Komu nie chce sie spać i ma ochotę pogadać ?

"też tak uważam, bo chyba już napisałaś o kilka słów za dużo. Ja uważam, że przemocy nie powinno być w ogóle." Rowniez nie uznaje przemocy ani z jednej strony ani z drugiej ale jezeli jakis facet uderzylby mnie to huk ...piernicze wszytsko i zamordowalabym na miejscu 'Ja tam nie wiem, w sumei nie wiem nawet co kobieta moze robić podczas, żeby się starać. Zresztą nieważne, bo się zgorszę. " Wcale nie mialam zamiaru Cie uswiadamiac w tym zakresie bom tez sie wstydze zeby tak pisac otwarcie co i jak :P

"No tak... wejsc pod biurko szefa tak? chyba za nisko Nas cenisz " pisze o potencjalnej mozliwości. :p Wszystkie tak nie robia, to wiadomo. "A co, mozemy mamy polamac sobie paznokcie powybijac zeby i miec szorstka skore , tak? " No to nie pisz o wielkiej niesprawiedliwości, bo sama byś tam tyrać nie chciała. :P A jeżeli chcą to mogą. :p "Dzieki za pocieszenie " Pocieszę Cię. Nie ma obowiązku zachodzenia w ciążę. ;) "Masz trochę racji ale niestety to sie rzadko zdarza " Twoja wersja też. Zazwyczaj jest jednak podział ról. :P "A to juz zalezy od kobiety jak na to patrzy , np ja rozumiem ze ktos moze miec zly dzien i bynajmniej niedoszukiwalabym sie z tym żadnych rewelacji no ale jakby sie czesto to zdarzalo no to wybacz ...ewidentnie zdradza " eee tam może pomaga sąsiadce naprawić cieknace rury?

"Rowniez nie uznaje przemocy ani z jednej strony ani z drugiej ale jezeli jakis facet uderzylby mnie to huk ...piernicze wszytsko i zamordowalabym na miejscu " Lepiej po prostu odejść, chyba że chcesz być regularnie okładana w więzieniu. :P "Wcale nie mialam zamiaru Cie uswiadamiac w tym zakresie bom tez sie wstydze zeby tak pisac otwarcie co i jak " Zapomniałem, że Ty niby taka niewinna i wstydliwa. :p

"Pocieszę Cię. Nie ma obowiązku zachodzenia w ciążę." A zebys wiedzial ze dla mnie to pocieszenie ewentualnie moge wmowic mezowi ze jest bezplodny i dlatego nie mozemy miec dzieci a dlaczgo Jemu? zeby nie bylo na mnie :P "Twoja wersja też. Zazwyczaj jest jednak podział ról." Ale mozna sobie na wzajem pomagac w szczgolnosci kobiecie bo jakby nie bylo to na NAs ciązy wiecej obowiazkow :P "eee tam może pomaga sąsiadce naprawić cieknace rury? " Ja juz bym Jemu dala pomaganie sasiadce :P W odwecie pomagalabym sasiadowi w Jego lodziarni na rogu :P ( bez skojarzeń :P )

"Lepiej po prostu odejść, chyba że chcesz być regularnie okładana w więzieniu." O czym Ty mowisz? za przeproszeniem za takiego skurwysyna co bije kobiety to bym tam nie trafila , kazdy sąd by mnie uniewinnił ;) :P "Zapomniałem, że Ty niby taka niewinna i wstydliwa. " To ironia? :] Doszukuję sie tutaj swego rodzaju wypominania :] Zreszta czy jedno z drugim sie wiąże? i co z tego ze uprawialam seks? czy to znaczy ze jestem jakos wyuzdana sredna suka ktora czeka aby ja ktos przelecial no i lubi o tym pisac oraz uswiadamiac biednych chlopcow? No nie wydaje mi sie :]

