Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

jestem wsciekla, zla, siedze i placze, a nwet wyje nie daje sobie rady, Olka jest coraz gorsza , a dzis tak mi dala w dupe ze mam dolek psychiczny a moi rodzice zamiast stanac po mojej stronie to stwierdzili rozpuszczony bachor, a potem olenka, Olenka i kurwa ona ma mnie w dupie!!!!!!!!!!!!!!!!!! \bo jak kurwa mam miec autorytet jak caly czas ktos [podwaza moje zdanie, a moj zasiadl przed telewizorem i ma w dupie cala sytuacje!!!!!!!!!!! a ja juz dostaje terepichy nie palilam 2 lata ale jak tak dalej pojdzie to zaczne od nowa bo zaczyna mnie juz terepac z nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wybyła z domu żeby spuścić trochę pary. Pozostali niech się pomęczą z dziećmi dla odmiany. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GAwitku a dziekuje dziekuje. podroz nie byla zla. w sumie w pierwsz astrone byl glownie na cycu i jadl co jakies 3 godz ale nie marudzil. w drodze powrotnej juz cyca nie chcial wiec musialam karmic go mlekiem z kartonikow nie podgrzanych. ale nie marudzil i na dluzej go taki 200 ml kartonik trzymal bo ponad 4 godziny. a fotelik wzialam jeszcze ten od 0 do 12 kilo. nowego nie zdazylismy zamatowac no i miejsca bylo wiecej w srodku. nozki troszke tylko podkurczony byly ale fotelik spisuje sie np. na zakupach , ciach i wrzucam go na stelaz. tyle ze wysylam gol juz do Polski na przechowanie i montuje na dniach tez wiekszy. gondole tez wysylam paczka razem z fotelikiem bo podczas przeprowadzki tylko by nam przeszkadzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dwa słoiczki zrobiłam dla małej (jeden większy, 180 ml, i jeden mniejszy, 125 ml). Teraz muszę się lepiej zorganizować bo dziś zajęło mi to jakoś dziwnie sporo czasu. Smak wyszedł... wstrętny więc jest chyba tak jak powinno być zważywszy na brak soli i innych przypraw. ;P. Zepsułam efekt dodatkowo "ziemniaczkami ze szpinakiem", z którym to daniem nie miałam co zrobić bo Iwi bardzo nie smakowało a dostała kilka takich słoiczków od babci. Sądziłam że gdy dołączę do marchewki, selera, pietruszki to będzie OK ale jest wciąż kiepsko. Ale może Iwi będzie innego zdania. Trafiłam na fajne linki odnośnie zupek. Może się wam przydadzą. http://www.przepisydladzieci.webpark.pl/5.htm http://www.veggie.pl/przepisy/potrawy_dla_niemowlat.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski! U nas dziś pobudka o 6, ale co się dziwić jak Zuzanka odpłynęła wczoraj o 19:30 :D W końcu ile można spać ;) Opiekunka wczoraj przyszła. Mała trochę na poczatku popłakała, ale to dlatego, ze była bardzo śpiąca. Po jakimś czasie padła na 20 minut i później była od razu inna. Uśmiech od ucha do ucha, na ręce też poszła :) Myślę, ze się dziewczyny dogadają :) Monika ma przyjść jeszcze jutro i w piątek, a w przyszłym tygodniu już codziennie. No i będę je zostawiać same, niech się mała przyzwyczaja :) Ogólnie jestem zadowolona, ale coś tam w środku nadal mnie ściska :O Natalie, Zuzia w swoim pokoiku śpi już od niedzieli i jak na razie wszystko OK. przesypia mi całe nocki, ale to już od dawna. Czasami oczywiście się obudzi, ale bardzo rzadko. Trochę tez mam stracha, ze mogę jej nie usłyszeć. Jednak żadnej elektrycznej niańki nie kupowałam. mam nadzieje, ze nie będzie żadnych nieprzyjemnych sensacji :) Ejmi, mam nadzieję, że kupki Krzysia się już troszkę unormowały. Tak jak dziewczyny