Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwykła kobietka69

Żony, które wiedzą o romansie męża

Polecane posty

Nie przeczytałam wszystkiego i wyłapałam tylko, że ktoś wie, że jest zdradzany, a nadal jest z facetem, śpi z nim, gotuje itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie obraziłam nikogo wprost. Nie napadłam. Tylko pisze tak ogólnie. A swojego topiku nie założe bo zaraz znajdzie się jakaś krytykująca, obrażająca. Jakieś głupie spekulacje. Dopisywanie histori, bo czasem ktoś nie przemyśli dokładnie tego co pisze. I za dużo pisania by opowiedzieć chociaż cząstke tego co przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też permanentnie zdradzana
Witajcie dziewczyny, nie zaglądam w domu na topik, by MM nie odkrył, że piszę. Wówczas poznałby wszystkie moje mysli i zamierzenia. Ile ludzi, tyle sytuacji. Mam pytanie do tych kobietek, które żyją z mężami pod wspólnym dachem i wiedza o ich romansie. Ile już trwa ten stan? Ja wygląda zycie na co dzień? Co z rachunkami, zakupami, obiadkami? Jak spędzacie święta i wakacje (urlopy)? Czy są sytuacje, w których wiecie, że mąz jest u kochanki, uprawia z nią seks (wszak kochanka tylko do tego służy) i jak sobie radzicie z tą myślą? Potraficie przejśc nad tym do porządku dziennego? Czy rozmawiacie z Waszym zdradaczem? Ja póki co od 3 tygodni milczę, choc klękał, błagał prosił o rozmowę. Wiem, że kłamie więc nie mam zamiaru wdawac się z nim w dyskusje. Czy dzieci znają prawdę? Przepraszam za nawał pytań, ale jestem od niedawna w takiej sytuacji więc proszę o Wasze sugestie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka lat zycia
Trwa kilka lat,swieta i sylwestra spedzamy razem ,rachunki oplacamy razem , jego wyplate w calosci przelewam na swoje konto,mam dostep do jego konta,zostawiam mu tam kilka zl oczywiscie . Nie znika na noce,nie wyjezdza w delegacje. Poprostu znika czasem na kilka godzin i wtedy wiem ze jest z nia. od czasu kiedy sie dowiedzialam mowie o tym wprost jesli ktos pyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
przeczytaj z jaką pogarda pisałas do żon,które nie odeszly.Wróć dwie strony do tyłu.Oceniasz,nie znajac historii tych kobiet.Sama chcesz zrozumienia a oceniasz innych w taki sposób.To nie jest topik dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też permanentnie zdradzana
Do ..trwa kilka lat Widzę, że prowadzisz całkiem normalne życie, tak jakby nie było tej trzeciej miedzy Wami. Razem siadacie do posiłków, wspólne święta i sylwestra... Czym zatem różni sie teraz Wasze małżeństwo od tego sprzed romansu? Czy on dlatego chodzi nadal do kochanki, bo nie ma seksu z Tobą? czy też sam świadomie z tego zrezygnował? Co czujesz wiedząc, że on jest u niej? Jak zachowuje sie po powrocie? Napisz mi więcej o codzienności.. Pozdrawiam i trzymaj sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ciąża
takie kobiety są głupie i bez honoru często wygodnie im na garnuszku męża bo są zwykłymi nierobami i nie pieprz... o miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też permanentnie zdradzana
Poczytaj dokładnie pomarańczo o tym co napisałam i nie pisz, że trzyma mnie przy moim zdradzaczu jego kasa (a raczej jej brak) To ja jestem wykształcona, pracuję, po południu prowadzę także zajęcia, mam swoje własne mieszkanie, które wynajmuje, teraz szukam następnego do kupienia. Jestem całkowicie niezależna, bardzo dobrze sytuowana, ale powiedz mi, dlaczego mam zostawić jemu i kochance swój dom, który tak skrzętnie budowałam i meblowałam? Dlaczego to moje dzieci mają zmieniać szkoły, otoczenie, koleżanki, bo ich ojciec okazał sie zwykłym skurwielem? Powiedz mi, KTO w takiej sytuacji poniósł konsekwencje jego pijaństwa i kurestwa? KTO???? Podaj mi choc jeden argument, racjonalny, dla którego miałabym wziąć walizki na plecy, dzieci i wyprowadzić sie z domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinnaś! Ale widzisz nie tylko ja uważam, że powinnaś pozbyć się męża! Skoro to jest Twoje, dzieci, to sąd nie kazał by się wyprowadzić Tobie, a jemu wszystko oddać! To jest bardzo nie zdrowa sytuacja, godzić się na zdradę. Albo się wybacza- jeśli ktoś ma takie pragnienie, a winny przestaje. Albo się rozstać. A to jest trwanie w grzechu i aprobowanie go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