"A zebys wiedzial ze dla mnie to pocieszenie ewentualnie moge wmowic mezowi ze jest bezplodny i dlatego nie mozemy miec dzieci a dlaczgo Jemu? zeby nie bylo na mnie " Wszystko wyjdzie na jaw podczas zdrady. Nie będzie stosował zabezpieczenia. :P "Ale mozna sobie na wzajem pomagac w szczgolnosci kobiecie bo jakby nie bylo to na NAs ciązy wiecej obowiazkow " Ja jestem jak najbardziej za partnerstwem. Tzn. kobieta robi, a ja rozkazuję, żeby się nie pogubiła w obowiązkach. :P "Ja juz bym Jemu dala pomaganie sasiadce W odwecie pomagalabym sasiadowi w Jego lodziarni na rogu ( bez skojarzeń )" Od razu do lodziarni... :P A jeden to już by nie wystarczał? :P

"O czym Ty mowisz? za przeproszeniem za takiego sk**wysyna co bije kobiety to bym tam nie trafila , kazdy sąd by mnie uniewinnił " Za regularne znęcanie się, owszem dostałabyś bardzo łagodny wyrok ale za jedno udezenie, wątpię niestety. :P "To ironia? :] Doszukuję sie tutaj swego rodzaju wypominania :] Zreszta czy jedno z drugim sie wiąże? i co z tego ze uprawialam seks? czy to znaczy ze jestem jakos wyuzdana sredna suka ktora czeka aby ja ktos przelecial no i lubi o tym pisac oraz uswiadamiac biednych chlopcow? No nie wydaje mi sie :] " Dobrze napisałaś, doszukujesz się. :P Oj przepraszam, zapomniałem, że jestes przewrażliwiona na tym punkcie, a ja nic złego na myśli nie miałem. Nie musisz przyjmowac pozycji obronnej. :P Naprawdę nie musisz tak tego przeżywać, że uprawiałaś seks. To nie zbrodnia. :P

"Wszystko wyjdzie na jaw podczas zdrady. Nie będzie stosował zabezpieczenia." Ale o jakiej zdradzie mowimy? JA jestem tak wspaniala i cudowna osoba ze kazdy facet majacy mnie przy swoim boku bedzie szczesliwy i nie w glowie beda JEmu zdrady "Ja jestem jak najbardziej za partnerstwem. Tzn. kobieta robi, a ja rozkazuję, żeby się nie pogubiła w obowiązkach." Tyran :P "Od razu do lodziarni... A jeden to już by nie wystarczał? " Jestem zachłanna i jak szaleć to na całego a najbardziej lubie śmietankowe z Algidy :P

"Naprawdę nie musisz tak tego przeżywać, że uprawiałaś seks. To nie zbrodnia. " Nie przeżywam ale niestety zabrzmialo to jak ironia :P

"Ale o jakiej zdradzie mowimy? JA jestem tak wspaniala i cudowna osoba ze kazdy facet majacy mnie przy swoim boku bedzie szczesliwy i nie w glowie beda JEmu zdrady " raz jesteś wspaniałą i cudowna, a raz beznadziejna i brzydka. :p Zdecyduj się. :P Wiesz, ze człowiek czułby się niedowartościowany przy wspaniałej osobie i by prędzej czy później zdradził. :P "Tyran " Zaraz tyran, to się nazywa organizacja czyjegoś czasu pracy. :p "Jestem zachłanna i jak szaleć to na całego a najbardziej lubie śmietankowe z Algidy " Oczywiście te big? A ponoć rozmiar nie ma znaczenia. "Nie przeżywam ale niestety zabrzmialo to jak ironia " Może i lekka ironia ale nie krytyka. :P

"raz jesteś wspaniałą i cudowna, a raz beznadziejna i brzydka. Zdecyduj się. Wiesz, ze człowiek czułby się niedowartościowany przy wspaniałej osobie i by prędzej czy później zdradził." Dla faceta ktory mnie zechce bede wspaniala i najcudowniejsza na świecie inaczej by ze mna nie byl , wszak milosc jest slepa :P A jezeli chodzi o niedowartoscowaie sie to ja juz bym go dowartosciowala zreszta sam fakt ze bylby z taka wyjatkowa osobka jak ja sprawilby ze jego ego by wzroslo :P "Tyran " Zaraz tyran, to się nazywa organizacja czyjegoś czasu pracy." Za taka organizacje to ja dziekuje , sama sobie poradze :P "Oczywiście te big? A ponoć rozmiar nie ma znaczenia." A kto powiedzial ze rozmiar nie ma znaczenia? osobiscie wole zjesc duzego loda niz malego , malym to tylko smaku sobie narobie a duzym bede mogla sie delektowac i delektowac :P A jezeli chodzi o Algidy to pudlo , wole te w litrowych pudelkach , przynajmniej starczaja na tydzien a tak po kazdego jednego nie chce sie latac do sklepu , za duzo zachodu z tym :P "Może i lekka ironia ale nie krytyka. " Mam takowa nadzieje :)