juz pisały, marchewka ma właściwości zestalające. Wysyłam Ci link do poradnika żywieniowego. Nie jest on może rewelacyjny, ale są tabelki jak dane warzywka czy owocki wpływają na kupki. Kurka nie ma tego na stronie, wyślę Ci mailem plik w PDF. Deseo, współczucia takiej niani. trzymam kciuki żeby nastepna było OK. A co do powrotu do pracy, to w ogóle nie patrz na to co mówią inni. Rób to co Ci serce i głowa mówią. Bo innym najłatwiej jest doradzać i piętnować, a jak przyjdzie co do czego to stwierdza, ze oni przeciez nic takiego nie mówili :O oj syrenka, póxniej cos jeszcze napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piatkowa
Hej dziewczyny, mam do Was pytanie, kiedy podaje sie dzieciom te czopki Viburcol, na co one wogole sa? w jakich sytuacjach Wy je podajecie?? I czy sa one na recepte i ile mniej wiecej kosztuja?? Z gory dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola mialam ochote tak zrobic i jeszcze raz taka sytuacja to normalnie pierdzielne drzwiami i pojde na spacer z paczka fajek ale za to wczoraj poszlam sie kapac zajelo mi to 2 godziny i mialam wszystko i wszystkich w dupie!!!!!!!!!! pozniej zrobilam wyklad mojemu, nic sie nie odzywal ale chyba dotarlo bo rano wzial Ole na rozmowe i az inne dziecko. z rana zalatwilam kopanie kanalizacji i wody, wiec jak dobrze pojdzie i przestanie co chwila ten durny deszcz padac to w piatek nam podlacza. jeszcze drzwi w nast tygodniu, schody pewnie w piatek i do pomalowania jeszcze 3 pokoje na czysto i pozniej sprzatanie i ide na swoje i chce miec juz swiety spokoj!!!!!!!! nikt mi sie nie bedzie wpierdzielal,a druga sprawa kuchnia, lazienka ,salon, pokoj na jedym poziomie i nie bede muiala tak non stop latac po tych schodach, jedynie na poddaszu mam sypialnie i duza lazienke. ale wiadomo na dole bede miala wszystko pod reka a nie jak teraz musze wniesc i zniesc z gyry wozek ktory wazy 20 kg wiec moj kregoslup powoli sie buntuje Ola zazdroszcze wam tych zupek, u nas 4.00 200 ml mleka 7.00 mleko albo pol kubka kleiku kukurydzianego spanie 2 godz pozniej 200 mleka kolo poludnia sinlac pol kubka i do wieczora juz mleko czasem jakis deserek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iatkowa viburcol to czopki homeopatyczne na uspokojenie, mozna dawac maks 2 dziennie przy zabkowaniu, po szczepieniu i ogolnie jak dziecko jest bardzo placzliwe, niespokojne itp kosztuja okolo 25 zl sa bez recepty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piatkowa
Dzieki za odpowiedz, a jeszcze chcialam dopytac sie czy sa one skuteczne?? Czy podajac je dziecku zauwazylyscie zeby sie uspokoilo?? Chodzi mi ogolnie o to ze moj syn od urodzenia jest taki marudny, non stop tylko raczki, nie chce jezdzic w wozku i czy jesli podam mu Viburcol to bedzie bardziej senny , spokojny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej U nas z rana była akcja lekarz :O od rana poszły już 2 rzadkie kupy, jedna ze śluzem, więc się nie zastanawiałam i zapakowałam Krzysia i sama z nim pojechałam do przychodni. Udało nam się szybko wejść do pediatry bo z rana jeszcze dużo ludzi nie było. Pediatra go zbadała, powiedziała, że oznak infekcji nie ma, nie ma gorączki, gardło ma czyste, osłuchowo też czyściutko, nie ma kataru. Te luźne kupy mogą być spowodowane tym, że Krzyś był prawie miesiąc na antybiotykach i może mieć jeszcze bardzo wrażliwy brzuszek, poza tym