Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Deseo to super ze wszytko się udało :) !!! Czekamy na foty :)!!! Natalie, a na Was czekamy w środę :) . Ale fajnie!!! I skoro Patysiowi tak smakuje Wasze jedzonko to dawaj powoli. On nie miał nigdy problemów alergicznych to możesz śmiało próbować. Szymuś w sobotę jadł truskawki u mojej mamy takie nasze z działki i póki co spoko, nic się nie dzije. Skórki z chleba też już je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do nas przyjechała dziś teściowa i poszła a Szymciem na spacerek zatem ja leniuchuje... Podszykowałam sobie obiad, udusiłam młoda kapustkę, zrobiłam kotlety. Pranie się pierze więc się nudzę. Co tu takie pustki dzisiaj??? Wszystkie spacerujecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Patrys wstal o 7.30 i jak zawsze po godzinie lapie pierwsza drzemke, tak dzis 3 h spac nie chcial. palny mamusi pokrzyzowal:) Zawsze ubieram sie i maluje jak on spi ,a dzis do 10.30 w pizamie chodzilam. Za to juz spi ponad godzine. Jak wstanie jedziemy na kawke do mojej przyjaciolki. No i musze pochwalic mojego synka,ze jak juz raz zalapal to samodzielne siedzenie w piatek, tak juz teraz sam sobie ladnie siedzi. Daje mu zabawki i nie musze kolo niego byc caly czas, co jest dla mnie duzym sukcesem. A jak zdarzy mu sie upasc to robi to tak delikatnie,ze az w szoku jestem. Glowke wtedy trzyma w gorze i sie przewraca. Elu gartulacje dla misia,ze zaczal sam siedziec, widac przyszedl czas na nasze chlopaki:) Agulinko u nas tez teraz lezenie na brzuszku zaczelo sie podobac, a pamietam jak obydwie narzekalysmy ze nam maluchy nie chcialy lezec;) maly wstal,potem napisze reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka u nas też płacz w nocy od jakiś 3 mc-y, mówisz, że lekarze powiedzieli żeby przeczekać ...ale ile ? :( U nas to samo, pogłaskanie, herbatka i smok i tak co chwilkę :( a tak to przebudzenia z płaczem...Ja też próbowałam viburcola nic a nic nie pomógł, syropok z paracetamolem i smarowanie dziąseł też nie... To teraz Szymcio już nie jest jednym z najgorzej śpiących dzieci, Emi też się do takich dzieci zalicza...też nie przeżyliśmy ani jednej przespanej nocki...czasem wysiadam już psychicznie w nocy, jak już niemam siły wstawać i chce mi sie tylko płakać, bo chciałabym żeby kilka godzin ciągiem przespała... Ja już na spacerku byłam, teraz zjadłysmy obiadek i pewnie Emi się niedługo zdrzemnie choć to spanie u niej w dzień to nie za dobrze idzie...zresztą ogólnie spanie u niej to koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filllippek
czesc dziewczyny mam do was pytanie i bardzo prosze o odp.gdzie mozna kupic takie kola do nauki plywania dla maluszkow.mam synka 6 miesiecy,wybieramy sie na wakacje i nigdzie takiego kola znalezc nie moge a podczytywalam ze kilka z was ma taki sprzet :))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filllippek
listek ja mam taki sam problem jak ty.moj synek tez nie spi zbyt dobrze.wiem co to znaczy wstawac po 10 razy w nocy.i tez jeszcze ani jednej calej nocy nie przespalismy,a te z 3 lub 4 pobudkami to u nas juz jest sukces.u nas tez nie pomaga viburcol ani smarowanie dziasel bo maly i tak sie budzi:( chyba trzeba to przeczekac :( choc czasami plakac sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fillipek dobrze, że mnie ktoś rozumie bo ja czasem naprawdę załamuję ręce, chodzę czasem jak cień bo jestem taka niewyspana...owszem