Wasze pytania, moje odpowiedzi

mistyczna :) ja w sumie nie wiem o co spytać.. znasz się na związkach karmicznych? mogłabyś o nich opowiedzieć? :>

czesc Hinatka ;-] Zwiazki karmiczne mowisz ? ludzie często przechodzą wiele wcieleń blisko związani z tą samą grupą ludzi by odpracowywać określone długi karmiczne, czy problemy, jakie mają między sobą. Osobiscie z przyjaciolkami uwazamy ze w poprzednim zyciu tez sie znalysmy Cos tam jednak wiem xD

heh :D to super.. a słuchaj, po czym poznać, ze ten związek jest karmiczny, a inny nie? jest w ogóle taka możliwość?

To znaczy to jest tak. Tlenu nie widzisz ale wiesz, ze jest. :-] trudno jest okreslic czy zwiazek jest karmiczny. Nie ma jakis podpowiedzi. Jedynie tylko ty i grupa ludzi z ktorymi mozesz byc zwiazana karmicznie mozecie to okreslic. Wystarczy ze czujesz sie tak jak bys ich zawsze znala a oni ciebie

czyli trzeba się zdać na intuicje.. :) a i jeszcze spytam z ciekawości: skąd czerpiesz wiedzę? książki? a oglądasz może jakieś programy ezoteryczne.. bo ja lubię oglądać Rodina na ITV, śmieszny on jest xD

Skad czerpie wiedze? :-] Programow ezoterycznych ogladam bardzo malo. Ogolnie ostatnio przestalam ogladac, przezucilam sie na ksiazki i na internet. Jezeli ogladam to ogladam na discovery albo na national geografic programy typu tajemnice piramid i innych starozytnych budowli, niesamowite miejsca, potwory, kosmos itp. Jednak na internecie naczesciej siedze na stronie niewyjasnione.pl serdecznie zapraszam ^^ Oczywiscie serwuje po innych stronach z ktorych powoli zbieram informacje Jednak ksiazki sa najlepsze. Szczegolnie dziela Raymunda Moodyego i ksiazki Danniona Brinkleya z Paulem Perrym. Sa niesamowite, czesto przy nich plakalam.

postaram się coś z tego poczytać.. ja kiedyś lubiłam czytać ''Wróżkę'' bo tam było sporo ciekawych artykułów. a na tą stronę to chyba wchodziłam kiedyś. dzięki wielkie :)

Fajna stronka tylko trzeba umiec odrozniac fakty od fikcji aczkolwiek zawsze moze to byc prawda;-]

Ale tak na marginesie oprocz zjawisk niewyjasnionych uwielbiam mange. Po prostu ja kocham. Mam caly segregator zawalony rysunkami

o, to tak jak ja :) z tą różnicą, że ja raczej nie rysuję.. a czytasz jakieś mangi? mi to na punkcie m&a odwaliło, a wszystko zaczęło się od Sailor Moon :)

Hah ja to stara baba jestem a jednak lubie Naruto xD Ja podobno umiem rysowac i rysuje ale nigdy nie wiadomo czy ktos to mowi na serio

stara? chyba rok ode mnie młodsza jesteś, to co ja mam powiedzieć? :D ja znam ludzi, którzy kończą studia i to oglądają. strasznie koooocham Naruto i NaruHina! jest na kafe fajny topic o Naruto, nie wiem czy widziałaś.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4050263 staram się go trochę rozkręcić, miło byłoby jakbyś też się wypowiedziała :)

Bazienka Wybacz mi ale nigdy z moich ust nie padnie zdanie jak rzucic na kogos klatwe. Po pierwsze dla tego ze nie chce zebys sama sobie przyspozyla klopotow a po drugie ze nie chce by ktos cierpial. To nie jest zabawa w ciuciu babke Zycie po zyciu? Dla mnie istnieje reinkarnacja, w to najbardziej wierze. No i w to co powiedzial Dannion Brinkley " wszyscy jestesmy swietlistymi istotami " Jezeli chcesz, podaj gg

Hinatka przykro mi ale wiernie i do konca jestem oddana jednej parze. Zgadnij ktorej ^^ ?

NaruSaku? :> ja wiem, że ma trochę fanów, ale po chapie 437 w sumie ma dużo mniejsze szanse na zaistnienie.. ja Sakurę nadal bym widziała z Sasuke, ewentualnie z Saiem :P ale co będzie to wie tylko Kishi-sama

Hehe nie :P :P :P ShikaTema booooze jak ja ich uwielbiam xD

to kamień spadł z mojego hinaciego serca :) no ShikaTema ja też bardzo lubię :D ich rozmowy były świetne, tylko szkoda, że tak ich mało.. Temari już tak długo nie było, Gaary zresztą też :( Shikamaru też bardzo lubię. a mogę poznać Twoje stanowisko w sprawie NaruHina vs. NaruSaku? :P

A mnie ciągle nurtują te mary senne czy też zmory... ogólnie cierpie na bezsenność...i jak juz uda mi sie zasnąć codziennie mam mnóstwo snów obrazów..śnią mi się zmarli , często gdzieś uciekam i ogólnie zawsze budze sie zmeczona i już sie do tego przyzwyczaiłam.ale najgorzej jest jak sni mi sie ze sie budze..nie moge sie poruszyc...zawsze wołam mamę zza ściany ale mój głos jest tak ściśnięty że sama ledwo go słyszę. podejrzewam że te dźwięki wydaje naprawde. Czuje obecność kogoś ale nikogo nie widze. i jestem juz tak tym snem zmęczona, moje mięśnie sa cały czas napięte i gwałtownie się budzę.ostatnio nawet przysniło mi sie że zeszłam juz z łózka i czołgałam sie w stronę drzwi ale znowu zastygłam i nie mogłam sie poruszyć ani odwrócić chociaż czułam kogoś nad sobą. No i zawsze wołam mamę. Nie wiem czy mam to traktowac jako zwykły sen czy może coś głębszego. zdarza mi sie to z raz na tydzień i zaczyna mnie to niepokoić. to takie dziwne uczucie.

Naruto i Hinata pasuja bardziej do siebie ^^ Ogien i woda ^^ Emylaaa1987 ucieczka w snie to cos co ja tez czesto miewam ;-] To co ci sie przydarza to paraliz senny. Nie mozesz sie poruszyc, nie mozesz wydobyc glosu, panicznie sie boisz, uczucie ze ktos jest, ktos kogo sie boisz. W takich sytuacjach musisz sie uspokoic i jezeli jestes wierzaca, pomodlic.

wierząca nie jestem...ale w miare możliwości postaram sie uspokoić...myślę że jeszcze pare takich snów i w końcu otworze te cholerne drzwi i pójde do mamy :) teraz sie z tego smieje ale w gruncie rzeczy to naprawde nieprzyjemne i męczące uczucie. Pozdrawiam serdecznie

bazienka wybacz mi ale naprawde nie chce o tym mowic "glosno" Hinatka napisz do mnie na gg pogadamy sobie potem bo juz musze leciec :* 13616238

ok :) papa

podnosze

up

up

up

:)

lalipap witaj ^^

jak widzisz nadal siedze na kf ^^

tylko jakos tu cicho... chyba chetnych brak:)