ty też trwasz w grzechu i aprobujesz go bedąc żoną rozwodnika! Nie pouczaj innych i nie pieprz o grzechu sama w nim żyjąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROZWODNIKA! Nie żonatego który działa na dwa fronty! I nie wyrażaj się! Nikogo nie obrażam. Przedstawiam swoje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xs cos tam
Zdefiniuj grzech ? I wytlumacz dlaczego to zdradzana zona ,mieszkajac z mezem zyje w grzechu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xs cos tam
i ok jezeli kochanka jest niewierzaca to nie zna pojecia grzechu .Jezeli jest inaczej to zyjac z rozwodnikiem zyje w grzechu .Zyja i on ( mowimy o wierzacych ) i ona .Nie zona ,ktora mieszka z mezem,ktory ja zdradza ale sama nie zdradza go .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
własnie to chciałam odpisać tej xxx79.Jak mozna komuś zarzucać grzech...a ty jak żyjesz,po chrześcijańsku???Po katolicku???? Gdzie cię obraziłam???Ty jesteś jakaś niezrównoważona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
nie wmówisz mi,że twoj mąż z byłą żoną miał tylko cywilny ślub a z tobą wziął kościelny haha w to nikt nie uwierzy i też żyjesz w grzechu...nawet śmiertelnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie ja napisałam, że on żyje w grzechu. Żyje w grzechu zdradzacz! Ona tylko z różnych powodów zgadza się na to. Aprobuje. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
czytaj swoje wpisy ze zrozumieniem,ty sama nie rozumiesz tego ,co piszesz,szkoda czasu dla ciebie,matko,ty masz coś z głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma znaczenia kościelny, cywilny, protestancki, jezuicki...nie ważne ślub to ślub. Każdy jest przed Bogiem. Nie obrażaj mnie znowu, jaka jestem. Pisze swoje zdanie. Zdrada to zło! I jeśli jest nie powinna być akceptowana. Nikt nie powinien się na to godzić. I być tak traktowany. Zdrdzacz powinien przestać. Naprawić. I może mu być wybaczone. Sprawa osobista. Albo odejść do kochanki. Lub być do tego skłoniony. A kobieta wziąść rozwód i być wolną. Ale przykre jest życie z kimś kto zdradza i wraca do domu i tak wkoło. Nie akceptuje takiej opcji. Nie było by takiej u mnie. Oczywiście nie oceniam różnych układów. Pisze moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dla Ciebie napisałam nie zrozumiale. Ale ja nie pisze tylko o kobiecie, ale o facecie też. Ona wybacza, on przestaje. A jak nie to on trwa z grzechu a ona się na to godzi. Czego nie rozumiesz? Ja jestem nienormalna. Ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
ślub cywilny jest przed Bogiem?????????????? Przed urzędnikiem!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kościelny jest przed Bogiem, NIE PRZED KSIĘDZEM!!!!!!!!!!! A jeśli ktoś nie jest katolikiem, ale wierzy w Boga, wyznaje inną religie, to gdzie ma wziąść ślub? W domu???????????!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
tego nie mozna czytać,to jakaś prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdffffd
wole by inna dalal dupppy ojeu mezowi ,niz ja, mam dosc jego smierdzocego fiutkaa, niech inne robia robote za mnie,a ja wyplate dostane itd,, i dom jest moj bop go nie ma caly czas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz tak bardzo zawężone horyzonty w byciu katoliczką, że nie uwzględniasz innego punktu widzenia. Ksiądz też człowiek- czy nie? Udziela ślubu. Tak samo urzędnik- udziela ślubu. Ślub jest przed Bogiem. Bo to on jest Twórcą małrzeństwa. Każdy ślub. Nie wiesz co masz napisać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
ksiądz udziela sakramentu ,SAKRAMENTU! Przed urzędnikiem zawierasz kontrakt cywilny,który możesz w kazdej chwili rozwiązać,szkoda czasu na ciebie i weż się lepiej za poprawę pisowni...haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jeśli nie jestem katoliczką, a wierze w Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i usługa unieważnienia tego sakramentu to około 5000 i po wszystkim. A dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxx79.../
to bierzesz sobie rozwodnika i żyjesz długo i ,,szczęśliwie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×