mój mąż mi pomaga i wstajemy na zmianę, ale i tak nie jest łatwo...jakby mi ktoś powiedział ile czasu jeszcze takie nocki będą trwały pewnie byłoby mi łatwiej...no chyba że ktoś mi powie, że to potrwa jeszcze z 2 lata ;) Emi jeszcze niema zębów, a co jak zaczną wychodzić będzie się 20 razy budzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili i znowu sie powtorze- Nikos jest niesamowity :))) silny chlopak ze szok :))) nasze maluszki maja z kogo przyklad brac :)) aha, co do wiwyty do gina- too kiedy ty bylas wieloryb? nawet w ciazy laska :)) powinnas mi wyslac swoja obecna fotke jako motywator do walki zabrania sie za siebie :))) Listek u nas takie noski to standard. mi sie wydaje ze to moga byc zabki. wczesniej nawyk od karmienia cyckiem a potem placz nocny kilka razy w nocy- mamy juz jedynki dolne i chyba teraz beda szly gorne. Agulinka czy ty wystawisz troszke Manuelke na slonko? tak sie wlasnie zastanwawiam czy kilka minut na slonku z kremem nie opali ladnie pyszcza tomka. troszke juz zlapal slonka samoitnie i tak fajnie wyglada jak juz nie jest siwo-blady ;) a co do dzownow to w poprzedniej chacie mialam choolernego lodziarza- jezdzil pod domami kilka razy dziennie i trabil okropne melodie na cala pare- budzil mi tomka non stop jak byl w ogordku. tu na szczecscie nie mam lodziarza za to sasiadow z wuwuzelami- szczescie w nieszczesciu angole wczoraj odpadli i wuwuzele te okropne trabki poleca do kosza... Elu na pewno sie martwisz kochana. ale czasem takie upadki sie zdarzaja. tomke tez juz zaliczyl upadek z lozka. takie przydadki tylko nas jeszcze lepiej wyostarzaja na niebezpieczenstwa- choc zgadza sie ze trzeba miec oczy dookola glowy i szczegolnie facetom czasem brak fantazji... Madzia , Zuza raczkuje?? ojaaaal, ale super! dzielna dziewczynka :)))) u nas nadal w lesie ;) choc juz proby unoszenia pupy sa coraz czestsze Toszi tak tak, pupka juz spoko. wczoraj jeszcze skorka z niej schodzila a juz dzis pieknia blada pupka. Tomek doszedl do siebie. odpukac. wczoraj juz nie bylo rozwolnienia- tylko rano rzadka kupka- juz lepiej jadl- glodomor ;) a dzis juz zero rozwolnienia w zwiazku z tym mam wlasnie pytanko- skoro rotawirus sie przenosi droga pokarmowa to czy musze dokladnie odkazic wszystkie zabwaki?? jest ich cala masa i az sie poce jak pomysle jak je wszystkie wyparzyc...a nie wszystkie sie da- zwlaszcza te grajace. moze chusteczki antybakteryjne wystarcza>??? a moze ten wirus na zabawkach nie zyje za dlugo??????????///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia wez po prostu namocz sciereczke spirytusem i wszystkie przemyj , to wystarczy, maskotki tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alizee220
Listek--- :) widze ze przrechodzisz to samo co ja z moja corką kiedy byla w tym okresie.....Teraz ma 3 latka. Bylo to samo......wiercenie sie w nocy, krecenie, rzucanie nozkami, gaworzenie, jak sie obudzila w nocy na jedzenie to potem potrafila bawic sie i gadac 2 godziny. Raz spala dobrze, a na drugi dzien poplakiwala, wybudzala sie co chwile......Tez to przeszlam. Nic na to nie poradzisz. Tak dzieci mają. Musisz przez to przejsc. Dzieci na szczescie rosną, zmieniają sie, to minie, wierz mi. Moja corka juz dlugo dlugo przesypia cale noce. Ale pamietam tez trudne chwile takie jak Ty Listek. Głowa do gory, to wszystko minie :) I jeszcze jedna moja dobra rada dla mamusiek ktorych dzieci ząbkują. Nie ma nic lepszego