3 minutowe odchudzanie

http://www.eioba.pl/a78074/wplyw_zakwaszania_na_stan_zdrowia_organizmu http://www.gabinet-zdrowie.com/index.php?option=com_content&view=article&id=86&Itemid=94 Tu znalazłam ciekawe informacje dotyczące naszej nadwagi,dlaczego tak się dzieje.Niestety,prawda jest taka,że trzeba dużo się ruszać,pi mnóstwo wody,no i zdrowo się odżywiać.Najgorsze dla nas jest mięso,tłuszcze i cukry.Bardzo ciekawe artykuły.Polecam.

SUPER WIADAOMOŚCI MOŻNA TAM ZNALESĆ MOŻE ŻECZYWIŚCIE TRZEBA TEGO SPRUBOWAĆ I W TEDY ZACZĄĆ ĆWICZYĆ .SLYSZLAM O TEJ DIECIE OCZYSZCZAJACEJ JUŻKIEDYŚ TO MOZE NAPRAWDE DZIALAĆ ,A DO TEGO TEZWARTO POCZYTAĆ JAKIE PRODUKTY NAM SPRZYJAJĄ JEŻELI CHODZI O GRUPE KRWI.POZDRAWIAM

SUPER WIADAOMOŚCI MOŻNA TAM ZNALESĆ MOŻE ŻECZYWIŚCIE TRZEBA TEGO SPRUBOWAĆ I W TEDY ZACZĄĆ ĆWICZYĆ .SLYSZLAM O TEJ DIECIE OCZYSZCZAJACEJ JUŻKIEDYŚ TO MOZE NAPRAWDE DZIALAĆ ,A DO TEGO TEZWARTO POCZYTAĆ JAKIE PRODUKTY NAM SPRZYJAJĄ JEŻELI CHODZI O GRUPE KRWI.POZDRAWIAM

Obawiałam się tego,że teraz będzie ciężej,niż w poprzednim tygodniu.Mam za sobą cztery kilo razem,efekt 10 dni.Piję duuuuuuuuuuużo wody,bo to ważne,żeby wszystko dobrze się trawiło.Nadal 3 razy dziennie ćwiczę,2 min.rozgrzewki i od 5 do 8 min.Zależy od pory dnia i chęci.Jem owoce,surówki.Nie odmawiam sobie mięsa,ale czasami chciałabym zjeść więcej.A jednak,jakby na to nie patrzył,mam dietę.Bez tego nic się nie zdziała.Robiłam z dzieciakami ciasteczka.Skusiłam się na 5 niedużych,pewnie poniosę konsekwencje,ale są w życiu takie chwile.........

I jeszcze to http://poradnikzdrowia.net/jak-schudnac-bezpiecznie-i-skutecznie/

Czesc dziewczyny! własnie skończylam to 3 minutowe cwiczenia i umieram teraz..cala sie trzesłam po tym ale mam nadzieje ze beda widoczne efekty ;D ! ja mam 173 i waze 71,5 i jestem od tygodnia na diecie i nic na razie nie spadło zobaczymy co przyniesie kolejny tydzien :D a Wy piszcie jak wam poszło :D:D

A ja narazie nie mogę ćwiczyć,bo boli mnie kostka,tylko w miejscu jakieś ćwiczenia.Ogólnie nie jest źle,mniej jem,za to zdrowo.Dużo się ruszam.Zabiorę się za brzuszki,dopóki nie minie kontuzja.

Oj ja dziś mam zakwasy ale robiłam dalej..no ja dziś zrobiłam 40 brzuszków jak na razie zobaczymy jak to będzie dalej:) oj no o kontuzje to nie łatwo ..ja tak mysle ze od lutego chyba na siłownie sie zapisze..odchudzma sie 10 dni..i hmmm z wagi ani gram:(

cześc dziewczyny ja w sumie oprucz ćwiczeń wzięlam sie za ostre odśnieżanie przed domem muszę wam powiedzieć że to jest chyba lepsze od brzuszków bo mieśnie brzucha tak dostaja popalić że chej no i czlowiek jest dotleniony ,a i jeszcze nie myśli sie o jedzeniu dla mnie super.pozdrawiam.

