Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hania - no widzisz ,niepotrzebnie się kłopoczesz z tymi pierogami - już my Ci zespołowo pomozemy ten problem pyszny rozwiazac. hihi. Kochana, a spróbuj podejśc na zajecia i u pani się wpisac - przeciez gawit mówi,ze z 11 osób 4 zostały - zatem gdzie ten nadkomplet. Nie słuchaj jej tylko osobiscie na zajęcia idż - i w razie czego ,ze za spacje wchodzisz do grupy! i juz. Ja wstaje z moim rano, ale potem sobie do 8-9 leze. Wstane i zjem sniadanie i jak siąde do kompa to mi dzień zleci... ale staram się o 13 (hihi jak Hanka) zbierac za robotę, szybko uwijam się ze sprzątaniem i naczyniami i robie obiadek ,by też zdązyc przed narzeczonym...nim wróci z pracy i zawału dostanie.. hihi..ale ostatnio mnie przyłapał na takim nic nie robieniu a wkoło bałagan. Zaczełam zmieniac posciel, zdjełam pranie z suszarki i wszystko tak lezało czesciowo na podłodze, cześciowo na fotelu..a ja umeczona robotą :-) lezałam na kanapie.. ,a obok naczynia po sniadaniu ... Aż mi było głupio... hihih jak wpadł znienacka do domku, bo przejeżdżał obok. Na szczescie nic nie powiedział - dał całuska i pojechał z powrotem. Ostatnio tez jak po 12 zaległam na łozku to nawet budzika nie słyszałam i przed 15 się sama obudziłam - to od razu zadzwoniłam,ze sorki obiadu dziś nie bedzie - ma coś kupic na mieście. hihih i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tu o pierogach a mi ślina cieknie ;) Ja mam cholerny problem z gotowaniem - tj nic kompletnie nie chce mi się robić w kuchni i najlepiej to jakbym miała gosposię która by mi ugotowała i mogłabym się najeść i poleżeć - o to jest dobry scenariusz :) Sprzątać lubię - ale szybko się teraz męczę i dlatego często sprzątanie rozkładam w domu na 2 dni bo nie daje rady. Dla mnie najlepszy to był 4-5-6 miesiąc, 7 zaliczam do najgorszych....a jaki będzie 8 i 9 to się okaże, ale i tak jest teraz trochę lepiej niż było bo przynajmniej nie mam skurczy i ten brzuch tak się nie stawia - TFU TFU ,odpukać w niemalowane! cobym się nie pochwaliła za wcześnie :O Ostatnie kilka dni jest w ogóle super...ale tylko patrzeć jak znowu coś mnie dopadnie :O Do bólu spojenia już się przyzwyczaiłam i nie zwracam na to uwagi, bolą mnie ciągle więzadła macicy po bokach...no ale to wszystko podobno jest normalne! Gawit, Mili - magnez Wam nie pomaga na te drętwienia rąk? Bo mi to pomogło od razu, tylko jak poczułam ciągnięcia w łydkach i nocne drętwienia rąk to powiedziałam ginowi i odkąd biorę MagneB6 w ogóle nie mam z tym problemów! Gawit - te obrzęki rąk to może być działanie leków na nadciśnienie... tak więc tego się nie wyzbędziesz :O pewnie buźkę też masz lekko opuchniętą? Aha... Nadia - zajebista pani doktor! Po prostu super że na podstawie wielkości brzucha ocenia wagę dziecka - jakaś szarlatanka dosłownie! W ogóle nie chodź do tej konowałki bo szkoda Twoich nerwów dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj oj jak wy sie rozpisujecie ja zniklam na chwile wybylam z mama na zakupy i kupilam pajacyka z kapturkiem spiochy i 2 kaftaniki z takiego ala dresu fajniusie cieple sliczne skarpeteczki i misiowate butki a do tego wzielam smoczek silikonowy ale nie wiem czy bedzie dobry tzn lepszy od kałczukowych .... ok juz wam pisze te skruty aha jeszcze dopisze ze moja niunia w 26 tyg wazyla 989gram BPD (HANDLOCK) 7.75CM HC(handlock) 28.23cm AC 