----LISTOPAD 2009----

Ola - dziękuję bardzo :* W pełni się z Tobą zgadzam że najważniejsze to zdiagnozować a reszta będzie ok. Cały czas chodzi mi po głowie to Twoje obcinanie włosów i chyba jutro też się wezmę za nożyczki i trochę je podetnę. W końcu gorzej być już nie może hihi...

Hanka wczoraj nie było nic ciekawego! tylko wykład o róznych pojęciach medycznych dotyczących ciąży i porodu, np. co to są wody płodowe ;) no i o znaczeniu ojca przy porodzie :D to było bardzo wzruszające! pierwsze ćwiczenia jutro :D to będę mogła coś więcej napisać! a co do samej szkoły rodzenia, to zadzwoń i zapytaj! może ktoś zrezygnował! w poniedziałek nie było sporo ludzi zapisanych, więc a nóż widelec się załapiesz :) Teraz już uciekam, bo jutro wcześnie pobudka ;)

Hej Brzuchatki. Ja wczoraj z mężulkiem padłam po 21 tak wstałam tylko raz do WC i cała noc spokojna :) Maleństwo tylko obudziło mamusię ok.7.30 ale to była miła i bardzo delikatna pobudka :) Kochana Marcelinka PO za tym dostałam wczoraj nie fajną info, że muszę się szykować na poród do innego szpitala, bo jak chcę rodzić godnie i bez męki to lepiej żebym zrezygnowałam z mojego Miejskiego Szpitala :/ Postanowiłam, że będę rodzić w położonym o ok.20km szpitalu, bo jest on tzw.nowej generacji :) Są tam mili ludzi i lekarze, a droga ode mnie z domu do szpitala to raptem 12-15min. A co się dzieje z naszą MILI ? ? ? Mathea to zaszalałaś dziewczyno :) W sumie to dobrze, zakupy raz a porządnie ;))) gawit_79 widzę, że wszystko na dobrej drodze. Niech tatuś się nie zamartwia my młodzi ludzie damy sobie radę (ja też jestem oczkiem w głowy taty, więc wiem jak to jest :))) ) Uciekam wywiesić pranko, a potem kawka i ...

Hej Mamuski :) Ja również się dziś wyspałam. Wczoraj po tych nerwach padłam przed 22 i wstałam dopiero kolo 8 :D Zjadłam śniadanko i zajrzałam tu do Was, a Malutka mnie kopie lekko po boku :) Postanowiłam się dziś wybrać tu do puławskiego szpitala zapytać czy by mnie przyjęli i zrobili ten profil dobowy glukozy. Może byłoby łatwiej niz w tym Lublinie znowu siedzieć tyle godzin i czekać... Tylko pytanie czy nie będą się foczyć ze skierowanie jest do Lublina? Co prawda mam wypis, w którym jest napisane ze nie przyjęli z powodu braku miejsc i odsyłają do innego szpitala... Zobaczymy. A swoją droga Meżu postanowił znaleźć kontakt do jakieś tam położnej w Lublinie i z nią pogadać. Przypomniało mu się wczoraj po południu, ze przecież ją zna... Tylko, że co położna pomoże jeśli szpital jest tak zawalony pacjentkami... Hanka83 przyjmij i ode mnie najlepsze życzenia :) Przypuszczam, ze to urodzinki :D Gawit ciesze się, ze z zawiozłaś tatę do szpitala i że go tak szybko zdiagnozowali :) Oby nie trzymali go tam zbyt długo! Moj tato też się w końcu zdecydował i wczoraj się wybrał do lekarza po skierowanie do szpitala i do samego szpitala. Ale na izbie przyjęć trafił na jakiegoś nowego lekarza i ten jak się zapoznał z historia choroby to stwierdził, ze ma się wstrzymać ten tydzień, a on w tym czasie coś pokombinuje, żeby ten pobyt przydał się na więcej niż chwilowa poprawa samopoczucia,. Ciekawe co z tego wyjdzie? Dzisiaj po południu ma dzwonić do tego lekarza. Alex, 20 km to nie jest duża odległość, a jeśli ma być zdecydowanie lepiej to warto ;) Ja mam tylko nadzieję, ze jak mi wyznacza termin na cc to nie będzie w Lublinie takich sytuacji jak wczoraj :O Miłego dzionka dziewczyny!

