Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

To spier... stąd, nie szkoda Ci czasu na czytanie, widocznie UWIELBIASZ NAS skoro tu włazisz... (jak mnie ktoś wkur... to potrafię być chamska, bo pisałyście, że mnie z tej strony nie znacie:)) Hej DZIEWCZYNKI, my niedawno wróciliśmy z Łodzi, pogoda paskudna:(. Chciałam Wam wszystkim podziękować za WSPARCIE, SŁOWA OTUCHY, MODLITWĘ, jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI:) * KOJO i GRYFNO gratki dla Darasa i Tymona z okazji PÓŁ ROCZKU:), cieszę się, że Tymek wreszcie przesypia nocki:) a ja nie widziałam tego zdjęcia ze stopą w ustach-buuu, próbowałam i siedząc na krześle od kompa też mi się udało:) * AGNES dzięki za miłe słowa:), w sumie to masz trochę racji, bo jestem osobą, która faktycznie o wielu rzeczach pamięta:), zawsze wysyłam smsy z życzonkami na urodziny, imieniny i inne okazje:) i nadal trzymam kciuki:), podziwiam Twoją figurkę, 50coś to ja ważyłam chyba w liceum:), wprawdzie wysoka jestem , bo mam 170cm, ale i tak muszę jeszcze sporo zrzucić do mojej wymorzonej wagi, z 10kg by się przydało, ale jakoś nie mam głowy do diet... * Oczywiście przyłączam się do mam z JEDNYM pampkiem w nocy:)hihi * ja tak jak PIJE TRAMPKI podaję wszystko w butelkach Aventu, mleko i kaszkę w tej 260ml, do kaszki smoczek trójprzepływowy, a do soczków i herbatek ta 125ml * FILATELISTKA to zwolnienie obowiązuje też jak np. jadę z małą raz w tygodniu na rehabilitację wzrokową do Łodzi, w sumie w pozostałe dni wykonuje z nią ćwiczenia w domu tzn. pokazuje obrazki itp., to tam z ośrodka by mi musiał ktoś wystawić?czy to jest 100% czy 80%? dzięki za odp. Dobrze, że Matiemu nic się nie stało po tym upadku, ale moja mała siedząc mi na kolanach na rehabilitacji wysunęła mi się z rąk i upadła na wykładzinę...nawet nie wiem jak to się mogło stać:(, na szczęście nic się nie stało, ale trzeba pilnować nasze dzieciaczki na każdym kroku, bo coraz ruchliwsze... *DAGUSIAK myślę, że wszystko jest ok, ale może niech wypowiedzą się jeszcze dziewczyny co karmią piersią * PIJE TRAMPKI ja nie śpię z Pati, biorę ja czasem do siebie po rannym karmieniu o 7 i zdarza Nam się razem usnąć:) trzymam kciuki za JUTRO:) * SOLLDI ja wprawdzie 200km jechałam najdalej z małą, ale pojechałabym w nocy, tak chyba będzie najlepiej dla Martynki, bo będzie spała * Co do ubioru na dwór to wczoraj założyłam rajstopki, body z długim rękawem, bluzę, cienkie spodenki, kurtkę jesienną i cienką czapeczkę, przykryłam cienkim kocykim, ostatnio jak miała grubszą czapeczkę i kurtkę zimową to czapeczka była mokra, a kombinezon miałyśmy narazie raz, jak były przymrozki...nie ma co przesadzać, w końcu to już półroczne dzieciaki:) * Ile mamy tych ukrytych fanek:), które czytają Nas cały czas, a się nie ujawniają na czarno:), ja i tak byłabym za ukrytym forum, tak jak mamy konto na NK buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodka fajnie, że szef poszedł Ci na rękę z godzinami pracy i szkoda, że nie wystąpiłaś w tym DD TVN, bo ja codziennie oglądam:) Agnes, a Ty pewnie meczyk oglądasz???:) Mój mąż z moim bratem właśnie siedzą przy piwku i oglądają, a ja z piwkiem przed kompem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izi66 - byłam w DD TVN ale tylko jako statystka nie chciałam się wypowiadać bo temat był o stołowaniu się w pracy a ja dopiero co wróciłam z macierzyńskiego i nie ogarniam nowych "jadłodajni" w okolicy biura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :):):) Filatelistka605 mysle ze to nie ja tylko zbieznosc sytuacji i miejsca :):):) Kupilam dzisiaj te skarpetki i opaski z grzechotkami i Wiktorka pol dnia do nich mowila :):):) Usmialam sie dzisiaj bo ja mam ta pszczolke zawieszke do wozka i na mysl mi nie przyszlo ze LAMAZE to producent zbawek , gdyz dostalam ja w gratisowej paczce z libero :):):) Dzisiaj odkrylam caly regal tych zabawek w sklepie a bywam tam czesto wiec chyba jakies zacmienie umyslu i oslepienie ze nie widzialam ich . Pamietam jak izi pytala o te czrnobiale zabawki a oni sa chyba jedyna firma ktora je produkuje . Zwrocilam wlasnie na to uwage dzisiaj ze ich zabawki sie wyrozniaja :):):) Jak wpisalam na allegro sama nazwe firmy to mi polka opadla :):):) Mysle ze polubimy ta firme i cos sie jeszcze dokupi . Chociaz moj maz mowi ze ja przesadzam z tymi zabawkami bo za duzo kupuje :):):) Ale coz zaraz gwiazdka bedzie i mikolaj wiec go skusze niech poszaleje dla malej :) My dzisiaj zakatarzone obydwie ja ledwo na oczy patrze a Wiki w nocy juz dala lekki koncert , mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej . Moze to zeby ida ??? U nas straszna pogoda ale trzeba wychodzic na dwor :) Jestem bardzo zadowolona z nowych przeciwdeszczowych ciuchow i deszcz juz niestraszny :) Zaczynam mala wybudzac o 7 rano zeby jej jakos dzien ustalic . Dzisiaj juz o 20 poszle spac zobaczymy na jak dlugo ? PIJE TRAMPKI ja z Wiktoria spie jak ja biore w nocy na karmienie i usne to wiadomo ze nie odkladam :):):) Albo jak nie pamietam ze ja do siebie wzielam :):):) My mamy duzo sypialnie 180 i zawsze pamietam zeby polozyc poduszki miedzy mnie i meza albo z brzegu zalezy ktora piersia karmie :) Ogolnie tego nielubie bo moja panna strasznie sie rozpycha i spie na krancu lozka :( Dzisiaj bylam u mnie w pracy z mala i ta zrobila furrore bo pierwszy raz nie spala jak bylysmy w odwiedzinach i tylko z reki do reki i wszystkim na kolanach skakala i sie smiala :):):) Wiem ze to tak dziwnie wyglada ze tu biegam do pracy po deszczu z zasmarkanym dzieckiem ale my nie odpuszczamy spaceru nawet ja ma katar . Wyczailam ze mala spi dobrze w dzien w ciagu dnia jak porzadnie jej przewietrze sypialnie i ma chlodno . Mala dzien przed szczepieniem miala goraczke rano 38.2 ja dzwonilam do przychodni czy mam przyjsc na to szczepienie czy nie bo tez miala katar , tak jak pislam wczesniej a babka do mnie ze jak w ciagu dnia nie bedzie juz goraczki to mam przyjsc . Zaszczepili mi mala i bylo wszystko ok zadnych problemow po nawet bylam zdziwiona ale co kraj to obyczaj narazie to tyle ide wypoczac i nadrobic troche czytanie bo mam zleglosci bo my w biegu zyjemy :):):) Spokojnyej nocki ps,izi66 podoba mi sie twoj wpis :):):) My nie uzywamy podgrzewacza tylko kapiel wodna albo