pewien młody facet 0 Napisano Sierpień 11, 2009 Kobiety po 40stce powinny wiązać się z facetami młodszymi od nich o 10 - 15 lat. Kobieta która ma 40 lat wkracza w najlepszy wiek dla kobiety i powinna mieć przy swoim boku, faceta który jest aktywny i czerpie radość z życia, a nie siedzi jedynie rozwalony na fotelu przed telewizorem. Młodsi facect coraz częściej pragną związać się z dojrzałą kobietą, bo obecne pokolenie kobiet, które są ich rówieśniczkami, nie reprezentuje absolutnie żadnych wartości. Przy młodszym facecie kobieta sama młodnieje, a facet zawsze stara się na 150% swoich możliwości, bo wie że zatrzymać przy sobie taką wspaniałą kobietę to wielka sztuka. Do tego świetnie wygląda taka para, gdzie jest dojrzała, zadbana, atrakcyjna kobieta i młodszy od niej przystojny mężczyzna. O dopasowaniu w seksie w takich par pisać nie muszę, gdyż każdy kto tego zaznał wie że jest to bez wątpienia najlepsza na świecie konfiguracja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość golaaaaaaaaaa Napisano Sierpień 11, 2009 Ty albo jestes juz dojrzała kobieta,albo facetm młodszym ktory ma jakis tam kompleks...Juz ten temat wczoraj był omawiany na uczuciowym.Jak jestes kobieta,to szukaj meza,bo ci sie zwęża,a jak jestes facetem,to weź znajdz sobie kobiete,bo ci sperma mózg zalewa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Król Maciuś Napisano Sierpień 19, 2009 "pewien młody facet" popieram Cię w 100%. To samo myślę o dojrzałych kobietach, są super można rozmawiać co dziennie godzinami i nie są to jakieś płytkie rozmowy. Do tego spacery, restauracje, dancingi. Z dojrzałą, bystrą i zrównoważoną kobietą spędza się najszczęśliwsze chwile. Jest to jednak bardzo, bardzo trudne, w Polsce jest tak nie reformowalne społeczeństwo, że chyba nigdzie indziej na świecie nie ma. Kobiety poprostu boją się opinii publicznej w takim związku. Mam 32 lata i spotykam się od trzech lat ze starszą o 10 lat kobietą. Od dwóch lat jeździmy latem razem na wakacje, w zimę na kilka dni na narty. Jest super gdy jesteśmy daleko, ale wyobraź sobie, że gdy nadchodzi dzień jej imienin lub urodzi to tygodniowym wyprzedzeniem zaprasza mnie do siebie urządzając to tak bym czasem nie przyjechał i nie na trafił na jej rodzinę lub jakąś jej koleżankę. Oczywiście moja najbliższa rodzina zdążyła ją poznać i obeszło się bez żadnych komentarzy. Z uśmiechem sobie przypominam z jakim przerażeniem jechała ze mną na rodzinnego grilla. Na takich wyjazdach zawsze trzyma mnie pod rękę, co jest zawsze niesamowite dla faceta, okazać światu że ta kobieta jest ze mną, że daję jej poczycie bezpieczeństwa i czuje się przy mnie pewnie. Niestety tam gdzie mieszkamy nie jest w stanie się przełamać i iść ze mną pod rękę. To takie przykłady z życia wzięte. Niestety jesteśmy w z związku w którym ona prezentuje postawę "chciałabym i się boję", co dla mnie jest udręką. Ale mając tak fantastyczną kobietę przy boku nie stawiam sprawy na ostrzu noża, by jej pochopnie nie stracić, lecz jej strach i jakiś społeczne zabobony tkwią w niej tak silnie, że nie może się przemóc. Być może 11 lat jej nie udanego małżeństwa spowodowały też w jakimś stopniu jej wewnętrzną blokadę, której nie mogę złamać. Więc z moich doświadczeń powtarzam, że taki związek, ze starszą kobietą nie jest łatwy i wymaga wiele cierpliwości. A najgorsza jest nie pewność w którą stronę się ułoży. Świadomie zrezygować i odpuścić, nie na to się nie zddobdę i jesze zawalczę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość super temat Napisano Sierpień 20, 2009 ciesze sie że sa tacy mężczyźni. sama wychodzę za mąż za 15 lat młodszego i jestem szczęśliwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dobiegajaca40stki Napisano Sierpień 20, 2009 to co czytam to miód na serce :) pewnie jednak i łyżka dziegciu sie znajdzie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz Napisano Sierpień 20, 2009 Zdecydowanie się zgadzam i popieram, i mój następny facet też będzie, o ile będzie w ogóle, o tyle właśnie młodszy. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość super temat Napisano Sierpień 21, 2009 inteligencja i mądrość nie zalezy od wieku. jestem przeciętną 44 letnią kobietą bez wyższego wykształcenia, kariery nie zrobiłam i nie zrobię. moje zainteresowania są typowo kobiece. nie czuję że mój facet jest głupszy czy mniej inteligentny. jestesmy na podobnym poziomie i dogadujemy sie psychicznie bardzo dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ta starsza... Napisano Sierpień 21, 2009 od 5 miesiecy jestem z chlopakiem 9 lat mlodszym... Tez jestemz tej grupy,,chcialabym,ale se boje...''Nigdy nie bylam mezatka... Mam 9-letnia corke,swoj dom- na wsi...Bylam w dwoch dlugich zwiazkach,i byli to tez mlodsze chlopaki,o 2 i 4 lata,ale nie o 9! Wiem,ze gdyby to wszystko wyszlo...bede na jezykach calej wiochy.... Kocham go,i chyba jeszcze nikt mi tak nie odpowiadal pod wzgledem charakteru jak ON,ale boje sie co bedzie za 10 lat.... Juz sama nie wiem co robic:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ta starsza x Napisano Sierpień 25, 2009 Zgadzam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejohej Napisano Sierpień 25, 2009 ta starsza :-) Ty nie potrafisz pisac jak przystało na strsza :-) "byli to też młodsze chłopaki" :-) a może by tak"młodsi chłopcy" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość młody facet X Napisano Sierpień 31, 2009 Chciałbym kiedyś być w związku z kobietą o jakieś 10 - 15 lat starszą. Szkoda tylko że mało dojrzałych kobiet lubi młodszych mężczyzn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pewien młody facet 0 Napisano Wrzesień 3, 2009 Up :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość upupup321 Napisano Wrzesień 3, 2009 nie rozumiem własnie dlaczego? precież 30 latek jest o wiele przystojniejszy niż 45-50 latek. Jesli do tego mysli poważnie i nie ma pstro w głowie to jest 100 razy lepszym kandydatem na faceta na stałe niż sfrustrowany, 50 latek który często boi sie wiązac na stałe bo ma jakieś niemiłe przezycia z poprzedniego małżeństwa itp. ja zawsze wolałam młodszych i mój 2 mąż jest ode mnie młodszy o 12 lat. nie widzę też żeby ktokolwiek sie temu dziwił. może gdzieś na wsi to tak ale w mieście nie ma problemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pewien młody facet 0 Napisano Wrzesień 3, 2009 No i super, gratulacje upup :-) Tak trzymaj :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kjsbdhb Napisano Wrzesień 3, 2009 pewien młody facet piszesz o tym juz od dwoch m-cy .Juz czytalam to nie raz .A poza tym o mlodych kobietach ktore maja starszych facetow tez sie mowi,ze szukaja tatusia.Ty masz na pewno kłopoty z matka,albo sie z nia nie dogadujesz.albo jest ona nadopiekuncza. Normalny facet nie zadaje sie z duzo starsza kobieta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pewien młody facet 0 Napisano Wrzesień 3, 2009 Ty też ten tekst wkleiłaś w obu tematach. Co Cię aż tak bardzo boli w moim temacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne1 Napisano Wrzesień 11, 2009 to ze przekwitajace kobiety lapia sie za mlodych byczkow - to jestem w stanie zrozumiec i zakceptowac; ostatni dzwonek, czesto takze nie ma nikogo innego na widoku... ale Ci nieudatn faceci, dla ktorych kilkalnascie lat starsza kobieta jest jedyna szansa na seks...smiesza mnie okrutnie , i ta ich pesudofilozofia dotyczaca takich zwiazkow oraz postrzeganie swiata dzielacego sie na 20 letnie idiotki i 40 intelektualistki:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehehehehehe Napisano Wrzesień 11, 2009 nie sypaim z komiczne którą reprezentujesz grupę?:P kolejna mądrala hehehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lubie starsze Napisano Wrzesień 13, 2009 nie sypiam z komiczne1 napisala: to ze przekwitajace kobiety lapia sie za mlodych byczkow - to jestem w stanie zrozumiec i zakceptowac; ostatni dzwonek, czesto takze nie ma nikogo innego na widoku... ale Ci nieudatn faceci, dla ktorych kilkalnascie lat starsza kobieta jest jedyna szansa na seks...smiesza mnie okrutnie , i ta ich pesudofilozofia dotyczaca takich zwiazkow oraz postrzeganie swiata dzielacego sie na 20 letnie idiotki i 40 intelektualistki. mysle ze autorowi/ce powyzszej wypowiedzi brakuje obiektywizmu, patrzy tylko na swoja filizofie i nie potrafi