czesc dziewczyny Ja mam dzis w planach pojechac do tesco zobacze sobie jakie sa cenki artykułów dla niemowlat a jutro albo pojutrze pojade do reala i tez spisze cenki a w poniedziałek jade z moim narzeczonym do hurtowni na Brukowa wiec bede miała porownanie w ktorym sklepie taniej :) Dzis spało mi sie rewelacyjnie tylko to nieszczesne chodzenie do wc to chyba moja zmora juz do konca ciaży że latam 3 lub 4 razy w ciagu nocy ;) musze zrobic sobie sniadanko i spadam do tego sklepu bo znajac życie to spedze w nim ze 3 godziny :) lubie patrzec na te wszystkie ciuszki i akcesoria dla maluszkow i kupowac tez lubie zreszta chyba jak my wszystkie ;) Miłego dzionka

czesc dziewczynki! nie mialam czasu za bardzo pisac ale w wolnych chwilach podczytywalam by byc na bierzaco;) zaczynam robic porzadki konkretne w domku poki dobrze sie czuje i mam sily, no i w koncu trzeba sie wybrac do jakis hurtowni zaczac rozgladac za wozkiem lozeczkiem itd bo nawet nie mam jeszcze nic upatrzone,zostalam daleko w tyle za Wami:( do tego jeszcze jakas komode by sie przydalo zakupic to bym w koncu poprala zeczy Nikosia i poukladala,czuje sie taka nieprzygotowana stanelam w miejscu z tymi zakupami a nigdy nie wiadomo... Alex to nie bedziesz rodzic u nas???? powiem Ci,ze gdybym miala rodzic sn to nawet bym sie zdecydowala na porod w lodzi, nie wiem pojechalibysmy juz nawet tydzien wczesniej zeby tylko nie w naszym szpitalu, ale,ze planuje miec cc to napewno bede miala lepsza opieke wiec mysle,ze dam rade...choc szczerze mowiac jeszcze tego konkretnie nie ustalilam z lekarzem na razie uswiadamial mi,zebym starala sie sama,ze to operacja,konsekwencje i w ogole no i mielismy wrocic do tej rozmowy i tak mysle kiedy znowu wejsc na temat.. a tak w ogole to kiedy sie spotykamy? mi pasuje nawet jutro... moze odezwe sie do Ciebie na gg:) a co do snu to chyba jak wiekszosc z Was latam do wc, krece sie z boku na bok i jakos nie mam takiego mocnego snu,ale nawet z jednej strony mi to pasuje bo pozniej przy dziecku bedzie mi latwiej, moze nie bede miala problemu wstawac w nocy, gozej by bylo jakbym spala jak zabita i nie slyszala nawet placzu malego, takze nasze organizmy pewnie sie przygotowuja do czuwania:)

Hej dziewczynki I ja spałam dobrze, może poza tym, że miałam okropny sen - oczywiście na temat porodu i dziecka, po którym ciężko było mi spokojnie zasnąć :O Poza tym to już się denerwuje tym dzisiejszym usg i mam tyłek ściśnięty :O Oprócz tego to znowu odzywa mi się spojenie i czuje dyskomfort przy chodzeniu, więc postanowiłam się maksymalnie oszczędzać i leżeć jak najwięcej. Wybaczcie że się nie odniosę ale jakoś nie mam weny :O Napiszę wieczorem jak będę po badaniu. Kurcze...jakoś mam złe przeczucia :O Zmykam, miłego dnia.

