Czy ktoś czeka na dwie kreski w listopadzie

monisia tylko ja robiłam betę, która podobno wykrywa ciążę jeśli takowa jest nawet 2 dniową. Czekam do końca przyszłego tygodnia i zobaczę. Jak sie okres nie pojawi to będę myśleć.

o witam cie lolciu wejd na nasz topik i poczytaj sobie moja sytuacje a zobaczysz ze wszystko jest mozliwe.

lolcia moim zdaniem wszystko jest jeszcze możliwe. Musimy jakoś doczekać do terminu okresu i wtedy zobaczyć.

hej monisia czytałam czytałam.....:) ale wiesz jestem taka niecierpliwa:) kurcze juz sama nie wiem musze jakos wutrzymac do terminu @ :) trzymam za was kciuki :):*

lolcia a ja trzymam za Ciebie i za wszystkie inne dziewczyny też.

oby nam sie udało w tym cyklu,ja jeszcze 2 dni i bede wiedziała.

Dziewczynki razem jakoś wytrzymamy! Wiem że ten czas strasznie się ciągnie ale musimy być cierpliwe, bo czasami cierpliwość się opłata a tak to niepotrzebnie się stresujemy i nakręcamy.

lolcia ile cyklów sie juz starasz po ,no wiesz.?

dopiero 1 bo wczesnie mie mogłam wiec jestem troszke niecierpliwa mam nadzieje ze sie uda i ze wszystko bedzie ok :)

to trzymam mocniutko za ciebie kciuki,zeby sie udało,i wracaj donas.

powruce do was powruce ... chcałam wrucic z wielikimi nowinami ze sie udało ale wruce wszesniej bysci mnie wspierały w oczekiwaniu na 2 kreseczki a ty kidey robisz test i czy masz duze szanse?

ja test robie w sobote,mysle ze mam duze szanse bo dzis mam 48 dzien cyklu i @ ani widu ani słychu :)

oj to zeczywiscie szanse masz ogromniaste:) mam nadzieje ze ci sie udało... ja juz nie moge die doczekac....kiedy zrobie kolejny test choc dzisiejszy wyszedł negatywny...co mnie troszke zasmuciła ale to przeciez jeszcze 6 dni do okresu za pierwszym razem zrobiłam tes po 4 dniach od daty @ i wyszły 2 bladziutkie kreseczki wiec mam nadzieje ze jest jeszcze za wczesnie:)

Witam Też jestem starczką może niezbyt intensywną....porostu się niezabezpieczmy i tyle. Powiedzcie mi czy tez tak macie.Niby bardzo chce tej ciązy, dziecka a czasami boję się ze się wszystko zmieni ze juz nigdy nie będzie tak jak jest...

ja ciazy boje sie ogromnie ale chce jej najbardziej na swiecie:)

To my tak jak Ty tez się nie zabezpieczamy i co ma być to będzie. Ostatnio często też tak myślę że bardzo chce tej ciązy, malutkiej kruszynki a czasami boję się ze się wszystko zmieni ze juz nigdy nie będzie tak jak jest że już nie będzie spokojnego dnia... że nie będę dobrą mamą itd. Ale myślę że każda z nas ma takie obawy i wątpliwości i to jest chyba naturalne... Kiedyś czytałam że jak jakaś kobieta myśli nad wątpliwościami czy da sobie radę jako przyszła matka czy ma dobre warunki na wychowanie dziecka, ogląda ubranka dziecięce itd. to już świadczy o tym że rozwinął się u niej początek instynktu macierzyńskiego... Ciekawe czy to prawda....? Ja sama się zastanawiam czy ten instynkt nie mam jeszcze że tak napiszę "uśpiony", jeszcze dwa lata temu nie chciałam myśleć o tym jak to będzie gdy będziemy mieli dzieciątko a teraz łapię się na tym że mam ochotę oglądać dzieczęce ubrańka , chcę je tulić itd. A póżniej kiedy słyszę ile dziecko kosztuje i jaką trudną sztuką jest wychowanie dziecka a póżniej nastolatka to myślę sobie jak to dobrze że my jesteśmy JESZCZE we dwójkę i możemy sobie robić w wolnym czasie co chcemy i nie musimy być odpowiedzialni za kogoś.... takie myśli mam że czasami się zastanawiam czy to normalne a może mi jest ciężko przed samą sobą przyznać że jestem egoistą?. Ech , te rozterki która z Nas ich nie ma ? ;) Ciągle odkładam moment robienia testu.....tak bardzo boję się rozczarownej miny mojego męża.... No właśnie , a jak to u Was jest z tym instynktem ????