na to niz Tantum verde. Poleceją to nawet lekarze, nie ma zadnych przeciwskazan do stosowania u malych dzieci, dziąselka sie fajnie znieczulają i dziecku jest tylko lzej dzieki temu. A wszystkie te żele typu Bobodent itd zdają sie tylko jak psu na budę......Sa zbyt slabe jesli dziecko naprawde cierpi. U mnie zabkowanie minelo praktycznie niezauwazalnie ale stosowsalam Tantum verde kiedy bolalo i ewentualnie malą dawke paracetamolu - Eferalgan, tylko czopki muszą byc dobrane do wieku i wagi dziecka. POzdrawiam wszystkie mamy 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja padam mala od piatku goraczkuje ma ok 39stopni :/ jest ciagle na czopkach poczatkowo miala biegunke a teraz juz jest lepiej widac jej plamki na gornych jedynkach bo 2 juz ma wiec teraz chyba tak ostro przechodzi zabkowanie no ale 4 zebole sa .... w weekend bylam sama w domu z robotnikami i tym wszystkim mam dosc i doszlismy do wniosku ze jade do kuzynki jutro rozwalaja mi sypialnie i przerabiaja ogrzewanie w goscinnym wiec lipa nie wiem jak to zniose .... ja pralam na poczatku w jelpie tylko jedno opakowanie potem persil sensitiv a teraz ciagle vizir i zaden nie spiera plam no moze najlepiej to jelp ale mala nie miala nigdy na nic uczulenia wybaczcie ze sie nie odniose ale nie mam sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listek, mam tak samo czasem to płaczę razem z moim dzieckiem w nocy. A jak kładę się po "x" wstanym razie to modle się żeby teraz to chociaż na 2-3 godzinki Szymcio zasnał i nie płakał. Tobie chociaż maż w nocy pomaga a mój ostatnio nie bardzo. Zresztą jak pomagał to 3 stuczkami sie to skończyło bo on dość ze ma pracę umysłową to jeszcze dużo jeździ więc póki małego karmiłam piersią to bardzo mi pomagał, wstawał podawał mi dziecko do cycka a rano oboje jak zombi wyglądaliśmy. Ale po pewnym czasie odpuścił sobie wstawanie. I z jednej strony to się cieszyłam, sama go do tego namawiałam, bo wiadomo że on jasny umysł musi za kółkiem mieć. Nie chciałabym zeby się mu coś stało, a z drugiej strony teraz wyłączył się do tego stopnia, ze aż jest mi przykro kiedy Mlody po raz setny w nocy płacze a on tego nie słyszy... :( Bo w dzień nie narzekam, pomaga bardzo. A wracając do tych nocnych płaczów to nie powiedział nam pediatra kiedy konkretne to przejdzie. U każdego dziecka inaczej. Ale są dzieci bardzo wrażliwe, które bardzo w nocy przeżywaja cały swój dzień, nawet te fajne mile rzeczy i zabawy mogą powodować nocny płacz. Trzeba by ograniczyć dziecku wrażenie do min w ciągu dnia ale tak zwyczajnie się nie da. Przynajmniej przy moim bardzo żywym i ruchliwym dziecku. I powiem Tobie, że wcale to pocieszające nie jest ze Emi też nie śpi. Alizee220 dzięki za Twoje rady :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listek a miałam jeszcze Ciebie zapytać, Emi śpi w łóżeczku i sama w pokoju czy z Wami??? My próbowaliśmy już i tak i tak ale najlepiej jest Szymciowi jak śpi z nami. Najspokojniejszy jest wtedy, i czasem go do nas w nocy zabieram, tylko nie chcę go tak przyzwyczajać bo wiem że juz później nie odzwyczaję... Laski właśnie sms od Eli dostałam jadą do szpital. Napisała biedna, ze byli u lekarza i Misio ma ostre zapalenie krtani. Musi dostać sterydy. A tylko chrypkę miał. Trzymamy kciuki za zdrówko Michałka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela -trzymajcie się, biedny Michałek, ja jak słyszę o szpitalu to mnie trzęsie, jak