Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

no to co ta promotorka sobie jaja jakies robi?! a czemu ty musisz płacić za szkołę skoro już nie ma zajęć ? za co teraz dokładnie ejst ta opłata ? jak dla mnie to to troche bezprawne może powinnaś poczytac gdzies czy oni mogą tak ciągnąć kasę no to to oznacza że dopóki się nie obronisz to trzeba płacić ? a przeciez bronić się od razu nie trzeba.... dziwne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ma inne zajecia i tylko w środy ma dla nas czas- a żeby pisać dalsze części musi zaakceptować poprzednie, co bedzie w tym tempie trwało miesiacami, bo poprawki nie są duże, nawet w godzine bym je zrobiła, ale co z tego... Na maila też nie można wysłać, tylko jeździć raz na tydzień do częstochowy- oddalonej o dobre 50 km zeby zawieźć kawałek pracy Płacimy normalnie za szkołę dopóki nie złożymy pracy licencjackiej- 400 zł co miesiac, bo "musimy być studentami żeby sie obronić, wiec musimy płacić za każdy miesiac dopóki nie złożymy pracy"- jak złożymy to nie płacimy, dziwne, bo wg ich tłumaczenia musielibyśmy płacic do momentu obrony a nie złożenia... Ale umowa umową, niestety Troche to pokręciłam chyba ale zła jestem i w ogóle... Pieprzę, nie robię dzisiaj obiadu, nie pale nawet w piecu, nic mi się nie chce :o jeszcze ten okres, no nie mam słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena🌻 no głupie te przepisy..u mnie było tak samo..obroniłam sie w pazdzierniku,ale jakby mi sie nie udalo z pracą to za listopad trzeba bylo juz placić..nie jedna osoba tak miała niestety.. Oj zawsze jak sie wali to wszystko na raz..odpocznij sobie i sie nie denerwuj,wiem,ze łatwo powiedzieć.. A swoja droga co to za promotorka co na maile nie odp? Ja cały czas kontaktowałam sie tylko przez maile z promotorem,bo wtedy juz nie mieszkałam w Kielcach tylko własnie 50km dalej..Głupio z jednym zdaniem czy nawet stroną jechać 100km w obie strony..no chore..od czego ten net jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Marzena przerąbana ta twoja szkoła a p.promotor jakaś wyjątkowo nieżyciowa. Nie dziwię się że się wnerwiłaś, 400 to niemała kasa :O Banmon też się kiedyś bawiłam w robienie kolczyków, ale mam słomiany zapał i już mi sie trochę znudziło, chociaż czasem jeszcze coś zrobię. AsiaAk twoja Lenka idzie w ślady Kluski, nasza pchła w 32tc ważyła dokładnie tyle samo :) Smile opanuj się lepiej z tymi meblami ;) chociaż z drugiej strony rozumiem cie, od 2 dni proszę Małża żeby zrobił porządek pod schodami i w końcu sama go zrobiłam, a teraz wiem że jak wróci to czeka mnie pogadanka że powinnam na niego poczekać itp Amerie co u Was? Hope trzymam kciuki za jazdę :) Dostałam paczkę z tej księgarni i w końcu wszystko się zgadza, co prawda książke z którą ostatnio był problem zamienili mi na inna ale powiadomili wcześniej. Bilans jest taki że na 5 zamówionych 3 były ok, 2 wymienili mi na inne no i 1 dostałam gratis. Wszystko zamiast 1 tydz trwało przeszło 3tyg. I jeszcze muszę odesłać im ta której nigdy nie chciałam, chociaż chyba się tego nie spodziewają. A poza tym upiekłam dzisiaj drożdżówkę ze śliwkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ty jesteś żona na medal, mój M by cię ozłocił chyba, że też chce ci się te wszystko smakołyki robic :) mogłabym miec chociaż z 1/4 tego twojego zapału. Marzena nawet nie wiedziałam że przepisy sa tak głupio skonstruowane tzn dla szkoły to piekna sprawa.... ja bym ise chyba zagotowała i to maksymalnie ! mi to sie w takich momentach jadaczka włącza i chyba bym sobie inaczej z tą szanowna promotorka pogadała ..... napisz po prostu całą pracę i jej zanieś i niech się wypcha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie napisałam całą pracę już tylko metodologia prawie cała i badania juz mam do poprawki Na maila nie mogę, bo ona nie ma jak nanieść poprawek, drukarki nie ma i koniec. Przez to całe wakacje były stracone bo bez kontaktu... Ogólnie ona jest miła, ale i tak przesadza... Ech, sorki ze tak ciągle o mnie ale no zła jestem, już 4 stówy za październik wyrzuciłam, a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola no prosze Cie..tylko nie mow mi o drożdzówce ze sliwkami domowej roboty!!!! Aj chyba se ten wypiekacz kupie;) Ja juz głodna jestem strasznie i tylko czekam az R. wroci i jedziemy cosik zjeść:) Wode puścili dopiero teraz..lepiej pozno niz wcale;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam ze ja prace złozylam we wrzesniu i juz za pazdziernik nie placiłam..a wystarczylo tylko dzień sie spoznić i juz..ale se liczą,no słów brak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena a nie da rady nic zrobić żeby się w paxdzierniku z tym wyrobic ? być może ta durna baba nie wie że przez jej widzimisie bedziesz musiała bulic 400zł za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie można nawet podjechać do niej w inne dni żeby to szybciej szło, teraz w niedziele ma zajecia i możemy jej łaskawie zostawic pracę, marne szanse ze sie wyrobimy w październiku, ona mówi że wie że nam zależy na czasie ale ona ma też inne zobowiazania...A wlaśnie jak pisze Smile- nawet jak złożymy 1 listopada, to cały miesiac sie liczy... Zobaczymy jak to bedzie, wszystko do dupy normalnie :( aż cała popuchnięta od płaczu jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena no jesli nic nie można zrobic to postaraj się już nie denerwować, szkoda zdrowia a i tak nic się nie poradzi :o zrób sobie dzis jakąś przyjemność pewnie jest coś co cię relaksuje i już się nie denerwuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, trochę sie uspokoiłam bo aż mi niedobrze było, staram sie o niczym nie myśleć, to wszystko sie tak zeszło, praca, okres, przeziębienie... Chyba sobie redsa otworze jak mój R. z pracy wróci ;) Dzięki w ogóle za słowa pocieszenia 🌼 Ola- teraz Ty im odsyłaj jakieś niepotrzebne książki, co tydzień jakąś inną, byle nie ta co trzeba, na ich koszt oczywiscie :P Hope- jak tam po wyjeździe, obyło sie bez problemów? ;) Jazda samochodem to temat-rzeka, ile razy ja sie o to kłócę z moim R... Banmon- uszy sobie przebiję i może odsprzedasz mi jakąś unikatową pare kolczyków ;) fajna sprawa, tyle ze ja też mam właśnei do wszystkiego taki słomiany zapał- tylko ta cheć maluszka nie chce przejść ;) Smile- Ty z tym robotem to nie czytaj za dużo tylko rób jak Banmon- kupuj bo sie nie zdecydujesz ;) Asia- jest sie czym chwalić, jeszcze niecałe dwa miesiace i Lenkę bedziesz miała po tej stronie brzucha :D Ja jak obiecałam tak zrobiłam- obiadu nie ma, moze jakąś pizzę zamówimy, tylko w piecu napaliłam bo nie szło wytrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena przyjemnego reddsowego wieczoru zyczę ;) ja się dzisiaj tak obżarłam, że to ludzkie pojęcie przechodzi :o mam wrażenie, ze mi brzuch peknie :o czasami tak sobie dogodzę a później żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki ja dziś znowu jak na moje możliwości to wstałam skoro świt :o M wraca dopiero w nocy, bedę musiała dziś mieszkanie ogarnąć to moze trochę zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie patrze na tabelkę to jeszcze ze dwa tygodnie i Ola mogłabyś już rodzić :) jej ale to zleciało. W ogóle jak było na tym kursie laktacyjnym? Amerie odezwij się do nas .... chociaż mi się wydaje, że Amerie jak się odezwie to już brzdąca będzie miała przy sobie, może juz ma ..