22.46cm FL 5.56cm FHR 156 bpm i jeszcze jakas skala procentowa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam widzę że toczy sie dyskusja i służbie zdrowia w UK i u nas. nie mam porównania jesli chodzi o te dwa kraje ale u nas nie jest tak różowo. poród rodzinny nie wiem jak u was ale u mnie w szpitalu jest jedna sala i jak jest zajęta to niestety ale nici. po porodzie nie ma odwiedzin nikogo nawet mężą, jest specialny pokój ale jak nie możesz wstać z łóżka to nikt cię nie odwiedzi. wszystie rodzą podłączone do stacjonarnego ktg co wymusza tylko leżącą pozycję. a nacinanie krocza dlaczego każda z was uważa że lepiej być naciętym niż pęknąć. jaki jest w innych krajach odsetek pęknięć i nacięć? czytałam że Polska to lider w nacinaniu krocza. rozumiem jak dziecko jest duże i trzeba naciąć to okej ale w więkzości przypadków nacinają ze swojego lenistwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy ochraniać kroczę, widziałam na jednym filmie jak położna to robiła. wyglądało to tak że jak już było widać główkę to ją cofała i tak kilka razy aż się urodziła. żadnych pęknięć. a jeśli chodzi o opiekę przed ciążą to wam powiem tylko tyle jak moja mam się dowiedziała że jestem w ciąży to od razu powiedziała że będę chodzić prywatnie, a nie w ramach nfz. żeby było śmieszniej to pracuje w służbie zdrowia już 30 lat i wie o co w tym wszystkim chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia o ile dobrze wiem to: BPD-wymiar dwuciemieniowy glowki HC-obwod glowki AC-obwod brzuszka FL-dlugosc kosci udowej FHR-ocena czynnosci serduszka Ejmi mi lekarz nie przepisywal magnezu a dziwne jesli mowisz ze pomaga na dretwienie... biore tylko Feminatal i tak jak gawit powiedzial,ze nic na to sie nie poradzi tzrba przebolec,bo jest wlasnie jakis ucisk na kregoslup...a moge sobie sama ten magnez zakupic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia - juz podaje wyjasnienia literek BPD - wymiar dwuciemieniowy HC obwód główki AC obwód brzuszka FL długośćkosci udowej HL dł. kosci ramieniowej CRL dł. ciemieniowo-siedzeniowa czuli jak rozumiem od głowy do pupy Michaa - to nie tak tak,ze wszystkie zachwalamy naciecia i marzymy o nich... hihi. co to to nie. Marze by tego cholerstwa uniknać i postaram się by tak było... połozna u nas mówiła,ze staraja się jak moga chronic krocze,ale jak trzeba to tną, tym bardziej,ze wtedy skóra jest cieniutka jak kartka papieru. Poza tym czasem matki tak mocno prą,że połozna nie daje rady ochronic krocza. Jednak uwazam,ze lepsze 1000razy kontrolowane naciecie niż pękniecie. Bo tnie się po skosie lub jakby to inaczej okreslić prostopadle do odbytu, a pękanie odbywa się róznie, czesto w kierunku odbytu,a to już katastrofa, bo potem trudno trzymac jego zawartość i miesnie nie działają jak nalezy. Taka jest moja wiedza... i moje zdanie. :-) I przyznaje,ze jak na takie miasto, to macie srednie warunki - mówiąc delikatnie. U nas są 4 sale do porodów rodzinnych, odwiedziny codziennie, I faza porodu w ruchu, w dowolnej pozycji, do tego prysznic, piłka, wanny chyba nie ma. II faza juz na fotelu- łózku,ale to raczej pozycja siedząco- leząca - widziałam łózko! Zatem źle nie jest. Choc sprawdzałam nasz szpital na stronie fundacji rodzic po ludzku - to nedzne ma opinie. W moim poprzednim miescie szpital miał same dobre opinie - choc znajome były srednio zadowolone. Ale ja mam