Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

Hej! magda --- no to owocnych staranek! Pełen spontan i dużo radości z przytulanek :-) tala --- u mnie rady już się zaczęły ;-) Na razie odnośnie mojego odżywiania, ale zdaję sobie sprawę z tego, że jak się dzidziuś urodzi to pełno będzie cioć i wujków "dobra rada". Mam nadzieję, że sobie z nimi jakoś poradzę i wyłapię co cenniejsze a o reszcie zapomnę i zdam się na instynkt. Wiem, że każda z nas go ma ale mój jest bardzo uśpiony i nie wiem czy obudzi się na czas :-D Jakby co to już sobie wymyśliłam wyjście awaryjne - mój M. pójdzie na "tacierzyńskie". W końcu ja noszę przez 9 miesięcy, to niech on się przez kolejne 9 opiekuje :-) dorota --- administracja samorządowa brzmi bardzo poważnie ale i interesująco. Pewnie po takim kierunku można się ubiegać o pracę w fajnych miejscach. Oby Ci się fajnie studiowało! No i mam nadzieję, że będziesz nam pisała jak tam na zajęciach. Dla mnie będzie to jak powrót do moich studenckich czasów. A jeszcze powiedz czy to dzienne czy zaoczne? malina --- fajnie, że miałaś taką "praktykę". Ja się trochę opiekowałam synem siostry, ale to było 17 lat temu!!! Teraz to dziecko jest facetem większym ode mnie, już ma dziewczynę, pali fajki i chodzi na wagary :-) A ja miałam wtedy 11 lat, więc niewiele z tego pamiętam. Ale na pewno były już wtedy pieluszki typu pampers, bo przewijałam mu dupkę ;-) A co do Twojego brzusia to wygląda po prostu pięknie! A ja mówiłam się dziś do mojej pani doktor i wizytę mam dopiero 06.10. Strasznie długo trzeba teraz czekać. Kiedyś umawiałam się z dnia na dzień a teraz muszę czekać tydzień. No ale jakoś to wytrzymam. Zaraz wracam do domu po pracy i już się nie mogę doczekać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green-ka dasz sobie rade na 100%ja mialam najgorzej z tesciowa do tej pory nie daje mi spokoju mimo ze mala ma juz 14 miesiec;[ mailna masz racje kazda kobieta to potrafi po pewnym czasie takie rzeczy jak kapiel czy pieluchy robi sie automatycznie wiadomo jest troche strachu na poczatku ale to minie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Green-ka w moim przypadku studia muszą na siebie zarabiać dlatego ide na zaoczne. Mam na głowie kredyt, do przyszłego czerwca musimy się wprowadzić do swojego domku bo inaczej bank nam go zabierze i ciężko by nam było utrzymać się z jego pensji (ok 4000 zł.) wie, żę to sporo, ale kredyt ok 850 zl, troche na życie a reszta na budowe i w sumie mało kiedy zostaje nam do przysłowiowego pierwszego. Dlatego nie moge sobie pozwolić na dzienne :) No to fajnie brzunie rosną a my niedłuch będziemy forumowymi ciociami :) A może i grono brzuchatek niebawem się powiększy. Oczywiście tego sobie i staraczką życze ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po pierwsze tala witam na naszym topiku :), im więcej nas tym lepiej :) po drugie dawno się nie odzywałam ale mam teraz masakryczne zawirowania w pracy i ledwo się wyrabiam... nasze staranka odeszły na boczne tory, w ogóle jakoś tak ostatnie dni mi przelatują między palcami... masakra, póki co zmykam i pozdrawiam wszystkie panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Wczoraj nie mogłam nic napisać, bo szefowa była na zwiadach i trochę się bałam a do domu wróciłam późno. Dziś dzień chłopaka - robicie swoim eMom jakieś prezenciki, niespodzianki? Ja nie mam kompletnie pomysłu na prezent. Faceci to mają łatwiej, kupią kwiatka czy bombonierkę i po sprawie :-) Piszcie dziewczyny co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 👄 Ja nic nie planuje, życzonka były i chyba na tym koniec, zresztą zobaczymy się dopiero w weekend :) Zaczyna mi się podobać do całe studiowanie....pierwszy zjazd mam dopiero 17.10 a w sumie w semestrze mam ich chyba 7-8 wieć bardzo się nie namęcze chodzeniem na uczelnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki! Czytam na bieżąco co piszecie, ale jakoś tak mi się ciężko zabrać za napisanie paru słów. Bo i mnie dopadaja ostatnio jakieś czarne myśli. Dziś mama pojechala na kolejną chemię (do tego trzeba załatwiac karatkę, bo mama nawet nie siada) i wrociła z niczym. Wczesniej brała dożylnie, teraz miala dostać doustną, bo tamtą nie bardzo tolerowała, ale okazało się, że jest tak słaba, ze KOMPLETNIE NIC nie mogą jej podać. Dostała skierowanie do drugiego szpitala na oddział paliatywny, żeby ją trochę odkarmili (oba te szpitale są nie w moim mieście) i wiecie co? W szpitalu nie ma wolnych miejsc. Więc odesłali mame do domu dopisując na skierowaniu "w miarę wolnych miejsc!". Normalnie ręcę opadają! Niech żyje polska służba zdrowia! Nie wiem na co ja płacę te wszystkie cholerne składki!! Poza tym wczoraj bardzo bolał mnie brzuszek wieczorem, chyba od yego, ze musiałam w końcu pownosić książki do swojego pokoju. Co prawda brałam po 3-4 na raz, ale widocznie i to za dużo. a może przez to schylanie się, kucania i ugniatanie brzucha? Woem, ze nie powinnam, ale co jak nie nikt tego za mnie nie zrobi. I męczy mnie straszna zgaga. Pomyśleć, że przed ciążą nie wiedziałam nawet co to jest :) Wracam do robienia albumu scrapbookingowego dla mojego Ł. Za kilka dni nasza rocznica. A w piątek idę do gina po zwolnienie z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Magdaleena - trzymaj sie Kochana. Ja wiem jak to jest z lekarzami - paradoksalnie duza czesc mojej najblizszej rodziny pracuje w sluzbie zdrowia i zdaje sobie sprawe jak ciezko jest nawet z najprostsza wizyta u lekarza. To co piszesz o nie przyjeciu Twojej mamy do szpitala, to jednak jakas paranoja. Jak mozna odeslac schorowana osobe z kwitkiem. Mam nadzieje, ze szybko przyjma Twoja mame. Nie daj sie czarnym myslom, twoje dzieciatko juz czuje wszystko. U mnie wszystko dobrze, ostatnio nie mam za bardzo czasu na pisanie, a czasem jakos wole poczytac co u Was:-) Magdaleena mnie tez mecza zgagi, pomaga mi rennie w pastylkach - lekarz powiedzial, ze spokojnie mozna go uzywac w ciazy. Piszcie Kobietki:-)) ja statnio malo pisze, alejestem bardzo ciekawa co u Was:-) buzki ps. ciekawe co u nataliusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie tez sie zastanawiam co tam u Nataliuś. Chciałam nawet wysłac smsa, ale wiem czy to dobry pomysł, bo nie chce, żeby pomyślała, ze nachalne jestesmy :D Tak, ta słuzba zdrowia to naprawde masakra. Przekonujemy sie o tym od paru miesiecy na kazdym kroku. Dzis lekarz z onkologii powiedział, ze mamy sie spodziewac najgorszego... Moze tez stad te moje bóle brzucha, za duzo nerwów. Wiem Malinka, ze Dzidziol czuje wszystko, mam nadzieje tylko, że mu nie zaszkodze. Zresztą gdzies czytałam, że Dzidziusowi nie szkodza nasze emocje i że raczej niż takie chwilowe emocje przejmuje nasze nastawienie do życia i do świata. Nie wiem czy to prawda :) A rennie na zgagę (bedziesz miała córeczkę?? Sprawdzam na ile trafne sa te mądrości ludowe ;) już mi ktoś polecał, ale ja jakiekolwiek leki to dopiero w ostateczności. Póki można próbowac naturalnie to będę próbowac. Dziewczyny mi tez poleciły wcinac migdały (takie zwykłe bez żadnych dodatków), więc najpierw je przetestuję. No bo od kiedy jestem w ciąży nie wzięłam ani jednej (nie licząc kwasu foliowego oraz luteiny i duphastonu na początku) tableteczki. I obym w tym dotrwała do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze zyje....choc nie chce mi sie za bardzo....dół gigant i ogólnie totalna rozsypka.... Dziewczyny to co napisałam absolutnie nie było wymierzone przeciw wam....ja musze sie jakos pozbierac bo ostatnio jestem straszna suka i dlatego na razie nie bede pisac...siedzac w tramwaju i widzac kobitke z dzieckiem na reku nie podniose dupy bo mysle sobie ze skoro ona dziecko ma to jest szczesliwa i niech se stoi....chore wiem...tak samo chore jak ciskanie kapciem w telewizor bo na ekranie jest dziecko....odział zamkniety to mało... w ogóle ostatnio nie właczam kompa,nie ogladam tv..dzis sytuacja mnie zmusiła bo musze szukac pracy...dostałam umowe na 0,9 etatu..tzn jezeli pazdziernik ma 22 dni robocze ja mam pracowac 20... Magdalena,przykro mi z powodu mamy...ale cały czas wierze ze wyzdrowieje..wiara czyni cuda.. No prosze Dorota takie samo nazwisko.... Cała reszta trzymajcie sie cieplutko bo zimno i jesien juz chyba na stałe zagosciła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny przepraszam, ze się nie odzywam ale jakos tak nie mam czasu albo już sił brak :( u mnie nic ciekawego, w ten weekend jedziemy uczcić naszą pierwszą rocznicę i to będzie chyba miły aspekt ostatnich kilkunastu dni ...... pozdrawiam was gorąco, brzuchatki niech na siebie uważają a staraczki niech czynią swoją powinność i obdarują mnie dobrymi wiadomościami po moim powrocie z wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalusiu, porozmawiaj z kims o swoich odczuciach, tym cierpieniem zniszczysz siebie. Moze psycholog mogl by Ci pomoc, czasem wazne jest, aby wygadac sie komus, kogo nie znamy, ale komu mozemy zaufac. Nie mozesz tak sie meczyc. Jestes taka fajna dziewczyna, wesola, dowcipna...nie pozwol sobie, abys wpadla w depresje. Trzymam kciuki. Magdaleena, migdalu to faktycznie super srodek na zgagi - zapomnialam o nim, a dawniej kilka razy udalo mi sie uporac z tym cholerstwem dzieki kilku pestkom. A jesli chodzi o moja zgage...faktycznie mozliwe, ze to dziewczynka, ale lekarz 10 pazdziernika potwierdzi plec.Wracajac do Twojej mamy - nie sluchaj lekarza, musicie wierzyc, ze sie uda. Najwazniejsze, abys byla przy mamie. Podziwiam Twoja sile Madziu i wiem, ze taka babeczka jak Ty bedzie wspaniala mama. Banmon - Udanego weekendu:-)) Greenka, Dorota, Tala co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaleena bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy, ale pamiętaj, że najgorszą rzeczą jaką można zrobić to się poddać, więck głowa do góry i wspieraj mame :) Green-ka u mnie nic nowego byłam dzisiaj u szefa szefów w mojej pracy bo staram się o zatrudnienie na stałe, no i narazie powiedział, że będzie się starał, wiec musze być dobrej mysli :) @ dalej nie ma a powinna przyjść 2.10 nic na nią nie wskazuje więć pewnie się spóźni, a jak tylko dostane to mam się zgłosić do gina po recepte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaleena --- trzymam kciuki za Twoją mamę. Już teraz wiem po kim Ty jesteś taką silną babką! Twoja mama poradzi sobie z chorobą - wierzę w to! A Ty miałaś się oszczędzać! Mogłaś zagonić swojego Ł. do noszenia tych książek - dla niego to nic trudnego! Jak już dostaniesz zwolnienie to obiecaj nam, że zwolnisz trochę tempo! dorota --- może to nie spóźnienie? Oby Twoja @ chciała odpocząć od Ciebie i nie przychodziła! Dobrze by było, żeby nasze grono brzuchatek się powiększyło... I fajnie by było gdybyś dostała umowę na stałe to wtedy możesz po macierzyńskim i wychowawczym wrócić do pracy. Ja po porodzie będę musiała szukać nowej pracy :-( Dziewczyny od wczoraj zaczęło mi się wariactwo w głowie!!! Z nudów (w pracy oczywiście) zaczęłam przeglądać na allegro ciuszki dziecięce i mnie trafiło! :-D Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że dziecięce ciuszki mogą być takie słodkie... Aż to do mnie nie pasuje :-) że się tak nimi zachwycam i rozczulam nad jakąś żabką czy króliczkiem. A najbardziej powaliła mnie wyprawka (śpioszki, kaftanik, koszulka, czapeczka i łapki niedrapki) na której widnieje napis: Jestem aniołkiem mamusi (lub tatusia). Ale znalazłam też coś na mój styl: śpioszki i koszulka moro :-D I chyba też to kupię. Na razie zarejestrowałam się na allegro i czekam na aktywację konta. Jak już ją dostanę to chyba zacznę kupować.... wiem, wiem to jeszcze za wcześnie, poza tym nie mam miejsca w pokoju, żeby robić zapasy. Będę musiała poczekać, aż się przeprowadzimy. Chyba jakoś wytrzymam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYLK STARAŃ... ...... ..TERMIN@... .......WIEK.......ZAM. nataliuś.............11.............24.09............... ....26 ........łódzkie Nikola2333.......ok35............18.08.................. .23.......wielkopolska dorota21 ..........11............ok02.10..................21.....mazowieckie basiolinka...........8 ..............23.08..................26.......małopolska banmon..............4............07.10................. ..26........świetokrzyskie Magda8080 .........4............. 30.10..................28..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick................cykl staran......testowane.....wiek....m.zam BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......20......24.09.09......9.02.2010(?) .....27...dziewczynka Malina.........14.......01.08.09.....19.03.2010( ? )...27......? Magdaleena...18..... 21.09.09..... 28.02.2010........26..... ? green-ka ......17.....02.09.09. ....17.03.2010........28..... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalus trzymaj sie dziewczyno! magdaleena przykro mi z powodu twojej mamy;[ malina a nic ciekaego nie slychac wlasnie szukam czegos o progach podatkowych na zajecia ale to czarna magia ;] polamalo mnie w krzyzu i chodze zgieta tak boli ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greenka - romuzmiem Cie...wstyd sie przyznac, ale ja mam juz cala gore ciuszkow... Spogladam na tabelke i nie wierze, ze czas tak szybko leci... Ja mam dzisiaj ostatni dzien 16tyg wiec juz sobie wpisalam 17:-)))) STARACZKI NICK..........CYLK STARAŃ... ...... ..TERMIN@... .......WIEK.......ZAM. nataliuś.............11.............24.09............... ....26 ........łódzkie Nikola2333.......ok35............18.08.................. .23.......wielkopolska dorota21 ..........11............ok02.10..................21.....mazo wieckie basiolinka...........8 ..............23.08..................26.......małopolska banmon..............4............07.10................. ..26........świetokrzyskie Magda8080 .........4............. 30.10..................28..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick................cykl staran......testowane.....wiek....m.zam BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......20......24.09.09......9.02.2010(?) .....27...dziewczynka Malina.........17.......01.08.09.....19.03.2010( ? )...27......? Magdaleena...18..... 21.09.09..... 28.02.2010........26..... ? green-ka ......17.....02.09.09. ....17.03.2010........28..... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz pytanie z innej beczki...Kisilyscie kiedys ogorki?? ja ide dzisiaj z tesciowka na targ po ogorki i bede je kisic...Kupilam w Polsce taka mieszanke przypraw i ziol do ogorkow, bo w Turcji nie ma chrzany i kopru do kiszenia. mamnadzieje, ze wyjda mi:-) Ukisilam juz 3 sloiczki burakow i mam zamiar jeszcze zrobic cukinie i papryke...w koncu zostalam kura domowa:-)))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka --- ja ogórki kiszę praktycznie co roku! Ja oprócz liści chrzanu dodaję też liście winogron lub wiśni, czasem też liście z czarnej porzeczki (tak mnie nauczyła mama i nie mam pojęcia dlaczego tak się u nas robi ;-) ) Jeśli chodzi o koper to zawsze dodawałam koszyczki kopru, no i czosnek! Dużo czosnku! Trzymam kciuki za Ciebie, żeby przetwory Ci się udały :-) Na usg nie jestem jeszcze umówiona. Tzn. wizytę mam 6.10.(we wtorek) ale nie wiem czy moja gin zrobi mi teraz usg, bo ostatnio miałam robione miesiąc temu i ona może stwierdzić, że jest za wcześnie. Poza tym na tym jej sprzęcie chyba nie bardzo da się zobaczyć płeć. Chociaż może to tylko ja niewiele tam widzę :-) Jeszcze tydzień i będę wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala --- ja to się w ogóle nie czuję jakbym była w ciąży! Ani mdłości, ani wymiotów, na razie nie mam też zachcianek ani zgagi... Niby fajnie ale czasem chciałabym poczuć mojego brzdąca :-) malina --- a ja mam dziś pierwszy dzień 17 tygodnia! Idziemy "łeb w łeb". Oj będziemy razem rodziły, będziemy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green-ka lada dzien poczujesz to takie fajne laskotanie cos jak motylki w brzuchu oj jak ja wam zazdroszcze jak sobie przypomne moja ciaze to mi sie cieplo na serduchu robi;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko21
cześć wszystkim kobietkom czy można się do was przyłaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala ja jeszcze nie wiem jakiej płci jest mój dzidziolek więc na razie nie skupiam się na imieniu. Niby mamy jakieś typy i dla dziewczynki i dla chłopca ale nie jesteśmy jeszcze przekonani na 100%. Czekamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od pierwszego dnia bylam pewna ze to bedzie dziewczynka i od kiedy pamietam chcialam dac corce Maja na imie i mialam racje dziewczynka sie urodzila;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×