Dziewczyny a ja odkąd leżę przestałam tak latać do wc i w dzień i w nocy, przeszedł mi ucisk. ALe wystarczy że pochodzę 5min, np robię sobie śniadanie i już brzuch mi ciąży i parcie na pęcherz. Nie budzę sie już nawet razu w nocy na siku.

wysłam zeległe zdjecia mojego brzusia paru dziewczynom jak kogoś pominełam to przepraszam niech sie odezwie wróce pózniej to napisze co i jak :-)))

sroczka07 z checia obejze twoje zdjecia brzuszka:) mili_23@op.pl jesli masz ochote a nie przesylalam swoich to podesle...

Witajcie Hanka ja chyba tez cos przegapiłam- wszystkiego najlepszego zycze:) Gawit ja tez jestem oczkiem w głowie mojego taty,wiec wiem jak to jest.Zawsze sie o mnie martwi na zapas, ale tak to chyba juz jest i nawet jak bedziemy miały po 40 lat to beda sie ci nasi tatusiowie o nas martwic:) Alexandrunia najważniejsze zebys miala w szpitalu jak najlepsza opieke, wiec lepiej , ze teraz dowiedziałaś się, że w innym szpitalu będziesz rodzić niż gdyby to się okazało tuż przed samym porodem. Madzialinska Ty to sie biedulo masz z tym badaniem chcesz zrobić a nie ma gdzie, taka to już ta nasza Polska. Co zrobić.Wkońcu muszą Ci to przecież zrobić, łaski nie robią. Tasia ja zauwazylam i juz to pisałam na forum ,ze najtańsze akcesoria mają w auchan, np, w tesco smoczki aventu po 22zł, a w auchan po 17 ostatnio widziałam. Butelka aventu 125 ml w tesco tez cos kolo 22 zł, a w auchan kupilam po 17 , tak wiec roznica jest i jak sie wiecej kupuje to sie zaoszczedzi sporo. Mili spokojnie masz jeszcze czas na kompletowanie wyprawki,przeciez termin masz dopiero na 3 grudnia, spokojnie ze wszystkim zdązysz. Ja to mam inna sytuacje , bo mi to z usg caly czas wychodzi 23 pazdziernik wiec jaby sie sprawdzilo to juz niebawem:) Ejmi nie ma co sie na zapas denerwować, na pewno wszystko jest w jak najlepszym porządku, Sroczka i ja prosze o zdjecia , bo chyba mi nie wysylalas klaudi82@interia.pl

Cześć dziewczyny! Hanka ;D (chociaż gorzej to raczej u mnie nie mogło być ;P)! Gawit, rzucanie palenia... No to faktycznie wyzwanie przed twoim tatą. Ja oczekuję żeby mój narzeczony rzucił przed narodzinami małej ale na razie opornie to idzie. A gdy ma chwile prób rzucenia, to też posiłkuje się cukierkami. :D Agusiaraom, to ja mam podobnie jak ty. W nocy nie wstaję do toalety ale w dzien wystarczy chwila marszu (na szczęście w domu tego nie zauważam, przy zwykłym krzątaniu się) i już czuję to irytujące parcie na pęcherz. Ale mam kocioł w domu. Psy szaleją i co chwilę zerkają czy już zbieram się na spacer z nimi, pogoda też zaprasza (jest bardzo ładnie na zewnątrz). A ja jeszcze dziś nie mogę się ruszyć. (Niby lepiej z tym moim stawem przy kostce ale wieczorami boli po całodziennym ruchu, choć go ograniczam maksymalnie. Kula tak do końca nie rozwiązuje problemu.) Obudziłam się jakoś też tak późno i wymęczona licznymi, dziwacznymi snami. Między innymi śniło mi się że chcę nakarmić piersią córeczkę, ona ssa a mleko nie leci. (Inne sny za to poprawiły mi humor. Jeden był o tym że wraz z grupą pasjonatów, próbujących przeistoczyć się w bociany, startujemy w podróż do ciepłych krajów. Ciężko idzie nam lot ale jakoś tam unosimy się nad ziemią, jednak przepuszczając samochody jadące dołem (?) i często lądując. Ręce wyciągamy do przodu żeby udawały dzioby i kłócimy się o to jak prawdziwe bociany zmieniają kolejność w kluczu żeby się nie męczyć. A drugi sen był o tym że gdy wreszcie wybrałam się na basen, wyprzedziła mnie grupa alpinistów, którzy w pełnym rynsztunku grupą tak ze stu osób wskoczyli do basenu, żeby się ogrzać. Ja też wskoczyam ale z przejęcia zapomniałam zostawić na brzegu wielki, kąpielowy ręcznik a gdy wychodziłam wstydziłam się zdjąć okulary pływackie, choć mało co widziałam, żeby mnie nikt nie poznał.) Ja nie wiem o co chodzi z tą moją sennością... Póki pracowałam, spałam tylko w nocy, teraz gdy mam wolne to jakbym miała odsypiać, wciąż jestem senna. Dziś spałam do jedenastej a teraz znów zamykają mi się oczy dosłownie.

