Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KalKluMeg

27 lat i Medycyna???????????????????????????????

Polecane posty

Gość warot spelniac marzeniaaaaa
Nie jest za pozno, za 10 lat nadal bedziesz mlodym czlowiekiem, fajnie byloby robic to co sie kocha, ja na prawo poszlam w wieku 34 lat i nie zaluje i bede pracowac w zawodzie, co najlepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warot spelniac marzeniaaaaa
Nie jest za pozno, za 10 lat nadal bedziesz mlodym czlowiekiem, fajnie byloby robic to co sie kocha, ja na prawo poszlam w wieku 34 lat i nie zaluje i bede pracowac w zawodzie, co najlepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniess277
Płatny drugi kierunek dot. osób, które zaczęły studia po wejściu ustawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieeeee
no właśnie, a kiedy ustawa wchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieeeee
czyli osoby, które w tym roku się nie dostały na medycynę i pójdą na nią za rok, będą musiały za nią płacić? Masakra ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs. edi
blubaaaa--- wnioskując z tego co piszesz mogę powiedzieć, że dokładnie wiem jak się czujesz i w jakiej jesteś sytuacji. Mój mąż też uważał, że kobieta jest od wszystkiego, łącznie z pracą zawodową a facet tylko od zarabiania. Więc praktycznie przychodziłam z pracy do domu na drugi etat. Aż w końcu powiedziałam stop. Dojrzenie do takiej decyzji zajęło mi 7 lat. Też bałam się jak to zniesie mój syn i powiem Ci, że na początku było mi z tym cholernie trudno. Okazało sie jednak, że zamartwiałam się na zapas. Oczywiście były pytania dlaczego mieszkamy oddzielnie i czy jeszcze będziemy razem z tatą mieszkać itp., ale z pomocą mojej koleżanki psycholożki dziecięcej wytłumaczyłyśmy mu to co się dzieje stosownie do jego wieku. A ostatnio sam do mnie powiedział, że widzi, że odkąd mieszkamy sami to częściej się uśmiecham, że jestem spokojna :) On też się uspokoił, bo mimo, że nie dochodziło wcześniej do żadnych dantejskich scen to jednak dziecko odczuwało napięcie panujące w domu. Blubaaa, moja droga, mimo tylu niepewności i wahań możesz być z siebie dumna, bo nie każda kobieta ma w sobie tyle siły żeby podjąć decyzję o zakończeniu krzywdzącego związku, zwłaszcza, gdy jest dziecko.I trwa w nim nieszczęśliwa przez całe życie. Wiesz, ja jestem przekonana, że kiedyś nasze dzieci będa z nas baardzo dumne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs. edi
agnies277--- co za zmiana nastawienia!!! Czyżby przez nasze forum? :p Fajnie, że zakiełkowała jednak ta myśl, że warto spróbować. Trzymam kciuki żebyś z niej nie zrezygnowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs. edi
jednoważnepytanie--- oprócz pracy udzielam korków z angielskiego i na brak uczniów nie narzekam. Dochód z tego mam całkiem niezły a nie udzielam ich codziennie.I nie poświęcam temu całego wolnego czasu, wybrałam dla siebie taki, który najbardziej mi odpowiada. pytanieeee --- myślę, że chodzi tu o to, że jeśli już studiujesz coś dziennie i chciałabyś zacząć jeszcze podczas studiowania drugi kierunek to ten drugi będzie już płatny. Ale jak jest dokładnie to musisz poczytać w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniess277
1. Osoby, które zakończyły studia lub przerwały je przed wejściem ustawy mogą bezpłatnie podjąć studia na drugim kierunku. 2. Osoby, które rozpoczęły studia na pierwszym kierunku przed wejściem ustawy, mogą je ukończyć bez pobierania jakichkolwiek pieniędzy bez względu który to kierunek studiów. Dodatkowo osoby takie według nowej ustawy mają prawo do podjęcia darmowych studiów w kolejnych naborach - wcześniej ukończone studia, czy też studia rozpoczęte przed wejściem ustawy nie konsumują limitu punktów przyznanego wraz z wejściem ustawy. 3. Osoby które studiują od wejścia nowej ustawy konsumują już limit punktów ECTS - z tym wyjątkiem, iż w najbliższej rekrutacji mogą jeszcze podjąć dowolną liczbę kierunków bez uiszczania opłat (dzięki wpadce ministerstwa). Zadzwoniłam jeszcze do Ministerstwa przedstawiłam swoją sytuację Panie wyjaśniły moje wątpliwości i nie musze wnosić opłat za studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghjgsrrgc
Ok ale za rok juz bedzie to niemozliwe, dla innych osob. Szloda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubaaaa
mrs.edi--- dzięki za słowa otuchy, jesteś dla mnie wzorem do naśladowania, jesteś silniejsza od mnie, bo u mnie były dantejskie sceny,a mimo to trwałam w tym związku ale, dość już tego tematu, bo to już mega offtop ;) Agniess277---no to, to ja rozumiem!!! nawet muszę się z tobą zgodzić, bo ja też daje sobie rok na naukę i jak się nie uda to znaczy, ze się nie nadaję, bo nie jestem w stanie przyswoić materiału. Ja co prawda pracuje i mam dziecko, ale powinnam dać radę. Właśnie znalazłam super nauczycielkę chemii, która ma bardzo duży odsetek uczniów, którzy dostali się na medycynę. I tak, zgadzam się, ze za 10 lat nadal będę młoda. To tylko z perspektywy 18-latka osoba po trzydziestce jest już stara, nie wspominając tej po czterdziestce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleplepleplpelpe
a koleżanka powyżej skończyła już jakieś studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubaaaa
a koleżanka wyżej, pyta bo jej się doczytać nie chce? jak nie przeczytała wątku, to znaczy ze temat jej nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniess277
hgg - po skończonej medycynie w wieku 33 lat nie będę miała żadnej szansy aby odbyć specjalizacji? Jak to wygląda ? Młodsi mają pierwszeństwo przed starszymi? Jesli tak to zastanowie się jeszcze czy to ma jakiś sens. A wracając do tematu.. powiedzcie swoimi znajomym, że w tym wieku startujecie na studia medyczne ciekawe jaka będzie ich reakacja. Pomyślą, że takie osoby same nie wiedza co chca robić w życiu decydując się w tym wieku na tak ciężkie studia. Moi dziwnie zareagowali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ple ple ple
no to jeśli skończyła, to jeśli w tym roku nie dostanie się na medycynę, to w przyszłym będzie musiała płacić grubą kaskę. zdaje sobie sprawę WAĆ PANNA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neleeeee
ple ple ple zamiast wypisywać bzdury na Forum odnośnie płatości za studia proszę się zapoznać z nowa ustawą, zadzwonić do ministerstwa tam na pewno dowiesz się kto płaci a kto nie a nie wprwadzasz ludzi w błąd!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubaaaa
wać panna ukończyła studia w 2005 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
No dobra dziewczyny, sorki troche sie pogubilam. A kiedy wchodzi ta nowa ustawa? Przypuscmy ze koncze studia w tym roku. Moge za dwa lata wziac bezplatny kierunek? Mozecie mi powiedziec, czy musze dzwonic do ministerstwa? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniess277
Ten temat zostal zalożony z mysla o osobach ktoe chca podjac kolejny kierunek studiów w wieku 27 lat i wyżej... ale odpwiem na pytanie. Ustawa weszła w zycie 1 pazdziernik 2011r. jesli zaczełaś studia przed wejsciem ustawy to możesz kolejny kierunek studiow podjac bezplatnie. Wiadomo, że prawo nie dziala wstecz. Wyzej opisalam szczególo różne przypadki. Jak chcesz dla pewności możesz zadzwonić do Ministerstwa. Akurat mnie interesował moj przypadek czy moge podjsc bezplatne studia i okazalo sie ze moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
No ok ale niewiadomo jak studia dwustopniowe, jesli zaczniesz robic magisterke w 2011 roku... To Ci zje tylko za dwa lata studiowania? Ciekawe kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs. edi
agniess277---ech.. nie chce się poczytać wcześniejszych wpisów? ;) Z tego co pisała hgg to zaczęła medycynę po skończonej stomie, więc miała jakieś 23-24 lata ( tak mniej więcej bo napisałą, że zaczęła w wieku 18 lat ;)) A kończąc lekarski miała ok.30stki. Napisała, że teraz jest rezydentką, więc chyba nie miała większych problemów z dostaniem się na specjalizację - a przecież była starsza od ludzi z roku ( hgg, jak się mylę to mnie popraw ;)). Owszem, ciężko może dopchać się na rezydenturę gdzieś do jakiegoś prestiżowego szpitala, ale to dotyczy wszystkich studentów, bez względu na ich wiek. Trzeba po prostu dobrze się uczyć, wykazywać i dawać z siebie wszystko na zajęciach, wtedy może będziemy mieć większe szanse na zauważenie i dostanie się do jakiegoś konkretnego szpitala. Ale do tego czasu jeszcze hohohohoo.... Więc może lepiej się skupić na przygotowaniach do egzaminu wstępnego, co? :) Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu ;) Pozdrawiam wiosennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ageniss, to nie jest tak, że jako osoba "starsza" nie da się dostać na specjalizację. Po prostu jest trudniej. Bo na specjalizację liczy się tylko wynik LEPu (ponoć mają go znieść), ale wiek ma duże znaczenie jak chcesz załapać się na etat (płaci szpital). A nie każdy zostanie rezydentem(płaci ministerstwo). W dużym mieście to graniczy z cudem. Nieraz to sprawa znajomości Ale są tak zwane specjalizacje zamawiane, jeśli by coś Ci się z nich spodobało- super. Ministerstwo będzie Ci płacić za sam fakt specjalizowania (np medycyna ratunkowa, hematologia dziecięca). Ja jestem na specjalizacji z psychiatrii, choć kończyć jej bardzo nie chcę. Także rozumiem wasze dylematy, bo sama nie wiem co z życiem zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrs. edi masz zdecydowanie rację, za wcześnie myśleć o specjalizacji, skoro jeszcze nie jest się nawet studentem ;) Niewiadomo co się spodoba,a gadanie "będę chirurgiem/onkologiem/ginekologiem/internistą" jest po prostu śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniess277
hgg- dzieki za wyjaśnienia. Spróbuje przez rok nauczyć się do matury. Jeszcze jestem w takim wieku, że spróbować mogę później mogę żałować bo będzie juz zdecydowanie za późno. Z nauką zawsze szło mi dobrze. Biologia, chemia zawsze interesowały mnie, więc nie będzie problemu aby zmobilizować się i przerobić cały materiał. blubaaaa- ja mam o tyle dobrze, że o korepetycje nie musze się martwić, akurat znajoma )po stuiach chemicznych) uważa że dobrze robie, powinnam spróbować i pomoże mi w przygotowaniu z chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neleee
agniess277 super ze się zdecydowałaś, i troszeczkę zdanie zmieniłaś bo na początku Tw wypowiedzi nie pochwalały studiowania w starszym wieku, ale co tam raz się żyje trzeba próbować nie ma co marudzić na to co się ma tylko starać się coś zmienić na lepsze, a opiniami z zewnątrz nie ma się co przejmować, choć ja zdaję w tym roku i nikt oprócz moich rodziców o tym nie wie ja wyszłam z założenia że po co mam trąbić dokoła o moich planach, to moje życie i nikomu nic do tego jak się dostane to się wtedy wszyscy dowidzą:-)widze że też będziesz poprawiać maturke to tak jak ja i powiem Ci że jak składałam deklaracje to moja nauczycielka jeszcze poparła moje plany i mówiła żebym nie rezygnowała więc na pewno u Ciebie tez tak bedzie o ile ta tw nauczycielka jest normalna osobą;-)aj no wy macie jeszcze rok a ja już w tym roku się zawziełam i zdaje ehhhh zgroza to juz za misiąc z jednej strony się ciesze ze się skończy to mozolne siedzenie w książkach a z drugiej to jeszcze coś by się chciało powtórzyc, na szczęscie biologie mam już całkiem całkiem zdaną a chemie studiowałam 5 lat więc mioże nie będzie tak źle:-))))choć nie wiadomo nigdy jak te progi i w ogóle co kochana komisja wymyśli bo ostatnio zaskakuje i to dość umiejętnie w tych zawiłych pytankach.no zobaczymy jak to będzie. mrs edi , bulbaaaa dziewczyny na prawdę was podziwiam że mając dzieci pracę obowiązki domowe godzicie to z nauka, ja nie mam dzieci tylko pracuję i na naukę troche mało czasu zostawało, wierze ze wam się uda zrealizować swoje marzenia:-)i kiedys w przyszłości wszystkie będziemy dobrymi lekarzami, ehhh fakt faktem mogłyśmy troszke wcześniej się o to starać ale cóż lepiej późno niż wcale:-))) Pozdrawiam cieplutko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniess277
nelee- koniecznie daj znać jak poszła matura. W jakim mieście startujesz na medyczna? Chwilami zastanawiam sie jeszcze czy to nie jest szalone. Szkoda ze nie mam nikogo w otoczeniu ze studiów medycznych kto uswiadomiłby mnie ze warto spróbować. Z drugiej strona motywuje mnie to, ze jak nie sprobuje cale zycie będę żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniess277 - ja mam teścia lekarza i cały czas mnie przekonuje, że to fantastyczny zawód i że gdyby miał jeszcze raz decydować to też studiowałby medycynę i cały czas mi powtarza, że jestem młoda, całe życie przede mną i że dam sobie rade!:) mój teść zaczął studiować w wieku 22 lat (czyli też nie od razu po szkole) w dodatku chodził do technikum i jest po nim elektrykiem:) bo tak chcieli rodzice, ale nigdy go to nie pociągało. Sam się przygotowywał do matury i dał rade! w dodatku strasznie długo robił specjalizacje, a teraz jest troszkę łatwiej w niektórych dziedzinach, bo np. kardiologię można robić od razu po studiach, gdzie kiedyś trzeba było najpierw zrobić jedynkę i dwójkę z interny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubaaaa
i jak wam poszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbjkl
przeciez na dziennie mozna tylko do 25 r.z isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostoblast
co u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×