87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Tymbarkowa zwykłym spirytusem rozcieńczonym z wodą. Kup setke w sklepie i rozrób w proporcji 2:1 czyli np nalej 2/3 kieliszka przegotowanej wody i 1/3 spirytusu, ja tak robiłam codziennie świeży, kupiłam też taką małą pipetę i wpuszczałam po kropelce na kikuta lub delikatnie takim patyczkiem do uszu w tym namoczonym przecierałam, ale to tak delikatnie. Po tygodniu kikut odpadł to jeszcze troszkę robiłam tak w tą \"rankę\" i pięknie się wygoiło, przy każdej zmianie pieluszki to robiłam

Hejka kobietki.. jeju ja sobie dopiero usiadlam wsiuu ale jestem zmeczona zaraz idę myć i lulu.. trochę się dzisiaj narobiłam ale mam nadzieje że nie odbija się to źle na dzidzi, jutro bedą montować okna więc sobie odpoczne.. tylko bedą wiercic pol dnia aaaa wrrr :/ nie wiem czy uda mi się wejsc tu do Was bo nie wiem w ogóle gdzie ja bede siedziec- wszędzie bajzel i nie ma gdzie nogi postawić.. :P Trzymajcie się kochane odezwe sie jak tylko będe mogła:)

Czesc dziewczyny:* Ja juz w \"pracy\" jestem. Ale znow napisalyscie wczoraj. Mam do Was pytanie czy jak bylyscie na moim etapie:) Czyli poczatki 6 msc to czulyscie przy kopnieciach dzieciatka takie jakby pulsowanie tam w kroczu?:/ Wiem glupie pytanie ale troche mnie to martwi:/ Czasem jak Emilka kopnie to tak wlasnie tam w tym samym czasie mi zapulsuje i zastanawiam sie czy to normalne. Jak bedziecie mialy chwilke to prosze odp. OLENKA dzisiaj USG:* Bede trzymala kciuki za Ciebie zebys sie dowiedziala jaka plec i zeby wszystko bylo w porzadku:* Ja w pt ide na wizyte, juz niedlugo. Ciekawe jak moje wyniki... Zycze Wam milego dnia:*

Hej dziewczynki:) Ooolll ja osobiście nigdy nie czułam żadnego pulsowania, ale wiesz może każda ma inaczej czy cuś:) Podejrzewam, że to nic groźnego!!! Ja czuję się coraz gorzej, gardło mam tak opuchnięte, że nic nie mogę przełknąć, a do tego tak strasznie mnie swędzi...brr!!! Już przeżyje ból głowy, ale do tego jeszcze ten katar, ach tam, wszystko przez ten remont.... Ale człowiek to jednak głupie stworzenie, tak to latałam w topach-bo ciepło, a teraz okna pozamykane a ja w golfie-bo gardło boli, szkoda że nie byłam taka mądra wcześniej... Idę jeszcze się położyć spać kobietki:) Przed chwileczką wyprawiłam mojego facecika, zjadłam śniadanko-kaszkę Bobovity o smaku bananowym(stwierdziłam że skoro to jest dobre dla 4 miesięcznego dzidziusia to i dla mnie też), tylko że musiałam zmienić troszkę proporcję, bo za wodnista jak dla mnie wyszła, no a teraz spać:P

Ach, no i jeszcze zmieniam tabelkę:) MAMUŚKI: Nick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka nastolenia mama..20...Kłodawa........Oliwia...............05.05.2007 Bebolek20.......21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 agusia333332....22.....Radom........Kubuś............... 03.05.2008 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........ 24.08.2008r. Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek...... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię.. Ulcia 87.......21.........Wysoka......41/02.05.09.....C-Zosia tymbarkowa....21.....Szczecin.......39/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........36/25.05.09..... S -waham się nastolenia mama..20..Kłodawa.........33/27.06.09.... C 2face............22......Białystok.......31/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....32/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........30/21.07.09.....C- Anita/Nina szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........31/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..27/.01.08.09.....nie wiem OOOLLL........21 .....Olkusz..........23/12.09.09.....C- Emilka Asienka478......21......Koszalin........19/06.10.09..... .----------- olenkia-malenka...20...Limanowa....19 /08.10.09.......nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......16/17.10.09.......n ie wiem WAŻNE DATY: Nick.....................data..................wydarzeni e 2face...................12maj...............usg olenkia-malenka......13maj..........wizyta i usg szczęśliwa87..........13maj............usg OOOLLL...............15maj...........wizyta+wyniki badan(krewImocz) tymbarkowa..........15maj..........wizyta w laboratorium, jak zdążę Karaoke87............19 maj...........wizyta+wynik badania moczu szczęśliwa87..........30maj...........wizyta+ogólne badania krew mocz, coombs kozaki_87.............2 czerwiec.....wizyta+usg Gosiaak................4 czerwca.........wizyta+morfologia+usg