wysluchac czyjegos zdania, zrozumiec preferencji drugiego czlowieka-przykre. Ja osobiscie, jak mozna sie domyslic po pseudonimie, uwielbiam dojrzale kobiety (czyt. marze o romansie z taka kobieta). Mam 21 lat i nie jest to dla mnie jedyna okazja do inicjacji seksualnej. Takie kobiety mnie po prostu pociagaja i nikt mi nie wybije tego z glowy. Tak samo jak wspomnianego juz wczesniej "autora powyzszej wypowiedzi" "smieszy to okrutnie" i nie potrafi tego zrozumiec tak ja to jak najbardziej rozumiem. Tyle ze ja rozumiem rowniez jego/jej zdanie. Nie rozumiem natomiast krytykowana czyjegos zdania. Dziekuje za uwage i pozdrawiam wszystkie dojrzale panie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poznam dojrzala.Wojtek 21 Napisano Grudzień 22, 2009 Szukam dojrzalej i zadbanej kobiedy do 40stki z Kielc albo Krakowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a pewnie Napisano Grudzień 22, 2009 też sobie sprawię jakiegoś młodego byczka jak będę duuużo po 40tce. Coś czuję, że i mnie dopadnie kryzys wieku średniego :D Chociaż to zależy od stopnia skapcanienia mojego obecnego partnera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do poznam dojrzala.Wojtek 21 Napisano Grudzień 22, 2009 dojrzałe i najlepsze to są po 40tce, kolego. Zmień target. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leon z działek Napisano Grudzień 22, 2009 wszystko ładnie, pięknie wygląda jak sie jest młodym. A później? Facet 50 lat a kobieta pomarszczona staruszka po siedemdziesiątce. Ciekawe czy wtedy bedą was kręcić starsze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taktamtakjuz Napisano Grudzień 22, 2009 W dzisiejszych czasach facet po 50 siątce wyglada podobnie jak kobieta po 60siątce,moze nieliczni trzymają sie lepiej;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leon z działek Napisano Grudzień 22, 2009 Problem w tym jak wyglądają 70-cio latki. Nawet te zadbane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olinkaaaaaaa Napisano Grudzień 22, 2009 taktamtakjuz-- a ja bym ujęła to tak,że wyglad zalezy od zasobnosci portfela i od ogolnego stanu zdrowia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość testerka3 Napisano Grudzień 22, 2009 Nie wyrzucaj choinki po świętach!!!!!! Podlej swoją choinkę w konkursie Listonic’a i czekaj spokojnie na Mikołaja z workiem prezentów. Na choince jest napisane co robić:) A nagrody to: Dwuosobowy wyjazd do SPA, I-pody touch, ekspresy do kawy , bilety na Opener Festiwal i wiele wiele innych! Sprawdź sam/a wystarczy zajrzeć na adres: listonic.pl/testerka3/choinka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta_43 Napisano Grudzień 23, 2009 poglad na te sprawe sie zmienia - przynajmniej tak jest w moim przypadku. Stalo sie tak, bo - ku mojemu ogrómnemu zdziwieniu - zauroczylam sie facetem 14 lat mlodszym. Nie wiem co bedzie. NIe boje sie opinii innych, ale mam watpliwosci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ej... Napisano Grudzień 25, 2009 Najbardziej irytują mnie ci wiedzący wszystko lepiej. Zarówno to, że młodszy facet leczy kompleksy, jak i inne tego rodzaju mądrości. W żadnej dziedzinie nie lubię generalizowania. Jak z facetem jest mi fajnie i coś iskrzy-to iskrzy i wiek nie ma znaczenia..Najstarszy był o lat 11 starszy, najmłodszy o lat 17 młodszy...Ten najstarszy to był kilka lat temu, teraz jakoś tak się plecie, że ONI są młodsi..Najpierw mówiłam sobie "maksymalnie jednocyfrowa różnica wieku" ale jak była chemia i namiętność...a na dodatek rozmowy...rozwijające, bo to nie jest tak, że zadaję się z głupimi chłoptasiami, tylko z inteligentnymi gośćmi. Dzięki temu jestem pobudzona intelektualnie a i zaspokojona fizycznie.. Jest fajnie...dziko, namiętnie..Nie obchodzi mnie na ile tak jest i ile On ma lat (oczywiście nie mówimy o chłopcach..tylko facetach...młodych, ale mężczyznach-żaden z nich nie wygląda na dziecko)..obchodzi mnie jak nam ze sobą jest...i tyle :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 100 racji mlodsze nic Napisano Grudzień 25, 2009 soba nie reprezentuja same pustaczki aby tipsy i zakupy im we lbie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach