Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Czarna- uważaj na siebie, dziewczyno! Pierwszy powiew wiosny, a ta już lata w samym swetrze:P Oj, nieładnie, bo się nam pochorujesz! MoniaKat- właśnie się zastanawiam, kiedy to "rozpakowanie" nastąpi, hehe... Ale myślę, że jeszcze nie jutro. Właśnie dziś mija 3 dzień z 37 tygodnia. Dlatego dostałam "pozwolenie" na poród od położnej na 24 marca, jak będzie pełne, skończone 37:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Czarna...nie mów tak:P Wcale nie chcę:P Chciałabym urodzić max. 1 kwietnia, no ale cóż...zobaczymy, co na to mój Maluszek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wróciłam właśnie od fryzjera, siedziałam tam od 9 rano,ale efekty są,zmiana na 1000%,jak wracałam to zajechałam na chwilę do pracy pokazać się dziewczynom to mnie nie poznały.. mam grzywkę i zafarbowałam włosy brąz... Właśnie wrócił mój S i jak zwykle mu się nie podoba. Później wrzucę jakąś fotkę na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczynki. Dodałąm Was do tej grupy dyskusyjnej, jesteście już jakos członkinie. Sprawdżcie, czy przyszło Wam coś na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z ostatnich zajęć szkoły rodzenia, miałam dobry humor dopóki Pan kierowca nie postanowił mi go zepsuć. :( Dziś jechałam sama autobusem, bo Mąż w pracy ma nocny dyżur. Mieszkam przy przy przystanku na żądanie. Więc wchodząc do autobusu pierwszymi drzwiami taki młody chłopak od razu ustąpił mi miejsca na pierwszym siedzeniu przy drzwiach. No to włożyłam słuchawki do uszu, słucham muzyczki, w końcu już dojeżdżam do przystanku, naciskam przycisk stop i czekam aż otworzy drzwi, ale otwarły się tylko środkowe i widzę, że kierowca coś do mnie wrzeszczy. No to ściągam słuchawki a on się na mnie drze, że ja mam słuchawki na uszach i nic nie słyszę, co on do mnie mówi, że co ja czytać nie potrafię, co pisze na pierwszych drzwiach, że to są drzwi tylko do wysiadania itp itd. No to mu tłumaczę, że jestem w 8 miesiącu ciąży i nie będę się z brzuchem przeciskać, przez pół zawalonego autobusu do środkowych drzwi. Popatrzał na brzuch i mi w końcu otwarł, ale najpierw mnie opierdzielił... jak psa. Poczułam się jak gówno na bucie... To przystanek na żądanie, nikt do tego autobusu nie wchodził, ani też z niego nie wysiadał, tylko ja. Dla niego taki problem nacisnąć jeden guzik i otworzyć mi pierwsze drzwi tym bardziej, że autobus nie był pusty i było w nim pełno ludzi, więc przeciskać się na sam środek siedząc przy pierwszych drzwiach nie byłoby prosto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast własnie w Polsce jest takie chamstwo!!! Zero zrozumienia dla kobiet w ciąży.. DZIADOSTWO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze, ani razu nie skorzystałam ze swojego prawa będąc w ciąży, wszędzie wystawałam w kolejkach, nikt mnie nie wpuszczał, nawet markecie, gdzie są specjalne kasy dla kobiet w ciąży, też mnie nikt nie przepuścił, a ja się też nie dopominałam. A ten dziś czepił takiej głupoty....ehhh. Zjem sobie coś dobrego na poprawę humoru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Everlast...:( Tak to niestety jest. Wszyscy chcą mieć dzieci, wszyscy chcą, by państwo się rozwijało... A jak przychodzi co do czego to chamstwo przez wielkie "CH"!!! Czasem czytałam nawet na innych wątkach, że my jako ciężarne nie jesteśmy jakieś chore i nie powinniśmy być przepuszczane, mieć pierwszeństwa itp. Jasne, pisali to pewnie jacyś faceci, którzy w życiu nie sprawdzą jak to jest być w 9 miesiącu... Czytałam też wypowiedzi internautów, że czasem w autobusach słychać dosłownie takie komentarze, że o...najpierw nogi rozkłada, a potem miejsca chce siedzącego! Boże, co za naród:/ Najlepsze jest to, że u nas też opierniczają za wysiadanie przez przednie drzwi, ale wiele razy zdarzyło mi się, że