"Dla faceta ktory mnie zechce bede wspaniala i najcudowniejsza na świecie inaczej by ze mna nie byl , wszak milosc jest slepa A jezeli chodzi o niedowartoscowaie sie to ja juz bym go dowartosciowala zreszta sam fakt ze bylby z taka wyjatkowa osobka jak ja sprawilby ze jego ego by wzroslo " Mylisz się, większośc facetów by tego nie mogła znieść. :P Nie lubią gdy partnerka jest dużo lepsza od nich. Zersztą ambitne kobiet również. :p "A kto powiedzial ze rozmiar nie ma znaczenia? osobiscie wole zjesc duzego loda niz malego , malym to tylko smaku sobie narobie a duzym bede mogla sie delektowac i delektowac " My na pewno o lodach rozmawiamy? :D:P "A jezeli chodzi o Algidy to pudlo , wole te w litrowych pudelkach , przynajmniej starczaja na tydzien a tak po kazdego jednego nie chce sie latac do sklepu , za duzo zachodu z tym " Faktycznie ale po tym to Ci dupa urosni i będizes musiała się faszerować jakąś chemią. :o:P "Mam takowa nadzieje " Ja oceniam tylko po złych uczynkach. Seks za obupólna zgodą do takowych nie należy. :P

"Mylisz się, większośc facetów by tego nie mogła znieść. Nie lubią gdy partnerka jest dużo lepsza od nich. Zersztą ambitne kobiet również." Nie zgadzam sie z tym , ogolnie faceci lubia chwalic sie swoimi laskami ..a jakie to one piekne i madre ... na ulicy widac duzo par ktore sa zuplenie swoim przeciwienstwem : Ona zjawiskowa a On taki ciepciak ze az szkoda patrzec badz tez odrotnie :P "My na pewno o lodach rozmawiamy?" Nie wiem jak Ty ale ja napewno tak :) zaznaczylam na wstpenie ze z tymi lodami to bez skojarzen ale jak widac glodnemu chleb na myśli :P "Faktycznie ale po tym to Ci d**a urosni i będizes musiała się faszerować jakąś chemią." To zalezy ... jak zjem loda zamiast normalnego posilku a potem pocwicze to nie urosnie :P "Ja oceniam tylko po złych uczynkach. Seks za obupólna zgodą do takowych nie należy. " aha ...to ja sie wole nie chwalić co zlego w zyciu zrobilam zeby nie wyjsc na wredna zołze :D

"Nie zgadzam sie z tym , ogolnie faceci lubia chwalic sie swoimi laskami ..a jakie to one piekne i madre ... na ulicy widac duzo par ktore sa zuplenie swoim przeciwienstwem : Ona zjawiskowa a On taki ciepciak ze az szkoda patrzec badz tez odrotnie " To są faceci bez ambicji. Ciapciak będzie dziękował Bogu do swojej śmierci za taki dar. :P Mi chodzi o facetów z prawdziwego zdarzenia. :P "Nie wiem jak Ty ale ja napewno tak zaznaczylam na wstpenie ze z tymi lodami to bez skojarzen ale jak widac glodnemu chleb na myśli " eee tam, specjalnie tak pisałaś. :p "To zalezy ... jak zjem loda zamiast normalnego posilku a potem pocwicze to nie urosnie " Wspólczuję. :P Jak to dobrze móc pochłaniać ogromne ilości czego tylko się chce. :P "aha ...to ja sie wole nie chwalić co zlego w zyciu zrobilam zeby nie wyjsc na wredna zołze " napisz, chętnie się dowiem. :D