przeczytałam co Aga napisała to mi gęsia skórka wyszła :( Miałam popisać, ale jestem w tak podłym nastroju, że szkoda gadać :O mam wkurwa na mojego, ale nie chcę mi się o tym pisać idę kopać dół :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alizee dobrze że chociaż jest szansa że to się skończy...;) A to tantum verde to te w sprayu dawałaś ?? Agulinka no ja tez myslałam, że to może z tych wrażeń, bo ona jest strasznie ciekawe, szaleje w dzień, widać, że na wszystko patrzy i chłonie może właśnie to ją męczy w nocy... Emi teraz dalej śpi z nami w sypialni ale w łóżeczku, nad ranem jak już niemam sił wstawać to biorę ją do siebie...próbowaliśmy spać w innym pokoju, ale kończyło się to tym, że musiałam tak czy tak latać do innego pokoju a to mnie jeszcze bardziej wkurzało... Eli mam nadzieję, że z synusiem już lepiej, biedny Michałek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Ela z Misiem są w domu ale była opcja ze zostaną w szpitalu bo krtań jest mocno zwężona i lekarze bali się żeby nie zaczął się dusić. Ale ostatecznie dostał sterydy domięśniowo, masę leków, inhalacje maja robić i obserwować w domu. W razie czego wzywać pogotowie. Misiek silny duży chłopak jest, na pewno szybko sobie poradzi z chorobą. Trzymamy kciuki Eluś!!! Listek u nas właśnie te niespokojne nocki się zaczęły jak Mody zrobił sie taki bardziej kumaty i zaczął właśnie z otoczenia chłonąc jak gąbka. Do tego ja mam cały czas wrażenie że u nas jeszcze o bliskość chodzi. On teraz to najchętniej cały czas by nam z rąk nie schodził i przytulać sie chce. Ostatnio jak spaliśmy u mamy mojej to tylko raz mi sie w nocy obudził, ale spał ze mną na łóżku. A w łóżeczku pewnie czegoś i kogos mu bratuje... Dzisiaj zrobiliśmy eksperyment. Od godziny 17 go wyciszaliśmy, czytaliśmy bajki, oglądaliśmy książeczki, bez tv i radia włączonego. Grobowa cisza i spokój. W kąpieli o 19 pełny relaks, po niej też. Wypił kaszkę i w łóżeczku trochę pomarudził ale w 15min zasnął. Zobaczymy jakie to odzwierciedlenie w nocce będzie miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Wyslalam fotki :) Czytam co u Was ale mam mega zaległosci - chyba ze 3strony do nadrobienia. Wracajac jeszcze do naszej imprezy to Adas na chrzcie byl bardzo grzeczny, nie plakal, tatus go trzymal :). My chyba bylismy bardziej przejeci chrztem niz slubem, choc Tomek byl troche zdenerwowany podczas przysiegi. Rece mial mokre :) No i jeszcze sie Wam pochwale ze moj syn lata juz po calym mieszkaniu, no i od soboty potrafi sam usiasc, nie siedzi jeszcze pewnie jak oderwie raczki od podlogi ale jak sie podpiera jest ok. Siada z pozycji jak jest na brzuszku to tak smiesznie kieruje pupke na bok i podpiera sie rekami. Wracam do czytania. I widze po ostatnich postach ze Mis chory - trzymaj sie maluchu i zdrowiej szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Deseo jak Ty cudnie wyglądałaś :) Aż dech w piersi zapiera :) Tomek też elegant i tancerz pierwsza klasa widać :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filllippek