propozycje, bysmy juz zakończyły tematy porodowe. :-)ciarki mnie przechodza,a nie chce mysleć jeszcze o tej przyjemnosci wątpliwej. hihi.;-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi. mili mnie ubiegła.... zaczełam pisac i w miedzyczasie pogadałam z kumpelą przez tel. hihi Mili, spokojnie mozesz sobie zakupic sama magnez - ponoć dobrze się przyswaja własnie MagneB6 , j mi pani tez taki zapisała, a wczesniej kupiłam sobie sama zwykły i bez wit B, bo też biorę feminatal i wydawało mi się,ze przedobrze z B6. Dobra uciekam, bo kumpela wpadła w gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia to ja nie mam dużego brzucha, a mój mężulek co raz częściej się do mnie zwraca "kuleczka" :) Bo czasami na prawdę trudno mi wstać lub wyjść z auta :) Ale mówi, że to takie pieszczotliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili - MagnebB6 kupisz w aptece bez recepty, ale dobrze by było gdybyś skonsultowała to z ginem. Dziwne jest to że nie dał Ci magnezu, chociaż słyszałam że nie wszyscy lekarze przepisują w ciąży magnez. A on działa rozkurczowo i nie tylko chroni przed skurczami czy drętwieniami rąk czy nóg ale też rozluźnia macicę. W niektórych przypadkach na przedwczesne skurcze w szpitalach robią wlewy dożylne z magnezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka hmmm ta pani co siedzi w tym sekretariacie czy jak to zwał, to bladego pojęcia nie ma ile jest osób na szkole rodzenia w mojej grupie ;) bo ta Pani w życiu nawet nie zajrzała na salę ćwiczeń :) ona może myśleć, że jest nadkomplet, bo na pierwszych zajęciach było 88 kobiet! ale chyba ze 20 od razu zapisało się na późniejsze terminy, a z tych co zostały, to później też powoli się wykruszają! a poza tym jest 6 grup, więc osoby jakoś tak się porozchodziły na różne grupy ;) ja bym proponowała, żebyś przyszła w poniedziałek na 17.30 i porozmawiała bezpośrednio z panią Danusią (to kobietka, która prowadzi z nami te ćwiczenia) . w ogóle jeśli na ćwiczenia się nie uda, to chociaż na same wykłady spróbuj, bo na wykłady chodzi nas mało osób! w ogóle jest para, albo i dwie, które nie chodzą na ćweiczenia tylko na same wykłady, więc ich miejsce na ćwiczeniach też jest wolne! a np. kąpanie noworodka i jego pielęgnacja będą na wykładach, a nie ćwiczeniach Ejmi magnez pomógł mi na skurcze łydek! biorę magnez i to od początku i w dużej dawce , bo 3x1, ale na ręce niestety nie :( no buzię też podobno mam troszkę opuchniętą, ale nie jakoś dużo! ja myślałam, ze tak mi sie przytyło, ale ginka zauważyła, że jest opuchnięta :( mili myśle, że branie magnezu Ci nie zaszkodzi, ale zadzwoń choć do gina i się go poradź :) micha w szpitalu w którym ja zamierzam rodzić jest podobnie jak u Aguliny. w ogóle to warto, żebyś poczytała o prawach pacjenta, bo masz prawo do tego, aby ktoś bliski był z Tobą 24/h! ostatnio mieliśmy o tym wykład na szkole rodzenia, więc piszę :) oczywiście 24/h to mało realne ;) ale nie rozumiem , jak w ogóle mąż nie może Cię odwiedzić ? nie rozumiem tego! chociaż ponoć w jednym z łódzkich szpitali jest tak, że mąż nie może wejść na salę na której leży kobieta już po porodzie, tylko , jak ona nie ma siły wstawać, to stoi w drzwiach! niby, żeby zarazków uniknąć, a dla mnie to głupota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz nie chciał doradzić brania magnezu. Na skurcze przepisał tylko dodatkowy kwas