Ja przez odśnieżanie straciłam pierwsze dwa kilo,no i w tym czasie zaczęłam ćwiczyć.U mnie waga narazie nie spada,ale się nie martwię.Dalej ćwiczę i zaczęłam bardzo zdrowo się odżywiać.Codziennie kasze,zielona herbata,woda z cytryną,surówki i ze 3 litry wody,oprócz herbat i kawy.Bardzo dobrze się po tym czuję i nawet smakuje.Dziś zrobię kaszę jaglaną z prosa,podobno bardzo oczyszcza.Zmniejszyłam porcje mięsa,nie słodzę,no i unikam słodyczy.Dziś znowu robię z dzieciakami ciasteczka,może spróbuję,ale tylko trochę.Widzę jak moje życie się zmienia,nie czuję zmęczenia wieczorem,jestem w ruchu cały dzień i to mnie nie męczy.Warto było,więc będę kontynuować.No i mąż powiedział mi dzisiaj,że jestem smuklejsza.To najlepszy komplement jaki ostatnio dostałam.To mnie jeszcze bardziej motywuje.Pozdrawiam

witam ponownie dzisiaj znowu odśnieżalam więc narazie nie ćwiczę w domu bo na dodoatek przyszlo mi isć 2 km pieszo w śniegu to już jak dla mnie dosc tego wysilku,również stosuje dietę ,nie jem bialego chleba unikam ziemniakow ,o dzisiaj np, zrobilam sobie kotleta z kurczaka duszonego na oliwie do tego 2 marchewki z papryką i muszę wam powiedzieć ze najadlam sie do syta.na śniadanko na jutro szykuję salatkę z pomidorka z ogórkiem kiszonym do tego kromeczka chlebka żytniego i na popitkę zielona herbatka pycha.pozdrawiam

Hej Wszystkim:):) jestesmy nowe, ale juz duzo naczytałyśmy sie na ten temat. nie mamy zadnych pytan, bo w sumie wszystko jest tutaj powiedziane i wszystko mozna znalesc w necie. dzisiaj bedzie nasz czwarty dzien..studiujemy i mieszkamy razem, we dwojke zawsze razniej:) wybralysmy bieg w miejscu i niezłą polewke mamy z siebie z tego jak wygladamy -jak dajemy z siebie wszystko. pozdrawiamy.

A ja dziś jadłam zupę z soczewicy(trzeba ją odpowiednio doprawić.bo smak ma dziwny),no i kaszę jaglaną(trzeba dodać trochę masła).To nowe doznania smakować czegoś,czego się w życiu nie jadło.

jeszcze zapomnialam dodac, ze zadnej diety nie stosje.. po prostu staramy ise nie jesc po 18stej.. a moj obiad od 4 miesiecy wyglada tak samo ryz s sosem albo jogurtem.. tlyko dlatego , ze nic innego nie umiem ugotowac a to mi najlepiej wychodzi. urozmaicenia sa tylko w weekendy jak do domu pojade:):) nie wygladam zle bo przy wzroscie 169 waze 60 kilo. tylko moj problem jest taki ze wszystko wchodzi w brzuch..

Hej dziewczyny!!Ja tydzień temu przestałam ćwiczyć,stwierdziłam że nie ma sensu skoro nic nie schudłam,dzisiaj sie ważyłam i mam kilogram mniej!!!:)Jem tak samo jak podczas ćwiczenia,nawet skusiłam się na ciasteczka i trochę czekolady:)Może potrzebna mi była ta przerwa,od dzisiaj chyba będę kontynuować 3minutowe odchudzanie:)pozdrowionka!!

juz wczesniej pisalam, cwicze 3min dziennie, plus brzuszki i takie podnoszenia, teraz zwiekszylam ilosc brzuszkow i podnoszen z 30 na 40. mam zamiar dodac niebawem jeszcze jakies cwiczenie. nie dorobilam sie jeszcze wagi wiec sie mierze oto jak sytuacja wygladala po 16 dniach cwiczen talia - 5cm boczki -3cm biodra -3cm uda (w najgrubszej czesci) - 0,5cm normalnie widze jak tluszczu mi ubywa :) dodatkowo zaczelam mniej jesc, czuje sie lepiej, szczesliwa jakas i duzo zdrowsza. moja waga jest niby normalna ale do wakacji musze osiagnac sylwetke idealna. napisze za jakis czas ps. nie zawsze udaje mi sie cwiczyc te 3min tak na 100%, czlowiek tez czasem jest chory czy ma okres... ale efekty widac, pamietajcie ze te 3min to nie wszystko, trzeba zmienic troche diete, dodac powoli jakies cwiczenia a z tyg na tydzien bedzie nas stac na wiecej, a zbedne falki znikna w niepamiec pozdrawiam