"eee tam, specjalnie tak pisałaś." Prawda w oczy kole :P "Wspólczuję. Jak to dobrze móc pochłaniać ogromne ilości czego tylko się chce." Rowniez sobie wspolczuje ale coz... w zyciu nie ma latwo :P "napisz, chętnie się dowiem. " A co książkę piszesz? ;) :P

ooo, widzę że jeszcze piszecie :) czyżbyście się mieli ku sobie? :p

"Prawda w oczy kole " jakbym myślał to już dawno bym wprowadził w czyn, choćby za pieniądze. :P "Rowniez sobie wspolczuje ale coz... w zyciu nie ma latwo " O tym to akurat wiem, jest do dupy. :o:P Rzadko kiedy cos wychodzi tak jak sie planowało. "A co książkę piszesz? " Nie, po prostu chciałbym się dowiedziec, bo zapowaida się ciekawie.

"ooo, widzę że jeszcze piszecie czyżbyście się mieli ku sobie? " Tu to tylko o jednym myslą. :P

"jakbym myślał to już dawno bym wprowadził w czyn, choćby za pieniądze." No wiesz... myslec mozna ale niekoniecznie to robić :P Np jezeli chodzi o mnie to uuuu.... mysle o tylu rzeczach ze hoho ale jednak nie wprowadzam tego w zycie :P "O tym to akurat wiem, jest do d**y. Rzadko kiedy cos wychodzi tak jak sie planowało." Dlatego wychodze z zalozenia ze najlepiej nie planować a robic wszytsko na spontanie :) "A co książkę piszesz? " Nie, po prostu chciałbym się dowiedziec, bo zapowaida się ciekawie. " Tak dokladnie to nie napisze ale ogolnie mogę . Mialam konflikt z prawem i to przyznam ze sprawa dotyczyla czegos powazniejszego , narkotyki i rozne takie dziwne rzeczy o ktorych wole nie opowiadac ale w kazdym badz razie nawrocilam sie na dobra droge i jestesm juz grzeczna dziewczynka ... no ok ...prawie grzeczna :D

"ooo, widzę że jeszcze piszecie czyżbyście się mieli ku sobie? " Tu to tylko o jednym myslą. " Fakt , nie mozna dluzej popisac bo odrazu doszukuja sie czegos wiecej eh... Zreszta na innym forum tez mam "forumowego" partnera i wróżą Nam swietlana przyszlosc hehe ale na szczescie jest to portal o malym zasiegu ze sie tak wyraze :)

"No wiesz... myslec mozna ale niekoniecznie to robić Np jezeli chodzi o mnie to uuuu.... mysle o tylu rzeczach ze hoho ale jednak nie wprowadzam tego w zycie " :o a potem będzie, że o Twojej niewinności pisze z ironią. :P Nie wprowadzasz, bo nie chcesz. Czy nie wprowadzasz, bo będziesz miałą potem wyrzuty sumienia? :P "Dlatego wychodze z zalozenia ze najlepiej nie planować a robic wszytsko na spontanie " Za duze ryzyko. :P Ja mam już życie zaplanowane na najbliższe 10 lat. Z planem B rzecz jasna. "Tak dokladnie to nie napisze ale ogolnie mogę . Mialam konflikt z prawem i to przyznam ze sprawa dotyczyla czegos powazniejszego , narkotyki i rozne takie dziwne rzeczy o ktorych wole nie opowiadac ale w kazdym badz razie nawrocilam sie na dobra droge i jestesm juz grzeczna dziewczynka ... no ok ...prawie grzeczna " :o to niedobrze, zaczynam się Ciebie bać. :D "Fakt , nie mozna dluzej popisac bo odrazu doszukuja sie czegos wiecej eh... Zreszta na innym forum tez mam "forumowego" partnera i wróżą Nam swietlana przyszlosc hehe ale na szczescie jest to portal o malym zasiegu ze sie tak wyraze " Tu wszyscy są na głodzie. :P Ale w sumie co im się dziwić skoro niektórzy naprawde tu romansują. :o

