Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

To się tu dzisiaj dzieje! Pająki, stłuczki... Ja nie lubie robali wszelakich i się brzydze ich zwyczajnie,ale na tyle,ze nie ubije nic. No ,może poza komarem, co się we wmnie wpija.. Ale zawsze wołam meżczyzne i on musi zamordować zwierzyne. Ja nie daje rady. hihih Dziewczęta - gratuluję dziewczynek i dobrych wyników na usg. i wszelkich innych. thekasia - słyszałam ze do konca lipca ma byc upalnie. Ale czy z taką duchotą w tle to nie mam pojecia. Zreszta pogoda w tym roku tak się zmienia,ze trudno coś powiedzieć na pewno! Pozdrawiam i uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia. jutro może się więcej dowiem. ja po prostu nie mogę leżeć w następną sobotę mam swój ślub. no i budujemy dom a mój facet sam wszystkiego nie załatwi. wiem że dziecko najważniejsze ale ja nie mogę leżeć. już od miesiąca łykam nospę więc trzymajcie kciuki bo sama jestem wcześniakiem i nie chciałabym aby historia się powtórzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, co do zwolnienia to powiem Ci, że nie za bardzo lubię siedzieć tak w domku... Moja praca nie jest stresująca i zawsze spotkam się trochę z ludźmi :) Ale zobaczymy co lekarz powie, jak każe siedzieć w domku to bez gadania będę się stosować :) I pewnie za czas jakiś się przyzwyczaję :D Gawit, ja bym to autko zrobiła i sprzedała najszybciej jak się da :) My mieliśmy auto w spadku po teściu, też było pechowe... On je trzy razy rozbił, a potem nam facet w bok wjechał. Od razu była decyzja o sprzedaży. Wypadek w listopadzie, a w styczniu mieliśmy nowe. Fakt, ze planowaliśmy zmianę i mieliśmy na to fundusze... :O michaaa trzymamy kciuki, ale musisz troszkę zwolnić... zgadza się wszystko ważne, ale początek 6 miesiąca to zdecydowanie za wcześnie na myślenie o wcześniakach ;) Tak więc uważaj na siebie i wszystko będzie dobrze!!! thekasia, prognoza dla Ciebie (ale za sprawdzalność nie odpowiadam ;) ) http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie:) zaglądaM do was codziennie ale jakos ostatnio nie miałam weny żeby cos pisać.... a dzis dzień dla mnie zaczął sie nie fajnie i tak samo sie skończył:(rano byłam na badaniach w tym na krzywą cukrowa...i niestety musze powtórzyc...wszystko zwymiotowałam:(i niewiem czy kiedykolwiek mi sie uda to wypić....dali mi to do domu bo na czczo mi krew pobrali i powiedziała pani zebym jutro sprobowala w domu i zebym sobie wcisnęla troche cytryny...zneutralizuje troche ten okropny smak...spróbuję...ale cos mam przeczucie ze mi sie nie uda....potem w domu jeszcze wymiotowalam niestety...ale ten smak nie chcial przejsc....bleeeee poprostu....:(:( a na dodatek wieczorem wrócił mąż i mnie na wejsciu wkurzył....grrr....udusiłabym go w tym momencie.... na szczescie środek dnia był chociarz nie najgorszy:)dzidzia sie tak wierciała jak niewiem a w pewnym momencie tak sie wypeła ze wiedzialam dokladnie gdzie sie zaczyna a gdzie kończy:)pierwszy raz tak miałam:)maluszek mój kochany:)i na poprawę humoru poszlam sobie jeszcze do fryzjera i wyglądam wkońcu jak człowiek:)a nie jak szara mysz:) Hamuda ten tekst na nk jest śliczny jak czytałam to az sie wzruszyłam:) a co do pogody to u nas w krakowie dziś też była taka duchota nie do wytrzymania...dramat:)lubie słoneczko...ale dzis było go jak dla mnie az za dużo:) a dzidzius dalej sie wierci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ja tylko na chwilę. Natknęłam się na ładny wierszyk więc Wam wkleję: \"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę Ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę Jestem przy Tobie od pierwszego grama Tyś moje dziecko, a ja…Twoja mama\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroczy wierszyk:) Właśnie wróciłam z długiego spaceru, straszne komary ale na pociechę robi się już trochę chłodniej. Mam nadzieję że po takim spacerze pośpię trochę w nocy. Mam straszny problem ze spaniem. Nie ważne o której się położę i tak budzę się o 3.00 i już nie śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Martasek86 z tą krzywą, ja dziś przebrnęłam dzielnie i wysiedziałam 2 godz, napoczątku