Dziewczyny z wielką radością was zawiadamiam że nasza Ulcia ma już swoją Zosie:) Dnia 11.05 o Godzinie 20.45 przez cesarskie cięcie Zosieńka przyszła na świat:) Więcej nie wiem, na pewno nie długo wypuszczą nasze kobitki ze szpitala i Ulcia sama więcej napisze:)

witajcie;-) ja o dziwo przespalam cala noc;-) zasnelam jakos na kubie wojewodzkim a obudzilam sie nie dawno;-) nigdy tyle nie spalam;-) pogoda zapowiada sie fantastycznie;-) co do takich pulsowan to ja nie czulam, ale ooolll nie denerwuj sie kazda ciaza przebiega inaczej, powiedz o tym lekarzowi;) ja pamietam ze jak bylam na polmetku to sobie wmawialam wrecz wszystko co mozliwe i spac nie moglam i ciagle dolek do poki nie poszlam na wizyte, dobrze bylo 2-3 dni po wizycie i koszmar powracal - niepotrzebnie;( ide robic sniadanko;-) gosia pomysl juz dzisiaj bedziesz miala swoje okna, posprzatasz i bedzie spokoj;) no a pozniej remont...

catarinko wlasnie tez to na jej blogu wyczytalam;-) super ale sie ciesze, az mis ie lezka w oku zakrecila;-)

MAMUŚKI: Nick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka nastolenia mama..20...Kłodawa........Oliwia...............05.05.2007 Bebolek20.......21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 agusia333332....22.....Radom........Kubuś............... 03.05.2008 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........ 24.08.2008r. Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. Ulcia87...........21........Wysoka........Zosia..............11.05.2009r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek...... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię.. tymbarkowa....21.....Szczecin.......39/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........36/25.05.09..... S -waham się nastolenia mama..20..Kłodawa.........33/27.06.09.... C 2face............22......Białystok.......31/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....32/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........30/21.07.09.....C- Anita/Nina szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........31/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..27/.01.08.09.....nie wiem OOOLLL........21 .....Olkusz..........23/12.09.09.....C- Emilka Asienka478......21......Koszalin........19/06.10.09..... .----------- olenkia-malenka...20...Limanowa....19 /08.10.09.......nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......16/17.10.09.......n ie wiem WAŻNE DATY: Nick.....................data..................wydarzeni e 2face...................12maj...............usg olenkia-malenka......13maj..........wizyta i usg szczęśliwa87..........13maj............usg OOOLLL...............15maj...........wizyta+wyniki badan(krewImocz) tymbarkowa..........15maj..........wizyta w laboratorium, jak zdążę Karaoke87............19 maj...........wizyta+wynik badania moczu szczęśliwa87..........30maj...........wizyta+ogólne badania krew mocz, coombs kozaki_87.............2 czerwiec.....wizyta+usg Gosiaak................4 czerwca.........wizyta+morfologia+usg

Ja też się ciesze, jednak co prawda to prawda, bardzo się tu zżywamy:) Już nie mogę się doczekać jak Ulcia nam foteczkę Zosi pokaże

ja tez;-) oj jeszcze troszke i ja wybuchne;-) ale radosc jest niesamowita;-)

Tymbarkowa no jak Ty wybuchniesz to pamiętaj o smsku do mnie:)

napisze napisze;-) ale nie moge sie odczekac juz tak bardzo bym chciala juz tulic mojego marcelka kochanego...

Witajcie kobiety :* O rany jak ja sie ciesze, ze Ulcia ma juz Zosie :)))) Tyle musiala czekac i wkoncu sie doczekala, jaka to wielka radość :) dla nas, a co dopiero dla niej i jej meza :) Ach te dzieci nasze :P Ja dzis ide i sie doczekac nie moge, ale sie w nocy wystarszylam bo zaczelo mnie tak pare razy pod rzad skurczac tam, tak jak np lapie skurcz u nogi :( balam sie ze poronie, Boze staralam sie uspokoic no i po jakichs 6 razach takich mi przeszlo. Dobrze ze dzis ide to sie zapytam gin co to moglo byc :( A wlasnie tymbarkowa dziekuje za rade :) Wypilam to mleko na wieczor z miodem sobie zrobilam :P i po jakies pol godziny dziecko zaczelo delikatnie mnie kopac :P albo sie ruszac bo na kopanie to chyba za male :) Ach no i sie ucieszylam, i moze dlatego pozniej sie tak bardzo wystraszylam. Nie wiecie co to moglo byc??

