Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

hej Pozdrawiam was mamusie.Niestety nie mam czasu pisac i czytać.Chciałam wam powiedzieć że odkryłam cudo :).Mamusie te co są na diecie beznabiałowej nie muszą rezygnowac z mleka :).Znalazłam mleko o obniżonej zawartości laktozy do 0.1 % :)mleko to piłam 4 dni i mija juz ponad tydzień a mały nie ma ani chrosteczki :).Są tez sery :).Jedyny minus to cena - 1 litr około 13 zł.Są tez produkty takie jak mleko sojowe( nie polecam -częste alergie) ,mleko owsiane,mleko ryzowe .Te produkty można znaleść w sklepach ze zdrową -organiczną żywnością.Jest też polskiej firmy "mleko lekkostrawne" Maćkowy http://www.mackowy.com.pl/productsDetails.php?recordID=18 Jednak tego nie "testowałam" ono ma obnizona laktoze o 80 % i nie wiem czy nie zaszkodzi.Na razie rozpoczełam poszukiwania tego mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek chciałam Ci bardzo podziękować za ,, zaklinaczkę '' oraz za ,,zabawy paluszkowe'' Dawno się nie odzywałaś, ale mam nadzieję że czytasz Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula u nas niestety są straszne kolejki już do samego okulisty, na wizytę refundowaną do okulisty czeka się ponad dwa miesiące, na prywatną już tylko miesiąc :/ Masakra !To nie chcę wiedzieć ile bym musiała czekać na sam zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos bylby tak mily to bardzo prosze o przesłanie "zabaw paluszkowych" na ja-mrowka@o2.pl dzieki! nie slyszalam o tym wczesniej, mam tylko zaklinaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vectra cieszę się ze się przydało :) czytam, czytam, ale jeszcze daleko w polu jestem :( sporo muszę nadrobić, żeby być na bieżąco, jakoś ostatnio brakowało mi czasu :( Izabell przesłałam Ci zabawy i jeszcze coś o kobiecie :) to już przesyłałam kiedyś osobom, do których miałam maila :) Pozdrawiam wszystkie bardzo ciepło...tęskno mi za wami, muszę szybko nadrobić czytanie. Może jutro mi się uda. Zmykam spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina ostatnio pisałaś że Twoja malutka budzi się o 3 w nocy i płacze do rana. Tak więc u mnie podobnie tyle że od 4 rano. Dziś postanowiłam coś z tym zrobić po wykluczeniu że to nie głód, pielucha, czy też po prostu juz się wyspał i chce się bawić. Tylko noszenie pomagało. I to na pewno kolka nie jest bo mój tylko tak popłakuje i widać że go coś boli. Dzisiaj dałam mu czopka viburcol i właśnie mi zasnął. Podejrzewam że to zęby... Tyle że ja ząbkowałam jak miałam 6 mies. Nie wiem jak mąż. Dzisiaj polecę do apteki po jakiś żel. Lawina ja piję mleko sojowe. Ostatnio zakupiłam sobie nawet krówki sojowe. Ale z soją nie ma co przesadzać raz na parę dni bo to strączkowe. Michałka ja stosuję emolium do twarzy i cera na buźce jest już gładka. Także też mogę polecić. Eh wykończona jestem tym wstawaniem o 4 rano :( Mąż w delegacji i sama muszę sobie radzić. 😍 Synek Leoś ur. 12.03.2010 😍 www.suwaczek.pl/cache/14fe876d4f.png?html">

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny. kas1ek no wlasnie tak miala, ale juz sie uspokoila, np jeszcze dzisiaj spi a zasnela okolo 23ciej wczoraj. zazwyczaj wczesniej ja klade, ale wczoraj bylismy na kolacji pozegnalnej z rodzicami dzieciakow z przedszkola. troche sie umeczyla nasza gwiazda, bo wiadomo zamieszanie bylo nieziemskie:) wiec doszlam do wniosku ze to jakis skok rozwojowy. smieszna jest bo lapie do raczki smoczek i patrzy na niego z takim ogromnym zdziwieniem hi hi potem probuje trafic nim do buzi, nie wiem czy celowo, czy to przypadek, ale ubaw mamy po pachy . strasznie piszczy do kompa jak skajpujemy z dziadkami, szok jaka jazda, patrzec jak dziecko sie rozwija:) cudowne uczucie:) tez chce o tych paluszkach goyek:) dzieki. milego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien dobry wszystkim mlodym m
jest jeszcze ktoras o tej porze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien dobry wszystkim mlodym m