foliowy ale to nie pomagało. Brałam więc na własną rękę magnez w musujących tabletkach do rozpuszczania. I teraz też mam problem bo kupiłam coś jeszcze innego: Maglek B6 a w necie znalazłam info że to już nie łagodny suplement, że to należy do kategorii leków i trzeba się skonsultowac z lekarzem w przypadku ciąży. Na razie więc biorę minimum i nie codziennie ale co drugi dzień. Mam nadzieję że to optymalne wyjście. :S Ale od czasu jak biorę magnez tych koszmarnych skurczów łydek nie mam więc chyba były spowodowane niedoborem magnezu. A przecież brak magnezu szkodzi dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom z lewatywu to u was fatycznie moze roznie byc bo w poslce jedziesz do szpitala przy pierwszych skurczach a tutaj wlasnie czakasz nawet i 2 dni na skurcze te 5-minutowe. z tego co wiem wiec skurcze rozluzniaja jelita i kobieta naturalnie zmierza do toalety i sie oczyszcza a ze u nas czaka sie wlasnie dlugo zanim sie pojedzie do szpitala tak wiec nie ma sensu lewatywy robic bo sama w domku zdarzysz sie zalatwic. moze wlasnie stad w polsce robia ci sami bo nie masz czasu zrobic tego w domu. deseo co do naciecia to w polsce robia je czesto bo akcja porodowa przebiaga znacznie szybciej , okolo 20-30 minut a w anglii jakies 2 godziny. w anglii te ostatanie parcia zastepuje sie odpowiednim oddechem. jak idzie glowka to jest zakaz parcia a delkatnie sie oddycha i czeka az glowka i resszta sam wyjdzie. tak wiec jesli odpowiednio, wolno sie oddycha a nie mocno prze pod koniec to przewaznie kobieta nie peka. peka sie przy szybkim parciu i zlym oddechu. naciecie czaesto powoduje ze kobieta jeszcze bardziej sie rozrywa bo jak juz 'material 'naciaty to wiadomo ze latwiej potem dalej peka.. - co do badania rozwarcia to tak, wtedy, przy skurczach podajze 0-5 min recznie sie bada rozwarcie. w sumie tylko w wtedy. -deseo rodzic z kims mi sie wydaje razniej. szkoda nie masz z kim...bo widze za chcesz . moze maz zmieni zdanie, albo moze mama. jakas dobra ciocia? ja nawet mysle nad mezem i moze tez mame wziasc -pewnie bylaby wzruszona i ziwiazana ze mna bardziej...bo jej ukochana coreczka to moja siostra.. Alexandrunia wiesz kiedy pisalyscie o butelkach szklancyh to ja szukalam czy wogoel takie jeszcze robia. standardowo nie widzialam, ale wiesz , wiesz ,poszukam dzis dokladniej na necie i dam ci znac jak znajde :)) faktycznie kazdy szpital ma inne zasady. w moim polskim w oklicy sie placi za obecnosc np. meza. Agulinka ja sie zgadza ze sie zdarzaja pewne nieprzyjemne sytuacji nawet i tu. ale nie mozna uogolniac i ze ktos tam mial tak czy siak trudno w anglii to juz tu wcale nie jest lepiej. fakt jest taki ze polska poloityka porodowa jest w tyle 50 lat i to nie podlega dyskusji a czy to ma swoje dobre strony to juz inna kwestia. bo i pewnie wiem doskonale ze w poslce bardziej sie dba o ciezarne, zgadzam sie w zupelnosc. ale teraz tak rozsadnie....kto za to placi????? cale spoleczenstwo! i moze wlasnie dlatego polska zawsze bedzie w tyle i niegdy nie wyprzedzi gospodarczo innych. mozemy sie cieszyc z rozpieszczania kobiet w szpitalu, trzymania ich na odddialach po 7 dni, itd. fajnie. ale to kosztuje... Agulinia ja tez znam takie historie niezadowloeniea z ang sluzby. wszedzie znajda sie niezadowolenie. ja tez moge sporo znalezc zlego w poslce -bo mieszkalam tam cale prawie swoje zycie i tez sporo