witam dziewczyny widzę ze nie tylko ja mam problem ze spaniem. dziś miałam dziwny sen o tym że urodziłam chłopca który od razy wyglądał na jakieś pół roku i musiałam zmienic mu pieluchę a za chiny ludowe nie wiedziałam jak mam się do tego zabrać :):):) pewnie moja podświadomość już panikuje. mili nie martw się że nic nie masz ja też jestem w lesie jeśli chodzi o zakupy. planuję pojechać do jednej hurtowni i tam kupić wszystko na raz i wytargować jakiś rabat. ja ostatnio kupowałam zaprawę do klinkieru więc to jak najbardziej związane z małą :):):)

Witajcie znowu!!! Ostatnio coś mnie tutaj mało ale to dlatego że tak zaganiana byłam że na nic czasu nie mogłam znależć;-)) Jak znajdę chwilke czasu to postaram sie nadrobić zaległości;-)) No własnie chwilkę czasu to ja po wczorajszej wizycie u lekarza to będę mogła bardzo łatwo znaleść niestety:-(( z dobrych wiadomości to takie że KTG wyszło bardzo dobrze:skurczy nie ma, dzidzia ruchliwa i ogólnie wszystko ok...morfologia mi sie poprawiła choć nic nie brałam na poprawę...no i oczywiście nie wszystko jest super bo by było zbyt pieknie:-( szyjke mam już nieco skróconą i widoczny w niej czop sluzowy:-(( tak więc duzo odpoczynku, zero stersu i ogólnie mam sie oszczędzać...lekarz powiedział że jeszcze 2 wizyty u niego i przestaje sie o mnie martwić tzn musze wytrzymac jeszcze conajmniej 6 tygodni...ale jakby się coś działo albo bolał brzuch od razu mam do niego dzwonić...troche mnie to przestraszyło:-( pocieszam sie że niektóre z Was mają problem z tą szyjką od jakiegoś czasu i nic sie nie stało więc i ja jestem dobrej mysli bo w końcu to szczęśliwe forum:-)) Po tym wszystkim zmobilizowałam sie i zaczynam juz ostre przygotowania tzn: zamawiam komodę na ubranka dla dzidziusia(koleżanki brat robi meble to zrobi mi taką jak bedę chciała), łożeczko w końcu sobie też zamówię(to juz w sklepie u nas),i zabieram się za pranie ubranek(bo normalnie jak nic nie miałam to teraz synek ma więcej ubranek niz mama i tata razem wzięci:-) część kupiłam a dużą część dostałam od znajomych)... Ech ale sie rozpisałam:-)) a i jeszcze chiałam powiedziec ze od jakiś 2 tygodni wiem co to zgaga;-(( Brzuchatki wysyłam Wam fotki:-))

i jeszcze zmiana stopki:-))

