Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

czarna, chodziło o starsza siostre z tymi testami :) ONa ma 32 lata, a młodsza jeszcze nie planuje (mam jeszcze brata:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś prawie cały dzień przesiedziałam u mamy,pilnowała Oktawci więc sie troszke powygłupiałam z małą, jutro ciężki dzień niedość że niedziela to jeszcze ide do pracy na 12 godzin bo inwentaryzacje mamy,dobrze że na nocke mnie niewrzucili. coś cicho znowu u Lolci.pokazała sie na chwilke,pochwaliła sie że sie udało i cisza. a tak pozatym to czarna tylko my z oczekującą zostałyśmy w tej tabelce,bo fibisiunia też sie długo nieodzywa. @ juz sie zkończył więc w przyszłym tygodniu jade sie zapisać na badania do gina,zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogle to ostatnio cały czas sie kłucimy z S,niewiem czy nieprzełoże starań na później aż sie wszystko uspokoi albo zrezygnuje z dzidzi,bo potem będe żałowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, będzie dobrze Dziewczyny jakis czas temy któras z Was podała takiego fajnefgo linka, gdzie było widać rozój dziecka tydzień po tygodniu.....macie to jeszcze, bo szukam. Takie z obrazkami- zdjęciami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia - nie martw sie... sa takie dni a pewnie to ze ty masz @ teraz i doi tego hormony ci wariuja bo byl dlugi cykl, moze jestes troche zdenerwowana tym wszytskim... bedzie lepiej, zobaczysz, powolutku i bedzie okay.... :) ja dzisiaj z kuzynka popakowalysmy caluuuuuskie mieszkanie, do pakowania zostalo tylko talerze i garki, ubrania te ktore nosimy teraz na bierzaca, bo letnie popakowane..... no i wszysto to co ciezkie, kanapa lozko szafki itd.... ale to juz kochaniutek bedzie przewozil w tygodniu albo w nastepony weeken..... polowa rzeczy juz wywieziona..... :P ach jak fajnie, tak jzu wiekszosc zakonczone... chlopaki dokanczaja, to co najbardziej sie kurzy i smieci a resztabedzie robiona jak juz bedziemy tam... dzisiaj zakupilam porzadnego mopa do podlogi, wiadro (nie mialam u ciebie bo wszedzie dywany od sciany do sciany akuchnia i lazienka byla mala to na kolankach) a tam wszedzie drewniane podlogi takze musialam zakupic, jeden pokuj musze wtysprzatac zeb7 wszytsko tam w pudlach pakowac i powoli bedziemy sie zadomawiac... super na pudlach bede zyc przez jjakis czas zanim wszystko nie znajdzie swojego miejsca.... okay uciekam jade zawiec kochaniutkoowi kolacje bo jeszcze siedza na nowym mieszkaniu..... a my kuzynka wlasnie skonczylysmy pakowac i gotowac i jedziemy ich sprawdzic :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tutaj taka cisza?????? dziewczynki odpoczywaja chyba.... albo szykuja sie do swiat.... ja jestem padnieta.... wczoraj caluski dzien pakowania i przeworzenia, dzisiaj to samo od rana do tego pranie i zapowiada sie troche sprzatania na nowych czterech katach..... jestem padnieta..... teraz wlasnie robie sobie odpoczynek bo chyba cos cuje ze sie przepracowalam, nic nie bede wspominac o polach plecow i stop od chodzenia po schodach itd... ale cos jakos ciezko w brzuchu mi sie zrobilo..... nie wiem czemu, musze zwolnic tepo.... teraz juz nic nie pakuje tylko ubrania na wieszakach znosze do samochodu... mam nadzieje ze chodzenie po schodach nic tutaj mi nie zaszkodzi.... moja mam jest taka panikara ze jak zobaczyla (przez skype) ze ja kartony po podlodze przepycham to na mnie nawrzedzczala, powiedziala tez zebym nie pakowala kartonow za duzo itd... fakt ona we wszystkich 3 ciazach miala komplikacje, a teraz mi tutaj truje pupke ze nic nie moge robic.... fakt faktem, nie chce sie przemeczac, ale tez nie chce siedziec na tylku i nic nie robic..... te co sie przeprowadzaly albo maja zamaiar sie przeprowadzac w najblizszym