Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

ja tak tylko na szybko, bo normalnie ledwo zyje, Mis dzis praktycznie od rana na rekach wiec majac go na rekach pakuje:( wiec mozecie sobie wyobrazic jaki sajgon Agulinia osmialam sie do lez z tego twojego posta z ta przygoda z pielegniarka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!!! My już po remoncie i wkońcu mam internet.... Ufff... już traciłam nadzieję ze wrócimy do domu... Słowo. Odechciało mi się remontu na dlugoo.... Malowanie przerodziło się u nas w generalny remont bo jak poodsuwaliśmy szafy i meble to okazało sie za po zimie mamy w domu wilgoć. Masakra!!! Trzeba było robić wentylację, zrywać tapety w sypialni, kuć, wiercić. Syf niemiłosierny mieliśmy. A do tego żeby było ciekawiej gościu, który zawsze nam wszystko w domu robi zapił pałę i kuzyn nam popołudniami kończył robotę. No płakać mi sie chciało. Ale teraz już wszystko zrobione, posprzątane i jutro przywozimy Szymusia do domciu. Wkońcu!!! Jutro spróbuję Was poczytać i napisać coś wiecej.... Narazie ściskam serdecznie każdą z Was i maluszki Wasze kochane. Ela, Aguś, Natalie dzięki za pamięć i sms-ki. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluś do Ciebie tylko na szybko bo lecę jeszcze podłogi pastować. Mnie sie Szymuś też często przy płaczu zapowietrza. Pytałam o to pediatry i ona uważa ze to nic groźnego. Taki jego urok. Nic się z tym nie robi. Z czasem mu to minie. Jezu dziewczyny tylko 70 wiadomości mam na poczcie. Masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo u lekarza,ale reszta to pewnie sprząta! hihi Aguś! No wreszcie! Raz a porządnie! I teraz będziecie bardzo zadowoleni i spokój bedzie na długo z remontami! Czytaj, czytaj, poczekamy! Ja znów miałam scysję rozwodową w sprawie chrzcin i czuje,że rozwód w naszym konkubinacie nastapi z tego powodu i to szybciej niż bym przypuszczała, bo ten człowiek mnie wykonczy psychicznie ;-) A ja naprawdę do kłótliwych nie należę. Zaliczyłysmy z Maliną cudny spacer. Niestety Mała nie raczyła nawet oka zmruzyć, godz po spacerze też nie! Ale co tam. Miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus fajnie ze jestes:) jak myslicie czy mozna w wieku 5 mcy miedzy godz 12a 20 spac tylko 15 minut??? pewnie ze mozna a reszta na rekach u mamusi ktorej rece odpadaja:( teraz doslownie od 5 minut siedzi z Ola przed telewizorem, a moj kregoslup normalnie mi odpada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zeby sie mamunia nie rozleniwila zanadto to jutro maraton, rano sprzatanie tu w domu, potem gotowanie potem uczelnia, potem do nowego domku okna myc i sprzatac gore tak na ganc, ogolnie to czuje sie jakbym zyla ostatnio w jakims innym wymiarze:( jutro maja nam drzwi zakladac:) meble przywiezc, a zeby bylo piekniej to w nd caly dzien uczelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Ela nie wiem skąd ty masz siłę. podziwiam i czoła chylę. należą ci się mega wakacje. Agulinka witaj a ztymi remontami tak bywa że jak zaczniesz to nie możesz skończyć. dziś było mega wydarzenie w życiu Olgi- przespała całą noc od 19:30 do 6. byłam w szoku jak o 5 obudził mnie budzik męża a Olga dalej jeść nie woła. wiem że to pewnie jednorazowy wybryk tym bardziej że ona je na noc o 18-18:30 więc i tak wytrzymuje długo bo do 4. ja nie sprzątam tylko szukam na necie mebli do łazienki które nie byłyby białe ani ciemno brązowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa pozdrawiam:) ja szukam dywanikow do lazienki:) ale niektore ceny takie ze masakra teraz to nawet dywany