odstawiłam mu marchewkę, to też mogło spowodować te kupki. Generalnie powiedziała, że 6-7 kup luźnych u takiego dziecka to jest jeszcze norma... Kazała Krzysiowi podawać Lacidofil przez co najmniej 2 tygodnie, jak go braliśmy to kupy były piękne, zaraz po szpitalu, teraz mu daję BioGaje ale pediatra powiedziała, że Lacidofil jest silniejszy i BG to można dawać profilaktycznie na co dzień ale przy takich kupach to sama BG nie pomoże. No i dostaliśmy jeszcze skierowanie na badanie moczu - tak dmuchając na zimne. Trochę mnie babka uspokoiła, ale jeszcze zobaczymy jak te siuśki wyjdą. Pediatra mówiła że mogą nie wyjść rewelacyjnie skoro on ma teraz takie kupy luźne ale ważne żeby nie miał jakiś mocno złych tych wyników. Na szczepienie się umówiłyśmy na początku maja po tej cystografii całej, a teraz póki co to mam na niego uważać i dzwonić do niej gdyby coś mnie niepokoiło. No i mam wrócić do marchewki i podać ziemniaka i normalnie mu dietę rozszerzać i nie patrzeć na te kupy, po lacidofilu powinno się wszystko unormować. mam taka nadzieję..... T był w szoku że ja sama z Krzysiem pojechałam do lekarza, wcale do niego nie dzwoniłam, tylko stwierdziłam, że nie będę go wyciągać z pracy jakoś dam radę. No i dałam radę Krzyś mimo tego że był śpiący to jakoś się zachował, do pediatry słał uśmiechy i pochwaliła go że urósł, że ładnie wygląda i że jest pogodny. Ehh ten mój lowelas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie kapa mala pol nocy nie spala bo zachcialo jej sie bawic i rozmawia po 6 juz pobutka :/ masakra jesc nie chce tzn je bardzo malo eh do tego wciaz sprawa z tym Gopsem dziady jedne ta moja sasiadke to chyba wypale :/ nie dosc ze oboje z mezem jestesmy na bezrobotnym to nie chce nam dac rodzinnegi itp normalnie gdyby faktycznie nie bylo kasy i mieszkali bysmy sami to nic nie pozostaje tylko isc krasc bo wojt rozklada rece ze on sie nie zna masakra jakas a baba mi ino pisma przysyla zwariowac idzie przeciez pomoc spoleczna jest po to zeby sie zainteresowac i zaoferowac pomoc a nie utrudniac wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Adas dzis obudzil sie z placzem o 4rano, biedny zalil sie z 30min i poszedl spac. Albo mu sie cos przysnilo albo dziaselka bola. Kto wie.. Ja jakos dziwnie sie czuje, w czwartek jade z Adaskiem do lekarza bo wczoraj bylismy z nim na pobraniu krwi - robilismy kontrola morfologie + zelazo + fosfataza alkaliczna. Dzielny byl bo tylko jeknal :) - dorosleje mi dziecko :). Pewnie tarczyca mi szaleje i stad czuje sie slabo, wiecznie mi sie chce spac i dzialam na obnizonych obrotach Ejmi jak tam u Was? Mili manne zrobilam taka gesta choc nie taka ze lyzeczka staje i dodalam pol sloiczka owocow. Smakowalo Nikosiowi? A za wychowawczy kasy sie nie dostaje, jedynie skladki sa odprowadzane. Co do karuzeli to u nas zeszla do lamusa, ale mata jak najbardziej sie sprawdza. Agulinia cos mi sie kojarzy ze Twoja siostra miala akcje z niania, tak? A Karola to mala agentka :) Gawit u nas nie widac takich efektow po Viburcolu. Adas dostal go chyba 3razy a ja w sumie to nie widzialam by cos sie po aplikacji czopka zmienilo. U nas mleczko Adas je ok 3razy. Daje mu rano jak sie obudzi - ok 6-7, potem ok 10, choc wtedy czasem tj dzis dostaje kaszke lyzeczka. I w nocy na spiocha. A gluten powinno sie dawac raz dziennie. Ola jak Iwi smakowalo Twoje danie? Ela no to widze ze