czasie, wiedza o czym pisze.... okay po odpoczynku lece z nastepona tura wieszakoof... a potem przerwa na jedzonko..... kochanie moje w pbrzuszku sie przeciaga raz na jais czas, i kuje mnie.... takze wiem ze napewno wszytsko w porzadku, albo moze sie denerwuje ze nie daje mu spokoju bo jak na karuzeli sie czuje jak chodze po schodach :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny... W weekend cos cichutko było :( Artc ja ponad miesiąc temu przechodziłam to samo, tylko nie przemęczaj się bo ja jak tak latałam po schodach pakaowałam itd to pózniej zaczął mi brzuch twardnieć i musiałam lecieć do lekarza po czym nizle mnie ochrzaniła ze te wyczyny, a ja sobie sprawy nie zdawałam, ze nie można za bardzo tak się meczyć ???!! W razie jakby ci cięzko było na brzuszku to nospe możesz spokojnie brać i powinno ulżyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Po weekendzie spędzonym na uczelni do samego wieczora, ale dałam rade! ;) Dziś ciężko mi się wstawało, biorąc pod uwagę fakt, że dziś czeka mnie mycie okien, a na dworze zimno. Niestety ocieplenie zapowiadają na święta, więc wolę zrobić to teraz nim temperatura spadnie jeszcze niżej. :O MoniaKat - ja mam jeszcze taki link, pokazujący rozwój dziecka i opisujący tygodnie ciąży od strony, mamy, taty i dziecka. http://www.brzuszek.net/index.php?option=com_content&task=view&id=11&Itemid=22 ARCT - Ty uważaj z tymi kartonami, te kłucia mogą być oznaką przemęczenia, pamiętaj, że dzidziuś nie kłuje, bo nie ma czym, jedynie możesz to odczuwać jako "pukanie", kłucie może być też objawem rozciągania się macicy i więzadeł. Napisała ta co idzie myć 6 okien :P No, ale jak poczuje jakieś kłucia w dole brzucha, to przestanę, bo będę wiedzieć, że przesadziłam. :P Idę się ciepło ubrać i do roboty, nie ma na co czekać. P.S. Chodzicie w czapkach w zimie?? Bo ja sobie właśnie uświadomiłam, że nie mam ani jednej :O, tylko kapturem z kurtki się ratuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlas to też uważaj na mycie tylu okien, ja generalnie nie chodzę w czapkach ale teraz to by wypadalo zeby sie nie przeziebić, a jak jeszcze snieg pada to w ogóle trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza- czy Ty się zapisujesz do szkoły rodzenia? Jak tak to w jakim tygodniu ciąży? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie w piątek się zapisałam i zaczynam od 25,01 to będzie chyba 30 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje wczoraj sie orzemeczylam... Niby za duzo nie robilam, Bo pakowalam kartony, wczoraj same ubrania.... Ale jednak, przesowanie kartownow po mieszkaniu swoje Dalo, L przyjechal I poznosil juz wszytkim na nowym domku.... Tylko wlasnie nalatalam sie po schodch, Bo wieszaki z ubraniami znosilam.... No ale juz po tym nic nie robilam.... Najadlam sie I dopingowalam mojemu L ;) Dzisiaj praca, zimno u nas, jak zazwyczaj do pracy jade 20 minut dzisiaj jechalam 40, oczywiscie bylam spuzniona, na ulicach byl lod.... Nie dalo sir jechac, jak byl jakis zakret na drodze to Mimi ze skrecalam kolami to jechalam prosto, dobrze ze ruchu nie bylo.... Jak rak bedzie calazime to musze meza namawiac na zmiane auta zeby byl naped na 4 kola, ;) oczywiscie auta nie zmienimy w najblizszym czasie ale ponarzekac moge ;) Musze sue ymowic na badanie krwi w nastepnym tygodniu.... Te cale wykluczanie zespolu downa it'd u dIdziusia.... Ach nie wiem nawet w jaki dzien bylo by najlepiej Bo zawalone tygodnie mam w pracy!!! Cholercia po raz pierwszy w zyciu odpazylam sobie stopy, mam takie czerwone plamki na stopach, nigdy tak nie mialam, ale jak caluski weekend w butach chodzilam to czemu tu sie dziwic!!!! Uciekam, trzeba sir za robote wziasc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Ja niedawno