mnie mdliło, zrobiłam sie mokra, było mi słabo i bolał mnie brzuch ale dałam radę uff. U mnie też straszne komary i duchota, ale ja lubię ciepło, choć dziś delikatnie chyba spuchłam, bo ledwo obrączkę zdjęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha dziewczyny z ta pogoda to sie robi angielsko haha, nie do przewidzenia. Agulina pisze ze upaly a link Madzialinski pokazuje deszczyki . ehhh. tylko nie deszcz .... tu w Angli prognozy sie wogole nie sprawdzaja. obserwuje bbc weather i co chwile sie zmienia. czytasz np dwa dni przed za mam byc upal a okazuje sie ze leje jak diabli. nawet tego samego dnia raz pisza ze slonce a potem zmieniaja na deszcz haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z godzinę temu skończyła się u nas okropna burza, grzmiało i waliły pioruny. Nie lubię takich burz. Zawsze się boję. Wczoraj wieczorem dowiedziałam się że moja koleżanka która bardzo długo starała się o dziecko nareszcie jest w ciąży. Strasznie się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo! U nas w nocy tylko troszkę sobie popadało, ale takie nic, bo rano było już sucho :) A szkoda, bo ja bardzo lubię burze, zwłaszcza w nocy kiedy pięknie widać błyskawice :D Ale za to mi dziś mój Maluszek zrobił pobudkę... tak mnie skopał z rana, ze cały brzuch mi się zatrząsł hihihihi A żebyście widziały dumną minę taty :D Zaraz orzekł, że to na pewno chłopak i będzie w piłkę grał aż miło hehehehe Thekasia, tak na prawdę to w te prognozy pogody nie ma co wierzyć. Ja zawsze wychodzę z założenia, ze wstanę rano to się dowiem jak będzie pogoda ;) Milego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jak już zdajemy relacje pogodowe, to u mnie nad ranem przeszła burza ale lekka i ładnie popadało...ale co z tego jak na dworze jest okropnie duszno i parno i nadal bardzo ciepło:O Na ochłodzenie raczej się nie zanosi :O Właśnie konsumuje śniadanko i mały już się obudził bo daje o sobie znać :) Wczoraj wieczorem chyba rowerkował bo cały brzuch mi się ruszał i miałam wrażenie, że mam ośmiornice w brzuchu - wszędzie było go pełno :) Dziś wizyta u pana doktora ale to dopiero popołudniem. A do tego czasu to muszę zaplanować sobie jakoś dzień. Obiad mam zrobiony, mieszkanie posprzątane...wiec nie pozostaje mi nic innego jak oddać się relaksowi :) Miłego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mycha881 faktycznie mamy ten sam termin :) i oby nam się udało w niego nie trafić. Ty masz pod serduszkiem dziewczynkę, moje wszystkie koleżanki które mają córeczki rodziły przed terminem, więc może będziesz mieć październikową córeczkę. Chłopcy za to często rodzą się z przenoszonych ciąż, więc ja możliwe że po terminie urodzę. Choć tak naprawdę to chciałabym już mieć synka na rączkach, nie mogę się go doczekać. Dziś w warszawie trochę chłodniej, nareszcie jest czym oddychać :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hamuda ja nie dostalam wierszyka:( o ty lobuzie zapomnialas o mnie:) nie wiem czy to ten wierszyk przeczytalam u natalki jest sliczny ja tez chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka twoj wierszyk tez jest sliczny, powiem wam dziewczynki ze jak czytam takie rzeczy to strasznie sie wzruszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hamuda do mnie na nk nic nie dotarło :( Co do auta to decyzja o sprzedaży i kupnie nowego już dawno zapadła! dziś mąż ma tego naszego wystawić na sprzedanko! zderzak zamalowany pędzlem, prawie nie widać :D trzeba się bardzo przyglądać :D Co do pogody to w Łodzi duchota jak nie wiem co! w nocy były burze i padał deszcz, a teraz co i raz wygląda słońce, ale parno jest bardzo! siedzę w domu i pot mi po tyłku leci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie skonczylam myc sciany, wczoraj wieczorem byla taka duchota ze malo nie pousychalismy, nawpadalo do mieszkania tyle komarow i much, maz z gazeta latal po domu a rano takie slady ze szok :0 dzisiaj chyba kupimy jakis maly wiatraczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_ciezarowka