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wam Jakos bez problemów dojechalam. Ja taka panikara jestem i zawsze zakładam że mi sie coś nie uda. Zobaczycie przed porodem jak będę panikować :-p Dzisiaj będę mieć jakiś dobry obiadek mniammm już mi slinka leci. Ale i tak krótko bo w niedzielę rano już jadą. Wracam do pracy, koleżanką dziś przyniosła ciasto więc zaraz trzeba zrobić przerwę :) jakos wyjątkowo mam smak dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope ja też jestem często taka panikarą i łatwo mi się mowi tylko komus a sama bym tez miała stresa ;) no teraz jak jest mamusia to bedziesz rozpieszczana :) i bardzo dobrze, raz na jakiś czas trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope,ale masz dobrze:) Ja wstawiłam schab do piekarnika i ugotowałam brokuły..troszkę zdrowiej dzisiaj:) Wczoraj wieczorem tak sie najadłam,że szok! Najgorzej nie jesc poł dnia i potem zjeść wieeelką porcję w sphinksie...mam ja rozum czasami:/ R. dzisiaj bedzie troche pozniej,wiec chyba wyjde na miasto..do galerii nie mam daleko to sie przejde..moze se cos kupie:) Znowu mnie plecy zaczynają boleć,ale od siedzenia w domu wcale nie jest lepiej...trzeba sie chyba ruszyć.. Ide umyć włosy,akurat schab sie upiecze zanim sie zrobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile a czyms nadziewasz ten schab ? ja uwielbiam taki pieczony :) ja dzis sobie kupiłam dwie bluzki na allegro, takie bardzo zwykłe ale nic lepszego mi nie potrzeba. Pewnie w przyszłym tygodniu powinna mnie poczta nawiedzic ..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Banmon jaka "żona na medal" ? Zrobiłam drożdżówkę (nie do kupienia tutaj , a nikt inny mi nie zrobi) ale za to nie posprzątałam ;) Oj daaaaaaleko mi do ideału :D Zapomniałam ci wcześniej napisać że masz już całkiem pokaźny i bardzo ładny brzusio, nie do pomylenia z brzuchem z obżarstwa :) Hope no i dałaś radę :) Życzę ci miłego spędzania czasu z rodzinką! Smile wypiekacz do chleba spokojnie wyrobi ci ciasto drożdżowe (niestety nie upiecze ;) chociaż ja ostatnio zrezygnowałam z tej metody. Marzena myśle ,że tak jak dziewczyny pisały, zawiezienie promotor całej pracy albo chociaż połowy to najlepszy pomysł. Andziula tzrymam kciuki żeby spawy bobaskowe szły równie sprawnie jak budowlane :) Amerie, Goga co Was? A co do warsztatów to było całkiem fajnie chociaż większość wiedziałam już ze szkoły rodzenia. Warto było jednak iść bo poznałam dwie babki , już dzieciate, które prowadzą w moim miasteczku coś w rodzaju grup wsparcia dla matek karmiących. Spotykają się raz w tyg, poza tym zawsze można do nich zadzwonić, spotkać albo tylko pogadać. A z ciekawostek: na pytanie jak dieta dla matki karmiącej, padła odpowiedź: zdrowa i zbilansowana. Żadnych , poza alkoholem, zakazów!!! Dopiero jeśli maluch ma kolki zaczynają się przyglądać diecie. Pozdrowienia dla reszty dziewczyn 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykle nadziewam suszonymi śliwkami,jadłam też wersje z morelą...a dzisiaj upiekłam sam,bo nie mialam nic takiego zeby nadziać..Ale i tak wyszedł pyysznyy:) Właśnie jem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola a ja własnie czytałam,że piecze ta maszyna rowniez ciasto drożdzowe..To juz nie wiem:) Wyjdzie na to,że nie kupie ani tego ani tego przez to moje niezdecydowanie:) Samej to mi sie nie chce kombinować z tym ciastem..no chyba,że któraś zna sprawdzony przepis:) Ja w życiu drozdzowego nie robiłam,ale ochote na takie domowe mam straszną... Najadlam sie,ale nie przesadnie i nawet lekko..Ide sie powłóczyc troszkę,bo od jutra słonca ma nie być..