KTO NA 2037????WPISUJCIE!!!!!

aha co do auta to ja jadę tramwajem, ponoć u mnie w mieście nia ma sieci trakcyjnej i torów ale mój Pyś dla mnie wszysko zrobi i obiecał że pojedziemy do ślubu tramwajem. Aha powiedzcie mi kochaneczki czy potrzeba na ślub wziąć swój długopis? Czy będą tam mieli?

no coś Ty, my tez czekamy do ślubu, jakby mój ojciec ksiądz dowiedział się, że współżyję przed ślubem to by nam ślubu nie udzielił, jutro w ogóle idę do niego na pierwszą spowiedź, mój Miś z resztą też. a pomysł z naciąganiem palców świetny, gdzie wykonują takie zabiegi?

Kurczę, fajny pomysł z tymi palcami. Nie wie ktoś czy na Podlasiu też cos takiego robią? Ile dałaś za to?

No my teraz też sie wstrzymaliśmy z seksem do ślubu. Chcę być czysta, gdy stanę przed ołtarzem.

ja mam ten swój ślub w czerwcu to może nie będzie lało, to jakby co to zapytaj teścia czy wynająłby mi traktor co? O Jezu właśnie uświadomiłam sobie, ze nie mamy jeszcze projektantki do ustrojenia Kościoła...w ogóle w jakim stylu zdobicie go? ja myślałam by zrobić podczas ślubu lekki przeciąg i przyzdobic kościół wiatraczkami kolorowymi by to wszystko pięknie się ruszało podczas uroczystości, chyba że macie jakieś fajniejsze pomysły to może coś podbiorę.

Na śląsku pełno jest takich usług, normalnie przychodzi się do naciągacza do domu i on naciąga ma 5 pomocników i wszyscy ciągną. Cena za palec: 5 palców z palca 19,99zl 3 palce z palca 21 zł 2 palce z palca 34,43zł ja wzięłam 5 bo muszę jeszcze posprzątac po weselu. Takto jest sprzataczki strajkują. Kurde ja mam spowiedz u Twojego ojca tez właśnie za tydzień, nie wiem tylko czy mówić że mam męża. Ale my już dawno się nie widzieliśmy mam nadzieję ze to się nie liczy.

Oczywiście, że teść mógłby was zawieźć. Żaden kłopot. Ja mam zamówiony chór gospel do kościoła. Zaśpiewają nam ze dwie piosenki Rubika i myślę, że wystarczy. Będą jeszcze sukienki sypiące kwiatki w uroczystej procesji wkoło kościoła.

Dziękuję Basiu ratujesz mi życie z tym traktorem:) ta też na 2037 - porozmawiam z tatą by Cię łagodnie potraktował przy spowiedzi, napisz mi tylko swoje grzechy, ja mu przekażę i wtedy będzie już lajtowo. jestem kłębkiem nerwów a mój Miś sobie smacznie śpi przed tv.

Ktoś tu pytał, czy trzeba mieć własny długopis na ślubie. No pewnie, że trzeba! Inaczej mogą ci ślubu nie dać. No chyba, że masz długopis wliczony w cenę, to wtedy nie mówisz. My bierzemy z długopisem. Wprawdzie jest to 50 zł drożej, ale jak jeszcze w ferworze przygotowań zapomnimy to mogą nam ślubu nie dać. Słyszałam, że komuś nie chcieli dać ślubu, bo nie miał długopisu, ale w ostatniej chwili okazało się jeden z gości uczy matematyki w szkole i w związku z tym nosi ołówek zatknięty za ucho i dał młodym i się tym ołówkiwm podpisali.

Kochane!udało mi się przymierzyć tą moją suknię. Pani w salonie powiedziała, że to był ostatni dzwonek. bo to najnowsza kolekcja i schodzi jak świeże bułeczki. podobno następne co sprowadzą będą 2 razy droższe!! i halkę dostanę za pół ceny. Myślałam też o welonie, ale nie mogę się zdecydować, chyba wezmę 4-metrowy, bo 8mio byłby za długi, co nie? koniecznie obszyty różową lamówką, żeby do sukni pasował. no i 10 warstwowy. Umówiłam się też do japoni na zabieg przywracania dziewictwa. ale dopiero na 2020 rok! takie kolejki tam mają. Byłam też u księdza zaklepać datę. okazało się, że ma tylko wolny piątek 13 marca i lutego! wybrałam 13 marca, bliżej wiosny. I z salą był problem bo na 600 osób to niewiele mam możliwości. A wiadomo jak rodzina się rozrośnie do tego czasu. Całe drzewo genealogiczne rozrysowałam i wyszło minimum 600. ale to już tak bez dzieci do lat 3. I wynajęłam parking pod carrfurem. udekoruję balonami i będzie fajnie. A ludzi to chyba na snopkach posadzę,taniej będzie a powiem im, że to tak trendy :)

Malwina, szalejesz! A z tym przywracaniem dziewictwa to strzał w 10!

http://www.youtube.com/watch?v=MvJhCnB_6rE&videos=gAbh_VJjkg0&playnext_from=TL&playnext=1 Zdecydowaliśmy się z misiem na taką piosenkę do pierwszego tańca. Urzekła nas przede wszystkim głębia słów oraz niesamowita choreografia. Zastanawiamy się czy Agustin mógłby nauczyć nas tych kroków tanecznych...