" a potem będzie, że o Twojej niewinności pisze z ironią. Nie wprowadzasz, bo nie chcesz. Czy nie wprowadzasz, bo będziesz miałą potem wyrzuty sumienia?" Nie wprowadzam w zycie bo nie chce i nie mam kolo siebie osoby z ktora chcialabym to realizowac :P a tak na marginesie to niechodzilo mi tylko o seks :P "Za duze ryzyko. Ja mam już życie zaplanowane na najbliższe 10 lat. Z planem B rzecz jasna." Kiedys tez planowalam ale jak to robilam nic mi nie wychodzilo wiec jednak stawiam na to ze wszytsko wyjdzie w praniu :) "to niedobrze, zaczynam się Ciebie bać." e tam niedobrze , bylam mloda , glupia , zbuntowana i mialam problemy sama ze soba z ktorymi juz sie uporalam aczkolwiek niedokonca ale nie jest zle hehe . Zreszta pewne sytuacje w ktorych sie znalazlam nauczyly mnie czegos i jakby nie bylo to jest duzy plus :) "Tu wszyscy są na głodzie. Ale w sumie co im się dziwić skoro niektórzy naprawde tu romansują. " Mala poprawka - PRAWIE wszyscy :P

"Nie wprowadzam w zycie bo nie chce i nie mam kolo siebie osoby z ktora chcialabym to realizowac a tak na marginesie to niechodzilo mi tylko o seks " Ten wstęp "uuuu" tak jakoś mi zasugerował. :P "Kiedys tez planowalam ale jak to robilam nic mi nie wychodzilo wiec jednak stawiam na to ze wszytsko wyjdzie w praniu " ja nistety nie mogę sobie na to pozwolić. Zyje sie raz, czas leci, a do pewnego okresu czasu trzeba już mieć konkretne wyniki i osiągnięcia, bo potem można sie obudzić z ręką w nocniku po takim spontanie. :P "e tam niedobrze , bylam mloda , glupia , zbuntowana i mialam problemy sama ze soba z ktorymi juz sie uporalam aczkolwiek niedokonca ale nie jest zle hehe . Zreszta pewne sytuacje w ktorych sie znalazlam nauczyly mnie czegos i jakby nie bylo to jest duzy plus" Ja staram się czerpać z doświadczeń innych by wiedizeć co może sie źle skończyć. :P Mam nadzieję, że czegoś nauczyły, bo wiesz ludzie tak czesto mówią, a jednak potem do tego wracają w chwili słabosci, kiedy wszystko się wali. :P "Mala poprawka - PRAWIE wszyscy " Ok. Tylko Ci, którzy nie są nieszczęślwiie zakochani. :p

"ja nistety nie mogę sobie na to pozwolić. Zyje sie raz, czas leci, a do pewnego okresu czasu trzeba już mieć konkretne wyniki i osiągnięcia, bo potem można sie obudzić z ręką w nocniku po takim spontanie." MAsz racje ale jak komuś z tego planowania gówno wychodzi to pozostaje spontan ale on tez nie powinien polegac na siedzeniu i czekaniu na zbawienie :) "Ja staram się czerpać z doświadczeń innych by wiedizeć co może sie źle skończyć. Mam nadzieję, że czegoś nauczyły, bo wiesz ludzie tak czesto mówią, a jednak potem do tego wracają w chwili słabosci, kiedy wszystko się wali." Dla mnie już się wali ale nie mam zamiaru wracać do tego co było , nie chce mieć mamy na sumieniu bo wiem co Ona przeze mnie przeszła i jakby co to juz nic nie bede odwalała nic a pójdę i rzucę sie pod tira , mniej szkody tym wyrządze sobie i innym :) "Ok. Tylko Ci, którzy nie są nieszczęślwiie zakochani. " ha ha ha ... bardzo zabawne :P

"MAsz racje ale jak komuś z tego planowania gówno wychodzi to pozostaje spontan ale on tez nie powinien polegac na siedzeniu i czekaniu na zbawienie " No pewnie, że nie warto czekać na zbawienie. Lepiej posiedizeć na kafeterii. :P "Dla mnie już się wali ale nie mam zamiaru wracać do tego co było , nie chce mieć mamy na sumieniu bo wiem co Ona przeze mnie przeszła i jakby co to juz nic nie bede odwalała nic a pójdę i rzucę sie pod tira , mniej szkody tym wyrządze sobie i innym " Jak zwykle optymizm. :P Nie skoczysz pod żadnego tira choćby nie wiem, jak źle było. :P Hmmm skoro nie chcesz napisać co się wali, to moze chociaz na jakiej płaszczyźnie życia? :P "ha ha ha ... bardzo zabawne " Przepraszam, jestem głupi. :P

"No pewnie, że nie warto czekać na zbawienie. Lepiej posiedizeć na kafeterii." I kto to mówi :P Jak zwykle optymizm. Nie skoczysz pod żadnego tira choćby nie wiem, jak źle było. Hmmm skoro nie chcesz napisać co się wali, to moze chociaz na jakiej płaszczyźnie życia? W sumie to masz racje , pod tira to nie , a nuż bym przeżyła a potem wstyd by był a nie daj boże kierowca zawału by dostał? nie chce mieć Jego na sumieniu więc znam lepszy sposób choc kiedy probowalam to nie wyszlo bo mame musialo przeczucie trzepnąć i wrocila wczesniej do domu wiec jak coś to wszedzie ale nie w domu :) Akurat jezeli chodzi o obecna sytuację to przeciez wiesz o co chodzi ale to juz nie chodzi o to zem sie zakochala w jakims buraku a o to ze przerzuca sie to na studia i ogolny tryb zycia . Ze szkoly wywalili bo nie chodzilam , ok , nawywijalam , nakrecilam i poszli mi na reke ale co z tego skoro znowu olewam szkole nie mowiac juz o pisaniu pracy licencjackiej , wszytscy maja juz napisane albo koncza a ja nawet nie potrafie zaczac I rozdzialu , poprostu nie chce mi sie , nie mam sił ani ochoty . Zreszta wiele by jeszcze wymieniac ale bynjamniej narazie sie nie poddaje i staram sie choc troszke uczyc i ruszac dupe . No i jak narazie sie nie zabije no i nie z powodu niesplenionej milosci , az tak glupia to nie jestem :P "Przepraszam, jestem głupi. " Nie wydaje mnie się żeś jest głupi ale skoro sam tak mówisz... przez grzecznośc nie zaprzeczę :P

Aha no i nie mogę odżałować tego ze pojechałam do brata zagranicę . O ja durna , kilka miesiecy przez wakacjami zlozylam gdzies papiery , powiedzieli mi ze na odp trzeba czekac do nawet 4 miechow ale nikt nie oddzwanial wiec pomyslalam ze odp jest negatywna wiec kupilam bilet do UK a dzien przed wyjazdem zadzownili i powiedzieli ze zapraszaja do nastepnego etapu rekrutacji . Bylam zla bo z jednej strony zalezalo mi jednak aby isc dalej ale tez juz mialam bilet , bylam spakowana itd .Koniec koncow zdecydowalam sie mimo wszytsko jechac do brata , a mialam takie glupie przeczucie zeby zostac i co? Ten wyjazd nie wyszedl mi na dobre , jakbym zostala splenialabym jedno ze swoich marzen a co rowniez wazne : niepoznalabym Jego i bylabym happy . Po kiego groma tak sie pchalam do Londynu? Kolejny bląd ktory mimo wszytsko mnie czegos nauczył :O

"I kto to mówi " Uzależniłem się już i wcale dobrze mi z tym nie jest. :o:P "W sumie to masz racje , pod tira to nie , a nuż bym przeżyła a potem wstyd by był a nie daj boże kierowca zawału by dostał? nie chce mieć Jego na sumieniu więc znam lepszy sposób choc kiedy probowalam to nie wyszlo bo mame musialo przeczucie trzepnąć i wrocila wczesniej do domu wiec jak coś to wszedzie ale nie w domu" Nie lansuj się samobóstwem. :P Powinno Ci być głupio to pisac, weź już nie rób takich numerów, bo ludzie mają gorsze tragedie i żyją. :P "Akurat jezeli chodzi o obecna sytuację to przeciez wiesz o co chodzi ale to juz nie chodzi o to zem sie zakochala w jakims buraku a o to ze przerzuca sie to na studia i ogolny tryb zycia . Ze szkoly wywalili bo nie chodzilam , ok , nawywijalam , nakrecilam i poszli mi na reke ale co z tego skoro znowu olewam szkole nie mowiac juz o pisaniu pracy licencjackiej , wszytscy maja juz napisane albo koncza a ja nawet nie potrafie zaczac I rozdzialu , poprostu nie chce mi sie , nie mam sił ani ochoty . Zreszta wiele by jeszcze wymieniac ale bynjamniej narazie sie nie poddaje i staram sie choc troszke uczyc i ruszac d**e . No i jak narazie sie nie zabije no i nie z powodu niesplenionej milosci , az tak glupia to nie jestem " No to zrób coś, żeby się nie przeżucało. :o Nie widzę związku między brakiem buraka u boku, a resztą życia. :P Ja jak się zauraczałem, to pomimo niemożliwości bycia razem czułem się zmotywowany, a nie zdołowany. :P Hmmm może zamiast pisać na kafe, pisz pracę? :P Ja już mam prawie gotową tylko nie mam zakończenia i niebardzo chce mi się to pisać, a musze oddać gotową na niedzielę. :P Nie staraj się, a rusz dupę. :D "Nie wydaje mnie się żeś jest głupi ale skoro sam tak mówisz... przez grzecznośc nie zaprzeczę " ... :P Chyba idę spać, choć znając życie pewnie znowu nie będę mógł i wejdę na kafe w nocy. :o Jestem żałosny. :o:P A Ty pewnie będziesz siedziec znowu do szóstej. :P