agulinka mam jeszcze pytanie jak twoj synek plywal w tym kole?tzn czy sie nie bal i czy zadowolona jestes z tego kola.tak ja w klubie nieprzespanych nocy juz od 6 miesiecy.juz nie pamietam jak to jest przespac cala noc:( i strasznie zazdroszcze tym mama ktore maja to szczescie i mogo pospac w nocy.ale i my sie kiedys doczekamy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela- zdrówka dla Misia:) I dobrze, ze nie musieliście zostać w szpitalu! Deseo ! - pięknie wyglądałaś. Suknia bomba! I karoca i w ogóle cała oprawa fajna. A taniec to widzę, ze całe show mieliście opracowane. Super! :D Karolinka Malina jak zawsze cudna:) i w sukieneczce prezentuje się ślicznie i w kapelutku. No a w bunkrze to szacun....nic się nie bała ciemności:) Ja dzisiaj mam po całym dniu padziochę. I w dodatku wyjątkowo mnie męczy alergia, kicham i kicham i przestać nie mogę. Jutro sobie wzięłam urlop i sobie pójdę spokojnie zrobić Oldze morfologię, zrobię wypad na sklepy i w ogóle. W środę mamy bilans u pediatry i mam nadzieję, że wreszcie odstawimy żelazo i może zmienimy mleko na inne. W sumie nic się Oldze nie dzieje i może nie ma potrzeby dalej tego pepti podawać. Listek nie chcę Cię martwić ale moja koleżanka ma córkę ze stycznia i twierdzi, ze nadal jej się budzi co godzinę w nocy. Ona też dostaje jeszcze cyca i ten cyc to jest też zamiast smoczka. Miejmy nadzieję, ze Emilka i Szymuś to szybciej z tego nocnego niespania wyrosną. Naprawdę wam dziewczyny nie zazdroszczę, bo mi czasem Olga wstanie 1-2 razy to mam dość. A co do bliskości to macie rację, dzieci są chyba teraz na takim etapie, że bardzo jej łakną. Olga też by tylko była na rękach i się tuliła:) Agulinka- mam nadzieję, że ręka się wygoiła już i bardzo nie dokucza:) Zmykam kochane cioteczki i miłego wieczorka. A jutro ma być piękna pogoda...nareszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna a sąsiad z dołu tak napierdziela wiertarą jakby go opętało! Jak mi obudzi Olgę to go chyba uduszę. Też sobie znalazł porę na wiercenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipek szczerze to jeszcze na basen nie dotarliśmy... hihi a koło z mc mamy. Próbowaliśmy na sucho i w basenie takim naszym placowym i Szymciowi się podobało :) . Ja też zazdroszczę dziewczyną przespanych nocek. Ja takie na palcach mogę policzyć, ale co zrobić... nic na to nie poradzimy. Trzeba przeczekać. Dobra kochane ja już dziś uciekam do chłopa mojego trochę z nim pogadać, bo dzisiaj mam już mniejsze uczulenie na niego :) Miłego i spokojnej nocki, szczególnie Tobie Listku i Tobie Filipek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo helo laski przede wszystkim trzymam mocno kciuki za Ele i Misia, kurde jeszcze rano miał tylko chrypke , zero goraczki itp. a tu taki klops. No ale jak jej przeslemy duzo pozytywnych fluidków to jutro Misiek bedzie zdrów. Deseo - pieknie wyglądaliscie, suknia, wlosy, bukiet, karoca rwelacja. Twoj mąż to normalnie wymiata na tym parkiecie... kurcze co wy zescie za kurs tanca mieli? i przytulance i jakies wygibasy a la salsa hehe, pieknie! filllipek - ja kupowalam kolo w Warszawie www.trampoliny.pl moje dziecko plywalo sobie normalnie leząc na brzuszku, wysoko zadzierała głowę, nic a nic sie nie bała, bardzo pewnie sie czula w tym kole, najpierw ją podtrzymywalismy bo jakos nie mogłam zaufac ale pozniej juz sama sobie unosiła sie na wodzie. u nas sa postępy ze hej:) mamy przebijający sie ząbek, pierwszy.... ale to dwójka dolna lewa:) tak jak myslałam, u nas bedzie pierwsza dwójka. Basia pelza do przodu, jak widzi zabawke w odleglosci 2-3m to pelza do przodu, jak jest cos ciekawego ale dalej niz te 2-3m Basia olewa i szuka innych fajnych rzeczy w zasiegu reki... no i siedzi sama bez podparcia pieknie i dlugo, nawet bez trzymanki, tzn jak dwie rece są zajete jakas zabawką. problem