mikrofala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka no jak ja wyłączę kompa to wy tu drukujecie jak szalone pisarki:P:P:P:P:P widzę że zaś jakaś niedopieszczona tu zagląda i syczy:P:P:P ja nikomu w dupę nie włażę nie lubie dupowłaztwa:P:P:P:P:P jak coś trzeba wylizac wysyłam męża:P:P:D:D:D:D:D:D:D, ostatnio gadając z mamą przez telefon nazwałam Floriana moją ropuchą bo akurat leżał rozwalony jak żabka to mi powiedziała żebym tak nie mówiła bo ludzie znajome potem będą go tak nazywac, mam tysiąc nazw misiek dziubek tiz itp:P:D no więc gryfno ja dziś na te 17st niby ale było ciepło, fakt ale strasznie wietrznie ale to strasznie, nie chciało mi się już wypinac zimowego spowira z wózka wiec ubrałam Florianowi ciepłą czapę taka ale sweterkowa na mrozy mamy jeszcze z polarkiem podszytą:) ale nie bawełnianą, body krotki rękaw cienka baw bluzeczka, na to kurteczka z polarkiem ciepła jesienna, i dziś nie ubrałam rajtek pod dresiki ale podkolanówki frotee:P:D, ale przez ten pieprzony wicher nie wiadomo jak wóżek prowadzi gdyt zasnął zarzuciłam mu pieluchę na nos i postawiłam na sztorc przed nosem klapy od śpiworka zeby mu nie nadmuchało po buzi, bo mnie już głowa boli, był lekko zgrzany na szczęście jutro już ma zwolnic i temperatura też spaśc:):) więc juz tyle lepiej wczoraj było ciutkę chłodniej i jak pisałam zajęło mi pół h:D:D:D:D wydedukowanie jak trafic z ubiorem bo misiek z tych co potem jęczą jak im za ciepło:D:D:D:D był tak samio ubrany tylko miał rajtki:):) i soksy:P:P:P:P ale teraz wieczorem temka już podwyższona:(:(:)38,2st taki spokojnieszy, był i czułam buzią już że ma cieplutkie karczycho, i tu kurde felek przegrzał mi się czy ta pieprzona pogoda:(:(:( czy może też ząbki???? ile ma Tymon podwyższonej????mąz mnie rąbie bym nie doszukiwałą się winy w sobie bo nawet jakby go zamknęłą w chermetycznej kuli to nie zrobię dobrze, ale z Oliśkiem nie musiałam na taką pogode wychodzic co prawda chodziłam wybiórczo na początku na spacerki ale dzięki temu był zdrowiuski nawet potem pośnieżycowcyh spacerach:):):):), teraz się nie da bo nie poślę w kratkę OILIśka do przedszkola, :(:( straty taty:O agnes artakuj warwe:):):) grzejemy kciuki:):):)ale pewnie muły masz od tasiania wóżka:D:D:D:Djeszcze trochę to przez ramię zarzucisz co to dla ciebie:P:P:P tosia mama jak już wprowadziłąś butlę wieczorem jedną, potem próbuj np rano, radziłabym CI wprowadzanie co dwa tygodnie nowej butelki:):) zamiast piersi, ja odstawiałam obydwóch synków długodystansowo bezboleśnie:):)dla piersi i młodych, na koncu odchodziły nocne karmienia, zasada nie ma wiszenia na cycu nawet w nocy, bo potem nie wprowadzałam w nocy butelki tylko ew cherbatkę:P, ale to już na samym końcu, bądz stanowcza, nie dawaj piersi między posiłkami:):):),bo nie będzie tak głodny by zjesc:), tak na początek żeby karmienia obiadki butelka pierś wyszły z piersią na zakłądkę, że teraz będzie butla ale potem bedzie pierś, i pozycją do butli tak jakbyś miała karmic pierisą:):):), opcja wybrzyda może mleczko ktore wybrałaś nie smakuje jak pije Ha one mają nie specjalny smak:):), u nas ruszyło z kopyta gdy kupiłam zwykłę słodsze:):) kończę bo monsz do kompa chce:P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj... Kuzwa pisalam rano posta i malam juz calkiem sporo, a pozniej padlo haslo shopping i jak jeblam laptopa z pałera to mi caly post poszedl sie .... no coz... w ogole to znow mam nauczke zeby sama nie farbowac wlosow, bo robilam sobie niby blond a ktos chyba kurna pomylil napisy na opakowaniu na braz i teraz mam jakies dziwne kudly.. no coz przynajmniej odrostu nie widac.. w ogole dzieki za trzymanie kciukow, dostalam sie na kolejny etap do tej firmy co w Wawce bylam ehhhh bedzie po angielsku chyba sie posram ze stresu :D Chrup przez ta zmiane czasu ledwie wytrzymuje do kapania, juz teraz od pol godziny wyje, zajelam go troche jablkiem, bo on uwielbia jak jem jablko i mu daje do buzi troche je pogryzc jego dwoma zebami hehehe ale musze uwazac bo juz mu sie nawet udalo cos tam odgryzc.. no a teraz tatus z nim walczy jeszcze z 10 minut i kapanko :D Gryfno babooo ja tez chce zdjecie!!!! wyslij mi na maila :D ja dzis probowalam tez ale jak wspomnialam mi tylko z siadu tureckiego wychodzi, maz na mnie tylko patrzyl z politowaniem, ale w sumie jest przyzwyczajony do moich dziwnych ewolucji, szczegolnie jak lecialo jeszcze u can dance to uwielbialam bo wypiciu robic tak zwany podlogowy dżezzz :D Gryfno a tak w ogole to super ze Tymon spi :D jestem dumna z Was, juz sie balam ze pewnego dnia znikniesz i tylko dostaniemy info, ze do psychiatryka Cie wzieli :D co do zagladania do wozkow to ja jestem z tych nawiedzonych mamusiek i lubie sie chwalic synusiem, wiec jak ktos chce zagladac to niech zaglada byle nie za blisko bo ugryze :) moj tez jeszcze ma wersje jesienna stroju, tj rajtki, spodenki, body z dlugim, na to bluzka z krotkim, kurtka jesienna, czapka, jak wieje mam taki szalik-golfik na szyje i w sumie zakladam ino skarpety bo zalozylam juz ten spiworek na spacerówke ale on w tym dole nie jest jakis ocieplony a koca na razie nie wkladam i jest gicior :D kombinezon czeka na mrozy :) co do gadania do dziecko to jakby mnie ktos posluchal to patologia :D mowie np "pokaz to ryło swoje" albo "dupsko, nochal" albo "Ty bambusie" heheheh i inne takie, generalnie mowie normalnym glosem bo jakos nie potrafie sie tak cieciać :D oczywiscie mowie tez ze jest moim sloneczkiem albo króliczkiem mamuni hehehe gdzie masz karczycho hehehehe :D Karina fajnie ze karuzelka jeszcze tak magicznie dziala, moj rano potrafi sie na nia gapic jak zaczarowany, ale jak lezy na przewijaku to tak ciagnie te malpy i ptaki, ze zatrzymuje ta karuzele w biegu :) Zola widze ze mamy gusta podobne:) piateczka! w ogole niezle te Wasze przystojniaki :D oczywiscie Kojo jakies ekstrema hehehe ale Ty cala jestes ekstremalna lacznie z Darem:D juz go widze jak zasysa te zielone rajstopki :D Filatelistka niezly kaskader ten Twoj chlopak :D dobrze ze nic sie nie stalo.. moj tez juz zaliczyl upadek z bujaka i lepiej to przezyl niz ja :D Dagusiak ja tam ekstremalnie zjezdzam po schodach z Chrupkiem w srodku :D opanowalam nawet juz ruchome schody ale tego jednak sprobowalam bez Chrupka :D Gryfno