kupuje na alegro, trochu w ciemno ale po sklepach cena 2 razy taka wiec wole nawet w ciemno niz byl 400 zl do tylu, a teraz kazdy grosz sie liczy wydawalo nam sie ze jak mamy 300 tys to nam wystarczy i jeszcze zostanie a tu lipa na przod ogrodzenia, i kostke pewnie zabraknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Melduje sie, przelecialam Was i zmykam do lozka bo ledwo zyje.. Tylko kilka slow.. Bylismy u lekarza, Adas ma dobre wyniki - hemoglobina 12, reszta tez ladnie sie podniosla. Fosfataza na dobrym poziomie wiec zostajemy przy podawaniu wit D 2-3razy w tyg. Jedyne co to Adas w ciagu 6tyg przybral jedyne 380g wiec malutko, ale Pan dr kazal sie nie martwic bo i tak ladna ma wage - 8300g. Takze jestesm teraz na 50centylu, a wczesniej bylismy na 75. Wzrostu mamy 70cm. Dzis zalatwilismy tez paszport dla Adaska, bo myslimy nad jakimis wakacyjnymi wojazami. Potem byl maraton sklepowy i wybierania materialow na suknie slubna. Padam. Weekend zapowiada sie tez na wariackich papierach dlatego nie wiem czy sie odezwe. Zycze milego weekendu a Wam Ejmi udanej imprezki Buzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dziś cały dzień poza domem! Dziewczyny co do pracy i opłacania składek to Wy liczycie na emeryturę z ZUS? nie zrozumcie mnie źle, ale ja już dawno przestałam na to liczyć! banda darmozjadów! i pieniądze na emeryturę oszczędzamy w inny sposób! po prostu uważam, że emerytura od nich to będzie jakaś głodowa :o i mam nadzieję, że się pomylę, bo wiem, że dużo ludzi liczy tylko na ZUS i OFE i nie odkłada nigdzie więcej pieniędzy :( powiem Wam, że cholernie nie chcę iść do tej pracy :( w przyszłym tyg pogadam z pracodawcą i jeżeli nie zgodzi się na pracę na czarno, chociaż jakoś mam wrażenie, że się zgodzi, to i tak pójdę na tą podyplomówkę! semestr kosztuje 1000 zł, więc luzik! sama jestem w stanie sfinansować sobie te studia! Jezuuuuuuuu Agulinia jak Ty to robisz, że Maniunia tyle śpi w dzień? moje łobuziątko to raptem 40 minut i już skora do zabawy :o jak ona zaśnie to ja latam jak kot z pęcherzem, żeby ze wszystkim zdążyć, ale dziś np. powiedziałam dość! nie muszę mieć wypłucowanego mieszkania na błysk! ja mam małe dziecko i dziś u rodziców jak ona spała to ja tez (a miałam przyjechać do siebie i posprzątać), ale mam to w nosie! łazienkę sprzątnęłam teraz wieczorem, kuchnię sprzątam na bieżąco. jutro zetre kurze i odkurze w pokoju, pomyje podłogi i będzie git! agulinka79 ale na bank macie teraz przepiękne mieszkanie! ja poproszę fotki, bo uwielbiam oglądać mieszkanka :) Ela współczuję tego noszenia, ale wiem co przeżywasz, bo moja mała tez ma czasem taki dzień, np. wczoraj! w końcu wyciągnęłam takie nosidełko które zkładam na siebie, wsadziłam w to Tyśkę i było troszkę lżej! ale nie lubię tego nosidełka i raczej go nie używam! jednak wczoraj po paru godzinach miałam dość i wyciągłam. teraz leży na wierzchu! michaaa super postęp :) mam nadzieję, że zawsze tak Wam zostanie :) moja Martyna dostaje na śpiocha około 22 jedzonko (no chyba, że nie śpi to nie na śpiocha) i potem wytrzymuje do 6-7-8 różnie! ale generalnie do tych godzin :) a wczoraj to mnie rozwaliła, bo zrobiłam jej kaszkę i dałam w butli, no i nie chciała, wypluwała smoczek językiem! więc przelałam jej w miseczkę i nakarmiłam ją łyżeczką! (no nie będę wylewać jedzenia) i zjadała wszystko!!!!1 łyżeczką jadła, butlą nie chciała! pozdrowionka i dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela no właśnie kasa szybko wypływa szczególnie na takie pierdoły i nawet nie wiesz kiedy wydasz 