Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Alexandrunia po takiej kuracji na pewno szybciutko dojdziesz do siebie, kuruj sie kochana i lez ile wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia dziekuje miałam wykonywane ktg i wówczas wyszły skurcze..... twardnienie brzucha okropne i teraz buskopan cały czas 2x1 codzienie musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny widze ze wiekszosc sie fatalnie czuje ja mimo przeziebienia czuje bol brzucha i lekarz mowi ze skurcze i mam lezec :/ kurcze jeszcze 10 tyg chciala bym rozlozyc kołyske ale nie wiem czy nie za wczesnie czy nie zapesze jak myslicie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia nie wierz w zabobony. jak chcesz to spokojnie szykuj kolyske.lepiej teraz jak po powrocie ze szpitala. i mniej stresu zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Widze ze wiekszosc z nas opada powoli z sil. Jak dla mnie ostatnie dni byly meczarnia,ogolnie fizycznie nie czuje sie najlepiej,szybko sie mecze,pobolewa brzuch,glowa. Meczyla i nadal meczy mnie okropna zgaga,do tego stopnia ze prawie nic nie moge jesc i zbiera mi sie na wymioty (wiecie jak to jest jak podchodzi tresc zolodkowa pod gardlo i sie ja polyka...blee...mam tak kilkanascie razy dziennie). Ponadto szczegolnie wieczorem pojawiaja sie zawroty glowy,mroczki przed oczami. Podobno moze to byc objaw anemii ale i zaburzen hormonalnych,czekam wlasnie na wynik badan. No i ogolnie ociezalosc-nie moge sie podniesc z lozka,podczas prysznica potrzebuje pomocy meza bo ani sie schylic ani obrocic nie moge. aha, i pojawily mi sie rozstepy na brzuchu mimo ze codziennie smarowalam sie oliwka,ale na to juz machnelam reka.Widac jest to jakos uwarunkowane genetycznie :-(. Chce juz urodzic......................!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea to widze u ciebie grubo. hmm u mnie nie jest az tak zle. mam nadzieje ze jeszcze polepszy ci sie. ponoc pod koniec moze w nas wskoczyc jeszcze energia. ja dzis mam dziwne czucie.... w dole mam wrazenie jakby mi sie wida przelewala. takie gilgotki ale to nie ruchy raczej . mam nadzieje ze toi jeszcze nie glowka sie pcha na dol. macie tez tak moze czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Oglądam właśnie "mam talent" i tak sobie w między czasie do Was zaglądam ;) Alex oj bidulko! zdrowiej, zdrowiej kochana! a i pamiętaj, że w razie gdybyś miała wysoką temperaturę, to jedź do szpitala, bo ponoć gorączka jest groźna dla dziecka! michaa no mam identycznie :) mojemu mężowi się bardzo Monika podoba, ale własnie ja znam kilka Monik i szczerze mówiąc nie mam o nich dobrego zdania! oczywiście nie o wszystkich ;) ale często tak jest, że imię mi się z kimś kojarzy i już kaplica! odpada! a imię w sumie fajne ;) baska200 fajnie, że jesteś! mam nadzieję, że jeszcze troszkę wytrzymasz i że dzidziuś nie zechce za wcześnie powitać tego świata! Mathea widzę, że i u Ciebie nie za dobrze! eh wydaje mi się, że teraz coraz częściej będziemy się na coś uskarżać! ale jeszcze troszkę wytrzymajmy! thekasia ja nie mam niczego takiego o czym piszesz, więc nie pomogę! Kurczę dziewczyny czy Wy chodzicie na ktg? bo mi nic ginka o tym nie powiedziała, a widzę, że co niektóre z Was chodzą! muszę ją zapytać na kolejnej wizycie! Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) Witaj Basia, faktycznie dlugo Cie u nas nie bylo. Widze Kochane ze przyszedl kryzys, ale juz niedlugo i wytrzymamy te wszystkie dolegliwosci dla naszych maluszkow :), a jak pokaza sie na swiecie to juz o niczym nie bedziemy pamietac :). Ja mam bardziej tak ze mam mnostwo checi do robienia wielu rzeczy ale w praktyce wychodzi tak ze zaraz zaczyna mnie bolec brzuch i np trzeba wracac do domu lub usiasc na troche. Mathea daj znac jak wyniki badan - zawroty glowy i mroczki moga miec cos wspolnego z cisnieniem. TheKasia ja mam takie bole brzucha - niektore przypominaja bole okresowe ale pojawily sie tez takie klucia - jakby mnie ktos lapal mocno i trzymal chwile, wtedy az musze stanac, pochylic sie i wykrzywiam sie strasznie. Jednak sa one pojedyncze, po czym jest ok. Mam duzego malucha wiec moge i rodzic chocby dzis. Wogole to mam wrazenie ze brzuszek mi sie obniza bo lzej mi sie oddycha i juz nie jest pod samymi piersiami, ale dzis spotkam sie z przyjaciolka to ja zapytam bo nie widziala mnie jakis czas. A ja lece zaraz do fryzjera, mezus bedzie mial niespodzianke jak wroci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit badania ktg trzeba robic od 36 tyg, chyba ze wczesniej pojawiaja sie bole brzucha zwiazane ze skurczami lub jesli ma sie cukrzyce ciazowa to zaczyna sie od 34tyg, zapewne przy problemach z cisnieniem tez ok 34tyg trzeba robic. My idziemy na ktg w czwartek i bedziemy chodzic juz co tydzien, bo dzis konczymy 34tydz i zaczyna sie 35, ale moj syn rosnie jak chce wiec tak naprawde to juz sama nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za poranek! Mała zaczęła od obkopywania mojego boku, potem wypychała go pleckami i czymś jeszcze taranowała, a na koniec dostałam z główki w dołek, aż mi wszystko do gardła podeszło. A i tak czułam się źle więc cieszę się że wytrzymałam. Ale nic, i tak się dobrze bo w nocy miałam paskudny koszmar. (Mogę zresztą potwierdzić że objadanie się w nocy (niewiele przed dwunastą) gorącymi omletami nie wróży dobrego spania i spokojnych snów ;D.) Śnił mi się że zalałam się krwią dosłownie i pojechaliśmy do szpitala. I właśnie lekarz mnie badał, gdy zadzwonił budzik. Strasznie ten sen był realistyczny, nawet Alec Baldwin jako lekarz (zawsze to jakiś plus).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nawet Alec Baldwin jako lekarz...." he he rozbawił mnie ten tekst! chociaż domyślam się, że sen Cie przeraził! ale powiem Ci, że moją koleżankę właśnie tak krew zalała w dzień porodu i jak zadzwoniliśmy na pogotowie to powiedzieli, że to normalne, że zaczął sie jej poród! to było coś koło 19.00, a o 4.00 czy 5.00 rano urodziła zdrową córcię! jej samej też nic nie było, więc może i faktycznie niektóre kobitki tak zalewa krew? chociaż ta moja koleżanka jest mi jedynym znanym przypadkiem :) deseo dzięki za odp w sprawie ktg :) no ja mam dopiero (albo aż) 33 tc ;) kolejną wizytę będę miała pod koniec 34 tc więc pewnie wtedy ginka mi coś o tym ktg powie :) a jak nie to sama zapytam :) My dziś śmiagamy do mamy do obiad, potem do taty do szpitala, a że pogoda zapoiwada się ładna, to może namówię męża na jakieś zdjęcia mojego brzuszka ;) Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki No miałam co czytać od wczoraj ;) Basia - wybacz, że nikt o Tobie nie wspomniał, ale na forum jest nas sporo i ktoś kto udziela się regularnie bardziej zapada w pamięć, ale myślę że już na tyle stworzyłyśmy tutaj dobrą atmosferę, że każdy po dłuższej czy krótszej nieobecności jest mile witany i zainteresowanie daną osobą nie słabnie 🌻 