tez jeszcze mam bielizne z penisa :D jakies gacie swiateczne z reniferami hehehe jak tam bylam u kumpeli to bylam wniebowzieta ze taki tani sklep to sie zaopatrzylam :D tosiamama ja sie szykuje do odstawienia ale nie mam pomyslu, za 3 tygodnie konczy 6 miesiecy i chce wprowadzic modyfikowane stopniowo w dzien, w nocy jeszcze jak da rade moge karmic bo wygodniej, choc on teraz w nocy sie nie budzi tylko przed polnoca, wiec mi to pasi, boje sie ze nie bedzie chcial zaakceptowac modyfkowanego, bo moje kumpele co karmily cyckiem mialy z tym problem... Solldi ja mam to samo jak nie moge wyjsc z chaty to na leb mi pada.. a moj maz mowi "na dworzu" hehehehehe zawsze mam polewke z niego, choc wiem, wiem ze w wielu regionach tak sie mowi ale nie u mnie :D ja uzywam podgrzewacza poki jeszcze mroze albo trzymam w lodowie moje mleko a pozniej to nie wiem :) Chrup tez chce siadac, dzis sobie usiadl w bujaku bo stwierdzil ze chce sobie sciagnac skarpety, ja zawsze cyram ze poleci z tym bujakiem do przodu, na kolanach nie oprze sie nigdy o mnie tylko tez siedzi, taki zboj z niego, a wszystkiego musi dotknac, jak wchodze z nim do kuchni to pelnia szczescia bo tam wszystko go interesuje, na plecach za bardzo nie ulezy, na brzuchu jak ma cos ciekawego do dotykania to tak, ale na razie udalo mu sie przekrecic na plecy tylko pare razy a tak to jakby zapomina o tym i krzyczy zeby go odwrocic :O i tak w kolko bo jak go odwroce to on znow na brzuch :D Co do gadania to zaczynam podejrzewac ze Chrup jest anglojezyczny bo wczoraj wyraznie uslyszalam "yes" a tak to bardzo czesto mowi ołłł jeeee :D Dodka ja chce Ciebie zobaczyc w DDTVN kiedy to bedzie?? :D co do kapania to my juz dawno sie kapiemy z Chrupem raz maz, raz ja, on to uwielbia, do tego gumowe zabawki i taka dmuchana ryba i pelnia szczescia... Izi no mecz jasne :D HEJJ KOLEJOOORZ, HEJ KOLEJOOORZ ;) ;) ;) W GÓRE SERCA NIECH ZWYCIEZA LECH!!! :D FUCK Chrup sie obudzil :O ide... koj,koj... aha Dagusiak co u tesciowej? :D na koniec POMARANCZO PIERDOL SIE!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Lala śpi to mam chwilkę dla siebie, aczkolwiek zaraz szpilki na giewoncie :) więc muszę się streszczać Te cierpkie komentarze które znowu się pojawiły zabijają pozytywną energię która tu panuje. Nie zdrowo się zrobiło i już :( Dzisiaj byłam na chwilę w Smyku a mówie popatrze co tam nowego, rozejrzę się za prezentami na mikołaja dla moich małych skarbów ( u nas w rodzinie same dziewczynki się rodzą ) aż tu w końcu kupiłam małej a to body a to jakąś bzdurkę i 150zł poszło się dymać :( Szok! Dodka ja muszę też spróbować wspólnej kąpieli bo moja też lubi się kąpać ale nie przyszło mi to wcześniej do głowy prawdę mówiąc :) Jutro spróbuję :) Za to na allegro znalazłam fajny zestaw do kąpieli. Może któraś już to ma? Albo oglądała. http://allegro.pl/tomy-osmiorniczki-do-kapieli-nauka-cyfr-k-ce-i1290177697.html Może macie jakieś opinie :) A czy Wasze dzieci to pełzają po podłodze? :) Ja zauważyłam że moja to jak leży na brzuchu i ucieknie jej zabawka to podkuli prawą rączkę pod brzuch i ciągnie dupinke do przodu. No genialnie to wygląda :) No nic spadam :) Jutro dzień w rozjazdach i znowu targanie dziecka na 4 piętro i do tego torba która waży drugie tyle :) Jęzor na brodzie :) Do jutra A w ogóle dzisiaj przed snem posadziliśmy ją na chwilkę w łóżeczku bez żadnej asekuracji i siedziała sobie, łapała zabawki które przed nią leżały. Nie leciała do tyłu, dopiero ja musiałam ją położyć. Chyba w weekend dla bezpieczeństwa opuszczę już łóżeczko o jeden stopień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejas Ja tez nie czaje komu chce sie czytac nasze wypociny a potem dowalac ze to i tamto.Hm....naprawde u was pomaranczowe suki tak wieje w domu nuda????????Ublagaj jedna z drugą chlopa swego by porzadnie komin wyczyscil bo cos licho Was tu widze izzi ja tez jestem za prywatnym forum! aaaaaaaaaaaaaaaaa co mnie dziwi o maly włos nie padlam!wczoraj wieczorem kiedy to moj bąbel usypial mi na rekach(jak zwykle)mowie do meza ze od jutra(czyli dzis)malego odkladam do lozeczka niech uczy sie zasypiac sam bo pozniej bedzie gorzej-choc dziwne moze ale ja to uwielbiam jak mlody odplywa w moich ramionach do krainy snu.....wtedy patrze na niego i odplywam sama myslac jakie to szczescie trzymac taką Perle w ramionach-no ale moze odplywam bo wiem ze usnie na cala noc a nie ze za godz sie obudzi:-) no wiec dzis wieczor po karmieniu wkladam go jak zwykle do spiworka zapinam bzyka i klade do lozeczka rozbudzonego a on?!!!!!!minęly 2 sekundy i zasnąl!!!!!!!JESTEM W SZOKU!!!!!!!!!!!!!!MEZA NIE MA-NIE UWIERZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poszlam do lazienki z mysla ze zaraz bedzie mnie wzywal przychodze sprawdzam czy oddech prawidlowy!!!!!ciekawe czy to tak tylko dzis???? ale brakowalo mi tej pustki w ramionkach!po prostu mnie oszczal cieplym moczem! Gryfno szybko musialas skasowac zdjecie bo kurna ie zdazylam no!!!!!!na maila mi walnij posmieje sie troszke Kirsten ja to samo za Boga nie zostawilabym juz malego samego na kanapie.Mam stresa jak zostawie go w lozeczku bo takie akrobacje robi ze szok!!!!!a na kanapie?na bank by spdal-trzeba uwazac bo wlasnie ten JEDEN MOMENT moze zawazyc a nasze szkraby to zwinne jak cholera wczoraj byla kumpela w odwiedzinkach z roczną coreczką yyhyhyhyhyhyhy yhyhyhyhyhy juz wiem mniej wiecej na czym polega obsluga roczniaka yhhhhhhyhyyyyyhyhy na razie wole jak jest wole mojego prawie pól rocznego:-) mala byla wszędzie DOSLOWNIE i noon stoop mama mamam mamam maam mamama mamama mmama............!! Ktoras pytala czy zakupilam juz to nosidlo -nie jeszcze nie.przedluzylam macierzynskie tzn chcialam przedluzyc o te 2 tyg a ze moja ksiegowa zjebane babsko opóznilo termin zlozenia wniosku to zus nie przyznal!jestem wsciekla!!!czekalam na listonosza a tu chuj.....po kasie wiec na razie z tym nosidlem robie pause... u nas tez pada,ale my z malym jezdzimy:-)ja popierdalam w kaloszkach a maly folia:-)ubieram w body na dlugi rekaw i rajstopki oraz czapka bawelniana i jesienny kombinezon-nie jest gruby.ma polarek na klacie i pleckach natomiast w rekawkach i nogawkach niet.do tego przyczepione sa buciki i rekawiczki ale tez bez polarku.nie uzywamy kocyka