowie.No ale teraz niestety nie ma w 100% zdrowej żywności i to matka wie najlepiej kiedy i co podać dziecku A z tym odliczeniem za dziecko to jest pomieszanie z poplątaniem.Jedni mówią że można i inni że nie można.Dzwoniłam przed chwilą do księgowej męża ale ona chyba też niezbyt się orientuje.Mam zadzwonić jeszcze raz za pół godziny to mi wszystko powie:-)Pewnie dopiero teraz będzie czytać:-)

dzieki dziewczyny, no wlasnie wszyscy mowia inaczej, ale z tego co Klarissa napisala wynika, ze nie moge sie rozliczac razem z mezem, bo malzenstwem jestesmy od czerwca, a mala sie urodzila w listopadzie:P no ale w sumie nic straconego, bo mezus od pazdziernika 2007 pracuje na czarno, wiec jakby nie bylo nalezy sie nam jeszcze zasilek rodzinny, zaraz mnie tu pewnie pomarancze zjada ze bede sie starac o rodzinne mimo ze obydwoje pracujemy, ale jestem zdania ze jak daja to trzeba brac :D

nivea masz racje zyjemy w takich czasach ze trzeba kombinowac zeby na chleb starczyło!a własnie u mojego synka pokazał sie zabek tzn jak pukam łyzeczką to \"dzwoni\" he he dałam małemu dwie łyżeczki danonka chwile temu i nic się nie pokazało ale poczekam do jutra jak nic mu niebedzie dam mu jutro tez!

zajrze za chwilke, narazie musze poobcinac malej paluszki bo strasznie sie drapie..

pazurki oczywiscie, nie PALUSZKI :D:D:D

własnie tak czytam i sie przraziłam he he ale wiem ze chodziło o paznokcie mojemu synkowi strasznie szybko rosną obcinam mu co 2 dzien :) bo tez strasznie się drapie a najbardziej lubi drapac się po brzuchu :D

fajne sa takie male zabki :) ciekawe kiedy u mojej sie pojawia..jak na razie to sie strasznie slini i pluje.. dziewczyny, nie planujecie za jakis czas kolejnego potomka? bo jakos mnie tak nachodzi:P ale jak cos to w przyszlym roku..na razie to chcialabtm zaczac studia od pazdziernika, myslalam tez o powrocie do pracy od wrzesnia, ale teraz wiem, ze nic z tego nie bedzie..

Moj mąz by bardZo chciał juz teraz miec drugie dziecko :) ja chyba jeszcze nie jak dla mnie troszke za szybko ale jak sie "przytrafi" to bedzie :P moja kolezanka ktora rodziła dwa tyg wczesniej niz ja juz pracuje nad drugim twierdzi ze juz jestw transie wiec nie ma na co czekac he he..odwazna :D

no i dzwoniłam przed chwilą i powiedziała mi że mogę sobie odliczyć dodatek za dziecko ale tą kwotę 1127 chyba będzie trzeba podzielić na 3 i dopiero wtedy odpisać , muszę się wybrać do niej osobiście bo przez tel to nie jest gadka. Mojej też strasznie szybko pazurki rosną, co drugi dzień trzeba obcinać, a jak ja się muszę nagimnastykować żeby to zrobić:-(Na śpiąco się nie da bo się rozbudza, staram się to robić przed spaniem wtedy jest już zmęczona i trochę zamulona i nie macha tak tymi rękami.Raz nie chcący obcięłam jej kawałek skórki:-( i teraz się normalnie boję jej te pazurki obcinać.Ona jest trochę nerwowa(po mamusi:-)) i jak się wkurzy to łapie swoje poliki obiema rączkami i bardzo często jest podrapana:-( Co wy się przejmujecie pomarańczkami?Jeżeli rząd daje jakieś pieniądze to trzeba z nich korzystać, inni kombinują jeszcze lepiej i się nie martwią

mama a czemu na 3 musisz podzielic??

a tam, wazne ze coskolwiek mozna odliczyc:P a co do kombinowania to wymyslilam juz sobie strategie: pojde na wychowawczy do marca 2010, gdzies w grudniu - styczniu zaczniemy sie starac o drugie, i na poczatku kwietnia przyniose L4 hihhihi i z powrotem 100% wyplaty:P zreszta musze miec jakies zabezpieczenie finansowe, na wypadek jakby maz chwilowo nie pracowal - roznie bywa, a z kazdej strony strasza kryzysem..