wstałam, bo miałam nockę, dziś i jutro to samo niestety :( W piątek mamy Wigilię pracowniczą, więc wtedy powiem że jestem w ciąży :) MoniaKat - super, że mamy podobne terminy zapłodnienia! Nawet wcześniej tego nie zauważyłam! Dziś jak spałam miałam taki dziwny ból podbrzusza, trochę się zmartwiłam. Na szczęście jutro idę do lekarza to mu wszystko opowiem :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Oto krótka relacja weekendowa...:) Weekend minął szybko, na nic nie było czasu. Szwagierka miała 18-te urodziny, cieszyła się z prezentów i imprezy, muszę przyznać, że najadłam się i nawet sobie poszalałam na parkiecie! Bolało mnie nieco biodro, ale musiałam:P hihi... AR_CT- zazdroszczę Ci, bo Ty możesz już przenosić rzeczy do nowego mieszkania. A tam, gdzie się przeprowadzamy obecna lokatorka opuszcza lokal 31 grudnia- z chwilą zakończenia umowy. Możemy się wnieść dopiero 1 stycznia, czyli wtedy, gdy tu musimy już zdać klucze staremu właścicielowi...:/ Chamstwo i tyle. Ona nie ma tam już nawet swoich rzeczy, ale nie życzy sobie, aby ktoś wnosił już swoje podczas jej obecności tam. Szkoda, bo nas bardzo ratowałyby te 2 dni, tak to musimy kombinować, kogo wynająć ze znajomych na 1 stycznia, by pomógł nam przenosić rzeczy:/ Jeszcze ja dźwigać nie mogę, Rafał sam sobie nie poradzi... No i mało czasu- co to 1 dzień na tyle rzeczy? Ehh... Zorganizowana przez nasze koło naukowe akcja zbierania rzeczy dla domu matki i dziecka pod Opolem przynosi skutki- mamy już pół gigantycznego kartonu pełnego rzeczy! Pieluszki, jedzenie, kosmetyki, ubrania, słodycze i zabawki... Mamy nadzieję, że do piątku zbierzemy tego jeszcze więcej:) A ja jeszcze z domu przywiozłam koce i zabawki dla zwierzaków ze schroniska.. a co- mi to nie potrzebne, a psiakom się przyda na zimę ciepłe okrycie:) W ogóle powiem Wam, że dopada mnie świąteczny nastrój! Nie mogę się doczekać tej atmosfery magicznej. Poza tym zaczął mi sie podobać kolor...niebieski... Nigdy go nie lubiłam, a teraz wszystko kupuję niebieskie! Nawet ciuszki dla małej... Wczoraj zobaczyłam w telewizji reklamę, gdzie był taki niebieski napis z błękitną poświatą...i jak zobaczyłam, jaki ten niebieski jest poiękny...to aż się popłakałam:D!!! Masakra...nie lubiłam niebieskiego:P Pozdrawiam Was kochane dziewuszki:* Życzę miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie po badani wszystko ok tylko mam niedokrwistość i muszę zrobić wszystko zeby ją wyrównać bo poród moze być cięzszy ...tak mi powiedziała pani gin. więc jak tylko przyszłam do domku zjadłam dzzzooo pietrszki :D nie była zbyt dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza - niedokrwistość (anemia) jest częsta u kobiet w ciąży związana jest zazwyczaj z brakiem żelaza, dziodzior dużo zabiera dla siebie ;) Ja też w tym tygodniu skoczę na badania to zobaczę jakie mam wyniki, jeszcze sobie zrobię toxo tak dla własnego spokoju. Ja umyłam zaledwie dwa okna i firany powiesiłam, umyłam meble w pokoju z zewnątrz i na górze, robię jeszcze pranie i koniec na dzisiaj. Jutro kolejne okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh my..... Arista ja nie wiem jak wu to zrobicie w jeden dzien.... Pakuj wszystko zeby bylo zapakowane, tylko jak tu zyc na kartonach.... Ale jak bedziesz popakowana to jednego dnia maz z kolegami jakos to przewiezie, a Ty sir nie przemeczaj.... Mowi ta co dzisiaj chodzic nie moze.... W kazdym badz razie zycze powodzenia I szybkiej przeprowadzki.... U mnie niby juz przewozimy ale zanim wszystko bedzie na swoim miejscu to troche minie, remont tam die robi, jedna z lazienek jest niewykonczona I wlasciciel kolegami ja robi, takze drugie pietro domu a wlasciewie pokuj dzidzi zadtawiony kartonami z rzeczami ktorych sie nie bedzie narazie urzywac.... Wam