natomiast przykrywam pokrowcem na nogi.tyle.maly tez odpukac jeszcze nie byl przeziebiony choc nie czaruje sie ale i tak zapewne nas przeziebienie wczesniej czy pozniej dopadnie! jak jestesmy wdomku to czesto sciagam mu rajtki i fika w golych girkach.aaaaa pytanie czy poca sie stópki Waszym dzieciom?????mojemu tak i nawet troszke podsmierdkuja heehe takim delikatnym serkiem hehhehe lubie wąchac mmm to moje zboczenie:-)a i wącham kupy moj mąz jest w szoku i mnie o to zawsze wyzywa! Solldi jaka masz kaszke ?u mnie jest (bobovita)i na 150ml dosypuje tez 4 badz 5 lyzek kaszki.moze co firma to inny instruktaz?Ja uzywam podgrzewacz,do mleka,do herbatki,do wody.deserkow i obiadkow.jestem za leniwa by stac przed czajnikiem:-) i mam firmy tomasza.jestem bardzo zadowolona.choc te butelki tomasza co maja miarkę oznaczona na czarno to po czasie sie zmazuja nie?niedlugo bede miusiala zakupic nowe bo niestety nie odmierze.wiem ze jeszcze tomasz ma miarki wyryte w butli ale sory nie bede sie sie przypatrywac godzinami gdzie wyryte 150 a gdzie 180....:-) aaaaaa takie jaja ze dzis maly szamal deserek wsumie w pore kimania a ze wygladal na rześkiego to nie kladlam go tylko zaczelam go karmic i po paru lyzeczkach maly po prostu zasnal.....i tak kimka popoludniowa odbyla sie w lezaczku moj maly jak czail ze moze juz siedziec u mnie na kolanach to lezec juz nie chciail wolal jak mama go bierze i sadza teraz pokazalam mu od czego są nogi a ze chlop dziarny i silny to teraz gdy stawiam go do siebie na kolanach na jego nózkach to sie odbija i tak sie dzieje ze nie chce juz siedziec a "stac"na nogach..uffffff gryfno ja nie Kojo ale mysle ze mozna mowic "rękami"jak i zarowno "rękoma".tak Kojo??????pochwal mnie:-) Gryfno u mnie na bebilonie jest ze w 5-6 miechu podajesz mleko w ilosci 4 razy 180 a u mnie troszke inaczej bo podjae 2 razy po 180 a raz 210...no i kaszka wiec mysle ze akurat Gryfno ja tez wale normalnym tonem...Ty maly skurwysynu.....:-)zartuje ale mowie roznie raz normalnie raz sie pieszcze heheh rożniaście ale nie krzycze...kiedys sie wscieklam bo jak zajadal sie obiadkiem to wlozyl palce do buzi i smarowal czolo wlosy potem ubranie ale juz tego nie robie bo to przeciez dziecko wiec odpuscilam.ja to w ogole przestallam byc nerwowa odkad skonczyl 3,5 msc.spokoj wewnetrzny mnie ogarnal za to na meza przeszlo:-) Dagusiak pięknosci Ty z robalem pomyslalam dzis o Tobie gdzie sie podziewasz a tu prosze jestes!witaj:-) Solldi hmmmm fajnie ze maz nad morzem!!!!zazdroszcze:-)tez bym pojechala!ach niedlugo lato!!!!!!!!! Nawiazujac do jazdy w daleka podroz to u mnie sprawdziloby sie chyba wnocy.nie wyobrazam sobie jak mlody by sie czul i wygladal po tak dlugiej jezdzie hee chyba caly siny i wszystkie zyłki i zyly widoczne!wiec u nas w nocy jak najbardziej:-) Dodka widzialam damy w futrach!masakra!!!!!szkoda ze w tym momencie nie bylam Dżoaną Krupą! aaaaaaaaaa NAJWAZNIJESZE!!!!!!PRZESTROGA!!!!!!!!!mojej znajomej corka bardzo lubila gryzaki wypelnione wodą!wyszedl jej ząbek i kumpela o ty nie pomyslala.mala przegryzla gryzak i napila sie wody!!!a ta woda-to jeden wielki syfffffffff!miala lekkie zatrucie pokarmowe ale jest ok wiec troszke sie wystraszylam... Izzi ja tez codziennie wlaczam ddtvn potem na wspolnej:-)a potem rodzinke 2+8 choc sa juz rozwiedzeni:-( Agnes rybko karuzela dziala ale tak nia ciagnie na boki ze pewie lada moment spadnie mu na glowe a ja jeszcze n ato patrze.....wyrodniara uciekam dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj ponownie :D no i pieknie Kolejorz pojechal 3:1, czekam na powrot kiboli ze stadionu i spiewy pod oknem :D Chrupek uskutecznia od wczoraj jakas masakre z zasypianiem, fajnie ze przesypia nocki, ale cos sie dzieje ze po zasnieciu ok 20 po pol godzinie sie budzi i ryk, jedynie przy cycu jest spokojny, wczoraj myslalam ze cos go boli, ale dzis jak to zrobil drugi raz mowie WTF wymuszadło małe, no i z mezem go przetrzymalismy, maz walczyl, wchodzil co jakis czas, uparlam sie i nie dalam mu cycka i zasnal po wielkim ryku dopiero 20minut temu :D witamy Panie Ferber, od jutra bede go uczyc samodzielnego zasypiania chocby masakra miala byc :D Karina ja tak samo rano mam zestaw DDTVN, pozniej Na Wspolnej (wciagnelam sie w czasie ciazy), a 2+8 kiedys namietnie ogladalam ale pozniej jak sie rozwiedli to juz jakos mniej, z reszta te odcinki to powtarzaja, ale kurna wyobrazacie sobie miec najpierw blizniaki a pozniej szescioraczki?? KOSMOS!! a w ogole dziwne ze zadna majówka nie miala blizniakow :D Fajnie ze Tobie Maly zasnal samodzielnie, mam nadzieje ze tez sie tym niedlugo pochwale :D Kirsten ja mam obsesje na punkcie latajacych tluszczowych ramion wiec wciaganie wozka sie przydaje :D dobra juz nic nie pisze, bo ja bym tak mogla w nieskonczonosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooożesssz kurza stopa, w dwa dni 2 strony przybyło..no to mam teraz lekturę;) tak w skrócie to u nas ostatnio wszystko na opak( mała jeszcze nie śpi..wyje w łóżeczku już godzinę), plan ferbera wziął w łeb, pory posiłków, spanie, wszystko się pomieszało, ja zdezorientowana a mała jeszcze bardziej..nerwy mi siadają, cierpliwość się kończy, napisze, jak ogarnę wszystko:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A koj z rańca:) *Karina chwalę, chwalę:) Obie formy poprawne, ale moi uczniowie i tak powiedzieli by ręcami, a napisali "rencami" :P Ot taki dzis poziom ortograficzny mamy:) Zdania w stylu "Po markecie poszliśmy do mózełóm" sa normą. A co do stópek to czasem jest masakra. tak po grubej skarpecie. Wala te nózie jak ser dojrzewajacy:) Ogolnie Darek to taki smrodek jest. *Uh! Zapomniałam napisac, że ja też jestem jednopieluszkowa w nocy i to juz od baaardzo dawna. Od kiedy Daro przestał w nocy srać. Co prawda teraz też mu się jeszcze zdarza, ale najczęściej nad ranem i to taki Mr. Bob, więc nie wyleci bokiem, a co najwyżej w dupke pogniecie. daro jednak nie księżniczka i twadry kupsztal uwierający w posladek tragedia nie jest:) *Tease. Nie bój nic. U mnie plan dnia to brak planu dnia i jakoś ogarniamy:) *Placunia. Daro nie pełza, Daro zapierdala. Ogólnie stwierdził, że w pokoju to juz nuda i zawędrował już przez przedpokój do łazienki... Ogólnie wejdzie wszędzie i wszystko do