10 tys. gawit ja nie liczę na ZUS ale na razie nie mam jak odkładać o moja pensja to szkoda gadać. teraz jeszcze kredyt to już mogiła. jak będzie źle to sprzedamy dom, kupimy małe mieszkanie i będziemy żyć z tych pieniędzy ze sprzedaży. o zostawianiu domu oldze nie myślę bo wiem że nie będzie chciała tam mieszkać i sama wybierze gdzie chce żyć. odnośnie przesypiania nocy to daję oldze jeszcze czas tym bardziej że ona o 19 już śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej... jaki ja miałam strasznie senny dzień, ze szkodą dla małej zresztą. Dobrze że córcia, jeśli ja śpię a ona nie, to leży koło mnie i rozmawia ze swoją pieluszką. I tak właściwie spędziłyśmy cały dzień, z przerwą na spacer (niestety po sklepach bo chciałam kupić coś małej do ubrania (właśnie wyrasta ze wszystkiego!), przy czym i tak nic nie kupiłam bo trafiałam na same masakryczne ceny (od 30 do 50 złotych za byle ciuszek)) i oczywiście na karmienia. Trochę to kiepska pora ale zaraz posprzątam w kuchni. Dziewczyny, w czym kąpiecie swoje dzieci? Jeszcze w wanienkach? Bo ja się zastanawiam czy nie kąpać małej w dużej wannie, jakoś tak na siedząco i nie wiem jak to najlepiej rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo, no chyba nie widać żeby Adaś zmizerniał? :D Moja Iwi chyba jest ciągle w 25 centylu, tym dolnym, a nikt jej nie daje mniej miesięcy niz ma. Sama też cieszę się że wygląda dobrze. Co mi tam więc centyle?! A w ogóle to Iwi kończy w poniedziałek pół roczku!! Na dodatek i dzień tygodnia jest ten, w którym się urodziła. Postanowiałm to jakoś uczcić i chyba się gdzieś wybierzemy, ale nie formułuję głośno bo nie chcę zapeszyć. :D W każdym razie jeśli będzie fajnie i warto polecić, to napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Wpadlam jeszcze bo przypomnialo mi sie ze i Alex ma jutro chrzciny - wiec dla Was dziewczyny tez udanej imprezki :) Mezu spi, Adas demoluje mate, a mnie tak brzuch napierdziela ze zaraz eksploduje - zapewne okres sie zbliza, masakra! Ola jasne ze Adas nie zmizernial :) ma dalej serdelki szyneczki i kaszaneczki :) Nie przejmuje sie tym bo na poczatku mocno szedl do przodu z waga a teraz poprostu przystopowal. Choc tak jak mowil lekarz to on je za malo bo powinien miec 5posilkow po 180-200ml, w tym jeden obiadek z mieskiem. No chyba ze dajemy kaszke to mniejsza ilosc bo szybciej nasyci brzuszek. A u nas standard to 150ml na posilek, czasem na noc wciagnie 200ml mleka. My dzis znow do lekarza smigamy - do ortopedy, rehabilitantki w zwiazku z kierowaniem do wewnatrz stopek przez Adaska. Pani ma super opinie wiec pewnie wymysli jeszcze inne rzeczy odnosnie rozwoju mego syna. Milego weekendu Mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! U nas dobrze. Noc super. Manuela znów pospała do 4.30. Zjadła i pospała do 7.30. I teraz znów pieknie drzemie. Pogoda była rano lepsza,ale coś się psuje.A my na spacer chcemy rodzinką pójść. Deseo - potem szybko nam napisz co rehabilitantka fajnego proponuje dla dzieciaczków. Co do wagi to dla mnie naturalne. Dzieci nie moga rosnąć w nieskończoność. Karolcia też mało zjada w stosunku do wiekowych norm. Ale wagę ma akuratną i kaszanki też i ruchliwa i wesoła,zatem nie ma sensu tuczyć na siłe,bo po co. Je tyle ile jej akurat potrzeba i Adaś też. I wydaje mi się,że Karola zeszczuplała. A może się tylko wyciągnęła? :-) Ola, no teraz się otworzy worek z półroczniakami. Tak zleciało! :-) Karolcia już jakieś 2 tyg jest kapana w duzej wannie,bo w małej się nie mieściła, jest za ruchliwa i jak się odepchnęła nogami