Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KIKI09

Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Polecane posty

Fragolka bedziesz niosla i to nie jedno:D A my wtedy napiszemy : a nie mowilysmy !!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis 32 dzien cyklu. Biore estrogeny+progesteron+castagnus i nie wiem czy przypadkiem od lekow cykl mi sie nie wydluza ....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz byl na pelnym protokole ze stymulacja wiec to troszke innaczej dziala,no ale przy hormonach to roznie bywa...jutro jade na bete bedzie wiadomo co sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam obawy ze castagnus mogl namieszac,ale podobno nie powinno sie go przerywac az do testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi a kiedy wypada testowanie? Ile już dni upłynęło od transferu? Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro testowanie,i jutro bedzie 15 dzien od transferu milego wieczorku:) uciekam spac ,oby ta noc szybko minela:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Jak tam Valentynki? U mnie roooooooooooomantycznie bylo;) Teraz mam przerabane bo olimpiada sie zaczela i möj oglada:( Przezywam razem z Sisi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane po dłuższej przerwie.Wszystkiego najlepszego w tym dzisiejszym dniu. Aby miłość wypełniała całe nasze życie a nie tylko ten jeden dzień :) Jak wcześniej wspomniałam byłam na szkoleniu w Katowicach i niestety nie miałam jak korzystać z neta. Było tak sobie, dobrze że w miarę szybko minęło.Przynajmniej nie musiałam iść do pracy, już mam jej serdecznie dosyć. Za to wczoraj wszystko nadrobiłam, oczywiście do kompa zasiadłam bardzo późno bo po przyjeździe miałam trochę zaległości w domu , no i jeszcze robiłam obiecaną mężowi pizze, tak że skończyłam dzisiaj, tzn o 1:00 :) Witam nową koleżankę. Aniołku jak już zapewne czytałaś ja też mam pco i już 34 latka, a o dzidzie staramy się prawie 6 lat. Mam nadzieję że kiedyś Wszystkie będziemy sie tak cieszyć jak Agnieszka. Boże, każda z Nas tak strasznie szuka ratunku, te wszystkie wspomagacze, witaminy itd. Co biedny człowiek może bez Ciebie, chyba tylko zapłakać. Zawsze zastanawiam się co jeszcze można by było zrobić. Muszę się Wam pochwalić że w przyszłą niedzielę mam być chrzestną u siostry mojego męża. Mają drugiego chłopczyka. Mój chrześniak ma mieć na imię Mateusz. Powiem Wam że nawet sie bardzo cieszę z tego powodu :) Ascha rzeczywiscie mieliście szczęście, ja w poniedziałaek myslałam że zostawiłam w sklepie portfel, trochę spanikowałam ale na szczęście był w samochodzie. Uff Katarynko trzymaj się napewno podejmiesz słuszną decyzję, ponoć nic nie dzieje sie przypadkiem. Ja odpoczęła bym sobie od pracy Ty na odwrót i tak to jest. Napewno wszystko się ułoży :) Fragolka widzę że nieźle Ci idą te ćwiczenia. Kurcze mnie tez by się przydało trochę schudnąć. Kiedyś zahaczyłamo o ten temat mojego gin ale powiedział że jest ok. Moja starsz siostra w tej chwili ma trójkę dzieci ale też starali się ok 3 lat. Lekarz do którego chodziła kładł straszny nacisk na to odchudzanie, właściwie to objawy miała podobne do moich długie cykle albo nawet brak @, przy monitorowaniu ponoć brak owulacji, ale nikt nie swierdził u niej pco a może nikt nie nazwał tego po imieniu. Nie wiem, w kazdym razie schudła bardzo dużo. Ten lekarz powiedział jej w końcu ze wyczerpał swoje możliwosci. Wtedy jakoś z tego co opowiada jakoś zrobiło się jej wszystko jedno, odpuściła no i jest Kuba. Może między innymi to zgubienie zbędnych kilogramów przyczyniło się do tego. Sisi trzymam kciuki. Bądź dobrej myśli. Kiedyś musi się przecież udać :) Pozdrowienia dla Wszystkich dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz Ascha że romantycznie? Aż Ci zazdroszczę hehe. U mnie to tak sobie, z Katowic wróciłam z usterką (@) i niestety nici z romantycznej kolacji. No może niedokładnie z kolacji, tylko tego co po niej :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi a castagnusa można mieszać z hormonami? Lekarz Ci tak zalecił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek cały dzień źle się czuł,nie gotowalam obiadu bo miała być romantyczna kolacja przy świecach. Była,ale troche zrąbałam jedzonko a na dodatek stukkłam butelke wina,które mężuś kupił do kolacji. Oczywiście mój minio tylko żałował,że tak xle się czuje. Fragolinka na twoje życzenie na nk aktualne moje zdjęcia. sisi wcale się nie gniewam,chodź nie muszę się z tobą zgadzać,ale lepiej jak niebędziemy się na ten temat wypowiadać. Każdy postępuje według swoich zasad. Zyczę Ci z całego serca by Ci się udało i byś była szczęśliwa i urodziła zdrowe dziecko. Pozdrawiam. A nasza Katarynka chyba mężem się cieszy bo dzisiaj nawet się nieodezwała ani razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Dzisiaj dostalam@. Ciesze sie z tego powodu bo cykl trwal w miare normalnie 33 dni,a nie jak ostatnio 40! Wiedzialam ze po takich Walentynkach dostane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisuniu kochana, zrobiłaś teścik? Ja mam dziś 20 dc i zastanawiam się czy próbować od następnego cyklu. W piątek zbadamy plemiorki meża i zobaczymy czy jest ok i czy nie ma już leukocytów i się zobaczy, ale wciąż mam wrazenie że tym razem też się nie uda, że coś jeszcze jest ze mną nie tak, jakie badania powtórzyć, etc. ehh ten strach i ta niepewność :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi :( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :( Tak mi przykro:( W takich momentach nie wiadomo co powiedzieć/napisać. Może jeszcze jest jakiś % szansy! Kochana 3maj się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi tak mi przykro :(( kurde nie rozumiem, jesteśmy kobietami, a dzieci mieć nie możemy :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( 3maj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fragolinka. Tak,zaczynają się staranka. Wczoraj byliśmy z Mężem na Avatarze w 3D-rzeczywiście super film!!! Ja mam jakieś dziwne bardzo delikatne plamienia po miesiączce.Ale miałam to samo 2 cykle wstecz.Wydaje mi się,że to przez ostatni stres-wtedy i w tym cyklu miałam ogromne nerwy!! Także nie myślę,że to coś złego,ale oczywiście zapytam lekarza na wizycie w kwietniu. Co do problemu-z wielkim bólem serca zdecydowałam pojechać z M.Bardzo mi smutno,bo KAŻDY wybór byłby niekorzystny. Ale trudno,stało się..Jutro z rana jadę z Mężem do Ostrowca. Aniołku z chęcią się spotkam z Tobą;) Ascha miałaś farta z tym portfelem.W Polsce na pewno by Ci go nie oddali. Za granicą raz zdarzyło się moim znajomym zostawić drzwi otwarte na szerz na pół dnia!!!!!!!!!Dom był przy ulicy! Nic nikomu nie zginęło-to było w Dublinie.. Także wiem jacy są obcokrajowcy! Dziewczyny pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi bardzo mi smutno z tego powodu i nie moge przyjac tego do wiadomosci:( Nie wiem czy to zwykly test czy w klinice Ci robili? Mniejsza z tym,czekamy czy dostaniesz@ czy nie. Katarynka ja bym ta sama decyzje podjela co ty. Lepiej zalowac straconej pracy niz meza. Moze okaze sie ze warto bylo tym razem sie poswiecic:) Ja möwilam do meza ze oddali saszetke bo moze sie bali ze sa w ukrytej kamerze i nie chcieli problemöw. U mnie dzisiaj na obiad salatka ziemniaczana;) Aniolku super sexy zdjecia na nk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wam kochane za mile slowka:) Juz sie wyryczalam i obwinilam oczywiscie caly swiat no i siebie. Nie moglam mojemu popatrzec prosto w oczy...wiecie jak to jest :( Test byl z krwi a wiec wiarygodny na 100 %,mam nadzieje ze teraz kiedy blokada pusci dostane @. Dzis przylatuje moj brat wiec pewnie znow bedzie wieczna bitwa o kompa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarynko dobrze zrobilas...milosci nigdy za wiele;) Zobaczysz ze zycie wam to wspaniale wynagrodzi:D A praca nie martw sie ,jakos to bedzie...jeszcze sie w zyciu napracujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski! Sisi a już myslalam że będziesz następna :(szkoda Aniolku ladne foteczki wstawilaś na nk :) Ascha męczy cie ta wredna@?czy oszczędza cię? Katarynka widzę że u ciebie lepiej to dobrze tak trzymaj :) Ewka wreszcie wrócilas?to dobrze że jesteś zadowolona :) Ja też byłam 3 tyg temu na Avatarze też mi sie podobał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja już mam dosyć tego śniegu :( Wczoraj nic nie pisałam bo bolala mnie głowka wypilam 2 drinki i coś żle się poczułam :-D poszłam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za miłe słowa,ciesze się,że zdjęcia się podobaja. Sisi wiem jak się czujesz i jest mi przykro,że się nieudało. Kurcze czemu to życie musi być takie ciężkie. Czemu musimy borykać się z takimi problemami. Katarynko myślę,że podjełaś słuszną decyzje,chodź napewno szkoda pracy. Ja wiem jednak,że wszystkie kiedyś będziemy szczęśliwymi mamusiami,że to co teraz przeżywamy będzie nam wynagrodzone. Zimy też mam dosyć,tej wrednej @ również,dalej źle się czuje a w domu trzeba coś robić. Ewa bardzo bym chciała napisać do Ciebie na e-mail,mam pytania odnośnie tej lekarki a niechciałabym tak na forum,niewiadomo kto to czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja dzis chyba wypije z tego wszystkiego :P Ale dopiero po 20-stej;) Za te nasze @-owe smutki o:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kobitki. Dzisiaj na topiku zagośćiła smutna wiadomość :( Sisi trzymaj się kochana, pamiętaj że co nas nie złamie to nas wzmocni. Zobaczysz że wszystko jeszcze się ułoży. :) Aniołku podaje Ci mój adres ewapieniazek@interia.eu wyślij mi zaproszenie na nk, bardzo chętnie pogadam :) Katarynia dobry wybór, ja też jestem tego zdania że małżeństwo na odległość to kiepski pomysł. Pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki już chyba każdy ma dosyć śniegu. Daje ta zima w kość. Człowiek już odzwyczaił się od takiej aury. Ostatnie zimy były leciutkie. Chyba trzeba sobie wyobrazić wiosnę, tą zieleń, cieplutko, ptaszki śpiewaja ............... :) Marzy mi się no nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Odpowiadam na pytania dziewczynki: Katarynia otóż owulacje miałam 16 dc i wtedy się udało. Ascha, Mania mój mąż brał l-karnityne, salfazin, kwas foliowy 5 miesięcy, natomiast te grubsze leki prawie 3 miesiące, i jak wam pisałam wcześniej po miesiącu ich brania coś ruszyło ale niewiele. A później nie robiliśmy bo mój gin nie kazał, bo mówił, że sens i efekty dopiero po 3 miesiącach. No i efekty są :) Wróciłam właśnie od lekarza, serduszko już bije i póki co wszystko dobrze :) Dobra czytam dalej bo mam zaległości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ślij fluidy dużo poproszę :) super że seruszko już bije :) buziolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×