interesuje. Łbem walnął juz w każdy mebel i zaczynam sie martwić, bo wydaje sie, że mu takie walenie się podoba:P:P *Agnes od razu ekstrema:P To tylko takie małe zboczenie jest:) http://www.shockya.com/news/wp-content/uploads/star_trek_spock_empire1.jpg Skopiujcie sobie linka i wklejcie w pasek, a same zobaczycie, że te uszy mają coś w sobie:) No oczywiście coś więcej niz woszczyne:P * kirsten jak tam nasze smarki? Moje wciąz dyndają i faluja gdy daro zapierdziela po mieszkaniu. Poprawy nie widac, ale na szczęscie goraczki brak. A tak ogólnie to się zastanawiam, czy z takim katarem, to mi bedą dzieciaka do żłobka przyjmować, bo w mordę jeża nie będe na l4 z powodu smarków chodzić. Bu. * Bu. Oj na faktycznie czesto tak pisze:) jedna sylaba a tyyyyle emocji heheheh:) *anna1977 ja tez chce to Norwegii buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!! Byłam trak 12 lat temu i się zakochałam straszebnie!!!!! A w jakiej cześci mieszkasz, żebym zaczęła Ci zazdrościc jeszcze bardziej? *Dodka moze ktoś cię zauwazył! jakiś reżyser filmów akcji:) Może będziesz gwiazdą:):):):):) Yh szkoda, że przegapiłam DDTVN w środę.Dziś ta to oglądam i az się skrzywiłam, bo superniania powiedziała własnie, że "Gra w MONOPOLE" Dżizus. Monopol. Kobieto. ta gra ma polska nazwę... ech te belferskie zboczenie moje okrutne jest:P *Gryfno ja OCZYWIŚCIE mówie do dareczka tylko misiu, kochanie, dzieciątko, cudeńko i szkrabolku:P:P:P No, bo OCZYWIŚCIE nie jestem wyrodna matką nazywająca swojego synka Darek-Smarek, tudzież Daro ty fujaro:):):) jakże bym mogła!!!!!!!!! ????? Pogoda do dupy, a ja mam jakaś zboczoną ochotę zapuścić sobie cos bollywoodzkiego... Hmmm... Mam się zacząć martwić..... Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) jak ja lubię, jak wchodze a tu tyyyle czytania:):):):) po pierwsze:JAK ZAŁOŻYĆ TEN PRYWATNY TOPIC? ja mam już dość. staram się nie odnosić do tego co piszą te pipy ale nerwy mnie już takie biorą, ze momentami - tak jak pisze pije t. - aż się nie chce tu wchodzić i czytać.. sorry, wiem, ze nie wszystkie pomarańcze o suczki piszące obelgi i przekleństwa ale skoro nasz topic jest tak strasznie nudny a my natłuszczone od wazeliny, po co wchodzić i nas czytać, skoro mnóstwo podobnych tematow na kafe? ja jestem więc za torem prywatnym ino nie wiem jak się za to zabrać.. kirsten - temp podwyższona, bo 37,4 czyli stan ptemp już w normie, choć zawsze się zmienia w ciągu dnia. nie wiem czy to przez ząbkowanie czy cholera jasna teściowa mi go zaraziła. nie napisze nic więcej, bo ktoś to może czytać a nie chcę się ujawnić;) p.s. to tez przemawia za privem, bo tu zawsze ktoś niepowołany a znajomy może zaglądnąć.. anges - gratulacje dla poznania!!!!!!!!!!!!!! u mnie na chacie też euforia, mąż się darł, telefony się urywały, bo kumple dzwonili i szał ogólnie hehe zawsze się spotykali u nas na chacie oglądać, no ale odkąd jest tymon niepokonany, to skróciłam wizyty kumpli w celach meczykowych;) p.s. fajnego macie trenera:D chętnie bym sobie ucięła z nim odprężającą sjestę hehe. lubię takich zarośniętych hiszpanów:D chociaż mój typ, taki na życie, jest całkiem inny a w efekcie i tak mam męża, który się nawinął jak miałam 15 lat i tak pozostał do dnia dzisiejszego, a odbiega on od wszelkich norm:D:D:D tease - trzymam kciuki. ja też się boję rozregulowania. brrrrrrrrr. te zębiska cholerne!!!!!!!!!!!! karina - mojemu też śmierdzą stópki:D:D:D kocham wąchać te zoki:D:D: fetysz hahaha. ostatnio byliśmy u kumpli i po przyjściu, zdjełam młodemu buty. ser bree to mało powiedziane;) no i zaczęłam się śmiać, że tymonowi już nieźle dają stopy - wczoraj mnie upomniał mąż, jak ja tak mogę mówic o naszym synu? ręce mi opadły!! on się też co prawda śmiał ale uważa, że to "niematczyne" mówić takie rzeczy.. eeeeh, tak pieprzona poprawność!! to co? to nie przystoi, że mu śmierdzą, czy nie przystoi o tym mówić głośno, bo przecież małe dzieci tylko pachną i nawet ich kupki pachną rumiankiem, co? głupota:) kojo - ten mutant niby fajny????????????????????????? mam znajomego o podobnej twarzy i nigdy nie potrafię przestać się na niego patrzeć hehe no i git, że normalnie gadacie do swoich dzieci. ja też:D nie będę tu pisać co i jak często, ale fajnie i wielkie uuuuf:D ja też zestaw ddtvn, na wspólnej - zestaw iście ciążowy:D tego też będzie mi żal, jak wrócę do roboty za 3tygodnie. już lecimy bebilonem dwójką - dlatego nam sie karina różnią te ilości:) ja oczywiście pisze ale zawsze coś pominę:) u nas sie mówi NA DWORZE albo się godo NA PLACU:D:D:D:D dooooobra. idę się wykąpać. mały kima więc trza to wykorzystać. potem tu kuknę. si jaa! p.s. dziołszki pomyślmy nad tym privem, cooo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kurna wata jak was poczytałam doczytałam to już nie pamiętam co miałam pisac:P:P:P:P:P misiek śpi:), dopity cherbatką:P z aventu, czyli git sam się domagał przed spaniem:), wczoraj też krecił się przed saśnięciem, pwenie coś go kreciło:):), w nocy łojciej jeżdził traktorem i jak już mnie obudził to misiek był już w środku monologu:D:D:D:D:D spanko po mamusi, i po H dałąm dziecku wody o 4,15 bo zaschło mu w ustach a niech pije na zdrowie, czasem jak się zapomni to do 6 dociągnie,:) a gdy się przebudzi w nocy to zawsze biorę go do siebie , jak nie nadaję to jest to potrzeba czułosci bo wystarczy że trzymam go za rączkę i już śpi, ale też się rozwala raczkami na szerz, i jak se przypomnę że gdy Oliś był starszy to spał w poprzek nas:D:D:D:D: tylko zawsze z girami na mniełuuuuuuuu:D:D:D:D to już mis ie nie chce:D:D:D:, misie:P:P:P wcozraj moje szczurzydło ugryzło mnie w ramię, czysty przejaw czułości i męskiej namiętności:D:D:D:D:D zapuyścił mi zębiska gryzoń, piszę tak bo lubię myszy, szczury młode są takie długie chude:P:P:P:P gdy byłam mała miałam faze na chomiki a moja mama darłą się gdy podtykałam jej od koleżanek pod nos że też chcę takiego żebym spadała z tymi myszami:D:D:D:D:D, raz gdy miałam 6lat przytargałam takiego ogromniego z lasu do babci do domu, wyobiazcie sobie reakcję babci ciotek starszych kuzynek, takie bydle wisiało mi z rąk:D:D:D:D:D:D:D że mnie nie ugryzł:D:D:D:D babcia go zaciupała wierzbową miotłą:(:(:(:D:D:D:D:D ale w końcu tata się ulitował i kupił na złośc mamie córci ukochanego myszo-chomika, moja mama przez pierwsze tygodnie nie wchodziła do pokoju:D:D:D:D:D:D:D no to lecę łod końca:P tease dochodzta do ładu i melduj jak dajecie radę:):):):) dużo sił:):):) DDTVn u mnie też rano leci itd:):):), nie mówcie że ci z 2+* się rozwiedli:O, ale oni kupę kasy dostają i pewnie ma sztab ludzi do pomocy tylko w tV taka samodzielna, może faktycznie brakowało mu piersi na dobranoc:), Florian przez pierwsze wieczorne odstawiania odrwacał głowkę od flaszki i do piersi:D:D:D:D, czasem się wkurzał, gryzaki tak koleżanki córa też przegryzła pokazywała mi nawet, zawsze oglądam i duszę czy są pełne, ale teraz Florian bardziej puzzle obgryza:D:D:D: i rozwala po pokoju:):) PODRÓŻ- ja boję się jeżdzic z dziecmi po nocach dużo znajomych jeżdzi, ale dla mnie auto to tylko auto w dzień jakoś pewniej się czuję no i na noc gdy dojeżdzam idę spac z dzieckiem, a nie że ono się wyśpi a ja na pysk, bo nie odeśpię w 2-3h całej nocy, a dzieci śpią różnie w podróży , Florian gdy jechaliśm,y w góry to walił kimę że musiałam go budzic na karmienia, żeby po potem w nocy nie szarżował, i ja jestem tego zdania że dziecko trzeba uczyc świadomego podrózowania:):):):):), żeby potem nie było cyrków:):) jest cięzko bo trezba zabawiac,ROBIC postoje, różnie, nigdy nie zakładam z góry:):) jak będzię, byle dojechac:):) ot to moje motto:P:D:):):):):):):):) aaa gryfno ja mówie normalnym tonem do Floriana, i co będziemy robic, zaraz, nie ciumciam, ale cmoka całuję, etraz to pewnie zarażam bom zasmarana, wkońcu dpoadło najsilniejszego , tu się leje tam się leje, kużdę odwodnię się:P:P:P:D:D:D:D:D:D karina ja uwielbywam obwąchiwac miska jak lwica fetyszystka:D:D:D:D:D:D:D, rapyty mmmmmmmm:):):):):):):):):) pasidła, włosidła:):):):):):):):):), mmmmmm między pacami:P:P:P:P:P:P:P:P , on pachnie takim ciachem:D:D:D:D:D:D:D:D normalnie jak herbatniczek:):):):):):):):):) roczniak uhuhuhuhuhu nie będę wam pisac, ale teraz nie narzekajcie:P:P:P:P:P:P:P, wszędowłaz:P:P:P:P:P:P, dopioero uczący się nie wolno:P:P:P:P:P nio karina czasem to włąśnie my mamuśki bardziej przyzwyczajamy się do miętolenia:P:P:P naszyk dzidziolków niż one same tego potrzebują:P:P:P:P, przyzwyczai nie przyzwyczai, pprostu wyrośnie:):):), ale żeby spac z czterolatkiem w dużym łóżku jestem przeciwna, OLiwer już dawno wyeksmitowany do swojego pokoju:):), ale niektórzy nasi znajomi praktykowali taką metodę antykoncepcji:D:D:D:D:D aaa Tosia mama zapomniałam Ci napisac że gdy próbujesz podac mleczko rano czy o tej 11 to nie atakuj go tą butlą przez cały dzień tylko, codziennie o tej 7, żeby potem wiedział że będzie obiadek albo pierś:):):), żebyś nie wprowadzała chaosu:):):) tylko butla nowa o stałej porze, jak się do niej przyzwyczai ,, i laktacja też, to po np dwóch tygodniach następna butla hehehehe agnes jak wyskoczysz na wiosnę z bicepsem:P:P:P:P:P u mnie wejscie do kuchi z dużego pokoju, wiec misiek całuje się zpodłogą:P:D:D:D:D:D, porpostu se koleś pluje na nią jak nie gryzie puzzli:D:D:D:D a ja go widzę jak se coś dłubię w kuchni:):):), taki magiczny ukłąd chaty mamy:):):) Izi hyhyhyhyhyh:P:D:D:D:D:D chyba czosnek zawiesimy w drzwiach na pomiarańczE:D:D:D:D:D:D:D: dobra końzę naros:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł heloł włazidupki;) Ja dziś w mega nastroju,bo 16ego się przeprowadzam!!!W końcu znaleźliśmy wymarzony dom-3 sypialnie,3 łazienki,kominek,ogród,drewniane podłogi,no po prostu spełnienie moich marzeń! (proszę b.pomarańczki skomentujcie moje chwalipięctwo-mam was w dupie,znając życie jedna z drugą twarz tęskniąca za rozumem toć gdzieś się trzeba wyładować. Mała jednak chora-dostaliśmy antybiotyk.Ja też jej nie przegrzewam,bo przy tych wichurach urywających łeb musiałabym ją chyba cały rok w kombinezonie wozić Można rękami i rękoma podgrzewam w mikro,podgrzewacz czasem w nocy,bo mam go w sypialni i nie chce mi się na górę poginać,żeby w ciągu dnia grzać oj ,mała ryczy,zajrzę potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiwas ojeje kurujcie sie, no to ja ci zazdroszczę:):):):):) mmmmmmmm, chatka jak z marzeń:):):):):), łoje jeeeeeeeeeee, już czujesz sięmokra od mojego lizania:P:P:P:P:P:P hyhyhyhyhyhyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj... Dodka a to pech :( moze bedzie na stronie internetowej DDTVN :D Chrupowi tez smierdza stopy!!!! wlasciwie to wczoraj to wyczilam.. jezuuu ja tez uwielbiam takie smrodki, wczesniej wachalam zawsze stopy mojego psa, smierdzialy jak takie skarpetki :P a teraz Chrupka.. cudowny smrodek... a on ma wielkie stopy w ogole jak Hobbit :D caly taki proporcjonalny ale stopy to ma wielkie :D Jezuuu Wiwas zazdroszcze chaty boskooo kominek mmmm a malutka niech sie szybko kuruje :D Kirsten ja tez razem z siora zawsze mialam dzikie zamilowanie do wszystkich zwierzat lacznie z myszkami, chomiki to 4 przerobilam, rowniez zolwie, swinki morskie, pozniej juz przerzucilysmy sie na psy i koty :D czekam tylko az Chrup podrosnie i mam zamiar sprawic mu kocura, ale jest maly konflikt bo mi sie podobaja takie wielkie koty brytyjskie a maz woli takie mniejsze, psa nie chce bo mam juz u rodzicow ukochanego mojego spanielka i nie chce konkurencji a poza tym kto by z nim chodzil.. Gryfno no wlasnie wroce do pracy i nie bede mogla ogladac DDTVN i Na Wspolnej.. pierdole.. nie ide :D noo wczoraj byla fiesta w Pozku :D choc podobno stadion powoduje wstrzasy sejsmiczne w pobliskich domostwach i obywatele sie skarza :D bedzie o tym w wiadomosciach na TVN dzis albo juz bylo :D no nowy trener rzeczywiscie moze byc :D w ogole to Lech to jest mega kult w Poznaniu, czuc to na kazdym kroku, samochody obwieszone proporcami i szalikami, wszedzie sklepy Lecha, cuszki dla niemowląt Kolejorza, kibole spiewajacy piosenki kolejorskie co weekend i tak tu bylo od zawsze, wiec Chrup bedzie wzrastal w tym kulcie :D tylko czekam az mi bedzie ryczał te kibolskie songi pod balkonem a ja sie bede darła "KUBA DO CHATY!!!" :D Kojoo no to jest ekstremaaaa ten gosciu hehehehe jo tam niby wiem ze rekami i rekoma to formy poprawne choc tez znam takich co mowia rencami hehehe jak lubisz takie bollywoodzkie klimaty ale nie do konca zalatw sobie film My Name is Khan, film amerykanski ale graja bollywoodzcy aktorzy glowne role, ale