Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalia_21

samotność, brak znajomych, brak przyjaciół...

Polecane posty

Gość RoninDrugi
Jeżeli jesteś otwarta, to masz otwarte serce, a co za tym idzie nie boisz się być zranioną. Ludzie wrażliwi bardzo często boją się, że ludzie ich zranią i zakładają maskę, udają osobę otwartą, rozmowną i dziwią się, że ludzie się nie nabierają. Dla kogoś, kto nie raz dostał po d***e od ludzi, bycie w ich obecności otwartym wcale nie jest łatwe i niektórzy już nawet nie pamiętają jak to jest. Kolejna sprawa to samoakceptacja. Jeżeli np. nie za bardzo lubisz siębie to tak samo nie za bardzo lubisz ludzi. By wyjść do ludzi z otwartym sercem, trzeba najpierw umieć spojrzeć w lustro i być absolutnie pewna, że po prostu lubisz tego kogo widzisz. Dopiero wtedy zaczną dziać się cuda. Generalnie to szeroki temat i problemem nie są ludzie nas otaczający tylko to co mamy pomiędzy uszami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_wrocław
Heh, no i ja się dopiszę... 24 lata na karku i wciąż sam. Bylem w jednym związku ale było to dawno i dawno się skończyło. Rytm dnia to praca, dom, czasem uczelnia, później komputer. Niestety nie przepadm za imprezami. Próbowałem gdzieś wychodzić, ale pójście do kina samemu, jazda na rowerze w pojedynkę tylko mnie przytłaczały... Planuję niedługo zakupić jakieś tanie autko i pozwiedzać trochę Polski, może gdzieś tam znajdę jakąś drugą połówkę, z którą będę mógł dzielić pasję. Raczej jestem lubiany w towarzystwie, ale ja często nie czuje się w nim dobrze, bo w koło same pary, a ja sam jak palec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość67890
Zdziczala28, jesteś tu jeszcze? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk 29 l
odezwie sie do mnie jakas pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość67890
Zdziczala28, bywasz tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) czemu ten problem dotyczy tak duzej ilosci ludzi? Strasznie to dolujace.. Ja np mam tak, ze nie umiem nawiazac glebszych znajomosci z dziewczynami. Nie jestem chlopczyca, ale mam zdecydowanie twardy charakter. Zastanawiam sie, jak robia to te dziewczyny, ktore maja babska paczke, unawiaja sie na wspolne spotkania, na zakupy itd. Ja nigdy tak nie mialam. Z facetami czuje sie o wiele lepiej, ale z drugiej strony wiekszosc takich 'przyjazni' konczyla sie tym, ze oni chcieli czegos wiecej, a ja po prostu liczylam na przyjazn. Jesli sama nie podtrzymuje znajomosci, to z drugiej strony inicjatywy brak. Jak jestem w gronie ludzi, jestem dusza towarzystwa, czuje sie lubiana, ale potem wracam do domu i nikt nie napisze, nikt nie 'wyciagnie reki'. Mam w d... wieczne zabieganie o innych. Samotnosc nie jest fajna, ale z drugiej strony zebranie o kontakt jest strasznie ponizajace. Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem..o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwuuś
Sama wiem jakie to uczucie. Przez 5 lat nie miałam się do kogo odezwać. Ale w końcu się odważyłam i zapytałam dziewczyny z klasy czy by nie poszły ze mną na domówkę , którą organizuje mój brat. Zgodziły się i do dziś jesteśmy najlepszymi koleżankami które mogą na siebie liczyć. Wierze że jeśli zagadasz do kogoś ze studiów , nie będziesz już sama. Pozdrawiam ! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji i wciąż nie wiem, dlaczego doskwiera mi samotność. Mam 18 lat. W szkole mam 2 bliskie mi osoby, ale nasze relacje są właściwie tylko na płaszczyźnie szkolnej. Kiedy chcę się umówić to zawsze znajdą jakąś wymówkę, a często jestem wgl pominięty. Z resztą pominięty jestem wszędzie - jakieś imprezy czy coś, to nikt mnie nie zaprasza. Czasami myślę, że to dlatego, że dobrze się uczę. Z reguły jestem uśmiechniętą i pogodną osobą. Można ze mną i pożartować i porozmawiać na różne tematy. Nie wiem, gdzie może leżeć problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też czuje sie samotna. Mam męża i dziecko dom też. Ale po ślubie i urodzeniu dziecka wsyscy sie odemnie odsuneli! Stereotyp myslenie : masz dziecko nie masz na nic czasu nawet na kino lub imprezke :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 18 lat nie mam ani jednego znajomego, cale dnie siedze w chacie, bo nie mam ani do kogo pójść ani z nikim wyjść, najgorzej że nawet pogadać nie ma z kim. Ludzi nie mam gdzie poznać bo uczę sie w domu, nie w szkole, wogole nie mam kontaktu z rówieśnikami juz od dawna. Moze jest nadzieja i ktos w podobnej sytuacji się odezwie Katsu@opoczta.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me too
To tak jak ja , mam 17 lat i od 2 lat mieszkam w Londynie . Nie mam przyjaciół a nawet tez znajomych żeby wyjść na miasto . Ciągle siedzę w domu . Czasami jest mi głupio gdy moje rodzeństwo wychodzi ze znajomymi a ja siedzę w domu z mamą , na miasto , zakupy wszędzie z mamą :/ odkąd pamiętam zawsze siedziałam w domu i się nudzilam teraz z reszta też :( nie mam planów na nic . Filmy fb i nic więcej :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirex94
czy ktos tu jest z zielonej góry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chryste mam to samo !!!! Niby ,,dorobiłam ,, się męża i 2jki dzieci ale to wszystko. Znajomi mają swoje życie a z sasiadkami co tez maja dzieci jestem tylko na ,, cześć co słychać,, . Fakt nie jestem fanka plotek i gadania ciągle o dzieciach i ich problemach .... może to mnie wyklucza ... staram się być miła nie oceniam innych bo sama wiem ze święta nie jestem i popełniam błędy ale nie umiem zawrzeć mocniejszej przyjaźni. Cierpią na tym moje dzieci bo oNe chcą do kogoś iść ja wiem ze temat będzie jeden ... dzieci , choroby itd. aż mnie mdli na samą myśl. W sumie przyzwyczaiłam się już do tego ale czasem wieczorem posiedzi al abym z kimś przy kawie ... ile można z mężem tak .... Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to zmienić .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroszka _nija
hej jestem Patrycja mam 14 lat też nie mam jako tako znajomych ale se z tym pogodziłam męczyłam se z tym by ich mieć dlatego przestałam mam jednak wirtualnych przyjaciół i czasem sobie wyobrażam jak to jest ich mieć owszem czasem i chciałabym ich mieć ale po co ci przyjaciel taki co se czepia i truje dupę jestem po prostu sobą co mi pomaga wytrwać pamiętnik to jak prywatny blog pisze tam co czuję ,myślę ,czego potrzebuję, i co se wydażyło choć to tylko kartki papieru to i tak pomagają wiem że nie jestem z samotnością sama jest wiele takich ludzi tylko człowieczęstwo ich nie zauważa ma ich gdzieś są w swojej grupie i nikogo tam nie dopuszczają to chore my chociaż samotni inni to i tak wiemy wiecej nie jesteśmy lepsi ale też nie gorsi mój fb: Weroszka Stusik jesli ktoś chcę o czymś pogadać zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaag
Samotność to w tych chorych czasach normalność , ludzie albo widują się z kimś bo jest przy kasie, albo ładniutki, albo ma układy teraz ludzie nie spotykają się dla przyjemności tylko dla interesu. Kobiety maja najgorzej bo gdy jest za ładna to koleżanki boja się konkurencji, za inteligentna ze jest nudna , a faceci tylko po to by znaleźć sobie fajna laskę do seksu. Wiec tak jak ty dziewczyno cześciej człowiek woli siedzieć sam niż męczyc się w towarzystwie do którego sama się wprosilas, albo które nie jest prawdziwe tylko zakłamane. Znajdź sobie cel w życiu hobby cos co da CI ukojenie i satysfakcję z życia i kochaj siebie taka jaka jesteś naprawdę . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja też się przyłączam do tego klubu samotników, mąż, dwoje dzieci, a tak poza tym nikt....i też jest tak, że zawsze to ja się do kogoś pierwsza odzywam, proponuję spotkanie, ale to działanie tylko w jedną stronę, mój telefon milczy....teraz szczególnie odczuwam samotność, dlatego że przeprowadziliśmy się na nowe miejsce i nawet z ulubioną panią w sklepie nie ma jak pogadać... pozdrawiam Was K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgo24