tak pzrypadkiem weszlam na to forum wasze..... Ja mam juz core 12-letnia... Zapomnialam juz jak to jest miec takiego malego szkraba....:( Moja pannica juz taka duuuuza..... Pojechala dzis na kolonie nad morze-ze szkoly.... O malo nie zaspalysmy,,,,jaka byla panika....,mowie wam....az smiac mi sie chce... Czasem mysle sobie,ze chcialabym miec znow takie malenstwo ...:) Ktos powie-to do roboty.... -nie da rady niestety,bo sama jestem z corka:( A szkoda.... Pamietam jeszcze zapach takiego malego brzdaca,i oliwki bambino,heheh Pozdrawiam wszyskie mamsie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena no u nas w de bylo glosno o tych ekologicznych sloiczkach i to jeszcze calkiem niedawno-stad moj poglad na ten temat. Okazalo sie,ze jednak byly w nich srodki rakotworcze:( potem poszperam i powiem wam dokladnie z jakich firm byly te sloiczki. swoich opini nigdy nie mam wyssanych z palcow-slucham,czytam,analizuje. okazuje sie ostatnio,ze bio produkty WCALE NIE SA takie BIO. czytajac fora niemieckie-odchodza kobiety juz od sloiczkow,bo za duzo wokol nich sie dzialo!sloiczki byly tu modne pare lat temu-dopoki nie zrobila sie wokol nich afera,jak je posprawdzali-i co w srodku znalezli!az sie za glowe zlapalam! ale-jedno:ja nikogo do niczego nie namawiam,wyrazam tylko swoja opinie. a to,ze jesli na opakowaniu jest napisane bio czy ekologiczne to nie znaczy,ze jest!no tyle razy sie slyszy i czyta,ze to co pisza na produktach czesto a nawet czesto sie nie zgadza z tym jak jest na prawde! do wszystkiego trzeba podejsc z przymruzeniem oka i nie wierzyc w to slepo co sie widzi-bo wiadomo,ze ktos chce gdzies kase zarobic-to jest marketing,prawo zycia,bycia,zarabiania kasy. ale tak jak mamula pisala-kazda matka wie najlepiej i pod tym sie podpisuje obiema rekoma. nikogo nie krytykuje-ty zrobisz tak a ja inaczej. i fajne w tym jest to,ze nie jestesmy wszyscy jednakowi i mozemy potem o swoich doswiadczeniach porozmawiac,wymienic sie uwagami,dowiedziec pare interesujachych rzeczy. ja zawsze duzo slucham i czytam i dowiaduje sie na dany temat i wtedy wyrabiam sobie opinie.nigdy na podstawie jednego stwierdzenia. no i lece do brzdaca,wstal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się saksiana - jedzenie temat rzeka .wiesz ja niestety wracam za półtora miesiąca do pracy i małego zostawiam na głowie babci, gdybym pewnia była w domu pewnie bym małemu gotowała mroziła itp. , ale niestety jeśli nawet bym gotowała warzywa z targu nie są ekologiczne i też niewiadomo jakimi nawozami są robione itp. więc naprawdę to jest ciężki temat, i nie mogę babci narzucić że ma małemu gotować i nim się zajmowac, nic w dzisiejszych czasach nie jest ekologiczne, nic do końca nie jest zdrowe, wszędzie tylko wyszukują te rakotwórcze substancje, ostatnio nawet w dzien dobry tvn mowili o grillu ze mozna robic raz na sezon bo tez tam sie wytwarzaja, mozna zglupiec. a jak ty bedziesz malego karmic? saksiana jestes twardy charakter masz na pewne sprawy swoje zdanie i to szanuje :) ja mam swoje z moim M i napewno bedziemy podawac sloiczki jak i napewno bedziemy malemu gotowac, w koncu cos trzeba dziecku podawac do jedzenia :) wiesz nie dajmy sie zwariowac, ja rozumiem marketing itp. ale gdzie sie nie obejrzysz jest marketing , komercja, inwazja na klienta, ale trzeba zyc, i nie dac sie zwariowac, kazdy podejmuje swoje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia_007 - u nas też jak w całym kraju kolejki są do okulistów i innych specjalistów, ale pediatra kazała mi podejsć do rejestracji i powiedzieć, ze niemowle musi zostać natychmiast przyjete i przyjeli nas odrazu, tak samo do poradni gdzie wykonywali to przetykanie nie musieliśmy czekać- no,ale może u Was jest inaczej...a szkoda.. temat karmienia to temat rzeka macie racje :) mnie wogóle niemcy śmieszą z tymi swoimi BIO, mają bzika na tym punkcie. Mieszkałam tam ponad 2 lata i się przekonałam,że te ich bio to tylko taka moda...a z ekologią to mało wspólnego często ma. ja starszemu dawałam bobovite i młodszem tak sasmo będę- o ile będzie chciał ją jeść. Można powiedzieć,ze ugotować można zdrowsze - zgodze się z tym,ale tylko pod warunkiem,że ktoś ma swoje warzywa z ogródka, kurczaka, czy królika od babci z wioski - a jeśli kupuje się to w sklepie, to tak samo nie wiadomo co w tym siedzi, jak i w tych słoiczkach- no niestety takie mamy "chemiczne" czasy. A w tym roku to już wogóle strach, że