Gawit - ja mam chodzić na ktg po 36 tygodniu, już dostałam namiary od swojego gina gdzie można umówić się na godzinę na zapis - odpłatnie niestety, dlatego będę kombinować tak żeby robić ktg w szpitalu za darmo. Jak moja położna będzie miała dyżur to da mi znać i sobie podjadę i mi zrobią to za free :) Moim zdaniem powinnaś mieć robione ktg już od 34 tygodnia przy nadciśnieniu - przyciśnij swoją ginkę o to, bo wiesz...licho nie śpi :O Ja w ogóle mam lekkiego stracha bo przez prawie cały październik nie będzie mojego gina bo wyjeżdża do sanatorium i jakby się coś działo to cholera będę mogła tylko zwrócić się do położnej :( Co prawda Gin powiedział że poprosi inną panią doktor żeby odbyła ze mną wizytę bo muszę być kontrolowana i nie zostawi mnie bez opieki na tak długo, ale i tak tracę poczucie bezpieczeństwa i mocno.. MOCNO obawiam się najbliższych 6 tygodni :O Deseo - czyżby maluszek już rwał się na świat?? wydaje mi się że mimo wszystko jest jeszcze za wcześnie - odpoczywaj dużo bo skoro brzuszek Ci siadł to faktycznie wszystko się może zdarzyć! Ja do fryzjera idę na początku października - mam już 3.5 cm odrosty, ale zrobię włosy dopiero za 2 tygodnie bo chcę żeby te odrosty nie były mega wielkie przy porodzie :) A wracając do Madzialinskiej to pisała, że ci lekarze w tym jej szpitalu mają dziwne podejście do tej sprawy z cukrzycą, mi też się wydaje że to nie powód żeby aż tyle leżeć w szpitalu i męczyć tak na prawdę pacjentkę.... Alex - no ja się jeszcze jakoś trzymam, ale coś mnie tam w środku kręci dlatego biorę rutinoscorbin i piję dużo herbatki z cytryną i sokiem malinowym, na noc też zapodałam sobie połówkę tabletki apapu...no i mam nadzieję że może jakoś się uchowam:O Widzę, że lawinowo piszecie o złym samopoczuciu...no cóż, ja wiedziałam że tak będzie, że cudowny okres 2 trymestru zamieni się w ciężki czas 3 trymestru gdzie zaczynają się skurcze, bóle i masa innych dolegliwości. Wszystkie koleżanki mi powtarzały, że najgorszy jest 8 i 9 miesiąc i że cały okres ciąży nie daje tak w kość jak ostatnie kilka tygodni, no i to się sprawdza :O I wiecie co nie wyobrażam sobie zostawiać szykowanie wyprawki na 9 miesiąc, po prostu nie ma takiej opcji że kobieta z wielkim brzuchem, ociężała i zmęczona psychicznie odnajduje przyjemność w łażeniu po sklepach i robieniu zakupów :O Dla mnie poprasowanie wszystkich ciuszków było wyzwaniem i cieszę się, że większość już mamy za sobą bo i w razie czego to wszystko pakuje i jadę do szpitala. Ehhh bywają już takie chwile kiedy i ja już bym chciała żeby było po wszystkim! Pogoda boska :D my dziś mamy pożegnanie lata i ostatniego grilla w sezonie ze znajomymi :) Udanej niedzieli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie No ja tez probuje ustrzec sie od chorobska, bo meza juz jakas grypa dopadla,mam nadzieje,ze i mnie nie wezmie,ale znajac moje szczescie i odpornosc to nigdy nie wiadomo, na razie popijam gorace mleczko,herbatke malinowa i biore rutinoscorbin... a ta w ogole to zauwazylam ostatnio,ze leciutko pocmiewa mnie brzuch,cos jakby przed miesiaczka,mysle,ze to moga byc wlasnie te skurcze B-H... Basiu kochana oczywiscie,ze o Tobie pamietamy,choc przyznam,ze ja sie przyzwyczailam,ze Ty raz na jakis czas wpadasz cos skrobnac...a z tymi skurczami to nie dobrze,ale lez i dbaj o siebie bo jeszcze troszke czasu... Nadia jak tylko masz ochote to nie odbieraj sobie tej przyjemnosci i wyjmij juz ta kolyske:) tak