Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

No właśnie o to mi chodzi że można siebie sobie wyobrazić w szczęśliwym związku tylko że trzeba wierzyć w to że to szczęście będzie czy to z nim czy z kimś innym no i tu się pojawia problem

TO nie rób problemu,tylko myśł o szczęśliwym związku z nim.

ale wtedy to jest robienie sobie nadzei.. może niepotrzebnie..

to jest w ogóle bardziej skomplikowane a ja jestem kiepska w tłumaczeniach :)

No hej dziewczyny nie udało mi się zasnąc, chociaż padam:) zgadzam się z tym pozytywnym myśleniem, chociaż czasem ciężko, bo czasem mnie dopada dół:) nie mówiłam Wam wcześniej ale ja już jakieś 1,5 miesiąca temu, zaraz po tym jak były się odezwał, obejrzałam ten film "Te Secret" na You Tube, o nim dowiedziałam się tutaj z kafeterii. I wiecie, co wtedy pomyślałam? to głupie ale po tym jak odezwał się były, ja wcale nie byłam szczęśliwa. Naprawdę, zero szczęścia! tylko obawy, nawet pisałam o tym na innym topiku. Mimo,że pisał,że kocha itp ja nie uśmiechałam się do telefonu tak jak kiedyś, nie zasypiałam wtedy z uśmiechem na twarzy myśląc "udało się!"... wręcz przeciwnie miałam wątpliwości, myślałam, jak to będzie, czy się opłaca wracac, pisałam mu o tym,że naczytałam się tyle o face

http://zaczarowany.wrzuta.pl/audio/4thXqIffP9r/sinead_o_connor_-_nothing_compares_to_you Cudowna:(

ŁEZKA ,a ja wogóle nic nie umię ,nic nie rozumię chyba tylko THE-END hhhhhhhhhheeeee ,jak BLUE chciało wpisać mi soś po angielsku do mojego profilu a ja jej mowie że nie wiem co to znaczy to ona że to nic,ale niech sobie myślą wszyscy że umię,więc mam mobilizację zapisać się na angielski niech tylko pójdę do pracy.

tzn chodzi mi o wytłumaczenie o co mi chodzi :) ale w angielskim też jestem kiepska :)

meffiu dawałam kiedyś tekst tej piosenki tutaj:)

Niesamowita...:(

MEFFIU,a co to miało być,tez nie rozumie,prosze o tłumaczenie

siema dzis wroce sama obejrze ten filmik moze to cos da jak narazie jestem zła ze nie odpisał, ze jak zwykle kiedy zaczynam sobie robic nadzieje znów jest do dupy;/ szlag by to trafił;/

Wiem o co Ci chodzi Łezko, bo czytałam o tym. Chodzi o to,że kiedy myślimy pozytywnie to Wszechświat wchodzi w takie pole,żeby nam ułatwic doprowadzic do tego, jak my chcemy. Ale jeżeli ta druga osoba nie chce, tzn. jej pragnienia nie są zgodne z naszymi to Wszechświat nie ustawi nas w tej samej "pozycji", jakoś tak. Ale co Ci Łezko szkodzi? myśl pozytywnie, może przyciągniesz kogoś przy kim będziesz jeszcze bardziej szczęśliwa niż przy nim. Wizualizuj siebie z nim, a co przyniesie Wszechświat?zobaczymy:)

ZGNIOTKA,TO TO CO POTEM BYŁO PO POLSKU

Małgoś to piosenka, bardzo ładna:] ale smutna, więc jak nie chcesz się dołować na wieczór to nie słuchaj;p

NO I WSZYSTKIE POSZŁY NA ANDRZEJKI

nie wszystkie ;P

ja jestem jak zawsze :)

NO TO widze że strasznie rozmowne jesteśmy

brak sił by coś mówić.

Ja się szykowałam na jutro do pracy :) i tak się zastanawiam czego ciekawego się dowiem w czwartek bo mam się spotkać z kumplem i jego dziewczyną aż się zdziwiłam że sam dziś zapytał czy się z nimi spotkam. o ale pewnie nic sami mówić nie będą albo nie będą to dobre wieści

DOBRA DZIEWCZYNY,wyliczcie swoja numerologie,dorwałam jakąś książke.Napiszcie na kartce swoja date urodzenia np.12 maja 1950 dodajemy poszczególne cyfry 1+2+5+1+9+5+0=23,dodajemy2+3=5 ta ksiazka to CUDA,MAGIA I...

Już kiedyś tą liczbe sprawdzałam ale co tam moja to 9

moja też 9

ŁEZKA TO Z NUDÓW odbija,----odwaga jasnosc umysłu,egoizmniecierpliwość.JESTEŚ inteligientny i pogodny,patrzysz na świat przez różowe okulary.DO WIĘKSZOŚCI PROBLEMÓW ZACHOWUJESZ dystans.MUSISZ BYC naj w każdej dziedzinie życia.GRONO twoich przyjaciół jest bardzo wąskie.JEŻELI NIE PRZESTANIESZ GRAC roli króla ,zostaniesz całkiem sam.Zauważaj ludzi i ich problemy,a takżepsiągnięcia.Twoje szanse na sukces wzrastają w latach nieparzystych.Powinnaś nauczyć się dostrzegać okazje,bo wiele do tej pory przegapiłaś

BIKINI to jesteście obie 9,

ta znow sie we wrozke bawi, a dziewczyny juz kase wydaly:D

Ja dzisiaj spotkalem sie z dziewczyna o ktorej pisalem ze mowila nie mam szans juz na nic poza znajomoscia. Metoda malych kroczkow sprawdza sie :) nie mowilem ze chce byc z nia,nie prosilem o szanse,pytala sie czy kogos poznalem wiec mowilem tylko ze nie szukam dziewczyny bo kocham tylko jedna...nie probowalem jej calowac itp. poprostu bylem wesoly,mily,mowilem ze ladnie wyglada. I o dziwo udalo mi sie ja namowic na spotkanie za dwa dni,chociaz mowila ze mozemy sie widziec max raz na tydzien,sama z siebie powiedziala mi ze juz nie wie czego chce,wiec chyba mam faktycznie szanse tylko chyba jeszcze musze poczekac.

andriej - no i fajnie pomalutku bez nacisku i się powoli na pewno rozkręci :)

Oczywiście czekamy na dalsze relacje :)