U mnie waga tez stoi w miejscu,ale się nie poddaję.Jem codziennie inny rodzaj kasz,a one dają energię.Piję wodę z cytryną,zieloną herbatę.No i ćwiczę na tyle,na ile dzieci mi pozwolą.Czasami 3 razy,a niekiedy tylko raz.Wygląd skóry mi się zmienia,jest delikatniejsza,grudy tłuszczu znikają,spodnie już tak nie cisną,no i w udach też mi spadło.Po dwóch tygodniach ćwiczeń na pewno masa mięśni się zwiększyła,a tłuszczu powoli ubywa,więc może dlatego waga stoi w miejscu?

Dałam z siebie wszystko!!Ale się zmęczyłam (biegam w miejscu) tydzień przerwy i już było dość ciężko:)Ja spróbuje ćwiczyć tak jak było napisane,że 7dni ćwiczeń a potem 1 lub 2 dni przerwy i znowu 7dni ćwiczeń,to ponoć daje lepsze efekty:)Zobaczymy.....

droga Ozno bardzo proszę cię o przesłanie mi tej diety na mój e-mail kevka@op.pl będę bardzo wdzięczna z góry dziękuję

hm.... tak czytam te wypowiedzi, bo miałam zamiar się za to zabrac, a nie płacić, więc znalazłam to forum, i wywnioskowałam, że zrobiłam to, niechcący jakiś miesiac temu, jestem leniwa i moje "odchudzanie" trwa nigdy nie dłużej jak tydzień, tym bardziej, ze sama wszystko wymyslałam, no i niechcący wpadłam na pomysł zeby porobić, wolniej, szybciej, wolniej szybciej, robiłam tak hm.. 3?4? dni i powiem wam... schudłam 2kg, niestety nie na długo bo potem było kilka imprez z czipsami pod rząd, ale teraz się naprawdę wezmę

aano takto jest jest ;/ z tymi czipsami ciasteczkami itd..ale co zrobic..tez cwicze dzis mam takie zakwasy ze szok nawet na szyji ;/ masakra nie wiem czemu..spadło mi niecałe kilo z wagi wiec jest dobrze:) ale super teraz sie wziąsc niz przed samymi wakacjami! 3mam kciuki za was!

cześc dziewczyny - przeczytałam wszystkie strony tego forum - stosowałam juz rózne diety - z Montignaqa byłam zadowolona ale wygodzona - amerykańska dieta Idiota była najlepsza- lecz kiedy wracałam do normalnego jedzenia znów wszystko powracało a z kontrolowaniem spożywanego pożywienia u mnie bardzo trudno - uwielbiam słodycze. Od dzis spróbuję 3 minutówke a od jutra Idiotę i tak łącząc moja dietą z cwiczeniami oczekuje ...rewelacji i to szybkich bo w połowie lutego mam wesele. pozdrawiam wszystkich

Dziś mam co pisać.Przez dwa tygodnie 5 kg,uważam to za sukces z wagi 84 kg.Teraz to dopiero czuję się lżejsza.Nie ćwiczę już 3 razy po 3 min.,tylko wieczorem porządne 10 minut plus rozgrzewka.Są wyrzeczenia,ale naprawdę warto.Sama sobie ustaliłam,że będę się żywic wg. piramidy zdrowia.A wczoraj przeczytałam tą dietę ODCHUDZANIE NA ZAWOŁANIE.No i tam nie ma nic,czego bym nie wiedziała.Większość posiłków ma być z węglowodanami,a mniej białka.I to cała filozofia.Dziewczyny,PIRAMIDA ZDROWIA,której uczyliśmy się jeszcze w podstawówce,to jest najważniejsze kryterium.Wszystkie diety są bez sensu,jeśli wraca się potem do niezdrowego jedzenia(efekt jojo).Ja chcę pozostać przy tym zdrowym żywieniu.Może mam szczęście,bo lubię różnego rodzaju kasze,a to najzdrowsze.Dużo,dużo wody i zielonej herbaty.Trzeba zmienić nastawienie.Poczytajcie tohttp://www.eioba.pl/a78074/wplyw_zakwaszania_na_stan_zdrowia_organizmu. Naprawdę warto.Ten artykuł mną wstrząsnął,co się dzieje w naszym organizmie po tym jak zjadamy coś bardzo nie zdrowego,ale i zalety ze zdrowego jedzenia.Polecam.