Hejo :) Ja sobie puławski szpital odpuściłam... przynajmniej na razie :O Jutro druga próba dostania się do Lublina. Piotrek skontaktował się z ta położną i kazała przyjechać przed 7 rano i ona postara się coś już załatwić, żeby mnie zostawili. Czasem dobrze znać różnych ludzi, nawet nie z branży medycznej. Okazało się, że to żona klienta :) Zobaczymy co będzie w stanie pomóc... W sumie jak tak pomyślałam, to dobrze, że tak wyszło, bo teraz będzie jakby co kontakt z położną przed samym porodem ;) Chyba jednak zrezygnujemy z tego wyjazdu do Łodzi :( W tym czasie zrobimy remoncik w pokoju Dzidzi :) malowanie, regalik i te wszystkie inne sprawy. Piotrek będzie miał wolne, więc zwiedzimy sklepy. Może poszukam w necie i znajdę jakąś hurtownię w Lublinie :) Powiem Wam, ze po tym jak mi się ta szyjka skróciła (niby nie dużo bo tylko 3 mm) to mam obawy przed taka daleka trasą... No i muszę się dostać do lekarza po szpitalu, co może być niełatwe, bo on ma full pacjentek :O Co do wuceta w nocy, to powiem Wam, ze u mnie to różnie... Raz wstaję, inna noc prześpię. Ale za dnia to odwiedzam ten przybytek często ;) Ejmi, trzymam kciuki, żeby wiadomości po wizycie były pozytywne :) Myślę, że teraz to każda z nas będzie już chodzić do lekarza z lekkim stresem.... musimy jeszcze wytrwać te 6-8 tygodni, a potem może się już dziać :) Sroczka, dzięki za fotki! Brzusio śliczny i okrąglutki :D Mam nadzieje, ze twoja szyjka wytrwa jak najdłużej!! Jak sama zauważyłaś sporo nas tu z takim problemem i jakoś ciągniemy :) Tak więc spokojniej, poleguj więcej i wszystko będzie dobrze. Gawit, w końcu tata zrozumie i rzuci. Ale faktem jest, że sam musi do tego dojść. Jak mu inni będą tłumaczyć to nic to nie da. Wiem z autopsji po moim tacie. Wiele razy rzucał i wracał. Aktualnie tak mu dokuczyło, że znów nie pali. Ale jak długo to się zobaczy. Tak się do niego w kółko odnoszę wiec może napiszę co mu jest... Tata jest po rozległym zawale, którego pogotowie nie rozpoznało jak przyjechali. Przeleżał to w domu i dopiero po kilku latach leczenia na nadciśnienie jeden lekarz to zauważył. Teraz wydolność serca ma w granicach 18 - 16% :( Do tego dochodzą dwa tętniaki na aortach sercowej i brzusznej... Tak więc taka tykająca bomba... nigdy nie wiesz co będzie dnia następnego. Najgorsze, że lekarze boją się podjąć operacji tętniaków, bo serce słabe. Z drugiej strony nikt nie zrobi przeszczepu, jeśli nie usunie się tętniaków :( takie koło zamknięte. Ale jakoś tata się trzyma, najważniejsze, że on się nie poddaje i próbuje walczyć. Ola siedź grzecznie w domku i daj nodze wypoczywać. Wiem, ze psy ważne i pogoda kusi, ale musisz być twarda :) Michaa dobry pomysł z ta hurtownią :) No a klinkier faktycznie jak najbardziej związany z malutką ;)

Madzialińska w Lublinie są 2 hurtownie babyfant na lotniczej tj. boczna męczenników majdanka i eurobaby na smoluchowskiego i wolskiej. jak kiedyś kupowaliśmy jakieś prezenty dla dzieci znajomych to na lotniczej. kumpela mi mówiła że w jednej hurtowni maja tańsze ubranka a w innej wózki i łóżeczka. ja mam odłożoną kasę na ten cel i zrobię zakupy hurtowo.nie chce mi się chodzić po sklepach i porównywać cen wystarczy że to robię przy budowie domu. powiem wam jedno kwoty jakie wydaję na budowę to pikuś w porównaniu z wyprawką:):) nie myślałam kiedyś że nie zrobi na mnie wrażenia wydanie 10 tys za jednym razem . poza tym boje się już latać po tych sklepach, brzuch coraz większy no i zasłabnąć można.