jak powiedzialy dziewczyny nie sadze zeby teraz mialo sie cos zapeszyc,moglysmy sie o to bac na poczatku tak do 4 5 miesiaca ale nie teraz,kiedy dzieciaczki rosna nam jak na drozdzach,czas leci bardzo szybko no i sil z kazdym tygodniem coraz w nas mniej,takze rozkladaj i pochwal sie jak wyglada:) Mthea wspolczuje,a z ta zgaga to juz w ogole ja nawet nie wiem co to znaczy bo nie mialam nigdy,choc moze bym na chwile sie z toba zamienial, ty bys miala ulge a ja bym tyle nie jadla i nie tyla;D trzymaj sie dasz rade jeszcze troszke i zapomnisz o wszystkich okropnych dolegliwosciach🌼 thekasia a moze maluszek ci sie przekrecil z tad takie wrazenie przelewania sie wody... a co do ktg to mnie moj lekarz tez jeszcze nie kierowal,ja nawet nie wiedzialam ze pod koniec ciazy sie chodzi na to regularnie... a no i dobrze,ze Madzialinska dala znac Ejmi...ale bardzo dziwne ze tak dlugo ja trzymaja:o Alex a Ty wracaj szybko do zdrowia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Ja bardzo powoli ale jednak wracam do zdrowia :) Niestety chciałam się za szybko wyleczyć i chyba przesadziłam z miodem i cytryną, bo mam teraz strasznie podrażnione gardło :/ Po za tym katar to jak katar każdy musi trwać 7 dni, kaszel mały ale odrywający. Leżę dzisiaj cały dzień w łóżku, bo taki "rozkaz" dał mój mężulek :) Do tego jeszcze kazał mi spać ale niestety spać mi się nie chce :) Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa 🌻 Mówię Wam jaki szok wczoraj przeżyliśmy wieczorem, a już nawet w nocy z mężulkiem. Jakoś od czasu jak jestem chora to mąż skacze nade mną aż nie chce mi się zdrowieć :) ale nie o tym chciałam :) Trzymał ręczę na brzuszku, bo mała wypychała stopki aż w pewnym momencie jak wypchnęła stopę i zjechała nią aż od wysokości żołądka do okolic jajnika lewego. Mąż aż odskoczył z ręką, bo się przestraszył, a ja byłam w szoku co ona zrobiła :) Na szczęście nie przekręciła się, bo czuliśmy nóżki dziś wysoko koło żołądka. Normalnie wymachuje tymi kopytkami, będzie piłkarką po tacie :) Mathea jakoś długo Cię nie było na forum albo mi gdzieś umknęłaś :/ Kochana Ty masz gorsze odczucia niż moje przeziębienie :( Biedactwo już bliżej niż dalej, damy radę :) thekasia ja nie mam takich odczuć jak Ty, jednak czasami czuję jak moja malutka rączkami mnie smera :) gawit_79 już jest lepiej, a najlepsze jest to, że pomimo tego, że pociłaś się strasznie to nie miałam gorączki większej niż 36,5. Jeśli chodzi o KTG to pytałam mojego gina na ostatniej wizycie i powiedział, że prawidłowe KTG powinno trwać min.20 minut, a jeśli czuję małą ( a ja ją czuję często) i nie mam ciąży zagrożonej to nie ma potrzeby chodzić na KTG. Po za tym na każdej wizycie sprawdza serduszko małej i jest książkowe :) baska200 trzymaj się, bo to już bliżej niż dalej ale jeszcze tak do 37tc wytrzymajmy :) mili dziękuję i wracam do zdrowia chociaż bardzo opornie i mozolnie mi to wychodzi :( Pamiętam o spotkaniu i mam nadzieję, że spotkamy się już w tym tygodniu :) Tak w ogóle to dzwoniłaś już do Sonomediki do Łodzi? Ja jadę w środę i już się nie możemy z mężulkiem doczekać :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) nadia ja już łóżeczko miałam w połowie lipca i od razu było złożone, wózek miałam pod koniec sierpnia więc Ty tym bardziej już możesz :) co do samopoczucia to ja od kilku dni walczę z przeziębieniem, tzn. raz na jakiś czas mnie głowa boli i tak gardło (zazwyczaj rano i wieczorem) ale