można kupić coś z terenów powodziowych- skoro ludze kradną tam na polach itd. to gdzieś to przecież sprzedają. Co planujecie Kobitki na weekend? u nas coś niebo się zachmurzyło :( a jutro mamy dni województwa lubuskiego w Zielonej i ma być pełno atrakcji dla dzieci i dorosłych, chcielismy się wybrać oby pogoda nie rozwaliła planów, ma być między innymi Kayah, Krzysztof Kiljański, Ewelina Flinta,K.A.S.A więc będzie się działo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie olena:) podpisuje sie pod tym co piszesz. dyskutowac przeciez mozemy-to i tak nic nie da-swiat bedzie sie rozwijal jak sie rozwija a my i tak na nic nie mamy wplywu.Musimy sie dostosowac. zawsze trzeba gdzies wszystko wysrodkowac.wierzyc slepo w nowosci ani bycie typowym tradycjonalista nic nie daje. np.u dziewczyn na slasku-to tez bym sie zastanowila 10 razy co zdrowsze:sloiczki czy marchewki rosnace na slasku. niestety takie czasy:( ja bede gotowac malemu,ale to nie jest tak ze nie podam ani razu sloiczka!od czasu do czasu na pewno bede miala lenia i siegne po sloik. ja nie musze wracac do pracy,bede miala czas,mam moj szybkowar,parowar i bede to z mila checia robic-sobie tez tak lubie :zdrowo:pogotowac(cokolwiek to slowo zdrowy dzis oznacza) a u ciebie,no widzisz-nie masz mozliwosci. dlatego ja nie krytykuje ciebie,bo kazda z nas ma inna sytuacje. szanuje to,ze idziesz do pracy.to tez nie lada wyczyn przy takim maluszku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saksiana niestety nie mam wyjścia, zazdroszczę wszystkim mamom które mogę zostać z dzieckiem w domu, niestety nie mam wyjścia, muszę, i jest to najgorsza sytuacja w moim życiu, eh nie będę się na ten temat rozpisywać bo bardzo ciężko mi z tym i nie chcę tego znowu zaczynać, wolę cieszyć się każdym dniem spędzonym w całości z małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamula he he juz przestaja sie tym bio tak podniecac:)juz sie zorientowali,ze ich w balona robili he he a my sie z tego podsmiewamy:) mieszkalas tu to widzialas i pewnie tez niezla breche z tego mialas:):) olena-wspolczuje,ale nie mysl o tym.naciesz sie maluszkiem.pewnie pierwsze dni beda trudne dla was,ale zobaczysz ze wszystko sie ulozy. wracasz na caly etat-raz doczytalam. dobrze,ze masz kogos wogole do pomocy,ze do zlobka nie musisz oddawac-bo to by bylo dodatkowe koszta my jedziemy zaraz do tesciow na weekend. buzzziiaki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena a ja Ci zazdroszczę, że masz pracę. Nie martw się tym że wracasz do niej po macierzyńskim. Przyjdziesz do domu będziesz miała więcej ochoty na zabawę i psoty z Jasiem :) A co do podawania stałego pokarmu w słoiczkach to ja nie jestem definitywnie na nie. Będę podawać to czego nie będę miała na działce. A te produkty ekologiczne to powiem Wam że czasami mogą mieć więcej świństwa niż takie normalne. No ale rzeczywiście mało kto o tym wie... Niestety nie posiadam rzeźni i mięsko np. z królika będę podawać ze słoiku. Ale to za jakiś czas. Czy któraś oprócz Ważki podawała może już jabłko? To chodzi o surowe czy pieczone? Mamula sorki źle dojrzałam tą karuzele że do 11 kg jest. Przeczytałam to co mi napisałaś że do 9kg. A teraz po zdjęciu Maksia widzę że tamta karuzela mojej chrześnicy była podwieszana tzn na takim pałąku a ta jest inna. Także przepraszam za wprowadzenie w błąd. Eh młody już się domaga a ja ledwo żyję przez te jego niespanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli można mamusie to ja również poproszę na maila "zabawy paluszkowe" car@vp.pl Czytam tak o tych słoiczkach. Sama muszę dobrze zgłebić temat bo córeczka niedługo bedzie miałą 4 miesiące i powoli trzeba pomyslec o podawaniu czegoś innego. Oczywiście jeszcze z 2 miesiące chce karmić piersią a pózniej zobaczymy. Miałam podobny dylemat z pracą, wracać czy nie ale u mnie sytuacja sama się rozwiązała. Z 2 tygodnie po macierzyńskim kończy mi się umowa o pracę i szef stwierdzil że nie ma dla mnie już miejsca. Z jednej strony szkoda bo bardzo lubiałam swoją pracę a z drugiej cieszę się bo mimo wszystko zostanę z niunią dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sobotnio:) Co do słoiczków to ja też