chorowalam...nigdzie nie jest idealnie. polzna angleiska jest bardzo dosawiadczona i sa to kobiety po super studiach -sa lepiej wyuczone jak lekarze- lekarze maja swoje 'dzialki' przy komplikacji. w polsce. wybacz, ale polozne nie maja takiego doswiadczenia jak w anglii. one sa glownie od pomagania, jako dodatkowy element a dominuje lekarz. wiem co mowie- moja ukochana ciocia jest polzna w polsce.. co do szybkiego wyjscia to sytuacja jaka podalas z lozyskiem to juz tylko wina lekarzy ze nie zauwazyli. tutaj dostajesz zastrzyk na szybki porod lozyska. i co wazne....za takie dlugie lezenie w szpitalu placi spoleczenswo.... a co do zdania ze polska jest w tyle o 50 lat to nie moje zdanie! jest to fakt. wyczytany z gazet o dzieciach i internecie. to opinia lekarzy i znawcow a nie moje widzi misie. poczytaj moze na necie jakie obiektywne opinie...slonce ja tu mowie o polityce PORODoWEJ -tylko i wylacznie! nie ogolnie o medycynie. wiem ze polska medycyna jest na prawde wysoko a lekarze sa swietni i studenci ambitni/ Gawit ja tez tu starcila ciaze i powiem ci ze nikt sie nade mnie nie ropieszczal..i wiesz... wcale nie jestem zla ze na sile nie probowali mi jej ratowac..zrozumialam ze to byla slaba ciaza i tak musialo byc...dojrzalam do tego...i musze dodac ze nie mam super warunkow do zajscia w ciaze -mam wyciety jajnik, drugi jajnik choruje, i mase innych dolegliwosci ...A mino to rozumiem tutejsza polityke.. Ejmi badan ginekol sie nie robi bo nie ma potrzeby. jesli cos ci dolega , masz jakies objawy to zrobia i owszem. tutaj uwazazja ze badanie palcami szkodzi dziecku. co do becika to on ogranicza dziecko. uposledza je w pewnym sensie, hamuje rozwoj. przykladow mam wiel. powiem ci cos. moja siostra urodzila synka w polowie czerwca. moj kuzyn ma coreczke 50 dni strasza od niego. teraz siostra jest w polsce. dzieci sie spotykaly czaseto. kazdy byl w szok...siostry syn -wychowywany poi angielsku -choc mlodszy- jest taki bystry, energicczny, sam trzyma glowke bez trzymania w gorze, siedzi tez a ich coreczka jak slaba, lezy tylko niemrawo w tych grubych ciuchach, tak sie nad nia rozpieszczaja. nikt nie mogl uwierzyc ze on az tyle mlodszy od niej! oki, nie mowie ze beciki, grube obwijanie szkodzi...ale na pewno hamuje rozwoj dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - zapomniałam że w poniedziałek na 16 mam spotkanie w banku w sprawie tego chrzanionego kredytu na budowę domu którego chyba nie uda mi się przesunąć więc nie wiem czy zdążę na 17.30 ale na pewno się postaram. Jakbym nie zdążyła to zapytaj proszę jak możesz p. Danusię czy mogłabym dopisać się do Waszej grupy i wtedy zaczęłabym chodzić od środy... Ale póki co spróbuję poustawiać wszystko tak żeby dać radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia - ten przykład który podałaś w ogóle do mnie nie przemawia, bo po prostu dzieci rozwijają się w bardzo różnoraki sposób i nie sądzę żeby becik czy rożek miał na to wpływ. Rozwój dziecka to bardzo mocno indywidualna sprawa i nie ma co generalizować. Uważam, że gdyby stosowanie rożków i becików było szkodliwe to by po prostu tego powszechnie nie stosowano - a wiemy że nie tylko w Polsce właśnie tak chowa się noworodki. Co do badań , to mnie ani razu gin nie badał palpacyjnie w ciąży, jestem badana ginekologicznie tylko przez wziernik, a przy porodzie przecież badają szyjkę a to jest