..witam, a ja mam termin na koniec listopada a poczatek grudnia.. ..boje sie..bardzo.. ..jestem najstarsza \"ciezarowka\" tutaj, obaw wiec i w zwiazku z tym wiecej.. ech..tak napisalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit dotarlo:) wlasnie cie odwiedzilam... ja tez nie zauwazylam bo patrzylam na poczte a to jest w komentarzu do profilu.... czesc taka_jedna_ciezarowka, tutaj mozesz spokojnie podzielic sie z nami swoimi obawami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, po rozmowie z też zaciażoną koleżanką na ten temat ciekawa jestem o ile cm zwiększyły się wasze brzuszki, mój urósł 18cm i ma już 86cm, biust urósł już10cm:( oby po karmieniu nie zostały uszy spaniela:) - to określenie strasznie bawi mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeczytałam wierszyk na nk... popłakało mi się...DZIĘKUJE Hamuda!!! Ja ostatnio jakaś tak rozlazła jestem:-( nic mi się nie chce, najchętniej to bym z łóżka nie wstawała... Pogoda jeszcze bardziej dobija bo nie ma czym oddychać a i męczą mnie te wpadające potwory typu muchy,komary!!! Mam do was takie pytanko czy wasze dzieciaczki często was kopią??? Mój syneczek tylko od czasu do czasu uraczy mnie kopniakiem a czasem nawet 2 dni nie daje o sobie znać:-( a jak już mnie lekko puknie to mój mąż nawet tego nie czuje:-( No to mnie zmartwiłyście tym badaniem krzywej bo za tydzień we piątek i ja je mam...A myślałam że to tak szybko i gładko pójdzie:-( Co do szyjki to mi lekarz nie powiedział jak długa jest...Po badaniu powiedział tylko że rozwarcia nie, szyjka dobrze uformowana...Wam mówią takie szczegóły??? A ja to nawet nie mirze ile mnie urosło w pasie bo widzę że piłkę to mam niezła...a co do cyców to z miseczki B zrobiła się chyba D ;-) ale najgorsze jest to że ja lubię bez biustonosza pochodzić i tak mi opadają że przewiewu żadnego nie ma i pocę się jak cholera;-) Tak patrzę przez okno i na burze się zbiera a ja sama w domu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sroczka co do kopania to ja nawet nie wiem czy to to, ale cozby innego? mnie kopie seriami tak po okolo do 10 kopniec kilka rzy dziennie, przewaznie zaraz po przebudzeniu i na wieczor. czasem tez w srodku dnia- jak leze lepiej to wyczuwam. no i jak mu sie cos nie podoba to tez kopie- np. jak siedze na slonku albo czaas na jedzenie :) a co do piersi to mi tez strasznie jakos opuchly. no i wisza ze hoho, bez stanika wstyd wychodzic - mialam kiedys C teraz to niektre D male, ale najgorszy jest obwod pod biustem...90 robi sie za male, zwlaszcza jak pasek malorozciagalny...a cizko znalezc cos szerszego. mam dosc szeroka klatke generalnie a teraz jeszcze brzuszek bardzo do gory poszedl- bardziej go tam mam jak na dole. no i pajaczki sie pojawily. zadne kremy nie pomagaja buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom u mnie - brzuszek z okolo 90 (przed ciaza sporo przytylam a zwykle mialam 80) na 104 teraz - biust - ze 105 na 114

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a inne czesci ciala bez wiekszych zmian (co jakis czas od wielu lat pobieram sobie dokladne wymiary calego ciala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie mierze, nie mam w domu nawet centymetra :) Zawsze byłam szczupak, ale to przez to że mam chorą tarczycę, która wzmaga mój metabolizm. Teraz też ciężko mi było przytyć.. za to wyglądam jakbym połkneła piłkę, tyle że brzuszek mam w miarę nisko. Właśnie dziewczyny mam nadzieje że robiłyście sobie badania hormonów tarczycy w ciąży, bo jakiekolwiek odchylenia w poziomach tych hormonów są niebezpieczne w ciąży, a wiem że lekarze często zapominają o tym by zbadać tarczycę ciężarnym, głównie skupiają się na toksoplazmozie, cytomegalii czy cukrzycy (badanie glukozy). Ja mam przewlekle chorą tarczycę, więc jestem pod stałą kontrolą endokrynologa i chodzę do niego tak często jak do gina. Zwróćcie proszę na to uwagę! Co do kopania to mój maluch chyba jest bokserem albo piłkarzem, bo nie dość że kopie i to seriami co kilka godzin, to jeszcze czuje jak się kręci i widać jak np. wypycha stopki czy łokcie lub kolanka - tak mi sie wydaje że to te części ciała :) No ale moje cudo jest bardzo dużych rozmiarów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sroczka