chciałam wsiąść przez te pierwsze drzwi i od razu iść do kierowcy bilet kupić, to chamidło nawet tych drzwi nie otworzyło...:/ Zbulwersowałaś mnie...normalnie nie mam słów:/ Tak z innej beczki- te ankiety przysłane przez nastoletnie mamy... Dziewczyny, może 10% z tych ankiet jest wypełniona rzetelnie... A reszta? Strasznie...:( Każdą ankietę muszę oglądać i poprawiać... Czasem odpowiedzi na 2 podobne pytania się wzajemnie wykluczają. Albo takie coś: ja się pytam o staż związku przed urodzeniem dziecka a jakaś laska odpisuje: "para". Albo pytam o wiek urodzenia pierwszego dziecka a któraś daje odpowiedź:" 1998 rok"...No pochlastać się można! Jedna dziewczyna ściągnęła kilka mądrze brzmiących odpowiedzi z wcześniej wysłanej ankiety i wkleiła je do swoich odpowiedzi...:/ Brak mi słów. Teraz będę miała nierzetelne badania, no ale trudno, już teraz za późno na poprawki, wysyłanie nowych ankiet i szukanie kolejnych miłych ludzi do ich wypełnienia...Muszę sama się z tym uporać i tam, gdzie mogę, coś nazmyślać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Everlast...:( Tak to niestety jest. Wszyscy chcą mieć dzieci, wszyscy chcą, by państwo się rozwijało... A jak przychodzi co do czego to chamstwo przez wielkie "CH"!!! Czasem czytałam nawet na innych wątkach, że my jako ciężarne nie jesteśmy jakieś chore i nie powinniśmy być przepuszczane, mieć pierwszeństwa itp. Jasne, pisali to pewnie jacyś faceci, którzy w życiu nie sprawdzą jak to jest być w 9 miesiącu... Czytałam też wypowiedzi internautów, że czasem w autobusach słychać dosłownie takie komentarze, że o...najpierw nogi rozkłada, a potem miejsca chce siedzącego! Boże, co za naród:/ Najlepsze jest to, że u nas też opierniczają za wysiadanie przez przednie drzwi, ale wiele razy zdarzyło mi się, że chciałam wsiąść przez te pierwsze drzwi i od razu iść do kierowcy bilet kupić, to chamidło nawet tych drzwi nie otworzyło...:/ Zbulwersowałaś mnie...normalnie nie mam słów:/ Tak z innej beczki- te ankiety przysłane przez nastoletnie mamy... Dziewczyny, może 10% z tych ankiet jest wypełniona rzetelnie... A reszta? Strasznie...:( Każdą ankietę muszę oglądać i poprawiać... Czasem odpowiedzi na 2 podobne pytania się wzajemnie wykluczają. Albo takie coś: ja się pytam o staż związku przed urodzeniem dziecka a jakaś laska odpisuje: "para". Albo pytam o wiek urodzenia pierwszego dziecka a któraś daje odpowiedź:" 1998 rok"...No pochlastać się można! Jedna dziewczyna ściągnęła kilka mądrze brzmiących odpowiedzi z wcześniej wysłanej ankiety i wkleiła je do swoich odpowiedzi...:/ Brak mi słów. Teraz będę miała nierzetelne badania, no ale trudno, już teraz za późno na poprawki, wysyłanie nowych ankiet i szukanie kolejnych miłych ludzi do ich wypełnienia...Muszę sama się z tym uporać i tam, gdzie mogę, coś nazmyślać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista mam nadzieję, ze ankieta od mojej koleżanki jest dobrze wypełniona :p Ludzie to świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę na serial, ale akurat jest reklama...ja też założyłam konto na gmail, mój mail EverlastKafe@gmail.com ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście tego w nawiasie --> < / a> ma nie być ;). Wiecie co jakby tego było mało to dziś mi wyleciała plomba z zęba i jeszcze się ukruszył i w sumie nie mam pół zęba. Nie wiecie, czy można pójść do dentysty w 8 miesiącu ciąży i co ze znieczuleniem?? W sumie ząb mnie nie boli, ale ma ostre krawędzie, dziura jest ogromna, bo to duży ząb dolna szóstka i wszystko do niej wchodzi, więc nie wiem czy czekać do porodu, czy iść teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny Ja Wam ostatnio nie pisałam, ale miałąm nieprzyjemny przypadek w autobusie, jechałam do lekarza, w strach, ze nie bede miała gdzie zaparkować w centrum miasta pojechałąm autobusem, na