bariera która chroni dziecko. No z takim podejściem to też nikt nie mógł by odebrać dziecka bo skoro dotyk szkodzi.... Myślę, że w tym co piszesz masz pewnie po części racje, ale na pewno nie jest tak, że to wszystko jest naukowo udowodnione, sprawdzone i jednoznaczne. Po prostu Ty masz przekonanie do tego typu praktyk i masz do tego prawo - każdy ma swój rozum :) Gawit - widać masz ucisk na kręgosłup stąd te drętwienia rąk i ból kości ogonowej :O no a na to rady nie ma :O ehhh same uroki w tym 3 trymestrze :O ale jeszcze 2 miesiące....zleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi i owszem ja wiem ze kazde dziecko sie inaczej rozwija, to tylko jeden z przykladow i jasne ze moze miec on inne podloze. ja nie mowie ze beciki szkodza czy cos.powtarzam ja tylko jestem zwolennikiem luznego ich nakrywania i do mnie to przemawia ze lepiej jak dzieci maja wiecej swobody ruchowej. i tez racja ze kazdy nie moze byc w ten sposob wychowywany. kazdy kraj ma tam swoje normy i zasady i poglady itd. i mi sie tu tez wiele rzeczy nie podoba ale niektore bardziej do mnie przemawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maam do was intymne pytanie... czy wasze waginy tez tak sie zmienily?? wczoraj przy goleniu zauwazylam ze ja sie strasznie tam zmienilam. jakas napuchnieta, duza brrr.. az trudno sie golic... babcia dzis mi o ciazy sama opowiadala i sam wlasnie wspomniala ze tak sie robi..pocieszylam sie i mam nadzieje ze wroce do 'normy' tuz po ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia mysle ze jest wiele za i przeciw zarowno metod stosowanych w polsce jak i w anglii. Wystarczy w polsce isc do 2poloznych czy lekarzy i znajdzie sie cos w czym ich zdanie sie rozni. Ja wiem ze jesli bede rodzic naturalnie to czeka mnie naciecie bo w moim szpitalu jest to standard, poza tym szykuje mi sie duzy chlop wiec mozliwe ze w innym szpitalu tez by mnie nacieli. W kazdym razie najwazniejsze jest bysmy ten porod przeszly latwo, milo i przyjemnie nie wazne czy w polsce czy w anglii :) :) tego nam zycze. A co do rodzenia z mezem to nie ma takiej opcji - jesli chodzi o bol czy widok krwi to typ wrazliwca :), choc nie wyglada bo pokazny z niego misiek :). Jesli bym stanowczo zarzadala by byl ze mna to pewnie by poszedl, ale ja go znam i wiem ze dla niego bedzie to jeszcze wiekszy stres niz dla mnie, wiec oszczedze mu ogladania tego wszystkiego, oczywiscie mowie tu o porodzie od 2fazy. Natomiast pierwsza faze mysle ze bedzie przy mnie lub bedzie krazyl :). Bede miala polozna i swoj pokoj wiec bedzie to napewno dla niego bardziej komfortowe niz sala wieloosobowa. Ja dzis znowu doswiadczylam dziwnego bolu w podbrzuszu, trwal ok 20min z rozna intensywnoscia, raz puszczal raz lapal a potem poszedl sobie. Mam dzis lenia i nie moge sie doczekac jak maz wroci z pracy i przywiezie sliwki, potrafie zjesc kilogram dziennie. Madzialinska co sie z Toba dzieje?! kurcze watpie by o nas zapomniala, mam nadzieje ze jesli jest w szpitalu to ze wszystko jest pod kontrola. Szkoda ze nie mamy do niej kontaktu. A i wprowadzilam mala modyfikacje do swojej stopki. Pokrecone mam te terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dziś dzień na spanie... WItam po południu! Thekasia, tak, u mnie też. Nie wiem jak to wygląda bo nie widzę ale w dotyku, zwłaszcza przy wieczornym myciu się to dosłownie nie poznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia -chyba wszystkim ciężarnym zmieniają się "muszelki" ;) to naturalne w końcu krocze przygotowuje się do porodu, więc to musi być wszystko elastyczne, no i naturalne jest to że się tam wszystko powiększa :O Nie wygląda to finezyjnie no ale co zrobić? ja mam wrażenie że jak tylko zaszłam w ciąże to wszystko się u mnie zmieniło. Po porodzie wszystko wróci do normy :) Myślę że Madzialińska nadal leży w szpitalu :O i chyba nie o sam cukier chodzi, obawiam się że przyczepili się do tej szyjki i lejka- na patologii ciąży niestety ale się nie cykają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale mnie rozłożyło :((( Z minuty na minutę poległam do łóżka :((( Dostałam straszny katar+kichanie, zaczyna mnie boleć gardło i do tego jestem strasznie osłabiona :((( Już wypiłam herbatkę z cytrynką i miodem do tego wzięłam Rutinoscorbin, zaraz chyba pójdę się wykąpać i z powrotem do łóżka :( Calusieńką ciążę byłam zdrowa, a tu na sam koniec takie przeziębienie :( Mam nadzieję, że jakoś to się zahamuje i nie rozłożę się już na dobre :( thekasia ja tam "na dole" nie zauważyłam zmian jak na razie ale ostatnio jak byłam u gina to wspominał mi, że może się tak dziać :) Ja to w ogóle jestem wyjątek :/ Mam mały brzuch, nie mam linii biegnącej pionowo na brzuchu, tylko brodawki mi ściemniały i sutki się zwiększyły razem w piesiami. Lekarz mówił, że wszystko po porodzie sukcesywnie będzie wracać do stanu z przed ciąży, jedyne przebarwienia na sutkach mogą nie znacznie zblednąć ale cała reszta powinna wrócić do normy :) Co do bóli jakie opisujecie ja miałam wczoraj taki dziwny i dzisiaj też :/ Trwał chwileczkę taki jakby silny skurcz, czyżby to już zaczęły się te bolące skurcze B-H ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka w razie co zapytam czy możesz do nas dołączyć :) thekasia ja również zaobserwowałam, że moja "kryśka" jest jakas napuchnięta ;) no, ale mam nadzieję, że po porodzie to minie ;) Ejmi no pewnie mam ten ucisk na kręgosłup :( eh byle do listopada ;) Mój chłop dziś robi nadgodziny i jeszcze go nie ma :( , a mi sie nudzi ;) powinnam jeszcze sporo pierdółek dla dziecka i dla siebie kupić na allegro, ale nie mogę się do tego zabrać ;) tyle, że wiem, że muszę ;) i za chwilę chyba to zrobię ;) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co ja wiem to avent nie produkuje szklanych butelek! A ja wzięłam się za prasowanie! te krasnoludkowe ciuszki poprasowałam i zostały mi pieluchy tetrowe! uprasowałam 5 i już więcej nie dam rady :( poza tym ta moja tetra jakaś lewa, bo ciężko się prasuje :( koleżanka mówiła, że jej się najfajniej tetra prasowała, a moja jakaś tragiczna :( stwierdziłam, że wyprasuję tylko teraz, a później, jak już będę ich używała i upiorę to nie będę prasowała ;) mama mi mówiła, że ona też nam tetrę tylko na początku prasowała, a przecież zakładała nam na tyłki ;) a ja zamierzam jej używać do innych cełow niż przewijania, znaczy zakładania na tyłeczek ;) no chyba, że mała okażę się alergiczką, ale mam nadzieję, że tak nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit w tym szpitalu są takie zasady- to szpital kliniczny podlegający akademii medycznej. takie mają zasady zero odwiedzających na sali tylko w pokoju odwiiedzin. jak komuś nie pasuje to może rodzić w innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×