Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka75

razem raźniej - odchudzanie

Polecane posty

witajcie:) dziewczyno harleyowca super, ze wrocilas, pisz jak tylko bedziesz miala mozliwosc i dostep do internetu. My tez wierzymy, ze sie uda wspolnie :) A ja tez tak mam, ze jak mi nie idzie jednego dnia, zjem za duzo to nastepnego dnia chce jakas dietke cud robic, aby jak najszybciej cos spadlo, ale nie daje ja rady z tymi dietami cud-za malo na nich jedzenia,a ja jednak musze konkrety zjesc-chleb:) A bez slodkiego to nie potrafie zyc, moze Ty masz jakis dobry sposob na to,aby nie jesc tych slodyczy tyle?? bo ja jestem chora,jak nie wezme slodkiego jakiegos do ust :( wlasnie ile teraz wazysz??przy jakim wzroscie? A ja dzis tak: Sniadanie-bulka z dzemen i bialym serem Obiad-3 kromki chelba Na podwieczorek planuje-2 pomarancze A na kolacje-jogurt lub cos w tym stylu Ja uwielbiam chleb, moglabym jesc go non stop. Stad taki ilosci jego w moim menu. I przede mna jeszcze 200 brzuszkow i rowerek. A teraz relaks przed tv:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut na rowerku juz mam za soba, a na podwieczorko kolacje zjadlam pol makaronu zupki chinskiej plus pol kostki rosol konrra:) licze,ze ona ma z 200 kcal. Mam nadz,ze nie wiecej :) a zaraz brzuszki. W ogole zastanawiam sie ile moje 40 min na rowerze spala kalorii.Bo na kazdej stronie co innego, na jednej znalazlam,ze 300 kcal 45 min jazda na rowerze treningowym, a nizej bylo napisane, ze 180 kcal-jazda na rowerze. A co za roznica taki rower czy taki?? Echh, a Wy wiecie ile moze traci sie kacl jezdzac z godzine na rowerku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka u mnie dzisiaj: śń - 2 kromki chleba wieloziarnistego z szynką II śn - 2 kromki chleba wieloziarnistego z szynką jabłko banan obiad - sałatka - sałata lodowa, ogórek, pomidor, kukurydza, jajko, cebula, grilowana pierś z kury, kęs pieroga ruskiego, kollacja - 2 jajka na twardo + łyżeczka majonezu Najwięcej ważyłam ok 67-68kg, ale to po dobrym obżarstwie.. teraz startowałam jakos z wagi 67 niecałe.. chciałabym ważyc ponieżej 60kg...marzenie...ale mam nadzieje że sie spełni. pozdrowionka dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joans
Hej DZIEWCZĘTA :)) Też się odchudzam :) Teoretycznie od teraz, praktycznie już od jutra! BMI mi wykazuje normę ale raczej w górnej granicy :( Tak że musze powiedziec BYE BYE 10 kg ;) Planuje na poczatek dietkę 10 dniową :P wiem, wiem... monotonna i niekoniecznie zdrowa.. ale co tam.. raz kozie smierc. Zresztą dużo dziewczyn ją chwaliło :) Postaram sie pisac jak mi idzie ;) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Siubasek, Olensja super menu .: No dzisiejszy dzień zaliczam do udanych.:) Zjadłam: I Śn - 2 kromki razowca z wędlinką II Śn - pomarańcza,kiwi O - zupa krupnik P - jogurt z otrębami K - serek wiejski lekki i pomidor Teraz popijam wodę a wcześniej herbatkę zieloną z miętą. Joans - witamy - pisz jak Ci idzie.Też się kiedyś zastanawiałam nad tą dietą....Może wypróbuję żeby moja waga ruszyła,.....Choć najlepsza wg mnie dietka to mż.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siubasku co do słodyczy - może spróbuj chrom zażywać ? Albo jeść więcej błonnika ( np otręby dodając do jogurtu ) - on podobno hamuje nieco ochotę na słodkie. Ja czasem jak mam wielkąą ochotę na puste kalorie to staram się zjeść : tik taki, gumę bez cukru ,kilka rodzynków czy łyżeczkę miodu.:) Myślę, że jazda na rowerku treningowym przez 40 min spala dużo kalorii na pewno więcej niż na zwykłym rowerze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juto jestem w trasie ale mż zamierzam trzymać.:) Piszcie dziewczyny jak Wam idziee... Jakie macie palny na Sylwestra ??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczya harleyowca