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam ze sliwkami :) Ola dobrze że wspomniałas o diecie bo miałam się ciebie o to zapytać :) jak byłam w uk to właśnie widziałam że tam sprawa wyglada zupełnie inaczej niż w naszym grajdole. Teraz jak bylismy na weselu to znajoma która ma 4 m-c synka jadla sobie doslownie wszystko, bylismy na idyjskim zarciu, później to samo co my na sniadanie, na weselu dosłownie wszytsko a karmi małego piersia i jakoś krzywda mu się nie dzieje, dziecko spokojne jak aniołek :) tak się nie raz z tego smieję że nasze matki polki by z krzeseł pospadały, powiesiły ją chyba za włosy i nagadały jaka to niedobra i nieodpowiedzialna matka :D Stwierdziliśmy z M ze chyba musimy poczytac zalecenia brytyjskiej służby zdrowia odnośnie karmienia piersią i diety bo w polszy to suchy chleb zostaje i woda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Smile smacznego! Dla mnie upieczenie mięsa to już wyższa szkola jazdy, więc szacun :D Wczoraj byliśmy w sklepie po staniki do karmienia, a kupiliśmy : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f4cd39032d988d9.html po prostu nie mogliśmy się oprzeć.... a jeszcze wcześniej kupiliśmy na ebuy : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fabfdad3ed7da322.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie powiem, bardzo mi ich podejście do diety odpowiada ;) Planuję jeść zdrowo, a to co wg polskich standardów jest zakazane po prostu ograniczę. Zobaczę jak Kluska będzie reagować. Plus jest taki że mamy ten tummy tub który podobno pomaga zapobiegać kolkom, i jest polecany właśnie dla dzieci z tym problemem. Zreszta ze spacerami jest tak samo, nikt nie każe czekać 2 tyg żeby potem wyjść na 10 minut na balkon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się czasami wydaje że żyjemy w trzecim świecie..... mi się ich podejście bardzo podoba i nie rozumiem dlaczego większość lekarzy, połoznych i pielegniarek środowiskowych nam wkłada do głowy tego typu pierdoły ktore były praktykowane ze 200 lat temu.... uterl się pewiem schemat i nikt nie chce tego zmienić. Ostatnio przeczytałam pewien mądry artykuł ze powinnam (będą w ciąży) jeść tylko owoce rodzime !!!!! no litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola a nie boisz się tam małej wsadzić do tego wiaderka ? ja bym się bała że się wyślizgnie czy coś, no i to tak w pionie a kręgosłupik jeszcze taki słaby jest ..... ale właśnie słyszałam też że niektóre dziewczyny korzystają i chwlą sobie.... ja tu chyba postawię na tradycję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon pewnie że się boję. Ale jakbym miała wsadzić do normalnej wanienki to też bym się bała. A co do kręgosłupa to chroni go wyporność wody, zreszta mały jest w takiej samej pozycji jak w łonie matki :) tylko główkę trzeba podtrzymywać. Mnie przekonało to że żadna z osób używających nie powiedziała o tym złego słowa, krytykują tylko ci którzy nigdy nie używali. Coś w tym jest ;) A pierwsze zaczęły tego używać szpitale w Skandynawii, i robią to nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×