Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

ola skad ja to znam.... ja z naszym malym mialam podobnie a teraz doslownie inny dzieciaczek tak jak napisalas sporo sie nameczylismy zanim to przeszlo i chyba do konca zycia bede pamietala jego straszny placz blagajacy o pomoc :/ dziewczyny radze wam miec cos w domu od kolek a najlepiej stosowac cos zapobiegawczo moj maz wyjechal na 5 dni wiec malo sie udzielam :/ od wczoraj staram sie przeciagnac godziny karmienia dla swojego malego z 2 do 3 smile to juz coraz blizej zobaczysz dasz rade :) banoman ja mam najwiecej pajacykow i sprawdzaja sie jak najbardziej szczegolnie w pierwszym miesiacu mysle ze dzecku w tym najwygodniej ale to tylko moja opinia ;) ola co ile godzin twoja corcia budzi sie na karmienie?? wczoraj mialam ostatnia wizyte hv fajna babka tak jak agnes mowilas doradzala mi ten zageszczacz :) wiecie co pazur mi wrasta ;( totalna masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola chyba bym tam umarła u fryzjera teraz..o to chodzi,ze ja tak długo nie usiedze...a chciałabym tez kolor jakis zrobic..Dlatego nie ide:( A w domu mam zrobione na kanapie takie ,,gniazdo'':D jak to R. nazwał i tylko tutaj jakoś przesiaduje,np jak do Was pisze albo cos czytam... Wiem ze pozniej moze byc problem,ale dziecko bedzie miało jeszcze tatusia:D I ja tez chce miec CZASEM chwilke dla siebie...Albo siostra przyjedzie i te 2 godzinki z małym pobedzie.. Wiem,że w praktyce to takie proste nie bedzie,ale ja chce jak najszybciej do formy dojść... Naprawde dzisiaj to jakby ktoś mi powiedział,że ciąża to pięęękny stan i kobieta wyglada kwitnąco dostalby po głowie..serio:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej kto mnie usunął? STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Aichaoao............26.................4................. ........ok. 23.12.10. Gzela................25..................6............... .........ok.22-25.12.10 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Smile........................37...........ok.07.02.2011 .....chłopiec...... Banmon.....................32...........ok.08.03.2011. ..dziewczynka(?) HopeU.......................31.........ok.07.03.2011..... chlopiec czy dziewczynka ??? marzena87...............13............ok. 21.07.2011..........???........ Joasia1982...............8..............ok. 23.08.2011...........????? marzenka_s..............6............12.09.2011.......??? ???...?????? sisetka....................5/6...........ok 14.09.2011.....???....???? MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał..........05.05.2010............ .49..........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ .49..........2850 Marta82...........Emilian..........16.07.2010............ .55..........3100 agnes19...........Gabriel..........30.07.2010............ .49......... 2520 marzenka_s......Kacper..........13.09.2010..............5 1..........3420 amerie............Sebastian........13.10.2010............ .54..........3780 AsiaAaK...........Lena................17.11.2010......... ...54.........3000 Olka.P.............Liliana..............21.11.2010....... ......?.........3280

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Ola, nic nie pisałaś, ze aż w szpitalu wylądowaliście... Dobrze chociaż, ze znaleźliście coś co pomaga Co do snów to nie wiem sama, za bardzo się martwię czy wszystko będzie dobrze, boję się że to wpłynie na dziecko, ale nie umiem inaczej, nie umiem wyluzować, ale nie boję się że zostanę sama z dzieckiem po urodzeniu, bez pomocy, a w nocy to byłam tak zdenerwowana na R. że zostawił małą bez opieki, mimo że wiedziałam niby że to sen ;) Ale Banmon i piekarnika nie przebiję :P Od dzisiaj chyba wróce do melisy na noc, może pomoże Może to też hormony albo nie wiem... Smile- teraz to wytrzymasz jakoś, już niedaleko, niedaleko :P W ogóle albo mi się wydaje, albo mi w nocy brzuch urósł :D Jakiś mam większy niż wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia nikt Cię nie usunął, tylko ktoś wkleił starą tabelkę ;) Też sie musiałam poprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola nawet nic o szpitalu nie wspominałaś :( no najwazniejsze ze problem rozwiązany :) a probiotyki dodałam do ulubionych :) Amerie dobrze prawisz że trzeba miec taka mała apteczkę w razie 'wu'. mama też mi o tym mówiła żebym sobie kupiła tak żeby miec własnie cos w kryzysowych sytuacjach, np cos na kolke, jakies czopki, cos na goraczke, herbatki..... no i to wiem że racja jest. na razie tylko sie wstrzymuję bo czekam może cos ciekawego na SR powiedza na ten temat. Smile ja mam odrost az do ucha, bo ostatnio farbowałam wlosy w marcu :D teraz to tylko byłam je ściąć a następna wizyta będzie juz po porodzie i wtedy bedzie i obcięcie i kolor. Joasia chyba jakas starsza tabelka się zawiruszyła i dlatego tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerie to kupcie zageszczacz i trzymam kciuki:) u nas przez zabki i kupki czasami zielonkawe i troszki zaczal ulewac, ale wazne ze poza tym ok:P juz teraz nie panikuje jak troszki zwroci:P zdjelam stelaz od lozeczka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pocwiczyłam sobie i czuję się rewelacyjnie, bożżżżż tego mi było trzeba :) probowałam cos robić w domou czasami ale to jak człwoiek nie wie co może a co nie to tylko tyle co na ręce se cwiczyłam a teraz już wiem co moge i bedę się starać ćwiczyć :) wszystkich ćwiczen nie zapamietałam ale część pamiętam i będę powtarzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic o tym szpitalu nie wspominałam bo wtedy nie miałam ani czasu ani głowy o tym pisac , a potem jakoś nie chciałam już o tym myśleć. Na szczęście to już za nami, i mimo że wszystko dobrze się skończyło to i tak koszmarne przeżycie :O Amerie nasza Pchła zasypia ok 11 wieczorem, budzi się ok2 i potem 5-6 śpi po 3-4 godziny :) W dzień karmię ją co 1,5-2 godz chociaż czasem po spacerku potrafi przespać nawet 3-4 godz. Karmię ją oczywiście "na żądanie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba bardzo ładnie wam malutka przesypia - jak na moje oko ;) w sumie nie ma sie co dziwic ze nie mialas glowy do forum. Ja sie bardzo boje wlasnie takich sytuacji i nie wiem czy bym wiedziala co robic i czy poznam ze to akurat brzuszek boli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze musze dodac ze malutka to zdolnosci 'minkowe' chyba po twoim małżu odziedziczyła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... U mnie nie zafajnie...samopoczucie okropne,ciagle mi nie dobrze...przy Kacperku tak nie mialam....na co patrze do jedzenia to od razu odruch wymiotny... Wczoraj byl pogrzeb babci wiec wrocilam bardzo pozno do domu,ale Kacperek spisl sie rewalacyjnie,cala msze lezal spokojnie ... wszyscy podziwiali co to za grzeczne dziecko....hehehe...anilek z rozkami:) Mialam dzis jechac do kolezanki ale jednak jutro jade bo dzisjeszcze mamy gosci...takze jutro Kacpero bedzie sie bawil ze swoim rowiesnikiem Wiktorkiem:) ostatnio to probowali lapac sie za rece heheh:) Goga Kacperek jak na 4 miesiace to jest duzym facetem...widac po rozm,a dwa kazdy co na niego spojrzy to mowi ze nie dali by mu 4 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja marzenka mam nadzieje że omina cie jednak madłości i zwotki, mnie jak chwyciło pod koniec 6 tyg to odpuściło w 15tyg i przez ten czas zycie wyjęte z życiorysu, nawet palcem nie mogłam ruszyć żeby mi sie niedobrze zrobiło. Ciekawa jestem kto u ciebie zamieszkał ale pewnie mała panienka bo dziewczynki takie wybredne i wrażliwe na zapachy sa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Banmon widzę, że szkoła rodzenia Ci służy :D Ja dzisiaj tez trochę poćwiczyłam bo pomyłam podłogi, koleżanka ma wpaść :P I jestem wykończona, muszę się wziąć za siebie, bo jak tak jest teraz to co będzie później :o Marzenka może skoro objawy inne to i córa będzie "do kompletu" ;) chociaż chyba tak to nie działa, ale kto wie ;) Ten brzuch mnie od wczoraj boli mniej, trochę się uspokoiłam dzięki temu, trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ marzenka a jak jedzenie sloiczkow idzie?:P my dzis wciagalismy jakies ragout z kurczakiem czy cusik:) i o dziwo zjadl wszystko:) potem beda bananki!! a ja wczoraj czytalam nasz topik od poczatku ale sie usmialam:P Ola masz Ty jeszcze kota? padlam z tekstami o nimfomanii:P Banmon pamietasz??