pewnie pujdZie szybciej z orzeprowadzka.... Dzisiaj sir zabieraz za odkurzanie po remoncie pokoji I zmywanie podlog.... Cholera musze plyn do podlog kupic, Bo niestety nie posiadam Bo w starum mieszkaniu mialam dywany o sciany do sciany.... A lychnis I lazienke na kolankach ze sprejowanym smierdzuchem zmywalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. bylam dzisiaj u lekarza mowi ze wszystko dobrze ale co do tygodni ciazy to zmienia zdanie z minuty na minute:/ najpierw 4-5 tydz. po paru dniach ( robilam wyniki )tydz 8-9 i jeszcze do tego ma zepsute usg i nie widzi wszystkiego i jeszcze mowi ze jak na 9 tydz to mam mala macice :( chyba pojde wreszcie do prywatnego bo od tego praktycznie niczego sie nie dowiaduje..:( pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awa666---------1-------------08.2010-----------24------- -C ęstochowa---??? diana666......1............24-27.07.2010....20.........chełm.....aby zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana666, skopiuj całą tabelkę i się do niej wpisz STARACZKI: NICK-----------CYKL STARAN-------DATA @--------WIEK----------MIASTO CzarnaONA--------7(3)------------07.01----------20---- --- ---zachpom fibisiunia-----------4--------------13.11?----------22-- - -------warm-mazurskie monisia647---------4---------------??.01-----------24--- -- -----Szczecin oczekujaca........9................10.12?........25..... ......Belchatow CIĘŻARNE: NICK-------CYKLE STARAN------DATA PORODU--------WIEK------MIASTO----PLEC szcherza------3--------30.03.2010-------26------Wa-wa ----100 % mały boy Arista------------4------------04.2010-----------21----- -Opole--------chcę dziewuszkę Agnes505--------2------------14 MAj-----------23---- --Łódzkie-------??? A.R_CT-----------3----------28,05,2010---------23------- CT,USA--------??? Everlast---------2----------09.05.2010---------28------ -Śląskie-------??? MoniaKat---------7---------27.07.2010---------29----- --Katowice------???? Awa666---------1-------------08.2010-----------24------- -C ęstochowa---??? SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK-------WIEK------DATA PORODU-----WAGA DZIDZI----IMIE DZIDZI----MIASTO MoniaKat----29--------03,09,2007-----------2,340kg------ --- -Emilka-----Katowice/Tychy Dianka90----18--------25,09,2009------------3.6kg- --------- Nikola-------Lubin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nic nowego, ja wciaz chodzę senna....nie radze sobie z tym dziennym spaniem. Do tego nie mam apetytu cały dzień a wieczorem mnie bierze na fast foody, tzn wczoraj o 1:00 w nocy miałam ochote na mc-donalds'a.......oczywiscie mój maż kazł mi wsiadac w samochód, ale mu powiedziałam, że wariatka nie jestem.... ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie zakupilam szczotje do odkurzacza I worki do odkurzacza na zapas Bo niemozna ich negdzie znalesc... Teraz mam 4 komplety po 3 worki w kazdym ;) jesli chodzi o niedokrwistosc (anemia) to ja bylam okay, ale na samym poczatku dr lekar przepisala mi dodatkowa porcje zelaza, zeby wlasnie zapobiec, takze nie dosc ze lykam witaminki ktore juz zawieraja jakas ilosc zelaza, to mam dodatkowa mala czerwona tabletke ktora biore raz dziennie razem z witaminkami.... Ale mam nogi, a raczej stopy obolale... Nie dosc ze I'd lazenia po schodach to jeszcze te glupie odpazenia, czy cokolwiekto jest.... A teraz dopadli mnie spanie, w sumie nie dziwne caly weekend na nogach a spania bylo malo, Bo puzno do lozka I wczesnie z lozka.... Dzisiaj tez sie zapowiada troche robotg, skoro dokupulam pietdolki do odkurzacza.... Moze uda mi sir wyrwac z pracy wczesniej, chociazby 40 Minut co bym mogla powoli bez pospiechu do domku dojechac.... MoniaKat - ja czulam dokladnie to samo, spiaca bylam ciagle, teraz