Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

witam brzuszki :) mała brzuchatka a co to za smutne nastroje? czemu martwisz się o swojego maluszka? ja już nie śpię, maluszek daje koncerty w dzień, w nocy, i z dnia na dzień robi się coraz ciężej, no ale doceniam bycie w domku i nie chodzenie do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Babeczki :) ale humorki nie ma co - i takie docinki na pomarańczowa haha przynajmniej już widać,że to nikt obcy :) u nas nareszcie też napadało sniegu, no i mróz (- 15 )brrrr ale ja uwielbiam taką pogodę. Na szczęście katar już przechodzi i dzis cała nocka przespana od 20 do 8 mój synuś sobie pospał :) Piszecie o dołkach, kurcze jeszcze z 2 tygodnie temu miałam to samo - ciągle płakałam...a teraz to mogłabym góry przenosić, nie wiem czy poprostu przeszło, czy nadchodzące swięta dają mi tyle dobrego humorku :) Wczoraj obciełam wloski i pasemka zrobiłam - więc to też podniosło stan ducha :) Dzisiaj musze skoczyc po paier do pakowania i zapakować prezenciki, bo wszystkie już dotarły. Materacyk mamy kokosowo-gryczany, dla maluszka kładzie się stroną tą twardą, a potem gryczaną.. Miłego dnia Brszuszki, życzę by Wam wszystkim humorki dopisywały i te dołki odeszły, bo przecież jest się z czego cieszyć buuuuuuuźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Brzuszki! My też mamy materac kokos-gryka. Dopiero niedawno odwróciłam synkowi na tę bardziej miękką stronę. No i zaraz będziemy musieli kupic drugi. Bardzo wazne jest aby dzidzia miała nowy materac- w badanich znaleźli związek ze śmiercią łóżeczkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ale smaka na gofry zrobiłyście :) A tu gofrownicy brak :D Wczoraj przyszedł wózek jumper FX. Jesteśmy zadowoleni. Od razu wszystko przetestowaliśmy. Natka ale z Ciebie wszystko potrafiąca kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Materacyka jeszcze nie mam, kupię jak już przyjdzie łóżeczko czyli po nowym roku. Humor na szczęście mnie nie opuszcza, pewnie dlatego że święta sie zbliżają, można kupować prezenty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka ja też łóżeczko + materac kupuję po nowym roku. Dziewczyny dzięki za sugestie w sprawie materaca. Jak dobrze, że to forum istnieje. Jestem dzisiaj w super nastroju bo usg wieczorem będzie :) W prawdzie zwykłe, czarno-białe ale zawsze można podejrzeć :) Właśnie jutro mam zamiar z mężem pojechać kupić prezenty dla najbliższych. Tylko co kupić jemu to nie mam pojęcia :/ Sobie jakiś śrubokręt wymyślił lub jakiś tam zestaw majsterkowicza mi pokazywał. No nic chyba mnie wyrzuci przy castoramie a ja jakoś sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny a mnie od dzis kapie z nosa na maxa, mam nadzieje ze sie nie rozchoruje, bo wczoraj czułam się całkiem niezle, a dzis kaplica :( Za to dobre wiesci u lekarza :) Żelazo się unormowało, teraz robie zapasy, szyjka się wydłużła z 3 cm do 3,4 cm (co prawda powiedział że jest nieco miękka, ale szczelnie zamknięta), hemoglobina się podniosła więc idzie wszystko ku dobremu. Pooglądałam dzidzie na usg, takim tylko czarno-białym ale zawsze, w sumie to mam brzuch i w ogóle, ale czasem i tak nie wierzę, że w środku mam tam człowieczka. Lekarz zrobił zdjęcie ale jakieś nie wyględne, ja nie mogłam stwierdzić co na tej fotce jest he he a on, że to buzia. Pokazałam poźniej M. powiedział, że chłopak chyba sobie dziewczyny predko nie znajdzie ;-) Oczywiście w żartach, bo zdjęcie bylo tak zamazane, że nic się nie dało zobaczyć :) Dobrze wiedzieć faktycznie o materacu - bo to newsy dla mnie :) Aaaa i dzidzia jest ułożona głową w dół i lekarz powiedział, że już nie powinien się przekręcić. Współczuję mu troszkę tak do góry nogami siedzieć ;-) pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) U mnie nadal sypie, już 3 dzień z rzędu, a do tego w nocy było -18, teraz tylko -12 ;) Chyba się wybiorę na jakieś zakupy, chociaż nie powiem, żeby bardzo mi się chciało :P Robicie smaka na gofry, a ja nie mam gofrownicy 😭 Myślę, że dziś przyjdzie ten mój zamówiony nawilżacz - będę testować :D Trzymajcie się cieplutko w ten mróz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna bonda, ja ostatnio dostałam takie zdjęcie od lekarza, że dosłownie NIC na nim nie widać, tylko jakieś mierzenie czegoś. Tak się postarał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, u nas zima na całego, biało i ciągle sypie i mróz też tęgi...wczoraj jak jechaliśmy na angielski wieczorem, to było blisko -20 i tempo jazdy ok 30 km/h, ale co się dziwić, jak wiało, że świata nie było widać.... moje maleństwo, jak jestem na lekcjach, to poszturchuje mnie od środka, a njbardziej jak mówię po angielsku, śmiejemy się z M że jak się urodzi, to zacznie od "how do jou do" u mnie nastrój się poprawił, na szczeście, bo też miałam wisielczy humor i na nic nie miałam siły, więc wierzę, że i innym smutaskom przejdzie:) w niedzielę M odwozi mnie do mamy (bo tam spędzimy święta) a sam dojedzie przd wigilią. Bardzo lubię te ostatnie dni przygotowań: ubieranie choinki, pieczenie ciast, mięs, lepienie pierogów i długie rozmowy z mamą lub siostrą (wtedy ogarnia mnie świateczny nastrój) prezenty też już mam ale zawsze mam problem z M (wiem, co by chciał, ale nie stać mnie na to...) a jak go pytam, to odpowiada, że ja i maleństwo jesteśmy jego wiecznymi prezentami i dzieki nam ma święta cały rok... i jak tu go nie kochać? w sumie to my prezenty często sobie robimy bez okazji a jk okazja przyjdzie to zaczyna się problem.... ostatnio próbowałam się pochwalić lekcją w szkole rodzenia, ale kafe szwankowała i wcięło mi post, a nie chciało mi się pisać od nowa. Byliśmy na pierwszej lekcji, położna bardzo sympatyczna i wzbudza zaufanie, bardzo kameralnie (tylko 2 pary), pośmialiśmy się, pogadaliśmy, poćwiczyliśmy. Podobało mi się, to płatna szkoła, ale w cenie mam pogotowie laktacyjne i wizytę po urodzeniu dziecka (pierwsza kąpiel itp). Dostałam też zestaw ćwiczeń, które robię w domu, próbki proszku, kremu itp i poradniki, jak radzić sobie z noworodkiem:) a jutro jedziemy na warsztaty wiązania chusty do noszenia dziecka, więc po powrocie opiszę, czego się dowiedzieliśmy:) ale się rozpisałam, pozdrawiam cieplutko i lecę sprzatać w łazience:) p.s. smaka na gofry mam już bardzo długo, tylko nie mam gofrownicy:( buziaki w brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 kaloria mi tez ma przyjsć nawilżacz bo wysłali wczoraj kurierem:-) Kas1ek jakiś czas temu kupowałam taki zestaw dla M taką grzechotkę z kluczami nasadowymi, miał około 70częsci w takiej fajnej walizeczce. Na allegro chodzą po około 150zł jakby udało Ci sie znaleźć sprzedawcę który wysyła kurierem za pobraniem to na pewno by doszło przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki! Co do zlego nastroju to ja przez dwa dni to praktycznie depresje mialam. Wczoraj na szczescie przeszło, chyba jak zobaczylam snieg na dworze no i wymylam podlogi, posciel lozkowa popralam, poszlam do sklepu, tylko ze zle sie chodzi juz z takim brzuchem, troche mi twardnial. Jak bylam u gina tydzien temu to mowil, ze mi troche sie wydluzyla szyjka do 2,5 cm a mialam niby 2 cm.. dziwne bo jak ostatnim razem pytalam ile mam, to powiedzial, ze ciezko stwierdzic ile dokladnie.. Co do materacykow to rozne opinie czytalam. Bedziemy kupowac materacyk, posciel i reszte rzeczy po Nowym Roku. Wczoraj kurcze tak mnie zoladek bolal, dzis rano to samo. Do tego dochodzi zgaga. Mala tak mi dzisiaj wartiowala, brzuch skakal na wszystkie strony, smiesznie to wyglada. Bylismy dzis u notariusza to ja mowie, ze moze bedzie adwokatem, czy na prawo pojdzie, bo tak wartiowala jak podpisywalismy umowe. Wkoncu skombinowalam sobie program do nauki angielskiego i bede sobie powtarzac wszystko i jestem zadowolona. Moja Mala tez wariowala, jak slyszala, ze mowie w jakims jezyku obcym. Jak bedziecie mowic w obcym jezyku, to dzieciaczkom latwiej bedzie przyswoic jezyk. W pierwszym okresie to glownie chodzi o wychwycenie roznic w wymowie, bo wiadomo dzieci jeszcze nie rozumieja slow. Ja chce uczyc mala od poczatku dodatkowo niemieckiego wiec juz zaczynam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o materacyk, to ja też zielona jestem, ale dzięki Wam będe wiedzieć na co zwracać uwagę:) i zakupy też zaczniemy po nowym roku, jedynie wózek, jak się uda, chcemy kupić po świętach (wszystko zależy od tego, czy wypłacą mi pensję wg dobrych czy złych wyliczeń:() pozdrawiam cieplutko i ide sprzątać dalej (nie lubię zprzątać łazienki, więc zostawiłam ją na koniec, kuchnia już ok, sypialnia też, tylko