" Aha no i nie mogę odżałować tego ze pojechałam do brata zagranicę . O ja durna , kilka miesiecy przez wakacjami zlozylam gdzies papiery , powiedzieli mi ze na odp trzeba czekac do nawet 4 miechow ale nikt nie oddzwanial wiec pomyslalam ze odp jest negatywna wiec kupilam bilet do UK a dzien przed wyjazdem zadzownili i powiedzieli ze zapraszaja do nastepnego etapu rekrutacji . Bylam zla bo z jednej strony zalezalo mi jednak aby isc dalej ale tez juz mialam bilet , bylam spakowana itd .Koniec koncow zdecydowalam sie mimo wszytsko jechac do brata , a mialam takie glupie przeczucie zeby zostac i co? Ten wyjazd nie wyszedl mi na dobre , jakbym zostala splenialabym jedno ze swoich marzen a co rowniez wazne : niepoznalabym Jego i bylabym happy . Po kiego groma tak sie pchalam do Londynu? Kolejny bląd ktory mimo wszytsko mnie czegos nauczył " Nie mam pojęcia. Jechałaś tam do pracy czy w odwiedziny? :P Daj spokój on Ci w końcu wywietrzeje z główki. :)

"Uzależniłem się już i wcale dobrze mi z tym nie jest." Kiedys tez sie uzaleznilam ale juz mi przeszlo , a teraz przez Ciebie tutaj przesiaduje :P "Nie lansuj się samobóstwem. Powinno Ci być głupio to pisac, weź już nie rób takich numerów, bo ludzie mają gorsze tragedie i żyją." Nie lansuje sie i nie napisalam ze mam zamiar sie isc zabic z powodu tego chuja (przepraszam ) , chybabym upadla na glowe jakbym zrobila to z JEgo powodu :] "No to zrób coś, żeby się nie przeżucało. Nie widzę związku między brakiem buraka u boku, a resztą życia. Ja jak się zauraczałem, to pomimo niemożliwości bycia razem czułem się zmotywowany, a nie zdołowany." Mądrze pisać a gorzej zrobić :] "Hmmm może zamiast pisać na kafe, pisz pracę? Ja już mam prawie gotową tylko nie mam zakończenia i niebardzo chce mi się to pisać, a musze oddać gotową na niedzielę. Nie staraj się, a rusz d**ę." No i widzisz nawet Ty masz prawie gotową :) a ja? nawet nie wiesz jak ciezko mi sie zebrać i pisać , próbowalam juz wiele razy ale nie idzie sie skupić "Chyba idę spać, choć znając życie pewnie znowu nie będę mógł i wejdę na kafe w nocy. Jestem żałosny." Jak kazdy tutaj piszący :P Tak wiec jakbysmy juz sie dzis "nie spotkali " : życzę kolorowych "A Ty pewnie będziesz siedziec znowu do szóstej. " A zeby to tylko do szóstej ale na kafe raczej siedziec nie bede cała noc , pojdę i książke poczytam zeby mi na całego w glowie sie nie poprzewracało ;) :)