to czasem nie zdązylismy jej wyhamowac i uderzała głową. raz się kapie na gąbce,a raz bez niczego. Na siedząco u nas nie da rady, Mała nie siedzi sama. Ale kup może foczkę plastikową, ona powinna spełnić zadanie. Micha, jak to cały dzien na allegro? niezdrowo dla oczu ;-) trochę ruchu tez trzeba zazyc przy sprzątaniu hihi. Żartuję! Gawitku taki tani semestr? to zasuwaj szybciutko na tę podyplomówke. To tak fajnie było by sobie odkładać..ale na razie nie bardzo mam jak. A Karolcia jakoś tak ma od 2-3 tyg ,ze ładnie sypia w dzien,a raczej do południa. Kiedyś jak wstawała o 7 to ja tez wstawałam,teraz daje butle i spimy,a Mała czasem na 3-4 godz odpływa. Jesli tej porannej drzemki nie odbebni, to potem jest w stanie na 2 godz przysnąc w dzien. TYlko,żeby to było regularne,ale czasem spi normalne 45min i koniec a czasem 3 godz. I człek nigdy nie wie i tak czy siak kapiel w pośpiechu, sniadanie w biegu hihi. dopiero kawka na luzie. Ale Manula też potrafi długo mieć aktywność,kładę ją na kocu, obkładam zabawkami i sprzątam koło niej, potem przenosze do drugiego pokoju, potem w lezaczek i do kuchni i dajemy radę, choć naczyń nigdy do konca nie umyje,bo jeczy w lezaczku jakby ją w tyłek parzył.. A jeszcze powiem,że ostatnio musimy punkt 19 kapać już, bo Mała zasypia na stojąco i marudzi, tak się przyzwyczaiła. Nie możemy nawet do 20 przeciągnąć, bo jest nieznosna, po kapieli butla i spi przynajmniej 6 godz. Ale tak była od małego przyzwyczajona i chyba się nauczyła,ze nie ma co szaleć do 22. Ejmi - udanych chrzcin. :-) Alex - Wam również! I prosimy potem foteczki! Moja siostrzenica ma cudne ze chrztu, dokładnie uchwycone jak ksiądz leje wodę na głowę, a ona jako,że spała,to tylko się lekko skrzywiła i spała dalej.. Boskie! Uciekam! Miłego dnia! Zenek, do Ciebie, jak tam "żuj guma" u Oliwki? Jak kapiele u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Ja tylko na chwilkę byście o mnie nie zapomniały:) bo od srody sie nie odzywalam.Wczoraj bylismy z patrysiem na szczepieniu, caly dzien byl mega marudny i myslalam,ze po szczepieniu bedzie mega placz a maly tylko raz pisnal i koniec, ani jednej lezki nie bylo;) tak to my sie zawsze mozemy szczepic;) No i patryczek wazy 8600, wiec jest co nosic:)Znow do mamy wczoraj przyjechalam i patrys z nia w nocy spal, zebym ja sie mogla wreszcie wyspac i babci obudzil sie o 24 i potem o 5, po czym zasnal znow i wstal po 7 . Szkoda ,ze w domu tak nie sypia, chyba musze go czesciej do mamy przywozic:) JA spalam w drugim pokoju i pierwsza noc od porodu,ze nie musialam w nocy wstawac i wyspana jestem za wszystkie czasy. No i od 3 dni mu probuje sloiczki z mieskiem dawac,ale nie chce isc jesc za zadne skarby, zaciska usteczka i nie jestem mu w stanie wcisnac, ale warzywka i owocki je, wiec jak widac poki co mu miesko nie podpasowalo. No ale wyjscia nie ma musi sie nauczyc jesc, wiec bede walczyc poki sie zlamie:) No i w nocy mamy przyjaciel ( jak wiecie rodzice moi po rozwodzie)sie nam pochorowal , z objawow widac ,ze to jelitowka, bo czuje sie tak samo zle jak my 2 tygodnie temu co wszyscy po kolei chorowalismy,. JA mam tylko nadzieje,ze patryczek mi sie znow nie pochoruje, ale z tego co pediatra mowila, to powinien miec juz przeciwciala na ten typ wirusa i nie powinien znow na to samo chorowac. Oby. Dziewczynki poczytam co u was potem, widzialam tylko ,ze zdaje sie ela jakas straszna histrie nam tu opisala i potem wszystkie o agulinie sie martwilyscie. Jak to przeczytalam to tez sie przerazilam, nie mozna od razu najgorszego zakladac dziewczyny.AGuliniu dobrze ,ze ustawilas nasze mamuski:) Milej soboty wam zycze i waszym maluszkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!!! My już wszyscy w domciu :) . Młody śpi sobie smacznie w swoim nowym pokoiku, maż pojechał na zakupy, ja wstawiłam pranie i już siedzę na kompie... Normalnie uzależnienie to sie zwie :) .... :) Dziękuje wszystkim za zdjęcia maluszków. Wszystkie przesłodkie i przekochane sa. A mamusie wszystkie kwitnąco wyglądają. Bez wyjątku. Aguś my tą huśtawkę mamy DELUXE 3w1 FISHER-PRICE. O taką: http://www.allegro.pl/item1008381877_fisher_price_hustawka_lezaczek_3w1_deluxe_p6948.html Młody ostatnio ważył na szczepieniu 7300 więc jeszcze jako huśtawka trochę posłuży a później jako fotelik będziemy używać. Deseo Adaś i tak ładną wagę ma. Szymus na 25 centylu jest teraz i troszkę fałdeczek mu zniknęło, bo teraz się raczej wyciąga niż przybiera. Ma niby 70cm ale mnie sie wydaje ze więcej, bo ciuszki 74 są takie w sam raz juz na niego. No i super, ze wyniki ma Adaś dobre. Ola my kąpiemy jeszcze w wanience. Gawit jak tylko porobię fotki po podeślę. U nas nocki dalej różne są. Dwie pobudki minimum i o godz. 6 budzik sie młodemu wlacza i trzeba sie z nim bawic bo sam w łożeczku sie nudzi. Za to w dzień śpi ładnie. Teraz już ponad 2 godziny. I zabawić sie też sam długo potrafi jak ma dobry humor. W ogóle sie taki bardziej kumaty zrobił, pogodniejszy i weselszy. Z dnia na dzień coraz fajniejszy i słodszy jest i tylko bym chodziła i go ściskala i całowała. Przewraca się już na boczki i rwie bardzo do siadania. A z jedzeniem u nas rożnie. Mleka przeważnie 120ml wypija, rzadko kiedy wiecej. Jemy już mięsko, pijemy nana 2. Glutenu jeszcze nie wprowadziliśmy. Mam zamiar to w tym tygodniu zrobić. Natalie, Patyś też piękną wagę ma. A jak macie czas z Patrysiem w tygodniu, to zapraszamy do nas :) . Wszystkim dziewczyną udanych Chrzcin i imprez życzę a pozostałym udanego weekendu :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Noc dość ciężka, bo wczoraj moja mama wykąpała mała i uśpiła na noc, bo my byliśmy w kościele :/ i sądzę, że dlatego myszka popłakiwała przez sen :( My jutro mamy wielki dzień :) Chrzciny córeczki :*** Jakaś jestem spokojna i wyluzowana - zero stresu :) hehe Co do kąpieli to my kapiemy w wanience, ale jak Myszka już zacznie siadać tak lepiej to "przerzucamy" ją do naszej dużej wanny :) Lecę, bo mam dziś urodziny babci, imieniny teścia i jeszcze przygotowania do jutrzejszego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlaGd ja jeszcze co prawda kapie malego w wanience ale juz ledwo sie miesci w niej wiec chyba kupic cos co ma moja sisosta, taka mata z siodelkiem. jest super. tu masz przykladowa- http://www.mothercare.com/Mothercare-Aqua-Pod/dp/B0011EZ9WS/sr=1-1/qid=1272103883/ref=sr_1_1/276-4131416-3721057?_encoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=42855041&mcb=core sa tez inne wersje no tylko samo siodelko bez maty i mozna je dostac za gorsze. poszukac w sklepach albo np. na allegro :) Alez nachwilail sie tomka wczoraj ai dzis mialam pobudki hehe, zasnal o 23 a juz o 1.30 i 3.30 jeczal ;) ale nie dalam sie i pobujalam go, dalam smoka i tak przetrzymalam go do 6 rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna ta mata. Wypróbuję jakąś matę, niekoniecznie taką z mothercare (znam ich ceny) a foczkę mam to i z foczki skorzystam... Deseo, przecież wiemy że nasze maluchy będą teraz zwalniać wzrastanie. Ale to z drugiej strony chyba dobrze że masz ostrożnego lekarza bo gdy ja się żaliłam swojej że Iwi pomija różnymi sposobami jeden posiłek, to lekarka stwierdziła tylko że jeśli pije powyżej 600 ml dziennie mleka, to wszystko w porządku. A propos, idę nakarmić tę moją diablicę przez sen. Najpierw nie spała od wczesnego rana a teraz zasnęła przed posiłkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę poczytałam co u Was... Wysłałam Wam też kilka fotek jak wygląda mniej więcej nasz domek po remoncie. Aguś to nieźle musiałaś się wystraszysz po tej akcji z Manusia w nocy. Współczuje. Ja jak jeszcze karmiłam małego piersią to starałam się nie zasypiać bo cholernie sie bałam ze on mi właśnie spadnie albo go gdzieś przygniotę i te nocki były dla mnie strasznie męczące dlatego z tego względu butla jest tu lepsza bo szybko, sprawne i młody znów śpi. Choć z tym usypianiem u nas ostatnio są jazdy. Jest mega płacz, marudnie i dopiero jak sie zmęczy to zasypia. Ech... Dobrze ze Manuelce nic się nie stało i tylko na płaczu się skończyło. Deseo niezła laska z Ciebie i w tv prezentujesz sie superowo. A Adaś mały model też uroczo. Szkoda ze ta krótko, bo fajnie sie Was oglądało. Co do depresji o krórej pisałyście, to ja też w którym momencie miałam wszystkiego dość u mamy i chodziłam jak struta ale dużo rzeczy się na to złożyło. Między innymi to, że przy okazji remontu i problemów wyszło na kogo możemy liczyć i o ile moja mama dala z siebie naprawdę wszystko. Zajmowała się Szymusiem dzień i noc, gotowała nam i do tego przychodziła mi pomagać sprzątać to teściowa wzięła młodego dwa dni i już miał fochy. Nie wiem co to będzie jak będę miała wrócić do pracy a ona ma z nim niby być. Ech mówie Wam dola nam z tego powodu do dziś.... Co za kobieta siedzi na rencie w domu, mieszka w blokach tylko z teściem, i ona wiecznie czasu niema. A moja mam pracuje, ma swój dom gdzie wiadomo ze roboty jest więcej i przez dwa tygodnie znajdowała czas na wszystko. Brak mi słów normalnie... A przy okazji powrotów do pracy, mam do Was pytanie. Jak liczy się te 2 dodatkowe tygodnie macierzyńskiego??? Skoro zwykły macierzyński skończył mi sie 27 marca w niedzielę to te dwa tygodnie dodatkowe zaczynają sie od niedzieli 27 czy od poniedziałku 28??? TheKasia fajna ta mata. Nawet nie wiedziałam, ze takie cosik jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Moja mała łapie drugą drzemkę :o dopiero drugą, przy czym pierwsza była o 10.00 i pospała 20 minut bo ten fiut na górze (no przepraszam za określenie) zaczął wiercić i się bidulka obudziła! teraz słyszę, że znów coś zaczyna u niego rumotać! ja go chyba ubije! nosz kur wa mać ileż można robić remont 28 metrowego mieszkania ?? on robi już dobry rok, o ile nie dłużej!!!!! 😡 deseo fajnie, ze Adaś ma lepsze wyniki! a co do wagi to jak sama zauważyłaś, i tak ma słuszną ;) michaaa ależ masz fajnie z tym, że mała tak wcześnie Ci zasypia! moja kotłuje się do 21-22, a czasem i dłużej :o no, ale śpi generalnie do 8-9 :) OlaGd wczoraj chyba było coś w powietrzu, bo ja też spałam! z tym, ze musiałam do rodziców w tym celu jechać, bo mała na bank nie dałaby mi pospać!co do kąpania, ja kąpe w wanience i póki mała nie będzie sama stabilnie siedziała, to do dużej wanny jej nie przeniosę, no, chyba, że zakupiłabym jakąś gąbkę bądź coś plastikowego na czym mogłabym ją kłaść! mi nawkręcali, że trzeba uważać, żeby dziecku uszy się nie zalały i ja mam na tym punkcie bzika :o Agulinia ja też mam wrażenie, że Martyna zeszczuplała, chociaż waży 8 kg , czyli pewnie w 6 tyg 1kg przytyje! ale nadal ma kaszaneczki i serdeleczki :) tylko buźka jakaś taka szczuplejsza, mniejsza Alex, Ejmi - udanych chrzcin!!!!!!!!! natalie82 moja Martyna też słoiczków mięsnych na początku nie chciała, a teraz wcina aż się jej uszy trzęsą! mam wrażenie, że smakują jej lepiej niż warzywka :) no i na pewno bardziej ją nasycają :) wydaje mi się, że już niebawem będzie nam szedł jeden duży słoiczek na jeden obiadek :)na razie zjada pół takiego słoiczka :) agulinka79 super, że jesteście wszyscy w domciu! dziękuję za zdjęcia! mieszkanko przepieknę! a Szymuś przekochany! a co do macierzyńskiego to nie pomogę, ale wydaje mi się, że skoro miałaś do 27 włącznie to te dodatkowe dwa tygodnie zaczynają się 28! thekasia taką matę i samo siodełko widziałam w sklepie, ale miało to cenę masakryczną - ponad 100 zł :( kurde fajnie macie, że w tym Angolowie te ceny są takie przystępne! tego bardzo bardzo mi brakuje tu w PL Eh idę może mała jeszcze chwilę pośpi, to ja sobie poleżę! Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mothercare jest bardzo drogie. zawsze sa drozsi i te same rzeczy mozna spotkac w innych sklepach znaczniej taniej. no i na pewno te maty tez sa tansze gdzie indziej. ja kupuje w mothercare z ostatecznosci, jesli cos mi przypadnie bardzo do gustu a nie ma gdzie indziej. zaraz poszukam na ebay jakie maja tam ceny np. to jest fajna rzecz, same siodelko do kapanie, baz maty, 5 funtow plus 3 przesylka http://cgi.ebay.co.uk/Blue-swivel-bath-seat-for-sale_W0QQitemZ280497625315QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_Baby_Bathing_Grooming_LE?hash=item414ef618e3 a tu jeszcze na lezaco podstawka http://cgi.ebay.co.uk/Batheasy-Deluxe-Baby-Bath-Support-NEW_W0QQitemZ220586752467QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_Baby_Bathing_Grooming_LE?hash=item335bfeb9d3 http://cgi.ebay.co.uk/NEW-Safety-1st-360-Swivel-Bath-Seat-PASTEL-EU-AUS-US_W0QQitemZ390177737995QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_Baby_Bathing_Grooming_LE?hash=item5ad867cd0b a tu maty na licytacji http://cgi.ebay.co.uk/AQUAPOD-BATH-SUPPORT-SEAT-AND-NONSLIP-MAT_W0QQitemZ220592524489QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_Baby_Bathing_Grooming_LE?hash=item335c56ccc9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - nastepnego dnia po skończonym macierzyńskim zaczynał się dodatkowy,czyli u Ciebie 28,a skończył się 10 kwietnia. Foteczki super - chata nóweczka! Wszędzie błysk! Świezynka! Szymuś - cudny! Urósł i zmeżniał! Aguś o taki mi lezaczek (huśtawkę) chodzi, on jest aż do 18 kg. Nasz tylko do 9kg i już trzeszczy hihi Gawitku, a próbowałaś podpytac sąsiada kiedy planuje skończyc remont? Tak w przyblizeniu? rok, dwa? a może miesiąc? My nie kapiemy Karolci w wanience,bo kupilismy najmniejszą i ona z niej wyrosła, ale znajoma ma bodajże 103cm i spokojnie Mała by w niej sobie jeszcze poszalała. A co do uszu,to Karolcia zamacza ile się da. I nic się nie dzieje. Nie da się tego uniknąć. :-) Alex i dobrze,że się nie stresujesz, bo naprawdę nie ma czym. Chrzciny to naprawdę super uroczystość. Taka pogodna i nic w niej stresującego nie odnajduję. :-) Wręcz przeciwnie. Uciekam! Jutro nas cały dzień nie bedzie w domku,bo jedziemy do teściowej i potem do teścia do szpitala. Ale wieczorkiem postaram się zajrzeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie - a waga Patrysia słuszna! Dopiero doczytałam.. Jak mały nie chce mięsa to może odpuść na dzień, dwa i znów spróbuj,ale w mniejszym stężeniu. Wymieszaj z jakimś podobnym słoiczkiem bezmięsnym. My dziś brokuł zmieszaliśmy z jarzynową i smakowało,ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Agulinka