hej dziewczyny ja wlasnie wrocilam od poloznej.od dzis mam spotkanie co 2 tygodnie .szlam na pieszo 25 minut i zmachalam sie jak diabli. to juz nie ta kondycja-zwlaszcza w upale-bo dzis cudem upal! jak zwykle nic ciekawego nie powiedziala. wiem tylko ze macica jest duuuza i ma ponad 33 cm wiec i klusek pewnie tez. serce mu bije, wyniki dobre tylko puls mowi ze mam zawsze zabojczy -120 na minute! aha pytalam jej czy to normalne ze mam od kilku dni brzuch twardy jak kamien i te bole zoladka. i jak zwykle -mowi ze to normalne bo sie macica cos tam szykuje czy jak. wiec dopoki nie zdycham to jest w normie. a i jak mi juz za ciezko z tym bedzie to brac paracetamol!!! hahahaha, wiedzialam! a ze pol nicy spac nie moglam tak o nie wiadomo czemu to chyba zaraz sobie walne drzemke. wieczorem uderzymy z mezem na zajecia ze szkolki rodzenia. 2 gdziny zajec. jestem chole.rnie ciekawa jak tam bedzie!

polecam wam stronke te jesli znacie angielski albo chcecie podszkolic jezyk ciazowy .to zestaw 37 krociutkich filmikow laczonych w calosc.super! http://pregnancy.emedtv.com/childbirth-video/childbirth----presentation-introduction.html

Witajcie mamusie :) Thekasia daj znać jak po szkółce, ja też jestem ciekawa. A co do spania to ja czasem się budzę na siusiu, ale ogólnie to przesypiam całą noc. Dzięki Bogu... Ale powiem Wam, że mam inny problemik... Cały czas byłam przekonana, że mam z przodu na udzie kilka malutkich czerwonych rozstępów, ale dziś po prysznicu z ciekawości, postawiłam sobie na sedesie lustro i..... dziewczyny, dosłownie płakałam :( Uda mam poorane czerwono-sinymi pręgami. Używałam od 4 miesiąca ciąży oliwki bambino a potem jak wyschło kremu zapobiegającego rozstępom dla ciężarnych Pharmaceris. Ale okazuje się, że niepotrzebnie. Najgorsze jest to, że wszędzie piszą, że nie da się tego zlikwidować. Już mam nigdy nie założyć stroju kąpielowego? A ja tak uwielbiam pływanie. Jestem załamana. :( Wiadomo, że najważniejsze, że mój synuś zdrowiutki i ładnie kopie codziennie. Bardzo się z tego cieszę i jedynie o tym staram się myśleć.

Thekasia, fajnie, że miałaś spotkanie z położną :) ale ten paracetamol to chyba nie najlepszy pomysł ;) Pochwal się później jak tam w szkole rodzenia :) Bar2basia3, no niestety jak ktoś ma tendencje do rozstępów, to kremy i inne specyfiki niewiele pomogą :O Ja mam i wiem coś na ten temat. tez używam na brzuch kremu Pharmaceris i na brzuchu rozstępy mi się zrobiły... na szczęście tylko pod pępkiem, wiec jakby co to głębsze figi i na plaże można wyjść. Pocieszające jest to, ze z czasem rozstępy zblakną i nie będą się aż tak rzucać w oczy. Wiem, ze jest jakaś maść, która smaruje się blizny po operacjach, m.in. po cesarce, i one wtedy są zdecydowanie ładniejsze. Może zadziała też na lekkie zniwelowanie rozstępów. Postaram się dowiedzieć jak ona się nazywa.

