Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

A i jeszcze jedno Kasiek fajna tabelka, zaraz poklikam i oddam głosy :) Co do żywienia, to przydała by się tabelka karmienia naturalnego i butelkę, bo mi się już trochę kręci która jak karmi, i głupieję jak czytam która co już dała maluszkowi do jedzenia, bo nie wiem czy jestem w tyle z wprowadzaniem nowości. :) chociaż pewnie za chwilkę to już się zrównamy z jadzeniem maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo a dzis u nas ladna pogoda juz slonce wyszlo..Marcelina wymodlilam hehe Goyek a ty material kupowalas, no to faktycznie ktos ma wypaczone rozroznianie koloru ... Natka nie ma sprawy...jestesmy tu rowniez po to aby sobie pomagac:) no i fakt , te butelki 150ml to juz za male..lepiej kupowac juz wieksze a te zostawic na herbatke itp, plyny lece glosowac, zaglosuje na wszystkie slodkie szkraby !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko mamusia Martusi to chyba umierala na zgage..wprost imponujące! dzieciaki na dworzu z tatkiem a ja na necie, dobra lece do juterka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że wśród naszych forumowych dzieciaczków prowadzi Leoś :) na dziś głosiki oddane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek26 uratowałas mnie -musze sobie tę tabelkę gdzięs wkleić bo przecież zaczyna mi się juz mieszać na kogo dzis klikałam na na kogo nie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie moge na Marte zaglosowac,wyskakuje mi,ze :nie mozesz glosowac na to zdjecie: why??? dzieki za wyjasnienia z kaszka:)z tym mlekiem i woda tez bym na to nie wpadla:) wy tu jednak madre babki na tym forum jestescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamWĄTPLIWOŚĆI
hej dziewczynki ... wiem, że wy te pierwsze chwile niepewności macie już za sobą, więc mam do Was pytanie. Dwa miesiące temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, miesiąc temu normalnie miałam okres ... a teraz "okres" dostałam "w terminie" tylko trudno to nazwać okresem trzy plamki na krzyż czy to może być zwiastun ciąży któraś z was tak miała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff zrobilam sobie przerwe.... juz spakowalam troche rzeczy:) w koncu zobaczylam swiatelko w tunelu w zwiazku z moim licznikiem gazu:) ole! kobieta ktora przyjdzie tutaj mieszkac zostawila mi upowaznienie i jutro jade zamknac moj i otworzyc na jej nazwisko!!!!!!!!!!!!miejmy nadziej ze sie uda:) wyruszamy w niedziele po poludniu, tzrymajcie kciuki :) dziewczyny z poludnia okolice podkarpacia az po krakow,katowice dajcie cynk gdybyscie slyszaly o jakims mieszkanku do remontu, do sprzedania, dzieki. ok ide dalej pracowac, najgorszy mam dylemat z choinka bo szkoda mi jej zostawic, mam ja juz 4lata w donicy...ma jakies 170cm i chyba do wora jakiegos wsadze itez zabiore, moze wytrzyma podroz.... michalka dziala ta dieta powiadasz.... czas sprobowac chyba. nikamo troche daleko mam do ciebie bo bys sie zalapala na bieganie wieczorami:) juz mam nagrane dziewczyny, jak wroce to zaczynamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglosowalam też na Wasze maluszki :) powodzenia chciałam dodac mojego szkraba ale ciągle wyskakuje mi, że zły format zdjęcia nie wiem dlaczego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie to, próbowałam zmniejszać na maxa, to nic dałam sobie spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze wymienic butelki. wiekszosc mam z aventu i nie spotkalam sie z gorszymi butelkami... wszystko pozamieniam na nuka :) bo z tamtych mi cieknie po bokach. Juz naciagam smoczek, wkladam go ponownie, zakrecam butelke na maxa i dalej to samo... a nie daj boze jak w srodku jest sok ;/ ogolnie mój żarłok przeobraza sie w tadka niejadka... Mleczko - oczywiscie jak najbardziej, ale owoce i warzywka sa juz beeeee :S soczku nie chce, z laski zje jeden deserek (tylko jeden smak). Jutro mu podam marchewke z ziemniaczkami, ale zapewne bedzie to samo. Sama marchewka plul dalej niz widzial.... Bedzie zabawa...... :) a co do kolczykow mi sie to srednio podoba, ale o gustach sie nie dyskutuje. osobiscie wstrzymalabym sie conajmniej do 2 - 3 latek jak nie wiecej. sama mialam problemy z kolczykami jak bylam mala i jakos to zapamietalam... moze dlatego... 3 razy musialam miec przekuwane bo mi ropialy uszy i kolczyki sie wyciagalo wiec dziurka zarastala - a za rok powtorka z rozrywki wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