olenkia super ze mleko zadziałało;-) co do skurczow to sa one z roznych powodow, rozszerzanie sie miednicy, dziecko sie przekreca, macica sie powieksza itp. nie martw sie mala nie potrzebnie, ale lekarzowi o tym powiedz...

hejka dziewuszki:) Ja właśnie wcinam śniadanko i zaraz muszę jeszcze poskładać łóżko i poprzykrywać meble folią bo podobno tak syfią że cięzko to potem domyć a mi nie chce sie z tym męczyć :/ Przeczytałam że nasza Ulcia już urodziła!! jejuu ale super.. normalnie zazdroszczę jej i nie mogę sie doczekać aż ujrzymy jej maleństwo hihi:) Catarinka ma racje- strasznie się ze sobą tutaj zżywamy:) OLL co do tego pulsowania to kiedyś słyszałam że to pulsowanie to rozciąganie się macicy ale nie wiem. A po drugie to ja na początku jak mały miał czkawkę to właśnie nazywałam to pulsowaniem bo to było takie delikatne rytmiczne puk puk puk.. jakby puls ci mocno tak bił na samiutkim dole brzucha a za jakiś czas się skapnęłam że to czkawka- teraz już jest mocno wyczuwalna i nie raz mały jak ją ma to przy tym jeszcze nóżkami wywija:P Nie przejmój się na pewno to nic niepokojącego a jeśli Cię to martwi to powiedz o tym lekarzowi teraz na wizycie:)

powiem napewno, to lece teraz sprzatac :) Buziaczki dziewczynki, wpadne pozniej :*

gosia przypilnuj ich niech po sobie posprzataja w koncu za to im placisz... jak nam montowali szafe to przyszedl gosciu po przepiciu i stwierdzil ze mam pootwierac wszystkie okna i najlepiej drzwi bo on sie dusi... a ja do niego wie pan ale ja nie bede w przeciagach siedziala i cos tam sapal jak montowal ta szafe, dodam iz to szafa na wymiar, a wymiary robione przez ich firme, bylo wszedzie pelno kurzu i trocin no i zamontowal i zaczals ie pakowac a ja wsciekla na niego mowie szczotke pan czy panu dac bo chyba te trociny pan wysprztaa mowie wam myslalam ze mnie zagryzie... nie posprzatal dokladnie ale chocioaz go wkurzylam;)

Hihi Ty to jesteś dobra Tymbarkowa :) Oczywiście będe ich pilnować na zmiane z tatą bo oni dużo wiercą a nie chce żeby mi Michałek ogłuchł od takiego hałasu.. ale z tego co sąsiedzi mówili to bardzo brudzą, panele rysują, ściany marzą i z niczym się nie liczą- w dupie mają.. dobrze że ja dopiero przed remontami ale jakbym tak miała już panele i jeden z drugim by mi porysował to wrrrrr... chyba bym wyszła z siebie!! :/ :P Lece z psiakiem i poprzykrywać te meble.. odezwe sie niebawem:)

Witam witam:) No to dla naszej Uleńki serdeczne gratulacje:) Tylko biedna się troszkę namęczyła, bo jednak w szpitalu poleżała troszeczkę, ale najważniejsze że Zosia już ze swoimi rodzicami:) Zazdroszczę Uleńce i jej mężusiowi:) Ja dopiero wstałam, więc zaraz muszę sobie zrobić drugie śniadanko, obiadek mam jeszcze od wczoraj więc mam dziś popołudnie wolne:)

No i ja już jestem z powrotem, porobiłam co miałam porobić, ale widzę że nikogo nie ma... Muszę Wam troche ponarzekać.. ciężką nocke miałam- jak zwykle zresztą.. tak mnie kości biodrowe bolą że szok.. poleże pół godziny na jednym boku i muszę się obracać bo całe biodro mnie boli - któraś też tak ma/ miała? no i przy obracaniu oczywiście ten ból w pipce taki uciskjakiś w środku- masakra, tak ciężko się obracać.. muszę się za pipke chytać przy obracaniu hih :P nie wiem jak zniose jeszcze te 58 nocy :( Ehhhh właśnie dzwoniła babka z firmy montażu okien i oznajmiła że panowie bedą dopiero po 14:00 bo teraz robią gdzieś indziej i się nie wyrobią.. booooże :/ to po co mówiła wcześniej że bedą o 12:00 co za ludzie.. i bedą się z tym pierniczyć do 20:00 ale bedę miała wesoły dzień :/