że ja tak szybko się nie daje chorobie więc na razie spoko. Gorzej jest ze zgagą, bo mała chyba mi naciska na żołądek i to boli. Poza tym dziś się wybrałam z mężem na obiad i ciężko mi się siedziało i jadło, bo po prostu brzuch mi przeszkadzał :) a jakiś mega duży to nie jest :) Ale powiem Wam, że już nie mogę się doczekać porodu mimo że trochę się boję. Dziś przyjechali na chwilę rodzice i jakoś tak poruszyliśmy temat porodu i opieki nad dzieckiem i ja się normalnie popłakałam :) nie wiem czemu normalnie, no ale co zrobić hormony :) BUZIAKI i udanego słonecznego popołudnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Nie odzywałam się parę dni, bo jakoś nie mialam weny do pisania,ale oczywiscie poczytuję was regularnie. Nie wyobrażam juz sobie dnia bez wchodzenia na kafe:) W czwartek wreszcie oderalismy mebelki i wozek i dokupilam sobie jeszcze posciel, przewijak miekki, podusię do karmienia i parę pierdólek potrzebnych przy maleństwu. Tak wiec moge stwierdzic , ze moja wyprawka dla dzidzi juz praktycznie zamknieta, brakuje mi tylko kombinezonu na zime i pare ubranek bede musiala dokupic, ale tak to juz chyba wszystko mam. W przyszly, tygodniu musze tylko kupic dywanik i lampe do pokoiku dla patrysia. Mebelki sliczne, niestety w sklepie nie dali nam zamionej przeze mnie polki i jeszcze bede musiala po nią pojechac i pomylili sie z kolore spacerowki, ale juz dzwonilam i bez problemu mi wymienia, bo to oczywiscie ich wina.Wozeczek sliczny , nie moge sie na niego napatrzec,dzisiaj juz schowalam gondolke do kartonu z powrotem, zeby sie przez te 1,5 miesiaca mi nie zakurzyla i wyciagniemy jak juz maluszek bedzie na swiecie. Dzisiaj sobie pomylam mebelki i juz poukładalam częśc rzeczy maluszka w szafkach i półkach, a jutro chyba zabiore sie za prasowanie ubranek , bo juz wiekszosc mam popranych. Ciesze sie, ze juz wczesniej zaczelam szykowac wyprawke, bo nie wyobrazam sobie gdybym teraz miala latac po sklepach i to wszytsko wybierac. Dla mnie ten 8 miesiac tez nie jest za ciekawy, mecze sie strasznie szybko, dosyc czesto popolewa mnie brzuch jak przed okresem. ogolnie czuje sie ociężale i żle mi juz z tym duzym brzuszkiem.Wiem, ze nie mam wyjscia i musze jeszcze chociac 1 miesiac wytrzymac, ale naprawde marzy mi sie zeby juz byl koniec października. Ostatni trymestr jak dla mnie zdecydowanie najgorszy. I zeby tego bylo malo to w srode rozbolal mnie ząb i to ten ktorego rok temu swiezo plombowalam. w czartek skoro swit jechalam do mojej dentystki, dala mi znieczulenie( za zgoda mojego gina) , rozwiercila zeba, a tam czysto, wiec nie wiadomo co sie dzieje, a ze w ciazy nie moze mi zrobic przeswietlenia, wiec wsadzila mi poki co jakis tam antybiotyk do niego i jutro mam jechac na wymiane lekarstwa, a jak to nie pomoze to trzeba bedzie chyba zeba zatruwac. Super, a ja nigdy nie mialam problemow z zebami. Malo tego a tu w piatek zaczal mnie pobolewac kolejny zab z drugiej strony. Lekarz powiedzial ze przy koncu ciazy to czesto sie zdarza, ze zeby sie psuja. Dzidzia wyssa z nas wszystko:)Dlatego dziewczyny pijcie mleko, jedzcie sery, b jak widac nasze malenstwa potrzbuja teraz duzo wapnia. ja od 2 tygodnie pije mleko litrami tak mi sie go chce, a wczesniej to nigdy bym sie nie napila tak samego mleka. Ale jek widac zebow moich nie udalo sie ochronic:( I jeszcze chcialam wam napisac, ze w piatek bylam u kolezanki z liceum na pogaduchach. Ma 13 miesieczna sliczna