attt zapisz fotke w jpg...pewnie niechcacy w innym pliku zapisujesz jak zmniejszasz i 500 na 400 wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina faktycznie szkoda drzewka, ale jak ty je zabierzesz, zmieścisz gdzieś? Mój Samuś ma dzień na nie :( nie wiem czemu nie ma apetytu, jadł ostatnio o 16 tej i do teraz nie chce piersi, jak go dostawiam to płacze wniebogłosy :( wczoraj jadłam rybę, ale nie słyszałam o tym co by jej smak mógł przechodzić do mleka, co innego z czosnkiem, czy cebulą ale tego nie jem. Nie mam pojęcia co mu jest, tak to raczej wszystko ok, nawet i pogodny jest, choć chwilami strasznie grymasi, markoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O 20.30 zjadł na "stojąco" tzn ja chodziłam, śpiewałam mu a on trzymany na pionowo, zsunięty max na dół pił 5 min...no cóż dobre i to. Teraz jest z M, ale jakoś mało dziś go chce, a ja wysiadam z noszeniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek nie przejmuj sie! Moj Artur jadl o 6 pierwszy posilek, o 10;30 drugi i dopiero o 16;45 kolejny z tym ze zamiast 180ml zjadl tlko 100ml i niedawno zjadl normalna kolacje i poszedl spac. Jest cieplo. Doroslym sie nie chce tyle jesc wiec dzieciom tez :) Tylko jak nie je to dobrze zeby przynajmniej troszke pil, czyli jak go dostawiasz do piersi to troszke widac mu wystarczy bo to jak picie dla niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kastek - super ściąga, przydała mi się :) Moja Marysia dała mi dziś w kość. Marudna jak nigdy :O Na szczęście już spi ;) uff co za ulga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki - nadrobiłam właśnie zaległości od wczoraj... no i zagłosowałam na maluszki ;) dziewczyno bonda, my jeździmy na ćwiczenia tzn. raz w tygodniu na 30 min., chce jeszcze małą zapisać na basen bo to podobno też bardzo pomaga ;) tylko skoro isabell mówisz, żw twoja malutka też nie trzyma głowki to może nasze maluszki mająszcze na to czas ;) moja mała już spi - wczoraj zasneła o 19.50 i wstała dziś o 7.20 ;) w ogóle tak polubiła kaszke malinową, że jak ją karmie to pakuje w buzie paluszki, oblizuje się, a potem cała się klei - heh słodzizna moja mała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell bierz jakieś witaminki, albo najlepiej idź do lekarza, bo Lusi potrzebna jest zdrowa i pełna energii mama. Dziewczyna bonda mój Filip ma to samo z darciem się, bo właśnie łzy nie lecą, ale jak mu się znudzi leżenie to potrafi drzeć się ile sił w płucach. Nauczył się też piszczeć i piszczy bardzo głośno. Też uwielbia noszenie na rączkach w pionie. Ja bawię się z nim w całowanie szyjki, strasznie to uwielbia i śmieje się w głos. Marcelina to kawał życia zostawiasz za sobą, jeszcze nie raz na pewno zatęsknisz za Italią. Najgorsze jest to,że nie chce pić z butelki, dziś dostał wodę łyżeczką. A jaką podajecie herbatkę do picia o temp pokojowej czy podgrzewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpik.com.pl
internetowy lumpeks z odzieżą niemowlęcą Ubranka takich marek jak EARLY DAYS,CHEROKEE,H&M,NEXT już od złotówki www.lumpik.com.pl Prawdopodobnie jedyny taki sklep internetowy w sieci!!! www.lumpik.com.pl internetowy lumpeks,lumpik,lumpeks przez internet,ciucholand,lumpeks online,ciucholand online,brzdac,odziez uzywana,sortowana odziez uzywana,hurtownia odziezy uzywanej,internetowa hurtownia odziezy,hurtownie odziezy,tania odziez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja juz kiedys zostalam przyjeta do waszego grona (styczen) ale pozniej bylam w szpitalu i tak zaprzestalam, pozniej cos tam sie udzielilam, Prawie wcale nie pisze ale caly czas was czytam. Mam marcowa córeczke Lenkę. a nie pisze bo zawsze jakos ciezko i jest sie odnalesc na poczatku.... i wtryniac sie w towarzystwo, tymbardziej ze nie bylam od poczatku. moze jeszcze nic straconego...? Macie mnie w znajomych na nk, ale nie posiadam hasla i nawet nie chce go miec ze wzgledu na to co sie dzieje..... Moze kiedys jak poznacie mnie blizej.... Pozdrawiam mamusie i dzieki za to ze jestescie, bo dzieki wam rozwialo sie mase moich watpliwosci:))))) dobranoc:* Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mnsmile pamietam Cie:) witaj spowrotem ja tylko w skrocie dziekuje dziewczyny, ciagle czuje sie nie za bardzo i az rece opadaja, a biore feminatal N caly czas, bralam w ciazy i teraz biore tez, za tydzien bede juz w Polsce to sobie chyba zrobie badania bo tutaj powtarzaja mi tylko zeby odpoczywac a jak tu odpoczywac przy małym, ruchliwym, słodziutkim dziecku;) kas1ek masz racje! zobacz wczesniej nie pomyslalam ze to moze miec zwiazek ale faktycznie, prawde mowiac tak nagle przestałam lusinka karmic i gdzies w srodku jest mi ciągle bardzo przykro, butla to nie to samo, czasem płakac sie chce i pewnie stad ten dół zrobilabym wszystko dla tej kruszynki a najlepszego mleka jej nie daje:((( marcellina mysle o Tobie, w przyszłym roku czeka mnie to samo, ale to wielkie wyzwanie nie ma co, zyc latami w cywilizowanym kraju a potem wracac do naszej kochanej ojczyzny... wspaniała tabelka głosuję a mam swoją faworytkę i faworyta:) Lusia tylko w pionie, duzo ostatnio ryczy, kiedys przez caly dzien to moze raz zapłakała, a teraz to nawet 5 razy. rozwija sie w szybkim tempie, codziennie cos nowego nie daję jej zadnych dodatkow do jedzenia bo z samym mlekiem sztucznym nie za bardzo sobie radzi i tym bardziej pogłebia moje poczucie winy bo po moim mleku była przeszczesliwa i nie wiedziała co to znaczy wysilać się z kupką jutro jeszcze skomentuję bo pozapominałam a glowa mi leci i powieki szczypią, ale dzis owocny był dzien i jestem dumna ze cokolwiek udało mi sie zrobic, a udało sie odebrac wreszcie paszport Lusi i zabbukowac bilety do Polandii.. mala rzecz, a cieszy pozdrawiam wszystkie bez wyjatku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! to i ja się troszkę przypomnę, aż mi głupio, ze raz jestem później pół roku mnie nie ma wybaczcie, plissssss ale tu jest skarbnica wiedzy i też czasem podczytam was troszkę :) dzieciaczki macie cudne, jak zaglądam i widzę linki to głosuję na was ;d a u nas masakra, ząbki idą, Lenka jest bardzo nerwowa, jak skończyła 4 miesiąc to dolne jedynki się pokazały, teraz górne idą, bardzo źle to znosi i powiem szczerze ja też ;) mam pytanie ogólnie karmię już tylko butelką ale jak karmiłam piersią Lence leciało mleko z sutka, teraz ma powiększony gruczoł, byliśmy u lekarza mamy to okladać, ma któraś podobną sytuację, bo ja to już siwieję, naczytałam się w necie ale dr nas uspokoiła, zobaczymy czy okłady pomogą. no i mi się dziecko wyspało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie z rana, juz dwa pudla spakowalam:) mnsmile oczywiscie, ze cie pamietam, dawaj pisz co ci lezy na sercu itd, czasem wystarczy napisac wszystkie smutki i radosci i od razu lepiej:) savanna jessssu ja tez mam dosc juz aventu , leci z kazdej strony i to niby taka dobra marka...smiech. noc mialysmy z gwiazdami:) hi hi bo dzisiaj tez synowski sie dolaczyl do jeczenia, kolana go bola, rosnie...wczoraj bylismy na placu zabaw pozegnac sie z kolegami z przedszkola....calowali go po plecach, ramionach itd, lezka mi poleciala.... isabelll kurcze, nie zalamuj mnie , w polsce nie jest tak zle:) cywilizacja do nas tez dotarla................mam nadzieje. co roku spedzalismy dwa miesiace w polsce, wiec nie doznamy szoku jak ci co wracaja po 30latach z usa, mniej wiecej wiemy co nas czeka....oczywiscie szok zarobkowy bedzie:):) bo moj m zarobi w tydzien to co w polsce w miesiac, ale damy rade, wierze w to:). sa wazniejsze sprawy niz kasa. powiem wam, ze rodzina nas wspiera, bracia kuzyni itd, sa pewni ze dobrze robimy, ale np ludzie ktorzy tutaj sa(polacy) patrza na nas sceptycznie....sa przekonani, ze szybko tutaj wrocimy...moj m zawsze mial duzo roboty i nadal ma wiec nie jest to przymus z uwagi na brak pracy tutaj, to nasza swiadoma decyzja, i tego niektorzy nie sa w stanie zrozumiec. teksty typu: bedziesz w polsce zapierd...za marne grosze? roboty nie ma, po co tam jedziesz? zalamka, mowie wam, fakt, ze tutaj jak sie zna ludzi to mozna pracowac i zyc sobie bezstresowo, mialam tak jak nie bylam jeszcze matka. ale jak patrze na moje znajome, ktore siedza tutaj dluzej niz ja i lataja do polski tylko na pogrzeby....to mysle, ze to bardzo dobra decyzja, z ta przeprowadzka:) czuje, ze czas na zmiany w moim zyciu...mam nadzieje ze na lepsze. ok, nie nudze juz ide pakowac manatki. acha! za pare godzin jade do biura z tym licznikiem, trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riterka witaj ponownie. no to mamy pierwsze zeby na fotum:) z gruczolem nie pomoge, ale rob oklady rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) no to teraz juz bede pisac:) może napisze pare słow o nas. Lenka urodziła sie siłami natury, moze to glupie ale porod wspominam dobrze. wszystko dzieki M. Spisał sie na medal, ale z drugiej strony uwazam ze nie miałam najgorzej:) Karmimy sie narazie tylko piersia i chce jak najdluzej... Ogólnie Mała to taki MAły cycuch ale ciesze sie z tego mojego Szkraba jak nie wiem:) Ząbków nie widac, rwie sie do siadania, z pozycji lezacej, przy pomocy moich palcow usiadzie jeszcze sie chwieje ale z dnia na dzien coraz lepiej, z pleckow na brzuszek raz sie obrocila, z brzuszka lepiej jej to wychodzi. Ogolnie mi sie wydaje ze jest taka Kruszynka chudzinka bo 3 tyg temu wazyla 5600( waga urodzeniowa 3340g) wiec do najwiekszych nie nalezy, ale najwazniejsze dla mnie, ze zdrowa i dobrze sie rozwija:) Ja to po porodzie przeszlam depreche( tak mi sie wydaje) i czasem tak jest ze nadal ciezko... ale chyba hormony szaleja.... Na poczatku plakalam jak bym byla nieszczesliwa ale kochalam Niunie z calego serduszka, po prostu czulam jak by mi cos brakowalo.... Jakby tej milosci za malo bylo.... Jeszcze mnie dobijalo jak niektorzy mowili co mam robic bo to pierwsze dziecko. I tesciowa tez lubiala za duzo powiedziec, bo zino, wez kolderke nie kocyk, ja czasem nie zdazylam jeszcze dobrze wytrzec kupki juz mi pokazywala gdzie zostalo, gdzie ja chcialam chusteczke zmienic.... Na ogol spokojny ze mnie czlowiek ale nie mialam cierpliwosci, pare razy jej odpowiedzialam nie tak, i zrozumiala, juz sie nie wtraca. Kocham ją jak matke naprawde, i wiem ze jej gadanie nie bylo dla zlosci, ale ja sama potrzebowalam pomocy dla siebie, a z dzieckiem to wiedzialam jak sie zjaac-samo przyszlo!!! Juz jest oki, czasem nawet sie pyta czy moze cos zrobic z Lenka... Wziac ja itp. Czasem sie obrazala, ale nech sobie pomysli jak ja sie czulam. Duzo tego bylo i zanudzilabym was.... Narazie na tyle musze zmykac do Lenki bo sie przebudza, Milego dnia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze dodam, ze wczoraj minął rok odkąd zobaczylismy z M dwie kreseczki na teście u was już pewnie tez minął albo zaraz minie, ale zlecialo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! Mnsmile i Riterka fajnie ze się odezwałyście, akurat Was pamiętam:-) Niestety nie mam tego problemu z gruczołem ale myslę ze to przejdzie, to hormony. Nie myślcie mamy że mamy tu zamknięte grono, owszem czasem się bronimy przed atakami pomarańczówek, ale przeciez to otwarte forum. Wiem że czyta to wielu ludzi, np. sama czytałam takie forum jak byłam w ciązy z pierwszym dzieckiem ale jakoś nigdy nie miałam odwagi napisać...no dopiero przy córci się zmobilizowałam. W ogóle jest tak że życie się zmienia i czasem nagle nie ma się czasu naskrobac paru zdań, wiele ciężarówek znikło bo pochłonęło je macierzyństwo-taka kolej rzeczy. Marcellina chyba faktycznie Włosi są bardziej żywiołowi-tak żegnali Twojego syna...w sumie też mam kogoś znajomego kto mieszka we Włoszech, byłam tam i widziałam-faktycznie jest łatwiej z pracą. Ale tutaj będziesz też miała dużo bliskich osób. Jeśli nie brakuje na chleb to faktycznie więcej pieniędzy wcale nie uszczęsliwia..Ludzie czasem jednak nadal myślą że dobrobyt daje szczęście-ale to nie do końca tak jest. Rozumiem że dopada Cię zwątpienie jak słyszysz różne opinie-pewnie nawet w to wierzą, ale masz prawo do własnych decyzji i uwierz w to co Sobie zamysliłaś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×