witajcie dziewuszki :) W sumie cięzko stwierdzić z jakiej wai startuje. Każda wskazuje inaczej. A najgorsze jest to, że w domu mam taka zwykłą ze strzalką nie elektroniczną no coż trudno. Według mojej wagi jest okropnie :D waga - 67 kg wzrost - 155 cm Wiem wiem kuleczka ze mnie :) Ogólnie nie narzekam na swój wygląd (podobają mi się kobiece kształty) ale moj brzuch to przechodzi samego siebie :) normalnie jakbym byla w ciąży (a nie jestem żeby nie było). Tak jak przypuszczałam nie katowałam się dzisiaj. W pracy zjadłam normalnie czyli 2 kanapki z chleba razowego w domciu ryż s sosem (wiem sos jest najgorszy) i na kolację o dziwo przed 19 3 kotleciki z selera. Przed snem trochę ruchu. 200 podskoków na skakance 100 brzuszków i rozciąganie. jak na mnie nie jest źle :) Chociaz przyznam sie że jeszcze bym poćwiczyła ... ale niestety nie mogę pozwolić sobie na zakwasy tym bardziej na obcasach (taka praca). Dzień zaliczam do udach :) Co do słodyczy to też sobie z nimi nie radzę. Jadlam a wręcz wpieprzałam chrom, ktory w ogole mi nie pomagał. Doti wspominasz o otrębach super sprawa :) tylko że jak ja się "dosadzę" do takiej paczki to już koniec doslownie mama wyrywa mi kartonik z rąk :) Ale dzisaj sie pochwalę na stole stały "Jeżyki", nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia (może włączyła mi sie motywacja?) Joans - stosowalam 10 dniową (w właściwie 5 dniową potem imprezy rodzinne itd) przez 5 dni ubylo mi 4 kg ... to były czasy ... ale powiem jedno obrzydzenie do twarogu mam do dziś :) już nie jem go ak jak kiedyś - ze smakiem :) Wybaczcie znowu zapisalam pół strony :) Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was:) Joans a co to za dieta 10 dniowa?? hmm nie znam chyba takiej jeszcze:) Kiedys sluchajcie robilam diete snikresowa:D 3 snikersy w ciagu dnia:) masakra czego to czlowiek nie wymysli. Mam nadz,ze ta 10 dniowa jest lepsza??:) Napisz ile wazysz teraz przy jakim wzroscie?? Doti kochana ja mialam na Sylwersta ze znajomymi i chlopcem mym jechac do Wroclawia:) miezkanko mielismy zapewnione i spedzic Sylwka na rynku itp :) no ale znajomi sie rozstali ze soba wiec juz planow nie mamy:( Ale na pewno sie cos wymysli, bo w domu siedziec nie bedziemy:) A Ty jakie plaby masz??? Dziewczyna harleyowca Ja tez lubie ksztalty kobiece:D i gdybym byla facetem to wieszakom powiedzialabym NIE:) Ladnie spadlo Ci kiedys-4 kg w 5 dni, kurcze to jakas super ta dietka:) dajcie menu plis plis :) A ja dzis zjadlam tak: Sniadanie-2 kromki chleba Obiad-2 bulki kajzerki male z serem 1, a druga sucha. Poobiad-2 pierogi z serem A na kolacje jogurt :) A pozniej rowerek i brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOANS
No i nie bylo pierwszego dnia - nie wzielam portfela ze soba na uczelnie.. nie mialam za co kefiru kupic.Skroilam kolezanke na kanapki :P ale jutro mam nadzieje nie zapomne. dieta mniej wiecej polega na jedzeniu jedengo produktu w ciagu dnia ale za to tak by nie być głodną. tu wiecej http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749529&start=390

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joans widzialam,ze utworzylas nowy temat z dieta 10 dniowa:) dieta nie powiem ostra, trzymam kciuki za Ciebie, ja chyba bym nie dala rady:( dzis z nudow tworzylam kreacje,ktora ubiore na sobote , zrobilam sobie nawet zdjecie aby zobaczyc, jak wygladam w oczach innych i nawet nie zalalam sie:) sadzilam,ze bedzie gorzej, a tu taka niespodzianka,ze mi sie nawet podobalo :):) mam za soba 200 brzuszkow i tylko 20 min na rowerku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dzisiejszy dzień : 2 jajka sadzone 2 kromki chleba wieloziarnistego z szynką banan 2 kęsy bułki ciemnej 2 talerze makaronu spagetti z warzywami i oliwą z oliwek (nie mogłam sie oprzeć) ostatni posiłek zjadłam przed 19, więc chyba jest dobrze. Miałam dzisiaj iść na dłuższy spacer, ale przyjechała do mnie koleżanka i niestety nie było kiedy... jutro ide na basen - aquaareobic, wiec sie pogimnastykuje w wodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helllo Olensja odrobina oliwy z oliwek jest nawet wskazana przy diecie tym bardziej przed 19.00.:) Ja dziś w zasadzie zaliczam dzień do udanych.Było 5 posiłków - dietetyczne było śniadanie i kolacja ( na drugie śniadanko skusiłam się na drożdżówkę z jabłkiem