który biegłam...weszłam ostatnimi drzwiami i przecisnęłam sie do kierowcy, zeby kupić bilet, na przystanku zwolniło sie miejsce ale wsiadłą starsza kobieta, to było miejsce tak na 1 i 1/2 osoby, takie jak dla matki z dzieckiem....wiec usiadłam, przykleiłam sie wrecz do szyby, zeby ktos jeszcze mógł skorzystać....siadła koło mnie starsza osoba i z dziwną miną mówi niby w powietrze..." jak mozna było usiąść???" Z wielkim oburzeniem odpowiedziałam "przepraszam bardzo- jestem w 5 miesiacu ciaży i boje sie, ze sie przewrócę...." Kobitka na to, że ona ma 82 lata i "niektórzy nawet nie dozyja tego wieku", a ja jej, ze "niektórzy już nie pamiętają.....". Tak się wkurwiłam, że normalnie myslałam, ze babę zrzucę na podłogę....mówie, ze posunęłam sie maksymalnie i moze obie mamy srednio wygodnie, ale przynajmniej obie siedzimy......a potem dodałam, ze jest w bardzo dobrej formie, skoro ma jeszcze siłę autobusem jeżdzić, bo moje babcie juz nie jeżdzą.......wrrrrr.....co za babsko!!!! Everlast, żeby było smieszniej, to kasy tzw. "uprzywilejowane" są zwykle zapchane, a powinny byc dla inwalidów, rodzin z dziećmi i cieżarnych......niestetry młodzieży sie najlepiej chodzi do tych kas i małżeństwom tak koło 50- no, nie zawsze maja wypisane, ze inwalidzi, bo moze faktycznie nimi są......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chamstwo goni chamstwo. Ahhh szkoda gadać, współczuję Wam dziewczyny... Wszystko przede mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast, lepiej iść... A oto kilka porad, które znalazłam dla przyszłych mam wybierających się do stomatologa. "Znieczulenie tak Jest mniejszym złem niż stres i ból. Adrenalina krążąca w żyłach roztrzęsionej i obolałej przyszłej mamy ma większy wpływ na dziecko niż niewielka ilość leku używanego w znieczuleniu miejscowym. Najlepiej, jeśli jest to znieczulenie chirurgiczne nowej generacji, np. artokaina (raczej nie wywołuje uczuleń) z małą ilością środka zwężającego naczynia. Warto poszukać stomatologa, który zamiast typowych zastrzyków stosuje znieczulenia śródwięzadłowe. Podaje się je strzykawką wytwarzającą duże ciśnienie, dzięki czemu 1/10 zwykłej dawki daje taki sam efekt, jak znieczulenie tradycyjne." "Leki podawane miejscowo działają tylko w określonym obszarze. Nawet jeśli część z nich przedostanie się do krwiobiegu, jest to tak znikoma ilość, że nie ma wpływu na maleństwo. Co więcej, nawet kobieta w zaawansowanej ciąży może skorzystać ze znieczulenia podczas borowania. W ciąży o zęby trzeba dbać szczególnie, bo nieleczone mogą źle wpłynąć na zdrowie twoje i dziecka. " Także spoko maroko:) Ja mam wielki problem... bo panicznie boję się dentysty:( Ostatni raz byłam u stomatologa jak miałam 18 lat nieskończone... Ja naprawdę mam straszliwy lęk i to jest prawie nie do pokonania. Chodziłam do dentysty w skrajnych wypadkach, kiedy już ząb bolał mnie tak, że nie byłam już w stanie dłużej żyć na tabletkach przeciwbólowych (czyli jakiś tydzień po pojawieniu się bólu...) Na szczęście wiem, w jakim stanie są moje ząbki, a nie jest to zły stan- mam ukruszone 2 zęby w okolicy plomby, która jednak się trzyma i jeden maluteńki ubytek, słabo widoczny nawet gołym okiem. No ale wypadałoby się z tym wybrać... tyle, że po 1) nie mam na to pieniędzy, a dentyści są masakrycznie drodzy:/ a po 2) moja panika sięga zenitu, gdy pomyślę o borowaniu, nawet ze znieczuleniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat - no i na pewno byłaś jedyną osobą w tym autobusie, która mogłaby ustąpić miejsca, na pewno nikt inny młodszy nie siedział . Ehhh.....nie ma co się denerwować. Właśnie trochę poczytałam, że im bardziej zaawansowana ciąża, tym wizyta u dentysty jest bezpieczna. No to trzeba teraz tylko umówić wizytę i znowu mam nieprzewidziany wydatek, ale trzeba działać póki ząb nie boli. Do tego mój Mąż od