wszystko jeszcze przed nami, skoro Olcia Ci teraz tak w kosc daje. No i kochana juz niedlugo nam bedziesz pisac jak to cudownie jest budzic sie w swoim domku :) Kasia a jaki masz fotelik w ktorym teraz bedzie Tomcio jezdzil? Bo ja zastanawiam sie jaki kupic. Madzia fajnie ze opiekunka sie sprawdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas kase za wychowawczy wyplaca gmina to jakies 400zl ale nie wiem dokladnie co trzeba zlozyc bo mi sie nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi dobrze ze pojechalas do lekarza i ze sie uspokoilas. Niestety tak jak piszesz ze u Was czesto bedzie wiekszy strach przy nawet najmniejszych objawach infekcji bo juz przeszliscie sporo przez te szpitale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo nie dalam wczoraj tego deserku z manna bo juz byl wieczor maly mi usnal pozniej wstal tylko na mleczko i poszedl juz spac na noc...dzisiaj mu zrobie teraz mu dam obiadek i spadamy na spacer (kurde jak chce sie wyszykowac to ten marudzi nie polezy sam, a jak dzisiaj siedze juz wyszykowana gotowa do wyjscia to ten se spi..)zrobilam malemu dzisiaj obiadek i dosypalam do tego troszke kleiku kukur. chyba mozna nie?? no lipa jak za wych sie nie dostaje kasy:( maz mowil ze sprobuje cos mi zalatwic on to jest taki kombinator ze zawsze wyciaga kase z tych urzedow...no ale jesli to 400zl jest zalezne od dochodow no to mi sie niestety nie bedzie nalezec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili z tego co wiem to chyba nie zalezne od dochodow tylko musisz zaniesc jakis papierek od pracodawcy ile pracowalas bo to chyba jak jak kuroniówka musi byc 1.5 goku przepracowane albo 6 miesiecy teraz nie jestem pewna poczytaj w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest w sytuacjach kryzysowych a nie dlatego ze maly jest marudny, pewnie ma taka nature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - widziałam zajawki programu "Między mamami" jutro o 10.25 na TVP1 emisja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj,a ja nie będę chyba ogladać,bo muszę odbębniac kolejkę w UP. :-( Kto mi nagra? :-) Wróciłyśmy ze spaceru! Piekna pogoda, choć jak zawieje to zimnica przelatuje po plecach. Ejmi - dzielna dziewczyna! Sama sobie poradziłas i przynajmniej jesteś spokojna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo ja mam fotelik concord ultimax http://www.allegro.pl/item969408639_concord_ultimax_0_18kg_sklep_blue_city_wawa.html tyle ze ja kupilam na promocji przez internel za kwote 100 funtow (425 zl) tylko kolorek mam inny - wysle ci fotke tomka w foteliku zaraz najwazniejsze ze fotelik jest bardzo solidny no i mozna go od uordzenia uzywazc bo ma opcje montowanie przodem i tylem. jesli zamontuje sie tylem do jazdy to dziecko lezy sobie wygodnie i nie meczy pleckow a jak dorosnie to fotelik montuje sie przodem do kierunku jazdy. no i pasuje mi do wozka bo mam tej samej firmy a dokupilam do wozka zolty spiworek i torba i parasolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olagd - jak Ty Kochana funkcjionujesz jak Ty po nocach nie spisz? :-) Madzia - no ,chociaz u Was lepiej..nnnnnto Karolcia się wcina co jakiś czas ze swoim słowem.. Ja w niedziele zaczepiłam swoją uczennicę i powiedziałam,ze mam dla niej pracehihi i nawet jej się spo dobała opieka nad Małą.. ale pewnie dostanie od wrzesnia prace w szkole i tyle ja zobaczę :-( I powiem