ja tez jestem zdania że jak się dzidzia trafi to będzie.I tak planujemy dwójeczkę więc nie widzę różnicy czy teraz czy za parę miesięcy.Ani teraz ani potem nie będzie lekko.Będzie niewielka różnica wieku między maluchami i na pewno razem będą się lepiej rozwijać.No i jak się teraz wychowa to potem będzie spokój:-)No bo jakbym miała mieć dziecko za dłuższy czas to chyba nigdy bym z pieluch nie wyszła, ledwo skończy łabym przy pierwszym dziecku a już trzeba by z powrotem wchodzić do tej samej rzeki, a tak wszystko za jednym zamachem:-)Trochę chaotycznie to napisałam ale chyba rozumiecie o co mi chodzi?

na 3 chyba muszą podzielić przez to że mała tylko 3 miesiące była w tamtym roku rozliczeniowym bo urodziła się w październiku(czyli październik, listopad grudzień)tak mi się wydaje ale nie jestem pewna

mama to ja już nie wiem ja znow słyszałam ze tak własnie ma byc w nastepnym roku ze bedzie trzeba dzleic na miesiace ;) najlepiej to chyba bedzie trzeba zadzwonic albo się przejsc do US :) my teraz nie mamy warunkow na drugie dziecko mamy małe mieszkanie ktore na dodatek wynajmujemy wiec chyba z dzieckiem poczekamy az kupimy domek swoj :P ktory planujemy kupic pod koniec tego roku :P nie to zebym się chwaliła nie :) ale jak juz pwoedziałam jak by sie teraz okazało ze jestem w ciąży albow nbajblizszym czasie to na pewno nie bede rozpoaczac z tego powodu :)

klarisa-O i nastepne grati z okazji 7mies:-) 11kg to spora sztuka z twojego szrabka:-) A pokoj bardzo odwazne kolory,ale naprawde pieknie musi to wygladac.A za danonkami ja nie jestem,juz tyle o nich sie naczytalam i nasluchalam ,ze wole kupic jakis inny jogurt.Ale ci zazdroszcze kupna domku,wspaniala sprawa,moje marzenie:-) nivea-o tak mojemu tez niesamowicie szybko odrastaja pazurki,ia na poczatku zakladalam mu rekawiczki nie drapki.A na jaki kierunek studiow sie wybierasz?? Ja tez bym chciala jeszcze jedno dziecko,ale narazie poczekam,ja bym jednak wolala wyjsc najpierw z jednych pieluch,ale kazdemu pasuje inaczej,to jest sprawa indywidualna.

mysle o administracji, bo wlasciwie nie wiem, co chcialabym robic, a po administracji jest kilka mozliwosci.. tak zaluje, ze po maturze zamiast isc na studia, zachcialo mi sie robic glupoty :( no ale tlumacze sobie ze tak mialo byc i ze jeszcze nic straconego..

nivea-no jasne ,ze nic straconego,na szkole nigdy nie jest za puzno

tak dla ścisłości...byłam u księgowej osobiście i się poprostu nie dogadałyśmy.Za dziecko przysługuje pełna kwota, nie dzieli jej się przez miesiące, to wejdzie tak jak już któraś z was pisała w następnym roku:-)Chociaż jedna dobra wiadomość:-) nivea Ja też jestem zdania że na szkołę nigdy nie jest za późno także nie martw się kobietko, jeszcze zdążysz się pouczyć :-)I jeszcze ci się odechce:-P

simba zapisz się do klasy jako uczeń a nie jako gość a gdzie się podziały inne dziewczyny? zmykam na seriale:-)pa

mama24-poprawka zrobiona ;-) Juz jestem jako uczen,tak sie wlasnie caly czas zastanawialam co ja tam nie tak zrobilam:-D

dzis jestem pierwsza:) fajnie z tym podatkiem, dolozymy jeszcze troche i kupimy mebelki do pokoju dla malej:) wstalam rano i czuje w sobie jakies straszne nerwy, chyba przez te pogode, normalnie w depresje mozna popasc:( nie moge sie doczekac wiosny, lata... mam nadzieje ze na spacerach zrzuce to, co zostalo po ciazy, bo teraz niby codziennie zabieram sie za cwiczenie, ale nic z tego nie wychodzi:D

wiatm i ja ja tez mam nerwy od rana na meża mial zajechac do mojej kolezanki po pracy po płytke do nauki robienia tipsow i mi zapomniał zajechac :( a tak sie nastawiłam ze dzis sobie bede oglądac :(a pogoda jest fatalna niby nie pada i nie jest zimno ale tak nie przyjemnie przynajmniej u mnie :) ja tez chce juz wiosnę a o lecie nie wspomne :( tez sie ciesze z tego podatku zawsze mozna za to cos kupic dzieciaczkom :P miłęgo dnia zyczę :)