jz jakos daje z tym sobie rano ale pierwszy trymestr byl okopny chodzilam spac o 20... I w ciagu dnia spalam po 2 godziny, a czasem w weekendy now dosc ze spalam do poludnia to drzemalam w ciagu dnia I hodzilam spac o 20.... Kolezanka mowila ze to na chlopaka, ma dwujke, chlopca I dziewczynke.... Na chlopca spala ciagle nawet na stojaca a na dziewczynke miala mdlosci I wymioty prawie cala ciaze.... Co tam u naszej Agnes.... Zalatana kobieta.... Czarna tu tez cos cichutko ostatnio jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wysłałam sąsiada do mc donalds'a :)wiem, oszalałam, na szczęście sąsiad tez ma ciężarną zonę, hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheheheh MobiaKat - ale jakbys niezaspokoila glodu tym na co masz ochote, to bys spac nie mogla, I ciagle bys o tym myslala.... powtorze sie..... Tez tak mialam.... Pozatym dzisiaj apetyt mam jakis potrujny.... Jesc mi sie chce ciagle, szczerE to chyba wem czemu, wczoraj nie jadlam za duzo, tylko sniadanie, i objada, na kolacje juz nie mialam sily..... To dzisiaj musze nadgonic kalorie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, nie odzywam się, bo w sumie nie mam o czym pisać, wy tu piszecie o swoich maleństwach, i to jest teraz głównym tematem forum... Ja nie mam co pisać, więc po co mam Was zanudzać jakimiś bzdurami.... Wolę was czytać:):) Dzisiaj wchodziłam kilka razy, poczytałam:) Bardzooo lubię czytać o waszych doznaniach ciążowych, przez co robię się mądrzejsza i bardziej doświadczona w tych sprawach:) Arct, uważaj na siebie... Nie wariuj z przeprowadzką, oszczędzaj siły:) Arista, wiesz co, to, ze popłakałaś się przy tym niebieskim kolorze, to Cie rozumiem... ja mimo to, że nie jestem w ciąży często mam rozkminy nad różnymi rzeczami np, spadający śnieg wczoraj mnie wzruszył, do tego stopnia, że nie słuchałam wykładowcy tylko gapiłam się w okno i rozmyślałam o wszystkim, o moim związku itd... jakoś tak nostalgicznie to na mnie zadziałało:) Arista podziwiam Cie za to co robisz... Mimo ciąży, pomoc matkom, schronisko, studia, dom... Jesteś zajebista babka:):):) Everlast, wiem co przeszłaś w ten weekend, ja miałam to samo.. Do tego weekend po weekendzie, bo trzeba nadgonić nieobecność w święta, no ale na szczęście do szkoły już dopiero po świętach. MoniaKat wygrałaś z tym McDonaldem :D:D:D Jedz kobieto, jedz, w ciąży wszystko jest wybaczone:):) Wiecie, co do moich studiów, ostatnio spotkała mnie bardzo miła niespodzianka, Dr od prawa powiedział, ze kto miał prawo w szkole średnie to temu zaliczy i przepisze ocenę ze świadectwa, a ja miałam 5 :D:D:D:D:D:D, zaczynają mi się egzaminy w styczniu, więc spróbuję w tym teraz wolnym czasie pouczyć i oczywiście porobić ściągi:) Ja jeszcze nie czuje tej świątecznej atmosfery... W ogóle przez ostatnie lata w ogóle jej nie czuje... A szkoda. Chciałabym się cofnąć do alt, gdy byłam dzieckiem i z niecierpliwością czekałam na prezent:) Kruchutko u mnie teraz z kasą... prezenty i to wszystko... Ahhh,a le to chyba każdy przed swiętami jest spłukany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, u mnie tez jakoś słabo z kasą, a nie chcę na minusie zaczynać kolejnego roku.......wiec teraz kupie najpotrzebniejsze rzeczy (sama spożywka), do baku tez trzeba nalać, na swieta wyjeżdzamy do teściów, więc zakupy i przygotowania mam z głowy, a stamtad przyjedziemy pewnie z pierogami itp- juz tesciowa o nas zadba. A z tego co zostanie (jeśli cos zostanie) to 28grudnia jeszcze do gina muszę iść. Jutro badania- wiec kolejne wydatki.......wszystko sie rozbija o kasę, a niestety ciaża, a własciwie utrzymanie jej kosztuje. Mnie czeka krążek i nie wiem co jeszcze...... A co do mojego głodu to zaspokojony ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×