Drodzy Czytelnicy, ja mam dokładnie tak samo jak część z Was.. Pracuję w nowym miejscu z masą młodych ludzi wokół a nie potrafię się przełamać i być sobą wśród nich... Dociera do mnie fakt, iż problem najprawdopodobniej leży po mojej stronie- trudne dzieciństwo, bardzo niska samoocena, brak pewności siebie (tylko mi nie zarzucajcie, że się nad sobą użalam!). Lepiej doradźcie co robić żeby to jakoś zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge znalezc odpowiedniego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malgo, ja Cię zachęcam, abyś poszła na terapię do dobrego psychologa, nie traktuj tego jako porażki, ale jako inwestycję w siebie i swoją przyszłość...zwłaszcza jeśli ktoś miał trudne dzieciństwo, alkoholika w domu, brak rodzicielskiej miłości...sama tak miałam i teraz mi to wszystko wychodzi, włączając w to depresję...trzymam kciuki K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś tu jest z Wrocławia i okolic kto czyje się samotny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim jestes :) powiedz cos o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest ktos z Katowic okolic beskidy ... Szukam przyjaciol :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rewolucjonistka
Hej, jestem z województwa opolskiego i tez szukam kogos z kim moglabym pogadac o czymkolwiek, zajac czas jakas rozmowa, chociazby droga mailowa; nigdy nie wiadomo w jakim kierunku dana znajomosc moglaby sie potoczyc (oby w jak najlepszym). Jezeli granica wiekowa jest jakims problemem, to mam 22 lata. Moj mail: tomorrow@autograf.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włocławianka
hmmm we Włocławku też brakuje normalnych ludzi z którymi można by było wypić kawę, pogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo......od jakichs 15 lat ..... nie wiem,nie rozumie tego...wygladam normalnie,nie smierdze,nie marudze.jak gdzies poznaje nowych ludzi,to czesto slysze,ze jestem mila,uczynna,smieja sie z moich zartow , pytaja o rade ,prosza o pomoc itd... wiec chyba raczej nie jestem nielubiana? ale prywatnie to juz tragedia,jakos nikt nie proponuje zeby sie spotkac na kawe,czy gdzies wyjsc razem,a na moje propozycje odp- jasne,kiedys....i nigdy nie dochodzi do skutku.nikt do mnie nie dzwoni,nie pisze.nikt u mnie nie byl w odwiedzinach juz jakies 1o lat! nie wiem,co jest nie tak?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_00
Gdzie są jakies osoby z ktorymi mozna normalnie porozmawiać , wyjść , zaszaleć gdzieś na miescie ?:( Życie od razu staje się lepsze gdy masz obok siebie osobe z która mozesz przezyc swoje życie idealnie na swoj sposob oczywiscie niż siedząc w domu przed komputerem i tv .... Czy kiedyś przyjdzie dzień w którym wreszcie wyjde z tego domu:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma :( jestem tez strasznie samotny.Najgorsze jest przejrzysz na oczy i zobaczysz ze ludzie z ktorymi sie niby przyjaznic sa kolo ciebie tak naprawde bo jestes im do czegos potrzebny.A jak juz to dostana to obracaja sie na piecie i juz ich nie ma :( A ty dla nich nie istniejesz :( z checia bym tu nawetkogos poznal tak zeby sobie poprostu pogadac,wyjsc gdzies czy cokolwiek innego.Ale niestety z mojej strony to niemozliwe bo mieszkam za granica a tutaj nasi rodacy sa jeszcze gorsi niestety :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oragnizujmysie w grupy. Np spotkanie wWawie, umowmy sie data godz jakas knajpa czy spcer. niech samotnicy z roznych miast sie dobieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×