Lenia czytajac co pisalas jakbym czytala o sobie. Jednego dnia bardzo chce miec dziecko a nastepnegpo dnia wielkie obawy. czy dzziecko urodzi sie zdrowe, czy bede potrafia byc dobra matka, czy bede potrafila je wychowac na dobrego czlowieka, zwlaszcza tego ostatniego sie boje patrzac na dzisiejsza mlodziez. Staramy sie dopiero pierwszy cykl, jestesmy ponad dwa mies po slubie krociutko ale to chyba odpowiednia chwila na dziecko, chociaz z drugiej strony podobno nie ma idealnej pory na dziecko. Na wiosne chcielismy leciec do egiptu ze znajomymi, a wiem ze jak bede w ciazy to egiptu nie bedzie. Chociaz do mojego meza to zadna przeszkoda, ale ja bym sie bala, nawet gdyby ciaza przebiegala prawidlowo. Ponadto wolalabym wydac te kase na dziecko niz wycieczke.

Ja się boję najbardziej tego czy urodzi się zdrowe. Cała reszta jakoś się ułoży. Te wszystkie obawy pt jak sobie damy radę finansowo i fizycznie to tak na prawdę kwestia dobrej organizacji. Jestem już pewna, że chcę i tego się trzymam.

Jej to ja się ucieszyłm , że nie tylko ja mam takie wątpliwości. Moj narzeczony nie ma zadnych i czasem trudno nam się zrozumiec...choć jego optymizm jest poprawiający humor. Własnie najgorsze jest dla mnie to że nie wiem czy mogę coś planować np mam skladać podanie o pracę?( mam pracę ale zawsze warto poszukac lepszej)- po co mam składać jak może jestem w ciąży... chcemy lecieć w styczniu do Egiptu no ale jak będe w ciązy to odpada? a zdrugiej strony taka kruszynka to śilniejsze ode mnie

listopadowka, test zrobilas o wiele za wczesnie do zagniezdzenia dochodzi na 6 do 12 dni po owulacji, wiec moze byc tak ze jajeczko zagniezdzi Ci sie na dzien lub 2 dni przed planowana miesiaczka pozatym trzeba odczekac pare dni jezeli do zagniezdzenia by doszlo by zobaczyc 2 kreseczki na tescie nie mozesz wyeliminowac ciazy robiac test o tydzien za wczesnie, wedlug mnie to normalne ze testy nic ci nie wykazaly

tak będzie lepiej dziękuję Ci kochana :* Mam dziś bardzo zły dzień. Różne problemy rodzinno zdrowotne :( Może w sumie lepiej by było jakby teraz się nie udało bo przedemną dużo stresów. Co u was dziewczyny? Czekacie cierpliwie? Któraś już coś wie?

niewytrzymałam do jutra i zrobiłam test dzisiaj, jedna kreska.

droga pomarańczowa koleżanko mam świetną propozycję. Jeśli razi cię cokolwiek co zostało napisane w tym temacie to u góry strony masz opcję "spis tematów" kliknij. Pozdrawiam. Monisia czekaj cierpliwie może jeszcze nie wszystko stracone. Testy czasem nie wychodzą.

Witajcie, ach te obawy....czasami to ciężko jest mi się ich pozbyć....:( Lilia nad stawem... a wy już wiecie gdzie najlepiej wybrać się jeśli chodzi o Egipt? My też w planie mamy wycieczkę gdzieś tak na wiośnę albo wrzesień.... ale wiadomo że jak bym była w ciąży to byśmy zrezygnowali z wyjazdu....chociaż znam znajomę która w początkowej ciąży wyjechała do Egiptu i nic jej nie było. Może faktycznie nie ma się co bać ....chociaż wciąż się obawiam że upały mogą na mnie żle wpłynąć i a jeszcze ta malaria.... Lubię jak w życiu mogę mieć kontrolę nad moimi planami i zgadzam się że teraz jest często tak planować co dalej......czy już oszczędzać pieniążki na wycieczkę czy na wyprawkę ;). (?)

Monisia Musisz wierzyć że następnym razem się uda! I nie myśleć o tym tak często.... ( mam na myśli wynik testu ) ;)

Listopad ówka Zawsze gdy mam zły dzień ,to myślę sobie że jutro będzie lepszy i nigdy nie ma takiego samego dnia.... wiem że to co napisałam jest banalne ale .....w każdym dniu zawsze czegoś nowego się dowiadujemy a problemki po pewnym czasie znikają.... ;)

Firlejka Myślę że czas zawsze da nam gotową odpowiedż co mamy robić dalej ;)

Już będę występowała pod czarnym nickiem ;)

moja jest pierwsza wypowiedz dot.ortografii tylko żeby była jasność monisia i nie musisz się wcale obrażać ale czytając twój tekst nie myślałam o twoich problemach tylko uwagę przyciągały twoje błędy w tak prostych wyrazach że szok,rozumiem kiedy komuś zdarzy się błąd bo się szybko pisze i np.pod większymi emocjami,a to jak ty piszesz to prędzej czy pózniej i tak by ktoś Ci zwrócił uwagę bo to aż w oczy razi:) powodzenia życzę i sprawdzaj zawsze tekst czy nie ma błędów

Dzwoniłam do laboratorium i pani laborantka mi powiedziała, ze mój test beta hcg był zbyt wcześnie wykonany i raczej nie powinnam się nim sugerować, tylko czekać cierpliwie na okres. Ciekawe czy się pojawi. Tak bym chciała, żeby nie.