Na pewno na blizny polecana jest maść cebulowa Cepan. Jak natomiast działa na rozstępy to nie wiem.

Michaa dzięki za namiary na te hurtownie :) W przyszłym tygodniu wyciągnę mężowinę :D

Witajcie kochane. Wpadłam się tylko przywitać bo jakoś tak od poniedziałku dom mam pełen ludzi. Jeden wychodzi, drugi wchodzi i niemam czasu włączyć komputera. Jestem już po odstawieniu fenoterolu i póki co jest dobrze. Tfuu, Truu żeby nie zapeszyć. W pon. mam wizytę wiec zobaczymy co lekarz powie. Wczoraj byliśmy z mężusiem w Auchanie i jest mnóstwo przecen rzeczy dla niemowląt body od 4-10zł. Kupiliśmy tez butelki, smoczki i kosmetyki bo ceny są naprawdę korzystne. Taniej niż na allegro. Natalie82, srokaj dzięki za zdjęcia. Obie wyglądacie ślicznie i kwitnąco. Ciąża Wam służy. Natalie sypialnie naprawdę super. Co do rytuału karmienia to myślę, ze każda musi znaleźć złoty środek i pewnie tak, jak już ktoś pisał najpierw podkarmić, wykapać, znowu nakarmić i dopiero do spanka. Ja wczoraj dostałam od kuzynki karuzelę na łóżeczko. Boska jest. Coś w tym stylu. http://www.allegro.pl/item730082808_fisher_price_79_karuzela_lampka_nocna_muzyka_klas.html#gallery Mąż bawi się nią od wczoraj. Szczególnie wieczorkiem fajnie wygląda jak świecą te wszystkie gwiazdki na suficie. Sama bym takiej nie kupiła, bo cena nie jest mała, ale skoro dostaliśmy bardzo się cieszę. Uciekam na obiadek. Zajrzę później.

No mam nadzieję dziewczyny, że po kuracji kremowej (czekam na przesyłkę od mamy Vichy na rozstępy) jakoś się zmniejszą te rozstępy. Matko, nie mogę uwierzyć jak moje uda wyglądają... :( Agulinka79 świena jest ta karuzelka dla Maluszka. Wiek - 23 lat, Termin porodu - 04.11.2009 Waga - +14 kg Tydzień ciąży = 31 tc Płeć - chłopiec Imię - Igor ??? Miejsce zamieszkania - UK

Wpadłam tylko na chwilkę poczytać Was i uciekam na allegro, bo muszę złożyć zamówienie na wanienkę i parę innych akcesorii :) Mili jesteśmy już umówione

gawit_79 tylko gratulować takiego taty:) Dużo zdrówka życzę. Jeżeli chodzi o palenie to mój mąż też pali co prawda sporo krócej niż twój tata i właśnie zbiera się do rzucenia tego nałogu. Podobno bardzo pomocne są takie tabletki Tabex. One są na receptę ale jeżeli mogą pomóc to czemu nie spróbować.

AleksandruniaK daj znać jak udały się zakupy :) Dziewczyny prześlijcie mi też swoje brzuszki Pozdrawiam wszystkie mamusie

już wrociłam z tesco ceny maja dosc spore ale jaki sliczny kombinezon na zime widziałam tylko szkoda że malutki taki dla nowo narodzonego maluszka a jak dla mnie to kombinezonik powinien byc o ciut wiekszy żeby starczył chociaz na 3 miesiace zimy :) kurcze ale ja nie wiem czy koło łodzi jest gdzies Auchan wiem ze w Katowicach i w Warszawie jest napewno ale w łodzi niestety nie :(

a wiec juz wiem najblizszy Auchan jest w Wolbożu to jakies 50 km od Łodzi a ze my zmotoryzowani nie jestesmy tak wiec nici z zakupow w Auchanie :( musze sie zdac na tesco reale i hurtownie w Łodzi :(