niech ktos napisze cos

Dlaczego nieszczęśliwa?

ważyłam ponad setke , teraz nadal nie osiągnelam wymarzonej wagi choc schudlam baaaaaaaardzo dużo. to byl dla mnie wielki wysilek niestety teraz waga stoi :( moj sukces w odchudzaniu nie przelozyl sie jednak na sukces w zyciu prywatnym ;( dlatego jestem wciąz nie-szczupa i nieszczesliwa :(

witam koleżanko z gory jak by wszyscy mieli patrzeć na życie w ten sposób co ty że jeżeli nie schudlam to jestem nieszczęśliwa to nie wiem co by bylo.nie można wszystkiego zganiać na swój wygląd problem moze tkwić w czymś innym ,a chcę tobie powiedzieć ze kiedys czytalam taki artykul że osoby z wiekszą tuszą są bardziej lubiane i mają wiecej pozytywnej energi niż te chude więc coś tu nie tak.....

No i tu jest problem,dlaczego tak naprawdę chcemy się odchudzić?Mnie moja waga nie przeszkadza,mojemu mężowi też,jestem energiczna.Na obiadek są pyszne rzeczy,które on uwielbia(przez żołądek do serca).Patrzy na mnie z politowaniem jak wcinam dietetyczne rzeczy i dodaje,że nie muszę się tak męczyć.Jest kochany,ale ja przede wszystkim chcę zmienić coś w swoim życiu,no i zaczęłam od wagi.Po to,żeby po ciąży znowu zmieścić się w dawne ubrania.Nie chcę kupować ciuchów na duże rozmiary,bo są nieciekawe.No i trochę chciałabym utrzeć paru osobom noska,i to z rodziny,którzy nie raz się ze mnie naśmiewali.Jest tych motywacji sporo,ale przede wszystkim chcę schudnąć dla samej siebie......

zonkili!!!!!! ALEŻ TY SCHUDLAS na tym 3 minutowym odchudzaniu... ja tez tak chce, mam do zrzucenia wlasnie 5 kg czy mozesz mi napisac co dokladnie robilas i czy nadal to robisz i czy nie masz efektu jojo?

aeeedggd.Wszystko jest opisane wyżej i na stronie szóstej.Tak ,udało się,przede mną jeszcze długa droga,co najmniej z 10 kilo.Trzeba dużo samodyscypliny,jak pozwoliłam sobie na ciasteczka,które robiłam z dziećmi,to waga się zatrzymywała albo pół kilo do przodu.Ważę się codziennie.Wczoraj było 79,a dziś już około 80 kg.Trzeba uważać i nie zapominać się,bo wszystkie starania pójdą na marne.Mój sposób to:dwie szklanki wody przed każdym posiłkiem,wtedy naprawdę mało się zje.Po jedzeniu, za jakiś czas ,zielona herbata.A na głodnego woda z cytryną,około pół cytryny.Ze dwie lub trzy szklanki dziennie.Nie wolno pic po jedzeniu,bo kwas przeszkadza w trawieniu.Poczytaj te linki,które podałam o zakwaszeniu organizmu.Jem dużo węglowodanów,przede wszystkim różne kasze,zamiast ziemniaków.Ziemniaczki mam np. w zupce.Po każdym posiłku chociaż trochę owoców,ze trzy razy dziennie.No i surówki do obiadu,z kiszonej kapusty,marchew z jabłkiem.Buraczki gotowane lubię.No i staram się nie jeść po 18-tej,czasami 19-tej.Tylko woda albo jakaś herbatka,niesłodzona.Słodzę tylko kawę rano i tylko jedną łyżeczkę.No i te ćwiczenia,teraz to już tylko raz dziennie,ale staram się 10 minut.Tak to u mnie wygląda.Może ktoś ma inne sposoby?