Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w srodku

za 5 godzin powiem mu ze wiem

Polecane posty

na szczescie niektorzy dysponuja jeszcze wyobraznia i zdrowym rozsadkiem oraz tzw instynktem samozachowawczym i mimo swiadomosci swoich praw i nietykalnosci nie zaloza tych kabaretek i nie pojda w ciemne zakatki dla samego kaprysu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak zs głupio byś wyglądał w kabaretkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS słowa tak ale samo ubranie- NIE ike- a widzialas gdzies słówko nigdy to kwestia decyzji, wyboru i konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike- a widzialas gdzies słówko nigdy to kwestia decyzji, wyboru i konsekwencji tiaaaaaa............. albo kwestia chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike- a widzialas gdzies słówko nigdy to kwestia decyzji, wyboru i konsekwencji tiaaaaaa............. albo kwestia chwili ike, to kwestia sily charakteru, nie walcz bo nie mozesz wygrac tego sporu a podawanie za argument tego ze sama uleglas to jakby troche za malo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikus- właśnie świadomosc że to chwila ... poprostu wiem, ze nie warto i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszak ulubionym tekstem wielu zdradzajacych jest - nie moglem sie oprzec, los tak chcial, serce nie sluga, co ja za to moge, jestem tylko czlowiekiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Ike wiedziałąm na jakim topie Cie szukać:P taaaa ulegają tylko słabi,a biedny świstak dalej zawija......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu sie kolejny raz zgadzam z zs to kwestia siły wew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike, to kwestia sily charakteru, nie walcz bo nie mozesz wygrac tego sporu a podawanie za argument tego ze sama uleglas to jakby troche za malo zs ale ja nie walczę ja po prostu nie wierzę:) nie chodzi tylko mój przykład owszem znając siebie- można unikać sytuacji, w których kuszą ( ja tak robię) ale mało kto kuszony nie ulegnie choć pewnie jakieś tam wyjątki są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yeez, Szczery pisał o instynkcie samozachowawczym. Niezależnie od tego poczytaj sobie o ofiarach gwałtów, o tym jak sąd odstępuje od wymierzenia kary ze względu na prowokujące ZACHOWANIE poszkodowanej - nie na słowa. Jeśli podejdę do Ciebioe z nożem w garsci to nie muszę mówić "zayeebie cie", moge milczeć a i tak będziesz się bać i raczej nie będziesz miała wątpliwości co do moich intencji. Ale przecież ja nic nie mówiłem, więc o co chodzi? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs niekoniecznie mogłabym wmyśli tysiąc powodów ot choćby podpiąć się pod wcześniejszą wypowiedź MS o żonie alkoholika nie- nie chodzi o usprawiedliwianie się- bo mam to w dupie wyszło mi to na dobre- bardzo dobre ale tak po prostu jest- piszę to z obserwacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak po prostu jest- piszę to z obserwacji Ike ale co to znaczy "tak po prostu jest" - chcesz powiedziec, ludzie tak po prostu glupio wybieraja? to sie wtedy zgodze bo wiesz, niektorzy mowia wlasnie los tak chcial, takie zycie, tym samym odbierajac sobie wolna wole i traktujac samych siebie jako bezwolne marionetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam kiedys ciekawy tekst o psychopatii. Stalo w nim, ze teza, iz wina lezy posrodku jest zawsze bardzo niesprawiedliwa dla niewinnego, a wygodna dla winnego. Niby banal, ale... Dlatego uwazam, ze osoby majace sklonnosc do zdrady i oszustwa beda ja glosily. Oczywiscie, nasz partner moze nas zaniedbywac, czy krzywdzic. Ale sa inne metody rozwiazania sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ludzie w wielu sytuacjach zachowują się jak bezwolne marionetki nie tylko jeśli chodzi o zdradę tylko mało kto do tego się przyzna przed samym sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike- to tak jak z rzucaniem fajek, jak podjelam decyzje to rzucilam bez prawa powrotu.decyzja i niech skreca az przejdzie :D MS ja cie rozumiem, wiem o co ci chodzi , dlatego własnie mimo ze znam swoje prawa swiadomie nie chgadzam w tych kabaretkach chyba ze z paralizatorem i rottwailerem bez kaganca... ale co to wtedy za przyjemnosc :D dlatego tez nie zgodze sie ze ktos zachowanie nazywa prowokujacym bo to co mnie podnieca kogos innego nie musi a zachowanie jest zachowaniem tak jak wybor wyborem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczery - ludzie tak po prostu głupio robią. Nie sądzę aby planowali zdradę - może poza nielicznymi dewiacyjnymi wyjątkami. To tak jak z przekraczaniem dozwolonej prędkości. Nie robie tego bo się spieszę, bo lubie szybka jazdę tylko dlatego, że... no własnie... sam nie wiem a chcąc to zrozumieć szukam różnych wytłumaczeń. Oczywiście nie mówie o sytuacji gdy się spieszę, bo wtedy mam wytłumaczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike- to tak jak z rzucaniem fajek, jak podjelam decyzje to rzucilam bez prawa powrotu.decyzja i niech skreca az przejdzie yeez dla mnie to zupełnie co innego tam gdzie w grę wchodzą emocje a czasem uczucia- nie ma mowy o trzeźwym zachowaniu myślenia- można się zdystansować albo uczyć się na błędach można pracować nad sobą ale bez przesady- nie jesteśmy robotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce ponieważ pare dni temu mój kolega po dyskusji na temat zdrady chciał mnie wyrzucić przez okno zdradzający jest winny --obojętnie czy to było raz (urok chwili,czy stała kochanka)pocałunek z inną osobą,uprawianie cyber seksu ,no i oczywiście stosunek TO ZDRADA.Natomiast mój kolega oczywiście nie zdradza dziewczyny,tylko uprawia od pół roku cyber seks z inną lasią przy kamerce:O w.g niego to NIE ZDRADA TYLKO UROZMAICENIE,aaa mało tego jak zaproponowałąm ,by poszukał jakiegoś faceta do cyber ,bo moze jej sie tez nudzi,to oczywiście cały sie zaczerwienił ze nie bedzie z dziwką pod jednym dachem. krótko na temat,nie ma faceta który by w.g mnie nie zdradzał skoro mężczyżni potrafią naciągać definicje ZDRADY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna żono znamy moją siksę z mężem przez wspólnego znajomego ,który z nią spotykał się ,bywała z nim u nas w domu ,znała moje dzieci i mnie zaczęli sie spotykać na początku czerwca ,ja odkryłam na początku lipca mąż mówi że zerwał z nią kontakt ,ja nie wierzę złapałam go na śmiesznych słówkach ach szkoda pisać rozmawiałam z siksa ,zapytałam ją dlaczego mi to zrobiła odpowiedziała że jestem sama sobie winna o de facto moje mał -żeństwo nie istnieje ze od roku nie rozmawiamy ze soba, ,spimy, i słuchajcie wydaje mi się że zdradę cielesną wybaczyłąbym zdrady emocjonalnej i manipulowania nigdy przykre bo na początku sama siebie oszukiwałam żę jest możliwość odbudowania tego ,ale dziś wiem że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ludzie w wielu sytuacjach zachowują się jak bezwolne marionetki nie tylko jeśli chodzi o zdradę tylko mało kto do tego się przyzna przed samym sobą wlasnie ike, wystarczy spojrzec na to forum. zgadzam sie z toba calkowicie ale nalezy odroznic tutaj dwie kwestie: 1. sam fakt glupiego wyboru 2. tlumaczenie tego wyboru bo widzisz bardzo czesto, wbrew temu co napisal MS ludzie calkowicie swiadomie zdradzaja (tezs wystarczy poczytac forum) ale przedstawiaja sie jako bezwolne marionetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co jest najsmutniejsze ,był pierwszym moim facetem ,kochałam go tak samo przez wszyskie lata i nigdy nie zdradziłam go nawet w myślach żałosne :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami, masz jakąś wizję "naszego" gatunku na podstawie jednego kolesia, który jeździ na ręcznym :O Czy nie uważasz, że to trochę krzywdzące i chyba nie byłoby Ci miło, gdybym twierdził, że wszystkie kobiety są puszczalskie bo kiedyś jedna mnie zdradziła? Może inne też, tylko nic o tym nie wiedziałem? ;) A jaka dla Ciebie jest definicja zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×