SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Hehe... no tak, dużo łatwiej masz, nie trzeba jeździć za miasto, szukać jakiegoś parku, ani kawałka zielonego skwerku, wystarczy otworzyć okno :) Widze, że juz jestes zniecierpliwiona no i może juz zmeczona troche Brzuszkiem... Ale dobrze, że doczekałaś tak ładnej pogody, bo jeszcze jak sięgne pamięcią tydzień, czy dwa wstecz nie było za wesoło...trochę słońca i odrazu nastawienie do życia inne :0 lepsze, bardziej pozytywne... czytałam we wczesniejszych Waszych wypowiedziach sposób na przyspieszenie 3xS.. Działaj Sherza, działaj... :):):)

no wczoraj było tylko jedno S :D ostatnio trzy razy S i nic .....

Zabierasz się za mycie okien, coś czuję, że w naturalny spósób sobie zaraz przyspieszysz wszystko... :):):) Tylko prosze Cię UWAŻAJ NA SIEBIE przy tym myciu :)

U mnie się nie wysyła i musze od początku pisać... :( Skoro S nie skutkuje, to małemu chłopczykowi dobrze u mamusi w brzuszku, cieplutko, bezpiecznie :) Ale taka metoda na 3xS to same przyjemności, no może nieporównywalne wszystkie ze sobą, ale są :) trzeba powtórzyć może :)

Hej dziewczynki:) Jaki ładny dzień...tylko strasznie boli mnie noga lewa i nie wiem, co się dzieje...stanąć mi ciężko nawet, bo boli mnie stopa po zewnętrzenej stronie, dziwne uczucie- może z krążeniem coś nie tak, lub coś na nerw uciska? Byłam dziś na uczelni:D Dziewczyny z grupy nie mogły uwierzyć, że ten brzuchol już taki duży... Myślały, że już powinnam urodzić, albo że jeszcze mnie nie zobaczą jakiś czas, a tu niespodzianka... Fajnie, że się wybrałam, bo jak na razie widzę przynajmniej, że bardzo niewiele mnie ominęło i na razie niewiele mnie ominie przez 3 tygodnie jeszcze... Więc jestem spokojniejsza, jakoś może jak urodzę to jeszcze ze 2 tyg laby będzie a potem już się wkręcę w nowy rytm i będzie łatwiej:) A jeszcze mi na uczelni znów trochę czop odszedł, tzn. już inna nieco konsystencja była, niż wtedy, ale widać było taki większy zbitek śluzu... I skurczyk nawet jakiś jeden silniejszy dziś miałam... No ale cóż, teraz to już tylko czekać! Właśnie do męża dzwoni ktoś z pracy...chyba się jednak szykują zwolnienia jakieś:/ I się zaczyna martwić znów.... A umowa do 4 kwietnia tylko... i żadnych pekspektyw na razie na inną pracę:/ Trzymajcie kciuki!

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

coś sie pokićkało z tym Kafe ;(

Ja trzymam kciuki ! Oj kobitki widzicie jak to jest, najpierw straszą wcześniejszym porodem, a już po terminie i nikt nie rodzi. :D Ja się też nastawiam, że dotrwam do 40 tygodnia ciąży. Posłałam fotki na maila mojego basiora ;) ARCT - co do rogalików, to możesz sama je zrobić. ;) Przepis dostałam od mamy, wcale nie jest trudny, a samo pieczenie to tylko ok. 15 minut. Jak ktoś chce to niech korzysta: Składniki -60 gram margaryny -120-150 ml mleka -50 gram drożdży -4 szklanki mąki pszennej - szklanki cukru -2 jajka Mleko lekko podgrzać, ma być letnie, drożdże rozetrzeć z połową cukru, połową mleka oraz mąką ok. 2 łyżek tworząc masę o konsystencji gęstej śmietany i pozostawić do wyrośniecia. Białko oddzielić od żółtka. Do wyrośniętej masy dodać żółtka utarte z pozostałym cukrem i mąkę oraz wlać resztę mleka. Składniki dobrze wymieszać i wyrobić ciasto. Margarynę rozpuścić i dodać do ciasta, ciasto wyrobić i pozostawić do wyrośnięcia. Następnie podzielić na 3 części, z każdej części rozwałkować koło o grubości 0,5 cm. Podzielić na 8 części w kształcie trójkątów. Na te części położyć np. kawałek banana, mogą być też powidła i zawinąć kształtując rogala. Powinno wyjść ok. 24 sztuk. Rogale położyć na blasze wysmarowanej tłuszczem i pozostawić do wyrośnięcia, potem posmarować roztrzepanym białkiem i włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 180-200 stopni, piec 15-20 minut. Rogale można polać lukrem lub stopioną czekoladą wg uznania. J P.S. Mój Mąż co słodyczy nie lubi, wczoraj podkradał rogale już na gorąco. :P

Everlast co do zmiany danych na gmailu. Tam na stornie głównej kafeterianek, gdzie jest opcja członkowie, musisz kliknąć na sibie, czyli "no name" jak klikniesz to bedziesz miała tam w opci zmień. Powinno sie udać.

Dziewczyny masakra w Szczecinie 20 stopni,czuje się jakby było lato,postanowiłam że pójdę z psem na dłuższy spacer ale nic z tego bo po 10 minutach byłam już cała mokra a byłam w kurtce letniej.Poczekam do popołudnia i wtedy dopiero pójdę.A na balkonie wytrzymałam tylko 2 minuty. :) Czarna to super sen,za dużo o mnie myślisz he he he.A może to jakiś znak że się spotkamy,w końcu też nie tak daleko od siebie mieszkamy :) Ale nie wiem czy samochód bym ci pożyczyła he he.Może to nie smarta tylko zwykłe reno clio.A na półce to pełno śmieci albo kurzu jest.A co do zapachów w samochodzie to mam rzeczy wiście manie bo lubię jak w aucie ładnie pachnie.I myślę że jak się kiedyś spotkamy to będę pozytywnie nastawiona do ciebie jak i do reszty dziewczyn :)

Everlast jaki DUŻY ten twój brzuch,byłam w szoku.:) W którym ty jesteś tygodniu teraz?

Everlast ja nie dostalam zdjecia brzuszka .... a.r_ct@o2.pl oooo everlas dzieki zanprzepis na rogaliki, chyba upichce w weekend jak bede na silach ;) Ja dzisiaj wybieram sie z zoska na basen, mala ma plywanie, a ja tez wskocze do basenu, basen nie jest gleboki, tak dla mnie do pachy, rakZe jak bede miala Obote to sobie poplywam a jak nie to tylko pospaceruje w wodzie przez pol godzinki... Zawsze troche odpoczynku dla plecoof I noog.... Najleprzego jest to ze nie kupowalam sobie kostjumu dla ciezarnych, I bede wskakiwac w moje bikini.... Hehehe ale kto tam sie przejmujesz I tak bede pod woda ;) a po co wydawc Jase na kostjumu jak w wakacje jus bede bez brzucha, duzego brzucha a I taknpewnie Joe bede paradowac w kostjumach tylko jak cos to jakies letnich luzniejszych siuszkach ;)

Ja też chciałabym popatrzyć na brzusia... moj mail: agnieszka. czerwianowska@o2.pl

przerwa po kropeczce mi się zrobiła: agnieszka.czerwianowska@o2.pl

everlast wysłała zdjęcia na gemaila

Kochane- Wasze kciuki znów pomogły- dzwonił kierownik do męża i przedłużą mu umowę! :D Właśnie wszedł do domu...:) Zrobię mu obiadek... Noga mnie strasznie boli, aż ciężko chodzić:/ Lewa noga, normalnie masakra, pod kolanem, w łydce i pół stopy, tragedia... Wracałam teraz z uczelni to kulałam jak inwalidka... Nie wiem, czemu tak boli, miała tak któraś z Was? Do tej pory nic takiego się nie działo... A na uczelni pogadałam z jedną wykładowczynią, mam napisać pracę dodatkową, w razie jakby mnie czasem nie było na zajęciach to ta praca podniesie mi ocenę, a obecności nie będą takie ważne. Fajnie, że można się było z nią dogadać, zobaczymy co będzie na koniec semestru:P hehe...

