Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

Gość gość
Taki " miś " po rozstaniu potraktuje was jak kawał stolca a jego twarz się zmieni o 180 stopni , jeżeli któraś trafi na " przeslodzonego " faceta radzę uciekać , zostawi was w bólu i łzach , ale .... po czasie jak żadna inna idiotka na to mi pójdzie , on z pięknymi slowkami i troską będzie chciał wrócić , będzie mówić że się martwił cały ten czas kiedy przy was nie był , dziewczyny nie wierzcie słowom , socjopaci to najlepsi manipulatorzy , oni charakteryzują się tym , że z siebie zrobią anioła a z ciebie ta zła która musi wybaczyć bo to ona zawinila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy moja mama mi mówiła " uciekaj bo tacy co dużo obiecują i slodza są nic nie warci " to nie wierzyłam , teraz mam za swoje , to był taki zniewiescialy psychol , pod fasadą małej ofiary , często opowiadał jak inni mu dokuczali w szkole jakie miał straszne dzieciństwo , może to była prawda ale wykorzystana w celu manipulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet jest gruby brzydki i robi z siebie non stop ofiarę to w życiu nie dajcie się nabrać , to że taki jest nie daje wcale gwarancji , że będzie dobry jak myślą niektóre idiotki takie jak ja , moje koleżanki też mówiły " wezmę sobie brzydkiego będzie wierniejszy " nic bardziej mylnego , jak laska zainteresuje się takim to jego ego uderza do głowy i myśli że jest bogiem , wkrótce idzie szukać innej , wiem że się rozpisalam ale chce żeby dziewczyny widziały ze jak mają do wyboru przystojnego i pewnego siebie a ciele bez charakteru i wyglądu to lepiej brać pierwszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj :D jakie tlumaczenia idealnych kobietek, pieknych i w ogole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:19 twoja szydera to jedynie dowód na to że to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnia taaa :D a moje doswiadczenia pokazuja ze lepiej byc samemu niz sie uzerac z kobietami a dodatkowo z bachorami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:47 kolejny psychol na którego sztuczki nie nabrała się mądra kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie pocieszaj.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślicie o takiej sytuacji- facet ze mną prawdopodobnie zerwał przez milczenie po 3 latach związku. Już przed tym bylo cos nie tak. Np. nie odpisał mi co mu sie wcześniej nie zdarzalo itd. Niby male rzeczy, ale czulam sie olewana. A teraz milczy tydzien czasu, ja tez sie nie odzywam bo nie lubie się narzucać. Napisałam na meskim forum o dorade i napisali mi tak: "Dla mnie to robienie z igły widły i szukanie dziury w całym. Za dużo analizowania, ten związek nie wygląda jak związek, tylko jak para osób, która trzyma dziwny dystans i nie odzywa się do siebie naturalnie. To przecież zabija spontaniczność i piękno związku. Nie napisałaś żadnych konkretów, wszędzie tylko "on zadzwonił, więc potem ja zadzwoniłam". Bawienie się w takie równomierne inwestowanie w związek, patrząc na ręce partnera, prędzej czy później kończy się rozstaniem." XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Czyli wedlug ich porad powinnam sie za nim uganiac czy nie wiem co jeszcze :D Ale tego nie zrobie... Nie bede sie ponizac. Chocby on juz w ogole mial sie nie odezwc to ja do niego tez:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta- jak facetowi widze,z e na mnie zalezy to ja tez nie mam problemu zeby do niego napisac czy sie pierwsza odezwac. Ale jak on sie tak zachowuje to...ja tez nie chce za nim biegac. Szczegolnie ze w ostatnim czasie i tak ja bardziej sie staralam od niego. Ale to boli bo nie wiem dlaczegomu sie tak nagle odwidzialo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro facet zerwał to jego brocha żeby biegal za kobieta , a nie on zerwie i jeszcze biedna ma się za nim uganiac , i co może jeszcze tyłek ma mi wylizac żeby wrócić ? Skoro odszedł to niech idzie , przekona się jaki z niego Alvaro jak go inne mniej naiwne kopna w doope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci sobie robią co chcą bo wlasnie te "miekkie serduszka " ich tak nauczyły , że on je kopnie a taka naiwna pysia jeszcze go przeprosi , że się źle do tego kopa nadstawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie też tak myśle... a na męskim forum dostalam opinie w stylu " a ty jak się o niego starałaś? uciekałaś jak się coś psuło?" itd. To co, miałam za nim biegać wtedy? :O Nie, nie bede sie odzywać:( Bo to nie ja zawiniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci się rozpuscili jak dziadowski bicz do granic możliwości , taki Mirek cię pobije a ty masz jeszcze za nim biegać , nie słuchaj ich absolutnie oni ci radzą to co sami by chcieli , daj sobie spokój , jak zaczniesz sama siebie szanować to faceci też będą szanowali ciebie , dziewczyna która biega za chłopakiem to taka suczka na zawołanie i z takimi robią co chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega mi kiedyś powiedział " chcesz żeby cię faceci szanowali ? Najpierw pokaż że