mi sie podobal jak nie wiem, no boski normalnie, ryczalam jak bóbr :D Daro to jest niezly gigant jak tak zapierdala.. niby tylko 3 tyg starszy od Chrupa a roznica w mobilnosci kolosalna bo moj to sie obraca wookolo wlasnej osi na razie :D dobra spierdalam bo dzis siora wyprawia urodziny u nas w chacie, bedzie bibka tzn kameralna ale zawsze :D koj,koj buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mój maluch dziś kończy pół roku ;) dziadek sie smieje ze powinnam mu pół tortu zrobić;) wracam do pracy 15 XI oczywiscie checi zerowe. mąz ma wziąść tacierzynski a potem moja mama bedzie z nim siedziała. Az sie boje jak to bedzie jak sie odzwyczai od cyca i usypiania przy nim. I jak miej piersi tyle czasu wytrzymaja 7h w pracy + dojazd (w porywach do 3h w dwie strony - urok dojazdu 40km do roboty) O mały marudzi zmykam słonecznego wekendu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam majóweczki:) kristen---to nie odwaga tylko moja głupota że pozwalam sobie jeszcze go zostawić samego na łóżku ,co prawda na rozłożonym i daleko od brzegu ale jak zachce mu się pełzać tak jak Darasowi-kojoneczki to źle by się to skończyło ale już się poprawiłam i tak nie robię ... wczoraj miałam luzzz bo mały nie płakał tylko u tatuśka na rączkach :D a że tatusiek nie może słuchać jak jego synuś płacze to go targał :D jak go odłożyłam wieczorem do łóżeczka to była histeria że masakra wytrzymałam ze dwie minuty i wzięłam na rece a ten mi sie zrzygał na łóżko i to tak że ja byłam cała mokra ,mały był cały mokry i pół łózka obrzygane :O nie wiem co to było ale wkurwiłam się bo musiałam pościel jeszcze zmieniać itd.. pytałam o to czy spicie z dzieciakami bo czasami mam taką wielką ochotę żeby spał z nami ,tak mi go szkoda że śpi sam :O nie wytrzymałam i zrobiłam test wczoraj wieczorem i jedna kreska ale tak pod światło jak sie przyglądałam to jak by była druga delikutaśna , nic muszę powtórzyć bo nie wiem czy ja chciałam widzieć ta drugą czy ona tam była ;) Kupiłyście juz kombinezony bo nie wiem do jakich sklepów uderzać , ostatnio mniej więcej oglądałam to ZARA miała fajne ale małe rozmiary w smyku mi się kolory nie podobały i nie wiem gdzie jeszcze warto zajrzeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Dawno nie pisam ale czekałam na nowe wyniki małego, no i nie jest tak źle jak myślałam, ale nasze obnizone napięcie jakoś nie chce się poprawić i zapowiada się jeszcze duzo wizyt w poradni. Ale mały na tym korzysta bo z każda wizyta dostaje nową zabawkę. U nas obroty tylko na boczki i z brzucha na plecy, jak czytam co Wasze maluszki potrafią to trochę mi szkoda mojego, ale nadrobimy. Tylko ten płacz przy cwiczeniach mnie dobija. Ja tez waracam do pracy, teraz mam zaległy urlop 39 dni. Zaczynamy mleko nutramigen 2 i widze ze cos młemu nie słuzy, a waga u nas tylko 7200 za to rośnie na długośc.Kupilismy też kojec i mały zadaowolony bo wozku juz miejsca brakowało. My uzywamy pampersów, podobno mozna kupic po 30 zl u przedstawiciela maz ma kolege i ma nam załatwiać zobaczymy. Co do prywatnego forum to na babyboom mozna załozyć top secret i mogą pisać i czytać tylko osoby po wysłaniu zaproszenia co w sumie dalej nie daje pewności kto będzie pisał ale bedzie pewne ze to ktoś z zaproszonych. No to kończe bo trochę kiepski mam humor, koniecznie potrzebny mi fryzjer przynajmniej tak mi się wydaje ze to lek na moje marudzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny tworzycie jak opetane:D wale od konca: Pije trampki-czyzbyscie szykowali rodzenstwo dla waszego babla?:) mi ostatnio tez to przechodzi przez glowe ale jakos maz nie jest tak optymistycznie nastawiony jak ja;) kasika79-witam w klubie swietujacych dzis 6 miesiac:) agnes3d-bo rozpaczy jaka byla skolei u mnie w miescie-oj jaka szkoda:P- moge sie tylko domyslac jaka byla radosc w polsce w poznaniu:D moj maz tylko silnie zaluje ,ze nie dali takiego czadu jak byl na meczu te ok 2 tyg temu.No ale chwala im za ten rewanz;) wiwas-my tez moze od nowego roku bedziemy musieli zmienic miejsce zamieszkania,fajnie ze udalo ci sie znalesc z tego co piszesz naprawde fajny domek:) Kristen dobrze piszesz o teorii podrozowania:)Mi na szczescie Mala dala sie wyspac mimo iz spala tyle godzin w aucie. Zreszta powiem wam szczerze,ze wyjazd do zakopca na krotkie wakacje -jakies 6h jazdy umeczyl mnie bardziej niz ta gigantyczna podroz. Jednak to po jakich drogach sie jezdzi ma KOLOSALNE znaczenie. Tease-trzymaj sie dasz rade to przetrwac.We jest jak jakie frustrujace jest jak nagle wszystko idzie na opak:O Karina- zycze ci aby twoje dziecko coraz czesciej tak zaskakiwalo pozytywnie swym zasypianem:) Dzieki za przestroge o gryzaczku bo kurde moja mietoli je namietanie a zebisko ostre jak cholera:O mam pytanie do dziewczyn ktore daja ksze manne taka zbita bardziej -w sensie lyzeczka. Ile wasze dzieciaki jej zjadaja? mojej nie moge wpechnac wiecej niz na 60ml wody. Moja dama ubzdurala sobie budzic sie o 3 na picie-jak ta mala cholere oduczyc tego?! szlag mnie trafia!:O A do tego ugryzla sie w jezyk-patrze dzis a na jezyku plama -jakby mala rozgnieciona jagoda-musialo bolec! co do pomaranczowych-na innym forum taka wlasnie "kolezanka" dala upust swoim emocjom-bo nie mogla zniesc ze napisalam,ze karmilam cycem:O Uznala ze jestem OKROPNIE wulgarna uzywajac slowa CYC:O no bo wiecie mialam napisac "wyjmuje moje piersiatko i daje pokarmik mojej najkochanszej malusienkiej kruszyneczce":O zenada...a najgorsze jest to, ze na pewno to byla ktoras z "kolezanek" z tamtego forum:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na moment: majówka- ja karmię małego łyżeczką ale kaszka wcale nie jest gęsta. po takiej zbitej, zawsze boli go brzuch i ma mr.boby. więc dla przykładu, gdy na opakowaniu napisane jest by rozcieńczyć w 150ml wody 6-7 łyżek, ja daję 5. wystarczy by zagęścić ale nie zatwardzić mojego mistrzunia:) kurde, niepożądany sąsiad czai się pod drzwiami i klupie i klupie. a mnie się tak strasznie nie chce z nim gadać więc kurrwa siedzę we własnej chałpie po cichu:D na szczęście tymon śpi więc cichooo sza:) kuuuuuuba do chatyyyyyyyyyy!