jest gdy jej sie znudzi bo nie ma nawyku zeby leciec na bok lub do przodu, tylko rzuca sie do tylu:) ale z tym walcze no i próbuje siadac z lezenia na brzuchu, brakuje jej tylko jednego manewru reką zeby sie jej udało usiąsc:) takze w ciagu 3 dni duuuuze zmiany:) zmykam bo maz u kumpla na meczu , Basiek spi wiec wolny wieczór...bezcenne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka ja tak ostatnio ciagle robię...mam nadzieję, że na Twojego synusia to podziała, bo na Emi niestety to nie działa...Tv ogląda tylko rano i to tak z godzinkę jak robię jej i sobie śniadanko i się myję i ubieram, po 16 to już ogólnie cisza w domu, mąż jak wraca z pracy to z nia siedzi opowiada jej, ale i tak nocki takie same...ehh...dziś zasnęła przed 20 sama, w sumie tak w 10min po mleczku śpi, ale od tego czasu czyli od 1,5h były już 3 przebudzenia...tak więc noc kolejna ciężka mnie czeka...chyba pozostaje mi się z tym pogodzić...choć jeszcze planuję jej zrobić badanie kału czy czasem z trawieniem niema problemu albo jakiś robaczków...choć już wolę żeby wyszło to ujemne i nie wiązało się z tymi nockami coś takiego, ale chyba dla świętego spokoju sprawdzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki ale sie u nas porobilo:( pojechalismy do lekarza lekarka badala Minia mowie ze ok, nic osluchowo nie ma ale jak Minio wydal glos to sie za glowe zlapala, dala natychmiast skierowanie na szpital bo maly ma ostre zapalenie krtani!!! cholera a jedynie mial chrypke, dzis mnie zaniepokilo bo sie strasznie szybko meczym , maruda straszna i wogole caly dzien na rekach pojechalismy do szpitala dostal sterydy domiesniowo zeby roszezyc trochu krtan i masa lekow plus inhalacje, jak tylko bedzie sie cos dzialo to mamy wzywac pogotowie, wszystkiego bym sie spodziewala , przezeibienia ale nie ze ma ostre zapalenie krtani!! dostal leki i usnal wkoncu umeczony tym wszystkim dziekuje wam bardzo za dobre mysli i trzymanie kciukow za nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff co za tropiki. po 20 wrócilismy z dworu i nic nie zleżało. :-) Dzięki za informacje ,a propos proszku, Agus, dobrze,ze jeszcze ktoś pierze w dziecięcym proszku,bo już nieswojo się poczułam hihi Ela - bedzie dobrze. Ale dziwne,ze pozornie mało znacząca chrypka tak gorźnie się skończyła. Deseo - no oczywiście,ze przejęci byliscie chrztem,bo jak chrzciliscie to byliscie już po slubie hihi Tak sobie wymysliłam! I super, ze tak się szybko rozwijają maluszki..co chwilę coś nowego! nowa umiejetność lub udoskonalenia! Toszi - bierzesz jakieś leki na alergie? Biedaczku, nie dość,ze urkop to jeszcze nos zatkany. Rano szybko na badania, a potem na lezaczek i wypoczywaj. I ja tez jestem za normalnym mlekiem dla Olgi! :-) Powodzenia! I dopiero doczytałam,ze jutro ma byc piekna pogoda, u nas od tyg chyba już ładnie. A jak widze,ze jutro 28 stopni to mnie ciarki przechodzą hihi. Ale jest lato i ma byc gorąco! Ejmi - jak to kopac dół? chyba raczej wykopac ,ale topór wojenny hihi I nie kłócic mi się przy dzieciach! nie wypada.. Mała potem wszystko wygada hihi.. Nadia - może warto do lekarza się przejśc z Mała? Thekasia - nie, nie wystawiam Małej na słońce - nigdy. Uważam,ze przy tym stanie dziury ozonowej nie jest to wskazane. W dodatku niemowlaki mają taką delikatna skóre - ja sama mam problem ze skóra i błyskawicznie robię się czerwona i skóra mi schodzi. Aczkolwiek nie znaczy to ,ze nie przebywamy