a na obiad był naleśnik z serem ,rodzynkami i sosem truskawkowym) ale byłam dziś cały dzień w ruchu a niedawno wróciłam z aerobiku.:) Siubasku możesz mi też foto przesłać jeśli oczywiście chcesz :) (doro_kub@poczta.onet.pl). Ja na Sylwestra nie mam jeszcze planów - znajomi mają coś wymyślić.A swoją drogą to do Wrocka mam około 100km.Ty chyba dużooo więcej co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 2 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 3 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 4 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 5 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 6 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 7 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 8 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 9 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach 10 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach To jest chyba ta sama dieta, o której pisze Joans. Trochę monotonna ale kg szybko spadają. Tylko tak jak pisalam wcześniej od pewnego czasu ser biały wzbudza we mnie dosłownie obrzydzenie. Ale czego sie nie robi :) Siubasek - stosowałaś dietę snikersową? Ja kiedyś przez tydzień jadłam tylko chałwę hehe teraz na sama myśl o tym śmiać mi się chce :) Ja dzisiaj oczywiście po 2 kanapkach, jabłku, i 5 kotlecikach (na prawdę niewielkich) z selera :) i koniec. Od 17.30 nie jadłam nic ... i oby tak dalej. Nie głodzę się ale skoro mam nie jeśc po 18 to trzeba się tego trzymać. Teraz lecę poskakać na skakance no i brzuszki :) Kurcze a ja sobie wypatrzyłam super kieckę na sylwestra tylko że nawet jej nie przymerzyłam :( stwierdziłam że nie wcisnę mojego brzuszka :( Planów na sylwka nie mam ... jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja juz po ćwiczeniach :) ale mnie nosi za dużo energii :) 500 skoków na skakance 90 brzuszków 45 pompek na ścianie :) Tak czy siak nie jest źle łącznie 25 min (nie dziwcie się że tak dokladnie wszystko liczone do rytmu muzyki) :) Trzymacie się i miłej środy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huuurrraaa:):):) waga dzis pokazala 700 gramow mniej:):) czyli waze 70,8 kg;) a i tak jadlam troszke slodkiego w ciagu tego ost tygodnia-ale sie ciesze:) wiec jednak spada mi wolno bo wolno ale spada, co mnie cieszy. A wczoraj bedac w sklepie mialam ochote rzucuc sie na stoisko ze slodyczami i chcialam kupic sobie i zjesc caaala chalke, ale dalam sie jednak:) ach tak by moglo byc co tydzien;) teraz mam jeszcze wieksza motywacje do daleszej walki :) juz sie nie moge doczekac jak zobacze 6 z przodu:) Doti a zdjecie zrobilam aparatem i zaraz potem je usunelam,aby nikt pozniej nie widzial tych moich szalenstw;) bo bylo kilka tych zdjec;) ale po balu wysle Ci:) A sniadanie mam juz za soba-2 kromki chleba i dzemem i twarogiem:) I szykuje sie bo smigam do miasta. Kupilam sobie wczoraj buty na sobote, ale obcas jest wyyysoki mega. I babka w sklepie powiedziala,ze tez takie ma i o 1 cm je obaciela, wiec szewc to moj cel dzisiejszej podrozy ;) To widze,ze nikt nie ma jeszcze planow na Sylwestra:) dziewcz.harleyowca-ta dieta strasznie wyglada.Podziwiam osoby ,ktore ja robia, ja bym padla od razu z glodu:) A Ty ja stosujesz?? stosowalas?? A o chalwowej tez slyszalam, uwielbiam chalwe, ale boje sie ze by mi zbrzydla-tak jak Tobie, wiec wolalam tej dietki nie stosowac. Moglas ta kiecke przymierzyc, anoz widelec bylaby dobra, a jesli nie to bys zobaczyla czego brakuje;) Ladnie cwiczysz, super, na pewno efekty beda u Ciebie tez fajne:) A te kotleciki z selera brzmia ciekawie-jak je robisz??:) No to ja smigam sie szykowac i do pozniej kobitki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super Siubasku.:) MOja waga dziś pokazała 68,8 więc nic mniej ale też się cieszę, że choć utrzymuję wagę.Ja to z kolei bym bardzooo chciała już 67 zobaczyć.:):):) U mnie na razie : śn - 2 kromki razowca z pomidorkiem II Śn - pomarańcza o - kiszona kapusta , mielony i ziemniaki. Na podwieczorek planuję jogurt z otrębami a na kolację hmmm