szanujesz sama siebie " biegajac za facetem okazujesz słabość i brak honoru , a oni takimi gardzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj że miłość nie przytrafia się każdemu , do miłości są zdolne jedynie osoby bardzo empatyczne, ze sklonnosciami do poświęceń , ludzie myla związek z miłością , tylko ze miłość zdarza się bardzo rzadko i jest mylona z zauroczeniem, zauroczenie mija i facet się ulatnia, miłość jest wtedy gdy nawet nuda i rutyna razem daje wam szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:37 każda kobieta powinna wziąć to sobie do, serca. Podpisuje sie rekami i nogami, pozdrawiam autorke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mysli ze jest bogiem" hahaha a ci na ktorych kazda leci to co mysla? I na pewno nigdy nie zdradza tych idealow co tu sie tak produkuja. Myslenie nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który ma duże powodzenie ,robi się tym znudzony ; ) po czasie zaczyna szukać normalnej dziewczyny ,to najczęściej zakompleksionym brzydkim facetom odbija jak ładna się nimi zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy tylko ja mam takie wrazenie , że faceci po 3 latach związku albo się oswiadczaja albo zrywają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:14- może cos w tym jest bo mój jeden były właśnie po 2,5 roku tak zrobił, a teraz drugi po 3,5 roku... Wiec moze faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo właśnie się mówi że takie rewolucyjne momenty przychodzą po 1,5 miesiąca razem (częste zerwania ) później po 2-3 latach i później po 6-7 , z tego co widzę to zawsze po takim czasie przychodzą ciężkie kryzysy albo rozstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja się obiema rękoma podpisuje pod tym , mój mnie zostawił po około 2 miesiącach , ale wrócił i rzucił mnie drugi raz po około 3 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goONA
Widzę, że temat jest wałkowany nieprzerwanie przez kilka lat, więc ja podzielę się swoim dosyć świeżym doświadczeniem. Byliśmy z facetem ze sobą kilka miesięcy. Przez ten czas widywaliśmy sie często, wspierał mnie, pomagał w czym mógł, wychodziliśmy często razem, przedstawiał swoim znajomym, gdy miałam jakieś uwagi to brał je sobie do serca. Nie był typem kochającego misia, który słodzi bez przerwy, używa zdrobnień, mówi jak bardzo kocha itp. Raczej jest typem oszczędnym w okazywaniu emocji. Na jednej imprezie strasznie się spił i sprawił mi przykrość ( twierdzi, że nie pamięta co się stało i że jeżeli źle zrobił to żałuje, ale tego nie cofnie ). Od tamtego momentu jednak zaczął się bardzo starać, ale ja ciągle czułam niesmak, obrazę, smutek. On miał wtedy problemy w pracy (starał się nie pokazywać, ale ja widziałam, że jest przybity). Ja tego wieczoru, gdy się zaczęły jego kłopoty nie odzywałam się do niego ,unikałam go, odwracałam się plecami, odtrącałam, a rano pierwsze co powiedziałam to, że jadę do siebie. Potrzebowałam czasu, żeby przetrawić sytuację z ostatniej imprezy. Powiedziałam, ze nie mogę mu tego zapomnieć, że mnie rozczarował. On pow. ze nic z tym juz nie zrobi, że czasu nie cofnie. Milczałam. Powiedział, że w takim razie rozstajemy się, że przeszło mu uczucie do mnie. Zapytałam kiedy to się stało to odpowiedział , że rano. Dla mnie to jest niewiarygodne! Jak można przestać coś do kogoś czuć z minuty na minutę? Tak się nie da? Zapytałam czy wcześniej to rozważał to powiedział że nie. Napisałam do niego tego dnia, poprosiłam o rozmowę. Poprosił o trochę czasu. Nie wiem co mam o tym myśleć, co mogę jeszcze zrobić. Nie chcę wypisywać, narzucać się, płakać, bo wiem , że faceci tego nie znoszą, a zwłaszcza on biorąc pod uwagę, że jego poprzednie partnerki takie były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz ?byłaś jedną z wielu , (jego poprzednie partnerki takie były ) to ty będziesz następną była i tyle , on się przyzwyczaił że jak problem to odejść i koniec , to nie jest tak że się odkochal, on cię za bardzo nie kochał nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zastanowiło cię że miał ileś tam kobiet wcześniej i z żadna nie zahaczyl o oświadczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goONA
byłam świadkiem zachowań jego poprzedniej dziewczyny- sceny, płacze, histerie, wypisywanie smsów, wyzwiska, groźby, nastawianie wszystkich przeciwko niemu, próby samobójcze. Uważam, że żaden facet, by z taką nie był... byli krótko ze sobą. Wcześniej był w 3 kilkuletnich związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty mówisz że "żaden by nie wytrzymał z taką " a ty jez jesteś humorzasta księżniczka , najgorzej jak się widzi problem w kimś tylko nie w sobie , a z faceta który obrócił juz kilka lal i się obraża o głupoty też nic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiejesz się z jego byłej z ZABURZENIAMI PSYCHICZNYMI , ale jak ty odstawiasz szopkę z nie odzywaniem się to dobrze , masz co chciałaś , kaprysic to może małe dziecko a nie dorosła kobieta , o takich rzeczach się rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×