dwóch dni jest na tabletkach przeciwbólowych właśnie z powodu zęba, no to z tym zębem tak solidarnie się do niego przyłączyłam, tyle że mnie nie boli :D Może razem pójdziemy do tego dentysty i jest mi wszystko jedno, czy mi ten ząb usuną, czy będą go ratować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam was i ja w poniedziałek miałam podobną sytuację w szpitalu ,miałam umowioną wizyte na 12:30 a starsza pani z godziny 13 sie wepchała przede mną i nie było mowy zeby mnie wpuściła jako pierwsza po prostu makabra inne kobitki do niej ze teraz moja kolej a ona nic jak głuchy wstrętny babsztyl wlazła i miała mnie gdzieś- no ale nie chciałam robić afery i poczekałam- trochę dziwne te nasze społeczeństwo - choć na poczcie śmiało mnie ludzie wpuszczają gdzie się nawet o to nie upominam! jakoś mi głupio tak! cały dzień praktycznie przespałam na chwile wyszłam z kotem na dwór ale on nie był zainteresowany pobytem na świeżym powietrzu i zaraz cmych do domu a ja za nim.... i tyle mały dostał świeżego powietrza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista - to masz identyczne podejście jak mój Mąż, on wybiera się do dentysty tylko wtedy, kiedy już nie potrafi wytrzymać z bólu i leki bólowe przestają działać. Tyle, że Twój stan uzębienia jest o niebo lepszy niż mojego Męża, bo on może jeszcze zapobiec takiej sytuacji, bo ma sporo ubytków, ale on woli czekać, aż ból go zmusi do wizyty. :P Ja też muszę zrobić kapitalny remont swojego uzębienia, nie mam raczej strachu przed dentystą. Wcześniej zwalałam na brak czasu, a potem zawsze inne ważniejsze rzeczy były do kupienia..... Ostatnio właśnie mówiłam, że po porodzie i po karmieniu piersią wezmę się za zęby, a dziś taka śmieszna sytuacja wyszła, że mój Mąż zażył tabletkę silną Ketonal Forte, bo go ząb znowu zaczął boleć, a ja mu zrobiłam wykład, że ma iść do dentysty, że środkami przeciwbólowymi sobie tego zęba nie uleczy bla bla bla....po czym poszłam do łazienki umyć zęby i w trakcie uleciało pół mojego zęba :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast, ja miałąm taki sam przypadek na początku ciaży, pół zęba mi odpadło, ostre krawe dzie i dziura- zab martwy, po leczeniu kanałowym, wiec nie bolał, ale za kilka dni ukruszyła mi się ścianka,, czyli druga połowa i został sam korzeń, wiec moja lekarka zabezpieczyła mi ten ząb do porodu, po połogu mam przyjsć i zrobi mi koronkę :) Niestety bedzie to koszt ok 600 zł i trochę bólu, ale warto... BUziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupota to moja najlepsza dyscyplina sportu..... Chciałam poczuć wiosnę to mam... Zasmarkany nos, bolące kości, drapanie w gardle, a to dopiero początek. Ajjjććć Oglądam dziennik nimfomanki. Poryty ten film. Ale cóż trzeba sobie jakoś zająć samotny wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd się przyznać ale ja u dentysty byłam ostatni raz jak miałam 9 lat,wiem że mam strasznie zęby z tyłu poniszczone ale mój strach i również brak kasy mi to uniemożliwiają. Dziewczyny oglądajcie dzisiaj o 22.00 "Moment prawdy" będzie klientka z synem co u mnie w pracy zakupy robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mkurde trzeba to zobaczyć:) Monisia a gdzie Ty pracujesz??? Wiem, ze kiedys pisałaś, ale nie pamiętam :( Daj nam zdjęcie nowej fryzurkli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia to ma ciekawą tą pracę! Co rusz jakieś fajne rzeczy i przygody się tam dzieją:) Dziewczynki, ja już chyba lecę spać, mój mąż dziś mial I turę kursu na wózki widłowe i jest padnięty, ja zresztą też już pomału chylę się ku zachodowi, jak słoneczko:P hihi... Do jutra:* Miłej nocki i pięknych snów. Wyśpijcie się za mnie, bo ja pewnie będę kilka razy wstawała na siku i budziła się przez bóle nóg lub ciągnięcie gdzieś w brzucholku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×