Wam,ze moja znajoma znalazła do opieki nad córa 10-miesięcy - dziadka z sąsiedztwa..tak go sobie aadoptowali i obie strony zachwycone! Ktoś taki! powodzenia i daj znać jak obrona! Zapomniała wczoraj napisac,ale pamiętam i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia - do spokojności to mi wiele brakuje, bo ja tej naszej pediatrze to średnio ufam...no ale z drugiej strony nie ma innych objawów tylko te kupy, więc może się ustabilizuje. Ale oczywiście swoje muszę się nadenerwować :( te choroby Krzysia strasznie mnie stresują, chyba nic w życiu mnie tak nie stresowało...masakra :( A do tego nie wiem czy ta mała cholera robi to specjalnie, żeby zwrócić na siebie uwagę czy co ale kaszle...kaszel suchy i zazwyczaj po tym jak sobie głośno pogada i pojęczy i pożali się na swój los. Był osłuchany więc Krzyś pewnie wali ściemę i jeszcze bardziej mnie stresuje. Madzialińska - Kochana dziękuję, Ci za poradnik żywieniowy, mam taki w domu w formie książeczki bo dostałam wraz z paczką hippa :) U nas też dzień marudy, z rana w przychodni chyba zostawił swój dobry humor bo od południa jest jęczydło, a mnie głowa dziś boli, obiad robię na raty i zebrać się jakoś nie mogę ze wszystkim....ehh:O T przychodzi z pracy i zostaje z młodym a ja muszę lecieć na miasto kupić ostatnie dodatki na chrzest i lodówkę zaopatrzyć bo tam już tylko światło. A nie chce mi się jak nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wygląda pisanie z Karolcią na kolanach. :-) Ale poszła już drzemać, tylko jakoś nie chce za bardzo odlecieć, bo marudzi. A ja muszę szybko obiad zmontować. Miłego Dziewczęta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Aguś właśnie miałam pisać, że jakoś nieswojo dziś piszesz :D Kierownik zamieszania śpi. Jedyne co mi się ostatnio bardzo podoba to to, że zasypia w swoim łóżeczku sam, trochę się pokotłuje, pożali, czasami muszę kilka razy podchodzić i dawać smoka, ale zasypia sam i na prawdę to jest super, bo to usypianie w wózku to był szajs i nie dość, że mi sporo czasu to zajmowało to i on się nie mógł dobrze rozłożyć i chciałabym bardzo, żeby już tak zostało...tylko że ja mogę sobie chcieć, kierownik przecież ustala reguły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Ja dzisiaj wreszcie sie do gina wybralam zeby cytologie zrobic i to zaswiadczenie do becikowego dostac. Pogadalam z nim tez o antykoncepcji, bo ja juz nie karmie,wiec azalie chcialabym odstawic i zdecydowalam ze zaloze sobie spirale. Wiec teraz jak odstawie tabsy czekac na @ i mozemy zakladac. Moj synek w nocy ostatnio budzi mi sie jakies 4 -5razy , z czego 2 a czasem tylko raz je,wiec nie wiem o co chodzi. A mi tak marzy sie zeby on juz noce przesypial.a jest coraz gorzej. Glod go nie budzi, bo skoro mi o 1 wtrabi 150 ml to niemozliwe zeby za godzine budzil go glod, czesto podanie smoka od razu go znow usypia,ale wybudza mnie co chwile i takie spanie to nie spanie kiedy co chwile trzba wstawac. Juz probowalam na jego jeki nie reagowac z nadzieja,ze sam znow usnie,ale to sie wtedy konczy wielkim placze, wiec juz wole od razu jak go uslysze wstac i tego smoka podac. A czasem i smok nie pomaga, herbatka wtedy usypia. Nie wiem co mu sie porobilo. I jzu sama nie wiem dawac na spiocha mleko, nie dawac, rozrzedzac mleko woda, nie rozrzedzac. W glowie mam ogromny metlik i juz nie wiem co robic zeby to moje dziecie nauczyc sypiac ladnie w nocy. Bo skoro to nie o glod chodzi najczesciej to czemu sie budzi? Bo dla mnie to byloby super wstac do niego raz czy dwa dac to mleko i spokoj ,ale on jak sie juz raz obudzi to potem do rana co chwile pobudki.Co mi dziewczyny radzicie??? Deseo pytalas o palak ja poki co go glownie do fotelika samochodowego uzywam, a ostatnio do hustawki i tam sie super sprawdza, w wozku jeszcze nie probowalam bo poki co moje dziecie podziwa widoki, a jak juz sie znudza to wtedy nic go juz nie interesuje i na raczki trzeba brac;)Choc dzis mi niespodzinke zrobil i godzine grzecznie siedzial i sie rozgladal, po czym po godzinie poszedl spac. Tak to ja czesciej prosze:) ejmi po czesci wiem co czujesz, ja po tej jelitowce u nas tez mam schize na punkcie malego kupek i jak juz za rzadka to boje sie ,ze znow co sie przypaletalo zlego. A u Ciebie to pewnie z duzo wiekszym nasileniem po takich przezyciach. WIem ,ze sie latwo pisze, ale trzeba byc dobrej mysli i nie widziec we wszystkim kolejnej choroby, bo jak tak dalej bedziesz sie wszystkim stresowac to sie Kochana nabawisz wrzodow zoladka albo i nerwicy.A przeciez dla Krzysia musisz byc zdrowa i szczesliwa. Thekasiu fajny ten twoj fotelik i cena tez super w jakiej udalo ci sie go kupic.Ja tez za jakies 2-3 miesiace musze sie za nowym dla patryczka rozejrzec. Mili a ten kleik do obiadku dosypalas zeby maly byl dluzej syty ,tak? Mi sie wydaje,ze jak najbardziej mozna. ELu wspolczuje , biedulo Ty sie wykonczysz jak tak dalej mala bedzie ci dala popalic. Ja mam bratanice prawie 4 letnia i wiem ,ze jak ona ma zly dzien to tak daje w kosc, ze brat czy bratowa wieczorem wykonczeni. A rodzicow nie sluchaj, najlatwiej zwalic wszystko na rozpuszczenie dziecka. Madziu to nic tylko pozazdroscic tych nocek, u nas jak juz wyzej pisalam ostatnio beznadziejnie;( Olu no dziwny ten ksiadz. Ja to szczerze to go nawet na oczy nie widzialam, bo my tu do kosciola do naszej parafii nie chodzimy. Tzn ja chodze do kosciola tylko od swieta ale jak juz to do innego jedziemy. Poki co probuje sie do ksiedza dodzwonic, zeby sie z nim umowic na spotkanie,ale nie odbiera nikt w kancelarii u nich telefonu. WIdac,ze chyba tylko w weekendy tam ktos urzeduje.Ale dla mnie i tak najwazniejsze zeby mi patrysia ocgrzcil bez problemu, bo juz sie nasluchalam,ze nie zawsze ksiedza chca chrzcic dzieci rodzicow nieslubnych , aczkolwiek maja taki obowiazek. Aguliniu no rzeczywiscie dzisiaj w turach nasza kierowniczka pisze:) A gdzie agulinka miala sie odezwac po weekendzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGULINKA PISALA DO MNIE, REMONT SIE PRZECIAGNAL, W DOMU MAJA SAJGON:( JAK NIESTETY PO MALOWANIU:( MOZE NA WEKEND JUZ WROCI DO DOMKU TO SIE ODEZWIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciocie! Jezuuuuuuuu ale Martyna dała mi dziś w kość :o no masakra! jeszcze takiego dnia nie było :o dobrze, że przyjechała mama to chociaż prasowanie mam zrobione, ale plecy mi wysiadają od dzisiejszego noszenia tego mojego brzdąca! tylko na rękach było fajnie! i troszke na brzuszku, ale nie za długo :( no po prostu ciężki dzień za nami i mam nadzieję, ze dużo takowych nie będzie! Ostatnio pisałyśmy o okularkach u tak małych dzieci i ja wczoraj trafiłam na forum gdzie dzieci mają zaćmę wrodzoną i właśnie takie już 4-5 - cio miesięczne maluchy noszą okularki z tego powodu! i w ogóle straszne to, bo