Gość ximer Napisano Grudzień 3, 2016 a skąd jesteś? też bym poszedł na kawe z kimś... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ximer Napisano Grudzień 3, 2016 ja z śląska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćióweczka Napisano Grudzień 4, 2016 wawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ximer Napisano Grudzień 4, 2016 "gościoweczka" a masz ochote pogadać??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćióweczka Napisano Grudzień 8, 2016 nom jasne możemy pogadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 31, 2016 Hej nie jestes sama mam37 lat....mam meza,dzieci a jestem strasznie samotna,...mialam.znajomych ale czas pokazal jacy sa....niemam sie komu zwierzyc ,porozmawiac....poki sie nie odezwe nie mam zadnej inicjatywy od nich....moze to.my jestesmy innne a moze oni.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćióweczka Napisano Styczeń 16, 2017 ja mam pecha do ludzi....nie wiem czemu ale tak jest .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga Napisano Styczeń 16, 2017 Tez nie mam nikogo z kim bym mogla pogadac czy spedzic czas. Cale dnie spedzam na necie bo z tej samotnosci co najwyzej depresji mozna sie dorobic. Telefon mi potrzebny tylko do neta i ewentualnie zeby z pracy zadzwonili. Masakra . mam niecale 30 lat a czuje sie kilka razy starsza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 16, 2017 Gdyby jakaś pani koło czterdziestki mieszkająca na Śląsku, czuła się samotna i miała ochotę porozmawiać np. przez telefon, to chętnie spędzę z nią swój czas :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 16, 2017 Ja facet 38 lat i nie mam nikogo. Nie mam kobiety, nie mam przyjaciół, nie mam nikogo bliskiego. Oddałbym wszystko za tą jedną osobę :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 16, 2017 Tu gość dziś z 19:18. Ja nie jestem odrzucanym przez wszystkich desperatem i nie mam zamiaru oddawać wszystkiego, za chwilkę czyjegoś zainteresowania :). Mam przyjaciół i znajomych, ale oni mają swoje rodziny i nie bardzo mogę pogadać sobie z nimi późnym wieczorem. Tą lukę chciałbym najpierw wypełnić :). Pozdrawiam ciepło wszystkie normalne panie :) . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 16, 2017 Zwal se konia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 24, 2017 Cześć :) Dołączam do tego grona samotnych. Jestem kobietą, mam 25 lat i od skończenia gimnazjum właściwie nie mam ŻADNYCH znajomych. Najbliższą mi osobą jest kuzynka, ale głównie utrzymujemy tylko kontakt telefoniczny, bo mieszkamy 400 km od siebie. Główną przyczyną mojej izolacji od rówieśników zawsze były kompleksy- okropna nadwaga. Wstydziłam się wychodzić do ludzi, chciałam unikać wyśmiewania i coraz bardziej zamykałam się w sobie. Odsunęłam od siebie wszystkich, bo czułam się źle w towarzystwie ludzi. Podejrzewałam siebie o fobię społeczną, ale już wiem, że to nie to, bo teraz po latach samotności jestem wręcz spragniona kontaktu z ludźmi! 2 lata temu schudłam 25 kg, zadbałam o siebie, fajne ciuchy, fryzura i to dodało mi wiele pewności siebie :) Już nawet czasem uśmiecham się w sklepie do jakiegoś faceta jeśli mi się spodoba :) Ale mieszkam w maleńkiej miejscowości, nigdy nie studiowałam, w naszym jedynym zakładzie pracy wszyscy pracownicy są jakieś 20-35 lat starsi ode mnie, więc trudno jest mi z nimi rozmawiać o czymś innym niż praca, bo mamy zupełnie inne zainteresowania... Chciałabym się wyprowadzić, ale oczywiście boję się zacząć w pojedynkę życie w innym mieście. Tak bardzo chciałabym chociaż mieć z kim porozmawiać, wyjść do kina albo dostać sms od kogoś innego niż operator telefoniczny... Próbuję znaleźć znajomych ale tak w sklepie czy na ulicy to przecież trudne. A internetowe znajomości z czatów czy forów są takie nietrwałe... Samotność to najgorsze co może człowieka spotkać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Daniel 26 Napisano Styczeń 24, 2017 Wiecie co , ja już wolę być nieszczęśliwy losowo , albo psychicznie, niż emocjonalnie, to najgorsze co może spotkać człowieka moim zdaniem. Bo jesteś zdrowy, a samotny , brak znajomych , akceptacji rodziny , czy też brak dziewczyny. Bo jak np jesteś psychiczny , to masz swój świat i tyle , ale najgorsze jest , że się ma świadomość tego , że się marnuje te życie, jak się widzi np , jak inni mają drugie połówki, to aż człowiekowi się serce kraje . Po prostu nie potrafi się wyjść z tej samotności i tyle :-(. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 24, 2017 Dokładnie- wszyscy gdzieś podróżują, imprezują, wrzucają zdjęcia na swoje profile, a ja czuję, że nawet nigdy nie zaczęłam żyć, nic ciekawego mnie nie spotkało, każdy dzień jest taki sam. To raczej jak wegetacja a nie życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 24, 2017 Ma ktoś ochotę pogadać? Najlepiej przez komunikator http://snapczat.pl . Jak coś podawajcie nicki. Też jestem samotna i trochę brakuje mi kogoś komu można się wyżalić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zlosnicazla 0 Napisano Styczeń 25, 2017 tez tak mam. jestem matką... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 28, 2017 Może ktoś chciałby popisać? Jestem kobietą z okolic Bydgoszczy, mam 25 lat. Uwielbiam czytać i gotować, interesuje mnie też aktywny tryb życia oraz muzyka i kino. Nie szukam żadnych ofert matrymonialnych ;) Chciałabym po prostu porozmawiać, tak o życiu. :) GG 61801268 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 7, 2017 Hej samotni :) chcialbym się spotkać z osobami które czuja to samo wiec jeśli jest ktoś z Warszawy niech się odezwie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsamotniczkaqqq Napisano Luty 7, 2017 mam rodzinę , dzieci a jestem tak samotna , że dusze ta samotnością od ośrodka aż dławi, a ściany to moje przyjacółki.... niestety, a niestety takie bycie w samotność ją pogłębia jeszcze i tak w kółko, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 25, 2017 Niestety mam ten sam problem. Brak znajomych niby mieszkam w dużym mieście Aw Warszawie tyle ludzi do około. I siedzę w domu wychodzę na uczelnie coś tam się pogada ale nawiązać bliższą znajomość to ciężko. Mam 24 lata zamiast chodzić z kimś po sklepach, do teatry to ten czas spędzam w mieszkaniu. Dobrze że mam psa to jak wyjdę na spacer z nim to czasem spotkam kogoś i chwilę się pogada tylko niestety są to ludzie którzy mają 35+ lat. Jeszcze rok temu miałam koleżankę a teraz olewa mnie i tak zostałam sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia Napisano Luty 25, 2017 Ja jestem w srednim wieku,nie mam znajomych,krewnych,maz ja i dziecko z autyzmem,to jest moje jedyne towarzystwo,ludzie zazwyczaj sa falszywi,zaklamani,podli,tego doswiadczylam i sama niechce zadnych znajomosci,sama takie zycie wybralam to jest moja decyzja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość34 Napisano Luty 26, 2017 witaj gośc z Warszawy (która ma 24 lata). Mam 22 i też identyczny problem :/ może chciałabyś się zapoznać? jakaś kawka na mieście? możemy wspólnie jakoś spedzić czas. Ana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2017 Hej tutaj gość z warszawy 24 lata. Można by się spotkać, czemu nie. Pozdrawiam Aleksandra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość34 Napisano Luty 27, 2017 super :) czekałam na odpowiedź :) :D f.praw@wp.pl to mój mail :) napisz proszę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 4, 2017 Napisałam email do gość 34 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 4, 2017 Nie ufam ludziom, bo większość jest interesowna i egoistyczna oraz fałszywa. Jedynym wyjściem jest odgrodzić się od nich jak największym murem. Ale wtedy traci się szanse na poznanie tych nielicznych wartościowych osób :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goigorść Napisano Marzec 9, 2017 A moze mi ktos odpowie na pytanie mieszkasz z kims spisz i budzisz sie rano i cisza i jesli nie zapytasz o cos to ten ktos milczy 2 3 dni i potrafi ktos na takie pytanie odpowiedziec ja szukam i jakos nie udalo mi sie znalezc Znajdzie sie ktos madry odpowie mi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 10, 2017 Dziwna opcja,anie me ani be. Powiem Ci jak pracowałem w delegacji to normalne tam gdzie kwaterki dzień dobry na dzień dobry:-D i nieraz tak było źe tak po prostu dochodziło do konwersacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 28, 2017 U mnie jest tak, że znajomi w szkole nigdzie mnie nie zapraszają. Są mili ale jak przychodzi co do czego to mają mnie gdzieś. Najbardziek mili sa oczywiscie wtedy jak cos chcą. A ja nie wiem dlaczego tak jest ponieważ jestem miła i nie uważam sie za księżniczkę. Wrecz przeciwnie jestem bardzoej nieśmiała. Zawsze jednak to ja musze wychodzic pierwsza z incjatywą spotkania i na tym sie kończy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach