Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amerie9

LIPIEC=ropoczynamy starania D

Polecane posty

Ja jednak wierze że cokolwiek się stało to będzie jeszcze dobrze... Przytulam Cię mocno kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bedzie to koniec.. nawet go w domu nie ma chociaz z pracy go zwolnili.. szlak niech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes . Niewiem co się stało, ale musisz być dobrej myśli, napewno wszystko sie wyjasni i wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes, az tak przeholowal? :( Strasznie mi przykro. Prztulam Cię bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi przykro :( brak mi słów po prostu :( Ale może da sie jeszcze coś naprawić jak emocje opadną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj że cokolwiek się stanie to jesteśmy z Tobą 🌼 Mam jednak nadzieję że się ułoży i będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes pisz szybko co się stało!!! Pamietaj nigdy nie ma sytuacji bez wyjscia, czasem tylko trzeba troche poczekac i spokojnie wszystko przezalnizowaci i znaleśc inne rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzm sie z Martą, zawsze jest jakieś rozwiązanie, tylko trzeba poczekać jak emocje się uspokoją i porozmawiać na spokojnie. Agnes wierze w Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wieczorem sie wyprowadzam.. poczekam na niego i powiem mu i bede spala u mamy tam nie ma internetu wiec nie bede miala jak pisac takze dzis ostatni dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes nie działaj pod wpływem emocji, jak wróci to spróbujcie porozmawiać na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jemu juz nie zalezy... a!!!!! Cholera paznokcia zlamalam na pol z nerwow!! on to olal pojechal!!!! Ja sie wyprowadze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dodatek rury mi sie zapchaly zwraca mi wszystko z toalety i wanny! Cholera jak sie wali to wszystko... nawet nie mam gdzie siku zrobic!! Niech to szlak!! Zawsze sama teraz tez jejku!!!!!!! Mam dosyc wszystkiego nie mozna zyc normalnie... zalamalam sie totaslnie boze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes aż mi nogi podcięło chociaż siedzę... Starsznie mi przykro, mam ochote Cie mooocno przytulić i porozmawiać. Teraz jesteś pod wpływem emocji dlatego tak mówisz. Przecież Wy sie KOCHACIE!! a dzieki temu mozna przetrwac wszystko! UWIEZRZ MI!! jakiś czas temu u nas też było zle, to nie jest rozmowa na forum także sie nie bede rozpisywać. Wolałabym powiedzieć Ci wszystko w cztery oczy. Jak masz czas to spotkaj się ze mną jesli chcesz, bede jutro w Kielcach możemy porozmawiac. Jesteś młodą osóbką, wiele przeszłaś dlatego jesteś SILNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daguś oczywiście Tobie z serduszka gratuluję i ściskam 🌻 Agnes, nie załamuj się...proszę...A co jeśli okaże się,że masz dzieciątko w sobie?? Przecież to bardzo możliwe po tylu starankach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes nie możesz się załamać!!! I nie dzialaj pod wpływem emocji. W związku nigdy nie ma z górki i zawsze są jakieś nieporozumienia ale trzeba to przezwyciężać i walczyć o miłość. Przecież się kochacie do cholery!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że w tym momencie to nawet nie przechodzi Ci to przez myśl...rozumiem Cie. Obiecuje Ci, że wszystko sie ułoży. Bede pozniej bo muszę wyjść na miasto spotkać sie z siostrą. Trzymaj sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tym razem to co innego.... mam dosyc Goga!! Sama mnie zostawil z tym wszy7stkim i teraz to dopiero widac jak mieszkamy sami.... malzenstwo polega na wspolpracy..' on nie wspolpracuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich sprawach można się przecież dogadać. Postaraj się uspokoić i przemyśleć wszystko na spokojnie. Może on też musi to przemyśleć. Postarajcie sie znaleść jakieś rozwiązanie na spokojnie. Przecież niedawno się pobraliście z miłości!!! Kochacie się przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×