mają tak duże wady wzroku (np +14), że dla mnie to po prostu szok! Madzialinska a ta Wasza opiekunka to młoda dziewczyna? jakaś z polecenia? i doskonale rozumiem, że Cię ściska! ja zostawiam Martynkę z moją mamą, a też serducho mi pęka :( Ejmi ciesze się, że pediatra choć trochę Cię uspokoiła! deseo badania robiliście prywtanie? jaki jest koszt tej fosfatazy alkaicznej? ja mam podejrzenie (znaczy moje pediatra ma), że Martynka nie wchłania wit D :( i pewnie teraz da nam skierowanie na badania w tym kierunku, ale chyba zrobię jej prywatnie teraz choć tą fosfatazę! żeby mieć już jakieś rozeznanie co do wychowawczego to jak się należy i są niskie dochody (nie wiem ile) to płaci MOPS bądź GOPS i jest to coś koło 400 zł Agulinia ja tez nie obejrzę, bo też mam sprawy urzędowe do załatwiania :( natalie82 masz rację, że takie spanie to nie spania! mnie wybudza nawet kręcenie Martyny :( i co z tego, że ona śpi jak ja budzę się 4-5 razy w ciągu nocy :( w ogóle to coś tu dziś puściutko było ;) pewnie ładna pogoda na spacer Was wygoniła ;) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi dobrze ze przypomnialas o jutrzejszej emisji "miedzy mamami" juz sobie zapisalam bo jakbym przegapila nasza deseo to bym sobie nie darowala:) natalie tak dosypalam tego kleiku do obiadku zeby maly byl bardziej syty, bo szlam na spacer i chcialam zeby go dlugo potrzymalo po za tym maly to taki jadak ze jak widzi jedzenie to az sie trzesie wszystko by zjadl a ja juz zaczynbam, sie kryc jak cos jem to jak zobaczy to nie daje spokoju wygina sie wpatruje wyciaga lapki tak sie bardzo prosi ostatnio jadl kanapke z wedlinka:D serio dalam mu i troche mi ujadl... dzisiaj tez zrobilam malemu taki deserek jak deseo pisala, zrobilam manne tylko taka gesta dodalam jabluszka i mniam mniam bylo...manne zrobilam z 2lyzeczek plaskich... powiem wam ze maly sotatnio je sporo kaszek i myslalam ze po tym beda problemy z kupkami a dziecko mi robi kupe po zadym posilku kleikiem czyli ok... dzisiaj mama mnie zaprowadzila do skleu miesnego gdzie ma znajome, ktore zawsze jej daja wszystko swieze bo wiadomo jak to w sklepach byle by wysprzedaci kazala mi tylko tam kupowac mieso szczegolnie dla malego,no i pani mi mowi ze mi nie da dzisiaj dla malego nic zebym przyszla jutro...a poszlabym gdzie indziej i kto wie moze by mi wcisneli cos starego... poczytalam ale nie odniose sie bo nie mam juz sile po dzisiejszym dniu ide spac i zbierac sily na jutro, do tego tel mi sie urywaja o te moje suknie... aaa thekasia jak sie sprawdza concord spacerowka? podeslesz jakas fotke malego w niej? jestem ciekawa bo przygladam sie mocno temu wozkowi od dawna...a nie wiem jak z nozkami dziecka bo te podnozki czasem wydaja sie takie ze dziecku nogi beda wisialy jak podrosnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to wszyscy mi mowia ze dziecko wychudzilam, ale on je niesamowicie duzo po prostu wydaje mi sie ze on rosnie i staje sie dlugi i smuklejszy ze juz nie idzie mu w szerz tylko w zdluz ale nogi to mu sie nie zmienily dalej kaszaneczki ze szok... kiedys tez pisalyscie o zmianie fotelikow jaki sie teraz kupuje?? 9-18kg?? pokazywalyscie tez linki z takimi fotelikami co sie rozkladaj bardzo bym taki chciala ale nie zanm firm jak cos to podeslijcie jeszcze linki... no i co tam jeszcze hmmm ale was zasypuje pytaniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×