Właśnie ja wysłałam fotki na gmaila. :) ARCT - zajrzyj na gmaila. :) Tutaj tylko wkleję jedną dziś 33 tydzień i 4 dzień ciąży: http://img532.imageshack.us/i/81887968.jpg/ Arista - myślę, że ten ból będzie związany z tym, że malutka gdzieś leży w taki sposób, że naciska Ci na jakiś nerw. Ja dziś mam wizytę u dentysty i zaczyna mnie strach ogarniać. :O

Dziewczynki, załorzyłam maila na gmailu, CzarnaOna jak uznasz, ze jestem na tyle już z Wami, że mogę zobzczyć brzusia, zaproś mnie... aga.czerwa@gmail.com

dzieki, CUDNY BUSIO :D Nic się nie denerwuj tym dentystą, nie stresuj się... :)

Ooooo gmail.... Sprawdze jak bede w domku z telefonu jakos powoli dziala ;) dziewczyny, te z brzuchamu co to narzekala na Boole plecoof, polecan basen, nie tyle plywanie co chodzenie, tylko w wodzie glebszej tak zeby byc zanurzonym do s.zyji.... Na tym basenie co bylam dzisiaj wida siegala mi do cycuchoof ale na ugietycj nogach.... Ooo jaka ulga ;) najgorsze bylo wyjscie z basenu.... Po drabince sie nie mogl wspiac :D Teraz troche zmeczona jestem jak to woda wyciaga energie, ale wrto bylo, od dzisiaj wchodze do basenu za kazdym razem jak mala ma lekcje ;) napradw polecan brzuchatkom !!!!!!!!

A jeszcze zapomialam napisac, ze ohrzwmewalam stopy w jacuzzi.... To tez bylo super uczucie , goraca woda, upuchlizna zeszla raz dwa, nogi zanurzylam tylko tak zeby kostki byly w wodzie , super ;) a teraz padam z nog, ok jednak bede gadac z szefostfem o skroocenie godzin pracy do konca ciazy ;/ ciezko mi jest sie rusYc I ciagle spac mi sie chce.... Nie wystpiam sie.... Mammamija ;)

Artc zazdroszcze ci tego baseniku sama z chęcią bym poszła... dzisiaj po obiadku poszliśmy na spacerek i wyszło ze 6 km przeszlismy!!! ale tak się dotleniłam, jak nigdy, sen pewnie będzie twardy, a po drodze zaszłam do piekarni i co ? kupiłam sobie rogaliki ahhh a miało być tylko w weekend, bo tak czuje się już jak forteca. Everlast brzusio piekniusio!!!!

kurcze cały czas sie drapie, chodziliśmy po lesie w większości a mi się wydaje ze po mnie robaki chodzą tak mnie wszystko swędzi .... jednego znalazłam we włosach i teraz mam wrazenie ze są wszędzie...

Ja też dopiero wróciłam ze spacerku,pojechaliśmy bad jeziorko chodziliśmy 3 godziny i też padam na twarz,nogi mnie bolą,takie wyjście po takim czasie niechodzenia nigdzie to masakra,zabraliśmy psa ze sobą to z powrotem już nie chciał wracać :) A za to jak wracaliśmy to zatrzymaliśmy się koło sklepu i kupiłam serek z czekoladą i bitą śmietaną i batonika,zjadłam wszystko na raz i się zacukrzyłam,i znając mnie zaraz będę płakała że ząb mnie boli.

A ja dzisiaj ciężko pracowałam CALUSI DZIEŃ!!!!! sprzątałyśmy z mamą na ganku.. Powynosiłyśmy stare szafy wniosłyśmy nowe, pookładałyśmy wszystko co tam było, umycie okna, podłowgi... posprzątałyśmy w szopce i to zabrało nam tyle czasu, do tego wyprałam dywanik, umyłam rower i poszłam po tym wszystkim na spacer. Mimo, że nie jestem w ciąży, boli mnie kręgosłup i nogi:) Ahaa i te stare szafy porozwalałam siekierą :DDD Fajna zabawa.

Widzę że każdy dzisiaj jakieś małe porządki robił.ja też dziś troszkę posprzątałam tylko okna zostały mi do umycia, ale już nie miałam siły dzisiaj,za tydzień ma urlop to pomyje. Czarnula super zdjęcie wstawiłaś, naprawdę, dziewczyny zobaczcie same na gemailu a zaragujecie tak samo jak ja.I czarna zostawiłam wiadomość.