na dworze, bo spędzamy sporo czasu i Mała jest już troche opalona - na buzi główniebo przecież promienie rozproszone i odbite tez pieknie opalaja,zatem dla bezpieczeństwa Mała ma daszek od spacerówki i czapke. A i tak Słońce ją dopada hihi.. I jak sama piszesz - Tomek jest samoistnie opalony troszke. i o to chodzi.. spacer, werandowanie i złapie troszkę słońca. Natalie - no kolejna, co z siedzeniem nie ma już problemów. Ja doszlam do wniosku,ze u nas nie bedzie siedzenia, raczkowania, tylko Mała od razu pójdzie hihi i tak stawiam na roczek. Ale na razie doskonali mowe, mówi non stop tata i dzieki temu dziś się teściowa dowiedziała prawdy o synu swoim hihi : bo ja mówię do Manueli kto Ciebie bije , a Mała tatatatata, ja: kto krzyczy na mamę, a Mała : tatatata, kto nic nie robi w domu : tatatata.. ale Przem powiedział,ze trochę już przesadzam hihi.. na szczeście mama jej się nie wymskło jeszcze i mnie nie może Przem tak oczerniac przed teściową,ale wiem,ze zemsta kiedyś bedzie hihi OJ, bedzie i bedę żałować hihi Listku - no własnie, teraz już na szczeście się to rzadko zdarza,ale do niedawna to sama płakałam,ze zmęczenia, jak Mała co godzinę potrafiła się w nocy przewrócić na brzuch i obudzic z tego, bo ona na brzuchu tylko raz w swoim życiu spała, przez przypadek chyba i ze zmęczenia.. Hania - TY też obniżaj materac w łózeczku i przewracaj na stronę gryczana, skoro Małgoś już takie rzeczy odstawia. :-) TY to tam chyba pani kierowniczka jesteś na budowie! hihi i goń budowniczych, goń, niech się starają i tylko im kawę zbozową rób i nos, gasi dobrze pragnienie. Madzia - ale Zuzka ruchliwa, nie usiedzi na pupie w miejscu. Pamiętaj,by drzwi na klucz zamykac, bo pojdzie za Toba hihi.. do pracy. I Malina też jadła już jjarzynki z szynka i smakowały.. ale i tak mój krupnik góra! hihih. Dziecko wie, jak sprawic Mamie przyjemność! Młodamamuska - a już miałam pytac o Was! I widze,ze Ty zaaferowana postepami Basi, to i nie dziwota,ze nie masz kiedy zajrzeć do nas hihi! I dodam,ze wolny, samotny wieczór - to moje marzenie hihi! Zrobiłam to truskawkowe cos z jogurtem i wszamalismy z Przemem pół tortownicy. Musiałam w dodatku robić podwójna porcje, bo nie mam małej blaszki Powiem Wam,ze pycha :-) ale jeden kawałek wystarczy. więcej to już przesada. Dobrej nocy zycze! Uciekam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo slicznie co bede wiecej pisac jak juz wiekszosc chwalila ... poprostu swietnie Eluniu trzymaj sie i buziaki dla Minia ja padam Amela ciagle goraczkuje wizyta u lekarza dopiero w srode tyle dzieci a jutro sa szczepienia :/ pojechalismy do tesciow sie wykompciac bo u mnie juz nawet nie ma wody tzn leci zimna i to slabo jak ja chce miec juz lazienke te 2 tyg juz mnie wymeczyly jutro kolejny jeszcze gorszy dzien meki a mala ciagle placze eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka wspolczuje remontow:( najgorsze to jak masz taki rozpierdziel jak juz mieszkasz a jeszcze z malym dzieckiem to sajgon, ale za to pozniej bedziecie miec troszku wiekszy azyl dla siebie:) u nas noc oki, wprawdzie ja juz zlapalam schizo i siedzialam cala noc przy nim bo gdyby go dusznosc zlapala itp, dzis wygladam jak zombi:( niby mielismy z pawlem pilnowac po polowioe ale jak przyszlo co do czego to jasnie pan sie nie mogl obudzic i wkoncu ja cala noc warowalam:( no ale trudno wkoncu to moje malenstwo kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×