u mnie tez roznie z tymi kopniakami raz mocne i czeste raz cisza przez 2dni takze bez obawy to pewnie zalezy tez od ulozenia no i moze mamy male spioszki leniuszki, najsmieszniejsze jest to ze moj maz wpatruje wpatruje sie i nic ani drgnie a jak odejdzie to bach po brzuchu i tak to wyglada jakby male sie przekomazalo.. kurcze nie mierzylam sie przed ciaza i nie mam pojecia ile mialam ale jak tylko dorwe centymetr to sie zmierze i podziele moimi wymiarami...a co do biustu to z B mam D a pod biustem z 60 takze tez problem bo malo wszystkie staniki musze se przeszywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo ja tez już chciałabym trzymać woje maleństwo w ramionach. Zaczynam się zastanawiać jak będzie wyglądała:) Sroczka moja Wiki kopie codziennie i to co chwilę, zastanawiam się czasami kiedy ona śpi:) ale to zależy od dziecka i od dnia jaki ma. Mam siostrę która też jest w ciąży o 4 tyg starszej ode mnie i ja mały dużo rzadziej kopie a wszystko jest ok. Jedne dzieci są bardziej ruchliwe a inne mniej. Mój mąż też nie może wyczuć jak mała kopie bo albo jak położy rękę na brzuchu to się uspokaja albo jak mocno kopie to on zazwyczaj jest w pracy, a tych lekkich kopniaczków nie czuje. Dziewczyny ja zawsze byłam szczupła i nie mierzyłam się i nie mierzę się. Nie mam pojęcia jak zmieniły mi się wymiary? Przed ciążą ważyłam 53kg teraz trochę:) mi przybyło ale rośnie mi tylko brzuszek i piersi i tyle. Nosiłam miseczki B a teraz D. deseo ja robiłam badanie hormonów tarczycy ale miesiąc przed ciążą i wyszło ok. Czy powinnam je powtórzyć czy to wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Deseo - z tą tarczycą to nie jest tak hop siup. Lekarze w ciąży nie zlecają generalnie badań hormonalnych bo ogólnie panuje chaos w organizmie. Poza tym chora tarczyca zawsze daje jakieś objawy, czy to związane z metabolizmem czy innymi zmianami, dlatego jeśli nie ma objawów to zazwyczaj lekarz w ogóle jej nie bada. Ja zrobiłam sobie tarczycę przed ciążą i było wszystko ok, więc nie sądzę, żeby teraz była potrzeba powtarzania tego badania. Sroczka - z tymi kopniakami to jest baardzo różnie :) generalnie młody jednego dnia jest bardziej aktywny innego mniej, a kopniaki owszem są, ale tak na prawdę nie liczę ich i nie zwracam uwagi na częstotliwość. Dla mnie istotny jest po prostu ruch dziecka :) Ja już po wizycie :) Lekarz powiedział, że mam bardzo ładną ciążę, beż jakichkolwiek powikłań i w ogóle nie ma się do czego przyczepić :D W środku wszystko szczelne, szyjka zamknięta, śluz prawidłowy, macica rośnie prawidłowo w tej chwili już mam ją ponad pępkiem (stąd te kłucia w pępku), ciśnienie w normie, waga 1 kg + - tendencja bardzo równomierna co miesiąc po 1 kilogramie, brak obrzęków i kurczy kończyn, tętno płodu miarowe 136 uderzeń/min. Czyli wszystko gra :) Od przyszłego tygodnia mogę już zacząć zajęcia w szkole rodzenia, zaczynają się od 24 tygodnia ciąży, mam polecenie chodzenia z mężem :) Po wywiadzie na co mam ochotę na co nie mam ochoty lekarz stwierdził, że brakuje mi trochę magnezu, dlatego przepisał mi magnez z wit. B6 ale mam go pobrać góra 3 tygodnie. Poza tym na następną wizytę mam zrobić morfologię, mocz i obciążenie glukozą 50 mg- tyle że to nie jest krzywa cukrowa typowa, tylko samo obciążenie. Czyli nie badam kwi na czczo, tylko normalnie jem śniadanie, wypijam ten proszek z cytryną i idę po godzinie na pobranie krwi. Jeśli w tym badaniu coś wyjdzie nie halo to zrobimy krzywą cukrową, a jeśli będzie w normie to nie będziemy się już męczyć tym słodkim świństwem. Lekarz powiedział, że nie widzi w ogóle oznak cukrzycy, robimy to badanie pro-forma. W sumie zaskoczył mnie tym, no ale skoro każe to tak zrobię. Ot i tyle :) W sobotę USG maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha881 bardzo dobrze że przed ciążą zrobiłaś takie badanie, jeśli wtedy było wszystko dobrze, to napewno teraz też jest, wydaje mi się że nie musisz powtarzać badań, gdyż ciąża nie wpływa na zdrową tarczycę. Pracuje w środowisku lekarskim, więc wszelkie informacje mam sprawdzone :) Gorąco....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×