pokoje super no i widzę że masz coś co kocham- kominek :) a Patryk rośnie i rośnie. gawit nie narzekam ale trochę to trwało. jak miała 8 tyg postanowiliśmy wprowadzić jej wieczorny plan i nauczyć samej zasypiać w ciągu dnia. narzekałam wam wtedy. Olga chodziła spać jak chciała i o 22- 23-24 masakra dla mnie. trwała to 6 tygodni ale się opłacało bo teraz jest kąpiel , butla , odkładam do łóżeczka i wychodzę. czasem tłucze się dłużej po łóżeczku ale generalnie w 20 minut śpi. sama ustaliła sobie takie godziny. zaczynaliśmy od 22 a teraz już o 18:30 jest w łóżeczku tym bardziej że mało w dzień śpi. przed południem ok 40 min i na spacerze te 2 godziny ale muszę cały czas jechać wózkiem. od 16 zaczyna się ziewanie marudzenie ale nie chce spać. dłużej jej nie mogę przetrzymać bo skończy się to płaczem podczas kąpieli i zjedzeniem 50 ml aby zaspokoić pierwszy głód i zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka pieknie zrobiliscie remont. na prawde bardzo gustownie , wszystko super. no i Szymus ma swoj super kacik :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Dzien znow na biegu, na szczescie juz w domu. Agulinia jasne ze dzieciaczki zwalniaja przyrastanie ale 60g/tydzien brzmi mizernie :). A jesli chodzi o wizyte u rehabilitanki ortopedy to powiedziala ze fakt Adas ma tendencje do kierowania stopek do wewnatrz ale nie jest to trwale skrzywienie. Podobno wiele dzieci tak ma. Kazala po zewnetrznej stronie stopki smyrac ja palcem w kierunku od pietki do palcow - dzieki temu dzieciatko prostuje paluszki i ladnie ustawia stopke. Taki rodzaj stymulacji prawidlowego ustawiania stopy. Oprocz tego Pani posadzila Adasia i popatrzyla jak sie przekreca na brzuszek. Stwierdzila ze wszystko jest ok. Polecila rolowac - pisalam juz kiedys jak to robic. I jak dzieciatko lezy na brzuszku to prostowac mu dlonie, by nie mialo dloni ulozonych w piastki. Oraz by dawac do zabawy cos co maluch moze obiac dlonia a nie scisnac w piastke, dzieki temu tez bedzie prostowal ladnie dlon. Pokazywac zabawki tak by prostowal raczki bedac na brzuszku. No i pozwalac bawic sie golymi stopkami. Mowila tez cos o cwiczeniach wzmacniajacych nozki by dzwignac dupcie do raczkowania ale za szybko na nie bo poleca sie je dzieciom ktore maja rok i nie raczkuja. To chyba tyle My nie mamy wanny :( A co do kapieli to u nas tez jest to juz rytual, kapiemy sie zwykle o 18.30 a o 19 juz spimy :) Natalie a u nas miesko jest najlepsze, bez mieska to juz nie ma obiadku. Agulinka ciesze sie ze juz jestes :) A domek wyglada super, a Szymusia to i ja bym wysciskala bo chlopak slodziachny :) A macierzynski to tak jak Agulinia pisala. Kasia fajna ta mata, ale to siodelko to chyba bardziej do zabawy w wannie bo jak w nim umyc malucha?! Gawit tez by mi nerwy puszczaly jakbym miala takiego sasiada. Ja mieszkam na nowym osiedlu i jak bylam w ciazy to sasiedzi dookola mieszkania szykowali, wiercili, stukali, pukali. Modlilam sie by wszystko skonczyli zanim Adas sie urodzi. Ale zostalo jeszcze jedno mieszkanie nie kupione na klatce i dopiero teraz ktos je kupil i robi, wiec w dzien czasem juz mnie glowa boli ale wtedy pakuje malego i jedziemy na spacer. Michaa pamietam jak biedna sie meczylas z tym zasypianiem Olgi, ehh pamietam jak i ja sie meczylam ze swoim synem bo nie chcial mi zasypiac wieczorem. A teraz juz pol roku bedzie konczyl. Czas leci, Adas rosnie, a ja zaluje ze rosnie tak szybko.. Jutro kolejny maraton. Udanych chrzcin Ejmi i Alex Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×