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam Trochę mnie znowu nie było, jakoś zawsze jak się zabieram di pisania to mała mnie wzywa bo kurcze bardzo absorbująca z niej dziewczynka. I tu pytanie:) czy wasze dzieciaczki potrafia się same sobą zająć, jakoś zabawić. Moja to jedynie w łóżeczku z zabawkami czasem sama posiedzi ale to i tak max 10 do 15 min. Tak to czy na puzlach, czy na macie czy łóżku wszędzie muszę ją zabawiać. No ale mam nadzieję, że z wiekiem sama będzie potrafila się bawic. Ja też rżnie mówię do Marysi, jak mnie wkurzy to jest Mery, czarownica, terrorystka itp a tak to myszka moja:) Stópki też jej się pocą No i już od dawna mamy jednego pampersa na noc Ja do pracy 2 grudnia wracam (do szkoły) na szczęście grudzien i styczen tylko pół etatu ale od nowego semestru już na cały. Bedę miała przynajmniej czas na wdrożenie się:) No i przez ten cały etat trzzeba było opiekunki szukać. Znaleźliśmy panią, która na tej samej ulicy mieszka ale i tak strasznie się boję co to będzie. Na szczescie mąż swoją dzialalność prowadzi więc sporo w domu pracuje, to przynajmniej będzie ją miał na oku na początku. Wiwas i Agnes zachęciłuyście mnie to dietą plaż południowych. tydzień temu w poniedziałek się wkurzyłam i ją zaczełam stosować i ... uwaga chwalę się:D schudło mi się na razie 2,5 kg więc spoko ale pierwsze dni były straszne BEZ KANAPECZEK, na szczęście organizm już się chyba przyzwyczaił i nawet słodyczy mi nie brakuje. jeszcze jakieś 5kg i będę zadowolona:D Polecam spacerówkę Baby design jest leciutka, świetnie się ją prowadzi i bez problemu wchodzi do bagażnika a moja Marysia to jak królowa sobie siedzi i podziwia okolice podczas spacerków:D AAA zrobiliśmy małej pokoik i 2 tyg temu Marysia sypa już u siebie i..... jest o wiele lepiej. Budziła nam się wcześniej kilka razy w nocy a teraz jak zaśnie tak miedzy 19:30 a 20:00 to pierwsza pobudka ok 1-2 i następna ok 4 i spi do 6:30-7:00 WIĘC JAK DLA MNIE BOMBA. Ideałem byłaby przespana noc ale cóż mam nadzieję że kiedyś tego doczekam bo póki co to od porodu całej nocy nie przespałam. My pół roku świętujemy jutro a dziś panie w sklepie mi podały butki dla dzieci chodzących bo myślały że Marysia już rok ma hehehe no ale ona od początku na starszą wyglądała spora z niej dziewczynka waży ok 8600 i ma 73cm Co do podróżowania to mnie długa podróż w grudniu czeka bo na święta do teściowej do NIemiec jedziemy wiec jakieś 1000 km przed nami. Pojedziemy nocą i mam nadzieję, że mała spoko zniesie podróż. Marysię odkąd ma swój pokoik na 2 drzemki przestawiam i nawet spoko wychodzi. Nawet jak wstanie o 6 rano to bez większych problemów udaje mi się ją zabawić do ok 10 no i druga dzremka między 14:30 a 15. Kapiel miedzy 19 a 19:30 i bez problemu za każdym razem sama zasypia w łóżeczku. ok uciekam coś zjeść póki mała jeszcze śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Solldi, izi - kurcze ale mnie o trudne rzeczy pytacie. Nie znam sie tak dokladnie. To zwolnienie jest platne jak kazde inne - 80% . Solldus - mysle ze jest tak jak napisalas bo nie bralam zwolnienia jakiegos dodatkowego tylko takei jakie przsluguje przy tak zaistnialej sytuacji. Izi - mysle za na pewno mozesz skorzystac z jakiegos zwolnienia bo przeciez masz chore dziecko. Popytaj moze tam w klinice gdzie jezdzicie? na pewno wiedza co i jak - najlepiej zadzwon tam :) kojoneczko - moja myszko, "napisaliby" piszemy łacznie, hihihihi, nie gniewaj sie, nie napisalam tego zlosliwie :) ja ubieram na dwor tak - body krotki rekaw, bluzka, rajtuzy spiochy, kurtka (lub kombinezon jesienno-wiosenny) czapka zimowa, kocyk cienki (lub 2), przykrywadlo do wozka do gondoli. Pampers na noc - sztuk jeden podgrzewanie jedzonka - do garnuszka wlewam wrzatek i na garnuszek klade miske z "uszami", bo ta miska to taka krowka Bylam dzis w pracy zaniesc to zwolnienie i sie wielkie halo zrobilo bo zanioslam je w trakcie trwania urlopu. Wiem ze urlop zostanie zawieszony no ale przeciez nie napisalam podania do dyrektora (pracuje w szkole i jestem na uzupelniajacym) i on nie wyrazil zgody. Co mi po zgodzie jego jak prawo mowi ze musze ten urlop wykorzystac i mam czas to konca marca (co i tak podlega dyskusji). A przeciez musze wykorzystac te 60 dni wiec musi byc w trakcie trwania urlopu. Kazdy orze jak moze :) pomaranczko ma kochana dlaczegos taka zla od rana porzuc wszelka zlosc bo wszyscy maja dosc zamaluj nicka na kolor czarny i dolacz do naszej ferajny gwarantowana satysfakcja bo to bedzie wspolna nasza akcja! pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ja nie chcę, by jakaś pomarańczka, pipa obłudna i zakłamana, przyłączała się do naszej ferajny! ja osobiście mam dość oszczerstw, uszczypliwych uwag i moralizatorskich tonów. to ma być fajne miejsce, by se troszkę ponarzekać, ponabijać i pochwalić. ot co:D dalej jestem za opcją prywatnego topicu:) nawet jeśli ta zołza jest którąś z nas, nie będzie na tyle odważna by się wykazywać na privie. a jeśli będzie, zostanie zniszczona, bo grono będzie wąskie:):) kurde, tymon dziś olał spanie dzienne. zamiast spania w sumie ok.3-3,5godz, spał 1,5. a teraz szaleje i wprost tryska "radością". jesteśmy na nogach od 6.30, mąż w rbocie a ja już nie mam pomysły co dalej robić, bo w bujaczku NIE, na macie NIE, na karimacie NIE, na rękach, na plecach, na brzuchu.. wszystko NIEEEEEEE!!!!!! kurdelebele dam mu coś do jedzenia, na chwilę chociaż się czymś zajmie. ciaooo!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koj Fiu fiu Filatelistka, ale pojechałaś z tą poezją ;):) Przeleciałam szybciutko wasze wczorajszo-dzisiejsze wpisy i wpadłam na chwilunię dosłownię. Później poodnoszę się do poszczególnych postów, ale chyba najpierw spiszę na kartce, co i do kogo chę napisac, tyyyyyle tu tego... :) Wszystkimi swoimi kończynami podpisuję się pod pomysłem założenia prywatnego forum. I nie dlatego, że jakaś franca zaatakowała właśnie mnie, nie mnie pierwszą i pewnie nie ostatnią. Po prostu: im dłużej się znamy, tym więcej o sobie i swoim zyciu piszemy. Ja już nie chcę, żeby każdy, kto tylko chce, czytał o moich osobistych sprawach. Owszem, mogę o tym nie pisać, ale ja chcę pisać, tyle, że do określonego grona. Koniec mądrości, ale tak właśnie myślę. Podnoszę prośbę izi, kariny, wiwas i gryfno (pominęłam kogoś?) - zastanówmy się nad prywatnym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×