Ja jestem bo juz posprzatalam i nie mam co robic, chyba zjem sobie lody bo to jedyna rzecz ze slodkiego jaka mnie przejdzie przez gardlo :P Gosia ja jeszcze tak nie mam, no ale jak kicham albo kaszle to czasem sie tez musze chycic bo tak mnie wtedy skuwa tam ze masakra hehe. To masz z tymi oknami, mnie to by tak wkurzylo, no ale mnie zdenerwowala babka z Netii bo dzwoni do rodzicow juz kilka razy a to jedna i ta sama i ja jej mowie, ze ich nie ma i nie bedzie dzis wogole a ta dzwoni jak na sraczke, opieprzylam ja wkoncu bo co sobie ona mysli, ze jaja sobie z niej robie czy cus.. Boze jakie te ludzie czasem nie dogadane ;/

Gosiu u mnie też nie dawno wymieniali, też myślałam ze cały dzień będą a oni uwinęli się chyba w 3 czy 4 godzinki. A do wymiany było 5 ogromnych okien bo ja w starym budownictwie mieszkam. Ja z Młodą zawinęłam się do mamy. Oj powiem Ci że sprzątałam po tym długo. I nawet nie chodzi o to że na raz tak brudno było ale to wychodziło po czasie po prostu. Wszystko pomyłam, po wycierałam, a po dwóch dniach taki \"nalot\" był z powrotem. U Ciebie to i tak dobrze że tylko na 14 przesunęli bo u mnie to ROK przesuwali bo się nie wyrabiali!

Dziekuje Wam dziewczyny, zawsze mozna na was liczyc:* Troche mnie uspokoilyscie ale napewno zapytam w pt o to na wizycie. Jejciu ale ULCI fajnie! Szkoda ze nie mozemy jej normalnie pogratulowac:) Ja juz chce zoabczyc fotki malej Zofijki:) Dobrze ze wszystko w porzadku u niej... SZCZESLIWA Ty tez dzisiaj masz wizyte wiec za Ciebie tez trzymam kciuki:)

No olenka widzisz, niektórzy ludzie to chyba jacyś mało rozumni są czy co :/ Z tym pokuwaniem to ja tez tak czasami miałam i mam, czasem jak siedzę albo chodzę to mnie tak zakuje w pipce jakby mi ktoś igłe wsadzał czy coś aż mnie do góry podniesie heh.. a przy kichaniu i kaszleniu to zdarza mi się że mi siki polecą hihi wiem śmieszne :P ale naprawde dziwnie się wtedy czuję bo nie chcę mi się siku a jak kichne to mi uleci.. dziwne :P

SZCZESLIWA a Ty na którą masz wizyte? bo wiem ze OLENKA ma na 19:00 jakoś.. znowu będziemy niecierpliwie czekały na relacje hihi ciekawskie babska :P CATARINKA u mnie też jest 5 okien.. są dwa pokoje kuchnia i duży pokój-salon i w nim jest okno z oknem balkonowym także zobaczymy ile bedą robić.. wiem że dzisiaj montują a jutro przychodzą jeszcze coś kończyć wiec za malowanie chycimy się albo jutro wieczorem (zależy o której skończą) albo w piątek:)

To ja wam opowiem z tymi sikami cos smiesznego :P pare nocy temu usypiam sobie juz no i nagle kolo bloku na sygnale policja, ale to tak glosno ze szok i ja podskoczylam na tym lozku i sobie troche popuscilam xD hehe, glupio no ale jakos tak wyszlo, jak sobie to przypomne to sie smieje sama z siebie, albo kiedys z mezem i mama tak sie wyglupialismy no i sobie tez popuscilam tylko ze smiechu i R sie az poplakal tez ze smiechu, ze ja sobie popuscilam. No czad poprostu :P

Witam Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog ( o porodzie i Prawach Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 dziękuję serdecznie!

He z sikaniem Gosia to w ogole sa hihy smichy:) Ja czasem lece tak szybko bo na serio moglabym nie wytrzymac i popuscic i doslownie czuje jakby juz mi lecialo:):):):P

hehehe no to widzicie chyba mozna popuszczac ile wlezie bo jak kazda tak ma to chyba to normalne:):):):):):):):P