troszke pomieszam ,moj tato ma działkę w bardzo czystym terenie i już rosną warzywka dla Misia .Ale jak mam kupować na rynku czy w sklepie warzywa opryskiwane które pachną chemią z daleka to wolę słoiczki.Nie tak dawno właśnie oglądałam program na temat kurczaków karmionych hormonami i ich wpływie na dzieci ...koszmar!! Mysmy wczoraj mieli niezły ubaw jak przyjechał teśc i dał małemu stówę "na pieluszki" i mały złapał pieniądz i mocno trzymał w rączce ha ha materialista nam rośnie:) Co do weekendu to dziś mamy sbotę dla Siebie M wrócił po tygodniu pracy a jutro do teściowej na imieniny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej moje plany na weekend: przeprowadzka:) to juz za 2 godziny:) a mamula, mama moja mieszka w Kluczborku i wlasnie mi pisala wczoraj ze zaczely sie dni Kluczborka hehe, tesknie za takimi imprezami w Polsce, takie swojskie. A w tym roku mama pisała ze mieli Dode:) hehe mamula, potem sprawdze na nk czy dalas zdjecie tej hustawki - gniazdka, bardzo jestem ciekawa co to takiego goyek, bardzo dziekuje, ale załącznik gdzies sie chyba schował:( ja jeszcze nie wiem, co bede dawac Lusi do jedzenia... nie zdecydowalam, czy wracac do pracy, ale chyba wroce tylko na 2 tygodnie i dam wypowiedzenie, a wtedy corcia bedzie miala juz roczek wiec bedzie juz pewnie spokojnie jadła stałe posilki jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kas1ek26 - a tym to się nie przejmuj :) bo są rzeczywiście dwa typy do 9kg i do prawie 12kg buźka :) sama nie wiedziałam\ znikamy na zakupki :) od dzis dieta proteinowa- więc czas zapełnić lodówkę tylko odpowiednimi produktami heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kurczakow i hormonow-podobno ten problem istnieje juz wiiieeele lat:( a co do miesa-moj tata pracowal w zakladach miesnych wiele lat temu i to co sie juz wtedy dzialo...najpierw dolewali wody do wszystkiego by bylo ciezsze a potem to juz chemia szla. wiecie co?ja w ciazy to nawet nie moglam slowa kurczak przetrawic,ani przejsc obok gdzie kurczak lezal-od razu na wymioty mi sie zbieralo!do dzis nie lubie,nie cierpie,nie zjem-samo mnie odrzucilo juz dawno temu-z niewiadomych mi przyczyn. ojjj lece sie pakowac:) a pisalam pare pare stronek temu,ze niedlugo zacznie sie fajny temat:stale jedzonko i wtedy bedziemy dyskutowac:)moj ulubiony temat-jest tyle zdan i i opinii na ten temat,ze szok i najlepsze jest to,ze kazdy ma po trochu racji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) czy mogę też dostać zabawy paluszkowe? niunius007@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o emolium to my stosujemy i skórka jest bardzo milutka w dotyku. Mój mały ma beż przerwy jakieś uczulenie, a ta emulsja łagodzi świąd. Filip skończył już 3 miesiące a jeszcze często budzi się w nocy na jedzonko, karmię piersią i jakoś nie może się najeść na dłużej. Wcześniej było o wlosach mi też wypadają na potęgę, niedługo łysa zostanę. Też poproszę o zabawy paluszkowe edyta_glodo@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAŁATKA Z TORTELLINI -Paczka Tortellini(ugotowac al dente i ochlodzic) -4 pomidory, 2 ogórki świeże, 20dkg szynki drobiowej, 20dkg sera żółtego, mała cebulka {To wszystko pokroić w kostkę} -Pęczek szczypiorku -Łyżka magi -Majonez -Sól i pieprz Nikamo, moja siostra robi cos takiego i wszyscy bardzo chwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskina pocwicz tam troche za mnie, bo juz z wagi spadlam i tylko cwiczenia by sie przydaly:) ja jutro daje lyzeczke startego jablka, tzn M daje bo to jedo zadanie:), pierwsze tarcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dziewczyny jutro przed nami chrzest małego - więc trzymajcie kciuki aby wszystko się udało. życzę wam miłej niedzieli bo napewno się nie odezwę papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powysyłałam wam zabawy. Olena trzymam kciuki za chrzest. Uściskaj Jasia, niech jutro pięknie uśmiechnięty przyjmie swoje imię w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek, dziekuje 🌼 bede troche upierdliwa;) ale w wolnej chwili prosze przeslij mi jeszcze cos na poprawe humoru;) dziekuje z gory olena, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×