coreczke i wlasnie ona cala ciaze brala fenetrol( nie wiem czy dobrze napisalam nazwe tego leku co po niektore bierzecie) i 1 dzien po odstawieniu urodzila, a lekarz kazal jej odstawic w 38 tygodniu i coreczka urodzila sie 3750, wiec spora jak na 38 tydzien. tak wiec te co biora nastawiac sie na szybki porod po zakoczeniu przyjmowania leku:) Nie odwolywalam sie do waszych wypowiedzi,bo za dlugo mnie nie bylo i nie wiedzialabym co do kogo pisac, za duzo sie tych waszych wpisow nazbieralo:) Milego wieczorku zycze Mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex jeszcze nie dzwonilam,ale musze sie w koncu zebrac bo przeciez od razu mnie nie przyjmia... Dobrze,ze wracasz do zdrowia, bo na spotkanko masz byc zdrowa jak rydz:D a mala faktycznie niezle Ci wojuje,ja chyba tez powoli zaczynam likalizowac moje serduszko i tez fajnie to wyglada jak slizgaja mu sie stopki po moim prawym boku.... Zenek to wczesnie to lozeczko juz rozlozylas,to ja jak kupie to sie nie zastanawiam i tez rozloze:) a jaki masz juz wozeczek? natalie ty tez jak mozesz to napisz jaki masz wozeczek,jestem ciekawa i chetnie sobie poogladam... a my wlasnie wrocilismy od mojej mamusi,od poludnia siedzialam przy stole i sie objadalam,jakbym jakas glodzona byla:Da teraz maz mnie ledwo do domu przywiozl taka sie ociazala czulam,ze az mi ciezko bylo oddychac...spadam pod prysznic i do lozeczka...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej no my z mezulem siedzimy i rozkladamy kołyske tak jak radzilyscie nie czekam juz ... chce miec wszystko przygotowane a tym bardziej ze coraz gorzej sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mialam dosc tych boli i na noc wzielam no-spe , troche pomoglo, rano wzielam kolejna. bylam w stanie wstac i bylo w miare ale nie na dluzsze chodzenie bo dalej kulo. wzielam 1 paracetamol i jak reka odjal. do tej pory nie boli. chodzilam po miescie, do kosciola i bylo super. nam kaza wlasnie bracc paracetamol przy bolach ale nie bralam wczesniej.teraz wiem ze warto. byle nie przesadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzą, że chyba tylko ja jak zwykle nie mogę pospać rano. MAm pytanie do dziewczyn leżących, czy wasze dzidzie są nisko ułożone i czy odczuwacie momentami silne kłucie w pochwie i pachwinach?? Ja wczoraj chyba trochę przecholowałam, musiałam troszkę ogarnąć mieszkanie i mam wrażenie, że moja niunia jest jeszcze niżej niż była, a tak kopała wczoraj, raczej chyba napierała główką i rączkami, że ból odczuwałam, aż w pachwinach. Powiem wam, że moje samopoczucie teraz jest tragiczne, od leżenia tak mnie bolą kości, czuję się jak stara babcia. Jak zmieniam bok, mam wrażenie, że nogi w pachwinach odrywają mi się od tułowia. :) Niech ten czas szybiej płynie, bo ja już mam dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Koleżanki. Ja już dzisiaj widzę poprawę mojego stanu, chociaż nie jest to rewelacja :/ Na szczęście karat już zaczyna odpuszczać i kaszel zrobił się z suchego na odrywający. Wczoraj na noc mąż posmarował mnie Amolem i nieźle się wygrzałam to może dlatego wszystko ruszyło :/ Euphorbium do nosa nareszcie po 2 dniach chyba zaczyna działać, bo nic po za tym nie wcierałam i nie pryskałam do niego. Na szczęście ten kaszel suchy mi przeszedł, bo już wczoraj to jak kasłałam to brzuch mi twardniał i już się martwiłam :( W piątek wieczorem zamówiłam łóżeczko, pościel i rożek, więc dzisiaj czekam na info kiedy to będzie :) Po "wypadku" Iwusi, która wylądowała w szpitalu tak sobie pomyślałam, że jestem w niezłym proszku, a to już tak blisko więc ruszyliśmy z mężem z kopyta :) Teraz w środę zrobię już zakupy w Selgrosie (pampy, chustki, itp.), a potem w połowie października wózeczek+fotelik i będzie lux :) Nie chcemy kupować wózka wcześniej, bo są one na gwarancji i tylko 12 m-ce, więc szkoda byłoby aby stał 2m-ce bez potrzeby :/ agusiaradom współczuję tych wszystkich bóli i odczuć. Mnie na szczęście "od pukać" na razie nic nie boli "tam na dole". Chociaż dziewczyny oceniły, że mam krótką szyjkę to ja nic nie czuję i nic mnie tam nie boli . Dostałam troszkę werwy po tych 3 dniach leżenia, więc idę ogarnąć dom ale tak baaardzo powierzchownie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć agusia :) ja też ma ostatnio kiepski nastrój i ta ciąża mi się już dłuży :) Ale to chyba większości z nas :) musimy się pocieszać faktem, że już niewiele nam zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek mi lekarz powiedział, że jak nawet urodzę za 2tyg to nic nie powinno się stać, dzidzia duża, przekroczyła 2kg, a z usg jestem juz w końcowce 34 tyg, a nie początek 33 tak wg okresu. Mój cel narazie wytrwać 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski :) Mezus wczoraj wrocil wiec odrazu mam lepszy humor :), stesknilam sie za nim a on za nami bo wysciskal nas i wycalowal za wszystkie dni :). Wczoraj bylam u fryzjera, wysiedzialam 2h bo robilam farbe, dalam rade - od momentu kiedy na szkole rodzenia babka pokazala mi cwiczenia na kregoslup i sobie cwicze to nic nie boli :). Oprocz tego staram sie cwiczyc oddechy ale tylko gdy mi sie przypomni :P Jutro kolejne cwiczenia. Wczoraj podjechalam tez do swiata dziecka, z nudow poogladac sobie co tam maja. Maja bardzo duzo ciuszkow i w cenach takich jak w innych sklepach w warszawie. Noo i mieli chyba wszystkie wozki jakie sa :) - lekka reka bylo z 50modeli wiec sobie pojezdzilam i zakochalam sie w mutsy - drogi wozek ale naprawde super wykonanie. Wczoraj szepnelam mezowi ze mi sie podoba i postaramy sie cos wymyslic :). Czy ktoras z Was moze cos powiedziec na temat musty? My mysle ze w ciagu najblizszych 2 tygodni zaopatrzymy sie we wszystko czego nam brakuje czyli wozek, fotelik, lozeczko, przewijak i posciel. Chce miec juz wszystko bo roznie to moze byc z moim klockiem :) Dziewczyny zycze nam wytrwalosci w tych ostatnich chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo ja swego czasu szukałam opinii na temat mutsy, bo mój mąż się na niego uparł, bo kolega mu polecił :) Już dokładnie nie pamiętam jakie to były opinie, ale chyba ogólnie pozytywne. Główne minusy jakie pamiętam to to, że jest drogi i że rozstaw kół jest duży i czasem jest problem wsiąść z takim wózkiem do autobusu. Najlepiej jakbyś sobie w googlu wpisała "mutsy opinie" i na pewno coś znajdziesz. O ile dobrze pamiętam to dużo opinii o różnych wózkach jest na forum gazeta.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Agusia powiem Ci że od dawna mam nisko brzuch, i moje dziecko cały czas nisko "leży" bo jak się pręży to mam napięte całe podbrzusze, okolice pęcherza. A jak leże bokiem to czuje jakby kopnięcia w pachwinach. Kłucia w pochwie też mi się zdażają ale nie wiem czy to od tego. Kiedyś wam pisałam że jak mała kopie to czuje jakby miała zaraz ze mnie wyjść tak nisko więc nie wiem / :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×