🌼 A goga Ty mialas imie dla Misia Oskar:P masakra, fajnie tak powspominac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes bys musiała ten lipcowy poczytać ;) tam to pewnie śmiesznie było :) chyba ze o tym lipcowym właśnie mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie niedawno przyszedł fotelik który zamówiłam przedwczoraj :) pierwsza duża rzecz naszej Panienki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon to powazna sprawa;) Szybko dostarczyli.. Marzenka to pewnie teraz bedzie dziewczynka:) A jak reszta przyszłych mamus sie czuje?? Ja znow mialam koszmarna noc,ale do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic;) Dam rade..chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile jeszcze tylko troszkę i bedzie lepiej :) już bliżej niz dalej :) to może te skurcze są.... ? ja ich chyba jeszcze nie mam albo nie zauważam. wszystko już masz poprane, torba spakowana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie skurcze..tzn takie ciagle prawie uczucie ściągania brzucha..takie twardnienie nieprzyjemne...A w nocy czułam bolesne kłucia jakby szyjki:/ Torba spakowana raczej...Wszystko poprane..czesc tylko do prasowania została.. Ale chyba jeszcze wytrzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
połozna mówiła ze te skurcze to właśnie takie twardnienie całego brzucha i puszczanie to sa te przepowiadające i macica sie przygotowuje do porodu, z twojego opisu to pasuje do tego co ona mowiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja je mam juz długo,ale zwykle było ich kilka w ciagu calego dnia...A teraz to są baaardzo czesto...Widocznie tak musi być..Nie wiem czy dotrwam do wizyty u gina:O Wolałabym dotrwać jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macica sobie ćwiczy to dobrze :) wizyte masz w 23 czy źle zapamietałam ? takie skurcz to podobno moga trochę cię poczeczyć a jak długo to cieżko pwoiedziec, niewątpliwie finiszujesz Smile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
połozna nam mówiła ze jesli juz się sugerujemy terminem z usg to z tego pierwszego, wtedy jest najbardziej wiarygodne a te późniejsze to juz nie bo tam cechy osobnicze wchodzą. Więc najlepiej patrzeć na pierwsze usg ;) to jeszcze 1,5 tyg do wizyty. Moze się predzej sama rozpakujesz. Wiesz też się zdziwiłam bo myslałam ze gin będzie chciała teraz widziec nas częściej a nie jak zawsze co 4 tyg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Smile, aż normalnie ja się zaczynam ekscytować Twoim porodem i zastanawiać kiedy się zacznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki Smile ja też mam często te skurcze więcej wieczorem. Może też już finiszuje ale ogólnie jestem ze wszystkim w lesie. Mieliśmy wczoraj zobaczyć gondole i chciałam fotelik kupić ale tak długo nam zeszło w Ikei ze szok. Ciągle coś w domu robimy, dziś przywiozą lodówkę :) Jutro chce jechać po fotelik właśnie. Dziś dostałam paczkę od mamy, miało być trochę pieluch tetrowych, tantum rosa, chciałam kilka body kopertowych, no i mam ale jeszcze do tego różowe czapeczki różowe body i pieluchy z nadrukiem różu. Moja mama oszalała. Mówię jej ze chłopiec przecież będzie to ona ze może mieć też takie kolory :) No więc powiedziałam że M skoro się zobowiązał do wnusi to ja dorobi za niedługo :) A mój M chciał dziewczynkę tak jak ja a teraz ma już korbke na synka :) ja sie też przestawilam szybko i cieszę sie z małego babelka :-D dziś od 4 rano mnie kopał a cały dzień śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×