A co jak szaleć to na całego! To ma być dzień jak z bajki. Basiu myślę, że taniec wyjdzie wam oszałamiająco! Ja bym chciała coś bardziej rodzimego, coś z klasyki polskiej muzyki. Żeby było stylowo. Myślę, że będzie to jakaś piosenka z repertuaru jakże zasłużonego zespołu Boys.

Basiu musze powiedziec ze przebilas moja piosenke.naprawde niesamowita.a chcesz zeby twoja orkiestra ci ja zaspiewala??? wiesz oni zawsze moga pomylic odrobine slowa wiec moze lepiej z plyty

Naprawdę wam się podoba? No to się cieszę. Zastanawiamy się nad wykonaniem. Wujek Józek z Wałbrzycha uparł się, że nam ją zaśpiewa przy akompaniamencie akordeonu. Twierdzi, że zna ten język, cokolwiek by to nie było, bo za komuny dużo podróżował bo świecie. Nie wiem ile w tym prawdy, a poza tym widziałabym to raczej w wykonaniu orkiestry symfonicznej pod batutą Adama Sztaby. Nie chcę zrobić wujkowi przykrości, bo załatwił nam już tanią wódkę na wesele, oby tylko nikt się nią nie potruł. Dziś doszłam tez do wniosku, że podczas podziękowań dla rodziców zaśpiewamy z Miśkiem a capella na dwa głosy "Dzękuję wam za to że. Nie boję się życia. Nie boję sie-E"

Basiu macie szczęście. że macie utalentowanego wujka z Wałbrzycha. Kurcze my o pierwszym tańcu jeszcze nie rozmawialiśmy o tym pewnie jutro, a podziękowania tez nie wiem. Cholera ileż tego wszystkiego jest, już się rozpłakałam myślę, ze nie zdążymy...:(

Dasz radę, Kwiatek, lepiej się przemęczyć te 40 lat niż się ośmieszć obiadem dla 30 osób. Stanęłam jednak przed kolejnym znakiem zapytania. Byłam dziś w solarium (trzeba już zawczasu zacząć chodzić, żeby się opalenizna utrwaliła do ślubu) i koleżanki mi nagadały, że przecież, gdy goście będą rano przychodzić do Domu Panny Młodej wręczać prezenty i składać życzenia, to musi im przygrywać kapela. Wtedy są podobno bardziej wylewni. I tu pojawia się problem, ponieważ mieszkam z rodzicami w bloku i nie wiem czy 5osobowa kapela, jaką zamówiliśmy, zmieści się u nas w klatce. Wujek Józek do przygrywania odpada, bo on będzie w tym czasie wiózł dla nas pralkę z Wałbrzycha. Jestem kompletnie zdruzgotana. Tata już dzwonił do spółdzielni mieszkaniowej czy by mogli na czas mojego wesela załatwić reszcie mieszkańców naszego bloku lokale zastępcze, albo niech chociaż powiększą jakoś te klatki, bo przecież człowiek tu nie może normalnie wyjść za mąż! Jakoś w innych krajach mają normalne klatki, tylko w Polsce oczywiście takie małe, że nawet jeden muzyk z keybordem się nie zmieści, nie wspominając już o perkusji czy pianinie! :/

kurcze mam nadzieję, że twojemu tacie uda się to załatwić no bez przesady, gnieździć się na własnym ślubie bo oni maja swoje widzi mi się. Wiecie co moje słonko wymyśliło?? że ave Maryja nam zaśpiewa Justyna Steczkowska,musimy do niej jutro przedzwonić czy będzie miała chwilkę, myślicie, ze to dobry pomysł?

No nie wiem... słyszałam, że jej podczas koncertu strasznie łupież z włosów leci...

to kogo byś Basiu polecała? lepiej edzie Górniak? Czy Dodzię nergalowa?? hmmm...czas ucieka a ja na rozstaju dróg, do jutra musze zdecydować, z Misiem czy bez, muszę podjąć ta życiową decyzje...

Kumpele miały Fella, ale podobno najlepsza jest Violetta Villas. Nie bierzcie tylko Klaudii Kulawik, bo podobno weszłą w okres buntu i jest teraz emo.

jejku dzięki za rady, zadzwonię jutro do Violi Villasowej, kurcze wpadłam teraz na pewien pomysł. Może jakbym zagadała z Violką to użyczyłaby kilka swoich psów i pojechalibyśmy do ślubu zaprzęgiem??

OOO, to jest dopiero pomysł! Myślę, że jak je ładnie udekorujesz kwiatami i krepą to goście padną z zachwytu.

oj sorki wysłało mi się bez wpisu, a chciałam napisać, że jutro dzwonie do Violi i będę negocjować, w końcu jak nie jutro to kiedy?Mój Mis jest zachwycony pomysłem. jeszcze jutro zajmiemy sie piosenka na pierwszy taniec i podziękowania, bo to tez kilka telefonów będę musiała wykonać. A z ważnych spraw to nie mam jeszcze butów, ktoś tu kiedyś dawał linka do uroczych sandałków. muszę poszukać coś w tym stylu, no i z krawcowa załatwić doszycie 4 falban i lampków. Boże ile tego...dziewczyny przetrwamy prawda? Dobrze, że mój Mis ma już frak i buty. Pójdzie w takich a frak ma seledynowy, rewelacja nie? http://www.answear.pl/graf/g15.jpg

Fajne te butki. My musimy mojemu Miśkowi kupić nowe, bo poprzednie się rozwaliły, a kosztowały fortunę. Ja moje kupiłam dopiero dzisiaj. Są boskie - od Channel z kolekcji "Discovery". Mamcia mówiła, że jam je rozchodzić, bo są trochę ciasne. Na początku leciała mi krew, ale już przestało. Mam nadzieję, że do 2051 się rozejdą. Póki co nie zamierzam ich zdjemować. Kąpałam się w nich dzisiaj i nic się nie stało.

basiu ja tez pamietam jak musialam kapac sie w butach zeby je rozchodzic na studniowke.ale dalo rade i nic nie obcieraly. te czerwone sa naprawde bardzo gustowne.ja juz wybralam buty dla siebie i za nic ich nie zmienie http://skkf.net/skkf.jogger/bucik/square16.jpg uznalam ze bede idealnie pasowac do mojej swiecacej sukienki chociaz powiem wam ze mialam dylemat jeszcze miedzy tymi http://j.luxlux.pl/l1971/0b74bd980003356647508a55/231029.jpg http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://i106.photobucket.com/albums/m275/jogi21/random/cool_cheesy_foot_wear.jpg&imgrefurl=http://gadzone.infomiks.pl/2008/06/02/buty-w-ksztalcie-ludzkich-stop/&usg=__TDtLuMgC692lwQqVE9BRV8-FoO8=&h=329&w=460&sz=143&hl=pl&start=2&um=1&tbnid=kHaZAR0s2M3NlM:&tbnh=92&tbnw=128&prev=/images%3Fq%3Dsmieszne%2Bbuty%26hl%3Dpl%26lr%3Dlang_pl%26sa%3DX%26um%3D1

o jej, te ostatnie są boskie! ja tez dla siebie jeszcze nie mam te czerwone są dla słonka mojego. jak sobie sprawie to też będę pewnie musiała je rozchodzić. Moze dziś udam sie na poszukiwania jak starczy mi czasu. Bo mamy ta spowiedź u ojca o 12.

O Jacie - czy te przedostatnie buty nie są czasami od Channel z kolekcji "Megazord"? Są po prostu zniewalające! Długo się nie odzywałam, bo byliśmy z Tuptusiem we Wrocławiu na pierwszej przymiarce sukni z lampkami. Jest po prostu cudowna! Lampki mają 3stopniową regulację natężenia światła. Mają też scecjalne czujniki, które pozwalają im mrugać w zależności od rytmu muzyki, a jak ustawi się opcję Disco Dance to mrugają jak stroboskopy w dyskotece. Oprócz tego opcje Translate (lampki "tłumaczą" to co mówisz na alfabet Morsa, bardzo przydatne, gdy na weselu są głuchoniemi), Warning (dzięki czujnikowi podstępu lampki zaczną mrugać czerwonym światłem, gdy któryś z gości zacznie wynosić wódkę z sali).

Basia, o kurcze rewelacyjne masz te lampki, zazdroszczę Ci, kurcze ja prosiłam mojego ojca księdza by dołożył się na suknie, ale wciąż mi mówi, ze tą dzwonnice remontuje no i muszę mieć przy swojej sukience takie choinkowe, ale one tak się takim pokrętłem pokręci to grają różne kolędy to jak zespół będzie miał przerwę to będę je włączała także ciszy nie będzie. Zawsze to coś. A w ogóle to jeszcze muszę zadzwonić do Don Wasyla i Dżianiego by dokładnie repertuar ustalić, a no i do Violki Villasowej o ave Maryja i psy do zaprzęgu.