pościel zmienić, duży pokój też już czysty no i została łazienka... no nic lecę, bo na krasnoludki nie mam co liczyć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzuszki! Byliśmy dziś na wizycie u lekarza prowadzącego i wszystko wygląda ok Maleństwo w końcu ułożyło się główką w dół co ostatnio daje popalić szyjce, czuje tam często ucisk ale lekarz uspokoił mnie, to podobno normalne Czekamy tylko na wyniki badań bo stwierdził, że jestem za blada i chyba będę brała dodatkowe żelazo Dziewczyny mamy chyba zbiorowe zachcianki:) wczoraj tak strasznie chciało mi się gofrów ale, że mam do d... gofrownicę to zrobiłam naleśniki;) Materacyk i łóżeczko też bedziemy zamawiać po nowym roku i chyba zdecydujemy się na lateksowy materac, dużo mamuś zachwala go sobie Czekamy z niecierpliwością na rodzinkę, przylatują jutro wieczorem Mama kupiła mi całą wyprawkę dla maluszka i już nie mogę się doczekać;) Muszę dziś upiec jakiś dobry sernik i zakupki na jutro zrobić Natka sprytna bestia z Ciebie;) A co do humorów to chyba każda z nas co jakiś czas łapie dołka przez te hormony U mnie jak na razie jest ok więcej się śmieję niż płaczę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, mnie ciągle też nachodzi na słodkie, aż boje sie na wagę wstawać.., mąż chory w domu i siedze z nim i nonstop cos jem... Ostatnio tez czasami nachodzą mnie jakies doły ale staram sie im nie dac pochłonąć i w sumie to przez większość czasu humorek dopisuje:)) co do materacyków to też jestem zielona, bede kupowac po nowym roku razem z łóżeczkiem, które ju,ż mam upatrzone. Parę dni temu przyszła mi pościel dla maluszka, cały komplet z wypełnieniem, baldachimem, becikiem, przybornikiem, przescieradłem, falbanka maskującą itd Kremowo biała z haftowanym misiem na chmurce. Jestem zachwycona:)))) Wstawiam linka http://www.allegro.pl/item837692263_mamo_tato_14_cz_posciel_haft_90x120_2_x_gratis.html Megan, szkoda, ze tak wyszło z tą wizytą, ale nic straconego, możesz ją przesunąć na inny termin. Chyba ze jednak zdecydowaliście ze wolicie niespodziankę:)))) dziewczyny, gratuluję udanych usg i dużych maluszków:))) Acha tak sie mi przypomniało.... nie wiecie czy ubranka noworodków mozna prać w specjalnym proszku typu lovella czy to też dopiero pózniej a wczesniej jakies inne specyfiki sie stosuje...... jestem całkowicie zielona co do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ śliczna ta pościel i tez mi się kremowo - biała podoba - i te misie, sama słodycz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wynik glukozy 50g wyszedł mi 157.50 jak jest któraś to napiszcie mi coś na ten temat wiem że było na ten temat mowa wcześniej ale nie mogę znależc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja miałam glukoze 75g, i norma po 2 h chyba do 140 jesli dobrze pamietam, ale 50g nie mam pojecia.... Ciesze się ze Wam sie pościel podoba. Juz nie moge sie doczekac kiedy ja ubiorę, no i kiedy maluszek sie w niej pojawi:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluska chyba mamy podobne zajecia, Ja tez mam dretwy humor, pomylam podlogi, zmienilam posciele, zrobilam zakupy i bylam u notariusz i powiem Ci, ze w pewnym momencie jak notariuszka odczytywala akt to corunia zaczela tak brykac, ze nie moglam sie skupic na tym co mi baba czytala:) Almeria z tego co Ja wiem to po 50 gr po godzinie norma to 140, Ja mialam podwyzszony wynik i lekarz kazal powtorzyc badanie i wyszlo w normie, takze musisz skonsultowac z lekarzem najlepiej. Dziewczyny jezeli chodzi o zakup materaca i lozeczka to bede kupowala w styczniu i na chwile obecna jestem zielona w temacie, wiec fajnie ze piszecie swoje opinie:) U mnie tez snieg sypie i mroz -13 w dzien;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babki! Widze że już zakupki, prezenty, porządki. No a ja uziemiona w domu. Synek już zdrowy, słabiej ze mną ale przy takim mrozie nigdzie nie wychodziłam. Już tydzień nie byłam poza mieszkaniem ;-( no dobra 2 razy pobiegłam na chwilę po chleb... Jutro na noc mamy już w planie podróż na święta. Mam nadzieję że pogoda nam nie pokrzyzuje planów. No i czekam na wyprzedaże po świętach bo kurtka zaczyna być ciasna.. Almeria norma po 50g była 140 ale Badka chyba dokładnie te normy rozpisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×