jeszcze nie wiem.... A to ile cm mają te obcasy ? Moje te co miałam w sobotę na zabawie 7cm i zwykle wyższych nie noszę.Na co dzień to w ogóle malutki obcas zakładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti dzieki :):) Mowia,ze im blizej konca tym trudniej zrzucic :( ale badzmy dobrej mysli:) Co do tej diety, ktora zapodalas, to moja mama kiedys chyba taka stosowala. Chociaz ona jest szczupla, ale przytyla jakos 1,5 kilo i zle sie czula i chciala cos zrzucic-a w ogole jest przeciwniczka diet to jednak zrobila ja i byla zadowolona. Mowila,ze nie chodzila glodna i jakos wlasnie 1,5 kg schudla w 5 dni czy w 3 dni. Juz nie pamietam, bo to dawno bylo . Ja tez sie nie raz przymierzalam do tej dietki, ale jakos nie moglam zaczac:) A ile dni chcialabys ja stosowac?? 10?? Obcas moj chyba mial z 9 cm, a szewc mi obacil, nawet nie wiem ile i jest oki:) ale pewnie z 1 cm lub 1,5 max obcial. Ja na co dzien chodze na obcasach, bardzo lubie, czasem nizsze czasem wyzsze,ale najlepsza wysokosc dla mnie obcasa to 5 cm :) juz mam sprawdzone, bo czesto kupuje na allegro wiec wiem na co patrzec musze:) O 17 ide na moj 8 kilometrowy spacerek. A wlasnie powiedzcie mi czy lepiej spacerowac godzine tzn.szybszym tempem, czy jezdzic godzine na rowerku?? A dzis zjadlam Sniadanie-2 kromki chlebka II snaidanie-1 kiwi Obiad-rogal z serem i maselkiem Kolacja-nie wiem co:) Doti dalas mi teraz do myslenia z ta dietka. Tylko to wino wytrawne mi nie podchodzi, bo nie lubie, ale ponoc to wino ma przyspieszac metabolizm czy jakos tak?A Ty wino bys pila?? Kiedys chcialabys ja zastosowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti znalazlam jeszcze taka wersje :) " w Super Linii ta dieta była podana dokładnie tak: g. 10.00 - czarna kawa, pół serka topionego g. 12.00 - jajko na twardo g. 14.00 - jabłko g. 16.00 - 200g gotowanego chudego mięsa, można dodać trochę warzyw g. 18.00 - 150g chudego białego sera g. 20.00 - lampka czerwonego wina Dieta trwa 5 dni i odchudza 5 kg"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wino szczególnie czerwone półwytrawne to uwielbiam więc to byłoby najlepsze z tej diety.:) Może by tak od poniedziałku zacząć ale w sobotę i niedzielę zdecydowanie mż i 5 zdrowych posiłków. A Twoja mama stosowała tą 10 dniową czy właśnie tą z tym winem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ta z mieskiem mi sie tez bardziej podoba, tylko jak wtedy liczyc to pol serka topionego?? pol takiego opakowania prostokatnego hochland np?? moja Mama stosowala ta z tym winem,tylko ze w jej menu wlasnie wina nie bylo. I mowila,ze glodna w ogole nie bylo. Musialabym ja zapytac moze ma jeszcze gdzies ta diete:) Kurcze ale ja dopiero ta diete moglabym zrobic za 2 tyg jakos- 9 grudnia-sroda, bo w nast tygodniu w czwartek albo juz w srode wyjezdzam na dlugi weekend, a w pon i wtorki jestem na uczelni od rana do 15, wiec ciezko bedzie ja zastosowac. A tak zaczelabym w srode i w niedziele skonczyla i akurat 5 dni bedzie:) Ty chcialabys ta dietke stosowac z tym serkiem topionym 5 dni czy dluzej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha :) no to ja chetnie ja zaczne, ale za 2 tyg :) tak aby podkrecic metabolizm moze:D Wiec Ty pewnie bedziez juz po tej diecie to zdraszisz nam szczegoly:) a ja teraz smigam pochodzic:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti rozmawialam z mama i tak: ta diete robi sie tak: 3 dni dieta-4 dni jedzenie 1000-1200 kcal i tak 4 razy. Dieta, 1200 itp Na zmiane. Pol kostki twarogu chudego 2 jajka na twardo 2 parowki na cieplo badz 4 plasterki chudej szynki szklanka soku pomidorowergo 2 jajka na twardo pol kostki twarogu chudego To co podalam trzeba zjesc co 2 godziny i obojetnie jak sie posilki rozlozy. Jeden moze zjesc na sniadanie jajka, a ktos inny twarog. Ale moja mama np nie jadla 4 jajek tylko 2 jajka w ciagu dnia. I najpozniej do 18 godziny. Aha i stosowala ja tylko 3 dni:) Musze pomyslec jaka dietke bede w ostatecznosci robila:) Ta, az tak zle nie wyglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×